POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF - USS Pogy (SS-266) - patrol 1

PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2019, 19:43
: Temat postu: USS Pogy (SS-266) - patrol 1
Mare Island, CA
7 kwietnia 1943 roku

Był upalny, kwietniowy dzień. Słońce wiszące wysoko u góry nie zachęcało do pracy w niezacienionym miejscu, ale taka musiała zostać wykonana. Do burty USS Pogy stała zacumowana barka torpedowa, z której przeładowywano na okręt torpedy parogazowe MkXIV. Po ich załadunku okręt miał wyjść w morze na ostatnią próbę, przed wyjściem w morze.

USS Lawrence (DD-250), niszczyciel klasy Clemson, miał wypłynąć następnego dnia wraz z USS Pogy na głębsze wody i po sygnale ruszyć do ataku na okręt podwodny, którego załoga miała wykonać awaryjne zanurzenie i wytrymowanie okrętu na 150 stopach. Po raz pierwszy od dłuższego czasu załoga miała dokonać takiej próby na w pełni załadowanym okręcie.

XO Kowalski nadzorował ten załadunek, co stawiało CO Kanarona w pozycji widza na spektaklu. Nawet Kanaron nie mógł już porozmawiać z bezpośrednim przełożonym o toczącej się wojnie i planach dla jego okrętu, gdyż komandor John Longstaff, dowódca 12 Flotylli Okrętów Podwodnych, wyruszył już na Hawaje. W zasadzie poza komandorem podporucznikiem Lawrencem Randallen Daspitem, kapitanem USS Tinosa (SS-283), który miał zakończyć próby na początku maja, w bazie nie pozostał już nikt z dywizjonu i obecnie podlegali dowódcy bazy, który wiedział tylko, że Pogy ma wyjść do Pearl Harbor 10 kwietnia, po ostatniej próbie przewidzianej na najbliższy dzień.

Kowalski obrócił twarz w stronę Kanarona i zapytał:
-Coś nie tak, kapitanie?
PL_kanaron - 9 Marzec 2019, 19:55
:
Poza upałem wszystko dobrze
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2019, 22:19
:
-Fakt, jest dziś bardzo gorąco - odpowiedział XO i wrócił do pracy.

Wieczorem Frankie spotkał się w kantynie oficerskiej z dowódcą niszczyciela, komandorem porucznikiem Clarkem. Delektując się piwem w klimatyzowanej sali, Clarke wspomniał o jutrzejszych próbach:
-Jakieś życzenia do próby? Może minuta ostrzeżenia przed atakiem?
PL_kanaron - 10 Marzec 2019, 09:58
:
Absolutnie nie, wróg nie poczeka minuty. Tylko nas nie zniszczcie
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 11:36
:
-Jak tylko nie wyskoczycie jak korek tuż przed naszym okrętem, to nic wam się nie stanie - uśmiechnął się komandor porucznik - A może dla realizmu zrzucić płytko bombę głębinową?
PL_kanaron - 10 Marzec 2019, 13:24
:
Lepiej nie, nie przesadzajmy
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 13:42
:
-No to powodzenia. Do tej pory wszyscy przechodzili tą próbę, ale zawsze jest ten pierwszy raz - uśmiechnął się Clarke - Kiedyś musi nadejść.
PL_kanaron - 10 Marzec 2019, 17:14
:
[dla kogo ten pierwszy raz? Nową załogę mam?]
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 17:50
:
(Co rozumiesz przez nową? Owszem, poza kilkoma bosmanami frontu nie wąchali jeszcze... A co ma na myśli Clarke? Pytaj jego)
PL_kanaron - 10 Marzec 2019, 18:10
:
Ci nieliczni będą mieli pierwszy raz w czasie patrolu
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 22:22
:
8 kwietnia 1943, Pacyfik

USS Pogy szedł z prędkością 14 węzłów, równolegle z USS Lawrence (DD-250), idącym po trawersie. Wszyscy czekali na sygnał świetlny oznaczający początek ataku, ale komandor porucznik Clarke chyba chciał ich zdenerwować i nic się nie działo. Było to kalkulowane denerwowanie przeciwnika. Frankie widział przez lornetki, jak wachta na niszczycielu obserwowała ich. Czekali na jakiś błąd.
-Niszczyciel atakuje! - wykrzyknął nagle jeden w wachtowcych, a Frankie dostrzegł, że niszczyciel przyspieszył i zaczął skręcać...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 10:23
:
ALARM!!
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 12:25
:
Zanurzenie było szybkie, ale nie tak szybkie, jakby sobie tego życzył Frankie. Okręt pochylał się na dziób, ale nie tak szybko, jakby Frankie sobie tego życzył, a to pozostawało mniej czasu na trymowanie. Frankie zerknął na zegarek i na niszczyciel, ale to co zobaczył, zaskoczyło go. Niszczyciel nie płynął w ich stronę, a po wykonaniu zwrotu pokazywał okrętowi podwodnemu drugą burtę... W tej chwili Frankie usłyszał, jak woda z chlupotem zalewała pokład. Okręt znikał pod wodą i należało szybko zniknąć pod pokładem i zamknąć właz...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 13:01
:
Schodzę, zamykam właz, mówię, że dobrze, ale nie perfekcyjnie i wynurzamy się
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 13:03
:
XO był zaskoczony:
-Jak to wynurzamy? Ster 0! Przecież mają nad nami przepłynąć. Ster 5 w górę! Możemy wpaść na siebie. - rozmawiał z kapitanem, jednocześnie pilnując głębokościomierza i wskaźników
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 13:11
:
To nie był ten atak... Podpuścili nas i zwrot zrobili, nie płyną na nas... Przynajmniej nie teraz ale nie wiadomo co temu ich kapitanowi strzeli do głowy, w pubie proponował że nas bombami będzie obrzucał na co się nie zgodziłem... Ale on może być do tego teraz zdolny. Wyrównaj, chwilę posłuchamy co robi
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 13:15
:
Trymowanie przeszło nie najlepiej. XO przez chwilę jeszcze walczył ze zbiornikami i sterami, zanim wyrównali na stabilnej głębokości, po czym wyłączył stoper.
-Cztery minuty, dwadzieścia dwa - zameldował kapitanowi. - Co wpisać do dziennika?
Frankiego bardziej teraz jednaj interesował hydro, który nasłuchiwał niszczyciela i zameldował:
-Porusza się równolegle. Trzyma stałą odległość.
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 13:29
:
Za chwilę, wyjdźmy na peryskopową
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 13:36
:
XO zapisał coś na kartce, po czym zaczął wyprowadzać okręt na głębokość peryskopową. Gdy okręt był stabilny na 60 stopach, Frankie rozkazał podnieść peryskop i spojrzał w kierunku meldowanym przez hydro. Nie musiał długo szukać, aby znaleźć charakterystyczny dym i okręt poniżej, który najwyraźniej zataczał kółka.
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 14:18
:
Obserwuję przez 30 sekund
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 14:25
:
(bez zmian)
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 14:34
:
wynurzenie
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 14:42
:
Woda z chlupotem zlewała się z pokładu i kiosku, wyraźnie słyszalna wewnątrz okrętu. Frankie stał na drabince jako pierwszy, gotowy na otwarcie włazu. Zbyt wczesne oznaczało zlewanie wody do wnętrza okrętu, zbyt późne oznaczało dłuższą chwilę "ślepoty".
Dodatkowo o ile wcześniej zbiorniki były gotowe do zanurzenia okrętu, teraz ich wyrównanie musiało chwilę zająć, a co gorzej, kapitan niszczyciela pewnie o tym wiedział, a to oznaczało, że będzie mógł przyłapać USS Pogy z mniejszą zdolnością do zanurzenia, niż wcześniej. Frankie mógł też rozkazać, aby zbiorniki były już częściowo zalane, ale to mogło utrudnić wynurzenie okrętu, ale i też wskazać, że oni grają nie fair, płynąc na "ledwo utrzymującym się na powierzchni" okręcie...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 15:25
:
Otwieram tak coby niewiele wody się wlało, Kowalski obserwuje niszczyciela z peryskopu
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 15:31
:
Frankie wyszedł jako pierwszy na pokład i spojrzał na niszczyciel. Ten był obecnie ustawiony bokiem i powoli obracał się z pokazania Pogy rufy, na pokazanie dziobu.
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 15:37
:
A niech go szlag, ALARM!
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 15:43
:
Załoga znów rzuciła się do zalewania zbiorników, a marynarze, którzy nie zdążyli nawet wyjść na pomost, spuszczali się w głąb okrętu. Frankie znów jako ostatni wyjrzał na niszczyciel, który pokazał im swój ostry dziób.... i znów Frankie zauważył, że nie nadaje sygnału ataku...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 15:53
:
Ma z nami ubaw... To my też się pobawimy. wyrównaj na 90 stopach i cisza na okręcie
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 16:04
:
3:23 - tyle tym razem wskazał stoper XO, gdy okręt uzyskał trym... Ale tym razem było inaczej. Hydro po chwili zameldował, że niszczyciel zwiększa szybkość, zbliżając się, a po kadłubie dał się słyszeć odgłos pracującego sonaru...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 16:19
:
A jednak, schodzimy głębiej, wykonujemy uniki
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 16:34
:
wut-wut-wut-wut
Siłownia niszczyciela była coraz głośniejsza, gdy nadpływał nad USS Pogy. Wtem Frankie usłyszał głośne pluśnięcie, przypominające wpadanie czegoś ciężkiego do wody.
WUT-WUT
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 17:49
:
Złożę na niego raport. Ponad cała naprzód, uniki, głębiej
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 20:57
:
WUT-WUT-WUT-WUT-WUT
Niszczyciel przeszedł prawie nad nimi i oddalił się z duża szybkością... Po której nic się nie stało. Poza szumem silników elektrycznych i śrub USS Pogy nic nie następowało...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 21:02
:
Hmm, dziwne, co on tam robi... Cisza na okręcie
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 21:03
:
Minęła minuta, druga, pięć....
Hydro złapał, że niszczyciel oddalił się i na powolnych obrotach kręcił się w pobliżu, jednak nie zbliżał się do zanurzonego okrętu...
PL_kanaron - 17 Marzec 2019, 21:09
:
Bierzemy kurs oddalający się i na peryskopową
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 21:18
:
Gdy okręt wyszedł na peryskopową, Frankie w oddali dostrzegł niszczyciel, powoli zataczający kręgi.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 08:06
:
Wynurzenie
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 10:48
:
Wynurzenie przebiegło bez problemów. Niszczyciel wydał się zupełnie nie interesować okrętem podwodnym i cała wachta bez problemów mogła zająć miejsca na pomoście.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 18:23
:
Odrobinkę się zbliżamy
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 18:34
:
Niszczyciel po chwili przestał zataczać koła, a ruszył powoli w głąb Pacyfiku, ukazując USS Pogy lewą burtę.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 19:55
:
Zbliżamy się
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 20:16
:
Okręt podwodny dogonił niszczyciel, zajmując pozycję po lewej stronie i oba okręty znów zaczęły płynąć równolegle jak przed całym zamieszaniem.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 20:19
:
Nadajemy lampą:
Czy to już wszystkie ataki?
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 20:21
:
Odpowiedź była wymijająca:
-Jeszcze nie przeprowadzono ataku. Czekamy aż skończycie ćwiczenia.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 20:23
:
Panowie to jeszcze nie koniec

Nadaję:
jaki jest sygnał do ataku?
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 20:37
:
Na pokładzie USS Lawrence
https://www.youtube.com/watch?v=3O8J2locx5o

===========================================================

Nastąpiła chwila ciszy, po której z pokładu USS Lawrence nadano:
-Wracamy do bazy.
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 20:49
:
//znaczy jak zaczną wracać do bazy to będzie sygnał? :]

Panowie, to jednak koniec

To też wracamy
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 20:53
:
Przed wieczorem oba okręty wróciły do bazy Mare Island. Gdy XO zadokował okręt, zapytał:
-A co z raportem z ćwiczeń, kapitanie? Wpisujemy, że się nie odbyły?
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 21:03
:
Odbyły się
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 21:12
:
To co mam wpisać w godzinie ataku i czasie wytrymowania? - zapytał XO, biorąc arkusz i spoglądając na notatki ołówkiem - Pierwsze zanurzenie było o 14:11 i wówczas trymowanie nam 4 minuty, 22 sekundy... niszczyciel nie przepłynął nad nami.... Później 14:26, wtedy trymowanie zajęło 3 minuty, 23 sekundy... Niszczyciel przepłynął nad nami 14:32... To co mam wpisać?
PL_kanaron - 18 Marzec 2019, 21:14
:
Drugie zanurzenie
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 21:23
:
XO wpisał wszystkie dane i gryząc ołówek spojrzał na ostatnią rubrykę. Wyjął ołówek i zapytał:
-Chce pan wpisać jakieś uwagi?
PL_kanaron - 19 Marzec 2019, 08:28
:
Nie
PL_CMDR Blue R - 19 Marzec 2019, 18:28
:
Szkoda, Marty jest smutny.

=================================================

Dowódca bazy wezwał do siebie Frankiego rankiem następnego dnia. Gdy tylko Frankie zapukał, dowódca wstał zza biurka i zapraszając Frankiego gestem do fotela, zapytał:
-Co się działo wczoraj, że Clarke zgłasza konieczność potworzenia ćwiczenia?
PL_kanaron - 20 Marzec 2019, 07:42
:
Płynęliśmy równolegle do siebie gdy niszczyciel zaczął robić zwrot w naszym kierunku co uznaliśmy za atak i zanurzyliśmy się. Jednak nie przepłynął nad nami tylko robił zwrot. Chwilę potem wynurzyliśmy się, niszczyciel od razu zrobił zwrot na nas więc ponownie zanurzyliśmy się. Tym razem przepłynął nad nami.
Pierwszy atak uznałem za zmyłkę i te zanurzenie sklasyfikowałem jako treningowe, drugi atak uznałem za ten właściwy, a wynik za satysfakcjonujący
PL_CMDR Blue R - 20 Marzec 2019, 12:24
:
-Chwileczkę - powiedział dowódca - Wzięliście zwrot za rozpoczęcie ataku? Czy z niszczyciela przy którymkolwiek zwrocie nadano sygnał świetlny oznaczający początek ataku?
PL_kanaron - 20 Marzec 2019, 19:34
:
Nie było sygnału świetlnego, działałem instynktownie gdyż przyspieszył i rozpoczął zwrot w naszym kierunku jak do ataku. Gdyby nas tak zaatakował bez sygnału co uznałem za prawdopodobne mogłoby się to źle skończyć


//////
A teraz pytanie bo mam wrażenie, że mogłem mieć inny pogląd sytuacji w czasie prób. Niszczyciel był w takiej odległości, że musiałby najpierw dać sygnał a potem zwrot by dało się uciec czy te próby MIAŁY wyglądać tak, że on robi zwrot na nas i POTEM daje sygnał? Bo w moim wyobrażeniu płynęliśmy równolegle i obok siebie na tyle blisko, że zwrot powinien być po sygnale aby uniknąć kolizji
PL_CMDR Blue R - 20 Marzec 2019, 19:50
:
"Ma dać sygnał i zaatakować" .
No i nie płyniecie tak blisko, aby od razu się zderzyć... Ale jakby po zwrocie pędził wprost na ciebie, a ty płynął prosto, to by cię staranował.
============================================================
PL_kanaron - 20 Marzec 2019, 19:55
:
//no to prawie tak jak myślałem
PL_CMDR Blue R - 20 Marzec 2019, 19:56
:
-Dobrze... więc skąd macie czas od sygnału, do wytrymowania, skoro go nie było? - dowódca bazy pytał, spoglądając na jakąś kartkę - Czy mierzyliście czas od rozpoczęcia zanurzenia?
PL_kanaron - 20 Marzec 2019, 20:25
:
Od domniemanego rozpoczęcia ataku, czyli od przyspieszenia i początku wykonania zwrotu przez niszczyciel, zatem również od rozpoczęcia zanurzenia
PL_CMDR Blue R - 20 Marzec 2019, 20:31
:
Dowódca spojrzał niżej na kartce i zapytał:
-Jeszcze jedno pytanie... O co chodzi z tą uwagą, że nie znaliście sygnału do rozpoczęcia ćwiczenia?
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 08:17
:
Natychmiast po wynurzeniu niszczyciel się skierował na nas i musieliśmy od razu się ponownie zanurzać. Nadal nie było sygnału świetlnego. Ale tym razem dobrze, że się zanurzyliśmy bo przepłynął nad nami. Uznałem, że albo zmienił sygnał do ataku na przyspieszenie i zwrot na nas albo robi manewry, które miałyby nas nastraszyć i sprawdza czy uciekniemy pod wodę czy mu zaufamy, że nas nie staranuje, bo sygnału nie dał. Niezbyt podobała mi się myśl, że będę stał z wachtą i patrzył na zbliżający się dziób niszczyciela cały czas powtarzając "ale nie było jeszcze sygnału, nie zanurzamy" aż do ostatniej sekundy przed taranowaniem nawet jeśli to były kontrolowane manewry gdzie w ostatniej chwili by skręcił jeśli by wszystko dobrze wyliczył, więc drugie wynurzenie zrobiłem w większej odległości i zapytałem czy to już wszystkie ataki, on stwierdził, że ataku jeszcze nie było i czeka aż skończymy ćwiczenia. W tym momencie uznałem, że coś jest mocno nie tak skoro przepłynięcie nad nami i zrzucenie chyba pustej bomby głębinowej bez wcześniejszego sygnału świetlnego nie było atakiem to co w mniemaniu tego kapitana jest atakiem i sygnałem, więc go o to zapytałem
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 15:42
:
-Chwila - dowódca bazy przerwał, gdy Frankie doszedł do słów "jest atakiem i sygnałem" - Jakiej bomby głębinowej?
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 16:51
:
Zwiększył prędkość, namierzył nas sonarem, przepłynął nad nami i usłyszeliśmy plusk, coś na pewno zrzucił, od razu wykonaliśmy manewr uniku, na szczęście nic nie wybuchło, więc nie mam pewności co to było. Miałem dość mocne powody by twierdzić, że to bomba głębinowa, bo gdy rozmawiałem z kapitanem niszczyciela dzień wcześniej w kantynie chciał zrzucić na nas płytko ustawioną bombę głębinową "dla realizmu" na co się absolutnie nie zgodziłem. Marnować bomby i jeśli coś pójdzie źle to uszkodzić sojuszniczy okręt, kiepski pomysł
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 16:53
:
-Dziękuję, komandorze podporuczniku - powiedział dowódca - To wszystko. Może pan odmaszerować. - ostatnie słowa powiedział, chwytając za telefon.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 17:57
:
Salutuję i idę
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 18:15
:
-Tony? Łącz z tłustym - powiedział dowódca, powodując, że Frankie zwolnił. "Tłusty", to był dowódcą szkolenia. Telefon do niego nie brzmiał zbyt optymistycznie.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 18:24
:
Idę dalej
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 18:36
:
12 kwietnia 1943
Baza Mare Island
Brak informacji był najgorszą wiadomością. Życie na pokładzie toczyło się swoim życiem, ale byli jakby w zawieszeniu. Nie było żadnego rozkazu odbycia kolejnych ćwiczeń, ale nie było też rozkazu do kolejnego wyjścia w morze na ćwiczenia. Popołudniu XO poprosił na chwilę kapitana i zapytał:
-Wie pan, co się dzieje? Nie mamy żadnych rozkazów, ani o szykowaniu okrętu do drogi na Pacyfik, ani o ćwiczeniach. Nawet nie wiem, czy mogę dać żołnierzom przepustki do San Francisco.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 18:51
:
Nie mam pojęcia, na razie poczekajmy jeszcze
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 19:02
:
13 kwietnia
Wczesnym rankiem wszyscy załoganci zebrali się w kantynie, gdzie z głośników transmitowano ze stolicy uroczystości otwarcia Pomnika Jeffersona w 200. rocznicę urodzin Ojca Założyciela. Spiker komentował wydarzenie i wreszcie powiedział, że teraz prezydent Franklin Delano Roosevelt będzie przemawiał. Po chwili usłyszano z głośników głos prezydenta:
-Dziś, w trakcie wielkiej wojny o wolność, poświęcamy tą kaplicę... wolności. Słowa, które zostały dobrane dla tego pomnika, to najszlachetniejsze i najważniejsze słowa Jeffersona i jesteśmy naprawdę dumni, że je rozumiemy i wprowadzamy. Przysięgałem przed ołtarzem Boga wieczną wrogość przeciwko każdej formie tyranii nad ludzkimi umysłami!
Po tych słowach rozległy się brawa i wszyscy wydawali się podekscytowani. Bito brawa, które trwały, zagłuszając następne słowa prezydenta.
-Uciszcie się! - powiedział zdecydowanym głosem dowódca bazy i udało mu się uciszyć pozostałych oficerów na tyle, że można było dalej słuchać przemówienia. Frankie widział dowódcę po raz pierwszy od ostatniej rozmowy... zupełnie jakby unikał go.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 19:19
:
Po przemówieniu spróbuję się do niego dostać
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 19:27
:
Gdy przemówienie się skończyło zaczął się spory ruch i Frankie miał problem dostać się do komandora. Zobaczył go, jak kieruje się do wyjścia i sam się przecisnął i tu spotkał go zawód, gdyż zobaczył, jak marynarz salutując zamyka drzwi czarnego Chevroleta i kieruje się do drzwi kierowcy.

[chcesz dobijać się do okna w samochodzie?]
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 19:31
:
Nie no bez przesady, wracam do normalnego trybu i czekam dwa dni
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 19:35
:
Wieczór.
-Do czwartku, kapitanie? - Kowalski był zaskoczony, gdy na sugestię, że może warto zapytać dowódcę bazy, Frankie odparł, że czeka do czwartku. - To już będzie prawie tydzień bez rozkazów, kapitanie.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 19:37
:
No dobrze, poczekam do jutra do 15
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 19:49
:
14 kwietnia 1943
Godzina 15:48
-Proszę, wejdźcie - powiedział dowódca bazy uchylając drzwi, aby wypuścić jakiegoś komandora, którego Frankie nawet nie znał. Gdy zaprosił Frankiego na fotel, dowódca powiedział:
-Przepraszam, że musieliście tyle czekać.... Więc - powiedział siadając za biurkiem - w jakiej sprawie przychodzicie, komandorze podporuczniku?
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 19:58
:
Chciałem się dowiedzieć czy są dla nas jakieś rozkazy
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 20:20
:
-Niestety, ale nie, komandorze podporuczniku. - powiedział dowódca - Sprawa jest zagmatwana i mam związane ręce.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 20:26
:
A przepustki załodze mam dać czy czekamy w gotowości?
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 20:28
:
Komandor zastanowił się i powiedział:
-Ale nie dłuższe, niż 1 dniowe. Jeden dzień to nie problem, a myślę, że do jutra sprawa zostanie rozwiązana.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 20:38
:
Tak jest

Później do Kowalskiego

Możecie wydać jednodniowe przepustki, jutro powinna się sprawa wyjaśnić
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 21:02
:
15 kwietnia 1943, 8:43
Frankie był uradowany jak dziecko, gdy otrzymał wiadomość, że ma zgłosić się do dowódcy o 8:45 po nowe rozkazy. Po takim oczekiwaniu to było jak zatopienie 200 000 BRT Japończyków. Frankie co prędzej udał się do dowódcy.

