POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF - USS Tinosa (SS-283) - Patrol 1

PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 12:46
: Temat postu: USS Tinosa (SS-283) - Patrol 1
USS Tinosa wyszedł z San Francisco jako ostatni okręt 14 Flotylli Okrętów Podwodnych, ale nie wynikało to z braków wyszkolenia załogi, czy błędów. O nie. Próby załoga przeszła bardzo dobrze i program treningowy został zakończony z wyprzedzeniem. Wynikało to raczej z faktu, że licząc datę przyjęcia do służby, USS Tinosa był najmłodszym z okrętów flotylli.

Gdy w nocy 5 maja okręt spotkał się ze starym niszczycielem USS Lichtfield, który miał ich wprowadzić do Pearl Harbor, załoga zdała kolejną próbę. Rejs przez Pacyfik. Fakt, że bez problemu spotkali się z niszczycielem świadczył, że nawigacja poszła im również bardzo dobrze. Rankiem 6 maja okręt dotarł pod Pearl i tu komandor podporucznik Steven Fox mógł poczuć się, jak czekając na światłach przed przejazdem kolejowym. Kazano im zatrzymać silniki i czekać, gdy do portu wchodził lotniskowiec wraz z eskortą. W świetle poranka można było uznać, że mają pierwsze miejsce na morskiej paradzie. Okręt wydawał się błyszczeć, pokryty nową farbą. XO, wcześniej znudzony oczekiwaniem, teraz lustrował okręty przez lornetkę. Wreszcie odezwał się.
-Sir, to chyba jeden z nowych okrętów.


PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 14:05
:
Potezny lotniskowiec robil wrazenie, co prawda Fox mail juz okazje widzec kilka z nich, jendak nigdy na morzu. Sam szkolenie odbywal glownie na Atlantyku.

Morale na okrecie wydawalo sie dobre, zaloga byla wyszkolona w zadowalajacym stopniu, podczas podrozy do Pearl Harbour odbyli kilka rutynowych cwiczen i wyniki byly pozytywne - z tymi ludzmi mozna bylo plynac na wojne.

Obecnie Fox znajdowal sie na mostku wydajac podstawowe komendy dotyczace wejscia do portu. Wiedzial ze na brzegu bedzie juz ktos na niego czekal, liczyl na rozkazy i w miare szybkie wyjscie w morze, wojna trwala juz lata a on sam nie mial jeszcze okazji sie sprawdzic.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 18:29
:
Po wejściu zespołu Fox niecierpliwił się na pozwolenie na wyjście, ale to zostało znowu wycofane. Postój trwał już ponad półtorej godziny. Kanałem z portu teraz wychodziła jakaś jednostka. USS Tinosa kołysała się na falach, gdy czekali na pozwolenie na wejście do portu. Wreszcie otrzymali pozwolenie na wejście... zaraz po tym, gdy z kanału w morze wyszedł pojedynczy okręt podwodny, jednak o dość dziwnym wyglądzie. Fox widział stare okręty podwodne z obudowanymi masztami peryskopów*, ale takiego jeszcze nie widział. Wyglądał, jakby ktoś wziął okręt Gato i żyletką odciął wszystko, co wystawało ponad pomost, oprócz radaru. Okręt kierował się w ich stronę, najwyraźniej zmierzając w stronę kołyszącego się nieopodal na falach Lichtfielda.




*obecnie peryskopy są w konstrukcji masztowej, która zmniejsza wizualnie okręt w porównaniu z poprzednią z w pełni obudowanymi masztami.
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 18:38
:
Na okrecie panowal realtywny spokoj, nikomu sie nie spieszylo, kazdy wykonywal swoje obowiazki - choc w tym przypadku nie bylo ich wiele. Nawet oficerom zdarzalo sie ziewac, glownie przez wczesna pobudke. Atmosfera jak i nastroje byly dosc luzne i swobodne. Fox nie planowal tego na razie zmieniac.