Zbliżając się do biura dowódcy, zauważył nietypową rzecz. Turkusowego Corda 810 w wersji kabriolet. Frankie znał ten samochód... I znał też właściciela. Kapitan marynarki Thomas Dodge, kolega z roku, który ukończył akademię z 3 lokatą, a potem został skierowany na kurs dla zaawansowanych. Na manewrach był wyróżniany jako znakomity taktyk, jednak nie był lubiany przez dowództwo, gdyż bywał impulsywny, czasami nawet lekkomyślny. W 1939 roku był XO na USS Squalus i krążyły głosy, że był odpowiedzialny za zatonięcie jednostki.

Jeżeli Frankie miał jakieś wątpliwości, czy to nie przypadkowa zbieżność pojazdów, to widok Thomasa, stojącego w korytarzu pod biurem dowódcy i oglądającego zawieszone zdjęcia, rozwiał wszelkie wątpliwości. Thomas spostrzegł Frankiego i z uśmiechem ruszył w jego stronę wyciągając swoją potężną dłoń:
-Kaboom! Jeszcze cię nie wywalili? Marynarka schodzi na psy.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 21:07
:
Jeszcze jakoś się trzymam, a u ciebie co tam nowego?
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 21:14
:
Thomas uśmiechnął się szeroko i wydawało się, że lekko podskakuje na piętach, gdy powiedział:
-Mam objąć dowództwo nad okrętem podwodnym. Już myślałem, że po patrolu Carl mnie wykończy za patrol pod Afryką i schrzani mnie lata służby, ale jak widać mnie tak łatwo się nie pozbędą. A co u ciebie? Jacyś Japończycy zrobili Kaboom?
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 21:25
:
Robili kaboom i to nie mało, no ale gratuluję
PL_CMDR Blue R - 21 Marzec 2019, 21:33
:
-To ilu już posłałeś... - przerwał, gdyż otworzyły się drzwi do biura dowódcy bazy, który spojrzawszy na Frankiego i Thomasa, powiedział:
-Dobrze, że panowie już przybyli. Zapraszam.
PL_kanaron - 21 Marzec 2019, 21:38
:
No to wchodzę
PL_CMDR Blue R - 22 Marzec 2019, 15:36
:
Komandor powitał obu oficerów i zaprosił aby siedli przed biurkiem. Wyjątkowo były tam dwa fotele. Komandor zajął miejsce za biurkiem i powiedział:
-Nie wiem, czy panowie się znają...
-Znamy - powiedział Thomas, nie czekając na reakcję Frankiego.
-Dobrze, więc przejdę do sedna... Mamy nietypową sytuację, mianowicie zwykle PCO (przyszły dowódca jednostki) odbywa swój staż na okręcie doświadczonego kapitana, ale teraz w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem na nowych kapitanów sytuacja odrobinę ulega zniekształceniu.... W każdym razie, komandorze podporuczniku Kanaron, na pański okręt zostanie zaokrętowany kapitan marynarki Thomas Dodge, na stanowisko PCO*. W niedziele wieczorem wypłyniecie razem na USS Pogy, biorąc kurs na bazę w Pearl Harbor, gdzie dołączycie do 14 Flotylli Okrętów Podwodnych. Jakieś pytania?



*w hierarchii jest pomiędzy tobą i XO, jednak gdy ty dowodzisz, PCO jest pomijany.
PL_kanaron - 22 Marzec 2019, 16:03
:
Ja nie mam żadnych
PL_CMDR Blue R - 22 Marzec 2019, 16:20
:
-To kiedy mogę się wprowadzać na pokład? - zapytał Thomas, pytając chyba Frankiego
PL_kanaron - 22 Marzec 2019, 16:25
:
[a jaki dzisiaj dzień?]
PL_CMDR Blue R - 22 Marzec 2019, 16:41
:
Śwartek :P
PL_kanaron - 22 Marzec 2019, 18:07
:
Jutro możesz
PL_CMDR Blue R - 22 Marzec 2019, 19:42
:
Gdy wyszli od dowódcy, Thomas głośno powiedział:
-Boże, uwielbiam tę robotę! To co - szturchnął Frankiego - jedziemy świętować nasze spotkanie?
PL_kanaron - 22 Marzec 2019, 20:33
:
Nie teraz, wieczorem, muszę Kowalskiemu przekazać co i jak będzie
PL_CMDR Blue R - 22 Marzec 2019, 20:37
:
Kowalskiego Frankie zastał na okręcie, gdy podpisywał raporty z przedziałów. XO zobaczył jak Frankie schodzi po drabince i powiedział:
-Mam nadzieję, że wyprawa była udana, kapitanie.
PL_kanaron - 23 Marzec 2019, 07:21
:
Dostajemy mojego kolegę sprzed lat Thomasa Dodge jako PCO i w niedzielę płyniemy do Pearl Harbor, do 14 flotylli
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 09:51
:
-ŻE CO?! - wykrzyknął XO głosem, jakby właśnie dowiedział się, że został wywalany, po czym momentalnie się zmieszał i wykrztusił - Przepraszam, sir... ja tylko..... eeeee... Przyjąłem, kapitanie.
PL_kanaron - 23 Marzec 2019, 12:16
:
A co chodzi? Jest coś o czym powinienem wiedzieć bądź pamiętać a zapomniałem?
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 15:30
:
-eeee.... - Kowalski podniósł notatnik - Jeżeli o to idzie, to miał pan napisać list do żony na święta, podpisać wniosek o skierowanie marynarza Jonesa na kurs ratownictwa, udać się do dowódc... to już odhaczone - przekreślił pozycję - Zadzwonić w sprawie naprawy pańskiego Dodge'a oraz .... to już też odhaczone.
PL_kanaron - 23 Marzec 2019, 15:45
:
Tak tak, a z Thomasem coś albo z PCO? A może Pearl Harbor lub 14 Flotyllę? Czy coś z niedzielą chodziło?
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 15:59
:
-Zaraz... Jakim Thomasem? - zapytał zaskoczony Ian - Nie wiem nawet jakie opcje panu zaproponować, sir.
PL_kanaron - 23 Marzec 2019, 16:56
:
Więc pytając wprost czemu tak zareagowaliście na nowe rozkazy?
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 17:50
:
-Spadły na mnie jak grom z jasnego nieba, kapitanie - odpowiedział Kowalski - Znaczy gratuluję, kapitanie, że uznano pana za godnego szkolenia, ale nie spodziewałem się takiego wyróżnienia, zanim nie pokażemy w dowództwie, że jesteśmy dobrzy w te klocki, sir.
PL_kanaron - 23 Marzec 2019, 18:21
:
No dobrze
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 18:49
:
(ciąg dalszy w nowej turze)
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 16:32
:
18 kwietnia 1943, Mare Island
Wszystko na pokładzie było gotowe do wyjścia w morze. Dodge, od rana kręcił się na okręcie, nie mogąc doczekać się wyjścia w morze i na 15 minut przed wydaniem ostatnich rozkazów portowych, złapał Frankiego w centrali i zapytał:
-Kaboom, pozwolisz, że wyprowadzę okręt na Pacyfik?
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 17:14
:
Aż tak się doczekać nie możesz? No dobrze
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 17:37
:
Nie tak długo później, Dodge z duma opierając się o osłonę pomostu wydał rozkaz:
-Dobra, panowie, ruszamy tą kobyłę!
Z okrętu sypały się meldunki o rzuceniu cum, uruchomieniu silnika. Okręt ożył. Do tej pory będąc kadłubem przy pirsie, stał się wreszcie poruszającym się okrętem.
-Cała naprzód! - rozkazał, gdy znaleźli się na kursie na ocean. Thomas śmiał się jak dziecko na karuzeli, gdy pędzili pod wiatr po zatoce w kierunku mostu Golden Gate. Gdy przechodzili pod mostem, co było symbolicznym wyjściem na Pacyfik, wykrzyknął po raz kolejny:
-Boże, kocham tę robotę!


PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 17:49
:
[Teraz załapałem Thomasa Dodge :lol Czas sobie przypomnieć klasyka :D Ale nie będę pytał czy posiada swój "znak szczególny" xD ]


Stoję i się uśmiecham //zasadniczo "uhm"
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 17:52
:
XO zameldował spod pokładu:
-Jesteśmy na oceanie, mijamy punkt Alfa. Kurs 0-6-0 do punktu Beta..... Jaką prędkością płyniemy, kapitanie? Trzy opcje. Oszczędnie, normalnie i szalejemy, ile starczy ropy!
Dodge wskazał kciukiem na właz:
-Już lubię twojego XO.
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 17:57
:
Jest świetny :D

Dajmy sobie parę godzin szaleństwa a potem normalnie
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 17:59
:
Gdy okręt po pewnym czasie zaczął płynąć wolniej, Thomas zaproponował:
-Kaboom, sprawdzimy co ta krowa potrafi na głębinie?
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 18:08
:
Kaboom:
-Jasne


Kanaron:
-O cholibka...
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 18:11
:
-Mogę poprowadzić test zanurzenia, Kaboom?
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 18:14
:
Możesz, tylko nie zatop nas :D
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 18:19
:
-Drugi raz tego nie zrobię, Kaboom - powiedział Thomas, urażonym głosem. Frankie mógł dostrzec, jak Ian, stojący za Thomasem, przeżegnał się znakiem krzyża.
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 18:32
:
Drugi?
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 18:39
:
...
Kanaron? Czytasz posty w PBF? Hrot już machnął ręka, że Eryk leci z tobą, pomimo, że lot dla niego będzie torturą (7 dni zamknięty w kabinie myśliwca, a on to nie Jedi, aby w medytację zapaść)

Cytat:
Kapitan marynarki Thomas Dodge, kolega z roku, który ukończył akademię z 3 lokatą, a potem został skierowany na kurs dla zaawansowanych. Na manewrach był wyróżniany jako znakomity taktyk, jednak nie był lubiany przez dowództwo, gdyż bywał impulsywny, czasami nawet lekkomyślny. W 1939 roku był XO na USS Squalus i krążyły głosy, że był odpowiedzialny za zatonięcie jednostki.


=========================================================
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 19:03
:
Aj, dużo się dzieje, bo remont pokoju mnie się szykuje, do tego chciałem pograć w ETS2, ale moja skrzynia biegów się nieco... roztentegowała i muszę nową zmajstrować, do tego zmajstrowałem naświetlarkę UV do robienia lepszych płytek PCB bez ryzyka szkody na zdrowiu lub życiu jak to było z pierwszą płytką PCB, o której pisałem w kokpicie, dodatkowo czeka mnie pierwsze w życiu lutowanie naprawdę drobnej drobnicy, więc tylko dzisiaj jednocześnie drukowałem obudowę skrzyni biegów, myślałem nad drążkiem skrzyni biegów, programowałem elektronikę skrzyni biegów, próbowałem napisać pierwszy w życiu sterownik coby ta skrzynia się zgłaszała jako joystkick, projektowałem kolejne elementy obudowy skrzyni w czasie gdy inne elementy już się drukowały i jeszcze musiałem dokończyć naświetlarkę, przygotować ciemnię i roztwory do robienia PCB. Łatwo poplątać kilka spraw, szczególnie jak poganiają do odpowiedzi


----------

No dobrze
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 19:09
:
Zejście na 160 stóp przebiegło bez problemów. Załoga już wielokrotnie ćwiczyła ten manewr i przebiegł prawidłowo. Thomas wydał się zachwycony.
-Sprawdźmy, co ta maszynka potrafi. Kowalski, zabierzcie nas na.... 500 stóp.
Ian wytrzeszczył oczy, jak wtedy, gdy wykrzyknął "ŻE CO?". Niepewnie odpowiedział:
-Nie wiem, czy jednostka tyle wytrzyma....
Thomas, jak gdyby mówił o czymś oczywistym powiedział:
-Musimy wiedzieć, co potrafi. Denerwujesz się, Kowalski?
Kowalski spojrzał na Kanarona, jakby szukał ratunku.
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 19:12
:
400 stóp max
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 19:23
:
Thomas spojrzał na Frankiego i zapytał:
-Boisz się, Kaboom? Pod bombami nie będzie już czasu na próby.
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 19:59
:
Nie wydaje mi się aby prawdopodobne uszkodzenie kadłuba coś nam pomogło
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 20:02
:
-Pomoże nam poznać okręt - powiedział Thomas - Będziemy wiedzieć, czy da radę, czy nie. A jak teraz coś się uszkodzi, to w Pearl to naprawią przed patrolem.
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 20:12
:
Wykonaj zanurzenie do 400 stóp. Co będzie potem to się zobaczy
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 20:17
:
Gdy minęli 300 stóp, Kowalski zameldował:
-Przekroczyliśmy głębokość testową, kapitanie.
Po czym zliczał kolejne 10 stóp. Przy 330 kadłub okrętu zgrzytał, dało się wyraźnie odczuć, jak ciśnienie próbuje zgnieść okręt. Im schodzili głębiej, tym kadłub jęczał coraz bardziej... Wreszcie Ian zameldował:
-Głębokość cztery-zero-zero, sir.
Thomas spojrzał na Frankiego, jakby Frankie właśnie sprawdził, czy 2x2 na pewno wynosi tyle samo co 2+2...
-To co teraz, Kaboom? Wynurzasz się?
PL_kanaron - 24 Marzec 2019, 20:59
:
[pytam coby się upewnić: U-Booty były znacznie wytrzymalsze?]
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 21:30
:
Hmm..... O ile nie pływały w Artyce, to raczej tak.
1000 stóp, tyle co raz wytrzymał U-Boot, to raczej amerykański by nie osiągnął.
==============================================
PL_kanaron - 25 Marzec 2019, 08:04
:
Zejdźmy na 450 stóp, ale powoli
PL_CMDR Blue R - 25 Marzec 2019, 08:09
:
-cztery-trzy-zero stóp - zameldował XO, gdy od strony rufy dobiegł ogromny huk, przypominający spadający fortepian, XO wykrzyknął, jak mała dziewczynka:
-SZASOWAĆ?
PL_kanaron - 25 Marzec 2019, 19:00
:
Szasować. Po takim hałasie by nas wykryli. Załóżmy że granica to 410
PL_CMDR Blue R - 25 Marzec 2019, 19:06
:
20 minut później, po gwałtownej podróży do gry
Inżynier stał przy stole nakresowym, trzymając w ręce pękniętą śrubę. Thomas stał zaraz za nim założonymi rękami i złośliwym uśmieszkiem, gdy inżynier relacjonował:
-Wręga wygięła się i ścięła jedno z mocowań. Cały ciężar tablicy spadł na tą jedną śrubę i ta nie wytrzymała. Tablica spadła, na szczęście nie uległa uszkodzeniu. Więcej hałasu, niż strat. Tylko zamocować na nowo i zamocować ciut inaczej, aby wręga nie ścinała mocowań i nie będzie więcej z tym problemu.
PL_kanaron - 25 Marzec 2019, 22:02
:
[a w sumie jedno pytanie teoretyczne:
"Przy 330 kadłub okrętu zgrzytał, dało się wyraźnie odczuć, jak ciśnienie próbuje zgnieść okręt."
Zgrzytający kadłub to w sumie chyba już źle z punktu widzenia hipotetycznego niszczyciela nad okrętem? Chyba go słychać, mam rację? Pytam jak to wygląda w rzeczywistości i w pbf, bo w takim SH3 nie zauważyłem żeby "losowe" dźwięki ciśnienia napierającego na kadłub (podobnie jak gramofon) wpływały na wykrycie okrętu]
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 05:03
:
[oczywiście, że każdy dźwięk MOŻE być wychwycony przez hydrofon. Pytanie, czy wróg będzie miał idealne warunki do słuchania. No i jak kadłub już zgrzytnie... to dalej nie zgrzyta. Zgrzyta przy zmianach, a te następują przy ściskaniu/rozprężaniu]
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 08:46
:
[czyli w sumie niezbyt dużo te próbne zanurzenie dało]

-No dobrze... Możliwe, że trzeba będzie w takim razie powtórzyć zanurzenie
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 15:44
:
Gdy inżynier odszedł, Dodge powiedział:
-Kaboom? Możemy porozmawiać?
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 16:30
:
Jasne
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 17:06
:
Gdy znaleźli się w kabinie Kanarona, Thomas powiedział:
-Kaboom. Jesteś strasznie spięty i tylko czekasz, aby wybuchnąć. Gdzie ten stary Kaboom, co był gotów ścigać się po autostradzie do knajpy? Teraz widzę gościa, co wciśnie hamulec do podłogi, gdy mu krzaczek wypadnie na szosę. Co z tobą?
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 20:41
:
Co tu dużo mówić, miałem kiedyś taką świetną załogę i takiego pierwszego, że mnie kompletnie wykończyli
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 21:09
:
-Frankie - odpowiedział Thomas, przechodząc na łagodniejszy ton - Czy na pewno wiesz, co robisz? Gdybyśmy dziś uciekali przed japońskim niszczycielem, po tej jednej śrubie wyszedłbyś im prosto pod lufy z tym szasowaniem. Z tymi nerwami chcesz dowodzić okrętem? - rozłożył ręce na boki i spuścił je bezradnie, rozglądając się dookoła - W zasadzie o co pytam. Dowodzisz właśnie okrętem.
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 21:23
:
A gdzie, czegoś takiego absolutnie bym nie zrobił. Choć pewno z nerwami coś bym musiał zrobić
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 21:30
:
Thomas powiedział:
-Sądzę, że melisa na kolacje i japoński zbiornikowiec na deser, to najlepsze lekarstwo, Kaboom.
Po czym chwycił za klamkę i powiedział:
-Proszę wybaczyć, muszę dokonać przeglądu.
PL_kanaron - 27 Marzec 2019, 07:38
:
Tak tak
PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 16:37
:
19 kwietnia 1943, ranek
Frankie stał na pomoście i chłonął poranną bryzę. Było to mocno orzeźwiające w tą świetną pogodę. Wtem poczuł kujnięcie w bok i dostrzegł Dodge'a, który mając uwagę Frankiego dał ręką znak, jakby zejścia w dół...
PL_kanaron - 27 Marzec 2019, 17:30
:
Schodzę
PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 18:04
:
Thomas zszedł także do centrali i opierając się o kącik nawigacyjny, na coś czekał.
PL_kanaron - 27 Marzec 2019, 21:40
:
O co chodzi?
PL_CMDR Blue R - 28 Marzec 2019, 05:11
:
Thomas był zaskoczony:
-Chciałeś coś powtórzyć, Kaboom.
PL_kanaron - 28 Marzec 2019, 10:01
:
A tak tak, przy okazji zrobię próbne zanurzenie alarmowe. Zajmij się czymś, w ciągu najbliższej godziny będzie zanurzenie

[idę na pomost i wzywam Kowalskiego jeśli go tam nie ma]

-Przygotujcie stoper, w ciągu godziny będzie próbne zanurzenie alarmowe
PL_CMDR Blue R - 28 Marzec 2019, 15:18
:
54 minuty 17 sekund później
Operator radaru, wcześniej w milczeniu oglądający swoje przyrządy nagle zameldował:
-Kontakt radarowy od strony rufy* 5 mil. Zmniejsza odległość.


*Radar SD był obracany, ale nie podawał dokładnego kierunku. Tylko odległość i przybliżony kierunek.
PL_kanaron - 28 Marzec 2019, 18:00
:
[zaraz, a radar wykrywał też samoloty? Bo zdziwiłbym się gdyby jakieś 2 km za mną był okręt, którego nie widzieliby na wachcie. Tylko z samolotem to chyba by powiedział "zmniejsza odległość szybko"]

ALARM!
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 19:18
:
Cytat:
zaraz, a radar wykrywał też samoloty?


SD wykrywa właśnie samoloty.
SJ wykrywa kontakty nawodne i ten jest dokładniejszy namiarem


Cytat:
Tylko z samolotem to chyba by powiedział "zmniejsza odległość szybko"


A skąd "na szybko" operator widzi, że zmniejsza odległość? Bo zmniejsza odległość (szybko)

=================================================

Załoga USS Pogy dość szybko zniknęła z pomostu, gdy jeszcze brzmiał gong alarmu zanurzeniowego, a XO krzyczał "zanurzenie, zanurzenie". Manewr przebiegł bez większych problemów i po chwili XO zameldował:
-Stopięćdziesiąt stóp, kapitanie.
PL_kanaron - 29 Marzec 2019, 19:31
:
Ile czasu?
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 19:35
:
XO obrócił głowę i spojrzał na leżący na stoliku nawigacyjnym stoper. Po sekundzie obrócił głowę do kapitana i odpowiedział:
-Krócej, niż ostatnio, kapitanie. Czynimy postępy.
PL_kanaron - 29 Marzec 2019, 21:53
:
Dobrze, schodzimy na 400 stóp
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 22:59
:
XO spojrzał na kapitana:
-Dlaczego.... - zapytał, ale przerwał, widząc spojrzenie kapitana - Znaczy, aye, aye, sir.
Położyć ster, 2 w dół! - rozkazał
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 08:52
:
Zrobimy znowu próbne zanurzenie
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 09:37
:
Kadłub jęczał i zgrzytał, gdy tylko przekroczyli 320 stóp, a na pokładzie zrobiło się mimo tego jakby ciszej. Wszyscy spoglądali na kadłub, jakby starając się dostrzec pojawiające się uszkodzenia. Do 400 stóp jedynym uszkodzeniem było sączenie się wody zza głębokościomierza... Najwyraźniej któraś uszczelka uznała, że 12 atmosfer to za dużo dla niej.
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 10:08
:
450 powoli
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 10:42
:
Kadłub jęczał i zgrzytał z każdą kolejną atmosferą, która przypadała na kadłub, a ilość miejsc w których puszczały uszczelki się zwiększała. Frankie spostrzegł, że lampa pod sufitem, zamiast świecić pionowo w dół, zaczęła się przekrzywiać na bok.
-Cztery-trzy-zero stóp, sir - zameldował Kowalski, a chwilę później coś trzasnęło i z jednego z zaworów dziobowego zbiornika balastowego strzelił strumień wody, wyglądając niczym hiszpański kołnierz. Marynarz stojący przy zaworze odruchowo odskoczył do tyłu. Cała załoga wstrzymała oddech.
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 11:26
:
Dobra, to jest granica, której nie przekraczamy, szasuj
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 12:54
:
Po szasowaniu okręt ruszył do góry, zmieniając trym bardziej ku dziobowi.
Rufa pierwsza wyskoczyła na powierzchnie, a zaraz za nią reszta okrętu. Zaraz po wynurzeniu wachta ruszyła na pomost, a Thomas podszedł do Kanarona i powiedział:
-Znów to samo....
W tej chwili z pomostu zameldowano:
-Samolot, namiar 250, blisko!
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 13:27
:
[o cholibka, miałem powiedzieć 150 stóp, a nie szasować :D ]

ALARM
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 13:36
:
Tym razem zanurzenie trwało jakby dłużej. Pomimo zamknięcia włazu, okręt wciąż pozostawał wynurzony, gdy woda wlewała się do opróżnionych zbiorników balastowych.
-Przed kim w zasadzie uciekamy? - zapytał nagle Thomas zza ramienia
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 14:17
:
Jaki czas?

Warto wiedzieć ile trwa zanurzenie od razu po wynurzeniu. A samolot sądzę, że jest sojuszniczy, przed nikim nie uciekamy

[mapka?]
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 16:08
:
[mapka? Jesteś "poza mapą, około 300 mil od San Francisco (a do Pearl masz jeszcze ponad 2000 mil]


Ian spojrzał na zegar i powiedział:
-9:04, kapitanie - po czym jakby zorientował się, że nie o to pytano i spojrzał na miejsce, gdzie wcześniej leżał stoper (a teraz go nie było), po czym spoglądając na Frankiego zameldował: - Nie wiem, nie mierzyłem czasu, myślałem, ze mamy to już za sobą. - i spoglądał na podłogę, jakby czegoś szukając
Thomas nachylił się nad uchem Frankiego i szepnął:
-Kaboom, wiesz, co robisz?
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 19:25
:
[Aż tak? Myślałem, że jesteśmy już w zasięgu wrogiego lotnictwa]

Tak tak

No dobrze, powtórzymy tą próbę kiedy indziej. Wynurzenie
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 19:58
:
Kanaron, spójrz na globus
Plus. Czy kiedykolwiek (poza 7 grudnia) nad Pearl przyleciały wrogie samoloty, aby topić tam jednostki? To jeszcze do tego miejsca masz 2000 mil.

=======================================


Wieczorem, gdy Frankie skończył jeść kolację, Thomas poprosił o ponowną rozmowę w cztery oczy. Gdy znów znaleźli się w kabinie Frankiego, Thomas zapytał:
-Na pewno nie potrzebujesz dłuższej przepustki, Kaboom? Do zadań poza obszarem wroga podchodzisz jak pies do jeża. Na Mare Island mówili, że na próbach spanikowałeś. Wtedy nie wierzyłem, ale teraz zaczynam się tobą martwić.
PL_kanaron - 30 Marzec 2019, 20:11
:
[Faktycznie, daleko to dość od wroga]

Absolutnie nie spanikowałem wtedy. Przepustka nie wiem czy pomoże, raczej wrogi tonaż
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 20:12
:
-Tylko najpierw dopłyńmy tam cali i zdrowi na ciele i umyśle - powiedział Thomas zabierając się do wyjścia - Idę zobaczyć, czy w maszynowni wszystko w porządku.
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 10:32
:
Uhm
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2019, 19:55
:
25 kwietnia 1943
Rejs upływał w rutynie, przerywanej tylko przez ćwiczenia. Jednak z każdą chwilą okręt był coraz bliżej bazy, skąd miał operować, do której spodziewano się dotrzeć 29 lub 30 kwietnia. . Wielkanoc, 25 kwietnia, zaczęła się od wypadku. Przez całą noc wiał silny wiatr i okręt kołysał się niemiłosiernie. Kowalski, idąc z poranna kawą do centrali nastąpił na malowane jajko, które wytoczyło się spod stołu w mesie i tracąc równowagę uderzył o właz prowadzący do centrali, rozbijając sobie czoło.
Gdy pielęgniarz opatrywał w mesie rozbite czoło pierwszego oficera, Kowalski powiedział z wyrzutem do zebranych.
-Co te jaja robią wszędzie na pokładzie?! Zabić się można! - tu przeniósł wzrok z Frankiego na Thomasa, który stał z miną dziecka przyłapanego na zakazanej zabawie. Zanim ktokolwiek zdążył coś powiedzieć, wszyscy usłyszeli odgłos toczącego się po kratkach jajka... Od strony torpedowni, pchane siłą grawitacji i przechyłu na pokładzie, toczyło się malowane na zielono jajko...
PL_kanaron - 2 Kwiecień 2019, 21:33
:
[No nie powiem, cały 1 kwietnia siedziałem w napięciu licząc, że nie będzie powtórki. Dzisiaj rano odetchnąłem z ulgą a teraz mnie jajko podrzucasz? :lol

Szybkie przeszukanie w pamięci wszystkich filmów z Wielkanocą, które by tu mogły pasować... Nic mnie do głowy nie przychodzi, czyli pewno znowu jakiegoś klasyka zapomniałem :lol ]

Myślę: hmm... jajko...

Idę w stronę torpedowni...
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 07:09
:
Frankie zajrzał do dziobowej torpedowni, gdzie zastał wyłożony na podłodze zielony włochaty dywanik, od włazu, po wyrzutnie. Wszyscy w przedziale odwrócili się w stronę Frankiego, a dowódca przedziału powiedział:
-Witam kapitanie. Już prawie gotowe. Będzie pan chciał pierwszy poturlać jajko?
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 07:55
:
Jasne, tylko pozbierajcie je zanim ktoś jeszcze ucierpi
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 09:44
:
-Proszę, sir? - podoficer był chyba zdziwiony tym, co powiedział Frankie
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 13:20
:
Musieliście parę jajek potracić, Kowalski się przez jedno przewrócił, a drugie mnie tu zwabiło. Pomysł jak najbardziej popieram i mnie się bardzo podoba, tylko ich nie traćcie


[ale zaraz, jak jajko przeskoczyło do następnych przedziałów? Czy włazy tu się różniły od tych na U-Bootach? Na U-Boocie bez pomocy nic chyba nie przejdzie do innego przedziału]
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 19:24
:
I gdy ta myśl przebiegła przez umysł Frankiego, spojrzał na właz przy którym stał. Jak to jajko podskoczyło te kilkadziesiąt centymetrów? A sztormu nie było, aby okrętem rzucało potężnie na wszystkie strony. Tymczasem zielone jajko toczyło się w stronę butów Frankiego
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 19:59
:
Hmm, był tu ktoś i zabrał jakieś jajka?
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 20:06
:
-No, każdy ma toczyć swoje, kapitanie - powiedział podoficer
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 20:19
:
No to wiadomo, ale czy powiedzmy Tom już tu był i zabrał jedno lub kilka jajek?
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 20:45
:
-Chyba nie, sir. Nie widziałem Toma odkąd poszedł obierać kartofle. - powiedział podoficer
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 20:49
:
Obierać kartofle? :schock Tom Dodge i kartofle? :drapanie: No dobrze, powiedzcie mnie gdy wszystko będzie gotowe do turlania

Idę się przejść wzdłuż okrętu
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 20:50
:
(na serio stoisz przed załogą i robisz takie miny, mówiąc taki tekst?)
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 20:59
:
[Kurka, enter nie wszedł]

Miało wyglądać tak:

Obierać kartofle? :schock Tom Dodge i kartofle? :drapanie:

No dobrze, powiedzcie mnie gdy wszystko będzie gotowe do turlania

//Drugą linię mówię, pierwszą myślę
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 21:03
:
(ale to zaznaczaj zawsze, bo tu wyszło, że robisz głupie miny przed załogą)

==========================================================

Frankie doszedł ledwo do centrali, gdy spostrzegł kolejne jajko. Leżało zaraz za dwoma manometrami i delikatnie kołysało się na boki, nie mogąc się ruszyć przez plątaninę rur... Ponieważ to jajko wisiało na wysokości półtorej metra, nie było możliwości, aby wpadło za manometry samo. Ktoś musiał je tam włożyć... W tym czasie zielone jajko toczyło się jego śladem w kierunku centrali...
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 21:24
:
//to tak będę zaznaczał, że myślę [mam nadzieję, że nie zapomnę :] ]

//Hmm, teraz chodzą za mną jajka...

Podchodzę do tego między manometrami, oglądam je dokładnie...
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 07:04
:
Jajko, jak jajko, tyle, że malowane na ciemnożółto. Wyjęcie go zza manometrów wymagało ciut wysiłku, gdyż trzeba było robić to samymi końcówkami palców, ale gdy wreszcie Frankie je wyciągnął... dostrzegł, że to malowane na ciemnożółto zwykle, kurze jajko.
PL_kanaron - 4 Kwiecień 2019, 10:02
:
//hmm, będziemy może szukać jajek...
Odkładam na miejsce

Patrzę co robi chodzące za mną jajko
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 14:45
:
Jajko weszło do centrali przez drzwi... ale nie samo. Thomas Dodge trzymał je w rękach lekko potrząsając i rozglądał się dookoła. Jeżeli szukał jajek, to szukał chyba takich na pajęczych nogach, gdyż rozglądał się po ścianach i suficie.
PL_kanaron - 4 Kwiecień 2019, 19:02
:
Chwilkę go obserwuję jeśli możliwe to tak coby nie widział, że jest obserwowany

[Ja się zastanawiam nad fenomenem jak to jest, że w chyba każdym pbf moje tematy często są najdłuższe xD ]
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 19:49
:
[bo odpowiadasz często. Np. Tesowi takiej akcji bym zrobić nie mógł... albo w skrótowej formie]

Thomas doszedł do drabinki prowadzącej na mostek i wciąż ściskając w ręce zielone jajko poszedł na pomost.
PL_kanaron - 4 Kwiecień 2019, 20:22
:
[ :D ]

//hmm... Będziemy szukać jajek, fajna zabawa :)

Idę się położyć coby nie widzieć gdzie Tom chodzi i nie psuć sobie zabawy z szukaniem. Przed położeniem się sprawdzam dokładnie czy nie mam jajkowej miny przeciwłóżkowej podłożonej, zasuwam zasłonkę i zabieram się za czytanie książki
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 20:27
:
pfi... co za barbarzyństwo.... Zasłonka :P
Co ty na rurze pływasz? Drzwi swojej kabinki sobie zamknij :P

===================================================

Frankie nie wiedział jak i kiedy.... ale to zielone jajko wyglądało dokładnie tak samo jak to, które w ręce trzymał Thomas, gdy udawał się na pomost... Tylko co ono biło na jego koi, zaraz pod poduszką?
PL_kanaron - 4 Kwiecień 2019, 21:26
:
Marnotrawstwo miejsca, nie to co na U-Boocie :D

---


//hehe, postarał się

Odkładam to jajko gdzieś na bok, sprawdzam czy nie ma czegoś jeszcze niebezpiecznego na łóżku i zaczynam czytać, dając Tomowi wolną rękę w chowaniu :)
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 07:08
:
Na okręcie zapanowała radosna atmosfera, wszystko dzięki kolorowym jajkom. Jeden tylko Kowalski wydał się niezbyt zachwycony pomysłami, gdy popołudniem zapytał Frankiego:
-Kapitanie, czy naprawdę uważa pan te.... nie wiem jak to nazwać... te dziecinady za właściwe? - wskazał ręką na obandażowane czoło - Prawie życiem przypłaciłem te wygłupy.
PL_kanaron - 5 Kwiecień 2019, 11:27
:
To był jeden z elementów, których nie pochwalam. Ale ogólnie przyda się rozluźnienie, mamy Wielkanoc w końcu
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 15:56
:
-Znaczy nie pochwala pan, że ja potknąłem się, czy że na pokładzie walały się jajka, sir? - zapytał Kowalski
PL_kanaron - 5 Kwiecień 2019, 21:08
:
W aspekcie potknięcia nie pochwalam jajek, ale ogólnie przyda się trochę rozluźnienia
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 21:11
:
-Rozluźnienia? - zapytał zaskoczony Kowalski - Od czego? Od tego, że ocean faluje?
PL_kanaron - 5 Kwiecień 2019, 21:32
:
Mnie się przyda odrobinka rozluźnienia
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 06:34
:
Kowalski był chyba nieusatysfakcjonowany odpowiedzią, gdyż odparł:
-Jak dopłyniemy do Pearl i coś zacznie cuchnąć, to nie ja będę szukać zaginionego, zgniłego jajka, sir.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 10:07
:
Do tego nie dopuścimy
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 18:25
:
(rzut na szukanie jajek: 2k6 = 5 (słabo)

28 kwietnia 1943, godziny ranne
Zegar wskazywał 8:06 w San Francisco, gdy słońce leniwie wyszło zza horyzontu. USS Pogy był coraz bliżej Hawajów i już wkrótce mieli nadać wiadomość, że są w pobliżu. XO zszedł do centrali i porównując pomiary z książką astronawigacyjną porównywał pozycję. Po chwili zameldował:
-Kapitanie, pozycja potwierdzona. Jesteśmy - przyłożył linijkę - 525 mil od Pearl Harbor
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 18:38
:
A kto znalazł najwięcej jajek? :D
I jaki rzut na turlanie jajek? :] Wygrałem? :D


uhm
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 18:52
:
Turlanie Jajek = 10/12, wygrałeś ty, na drugim miejscu marynarz Tom
Szukanie Jajek = są spory, kto, bo dwóch marynarzy sprzecza się o kradzież jajka.

==========================================================
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 20:25
:
[... więc to ten Tom poszedł kartofle obierać... xD ]
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 20:26
:
(ps. twoja kolej :P ) Czy nie masz nic do powiedzenia?
===================================
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 20:28
:
[Czekaj, z którego filmu mam coś powiedzieć? xD Nie pamiętam żadnych kwestii na 525 mil do Pearl Harbor xD Tak to uhmnąłem :] ]
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 20:31
:
Na pokładzie szykowano się do późnej kolacji, gdy przez interkom zgłosił się Kowalski:
-Sir, odebraliśmy wiadomość zwrotną z Pearl Harbor. Mamy utrzymać kurs na Pearl i pojutrze rano spotkać się z niszczycielem 100 mil od bazy.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 20:36
:
No dobrze

[o czymś zapominam? Czuję, że coś powinienem zrobić lub powiedzieć, ale za Chiny Ludowe nie pamiętam co xD ]
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 20:43
:
29 kwietnia, godzina 8:41
Okręt leniwie płynął kursem zbliżającym się do bazy w Pearl. Frankie stał nad nakresem i przyglądał się miejscu spotkania z niszczycielem. Mieli tam dotrzeć na około godzinę przed wschodem słońca następnego dnia, co dawało im trochę zapasu przed spotkaniem.
-Sir - odezwał się nagle operator radaru - Kontakt radarowy SD* od prawej burty... Zbliża się.




*SD, czyli radar do wykrywania samolotów.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 20:46
:
Sojusznik na pewno
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 21:56
:
Nie minęło długo, gdy i wachtowi dostrzegli samolot, który przeleciał w pewnej odległości od Pogy, zakręcił wielkie koło i odleciał w kierunku Pearl.
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 10:21
:
No dobrze, czyli sojusznik
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 15:24
:
30 kwietnia 1943, ranek
Gdy Frankie obudził się rankiem, coś mu nie pasowało. Leżał na koi, wsłuchując się, ale wszystko było w porządku. Słyszał normalne kroki, ktoś rozmawiał o czymś na korytarzu... I dopiero po chwili dotarło do Kanarona, że nie słyszy odgłosu pracy silników.
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 15:39
:
[tylko mi nie mów że paliwa brakło]

Idę się rozejrzeć o co się rozchodzi
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 15:44
:
W centrali Frankie zastał Thomasa, który wertował książkę i podstawach serwisowania silników na okręcie. Zauważając Frankiego, odłożył ją na stół i powiedział:
-Co tak wcześnie wstałeś, Kaboom?
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 16:09
:
Cisza silników mnie obudziła
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 16:14
:
Thomas był zaskoczony:
-Cisza pana obudziła? Jakby huk, to bym zrozumiał, ale tym, to mnie zaskakujesz Kaboom. Może kawy? Kuk właśnie parzy. - wskazał w kierunku mesy.
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 16:22
:
Czasem jak się do dźwięku przyzwyczaisz to gdy jest zbyt cicho też się da obudzić. Kawy chętnie, a czemu stoimy?
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 18:40
:
-Czekamy na przybycie niszczyciela - Thomas spojrzał na zegar - Powinien wkrótce się pojawić.
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 19:29
:
No dobrze
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 19:49
:
Dwie godziny później.
-Sir - odezwał się w interkomie głos operatora radaru - Kontakt nawodny. Namiar 325, 5,5 mili!
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 20:02
:
Uhm

[z takiej odległości to chyba go widzę :] ]
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 20:48
:
Nie widzisz :P Bo przez metal nie widać. :P Kto powiedział, że jesteś na pomoście? :)

=================================

Frankie skierował lornetkę na wskazany namiar, ale nic nie widział. Tylko chmury... Operator radaru jednak wciąż podawał kontakt na tym namiarze. Kilka minut później jednak Frankie dostrzegł coś między nimi... Jakby mały patyczek... Gołym okiem byłoby mu ciężko go zobaczyć. W ich kierunku płynął jakiś okręt nawodny.
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 20:50
:
No i jest nasz niszczyciel
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 20:52
:
Niszczyciel rósł w oczach, aż wreszcie Frankie mógł rozpoznać charakterystyczny, czterokominowy kształt starego niszczyciela. Odległość między okrętami malała z każdą chwilą.
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 20:55
:
Skoro widzę, że 4 kominy to znaczy, że widzę go w pewnym sensie od burty, czyli nie płynie wprost na nas na taran... Prawda? xD
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 20:57
:
(nie płynie jak taran. Tak AoB 10-15)
PL_kanaron - 9 Kwiecień 2019, 08:12
:
Podpływamy do niego
PL_CMDR Blue R - 9 Kwiecień 2019, 16:40
:
Nastąpiła krótka wymiana sygnałów identyfikacyjnych, po których Lichtfield odpowiedział:
"Witamy na Wyspach", "Gratulujemy precyzyjnej nawigacji"
PL_kanaron - 9 Kwiecień 2019, 17:00
:
uhm
PL_CMDR Blue R - 9 Kwiecień 2019, 17:17
:
30 kwietnia 1943, południe.
Niszczyciel prowadził Pogy'ego aż do wejścia do bazy w Pearl Harbor, gdy nadano sygnał, że zostawiają ich samych. Wraz z końcem prowadzenia XO wydał bardzo wyczekiwany rozkaz:
-Postawić okręt do gotowości do żeglugi na powierzchni!
Ledwo wydał rozkaz, gdy przyłożył oczy do lornetki i wskazując za niszczyciel powiedział:
-Kapitanie, to Snook! Wampir wybiera się na łowy!
PL_kanaron - 9 Kwiecień 2019, 18:18
:
I niech mu się powodzi

[Co to za jeden? xD ]
PL_CMDR Blue R - 9 Kwiecień 2019, 19:50
:
[Jacek :P ]
PL_kanaron - 9 Kwiecień 2019, 20:19
:
[ aha xD
Cytat:
wskazując za niszczyciel

przeczytałem jako
Cytat:
wskazując na niszczyciel

xD ]
PL_CMDR Blue R - 14 Kwiecień 2019, 18:50
:
Ci marynarze, którzy jeszcze nie widzieli Pearl byli zszokowani widząc w porcie wraki pancerników z pamiętnego dnia. Ten widok musiał burzyć w nich krew. W oczy rzucała się zwłaszcza Oklahoma, otoczona żurawiami, podnoszącymi okręt z dna basenu portowego, a także zanurzony kadłub Arizony, widoczny nieco dalej od idącego do bazy okrętu podwodnego. Nawet Thomas, tak wesoły zawsze, teraz stał na pomoście bez słowa, oglądając mijane pancerniki.