Nic sie nie zmiania wiec dalej czekamy. wplywamy do portu, do wyznaczonego miejsca dokowania.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 18:47
:
Lichtfield zawrócił, kierując się kursem powrotnym i wysyłając lampą ostatnie pozdrowienie, a USS Tinosa wchodząc do portu, mijał się z dziwnym okrętem. XO przyglądał się mu przez chwilę i nagle opuszczając lornetkę powiedział:
-Co to jest? Widzę nawet ślady palnika na tamtym okręcie. Ktoś zrobił z okrętu kabriolet. Po co komu okręt podwodny bez peryskopów?
Fox spojrzał przelotnie na mijaną jednostkę. Nie wyglądała na najnowszą. Farba w wielu miejscach była naddarta, a zacieki wskazywały, że jednostka powinna za jakiś czas skierować się do doku. Gdyby XO nie zwrócił na to uwagi, Fox pewnie też by nie spojrzał, że kolumny peryskopów były niezbyt równo odcięte, a na całej konstrukcji doczepiony był radar oraz bandera.
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 18:57
:
Nie poswiecajac wiecej uwagi "dziwnej" jednostce, Uss Tinosa nadal kierowala sie w miejsce dokowania.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 19:09
:
Okręt wszedł w kanał portowy i kierował się w stronę bazy okrętów podwodnych. Gdy wpływali do portu, uwagę wszystkich na pokładzie przyciągnął pochylony pod kątem 45 stopni ogromny kadłub, zaczepiony wieloma linami do nabrzeża. Brak masztów, jak i ślady działania wody na pokładzie, świadczyły, że okręt znajdował się niedawno na dnie. Nieznacznie dalej na wodzie znajdowała się dziwna, wystająca spod wody konstrukcja, za którą, niczym tło, stały dwa lotniskowce.
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 19:16
:
-Heh, pamiatka sprzed roku - powiedzial do siebie FOX
-Dobra Panowie, zaraz bedziemy na brzegu, pod odprawie macie wolne, kierujacie sie do biur po przepustki, ale nie liczylbym na dluzszy postoj na Hawajach -powiedzial juz calkiem glosno dowodca

Okret kontynuowal poejscie do cumowiska.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 19:23
:
Okręt zatrzymano przy nabrzeżu, obok stojącego dziobem w kierunku wyjścia okrętu klasy P. Komandor Longstaff czekał na Foxa na nabrzeżu i gdy tylko wymienili honory, komandor powiedział:
-Dobrze was znów widzieć. Jak załoga? Rwą się do boju?
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 19:29
:
Fox stanal na bacznosc, zasalutowal i odpwoeidzial:
-Tak jest panie komandorze, ja i moja zaloga jestesmy gotowi. Dajcie nam tylko paliwo i zapasy a mozemy wyruszyc by dokopac japonczykom!
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 19:57
:
Komandor westchnął i spoglądając oczami w niebo pokręcił głową, po czym zwrócił się do Foxa:
-Czego was teraz uczą w Akademii? Za moich czasów, uczono opanowania, a teraz jeden kowboj na drugim. Wydajcie załodze przepustki na weekend (jest czwartek, dop. Finka), a sami jutro z rana zgłoście się do mnie na USS Grffin. Omówimy na spokojnie wasze rozkazy.
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 21:27
:
Fox nie jest z Teksasu, tylko z Alaski. Do kowboja mu daleko.

Po przekazaniu przepustek (bez zbędnego ceremonialu), Fox udał się na dłuższy spacer po nabrzeżu, by obejrzeć co obecnie stało w porcie. Po jakiejś godzinie Fox wstąpił jeszcze na drinka do baru - mimo wczesnej godziny. A dzień minął sobie leniwie...
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 21:41
:
Już wizyta w porcie pokazała, że coś jest nie tak. Biała bandera nad jednym z lotniskowców. Okręt Jego Królewskiej Mości... HMS Victorious. Sytuacji nie poprawił bar, w którym głośno bawili się marynarze... i to nie amerykanie. Brytyjczycy na przepustce, którzy zachowywali się głośno i nachalnie namawiali do dołączenia do nich. Foxa ratowała jego ranga, przed oficerem czuli respekt i nie zaczepiali go, czego nie można było powiedzieć o białych kubraczkach (marynarzach)... O ile w San Francisco w barze Fox czuł się swobodnie, tutaj czuł się, jakby nie był w Stanach, a za granicą... A byli w sercu Marynarki USA na Pacyfiku.
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 22:30
:
Tak się akurat składało że Fox nie miał nic do angoli i chętnie się do nich przysiadl (w miarę możliwości do tych wyższych ranga)
PL_fox6 - 21 Kwiecień 2019, 22:31
:
Xxx
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 22:52
:
Znalezienie oficera było trudniejsze, zwłaszcza, że ci w odróżnieniu od marynarzy siedzieli spokojnie, raczej delektując się napojami, niż upijając. Najstarszy z nich rangą był komandorem.