PL_kanaron - 14 Kwiecień 2019, 19:53
:
[Też stoję i patrzę]
PL_CMDR Blue R - 14 Kwiecień 2019, 20:22
:
Kowalski także stanął obok i wszyscy na pokładzie spoglądali na mijane wraki.
PL_kanaron - 15 Kwiecień 2019, 07:31
:
Odpłacimy im się za to
PL_CMDR Blue R - 15 Kwiecień 2019, 15:58
:
USS Grffin, okręt-baza 12 FOP, część czasowo oddelegowana dla dowództwa 14 FOP.
Komandor Longstaff oczekiwał na Frankiego już na nabrzeżu, polecając mu zgłosić się do niego "natychmiast po zakończeniu cumowania". Ten pośpiech wydał się Frankiemu niepokojący. Zostawiając Pogy'ego pod opieką PCO i XO, CO udał się do dowódcy. Gdy tylko zameldował się w biurze Longstaffa, ten polecił Frankiemu usiąść i zapytał:
-Co się działo na Wybrzeżu, że się spóźniliście?
PL_kanaron - 15 Kwiecień 2019, 18:51
:
[na Wybrzeżu??? Spóźnienie? "Wybrzeże" to w sensie, że za długo płynęliśmy czy za późno wypłynęliśmy?]
PL_CMDR Blue R - 15 Kwiecień 2019, 20:09
:
[Na Wybrzeżu (można dodać też Wschodnim i Zachodnim) = w Stanach. Od San Diego (CA) po Seattle (WA)
A pytanie padło, a Franie nie jest Jedi]
PL_kanaron - 15 Kwiecień 2019, 21:14
:
Nie mogliśmy wypłynąć wcześniej mimo gotowości. Nie dostaliśmy wcześniej rozkazów
PL_CMDR Blue R - 16 Kwiecień 2019, 06:33
:
-A ten trzydziestustronicowy raport, po którym musiałem odwiedzić więcej gwiazdek, niż jest na naszym sztandarze, to było to "oczekiwanie na rozkazy"?
PL_kanaron - 16 Kwiecień 2019, 08:31
:
Nie doszły do mnie żadne informacje o raporcie. Po przeprowadzeniu prób oczekiwałem kilka dni na rozkazy. W czasie prób doszło do nieporozumienia, jednak próby zostały przeprowadzone
PL_CMDR Blue R - 16 Kwiecień 2019, 14:01
:
Longstaff otworzył jakiś dokument i przerzucając kartki rzucał cytatami:
-"Spanikowanie podczas ćwiczeń"..... ""Zignorowanie rozkazów"..... "Sfałszowanie raportu".... "Brak wiedzy odnośnie przeprowadzanych operacji"..... - i przerzucając raport na koniec, przeczytał - "Warunkowo dopuszczony do służby liniowej na podstawie wniosku kontradmirała Charles Andrews Lockwood, Jr. z dnia..." - zatrzasnął raport - Zdajecie sobie sprawę, co to wszystko oznacza dla waszej kariery?
PL_kanaron - 16 Kwiecień 2019, 18:16
:
Z mojej perspektywy wyglądało to nieco inaczej. Miałem uzasadnione powody aby uważać na działania kapitana niszczyciela i nie ufać mu całkowicie gdyż dzień wcześniej proponował zrzucenie na nas płytko bomby głębinowej. Jest jasne, że nie powinien w czasie prób zrobić niczego co bezpośrednio naraziłoby nas na niebezpieczeństwo. Choć jednak gdy pojawiało się realne zagrożenie staranowania wolałem nie ufać, że zmieni kurs w ostatniej chwili. Według mnie były to słuszne decyzje gdyż po drugim zanurzeniu przepłynął nad nami i coś na nas zrzucił co nie wybuchło. Działałem więc w myśl dobra jednostki i załogi
PL_CMDR Blue R - 16 Kwiecień 2019, 19:10
:
-A sfałszowany raport? Zgłosiliście odbycie ćwiczeń, które nigdy się nie odbyły, gdyż spanik... - tu przerwał, jakby szukał lepszego słowa - gdyż, jak mówicie, działaliście dla dobra jednostki i załogi.
PL_kanaron - 16 Kwiecień 2019, 19:36
:
W chwili pisania raportu byłem przekonany, że ćwiczenia się odbyły, tłumaczyłem to też po powrocie dowódcy i nie została mi w żaden sposób zwrócona uwaga, że jest inaczej. Od chwili rozpoczęcia szarży, czyli od chwili gdy według mnie pojawiło się realne zagrożenie rozpoczęliśmy odliczanie czasu
PL_CMDR Blue R - 16 Kwiecień 2019, 19:48
:
Longstaff spojrzał na Frankiego, niczym profesor na studenta, co nic nie umie:
-Szarżę? Co wy wyprawiacie na Wybrzeżu? Zostawiliśmy was, gdy skończyliście większość prób. Zostały tylko te najprostsze, co się po prostu odhacza. Sygnał, zanurzenie, czas, do bazy. Nic trudnego! Musielibyście chyba zatopić okręt, aby je oblać. A wy doprowadzacie do zamieszania, które dociera do Pearl. - wskazał ołówkiem na Frankiego - Macie szczęście, że Charlie wstawił się za wami, bo ten raport mógłby was z całą załoga zmusić do powtórzenia całego programu ćwiczeń, a już i tak macie opóźnienie. Dziś planowałem was wysłać w morze, a tu dopiero dopływacie na Wyspy. A skoro w Stanach wylegiwaliście się, to pojutrze wychodzicie w morze. I lepiej, aby Charlie nie dostał potem negatywnej opinii o waszym patrolu, rozumiemy się, komandorze podporuczniku?
PL_kanaron - 16 Kwiecień 2019, 20:17
:
Tak jest
PL_CMDR Blue R - 17 Kwiecień 2019, 07:07
:
Longstaff wstał i podszedł do mapy, zapraszając Kanarona. Wskazał na wody w pobliżu Japonii:
-Tu patrolował Anderson (Olek - dop. Finka). Was chciałem wysłać dalej na zachód, ale Anderson przerwał patrol. Będziecie patrolować wzdłuż południowych wybrzeży Honsiu. Od Osaki po Kure. Atakujecie wroga bez ostrzeżenia, nie próbujecie ratować rozbitków, ani brać jeńców. No i wracacie w jednym kawałku, w odróżnieniu od Japsów, którzy trafiają na dno.
Longstaff spojrzał na Frankiego i powiedział:
-Co o tym myślicie?
PL_CMDR Blue R - 18 Kwiecień 2019, 20:05
:
(zaskoczony) [puk, puk]?
PL_kanaron - 19 Kwiecień 2019, 10:49
:
Myślę, że to dobry plan
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2019, 20:01
:
-Po powrocie na okręt przyślijcie do mnie XO, wydam mu stosowne dokumenty. Pojutrze okręt ma wyjść w morze. Wszystko jasne, czy macie jeszcze jakieś pytania?
PL_kanaron - 19 Kwiecień 2019, 21:29
:
Wszystko jasne
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 11:20
:
-Zaraz, zaraz - powiedział Thomas, gdy Frankie przedstawił rozkazy - Jeszcze raz, dlaczego mamy z Ianem - wskazał dłonią na Kowalskiego - przedstawić załodze, że po rejsie tutaj nie dostaną nawet jednodniowej przepustki, aby odprężyć się przed patrolem?
PL_kanaron - 21 Kwiecień 2019, 13:05
:
Biurokracja
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 14:01
:
-Jaka biurokracja znów? Nie wypełniłeś wniosku, Kaboom? - zapytał Thomas - Jesteśmy przecież w Pearl dopiero od dwóch godzin. Co ty podpisałeś?
PL_kanaron - 21 Kwiecień 2019, 15:23
:
Nic nie podpisałem i nie było żadnych wniosków. I myślę, że nie będą pytać dlaczego nie ma przepustek, ale jakby pytali to przez biurokrację. Przytrzymali nas tam za długo i jesteśmy trochę spóźnieni. Musimy szybko wypłynąć
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 15:54
:
-Tam? Znaczy gdzie? - zapytał Dodge - Na co jesteśmy niby spóźnieni. Wypłynęliśmy o czasie.
PL_kanaron - 21 Kwiecień 2019, 21:05
:
Właśnie nie do końca o czasie. Kilka dni minęło od prób z niszczycielem do wypłynięcia, jak się okazuje zbyt wiele dni. Były jakieś zamieszania i przytrzymali nas w bazie za długo. Teraz mówią, że tu cytuję "skoro w Stanach wylegiwaliście się, to pojutrze wychodzicie w morze". Mieliśmy ponoć dzisiaj wypłynąć
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 21:18
:
-Wylegiwaliśmy się? - zapytali zaskoczeni Ian i Thomas prawie równocześnie :schock
PL_kanaron - 21 Kwiecień 2019, 22:06
:
No widzicie, mnie też się to nie podoba, ale co poradzimy
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 22:22
:
Thomas odezwał się:
-I ty na to tak pozwoliłeś? Załoga potrzebuje chwili odprężenia. Od wczoraj na pokładzie gadali, co zrobią na Pearl. I jeszcze, aby to była Żółtków. Czy ci chłopcy mają się poczuć jak popychadła? Może po powrocie z patrolu też tylko dostaniemy paliwo i znów do boju? Tak się wykańcza człowieka.
PL_kanaron - 22 Kwiecień 2019, 09:39
:
Jakby nie obwinili mnie za całe zamieszanie tobym nie pozwolił. Nie wiem co im ten kapitan niszczyciela nagadał, ale nagadał im na tyle skutecznie, że mają na mnie spory raport, w którym może mogę się zgodzić z jednym punktem, reszta to po mojemu nieprawda. Więc mogę się teraz zgodzić na to co każą albo pewnie przejść "na emeryturę"
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 12:39
:
Pomimo niezadowolenia załogi, okręt został przygotowany na 2 maja. Zgodnie z planem mieli dojść do Midway, pobrać paliwo i udać się do strefy patrolowej. Wracając nie mieli w planie zatrzymywać się na Midway, jeżeli nie zajdą konieczne warunki. Gdy silniki ożyły i okręt płynął w kierunku wyjścia z portu, Thomas powiedział:
-Jak dowództwo wymyśli coś podobnego po naszym powrocie, to marynarze chyba wyrzucą cię za burtę, Kaboom. Już teraz narzekają, że inni mogą odwiedzić Oahu, a oni muszą harować. Lepiej, aby patrol był satysfakcjonujący.
PL_kanaron - 22 Kwiecień 2019, 18:45
:
Cóż ja mogę na to poradzić, mnie dowództwo też nie chciało o niczym informować
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 19:10
:
-Ale to ciebie wyrzucą za burtę, Kaboom. A nawet nie masz pomysłu, jak przekazać załodze, co się dzieje... "Biurokracja"... wybacz, ale oni tego nie kupią. I to nie biurokracja, a decyzja tego Longsticka.
PL_kanaron - 22 Kwiecień 2019, 20:44
:
Tak czy siak jest to ogólnie zamieszanie na szczeblach wyższych nad którymi nie mamy władzy. To kupić muszą
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 21:40
:
USS Lichtfield oczekiwał na Pogy'ego przy wyjściu z portu i dwa okręty ruszyły w stumilową wspólną podróż, po której niszczyciel zawrócił, życząc okrętowi podwodnemu powodzenia. Frankie stał na pomoście i oglądał oddalający się okręt wsłuchując się w coraz głośniejszy ryk diesli, które przyspieszyły okręt do większej szybkości. Wiatr wiejący od strony dziobu tylko potęgował wrażenie prędkości. Okręt przyspieszał do chyba 20 węzłów, a Frankie czuł się rozradowany, że wreszcie są "wolni". "Kapitan okrętu podjął dobrą decyzję, aby teraz przyspieszyć i delektować się wiatrem" - pomyślał i w tej chwili przyszła refleksja. To ON był kapitanem i nie wydał żadnego rozkazu zwiększenia prędkości.

Gdy Frankie zszedł do centrali, Thomas stojący z kubkiem kawy i nadzorujący pracę załogi zapytał:
-Wreszcie sami sobie Panami i Dowódcami, co nie? Jak na żaglowcach.
Kowalski tylko podniósł oburzone spojrzenie nad mapy, nad którąś coś liczył, piorunując wzrokiem PCO i wrócił do obliczeń.
PL_kanaron - 23 Kwiecień 2019, 09:50
:
Tak, ale czemu przyspieszyliśmy?
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2019, 18:38
:
Thomas wydał się zaskoczony:
-Nie widziałeś? Lichtfield zawrócił, już nas nie ogranicza. Płyniemy na Midway, tam uzupełniają nam paliwo, więc nie ma co tracić czasu, zwłaszcza, że jak sam mówiłeś, jesteśmy spóźnieni. To na trasie do Midway nadrobimy sporo czasu.
PL_kanaron - 23 Kwiecień 2019, 19:51
:
No tak, ale nie aż tak żeby gnać ile fabryka dała
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2019, 20:06
:
-No i dlatego nakazałem płynąć całą naprzód (full), a nie maksymalną (flank). Tamta druga przyda się, gdy będzie to krytycznie potrzebne. - odpowiedział Thomas. Ian w tym czasie odłożył ołówek i spoglądał na obu oficerów.
PL_kanaron - 24 Kwiecień 2019, 10:36
:
Kowalski, co wam wyszło z obliczeń?
PL_CMDR Blue R - 24 Kwiecień 2019, 12:25
:
-A dla jakiej prędkości mam liczyć, sir? - zapytał Kowalski
PL_kanaron - 25 Kwiecień 2019, 09:48
:
Przelicz dla obu
PL_CMDR Blue R - 25 Kwiecień 2019, 10:04
:
Kowalski odpowiedział:
-Aye, sir - i nachylił się nad kartką. Zanim zdołał coś napisać, podniósł ponownie głowę - Jakich "obu", sir?
PL_kanaron - 25 Kwiecień 2019, 12:26
:
Obecnej i dla naprzód [standardowa z jaką bym płynął normalnie]. Chcę wiedzieć ile czasu zyskamy i ile paliwa zmarnujemy
PL_CMDR Blue R - 25 Kwiecień 2019, 22:36
:
Thomas powiedział:
-Nie zmarnujemy ani grama. Marnowanie jest wtedy, gdy nic się nie zyskuje, Kaboom. Czy na zatopienie Japońskiego pancernika też będziesz "marnował" torpedy? - zapytał Thomas podkreślając słowo gestem cudzysłowu
PL_kanaron - 26 Kwiecień 2019, 08:07
:
To inaczej: jaka będzie różnica czasu i zużycia paliwa
PL_CMDR Blue R - 26 Kwiecień 2019, 08:36
:
XO liczył i powiedział:
-Na standardowej płynąć będziemy 3 dni, zużywając około 13 000 galonów. Z pełną dwa dni i około 10 godzin, zużywając około 17 500 galonów.
Thomas natychmiast zwrócił się do Kanarona:
-Widzisz? Nawet nie o połowię więcej. A już zyskamy praktycznie połowę naszego "opóźnienia" - znów podkreślił gestem ostatnie słowo
PL_kanaron - 26 Kwiecień 2019, 13:57
:
[A jak to było wtedy z paliwem? Kwestia pomijalna czy jest w raportach i będą się dziwić/denerwować przy uzupełnianiu?]
PL_CMDR Blue R - 26 Kwiecień 2019, 22:45
:
[Wtedy = kiedy?
A oczywiście, że w raportach jest. To wojsko, a nie kumple przy piwie. To ile galonów weźmiesz zostanie spisane, podpisane, przepisane, zsumowane, zkatalogowane, czytane, itd....
Tzn. zapiszą kolumnę w rubryce i jak nikt nie zainteresuje się, to nikt nawet na to nie zerknie nigdy]
PL_kanaron - 27 Kwiecień 2019, 09:41
:
[Wtedy czyli w czasie obecnym w grze]

Tak ale jak jakiś wyższy oficer zerknie w raporty i zobaczy takie zużycie, w dodatku bezpodstawne i bez wcześniejszego rozkazu na to to mnie prześwięcą chyba. Płyniemy standardowo

[A Thomas jest mi na jak długo przydzielony? Myślałem, że do PH i bierze jakiś swój okręt]
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 10:39
:
[PCO zwykle był na patrol-dwa... Ty nawet patrolu nie zrobiłeś jeszcze. Ty nie miałeś go przewieźć]

=============================================

-Kaboom, to może płyńmy na jednym silniku? Będziemy wlec się z tydzień, ale... I nie zapomnij, aby nie strzelać do wrogiego pancernika więcej, niż jednej torpedy... Bo jak okaże się, że jedna wystarczy i jakiś oficer zobaczy, że kolejne dwadzieścia tysięcy bez rozkazu zużyłeś, to cię normalnie z marynarki wyrzucą..... Kaboom... - powiedział po sekundowej pauzie - Przy każdym ataku będziesz pytać dowództwo, czy możesz płynąć szybciej i strzelać?
PL_kanaron - 27 Kwiecień 2019, 13:17
:
A jak myślisz, czemu dowództwo nie każe każdemu kapitanowi płynąć jak najszybciej do stref patrolowych? Zauważasz jakąś różnicę między sytuacją spokojnego płynięcia na patrol a sytuacją ataku na wrogą grupę uderzeniową?
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 13:29
:
-Myślę, że do stref nie każą płynąć szybciej, bo w strefie patrolowej nie ma zbiornikowca z ropą, w odróżnieniu od Midway... gdzie chyba powinniśmy być za dwa, a nie trzy dni, zgadza się Kaboom? I chyba tym bardziej ktoś się zainteresuje, niż tym, że pobierzemy więcej ropy... Tego, poza gościem, co będzie nadzorował bunkrowanie, nikt nawet nie zauważy.
PL_kanaron - 27 Kwiecień 2019, 13:52
:
A kto nam każe być tam za dwa dni? Kowalski, czy jak byliście u dowódcy kazał nam się spieszyć?
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 13:57
:
-To pan był u dowódcy, sir - odpowiedział Kowalski - Ja w rozkazach nic takiego nie widziałem.
Thomas wtrącił się:
-Przypomnij mnie, Kaboom, dlaczego nie pijemy teraz drinków na Hawajach na przepustce?
PL_kanaron - 27 Kwiecień 2019, 16:03
:
[
Cytat:
Po powrocie na okręt przyślijcie do mnie XO, wydam mu stosowne dokumenty.

Kowalski był u dowódcy]

Zatem nie było w rozkazach, mnie nie mówili, że mam nadrabiać opóźnienie więc decyzji nie zmieniam
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 16:22
:
Thomas rozłożył ręce:
-A masz gdzieś zakaz? Ale to twój okręt. Niemniej jak chcesz czekać, aby ktoś inny wziął odpowiedzialność, to mogę wpisać ci w dzienniku, że to moja decyzja i biorę odpowiedzialność, Kaboom.
PL_kanaron - 27 Kwiecień 2019, 18:40
:
Nie zrzucam odpowiedzialności, płyniemy normalnie
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 20:55
:
Silniki zwolniły i okręt płynął wolniej. O dziwo Thomas po wzruszeniu ramionami, porzucił całkowicie ten temat, znajdując inne zajęcia. Jego duch chyba jednak wisiał nad Kanaronem

-No, spóźniliście się - powiedział nieznany Frankiemu komandor porucznik, który wyszedł mu naprzeciw, gdy późnym wieczorem 5 maja USS Pogy zacumował przy burcie okrętu-bazy USS Sperry na atalu Midway.
PL_kanaron - 28 Kwiecień 2019, 11:08
:
Późno wypłynęliśmy
PL_CMDR Blue R - 28 Kwiecień 2019, 11:52
:
Komandor porucznik odparł:
-Cóż, na to już nic nie poradzimy. W każdym razie za dwie godziny zamykają kantynę i otworzą ją dopiero rano, więc jak chcecie skorzystać, to należy teraz. Do rana okręt będzie zabunkrowany, choć pewnie będzie sporo narzekania na nocną pracę, ale cóż... mamy wojnę.
PL_kanaron - 28 Kwiecień 2019, 12:03
:
Pewno, że skorzystam
PL_CMDR Blue R - 28 Kwiecień 2019, 12:14
:
Na pokładzie USS Pogy.

Kowalski zapytał:
-A co z załogą? Przecież nie możemy puścić całej załogi na ląd. Albo nie schodzi nikt, albo zejdzie najwyżej połowa.
Thomas dodał:
-To już lepiej nikt. Jak zejdzie połowa, to będą nienawidzić tych, którzy zejdą na ląd.
PL_kanaron - 28 Kwiecień 2019, 20:15
:
No to nikt
PL_CMDR Blue R - 28 Kwiecień 2019, 20:30
:
[zdobycie przez Thomasa tajnych informacji o wojnie w barze na Midway - niewykonane]

====================================================================

O świcie 6 maja USS Pogy opuścił atol, odprowadzany przez patrolowiec. Przed południem okręt zostawił Pogy'ego samego, który od tej pory miał operować samotnie. . Frankie stał na pomoście i oglądał oddalający się okręt i miał dziwne uczucie daja vu... Ale tym razem silniki okrętu nie ryczały coraz bardziej, ani okręt nie przyspieszał, powoli płynąc na zachód...
PL_kanaron - 29 Kwiecień 2019, 08:17
:
Dobrze, to płyniemy
PL_CMDR Blue R - 29 Kwiecień 2019, 14:38
:
[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 3 Maj 2019, 18:25
:
12 maja 1943
USS Pogy powoli przemierzał Pacyfik. Płynięcie po pustym oceanie nie było niczym interesującym i gdyby nie ćwiczenia, załoga mogłaby popaść w apatię. Niemniej wiadomości, które otrzymywano przez radio wywoływały spory entuzjazm, zwłaszcza, gdy czytał je Thomas.
-A teraz mili państwo przenosimy się na ocean Atlantycki, gdzie nasi przechodzą do ataku. - z głośników płynął rozentuzjazmowany głos Thomasa - Niecały tydzień temu w ataku na jeden konwój zatopiono aż 5 U-Bootów! Brawa dla marynarki! Agencja Reutera podaje też, że jeden z nich został zniszczony nową, tajną bronią! Panie Hitler, pańskie dni na Atlantyku są policzone! Najpierw Afryka, potem Atlantyk, a wreszcie Europa, mili państwo! - wykrzyknął na koniec i wyłączając mikrofon zwrócił się do siedzącego obok Kanarona:
-Nieźle, co? Może ty chcesz przekazać informację o sojuszniczych flotach?
Musiał mieć na myśli informację o dołączeniu do wojny okrętów wojennych pod Duńską banderą, do których dodano informację o innych "małych flotach" aliantów.
PL_kanaron - 4 Maj 2019, 18:52
:
Dobrze ci idzie, dzisiaj możesz przekazać wszystkie informacje
PL_CMDR Blue R - 4 Maj 2019, 19:20
:
-A jak mnie braknie, to kto będzie wyrywał załogę z apatii? - powiedział wyciągając mikrofon w stronę Frankiego - Dajesz Kaboom!
PL_kanaron - 13 Maj 2019, 21:44
:
[No dobra, trza to w końcu machnąć... Czego Thomas nie ułatwia będąc niemal kompletnym przeciwieństwem Franza... Sama wiadomość też tego nie ułatwia bo co tu entuzjastycznego w dołączeniu duńskich okrętów...]

Nasze siły zostały wzmocnione o duńskie okręty wojenne oraz inne floty alianckie.

[nic bardziej entuzjastycznego nie dało się wymyślić]
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 06:48
:
-Ale wyrwałeś ich z apatii - powiedział Thomas - Może najpierw wyrwę z niej ciebie? A gdzie o wspólnej walce przeciwko tyranii? Gdzie o Narodach Zjednoczonych? Gdzie o tym, że Oś wykrusza się, a my rośniemy w silę? Dalej Kaboom! Może walnij dowcip!
PL_kanaron - 14 Maj 2019, 11:13
:
[...]

Żebym jeszcze znał jakieś. Ja tu potrzebuję wrogiej jednostki na dnie, a nie dowcipów
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 16:16
:
Thomas chwycił za mikrofon, praktycznie wyrywając go Frankowi:
-Tak proszę państwa, jak powiedział kapitan Kanaron, Dania, mały podbity przez Hitlera kraj zebrał wszystko co mógł i dołączył do naszego wspólnego frontu przeciwko tyranii. Teraz tworzymy prawdziwe Narody Zjednoczone we wspólnej walce. Amerykanie, Filipiińczycy, Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Francuzi, Holendrzy, Australijczy, Grecy, Polacy, India... - tu zawahał się - i inne kraje związane z Wielką Brytanią oraz podbite przez Hitlera i Tojo. Nawet jeżeli mają tylko kilka jednostek, to wspierają nasze wspólne dzieło. Kończą się kraje, które zachowują w wojnie neutralność i to nie dlatego, że stają się naszymi wrogami, ale że dołączają do nas! Godziny osi są policzone. Zjednoczony Świat nie pozwoli na tyranię na lądzie i morzach! - wyłączył nadawanie i spojrzał na Frankiego:
-Tak się mówi. Odważnie, zachęcając do walki. Czy nasi marynarze chcą być gorsi od Duńczyków?
PL_kanaron - 16 Maj 2019, 09:07
:
Oczywiście, że nie. Choć ja wyznaję zasadę "przekazać informację, a nie robić kabaret"
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 17:28
:
-Załoga zasypia. Mamy tysiące mil do pokonania. Trzeba ich ożywić. Jakby Tojo szlag trafił, to powiedziałbyś "Japoński premier umarł, koniec wiadomości"?
PL_kanaron - 16 Maj 2019, 18:04
:
Za dużo by to dla nas nie zmieniło. Nie oznaczałoby to końca wojny, wybraliby kolejnego
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 18:22
:
[swoją drogą, ale tu się mylisz, że zmiana władzy w Japonii nie miałaby żadnego wpływu na wojnę]

W nocy z 16 na 17 maja USS Pogy zbliżył się do linii wysp Wulkanicznych. Świt zastał okręt przechodząc przez w pobliżu wysp Bonin przez niewidzialną linię ciągnącą się od Japonii po kraniec Marianów.. Choć nie było to dostrzegalne, znaleźli się na Morzu Filipińskim. Przed nimi rozciągała się strefa patrolowa...
PL_kanaron - 16 Maj 2019, 19:59
:
No nareszcie
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 20:09
:
XO spojrzał na Kanarona:
-I co teraz, sir?
Thomas wtrącił się:
-Jak to co? Płyniemy dalej - podszedł do mapy - O! Południe CC08. Złapiemy jakiś konwój do Osaki lub Kobe.
PL_kanaron - 16 Maj 2019, 20:56
:
Patrolujemy nasz obszar. Możemy zacząć od CC08
PL_CMDR Blue R - 17 Maj 2019, 06:54
:
-Zacząć? - XO i Thomas zapytali prawie równocześnie, po czym wymienili spojrzenia.
Thomas spojrzał na Frankiego szeroko rozkładając ręce:
-Dali nam taki kawał oceanu do patrolowania. Całego nigdy nie spenetrujemy. Musimy wybrać miejsce, gdzie będzie najlepiej.
PL_kanaron - 17 Maj 2019, 09:38
:
[??? Toć chyba jak dostaję obszar do patrolowania to pływam po całym?]
PL_CMDR Blue R - 17 Maj 2019, 14:19
:
[wiesz, że to około 100 000 mil morskich kwadratowych obszaru? I musisz określić plan. Bo JAK się patroluje "cały obszar" jak powiedziałeś? Tylko nie mów "pływając tam", bo to jak z gotowaniem.
Gotowanie jest proste. Wrzucasz składniki i gotujesz.
I szanse na udaną pieczeń są zerowe przy takim przepisie.
A ja pytam, "co wrzucasz" i "jak gotujesz"]
PL_kanaron - 17 Maj 2019, 14:54
:
[aha... nie wyglądało na aż tyle... No i czemu mnie taki duży wyznaczyli.
południe CC08 i północ CD08. Taki prostokąt do patrolowania jest odpowiednio duży? I jak duży w zasadzie jest?]
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 21:18
:
[1 pole to 150x150 mil = około 22 500 mil kwadratowych
I czemu wyznaczyli? Bo nie ma odpowiedniej ilości okrętów podwodnych :) W końcu ich więcej popłynęło pod (ściśle tajne), aby wesprzeć (ściśle tajne). ]
PL_kanaron - 18 Maj 2019, 21:30
:
[ :D ]

Patrolujemy południe CC08 i północ CD08
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 23:13
:
20 maja 1943
Godzina po odebraniu transmisji Fox:
-Tak, Kaboom - powiedział Thomas wskazując na tekst - To coś dla ciebie. Jak zacząć to z hukiem. - powiedział spoglądając na mikrofon interkomu.
Frankie spojrzał jeszcze raz na kartkę.
Cytat:
(...)Bomber Command w nocnych nalotach zniszczyło dwie ważne zapory Eder i Mohne, zabezpieczające produkcję elektryczności dla Zagłębia Ruhry XXX

PL_kanaron - 20 Maj 2019, 08:15
:
To może najsampierw powiem tobie co bym powiedział

W nocy Bomber Command zniszczyło dwie ważne zapory Eder i Mohne, zabezpieczające produkcję elektryczności dla Zagłębia Ruhry. Niedługo cofniemy wroga do epoki kamienia łupanego
PL_CMDR Blue R - 20 Maj 2019, 08:24
:
-O, i to dobry początek., Trzymasz to, dajesz dalej... Do epoki kamienia łupanego i...
PL_kanaron - 22 Maj 2019, 15:05
:
Eee... i... zwyciężymy na lądzie, w wodzie i powietrzu?
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 15:41
:
Thomas machnął ręką.
-Spodziewałem się czegoś, jak w Twarzy Führera. Raczej o upadku wroga, może o tym, że będą ciosać czołgi maczugami.
PL_kanaron - 22 Maj 2019, 18:39
:
Też jakaś opcja
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 19:27
:
-No to, dajesz! - powiedział Thomas
PL_kanaron - 22 Maj 2019, 20:11
:
Z moją końcówką czy twoją?
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 20:26
:
-A która jest twoja? - zapytał Thomas - Całość powiedz!
PL_kanaron - 23 Maj 2019, 10:57
:
No dobra...

W nocy Bomber Command zniszczyło dwie ważne zapory Eder i Mohne, zabezpieczające produkcję elektryczności dla Zagłębia Ruhry. Niedługo cofniemy wroga do epoki kamienia łupanego, już wkrótce wróg będzie ciosać czołgi maczugami
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2019, 16:17
:
-No, no... - potakiwał Thomas - Jeszcze trochę takich wiadomości i się wyrobisz, dawaj mikrofon, Kaboom, ja przekaże następne.
PL_kanaron - 23 Maj 2019, 18:25
:
uhm
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2019, 18:40
:
21 maja 1943, godzina 15:39
Był spokojny, szary dzień. Rutyna patrolu nie była niczym przerywana. Frank stał na pomoście i obserwował przez lornetkę pusty ocean. Zupełnie jakby Japończycy się stąd wynieśli. Wtem z włazu usłyszał głośny meldunek:
-SIR! SAMOLOT NA RADARZE, RUFA, 5 MIL!
PL_kanaron - 23 Maj 2019, 19:32
:
ALARM!
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2019, 19:42
:
a nie "crash dive"?

======================================

Wachtowi co prędzej znikali we włazie. Frankie wskoczył do włazu jako ostatni, zamykając go za sobą. W ciągu minuty USS Pogy zniknął pod wodą, a w ciągu kolejnej zszedł na 165 stóp, gdzie zwolniono. Za nimi nie spadły żadne bomby.
PL_kanaron - 23 Maj 2019, 20:47
:
Czekamy 20 minut, potem peryskopowa, jak nic nie widać to wynurzenie
PL_CMDR Blue R - 24 Maj 2019, 07:41
:
Frank już miał dać sygnał do wynurzenia, gdy coś mu mignęło... Czy to było złudzenie, czy nie, miał wrażenie, że za chmurą zniknął samolot. Wpatrywał się przez chwilę w obłok, ale nic nie dostrzegał.
PL_kanaron - 24 Maj 2019, 08:07
:
Patrzę jeszcze
PL_CMDR Blue R - 24 Maj 2019, 09:26
:
Frank spoglądał na chmury, starając się coś wypatrzeć w ograniczonym polu w peryskopie, ale nie mógł nic dostrzec. XO, obserwujący otoczenie przez drugi z peryskopów, o mniejszym polu widzenia, także nic nie raportował.
Cała załoga trwała w napięciu i pierwszy wyrwał się trzeci.
-Sir?
PL_kanaron - 24 Maj 2019, 10:01
:
[ile czasu tak patrzymy i ile czasu minęło odkąd być może go widziałem i jak duża jest chmura za którą się być może schował?]
PL_CMDR Blue R - 24 Maj 2019, 17:22
:
kilka minut. A chmura mała nie jest. Jest takie 50/50 zachmurzenia

=============================================
PL_kanaron - 26 Maj 2019, 10:05
:
[czyli jest na tyle duża, że samolot mógłby krążyć niezauważony kilka minut? Jak tak to...]

Jeszcze 5 minut
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 12:49
:
To były długie minuty, podczas których nic, a nic się nie zmieniło. Ocean wydawał się pusty.
PL_kanaron - 26 Maj 2019, 19:32
:
[a niebo jakie się wydawało? :P ]
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 19:35
:
[jak wyżej :P ]
PL_kanaron - 26 Maj 2019, 20:35
:
No to wynurzamy się
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 20:54
:
20 minut po wynurzeniu
Frankie nie zdążył nawet odetchnąć na pomoście, gdy spostrzegł coś między chmurami. Jakby mały punkt przeleciał między dwiema pobliskimi chmurami.
PL_kanaron - 27 Maj 2019, 08:01
:
[radar chyba wykrywa przez chmury?]
PL_CMDR Blue R - 27 Maj 2019, 15:20
:
(pewnie)
PL_kanaron - 27 Maj 2019, 20:55
:
Zatem obserwuję te chmury
PL_CMDR Blue R - 27 Maj 2019, 21:00
:
Frankie wpatrywał się w chmurę i miał dziwne odczucie... Jakby chmura spoglądała na niego... Spoglądał cały czas na prawą burtę i chmurę na wysokości.
I wtedy też operator radaru zameldował, a raczej wykrzyknął:
-Kontakt lotniczy! Prawa burta! 4,5 mili! Zbliża się!
PL_kanaron - 27 Maj 2019, 21:17
:
ALARM!
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2019, 04:41
:
Pogy zaczął zanurzać się. Woda zalewała zbiorniki balastowe, a Thomas poganiał załogę, aby zyskac choć kilka sekund. Gdy dziób Pogy zniknął pod wodą, wszyscy na pokładzie usłyszeli narastający odgłos pracy silników zbliżającego się samolotu... Okręt ciągle nie był w pełni zanurzony...
PL_kanaron - 28 Maj 2019, 08:08
:
Szybciej, ster 15 prawo
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2019, 16:28
:
Plus bomby spowodował, że na ułamek sekundy wszyscy wstrzymali oddech. Zaraz potem stracili ten oddech, gdy eksplozja zatrzęsła całym okrętem, rzucając ludźmi na wszystkie strony. Cios był potężny, ale wyglądało na to, że okręt przyjął "dzielnie" dany cios... Do czasu meldunku z przedziału torpedowego na dziobie:
-Woda zalewa przedział! Cieknie z włazu i "czwórki"!
Chief zareagował natychmiast:
-Zajmę się tym, sir! - zbierając się na nogi i biegnąc w dół pochylonego na dziób okrętu
PL_kanaron - 28 Maj 2019, 20:32
:
Trymujemy na [standardowa głębokość zanurzenia alarmowego]
PL_CMDR Blue R - 29 Maj 2019, 04:48
:
Meldunki, które zaczęły nadchodzić z dziobu nie były zbyt dobre.
"Torpeda wypadła z wyrzutni numer 4", "mamy rannego", "woda zalewa pomieszczenie".
A XO miał coraz większe problemy z utrzymaniem trymu, gdy coraz cięższy dziób ciągnął na dno.
-Sir? Jeszcze trochę i nie utrzymamy okrętu na 160 stopach!
PL_kanaron - 31 Maj 2019, 09:00
:
Podnieśmy się na 100 stóp
PL_CMDR Blue R - 31 Maj 2019, 16:25
:
-Sir, głębokość nie ma większego znaczenia. Jak nie zatamujemy przecieków, to zyskamy tylko minuty.
PL_kanaron - 31 Maj 2019, 18:59
:
[A to nie ma tak, że przy przeciekach im głębiej tym gorzej? W końcu mamy jakiś przeciek, dostaje się woda pod ciśnieniem, a im głębiej tym większe ciśnienie działające na kadłub i trudniej zatamować to. Tak zawsze rozumowałem]

Tamujcie i meldujcie jak wygląda sytuacja. Wszyscy niepotrzebni przy tamowaniu przecieku na rufę.

//z jaką prędkością płynę? I ile wody pod kilem?
PL_CMDR Blue R - 31 Maj 2019, 20:03
:
Cytat:
[A to nie ma tak, że przy przeciekach im głębiej tym gorzej? W końcu mamy jakiś przeciek, dostaje się woda pod ciśnieniem, a im głębiej tym większe ciśnienie działające na kadłub i trudniej zatamować to. Tak zawsze rozumowałem]


Też, ale może przeczytaj, dlaczego woda wlewa ci się do kadłuba :P Bo to nie tylko przecieki.
Ale teraz test napraw jest udany.

========================================================

Okręt był coraz bardziej niesterowny, ale wreszcie z dziobu nadeszły dobre wieści, mieszane ze złymi. Najgorsza była informacja, że rannym był inżynier, któremu zmiażdżyło rękę. Najlepszą był fakt, że udało się zamknąć wyrzutnię numer 4, która była głównym źródłem przecieku. Wszystko wskazywało na to, że sytuację uda się opanować. Wtedy też Thomas wrócił do centrali i powiedział:
-Wygląda na to, że ujdziemy cało... Że też nikt nie dostrzegł tego samolotu, gdy był dalej... Chyba za bardzo chłopaki polegają na radarze.
PL_kanaron - 31 Maj 2019, 22:35
:
[No przez wyrzutnię, czyli taka sporawa dziura, ale myślę, że też ciśnienie jest istotne]

Dwukrotnie radar wykrył samolot przed nami i w oby przypadkach wróg był w odległości dość bliskiej. Nie możemy polegać głównie na radarze.

Na razie czekam na zakończenie napraw i wypompowanie wody
PL_CMDR Blue R - 1 Czerwiec 2019, 09:43
:
[punkt za nieprzyznanie się do dostrzeżenia samolotu :P Instynkt samozachowawczy działa :P

=====================================================

Pompy plus wiadra pomagały utrzymać przeciek pod kontrolą, a z każdym kolejnym klinem udawało się nawet zyskać przewagę nad przeciekiem. Wreszcie z dziobu zameldowano, że poziom wody zaczyna się obniżać.

Wreszcie, po dość długim czasie od ataku, przecieki zostały powstrzymane. Jednak ich całkowite wyeliminowanie wymagało wynurzenia okrętu.
PL_kanaron - 1 Czerwiec 2019, 09:53
:
[A czy za niedługo będzie noc?]
PL_CMDR Blue R - 1 Czerwiec 2019, 09:58
:
[nie.
Mam pytanie. Dlaczego wszyscy chcecie w nocy rozświetlać okręt do napraw? Szczerze to naprawy za dnia są łatwiejsze do ukrycia, niż te w nocy. Bo chyba nie oczekujesz napraw po omacku?]
PL_kanaron - 1 Czerwiec 2019, 15:38
:
[w nocy mniejsza szansa na atak samolotu wroga. Owszem, rozświetlony lepiej widać, ale w nocy raczej nie będzie latać tyle samolotów co za dnia]

Za 30 minut głębokość peryskopowa, jak przez 5 minut obserwacji nie będzie nic widać to wynurzenie. Nie zaczynamy napraw od razu po wynurzeniu
PL_CMDR Blue R - 1 Czerwiec 2019, 15:58
:
(ale prawdopodobieństwo bycia ostrzelanym przez niezauważony niszczyciel jest większe)

=====================================

Dwie godziny później.
-Zastępca inżyniera chce z panem porozmawiać, sir - powiedział Thomas zaglądając do kabin. Jego mina świadczyła, że nie miał dobrych wieści. I rzeczywiście. Chorąży przedstawił stan uszkodzeń wyrzutni i ten nie brzmiał optymistycznie.

Właz zewnętrzny wyrzutni numer 6 był uszkodzony i groził wyrwaniem. Włazu wyrzutni numer 4 nie było wcale, a właz wyrzutni numer 2 był mocno wygięty i nie otwierał się.
-Sir - powiedział chorąży - Dla bezpieczeństwa okrętu muszę zaczopować wyrzutnię numer 4 i 6. Czwórka może wystrzelić torpedę do przedziału przy zanurzeniu, jak i szóstka. Dwójkę możemy czasowo zatrzymać jako zapasowy magazyn torpedowy, ale też nie jest zdatna do użytku.
Thomas dodał:
-Ale problemem są torpedy z wyrzutni numer 4 i 6. Musimy się ich pozbyć. Jedna teraz wisi na łańcuchach, ale nie możemy jej tam trzymać w nieskończoność. Teraz nawet nie można serwisować pozostałych.
PL_kanaron - 1 Czerwiec 2019, 19:38
:
Tak po prostu ich nie wyrzucimy, chyba że nie mamy wyboru. Kowalski, opcje
PL_CMDR Blue R - 1 Czerwiec 2019, 21:57
:
-Możemy je trzymać w wyrzutniach, a zaczopować je dopiero po opróżnieniu innych. Unikamy wrogich niszczycieli, znajdujemy nieeskortowany frachtowiec, wystrzeliwujemy dwie torpedy, opróżniamy te uszkodzone. Przybijamy piątki. - zaczął Kowalki - Albo znajdujemy miłą, opuszczoną zatoczkę na bezludnej wyspie, robimy małą stocznię i zaspawamy luki torpedowe od zewnątrz. Przy przypływie odpływamy i mamy trzy zapasowe torpedy w zaspawanych wyrzutniach. Po trzecie możemy...
-... poprosić Japsów, aby nam na chwilę udostępnili swoją stocznię - wtrącił się Thomas
-To było szóste - powiedział Kowalski, odzyskując swoją pewność siebie - Po trzecie możemy ja wyciągnąć w korytarz i trzymać w korytarzu.
-Trzy tysiące funtów... - powiedział pod nosem Thomas
-Po ostatnie możemy...
-Ostatnie? - zapytał zaskoczony Thomas - Miało być sześć.
Kowalski spojrzał na Thomasa i powiedział:
-Bo czwarte, czyli sprzedaż torped na czarnym rynku nie przejdzie. Po piąte i ostatnie, nie licząc japsów, możemy przerwać patrol, zawinąć na Midway, naprawić wyrzutnie i wyjść w morze jeszcze raz.
Thomas odpowiedział:
-A wtedy załoga dostanie tą zasłużoną przepustkę. Tylko, że wtedy wyjdziemy na nieudaczników. Opcja z Midway jest akceptowalna tylko, jeżeli... zaraz.... Kowalski? A nie ma opcji, że je wywalamy teraz?
XO odparł:
-Nie, kapitan powiedział, że tą opcję wykreślamy od razu.
Thomas odpowiedział:
-Tylko ta opcja ma możliwość ukrycia tego wyrzucenia. Midway jest akceptowalne tylko, jak Kaboom weźmie na kark odpowiedzialność, ale tego nie chcemy. Z realistycznych pomysłów zostaje nam tylko wyrzucić torpedy i potem zaksięgować je na jakiś cel, albo trzymać je w wyrzutni i przeklinać, gdy trafimy na eskortowany cel, że nie możemy go zaatakować, bo nas zatopią, jak tylko wykryją. Kaboom, jak chcesz zauważyć wrogi pancernik i przeklinać, że nie możesz zaatakować, to twoja opcja.
PL_kanaron - 2 Czerwiec 2019, 22:07
:
Z tych opcji wychodzi, że wywalić teraz to najlepsza opcja... No cóż... Wyrzucić
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 07:07
:
(szkoda, bo jakbyś chciał je trzymać, obudziłoby cię nieautoryzowane odpalanie :P )

===========================================================

25 maja 1943, 23:47, 30 minut do zachodu słońca
USS Pogy szedł powoli przez wody otaczające Japonię, gdy wachtowi dostrzegli w oddali dym, a wkrótce po tym radar potwierdził kontakt. Natychmiast podniesiono alarm bojowy i ruszono w stronę wroga. Słońce zaczynało tonąc w oceanie, gdy na jego tle dostrzeżono niewielką grupę złożoną z 1 frachtowca, 1 niszczyciela i dwóch mniejszych jednostek, zapewne eskortowych. Słońce szybko znikało za horyzontem i pewne było, że torpedy zostaną odpalone najwcześniej o zmroku...
PL_kanaron - 3 Czerwiec 2019, 12:38
:
No nareszcie. Podpływamy bliżej [około 2km], będziemy atakować z głębokości peryskopowej. Teraz się zanurzamy żeby nas nie wykryli

Szacowana odległość od celu i prędkość?
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 15:57
:
(co nie ma większego znaczenia ;P No i jak podejdziesz na 2200 jardów, to będzie 2200 jardów.
No i prędkość, dajmy na to 10 węzłów.)
PL_kanaron - 3 Czerwiec 2019, 19:13
:
Podpływamy na 2000 jardów [z tego co widzę konwersja jest w przybliżeniu 1 do 1?] Szykujemy dwie torpedy dziobowe, zapalnik...

[jakie były te zalecenia i czy one wciąż obowiązują? I jakie w zasadzie były parametry tych torped co mam? Konkretnie jaki zasięg i napęd?]
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 19:44
:
[2200 jardów, to 2km akurat.
A zapalniki masz zamocowane magnetyczne, więc już ciut za późno na demontaż ich. Ale oczywiście one też jako kontaktowy działają.... TEŻ.
A masz parogazówki i 2km to średni zasięg]
PL_kanaron - 3 Czerwiec 2019, 19:51
:
[ehh...]