[do wyboru: Starsi ranga i spokojni lub podoficerowie i marynarze, ale niespokojni]
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 06:57
:
Bratanie sie z marynarzami chyba nie wypada, nawet kapitanowi US Navy. Co tradycja to tradycja, nawet w stosunku do obcych.

Fox podszedl do wyzszych ranga oficerow, zasalutowal kurtuazyjnie i zapytal czy moze sie dosiasc. Celem byla spontaniczna rozmowa, chcial tez cos uszlyszec o samym lotniskowcu, a takze o losach wojny w Europie - w koncu brytyjczycy powinni byc bardziej zorientowani w sytuacji.

/jak uwazasz Finek, mozna pominac ten watek zupelnie i plynnie przeskoczyc do kolejnego dnia. zalezy od ciebie/
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 12:21
:
Pominąć? Gdzieżby :)

=================================================================

Oficerowie przytaknęli i Fox mógł się przysiąść. I nastała taka niezręczna cisza. Oficerowie RN przerwali rozmowę i spojrzeli na Stevena. Komandor siedzący obok spoglądał na niego, jakby od niego oczekiwał przerwania ciszy, a dwóch kapitanów jakby nie zwracając uwagi sączyło swoje drinki, bardziej zaciekawieni palmami na zewnątrz, a przynajmniej na takich wyglądających.
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 13:44
:
Fox nie byl wielkim mowca, a Ci tutaj wygladali na znyudzonych co kontrastowalo troche z zachowaniem marynarzy. Fox zagail:
-Witam Panowie, jak podobaja sie Wam Hawaje? Robia wrazenie? -nie czekajac na odpowiedz - Swoja droga niezly okret tu macie, robi wrazenie, nawet w porowaniu z naszymi, jakie samaloty macie na pokladzie?
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 15:24
:
-Obecnie mamy głównie Marlety i Avengery. Wasi będą na nich latać, w końcu to lotniskowców wam właśnie brakuje. - powiedział komandor, przyciągając tym uwagę obu kapitanów. - Wkrótce mamy wyjść w morze, pewnie wraz z tym drugim lotniskowcem, co przybył. U nas nie ma już zbyt wielu celów. Niemcy pochowali swoje okręty i boją się wystawić nosa, Włosi są trzymani w szachu i niechętnie oddalają się od kontynentu... nawet gdy lądowaliśmy w Afryce. Wtedy spodziewaliśmy się, że dojdzie do bitwy. Gdzie tam. - machnął ręką - To my musieliśmy do nich wysyłać samoloty, aby przerwać im sjestę. Tylko jeszcze Japończycy się odgryzają.
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 18:53
:
Fox kontynuował dyskujsę przez jakiś czas. Rozmowa kręciła się głównie po tematach okołowojennych. Gdy brytyjczycy zaczeli sie rozchodzic, Fox rowniez odszedł od stolika. nadal było dość wczesnie - resztę dnia planował spędzić na wycieczce po mieści by w końcu dostać się do swojej kwatery.
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 19:31
:
USS Gryffin, okręt-baza 12 FOP, pomieszczenia czasowo oddane 14 FOP.
Komandor Longstaff powitał kapitana Foxa i zaprosił go do swojego biura. Gdy usiedli odezwał się:
-Mam nadzieję, że wypocznie pan na Hawajach, gdyż 18 maja wychodzicie w morze. "Wampir"* by się cieszył z zdania, ale przypadło ono wam. Będziecie działać w pierwszym zorganizowanym zespole podwodnym, czymś na rodzaj Wilczego Stada.... No, może trochę na wyrost jest to nazwane, bo Niemcy to zbierają Stado do ataku. Tu raczej chodzi o blokadę... Mówiąc wprost.... Przypominam, że to operacja tajna... Widzieliście zapewne lotniskowce w porcie? Wyjdą w morze niedługo po was i gdy zajmiecie pozycje między 3, a 5 czerwca uderzą na Truk od północy. Sądzimy, że wyciągnie w morze Japońską Flotę i tu wchodzicie wy. Atakujecie bez ostrzeżenia i meldowania każdy wrogi okręt, dlatego bardzo ważne jest, abyście nie zostali wykryci. Nie atakujecie nic mniejszego od krążownika. Wasza pozycja jest tutaj - wskazał na mapie miejsce oddalone o około 150 mil od Truk - W okolicy będą operować okręty z czwartej, ósmej, dwunastej, no i wy jako przedstawiciel naszej flotylli.
Po zakończeniu ataku, jeżeli będziecie mieć możliwość, udacie się na południowe Morze Filipińskie, w okolicę pomiędzy Palau, Biak, Moluki i Mindanao. Tam prowadzić będziecie nieograniczoną wojnę podwodną. Atakujecie wroga bez ostrzeżenia, nie próbujecie ratować rozbitków, ani brać jeńców. Nie wolno wam narażać okrętu. Wracacie do bazy gdy braknie wam torped, ropy lub zapasów. I pamiętajcie, aby wrócić w jednym kawałku. Macie jakieś pytania?




*Komandor podporucznik Raymond Blood (Jacek)
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 19:35
:
-Nie mam pytan, sir
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 19:44
:
-Pisemne rozkazy dotyczące operacji zostaną wam przekazane na pokład i otwarte po opuszczeniu Midway. Do tego czasu zostanie wydany rozkaz tymczasowy, dotyczący samego patrolu pod Wyspami Palau. Przyślijcie tu jutro XO po pozostałe dokumenty, przepustki i rozkazy. Na czas uderzenia dowodzić wami będzie komandor Styer z Midway. Jemu będziecie meldować o ruchach wroga, atakach i to on zwolni was do patrolu pod Palau. To wszystko, komandorze podporuczniku. - powiedział komandor Longstaff, zamykając teczkę z dokumentami.
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 20:13
:
Fox odmeldował się i opuścił pomieszczenie. Jutro planował wysłać XO po rozkazy, na chwilę obecną był zbyt skupiony na tym co usłyszał by o tym myśleć...
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 20:22
:
8 maja, 8:20 Sobota
XO chrapał w swojej kabince i trzeci oficer musiał go budzić. Nie było w tym nic złego, gdyż według wacht miał teraz czas poza służbą, a mocna kawa postawiła oficera na nogi. Zapoznany z poleceniem udania się po rozkazy zapytał:
-Kapitanie, a jakie dostaliśmy zadanie?
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 20:55
:
Imiona i nazwiska oficerów do tej pory:
II oficer - Lawrence Randall Daspit
III oficer - Harold MacDougal

----

Fox zwrócił się do Lawrenca:
-Nie mogę Ci podać żadnych szczegółów, wypływamy 18 maja na Pacyfik, na terytorium wroga, ale to chyba oczywiste. Misja bojowa. Idź do biura komandora, tam dostaniesz teczki z rozkazami. Przynieś je tutaj - potem masz fajrant. Przepustki załodze przekaże trzeci. Odmaszerować!
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 21:12
:
XO wrócił po dłuższym czasie i przekazał dokumenty do sejfu. Gdy Steven zamykał go, XO rozejrzawszy się dookoła, zapytał:
-Kapitanie, możemy porozmawiać na stronie?
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 21:14
:
-Jasne, nawet tutaj, prawie nikogo nie ma. - odpowiedział Fox rozglądając się dookoła, większość marynarzy była na pokładzie gdzie trzeci rozdawał przepustki
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 21:55
:
-Sir, dlaczego pan mnie nie ufa? - zapytał Lawrence
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 22:00
:
-Chodzi Ci o to że nie przekazałem Ci rozkazów? -odpowiedział Fox i zanim drugi zdążył odpowiedzieć FOX dodał - przykro mi, ale obowiązuje mnie tajemnica. To nawet nie chodzi o Ciebie, nie chcę by ktoś podsłuchał jaki jest cel naszej misji. Po wypłynięciu w morze poinformuję Ciebie, oficerów i podoficerów o celach misji, to powinno wystarczyć.
Po chwili dodał:
-Jeszcze jakieś obiekcje? Do tej pory myślałem że wszystko jest ok, pozwalałem Ci mówić po imieniu, jeżeli chcesz żeby się to zmieniło to powiedz.
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 22:04
:
-Kapitanie. W sztabie też powiedzieli mnie, żebym pamiętał, że to tajemnica wojskowa, ale jako pański zastępca jestem na liście osób z dostępem i mam prawo do poznania rozkazów, więc powiedzieli mnie wszystko, co i jak. Oficjalnie, nie żadne pokrętne. I trochę mnie to zabolało, że nie powiedział mnie o tym pan.
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 22:17
:
-Skończyliśmy - dopowiedział Fox i od razu skierował się ku włazowi
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 22:19
:
(dokąd idziesz w takim razie? Bo nie wiem, którą opcję kontynuować)
PL_fox6 - 22 Kwiecień 2019, 23:54
:
Udał się do swojej kwatery.
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2019, 06:39
:
ok. Ciąg dalszy w nowej turze