Podpływamy na 1900 jardów, szykujemy dwie wyrzutnie dziobowe na frachtowca. Po odpaleniu torped oddalamy się powoli
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 20:02
:
Gdy stoper dochodził do wyznaczonego czasu nastąpiła eksplozja. Potężna eksplozja. Nie była to eksplozja torpedy. Bardziej jak eksplozja całego tabunu. Frankie spojrzał w miejsce, gdzie wcześniej widział kształt parowca. Teraz widział wielki płomień w miejscu, gdzie przed chwilą była rufa, oświetlający rozerwany kadłub frachtowca. Cokolwiek wiózł ten frachtowiec, tylko wzmocniło efekt eksplozji... Takiego ciosu nie był w stanie przetrwać żaden statek.
PL_kanaron - 3 Czerwiec 2019, 20:04
:
No i od razu lepiej. Teraz zanurzenie na 250 stóp i się oddalamy. Cisza na okręcie
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 20:07
:
Niszczyciel nawet nie zbliżył się do odchodzącego okrętu podwodnego. Z oddali na Pogy słyszano, jak frachtowcem wstrząsają kolejne eksplozje, a kadłub pęka. Eskorta kręciła się w oddali szukając okrętu podwodnego, ale szczęśliwie dla Amerykanów nie złapali żadnego tropu i po dłuższym czasie hydro zameldował, że odpływają.
-Tak to robi się w marynarce - powiedział Thomas uśmiechając się.
PL_kanaron - 3 Czerwiec 2019, 20:11
:
No i to rozumiem. Wracamy do patrolowania
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 17:49
:
27 maja 1943, godzina 2:45
Kolejny alarm bojowy ogłoszono 2 dni później. Tym razem radar wychwycił spory cel, który rozpoznano jako konwój zmierzający na północ z prędkością 10 węzłów. Około 2:45 Pogy znalazł się w wynurzeniu na lewej flance konwoju.
Thomas jako pierwszy dostrzegł wrogi statek, który określono jako zbiornikowiec. Zaraz potem dostrzeżono też zarysy dwóch małych transportowców. Jeżeli w konwoju płynęły większe cele, to zapewne były trzymane w środku konwoju...
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 20:29
:
Wyprzedzamy konwój. Ustawiamy się na jego kursie, zanurzamy się i po cichu czekamy aż będziemy w środku robiąc ewentualnie małe i ciche korekty pozycji
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 20:52
:
Gdy około 3:20 Pogy pozwolił konwojowi przejść nad sobą, Kanaron uśmiechnął się. Jeden nieoczekiwany zwrot i całe ustawianie się byłoby na nic. Udało się i mogli wynurzyć się na peryskopową. Nawet z tego bliska Kanaron miał problem z rozpoznaniem celów. Najpierw dostrzegł mniejsze cele i wreszcie dostrzegł to, na co liczył. Ogromny zbiornikowiec, idący nieświadomie obecności Pogy na namiarze 280.
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 21:01
:
I to jest coś, panowie. Szykujemy się na zbiornikowiec najpierw, zaraz potem duży frachtowiec. Zbiornikowiec atakujemy z 3 wyrzutni rufowych i zostawiamy jedną torpedę na ewentualne dobicie. Frachtowiec z 3 wyrzutni dziobowych
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 21:27
:
Pierwsza torpeda trafiła w zbiornikowiec, gdy Kaboom jeszcze odpalał torpedy we frachtowiec. Natychmiast po ustaleniu pozycji, Frankie spojrzał w drugą stronę i dostrzegł, że na śródokręciu zbiornikowca wybuchł pożar, rozprzestrzeniający się po statku. Zbiornikowiec musiał mieć ogromną ilość paliwa w swoich bebechach i zamieniał się w płonące piekło. Wtedy też nastąpiła eksplozja za rufą. Frankie co prędzej obrócił peryskop, ale na drugim celu trafienie nie wyglądało tak spektakularnie. Potem nastąpiła długa cisza, po której jeszcze jedna z torped trafiła w rufę frachtowca. Konwój stał się bardziej widoczny, gdy płomienie zbiornikowca zaczęły oświetlać okolicę... I wtedy padł strzał. Pocisk ze świstem przeleciał gdzieś pomiędzy nimi, a zbiornikowcem. Czy strzelano do nich, czy do jakiegoś zwidu, tego Frankie nie wiedział...
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 21:31
:
Zanurzamy nieco głębiej i nasłuchujemy
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 21:33
:
Po zanurzeniu się, pierwszym, co było słychać, to statki krążące dookoła. Najgorszy był jednak sonar, który dołączył się do dźwięków i to zanim udało się ustalić, czy jakiś cel tonie. Sądząc po szybkości z jaką dołączył się dźwięk sonaru, pocisk był jednak w nich wystrzelony.
Ding
Wut-Wut-Wut
Ding
Jakiś okręt właśnie na nich nadpływał od rufy.
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 21:38
:
Schodzimy szybko na 300 stóp. Robimy uniki w stronę zbiornikowca. Nie zaryzykują zbliżenia się do płonącego statku by nas zaatakować. Tylko musimy uważać żeby nie być pod nim gdy zacznie tonąć
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 21:44
:
Gdy mijali 250 stóp, wroga jednostka nadpłynęła nad nich od rufy i zaczęła rzucać bomby. Dwie, cztery, osiem, szesnaście... Pewne było jedno. Wykryto ich...
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 21:47
:
350 stóp. Szybkie uniki
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 21:51
:
Bomby eksplodowały wstrząsając całym okrętem, ludźmi rzucało na prawo i lewo, światło zgasło i nie zapaliło się. I wśród huku dał się słyszeć głos:
-WODA W PRZEDZIALE ELEKTRYCZNYM!
PL_kanaron - 4 Czerwiec 2019, 21:55
:
Załatajcie to, meldować o stanie okrętu!
Kowalski, utrzymaj nas na 300 stopach
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 22:39
:
Silniki elektryczne kolejno gasły, a okręt nabierał przechyłu na rufę. Światło wciąż nie działało i w centrali musiano posłużyć się latarkami. Co gorzej, bez napędu zaczął odpadać w dół i to coraz szybciej.
-Rozszczelnienie kadłuba w przedziale elektrycznym! - zameldował trzeci, przybiegając z rufy, gdy okręt opadł już na 350 stóp.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 11:12
:
[mam jakieś przebłyski z pewnego U-boota xD]

Szasować!
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 13:18
:
Ze strachem obserwowano jak wskazówka opada, po czym zatrzymuje się. Wtedy stał się cud. A przynajmniej tak to wyglądało. Zapaliło się światło, a silniki elektryczne odżyły. Najpierw dwa, zaraz potem trzeci. Teraz pojawił się drugi problem, a zaraz potem trzeci. Okręt zaczął teraz iść w górę w nie do końca kontrolowany sposób, a co gorzej drugi z niszczycieli rozpoczynał właśnie atak, podchodząc od prawej burty.
Jakby tylko jedna rzecz działa się na raz, Frank czułby, że w pełni kontroluje sytuację, ale teraz sytuacja była daleka od komfortowej.
-300 stóp! - zameldował głośno XO głębokość, która cały czas się zmniejszała, mimo ustawienia sterów głębokości w dół.
-CAŁA WSTECZ!* - wykrzyknął XO w kierunku rufy, na co Thomas zareagował spokojnie, chwytając mikrofon interkomu i powiedział:
-Maszynownia, cała wstecz... - po czym, jakby nie zwracając na pinganie i sytuację powiedział spokojnie do Kowalskiego - Interkom już działa, nie trzeba się drzeć.



*Dla przypomnienia. Masz mocny przechył na rufę.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 13:58
:
Co z tymi przeciekami?!
Thomas, załatw sytuację na rufie!
Kowalski, spróbuj nas wytrymować
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 14:29
:
Bomby znów zostały zrzucone w dużej ilości i to bardzo blisko Pogy'ego. Okręt był wyraźnie zdany na łaskę wroga, gdy rzucało nim na wszystkie strony. Frankie nie był w stanie nawet powiedzieć co się stało. Dość, że gdy podniósł się z podłogi, ocierając krew zobaczył trzeciego, z którego głowy tryskała krew, odciąganego na bok przez jednego z marynarzy i Kowalskiego leżącego i trzymającego się za brzuch z wyrazem ogromnego cierpienia na twarzy. Krew na rękach Frankiego nie była jego, ale nie był w stanie powiedzieć, czyja.
I wtedy nadeszły kolejne, złe wiadomości:
-Hydrofon nie reaguje na kontrolę! Nic nie słyszę.
-Rufowe stery nie odpowiadają!
Na domiar złego interkom działał i Thomas mógł zameldować:
-Jak będą tak bić, to nie damy rady zatrzymać przecieku!
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 15:39
:
Wróć do centrali i utrzymuj nas na głębokości. Wycofujemy się z konwoju
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 15:57
:
-Sam nie utrzymasz, Kaboom? - odezwał się głos w interkomie - Tu też potrzeba fachowca!
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 16:01
:
Dobra

Płyniemy w przeciwną stronę do konwoju. Utrzymujemy się na 300 stopach
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 17:25
:
Walka o utrzymanie trymu wciąż trwała, a Japończycy kręcili się dookoła Pogy'ego, jakby czekając na okazję. Nie minęło 30 minut, które dla Kanarona trwały jak godziny, gdy usłyszał nadchodzące "Wut-Wut-Wut". Jeden z niszczycieli nadchodził na nich, idąc jakby od rufy...
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 19:16
:
Ster 20 lewo, cała naprzód
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 19:36
:
Tym razem na Pogy spadło mniej bomb, niemniej spadały wystarczająco blisko Pogy'ego, aby wstrząsać całym okrętem. Jedyne, co działało sprawnie, to poczucie humoru Thomasa, który zameldował z rufy:
-Możesz poprosić żółtków o 20 minut przerwy? Połowę pracy nam zniszczyli.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 19:46
:
A jak wygląda sytuacja?
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 19:48
:
-Źle. Jak na górze się nie uspokoi, to nie damy rady zaklinować przecieków. Co zabijemy, to wybijają! - odpowiedział Thomas
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 19:50
:
Zabijajcie dalej
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 20:13
:
O dziwo Japończycy dali czas załodze Pogy na naprawy, nie atakując kolejny raz przez dłuższy czas... Czy mieli nadzieję, że Pogy sam zatonie, czy zgubili hałasujący okręt było zagadką. Niemniej, o ile przecieki były powoli tamowane, to ilość wody, która wdarła się na okręt była niebezpieczna. Aby utrzymać poziomy trym i umożliwić przelewanie wody do centrali i dziobu Kanaron musiał rozkazać całkowicie wyszasować rufowy zbiornik balastowy.
wut-wut-wut
Złowrogi dźwięk nadchodzącego niszczyciela było słychać na całym okręcie. Nadchodził gdzieś od dziobu, ale Kanaron nie mógł określić, czy nadchodzi bardziej z prawej, czy z lewej strony. Wtem usłyszał jeszcze jeden dźwięk. Odgłos zrzucanej bomby... Wróg zaczął kolejny zrzut bomb.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 20:16
:
Ster prawo 15, cała naprzód
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 20:25
:
Większość bomb spadła dalej po lewej stronie Pogy'ego, ale kilka z bomb mocno wstrząsnęło okrętem. Ledwo okrętem przestało trząść, gdy do centrali zajrzał Thomas:
-Przecieki pod kontrolą, Kaboom. Można podziękować żółtkom, że odpuścili.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 20:40
:
I to rozumiem, jest szansa na chwilę ciszy na okręcie? Może odpuszczą całkowicie
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 20:51
:
48 minut później
wut-wut-wut
Niszczyciel nadchodził gdzieś z prawej strony, jakby ignorując fakt, że żaden z niszczycieli nie zbliżył się do Pogiego przez ostanie pół godziny. Frankie trzymał się nadziei, że wróg tylko przechodzi w pobliżu, ale wtedy usłyszano, jak wróg zaczyna zrzucać bomby, a niszczyciel nadpływa nad zanurzony okręt
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 20:54
:
Cała naprzód
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 21:06
:
Zanim niszczyciel znalazł się nad Pogym, zrzucił ostatnią bombę. Bomby spadły wszystkie w dość dużej odległości od Pogy'ego, wprowadzając kadłub okrętu tylko w lekkie wibracje. Thomas szepnął:
-Też bym tak zrobił, ale potwierdziliśmy im, że tu jesteśmy... Oni chyba rzucali te bomby na ślepo.
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 21:07
:
To możliwe, cisza na okręcie
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 21:11
:
Szczęśliwie dla Frankiego, był to ostatni atak. Minęła długa godzina, a żaden niszczyciel nie zbliżył się do zanurzonego okrętu podwodnego na odległość z której byłby wyraźnie słyszalny. Niestety uszkodzenie hydrofonu uniemożliwiało też określenie, co eskorta teraz robiła...
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 21:12
:
Czekamy jeszcze godzinę
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 21:44
:
53 minuty, 21 sekund później
Thomas spoglądał na zegar, jakby chciał go przyspieszyć i wreszcie chyba skapitulował:
-Kaboom. Chyba wróg odpłynął. Może warto się rozejrzeć?
PL_kanaron - 5 Czerwiec 2019, 21:49
:
Peryskopowa
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 05:01
:
Było jeszcze około godziny do brzasku, gdy peryskop USS Pogy przebił się przez powierzchnię wody. Thomas pilnował trymu z chorążym, gdy Frankie rozglądał się dookoła. Wśród panującej ciemności dostrzegł tylko jedną rzecz. Odległy płomień, jakby na horyzoncie coś się paliło.
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 10:36
:
Jeśli jest naprawdę daleko, że ledwo go widać to wynurzenie. Naprawiamy szybko hydro, pozbywamy się wody i cały czas obserwujemy czy płomień się porusza
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 14:51
:
Zaraz po wynurzeniu, operator radaru zameldował:
-Samolot od dziobu! Nie, dwa!
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 14:54
:
[Ciemno jest?]
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 14:55
:
Ciemno już, zgasły wszystkie światła....

A jest noc, do brzasku jeszcze trochę czasu

==================================
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 16:45
:
[Więc nie wykryją mnie, radarów nie było wtedy? I nie widać chyba świateł żadnych]

Odległość?
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 18:16
:
Cytat:
adarów nie było wtedy?

Nie nie było, dlatego Luftwaffe zmiotło brytyjskich Nielicznych, a U-Booty nocami przemierzały wody Atlantyku bezkarnie topiąc frachtowce.

======================================================

-2,5 i 3,5... zaraz... - to ostatnie słowo zabrzmiało dość dziwne w meldunku.
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 19:01
:
Niech zgadnę, radar się popsuł?
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 19:17
:
-Chyba, sir... Bo raczej setki japsów nie kręcą wokół nas kółek - odpowiedział operator, gdy z pomostu meldowano:
-Na pomoście brak jednego karabinu!
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 19:50
:
Zaczynamy naprawy
Co z płomieniem?
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 19:56
:
[bez zmian]

Okręt kołysał się na falach, gdy zaczęto naprawy. Najprościej było z wodą i przemoczonym silnikiem, który zgodnie ze słowami elektryka "jak tylko wyschnie, będzie działał". I wtedy zaczęło wschodzić słońce...
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 20:02
:
Skupmy się na sterach głębokości i hydro. Chcę jeszcze zatopić ten zbiornikowiec jeśli będzie okazja
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 20:06
:
I tu zaczęły się problemy, gdy chorąży odpowiedzialny za naprawy powiedział:
-Muszę wysłać nurka pod śruby. Musimy się zatrzymać, sir.
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 20:10
:
No dobrze, zatrzymujemy się
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 20:23
:
Minęła godzina, po której nadeszły złe wieści. Stery były w większości rozerwane i bez suchego doku nie zapowiadało się, że uda się je naprawić, przez co okręt musiał korzystać tylko z tych dziobowych.

W tym czasie wstał dzień i na horyzoncie widać było dym... gęsty, czarny dym. To musiał być ten zbiornikowiec.
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 20:29
:
Co zostało do naprawy na powierzchni a co można w zanurzeniu?
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 20:34
:
(do hydro przydałoby się wynurzenie, jak to coś na zewnątrz)
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 20:49
:
Więc naprawcie hydro, potem się zanurzamy i płyniemy w stronę dymu i naprawiajcie po drodze resztę, w szczególności silniki
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 21:06
:
Dwie godziny później dym powoli rozwiewał się na horyzoncie, a naprawy hydro zostały skończone. Sprzęt w kadłubie wyglądał na sprawny, a i hydrofony na zewnątrz wyglądały na sprawne. Gdy jednak okręt znalazł się pod wodą okazało się, że hydro nic nie wyłapuje. Pojawiło się wtedy pytanie, czy to kwestia braku dobrych źródeł dźwięku, czy też awarii...

Niemniej, gdy po kolejnych 3 godzinach nie zbliżali się do dymu, Thomas powiedział:
-Kaboom, hydrofon na pewno nie działa. Przecież zbiornikowiec nie dryfuje robiąc te 5-10 węzłów. Musielibyśmy słyszeć śruby.


[stan naładowania baterii: 70%]
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 21:08
:
Wynurzenie, ładujemy baterie, podpływamy bliżej próbując naprawić hydro
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 21:17
:
Frankie nie wierzył własnym oczom, gdy zobaczył zbiornikowiec. Na śródokręciu płonął ogień, niczym pochodnia olimpijska, a ten płynął dalej. Frankie wytężając wzrok był pewny, że widzi na pokładzie jakby węże, którymi próbowano gasić ten pożar. Że ten statek jeszcze się nie złamał wydawało się niemożliwością... Niemniej na pewno był uszkodzony, gdyż nie płynął już tak szybko jak wcześniej, co dawało możliwość Pogy'emu wyjścia do ataku z zanurzenia przed celem.
-Ale bestia - powiedział Thomas zerkając na okręt przez lornetkę - 10 000 jak nic
-To chyba ten nowy rodzaj zbiornikowców, o którym ostatnio pisali, sir. - powiedział bosman z wachty - Uchodzą za niezatapialne, bo to jakby połączone zbiorniki obudowane kadłubem, sir. I te mają po 12, czy 14 tysiecy.
-Dobra - powiedział Thomas, klepiąc po plecach Kanarona i kierując się do włazu - Topmy go i wracamy do domu.
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 21:19
:
Eskortę jakąś widać?

Zanurzenie
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 21:20
:
(nie, wygląda, że płynie samotnie)

Po dłuższej chwili Pogy'emu udało się podejść dość blisko do zbiornikowca.


[czyt, możesz atakować, a czy dziób, czy rufa, to twój wybór :P ]
PL_kanaron - 6 Czerwiec 2019, 21:23
:
Poślemy mu 3 dziobowe. Po jednej na centralę, rufę i dziób. Musi zatonąć po tym
PL_CMDR Blue R - 7 Czerwiec 2019, 09:11
:
Zaraz po wystrzeleniu torped Thomas nakazał obrócić okręt, aby eksplozje nie uszkodziły Tinosy. Przez pierwsze chwile Frankie widział ślady torped, biegnących do celu i miał dziwne wrażenie, że torpedy nie skręcają w stronę celu, a płyną wszystkie w kierunku rufy celu. Może to było tylko złudzenie, ale gdy nadszedł czas uderzenia, jedyne, co Frankie zobaczył, to płynący zbiornikowiec. 45 sekund po planowanym trafieniu Thomas dał znać o niezadowoleniu:
-Co jest grane? Torpedy wyszły?
Nic się jednak nie stało. A nawet jak Frankie naprawdę widział, że torpedy poszły złym kursem, to przynajmniej jedna powinna trafić w rufę.
PL_kanaron - 7 Czerwiec 2019, 09:52
:
Torpedy poszły źle. Coś jeszcze jest uszkodzone? Spróbujmy z rufowych, ale oszczędnie teraz. Jedna w dziób i nasłuchujmy na hydro gdzie ona popłynie
PL_CMDR Blue R - 7 Czerwiec 2019, 09:55
:
Thomas z dołu odpowiedział:
-Kaboom. Hydrofon nie jest sprawny.
PL_kanaron - 7 Czerwiec 2019, 10:21
:
A... No tak. To patrz przez drugi peryskop, może też coś zobaczysz
PL_CMDR Blue R - 7 Czerwiec 2019, 11:10
:
-A ty będziesz pilnował okrętu, Kaboom? - powiedział Thomas odwracając wzrok od wskaźników i podnosząc interkom - Choraży Parkers, proszę do sterowni.

Gdy Parkers wszedł do sterowni, Thomas powiedział:
-Panie chorąży, proszę przejąć kontrolę okrętu, idę do peryskopu.

Gdy Thomas zajął wreszcie miejsce za peryskopem, zbiornikowiec powoli ustawiał się rufą. To była ostatnia chwila na atak z tej pozycji.
PL_kanaron - 7 Czerwiec 2019, 11:28
:
To atakuję
PL_CMDR Blue R - 7 Czerwiec 2019, 11:57
:
Tym razem torpeda skręciła w stronę celu i przez chwilę czekano na efekt. Nic się jednak nie stało. Nagle Thomas wykrzyknął:
-TORPEDA Z LEWEJ BURTY!
PL_kanaron - 7 Czerwiec 2019, 14:46
:
ALARM! Ster [szybki rzut oka czy lepiej w prawo czy w lewo no i czy do przodu czy tyłu, chyba, że wiem jak wygląda promień skrętu torpedy (co raczej chyba wiem) to od razu decyduję gdzie uciekać]
PL_CMDR Blue R - 7 Czerwiec 2019, 23:14
:
[Proszę?
Czyli:
-Crash Dive! Ster.... - i rozglądasz się, aby ustalić, gdzie skręcić?]

I nie rozumiem dalszej części.
PL_kanaron - 8 Czerwiec 2019, 09:45
:
Rozglądam się tylko jeśli nie znam tego co w dalszej części. Ale sądzę, że powinienem to znać. Jest oczywiste, że te torpedy to nasze, czyli musiały zrobić pełny krąg. I teraz pytanie jak się zachowują te torpedy i czy od wystrzelenia pierwszej stałem w miejscu czy się ruszałem? Mniej więcej powinienem wiedzieć czy ta torpeda idzie bardziej na rufę czy dziób i mniej więcej pod jakim kątem, czyli powinienem wiedzieć czy skręcać w prawo/lewo no i czy do przodu czy tyłu

A no i jeszcze ważna rzecz: na jaką głębokość mam ustawione te torpedy? Czy w ogóle dobrym pomysłem będzie zanurzać, a może wynurzać (no i jak z uzbrojeniem zbiornikowca)? Czyli ogólnie jak ta torpeda jest ustawiona?
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 10:04
:
Okej. Czyli idziemy zgodnie z RSRD :P Plot-twista zostawię na potem

No, WASZĄ torpedę wystrzelono w rufy, miały skręcić o 20 stopni w prawo. Wy idziecie do przodu. Torpeda idzie pod kil.

Więc jak to wasza torpeda, co skręca cały czas o stały kąt, wracając "bo bazy" to atakuje od lewej burty, idąc pod kątem gdzieś 45 stopni na rufę.
Najlepszy unik przed taką torpedą to cała naprzód. Skręt w lewo może też być skuteczny (wtedy torpeda przejdzie równolegle do okrętu lub uderzy pod małym kątem). Kurs prosty daje ociupinę większą prędkość. Niezalecany jest skręt w prawo, bo wtedy rufę "zarzuca" trochę na lewo.
Wynurzanie/zanurzanie nic nie da, poza utratą kilku węzłów.

Informacja nie bierze odpowiedzialności za torpedy z innych okrętów podwodnych oraz niespełnienie założeń.

A jak chcesz szukać tej torpedy wizualnie, to daj znać.

=================================================================
PL_kanaron - 8 Czerwiec 2019, 11:14
:
Więc

Cała naprzód, ster lewo!

I teraz szukam torpedy
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 11:37
:
Po chwili Frankie dostrzegł torpedę, przechodzącą równolegle do nich i znikającą za rufą. Wszystko wskazywało, że to była ich torpeda, która najwyraźniej zacięła się i zamiast zmierzać do zbiornikowca kręciła się w koło. Szczęśliwie została za rufą, ale niewiele brakowało do trafienia.
PL_kanaron - 8 Czerwiec 2019, 11:56
:
Zanurzenie na 100 stóp i czekamy aż wszystkim naszym torpedom braknie paliwa
[chyba wystarczająco głęboko?]
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 12:58
:
-Wszystkim? Całej jednej? - zapytał Thomas odchodząc od peryskopu. - Dobrze, przeładujemy torpedy, oddalimy się od zbiornikowca, obejdziemy go znów na powierzchni i atakujemy ponownie, co?
PL_kanaron - 8 Czerwiec 2019, 19:22
:
Tak najlepij
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 20:51
:
Kolejne podejście zajęło prawie trzy godziny. Najpierw długie oddalenie się poza zasięg wzroku, opłynięcie i ponowne długie podejście. Wreszcie jednak ponownie wrogi zbiornikowiec urósł w peryskopie Frankiego do obiecujących rozmiarów. Thomas stojąc na drugim peryskopie powiedział:
-Jak stoisz ze szczęściem teraz, Kaboom? Dasz radę upolować indyka?
PL_kanaron - 9 Czerwiec 2019, 08:30
:
Przede wszystkim zastanawiałbym się czy wszystko jest sprawne. No ale spróbujmy. Jedna w dziób. Jak dalej będzie skręcać to zanurzamy się i próbujemy zbadać co z tymi torpedami
PL_CMDR Blue R - 9 Czerwiec 2019, 10:36
:
Tylko zdajesz sobie sprawę, że peryskop nie wystaje wysoko nad wodę i szybko tracisz z oczu torpedę?

==============================================================

Torpeda szła prosto. Przynajmniej tak wyglądała. Zbiornikowiec (a konkretniej jego dziób) przemieszczał się przed Pogym z namiaru 330 na 355, gdzie miało nastąpić uderzenie.
-Dziesięć sekund - zameldował choraży, trzymający stoper i zaczął odliczanie.
Płomień nadszedł na celownik peryskopu, gdy padło zero i zaczęło się odliczanie w górę.
-Plus pięć... Plus dziesięć...
A wrogi zbiornikowiec płynął dalej. Frankie mógł nawet dostrzec ekipę gaszącą pożar, która z przejęciem zwalczała ogień, nawet nie zwracając uwagi na okręt podwodny. I wtedy dostrzegł jednego Japończyka, który wyglądając przez barierkę spoglądał na burtę statku, po czym podniósł głowę, jakby patrząc dalej na morze, spoglądając praktycznie w peryskop.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 11:06
:
Szlag by to trafił. Jakie on ma uzbrojenie?

Zanurzenie, znów go wyprzedźmy i spróbujmy wystrzelić jeszcze jedną z bliskiej odległości ale ustawiona płytko.

W czasie manewrowania sprawdzamy torpedy na tyle na ile możemy
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 15:47
:
A co do uzbrojenia, które widziałeś, to nic ciężkiego nie widziałeś.
==============================================================

Jedno stało się niema pewne. Zostali dostrzeżeni. Inaczej, dlaczego zbiornikowiec zmieniłby kurs właśnie teraz? Oczywiście mógł to być przypadek i po prostu niestandardowy zygzak. Dość, że przy kolejnym zajęciu pozycji, które teraz trwało prawie 4 godziny (i przy którym brak samolotów poddał w wątpliwość wykrycie Pogy'ego, zbiornikowiec znów zaczął wykonywać kolejny zwrot, ustawiając się rufą. Niemniej był i tak wystarczająco szeroki dla torpedy, która ugodziła zbiornikowiec w burtę tuż przed nadbudówkami. Potężna eksplozja wyrzuciła w niebo ogromne ilości wody.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 16:15
:
W końcu

Tonie?
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 16:37
:
(Zmasakrowany Bismarck tonął godzinę, cały czas ostrzeliwany
Ile chcesz czekać na potwierdzenie, czy tonie?)
===============================================
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 17:34
:
[Fakt... Nie było tematu chwilowo]

Dla pewności jeszcze jedną mu poślijmy też płytko ustawioną
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 18:43
:
[w rufę? Nie doczytałeś o wykonywanym zwrocie?]
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 19:22
:
[no nie]

Ustawiamy się na lepszą pozycję i atakujemy
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 19:24
:
Dojście na nową pozycję okazało się prostsze, niż pierwotnie zakładano, gdy zbiornikowiec (nie)spodziewanie zwolnił i zatrzymał się na wodzie. Zamiast długiego opływania w wynurzeniu, Pogy mógł zająć pozycje w zanurzeniu, mając zbiornikowiec idealnie ustawiony bokiem, kołyszący się na falach.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 19:25
:
Atakujemy, w dziób
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 19:42
:
Torpeda pomknęła w kierunku dziobu, znikając Frankiemu z oczu na około 15 sekund przed uderzeniem... Jednak przez następne 30 sekund, nic się nie wydarzyło... Poza tym, że Japończycy zaczęli spuszczać na wodę szalupę.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 19:44
:
Zanurzenie, czekamy aż torpedzie skończy się paliwo i peryskopowa
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 19:46
:
[kilka minut później, peryskopowa, ciut większa odległość od celu]

Zbiornikowiec płonął, stojąc na falach w promieniach pięknego dnia. Piekło pożaru kontrastowało z pięknem okolicy. Ogień, po zniknięciu ekip strażackich, rozszerzał się po całym okręcie..., który nabierał lekkiego przechyłu na dziób.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 19:57
:
Spróbujmy coup de grace w śródokręcie płytko
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 20:00
:
Torpeda pomknęła w śródokręcie, po czym nastąpiła eksplozja. Nastąpiła jednak za wcześniej. Frankie był pewny, że torpeda eksplodowała przedwcześnie, jednak Thomas był innego zdania:
-Dostał! Teraz już się nie pozbierają!
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 20:14
:
No to poczekajmy 15 minut
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 20:53
:
Zbiornikowiec wciąż utrzymywał się na wodzie, mimo, że powoli zamieniał się w wielką płonącą czarę. Thomas zapytał:
-I jak Kaboom? Napatrzyłeś się? Możemy się stąd zwinąć? Już za długo tu siedziemy.
PL_kanaron - 10 Czerwiec 2019, 21:04
:
Tak, możemy się zwijać i zapisać na nasze konto 12000. W końcu. Trzeba będzie to jakoś uczcić, ale na spokojniejszych wodach
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 16:00
:
-To co? - Thomas wskazał na mapę - Czujesz się wystarczająco dobrze z nawigacji, Kaboom, czy ja mam ustalić kurs na Midway?
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 16:19
:
Możesz ustalić

Warto by też było nadać jakąś wiadomość do dowództwa
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 16:27
:
-No to redaguj ją, ja biorę się za kurs. - po czym rozkazał załodze - Kurs 160, głębokość 200!
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 16:42
:
Do zwykłego meldunku [zakładam, że meldunek u Amerykańców zawierał to samo co u Niemców? Czyli stan torped, zatopienia i cała reszta?] dodajemy:
Okręt uszkodzony, załoga ranna, wracamy do bazy


Thomas, jak z paliwem stoimy?
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 16:55
:
Czyli do niewiadomej, dodaj wiadomą i podaj?
To może najpierw określ niewiadome:
Stan torped: 7
Zatopienia: Brak danych + Zbiornikowiec 12 000 BRT
Stan okrętu: Uszkodzony
Stan załogi: Załoga ranna
Cała reszta, co nie jest istota - gotowe

Wracamy do bazy

======================================

Thomas odparł:
-Coś koło sześciu-dziesiątych, Kaboom
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 17:07
:
[Frachtowiec 6000 BRT]

Teraz nie ma potrzeby oszczędzać na paliwie, więc możemy wracać nieco szybciej. Bylebyśmy nie musieli się prosić o holowanie
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 17:49
:
Przez całą noc próbowano skontaktować się z dowództwem, ale nic z tego nie wyszło, podobnie jak z prób uruchomienia trzeciego silnika. Nad ranem stało się jasne, że bez pomocy innego okrętu, posiadającego odpowiednie części zamienne, oba urządzenia należało uznać za niesprawne.
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 18:02
:
[Radary jednak działają?]

Piknie... To będzie niespodzianka

Thomas, płyniemy tak żeby mieć jakieś 10% zapasu paliwa, bo w razie czego to po nas

Jak załoga?
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 18:10
:
[Radary jednak działają?]
(rzeczy można naprawić) :P

====================================

-Ranni stabilni, zdrowi rozradowani - powiedział Thomas - Za niedługo świta. Jutro będziemy już poza zasięgiem lotnictwa. Chcesz podsumować nasze działania załodze, Kaboom? Czy wolisz świętować jutro, gdy już będziemy mieć pewność, że umknęliśmy?
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 18:38
:
Jutro
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 19:27
:
Dziś :P

====================

O świcie 29 maja USS Pogy znalazł się 500 mil od najbliższego japońskiego lądu. Zaraz po śniadaniu Thomas powiedział:
-Dobra, to ja idę spać, dzień jest twój, Kaboom.
PL_kanaron - 11 Czerwiec 2019, 20:07
:
Panowie, patrol był krótki, ale udany. Zatopiliśmy dwie jednostki w tym zbiornikowiec 12000 BRT. Umknęliśmy wrogowi po ciężkich walkach. Wracamy do bazy w chwale, a dzisiaj wieczorem będziemy świętować
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 20:12
:
Okrzyk radości dał się słyszeć na całym okręcie. Choć już prawie wszyscy domyślali się powrotu, to potwierdzenie przez kapitana dodało nowej energii. Oto bohaterscy chłopcy wracali do domu w glorii i chwale...

Tylko Thomas mruknął do siebie:
-Tak zawalić taką przemowę.
Po czym położył się spać.

[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2019, 21:01
:
2 czerwca 1943, około 250 mil od Midway
Okręt szedł na powierzchni w ciemną nowiową noc, powoli zbliżając się do najbliższego, przyjaznego portu. Jednak przyjazność Midway mogła być poddana pod wątpliwość. Ciągle nie udało się naprawić radia i połączyć z dowództwem, a to sprawiało, że nikt nie wiedział, że tutaj są. Poza tym braki oficerów trochę nadwyrężały harmonogram pracy i od północy Kanaron miał wachtę w centrali, a Thomas, zdawszy okręt, odsypiał nadgodzinną pracę.
Na dwie godziny przed świtem zdarzyło się to, czego każdy wolał uniknąć, gdy padł meldunek:
-Kontakt lotniczy na radarze od dziobu, 4,5 mili, zbliża się!
PL_kanaron - 16 Czerwiec 2019, 08:41
:
Wystawcie flagę USA [tylko mi nie mów, że nie mamy takiej] i nadajemy morsem naszą identyfikację
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2019, 09:00
:
Pokład samolotu
-Niezidentyfikowany kontakt, 320, 4 mile. Płynie prosto, najwyraźniej nic o nas nie wie - podawał operator radaru, śledząc cel, podczas gdy nawigator starał się określić, z czym mają do czynienia.
-Sir, w pobliżu jest jeden z naszych okrętów, ale płynie na zachód.
Po chwili operator radia zameldował:
-Mam niezrozumiały tekst, nadawany morsem. Litery są bez sensu, to chyba jakiś kod.
-To żółtki! - padł wniosek - Atakujemy!

Pokład USS Pogy
Frank był zadowolony, gdy radar określił, że maszyna zatacza szerokie koło wokół nich, nie ruszając do ataku. Najwyraźniej jego działania okazały się słuszne i pozostało tylko czekać na odpowiedź w radio. Nie spodziewał się jednak odpowiedzi z karabinów i bomb. Pociski z karabinu maszynowego siekały w kadłub okrętu, gdy Kanaron musiał wydać rozkaz zanurzenia alarmowego. Było jednak za późno na pełne schowanie okrętu. Bomba przeleciała ze świstem nad okrętem, na szczęście nie trafiając, po czym eksplodowała w wodzie. I wtedy Frankie zauważył, że choć słyszy krzyki, to nikt z pomostu nie schodził do okrętu.
PL_kanaron - 16 Czerwiec 2019, 09:50
:
[to teraz mnie powiedz co nadałem, bo "niezrozumiały kod" to ostatnie czego bym się spodziewał po "identyfikacji" i jako można nie zauważyć flagi?]
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2019, 09:56
:
Jak tam bardziej bym się martwił, że okręt się zanurza, ludzie są na pokładzie i jesteś atakowany :P
Tym, dlaczego zajmiemy się później, a szczegóły masz w poście otwierającym scenę.
=============================================================
PL_kanaron - 16 Czerwiec 2019, 10:09
:
[To że nie wiedzą o mnie to jeszcze nie powód, przeca wiedzą, że zawsze się coś może zepsuć, a identyfikator i flaga to tak jakby jedyna opcja jaka jest. Choć teraz mi zostaje wystawić białą flagę, ale jaka szansa, że tą zobaczą skoro najwyraźniej są ślepi...]

Nie zanurzaj jeszcze!
Patrzam co jest na pokładzie. Jak niekoniecznie żywi to zanurzam i potem się pomyśli nad pozwami do sądu wojennego, jak żywi ale nie ma możliwości zatrzymania zanurzenia przed zalaniem pokładu to zanurzam dalej i potem się pomyśli nad szybkim wynurzeniem, uratowaniem ich i pozwami do sądu wojennego. Jak żywi i da się zatrzymać zanurzanie przed zalaniem to wystawiamy białą flagę, zbieramy ludzi z pokładu, patrzam co samolot robi i zaczynam myśleć nad pozwami do sądu wojennego
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2019, 18:35
:
[I tak za dnia zatopiono japoński krążownik i obserwowano zatopienie... krążownik po wynurzeniu wpłynął do amerykańskiego portu i jego kapitan udał się do swojego przełożonego ze skargą na lotnictwo]

Ale jedna rzecz...
Nie wiesz, co jest na pokładzie. Więc decyzja. Kontynuować zanurzanie, czy przerwać zanurzenie (szasować)?
===================================================
PL_kanaron - 16 Czerwiec 2019, 18:48
:
Przerwać

Szykujcie białą flagę
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2019, 19:03
:
Okręt przestał się zanurzać, za to nikt nie wspinał się po drabince, aby wyjść na górę.
Do centrali wpadł Thomas krzycząc:
-Co się dzieje? Coś Kaboomnęło!
PL_kanaron - 17 Czerwiec 2019, 20:15
:
Wspinam się wystawiając tylko oczy
W tym czasie mówię:
Amerykańskie lotnictwo!
Szykuj białą flagę!
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 20:23
:
To co zobaczył na pomoście, przypominało rzeźnię. Zaraz obok oczu Kanarona na pokładzie leżała jakaś dłoń. Jej właściciel leżał nieopodal, ściskając drugą dłonią kikut i krzycząc z bólu, a drugi leżał na nim. Gdzieś za nimi majaczył jakiś kształt człowieka, który obsługiwał reflektor, cały czas nim mrugając.
Z dołu Thomas krzyknął:
-Oszalałeś?! Wracaj na dół! ZANURZENIE AWARYJNE!
PL_kanaron - 17 Czerwiec 2019, 20:42
:
Na drabinę i przejmuj ilu zdołam przeciągnąć do zanurzenia!

Chytam pierwszego z brzegu nie wystawiając się i przyciągam do włazu i tak samo robię z resztą aż do momentu gdy trzeba zamykać właz. Ale nie wystawiam się, jeśli dla mnie niebezpiecznie to kończę na jednym
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 20:46
:
Frankie wybiegł na pomost, dostrzegając drugiego rannego, leżącego przy stanowisku karabinu maszynowego, starającego się podnieść na karabinie. Wtedy też usłyszał syk, jaki wydaje uciekające ze zbiorników balastowych powietrze. Okręt znów zaczynał zanurzanie. Był sam na pomoście, nie licząc marynarza wciąż obsługującego lampę, jakby nie zwracającego na nic uwagi, a czas uciekał.

[wybór:
-Żywy, migający do samolotu
-Ranny, leżący pod KMenm
-Ranny, z urwaną dłonią
-Nieprzytomny (martwy?) leżący na tym z urwaną dłonią

Od którego zaczynamy]
PL_kanaron - 17 Czerwiec 2019, 20:48
:
ranny pod KM.

Po następnego nie wychodzę. Wystawiam rękę z włazu i wciągam. Nie wychodzę na pomost
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 20:50
:
Cytat:
ranny pod KM.


Czekaj, to nie U-Boot.
Żaden nie jest zaraz przy włazie. Przy włazie masz:

a) rękę
b) lornetkę
c) nogę tego nieprzytomnego
PL_kanaron - 17 Czerwiec 2019, 21:03
:
Biorę z lampą. Ale jeśli od razu się nie podda tylko będzie stawiał minimalny opór to po tego bez dłoni
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 21:05
:
-Sir! Nie rozpoznali nas! - wykrzyknął marynarz, nie puszczając lampy - Musi to odczytać!
Wtedy też na pomoście zrobiło się jasno, gdy oświetlił ich reflektor wiszący na niebie.

[czy to opór, czy nie?[
PL_kanaron - 17 Czerwiec 2019, 21:12
:
lekki opór, jedną ręką sprzedaję mu liścia, drugą chytam za ubranie i ciągnę uciekając do włazu. Albo zaciągnę go albo ubranie
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 06:45
:
Z włazu wynurzył się Thomas, który machnął ręką do Frankiego i marynarza, który chyba dopiero orientował się, co się dzieje:
-Do środka! Zaraz znikamy pod wodą!
Wtedy też kule, rykoszetujące o okręt, zmusiły Frankiego wraz z marynarzem, do rzucenia się na ziemię.
PL_kanaron - 18 Czerwiec 2019, 11:51
:
Ciągnę go, i uciekam do włazu już definitywnie
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 16:47
:
[wiesz, że instynkt czasami jest lepszy?]

Podniesienie się pod ogniem okazało się mało sprawdzonym pomysłem, gdy coś śmignęło Frankiego po plecach, rzucając go ponownie na podłogę. Frankie poczuł potworny ból, zwalając się na ziemię i na chwilę stracił nad sobą kontrolę. Słyszał, co się działo, ale nie mógł wykonać ruchu i to "odszokowany" marynarz z Thomasem, gdy tylko samolot śmignął nad nimi, pociągnęli go ostatecznie do włazu, zamykając go praktycznie z wlewającą się wodą.
-Masz szczęście, że dostałeś, bo ja bym ci dołożył - powiedział Thomas, prowadząc z marynarzem Frankiego w dół, do kabiny.

W zasadzie Frankie był w stanie odpowiedzieć dopiero, gdy bosman z Thomasem ściągali koszulę kapitanowi, siedzącemu na swojej koi.
-uuu - powiedział bosman, dotykając piekącej rany na plecach - Nie wygląda to najlepiej..
Thomas w tym czasie zniknął za drzwiami, udając się do centrali.
PL_kanaron - 18 Czerwiec 2019, 17:16
:
Zróbcie co się da. Jeśli wyciągniecie pocisk to go nie wyrzucajcie. Osobiście wsadzę go temu pilotowi tam gdzie słońce nie dociera
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 17:59
:
-Ma pan szczęście. - powiedział bosman kończąc oglądać ranę - Przeszedł, tylko muskając pana.... wygląda gorzej, jak jest. Będzie blizna, ale nic poza tym. Nałożę opatrunek i proszę tylko nie schylać się za dużo.

Wkrótce po opatrzeniu Kanaron mógł wrócić do centrali, gdzie Thomas przejął dowodzenie i prowadził powoli zanurzony okręt. Zauważywszy Frankiego powiedział:
-Dobrze, że jesteś. Przez tych drani z nieba mamy kłopoty. Pewnie rozpoczęli polowanie na "wrogi okręt podwodny".
PL_kanaron - 18 Czerwiec 2019, 18:54
:
[a odłamek? Mam co mu ws... Nie, to by źle zabrzmiało xD]

Policzę się z nim osobiście a potem postawię go pod sąd wojenny. Ja widzę dwie opcje. Albo wynurzamy za dnia z flagą USA w nadziei że zauważą albo za dnia udajemy, że poddajemy się z białą flagą i może dla pewności coby nas nie zatopili wystrzelilibyśmy racę, że niby pomocy byśmy potrzebowali w nadziei, że nie postanowią nas dobić
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 19:02
:
Thomas odpowiedział:
-Opcja z flagą jest lepsza. Niemniej jakby nas nie znaleźli, to noc lepiej spędźmy w zanurzeniu... Właśnie. Musimy porozmawiać - tu wskazał dłonią w kierunku kabiny kapitańskiej
PL_kanaron - 18 Czerwiec 2019, 19:13
:
[idę]
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 19:50
:
Gdy znaleźli się w kabinie, Thomas zapytał:
-Możesz powiedzieć, dlaczego naraziłeś życie 75 osób, przerywając zanurzenie okrętu? Przecież, jakby za drugim podejściem rzucili bomby, to nikt by do bazy nie wrócił!
PL_kanaron - 19 Czerwiec 2019, 20:18
:
A gdyby był inny problem to też nikt by nie wrócił. W takiej sytuacji nie ma złych decyzji. Gdybyś to ty był na pomoście i bez szwanku uciekłbyś do centrali a nikt inny za tobą by nie schodził tylko coś krzyczał to pomyślałbyś konkretnie co? Wszyscy zostali ranni tylko ty uciekłeś czy może inni też są cali ale widzą problem który przeoczyłeś, na przykład włazu nie da się zamknąć i kontynuując zanurzenie zatopisz okręt. Albo pocisk zrobił dziurę nad linią wody, którą widać z zewnątrz i zanurzając możesz też zatopić okręt. Nigdy nie lekceważ krzyków załogi, bo nie zawsze mogą być krzykami od ran
PL_CMDR Blue R - 19 Czerwiec 2019, 20:29
:
-Kaboom, cal różnicy i nie byłoby tu cię. Uważasz się za supermana? Że kule nic ci nie robią? Mój ojciec walczył we Francji. I widział takich bohaterów. Mało który dożył do końca osiemnastego. Nie chciałbym na Midway do strat dopisywać też ciebie. Ten idiota u góry zlekceważył sygnały i wprowadził nas w kłopoty. Zgodzę się, że jakby to był Japs wtedy można postąpić inaczej. Obsadzamy KMy i walimy. Ale tu? Mam nadzieję, że w Midway zrobisz odpowiedni ochrzan temu idiocie z góry.
PL_kanaron - 19 Czerwiec 2019, 20:31
:
Będę się domagał dla niego sądu wojennego
PL_CMDR Blue R - 19 Czerwiec 2019, 20:33
:
-Dobra, Kaboom, przejmiesz dowodzenie? Wreszcie bym poszedł spać. - powiedział Thomas
PL_kanaron - 19 Czerwiec 2019, 20:42
:
Uhm
PL_CMDR Blue R - 19 Czerwiec 2019, 20:59
:
Ranek, 8:57
USS Pogy szedł na powierzchni, ale o dziwo nie było wielkiej obławy, a raczej pusty ocean. Na pokładzie panowała jednak cisza. Nikt nie rozmawiał, nikt się nie śmiał. Ta cisza była bardzo dziwna, aż meldunek operatora radaru zabrzmiał jak krzyk:
-Kontakt radarowy z prawej burty. Samolot, 5 mil, zbliża się!
PL_kanaron - 19 Czerwiec 2019, 21:51
:
Wystawić białą flagę, nadajemy naszą identyfikację
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 07:03
:
Catalina zbliżyła się do Pogy'ego, ale nawet nie zatoczyła koła, tylko odleciała.. I tak wyglądało ich pierwsze spotkanie tego dnia. Drugie wyglądało podobnie. Dopiero za trzecim razem, wodnosamolot zbliżył się, a z jego pokładu nadano lampą:
-Macie problem z radiem?
PL_kanaron - 20 Czerwiec 2019, 09:35
:
[A jednak Catalina... Myślałem o tym, ale uznałem, że dwa silniki tobym słyszał różnicę]

Tak, zostało zniszczone
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 09:59
:
[co jednak? Na Midway mają tylko jedną maszynę....]