======================================================
PL_CMDR Blue R - 3 Maj 2019, 19:35
:
12 maja 1943
Tego dnia większość marynarzy i oficerów bazy udała się na nabrzeże. Z jednej strony nie był to rozkaz, z drugiej Nimitz w apelu dał do zrozumienia, że każdy powinien tu się zjawić. Do portu wchodził nie kto inny, ale Wielki E (Big E), USS Enterprise. Okręt, który brał udział w bitwie o Midway, a potem przez cały czas wspierał kampanię na Guadalcanal, czasami będąc, jak podano w oficjalnych komunikatach, jedynym lotniskowcem w okolicy, gdy Japończycy przypuszczali atak. Na konto lotniskowca (czy raczej jego załóg lotniczych) zapisano w tym czasie pancernik, dwa lotniskowce, krążownik i wiele mniejszych jednostek. "Przez pół roku USS Enterprise dźwigał na sobie wielką część wspólnego ciężaru, jakim jest walka z Cesarską Marynarką Wojenną" - powiedział Nimitz w apelu.

Pogoda była wspaniała i z nabrzeża wyraźnie można było dostrzec wchodzący do portu lotniskowiec. Jak na weterana nie wyglądał, jakby spędził ostatni rok na pierwszej linii. Na ciemnej farnie nie było z widać żadnych zacieków rdzy, ani śladów uszkodzeń. Był to też ostatni lotniskowiec Floty Pacyfiku, służący na tym akwenie od początku wojny. Wszystkie pozostałe jednostki, jedna po drugiej, zostały przez Japończyków utracone, od bitwy na Morzu Koralowym, przez Midway, aż do starć pod Guadalcanal. Teraz jednak, dodając lotniskowiec brytyjski, w głównej bazie Floty Pacyfiku zebrały się trzy duże lotniskowce. Przewaga Japońska we flocie, tak widoczna w 1942 roku, zdawała się rozmywać, gdy widziało się tak potężne okręty...
PL_fox6 - 3 Maj 2019, 19:58
:
Fox byl na nabrzezu razem z pozostalymi oficerami. Lotniskowce w porcie napawaly nadzieje ze losy wojny sa juz przesadzone.
-Mam nadzieje ze bedzie jeszcze z kim walczyc nim oposcimy Hawaje -powiedzial mimohodem do stojacego obok oficera

Czas spedzony w porcie plynal leniwie. Bardzo leniwie - nie bylo tu nic do roboty procz przesiadywania w barze czy na plazy. Wakacje sa swietne, ale nie wtedy gdy czlowiek tak bardzo pali sie do boju jak Fox.
PL_CMDR Blue R - 3 Maj 2019, 21:14
:
Wyjście w morze Tinosy zbliżało się z każdym dniem. Najgorszy był jednak fakt, że rola Foxa ograniczała się do składania podpisów pod dokumentami, które przygotowali oficerowie. Okręt mógł być gotowy do wyjścia w morze, zanim jeszcze Wielkiego E powrócił, ale rozkaz mówił inaczej.

Zaraz po przybyciu Wielkiego E w bazie dało się zauważyć kilka zmian. Brytyjscy marynarze, wcześniej tak wyróżniający się, teraz gdzieś zniknęli. Taki koniec przepustek świadczył, że HMS Victorious wkrótce będzie wychodził w morze. Brak towarzyszy z którymi co jakiś czas spędzał wolne chwile tego wieczoru, jak i ogólne zainteresowanie lotnikami, doprowadziły do tego, że Fox został sam przy barze. Taki wieczór, to nie wieczór - krążyło przez myśl - gdy słowa spikera w radio pobudziły wszystkich w barze do radości:
"W dniu dzisiejszym walki w Afryce dobiegły końca, wraz ze zmianą decyzji włoskiego generała Giovanni Messe'go, który zdecydował się poddać włoską armię. Jeszcze wczoraj generał..."
Dalsze słowa zagłuszył krzyk jednego z marynarzy:
-Makaroniarze skapitulowali!
Co poderwało dużą część niskiego rangą towarzystwa do owacji.
PL_fox6 - 4 Maj 2019, 08:25
:
-To dobrze -pomyślał Fox, daleki był jednak od euforii jako że sam był karierowiczem, a jego kariera wojskowa już od paru lat stała w miejscu. Jeżeli niczego nie osiągnie podczas dowodzenia nową jednostką - może się ona bardzo szybko zakończyć, a nie wyobrażał sobie on powrotu do domu bez grosza przy duszy. Nie chciał tam wracać, nic tam na niego nie czekało.

Fox siedział dalej w barze sącząc whisky.
PL_CMDR Blue R - 4 Maj 2019, 18:09
:
14 maja na okręcie zaczęło być trochę więcej pracy. Do burty okrętu przycumowała barka i rozpoczęto bunkrowanie oleju. 16 maja okręt był już gotowy do wyjścia w morze, jednak rozkaz mówił "wyjście w morze 18 maja". Te dwa dni zapowiadały się na nudne oczekiwanie.

Poniedziałek, 17 maja, zaczął się senną, pochmurną pogodą. Jak co rano Fox udał się na okręt, ale tym razem jego uwagę przykuł ruch w basenie portowym. HMS Victorious powoli mijał zatopione pancerniki, kierując się ku wyjściu w morze.
PL_fox6 - 4 Maj 2019, 20:45
:
Fale leniwie rozbijały się o nabrzeże, w tle widoczne były sylwetki na wpół zatopionych wraków.

Fox akurat tego dnia doglądał prac na okręcie, oraz osobiście nadzorował dostarczanie zapasów. Zrobił sobie krótką przerwę na obserwację wychodzącego w morze lotniskowca. Zwrócił się do drugiego:
-Myślisz że te lotniskowce mają coś wspólnego z naszą misją? Może szykuje się jakaś grubsza operacja -powiedział
PL_CMDR Blue R - 4 Maj 2019, 21:34
:
-Wątpię, sir - odpowiedział XO, odrywając się od notatek, które sprawdzał - Raczej płyną gdzieś w okolice Guadalcanal.
PL_fox6 - 4 Maj 2019, 22:18
:
Przygotowania trwały...
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 14:11
:
W nocy z 17 na 18 maja Fox miał trudność z zaśnięciem. Oto jutro mieli wreszcie ruszyć w morze. Gdy 11 dni temu dopłynęli do Pearl Steve liczył, że wyjdą w ciągu kilku dni. Nic nie wpływało lepiej na szanse na awans, niż odznaczenia, a te mógł zdobyć nie grzejąc stołek w barze w bazie, a topiąc japońskie okręty... Teraz, kładąc się wieczorem do łóżka, nie mógł jednak zasnąć, zupełnie, jakby jego zegar wewnętrzny robił mu na złość, aby ten wieczór trwał i trwał...
PL_fox6 - 5 Maj 2019, 18:55
:
Fox wpatrywał się w sufit. Wentylator na suficie mozolnie obracał się mieszając powietrze w pomieszczeniu. W myślach liczył i kalkulował czy wszystko jest gotowe. Z jego punktu widzenia tak. Reszta nie zależała już od niego. W końcu jednak zasnął...
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 18:56
:
[ciąg dalszy w kolejnej turze]
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 20:08
:
Wreszcie nadszedł upragniony dzień. Od rana Fox był pełen energii i gdy wreszcie USS Tinosa odbiła od pirsu kierując się ku kanałowi portowemu, Steve czuł się na swoim miejscu. Co prawda na wyjściu z kanału miał na nich oczekiwać niszczyciel, z którym mieli płynąć przez około 8 godzin, ale było to to, na co Fox czekał. Upragnione wyjście w morze... Jakby dało się z niego wyciąć przystanek na Midway (ale nie uzupełnienie paliwa), to Steve byłby nawet szczęśliwszy.
PL_fox6 - 14 Maj 2019, 20:19
:
Oczywiscie przystanek na Midway byl konieczny. Mozna bylo pozazdroscic flotom azjatyckim krotszego czasu podrozy na obszar misji, ale trzeba bylo tez pamietac ze to wlasnie z Pearl wyplywaly najnowsze cuda techniki Amerykanow.