Catalina kręciła się w koło okrętu podwodnego przez dość długi czas. Wreszcie otrzymano wiadomość. "Utrzymajcie kurs. Wkrótce przyleci samolot z wiadomością".
Thomas wyszedł na pomost, wkrótce po otrzymaniu tej wiadomości i powiedział:
-A wiec teraz będziemy jednego pilota przeklinać, a innego uważać za anioła stróża?
PL_kanaron - 20 Czerwiec 2019, 11:06
:
Tak by wychodziło
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 13:56
:
Następny przylot samolotu dodał nowe dane. Wyznaczono miejsce spotkania z eskortowcem. Wszystko wskazywało, że od tej pory nie będzie problemów. Eskortowiec był na pozycji, ale zamiast ruszyć eskortować okręt, nadał wiadomość, aby zatrzymano okręt i przyjęto "szalupę".
Thomas był zaskoczony:
-A po co mamy kogoś przyjmować? Musimy dotrzeć do Midway jak najszybciej!
PL_kanaron - 20 Czerwiec 2019, 15:22
:
Nie przyjmiemy i nas jeszcze zatopią... Dla świętego spokoju lepiej przyjmijmy. Może by tak mogli rannych przejąć jak będą wracać
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 15:40
:
Szalupa oprócz załogi i dwóch marynarzy zawierała skrzynię. Jeden z marynarzy miał służyć jako pilot, drugi miał pomóc ze skrzynią. Ta zawierała części, za pomocą których pokładowy elektryk z pomocą inżyniera powinni móc złożyć radio.
I tu pojawił się pierwszy z problemów. Frankie dobrze go znał, jednak Thomas powtórzył je na głos:
-Tylko nasz inżynier jest ciężko ranny i raczej nie siądzie do tej układanki.
PL_kanaron - 20 Czerwiec 2019, 15:51
:
Dokładnie. Mamy kilku ciężko rannych ale stabilnych
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 16:33
:
Jeden z marynarzy zapytał:
-Znaczy, mamy wracać z tym na Dallas?
PL_kanaron - 23 Czerwiec 2019, 20:54
:
Możecie zostawić żebyście nie pływali z tym wte i nazad, może coś z tego poskładamy, a jak nie to poskładają nam to w Midway
PL_CMDR Blue R - 24 Czerwiec 2019, 21:08
:
I ostatecznie, 5 czerwca 1943, USS Pogy dotarł na Midway. Na "nabrzeżu", za które klasycznie służyły cumujące tu okręty, czekali już sanitariusze i zaraz po zacumowaniu zaczęto wyprowadzać rannych. Thomas zniknął w tym czasie w bazie, załatwiając sprawy papierowe, którymi normalnie zająłby się Kowalski. Wyciągano właśnie Iana na pokład, gdy komandor Styer, dowódca flotylli okrętów podwodnych na Midway, jakoś przemknął niezauważony na pokład i Kanaron spostrzegł go dopiero, gdy ten odezwał się zza jego ramienia.
-Kto was tak załatwił?
Zaskoczony Frankie, do tej pory nadzorujący wyładunek rannych, oderwał wzrok od wyciąganego Kowalskiego i spojrzał na starszego stopniem, który sprawił wrażenie, jakby niczym duch pojawił się za jego plecami.
PL_kanaron - 24 Czerwiec 2019, 21:23
:
Obecni ranni oraz zniszczenia okrętu w tym radia to japońskie niszczyciele. Ale nie pozostaliśmy im dłużni, sir. Lekkie rany jednego marynarza oraz moje i trzech zabitych to skutki ataku amerykańskiego samolotu sprzed trzech dni
PL_CMDR Blue R - 25 Czerwiec 2019, 06:59
:
-Sprzed 3 dni? - zapytał zaskoczony komandor - To wy jesteście tym okrętem, który strzelał się z Cataliną kilka dni temu? - po sekundowej pauzie komandor dodał spoglądając na rannych - W sumie też bym odpowiedział ogniem na atak. - po czym znów spojrzał na Frankiego i powiedział głosem wskazującym na rozkaz - Komandorze podporuczniku. Przyjdźcie do mnie zaraz po wyładunku rannych.
PL_kanaron - 25 Czerwiec 2019, 08:13
:
tak jest
PL_CMDR Blue R - 25 Czerwiec 2019, 20:16
:
Kanaron dotarł do biura komandora Styer. W porównaniu z biurem komandora Longstaffa, to było bardziej przestronne i składało się z dwóch pomieszczeń. Pierwsze przypominało salę odpraw. Na ścianie wisiała wielka tablica z nazwami okrętów, które kierują się na Midway i Frankie mijając ją pomyślał, czy wychodząc nie spojrzy na nią, ocenić, czy zmierzają tu jacyś jego koledzy. Obok tablicy wisiała wielka mapa Pacyfiku w którą była wbita ogromna ilość pinezek z jakimiś małymi flagami. Szpieg w tym pomieszczeniu miałby masę radości, co tłumaczyło strażnika przed wejściem.
W drugim pomieszczeniu było bardziej biurowo, a ściany zdobiły zdjęcia okrętów, a także osobiste zdjęcia komandora dekorujące przebieg jego służby. W kącie siedział przy mniejszym biurku jeden z oficerów, pisząc coś na maszynie. Frankie nie miał jednak czasu na podziwianie pomieszczenia, gdyż zaraz po wejściu komandor poprosił Frankiego, aby ten usiadł i otworzywszy teczkę z dokumentami, wyciągnął pióro i powiedział:
-Opowiedzcie mnie o tym ataku. Tylko proszę nie spieszcie się, gdyż Joe - tu wskazał piórem na oficera za maszyną - nie jest maszynistą w kancelarii i nie pisze tak szybko. Jeżeli jakiś marynarz ginie podczas mojej służby, żądam odpowiedzi dlaczego zginął. Wiemy już kto pociągnął za spust. Ja chcę wiedzieć dlaczego pociągnął. Proszę, mówcie co wydarzyło się tej nocy. - powiedział przykładając pióro do pustej kartki
PL_CMDR Blue R - 28 Czerwiec 2019, 16:30
:
[puk, puk]
PL_kanaron - 28 Czerwiec 2019, 18:16
:
[wiem wiem, jutro napiszę, nie chciałem przed dzisiejszym egzaminem, bo dajcie spokój 120 pytań tak szczegółowych, że 8 stron A4 zajęły, a opracowanie większości pytań to 60 stron A4... Ale ostatecznie nie było dramatu, tylko chcę teraz po tym odpocząć]
PL_CMDR Blue R - 30 Czerwiec 2019, 09:30
:
PL_kanaron napisał/a:
jutro napiszę


I minęło :P
PL_CMDR Blue R - 1 Lipiec 2019, 17:10
:
Halo? Ktoś tu żyje?
PL_kanaron - 1 Lipiec 2019, 20:00
:
Niezbyt, upały takie, że dajcie spokój. Napiszę to dzisiaj ale jak trochę temperatura opadnie

Czyli pewnei za godzinę
PL_CMDR Blue R - 1 Lipiec 2019, 20:20
:
Nadziei narobiłeś, lecę na złamanie karku, wyłączam Andromedę (a komp rzęzi kilka minut)... a tu informacja, że jeszcze nie napisałeś :P
Wstyd :)

=================================================================
PL_kanaron - 2 Lipiec 2019, 09:00
:
[dobra, trza to machnąć...]

2 czerwca w nocy radar wykrył samolot. Wiedzieliśmy, że nic o nas nie wiedzą więc wywiesiliśmy flagę USA i nadaliśmy morsem naszą identyfikację. Wszystko wydawało się być w porządku gdy samolot zataczał szerokie koło wokół nas. Wtedy nas nagle ostrzelał z karabinów i zrzucił niecelnie bombę. Rozkazałem zanurzenie alarmowe ale poza mną nikt z pomostu nie schodził tylko krzyczeli. Nie wiedziałem czy krzyczą, bo wszyscy są ranni czy dlatego, że widzą jakieś uszkodzenia okrętu, które uniemożliwiają zanurzenie. Wstrzymałem zanurzanie i wyszedłem zobaczyć co się dzieje. Thomas wydał rozkaz ponownego zanurzenia alarmowego. Na pomoście był jeden nieprzytomny lub martwy, jeden bez ręki pod tym nieprzytomnym, jeden przygnieciony KM'em i jeden na nogach i w szoku obsługujący lampę, który cały czas nadawał naszą identyfikację. Skoro już byłem na pomoście postanowiłem uratować tylu ilu się będzie dało przed zanurzeniem. Wybrałem marynarza obsługującego lampę. Gdy zaciągałem go pod pokład samolot włączył reflektor i posłał kolejną serię z karabinu, która tym razem trafiła mnie w plecy. Udało się uratować tylko tego marynarza, a moja rana okazała się nie być poważna. Z samego ataku to by było tyle
PL_CMDR Blue R - 2 Lipiec 2019, 15:47
:
-Moment - powiedział Komandor - Kim jest ten Thomas, który wydawał rozkazy na okręcie? To brzmi, jakby na pokładzie było dwóch dowódców. Kto dowodził okrętem podczas ataku?
PL_kanaron - 2 Lipiec 2019, 16:57
:
To PCO, który spał w chwili ataku. Zasadniczo po spotkaniu z japończykami jedynymi osobami zdolnymi do dowodzenia byłem ja i Thomas. W chwili ataku ja dowodziłem. Być może ze zmęczenia lub w efekcie szoku po wstrząsie z wybuchu bomby wydał rozkaz zanurzenia
PL_CMDR Blue R - 2 Lipiec 2019, 17:04
:
-A pan nie sprostował tego rozkazu? - zapytał komandor - Jeżeli dobrze rozumiem, to pańscy ludzie umierają na pokładzie, rozkazuje pan przerwać zanurzenie, a oficer w stanie w którym nie powinien wydawać rozkazów, przemęczony lub spanikowany, każe zanurzyć okręt. Rozumiem, że po ataku samolotu był najwyżej jeden zabity. Dlaczego ponownie nie przerwał pan zanurzenia, jeżeli było to wbrew pańskim rozkazom? Ta decyzja pozbawia życia co najmniej 2 osoby za które jest pan odpowiedzialny.
PL_kanaron - 3 Lipiec 2019, 21:14
:
Z początku nie dotarło do mnie że wydał jakikolwiek rozkaz. Nie spodziewałem się w takiej sytuacji sprzecznego rozkazu. Co powiedział dotarło do mnie gdy już byłem na pomoście i się zorientowałem, że się zanurzamy. Wydałem mu rozkaz żeby przejmował rannych, których mu podam. Nie wiem czy rozkaz zanurzenia wydał po tym czy przed. W każdym razie gdy się już zorientowałem to nie było czasu na cokolwiek. Samolot nas ostrzelał, ja dostałem, Thomas z marynarzem wciągnęli mnie pod pokład
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 07:07
:
-Spał... braki kadry oficerskiej.... Dobrze - powiedział Styer zapisując - Chyba mam to, co potrzebuję... Tylko jest jedna rzecz... To, że nie ewakuowaliście rannych, ciut pomoże atakującemu was w obronie.... Jak wiecie w przypadku ognia przyjacielskiego efekt ataku ma duże znaczenie do postawy sądu. Ostrzelaj sojusznika, ale nikt nie zginie, a ostrzelaj sojusznika i traf w czoło generała i już dwa różne wyroki.... - Styer spojrzał na kartkę - Tak... Chyba mam wszystko, od was... Ten marynarz, który przeżył z pomostu oraz wasz PCO muszą też złożyć zeznania... A i uszkodzenia okrętu muszą zostać udokumentowane.. Na razie to wszystko. Przekażcie proszę waszemu PCO, aby tu przybył.
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 07:28
:
Tak jest

Idę po Thomasa
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 07:36
:
Thomasa Kanaron spotkał zaraz przy okręcie, gdzie zajęty był jakąś papierkową robotą, podpisując podane mu przez marynarza dokumenty. Rzut oka wystarczył, aby Frank rozpoznał dokumenty wydawania zaopatrzenia dla okrętu.
-Co tam, Kaboom? Kiedy wieszają gościa? - zapytał Thomas
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 07:57
:
Najsampierw chcą żebyś złożył zeznania, potem sąd i potem zawiśnie
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 08:13
:
-Zeznania? - zapytał Thomas - Przecież spałem, a potem byłem w centrali. To chyba ty wiesz więcej.
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 12:57
:
Ja już składałem. Coś tam widziałeś i rozkaz zanurzenia też wydałeś. Chcą pewno wiedzieć dlaczego co i jak
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 16:09
:
-A co powiedziałeś, aby nasze zeznania się nie rozjechały - powiedział Thomas - To ostatnie czego nam potrzeba, aby ten brak oficerów uznano za powód całego zamieszania.
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 16:20
:
Mówiłem o braku oficerów, braku snu, moje rany aby wytłumaczyć dlaczego nie ratowaliśmy wszystkich i dlaczego ja wydawałem rozkaz wstrzymania zanurzania, a Ty rozkaz zanurzenia. Pytali czemu to wyglądało jakby dwóch na raz dowódców było to wytłumaczyłem, że było nagłe zamieszanie po ataku tak blisko bazy
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 16:38
:
-Gdyby nie ta rana, to bym cię z szoku budził dość dramatycznymi metodami - powiedział Thomas - Kaboom, przejmiesz papiery? To pójdę od razu i jedno będzie z głowy.
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 18:35
:
Tak tak
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 19:16
:
26 podpisów później

Thomas wrócił z całkiem sporą ekipą ludzi za sobą, wyglądających na pracowników portowych... Zaskakujące było jednak, że oprócz narzędzi, nieśli też aparaty.
-Kaboom. Ci panowie mają opisać uszkodzenia, które poniósł Pogy w ataku. Ogólnie mamy tu zostać kilka dni. Pytali mnie, czy obejdzie się bez wizyty w doku i odpowiedziałem, że tak. Komandor Styer wolałby, aby okręt został naprawiony na Midway. aby mieć do niego dostęp. Chciał, abyś podpisał te dokumenty - tu podał teczkę - Nasz patrol się zakończy tutaj i stąd ruszymy na kolejny.
PL_kanaron - 4 Lipiec 2019, 19:49
:
No dobrze
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 20:32
:
Nieplanowe zostanie na Midway sprawiło kilka problemów. Pierwszym z nich była kwestia przepustek. Marynarze, których raz Hawaje ominęły, znów nie byli zadowoleni, choć obietnica kilkudniowych wypadów do Honolulu wodnosamolotem napawały optymizmem.

Pierwszą osobą, która jednak poleciała na Hawaje był Kanaron, wezwany przez Longstaffa do złożenia raportu oraz opinii o przydzielonym PCO. Komandor Styer udostępnił Kanaronowi pomieszczenie i maszyny do pisania, aby ten mógł w spokoju przygotować wymagane dokumenty


[czyli raport z patrolu i opinia o PCO, głównie o tym, czy:
a) nie nadaje się na dowódcę okrętu podwodnego i uzasadnienie
b) wymaga więcej stażu zanim będzie nadawać się na dowódcę okrętu podwodnego i uzasadnienie
c) stwierdzenie, że nadaje się na dowódcę okrętu podwodnego i uzasadnienie]
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 20:48
:
<puk, puk>
PL_CMDR Blue R - 14 Lipiec 2019, 19:03
:
<ziew>
Wybacz, ale 10 dni, to ciut długo
PL_kanaron - 15 Lipiec 2019, 19:36
:
[ehh... no dobra, kiedyś trzeba to zrobić

2 minuty później... 23 STRONY OD WYPŁYNIĘCIA???!! To wcześniej chyba na patrol się nie liczy

10 minut później... A jednak 15 stron od wypłynięcia...]

30 kwietnia
początek patrolu, wypływamy z Pearl Harbor

5 maja
uzupełnianie paliwa na Midway

6 maja
kontynuacja patrolu

17 maja
dotarcie do strefy patrolowej

21 maja
Atak wrogiego samolotu. Brak uszkodzeń. Wynurzenie po 30 minutach. 20 minut później ponowny atak samolotu. Wskutek ataku ranny w rękę został inżynier oraz zniszczone zostały wyrzutnie 2, 4 i 6 w sposób uniemożliwiający ich wystrzelenie.

25 maja
Wykryto wrogi frachtowiec 5000 BRT. Wystrzelono 3 torpedy. Jednostka zatonęła

27 maja
Wykryto wrogi konwój. W pierwszym podejściu wystrzelono 3 torpedy do bardzo dużego zbiornikowca i 3 torpedy do dużego frachtowca 6000 BRT. Frachtowiec zatonął, zbiornikowiec się zapalił. Wykryła nas wroga eskorta. W wyniku ataku okręt został poważnie uszkodzony. Pierwszy oraz trzeci oficer zostali ranni. Wróg odpuścił. Płonący zbiornikowiec pozostał za konwojem oraz bez eskorty. Podjęto próbę zatopienia zbiornikowca. Wystrzelono z bliskiej odległości 3 torpedy dziobowe. Wszystkie chybiły i najprawdopodobniej zawróciły, gdyż wykryto je na lewej burcie skierowane w stronę okrętu. Ponowna próba jedną torpedą rufową. Ponownie chybiona. W czasie przeładowania próbowaliśmy wykryć uszkodzenia powodujące chybienia torped. Nie wykryto usterek. Kolejna próba dwoma torpedami dziobowymi. Ponownie brak trafienia. Kolejny raz sprawdzaliśmy ewentualne usterki, ponownie bez sukcesu. Podjęto kolejną próbę ataku dwiema torpedami dziobowymi. Tym razem jedna torpeda eksplodowała. Następnie przeznaczyliśmy dwie torpedy na dobicie. Ponownie tylko jedna eksplodowała. Zbiornikowiec 12000 BRT zatonął.
Rozpoczęto powrót do bazy.
Stan załogi:
Ciężko ranni pierwszy i trzeci oficer oraz inżynier
lekko ranni: 5 marynarzy, w tym bosman medyk
Stan okrętu:
Poważne uszkodzenia, w tym:
Zniszczony diesel 3
zniszczone stery głębokości
zniszczony hydrofon
zniszczone radio
zniszczony silnik elektryczny 3
brak karabinku
zniszczone wyrzutnie 2, 4, 6

2 czerwca
Atak sojuszniczego samolotu pomimo nadania sygnału identyfikacyjnego i wystawieniu flagi USA. Dokładny raport w załączniku 1 [i dokładam ten cały protokół]
Stan okrętu po ataku bez zmian
Stan załogi:
dodatkowo trzech zabitych marynarzy
lekko ranny kapitan
lekko ranny marynarz

Za dnia wystawiliśmy białą flagę i nadawaliśmy naszą identyfikację gdy zbliżał się samolot. Zostaliśmy dostrzeżeni przez trzeci samolot z kolei, który koło nas przelatywał.

Spotkanie z sojuszniczym niszczycielem i odebranie części zamiennych do radia, jednak ciężko ranny inżynier nie był w stanie zająć się naprawą.

5 czerwca
Koniec patrolu w Midway

[Dramat, nie cierpię tych raportów xD]
PL_CMDR Blue R - 15 Lipiec 2019, 19:54
:
(a opinia o Thomasie?)
PL_kanaron - 15 Lipiec 2019, 20:36
:
Nadaje się na dowódcę. Dobrze sprawił się w sytuacjach bezpośredniego ataku wroga
PL_CMDR Blue R - 15 Lipiec 2019, 20:43
:
[wielki krzyk słyszalny aż z Wrocławia: KAANAAAROOON!!!! JAK MOGŁEŚ?!]

==========================================

Longstaff zaprosił Kanarona do swojego biura dwa dni później i po tym, jak Kanaron usiadł, wykrzyknął:
-Cholera, taki udany patrol... no, szkoda rannych, ale to wojna... I ludzie giną przez jednego idiotę, któremu dano samolot?! Nie zostawimy tego tak. Kapitan Dodge uda się na Midway i będzie w waszym i załogi imieniu walczył o sprawiedliwość. Potem dostanie własny okręt. A co do was, to cholera jasna... Chwaliłem Hardego, gdy wrócił, a do was nie mam słów. Prawie ćwierć setki ton! A na kontynencie chcieli was wywalić z dowodzenia. Słuchajcie, przedstawiam was do Krzyża Marynarki. I ci piloci z Midway, mają też podpisać się! Jak za taki patrol marynarka nie da wam Krzyża, to chyba zjem własną czapkę i będę słał skargi do Waszyngtonu. Jakby każdy patrol był taki... pomijając oczywiście ten samolot... To jeszcze w tym roku Japsom brakło by okrętów!
PL_kanaron - 16 Lipiec 2019, 21:21
:
[Nic nie słyszałem, mam bardzo dobrze wygłuszające pełne słuchawki :D

Ale cóż poradzę, jakby nie było mnie rannego zaciągną pod pokład, a mógł też zostawić]

Bardzo dziękuje, sir
PL_CMDR Blue R - 17 Lipiec 2019, 02:41
:
Następnego dnia Thomas zaprosił Frankiego na wspólny wypad do Oahu.
-Kaboom, papiery w sprawie przydziału poszły już do Waszyngtonu, ale zanim przydzielą mnie okręt mam dokończyć tą sprawę na Midway - powiedział - Cóż, ja będę bezpieczny, a ty nie daj się zabić, aż dotrę na front... I zostaw mnie trochę Japsów. No, a skoro pożegnania nastał czas, to trzeba to zrobić z hukiem. Widziałem tu niedaleko dobre miejsce, na pewno ci się spodoba.
PL_kanaron - 17 Lipiec 2019, 09:50
:
To chodźmy
PL_CMDR Blue R - 17 Lipiec 2019, 11:35
:
Gdy Kanaron bawił się z Thomasem w najlepsze, nie zwrócił nawet uwagi na kilku marynarzy, którzy spojrzeli na osobę, którą obwiniali o śmierć Freda i na śmiejącego się wraz z nim Frankiego, po czym jeden powiedział:
-Ja mówiłem, że kapitan nie ma temu tchórzowi tego za złe - powiedział jeden
-Tak - dodał drugi - Przecież zaakceptował jego decyzję, a sam chował się za pomostem i nawet nie próbował ratować go.
Trzeci, pierwotnie stojący po stronie kapitana powiedział krótkie "może".

Gdy jednak trzej marynarze wrócili do bazy opowieść zaczęła rosnąć i przed końcem przepustki wszyscy marynarze znali opowieść, jak Frank i Thomas bawili się, ciesząc się, że "nie zginęli dla trzech marynarzy", w tym tak lubianego Freda... Niestety, oficerowie o tej opowieści mieli dowiedzieć się znacznie później, gdy opowieść została wystawiona na próbę podczas dalszych patroli...

Po wojnie komisja JANAC potwierdziła dwa z trzech zatopień, uznając, że Pogy na pierwszym patrolu zatopił dwie jednostki o tonażu 15 000 BRT. Choć był to najlepszy wynik spośród pierwszych patroli w 14 flotylli, jednak dowództwo negatywnie odniosło się do wniosku o krzyż marynarki, a wcześniejsza skarga tylko pogorszyła sprawę, gdy na kontynencie wniosek zaopiniowano negatywnie, co spowodowało, że krążył pomiędzy biurami bardzo długo, zanim podjęto ostateczną decyzję...