Fox przez pierwsza godzine stal na mostku, potem udal sie na obchod okretu by sprawdzic jak funkcjonuje cala zaloga, kazde stanowsisko z osobna. Na koniec poprosil o raport od drugiego dot. stanu zapasow na okrecie - jedzenia, torped oraz amunicji do pozostalego uzbrojenia.
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 20:40
:
Do czasu odłączenia się od niszczyciela Steve miał pewność, że na okręcie wszystko jest przygotowane tak, jak sobie zażyczył. Z takim okrętem i taką załogą mógł liczyć na tak potrzebny mu sukces.

Trzeci, trzymający wachtę w centrali zapytał:
-Sir, z jaką prędkością płyniemy na Midway?
PL_fox6 - 14 Maj 2019, 21:59
:
Standard Speed (3 bieg na 5)
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 07:46
:
21 maja o poranku USS Tinosa spotkał się z eskortowcem wprowadzającym okręt na lagunę Midway. Okręt powoli zbliżał się do atolu, a z głośników płynęła muzyka nadawana z ojczyzny. Po zakończeniu utworu odezwał się spiker:
-Podajemy specjalną wiadomość wojenną. Jak podało Radio Tokyo, admirał Yamamoto, dowódca Japońskiej floty, został zabity na pokładzie swojego okrętu flagowego. Japonia na jego miejsce wyznaczyła admirała Kogę. Oczekujemy obecnie na komentarz Biura Szefa Operacji Morskich i Dowództwa Floty Pacyfiku. Będziemy państwa informować na bieżąco.
PL_fox6 - 15 Maj 2019, 17:15
:
Nie wydajemy przepustek. Zejsc na brzeg moga tylko oficerowie. Szybkie tankowanie i kontynujemy rejs w kierunku wyznaczonej strefy.
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 19:52
:
USS Tinosa po wejściu do atolu zacumował obok innego okrętu Gato, który z kolei cumował do starszego okrętu klasy Porpoise. Dopiero ten ostatni był zacumowany do okrętu bazy. Naprzeciw kapitana Foxa wyszło trzech oficerów, dwóch z nich było w randze komandora podporucznika, a idący na przedzie w randze komandora, w którym Fox rozpoznał Gina Styera, dowódcę 10 FOP z Midway. Pozostali także mieli delfinki na piersi.
-Witam na skałach, komandorze podporuczniku - powiedział Gin wyciągając rękę - To miło, że będziemy współpracować.
PL_fox6 - 15 Maj 2019, 21:27
:
Fox zasalutowal
-Komandorze -powiedzial- ciesze sie z naszego spotkania
Miedzy oficerami wywiazala sie rozmowa o pogodzie i informacjach naplywajacych ze swiata
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 06:48
:
I podczas tej rozmowy, toczonej w drodze na USS Sperry, padło pytanie:
-Słyszeliście kogo stracili żółtki?
PL_fox6 - 16 Maj 2019, 15:54
:
-Tak, slyszalem, admirala Yamamoto, tego samego ktory przeprowadzil atak na Pearl Harbour -odpowiedzial Fox - to niewatpliwie wielka strata dla nich, acz slyszalem dobre rzeczy o ich kadrze, wiec pewnie szybko znajda zastepce
Po chwili dodal:
-Ale nie oszukujmy sie, w obecnej sytuacji i naszej przewadze nie ma juz chyba dowodcy ktory moglby zmienic los wojny na Pacyfiku
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 18:37
:
Komandor zatrzymał się i zapytał:
-Przewadze? Do przewagi jeszcze daleko. A ostatnimi czasy mieli ją nawet Japończycy. Jeżeli to oni wykryją nas pierwsi, to nasza operacja może mieć całkowicie odmienny przebieg. - Komandor spojrzał na trap prowadzący do okrętu-bazy, po czym rozejrzał się dookoła, jakby chciał sprawdzić, czy nikogo nie ma w pobliżu i zniżając głos powiedział - Truk może być naszym Midway. Właśnie dlatego nasza linia będzie tak ważna. Wasza trójka - tu wskazał na pozostałych dwóch dowódców - ma odciąć Japończykom drogę ucieczki do Japonii, trzy kolejne okręty mają pilnować drogi na południe. Do tego czwórka ma stanąć pomiędzy flota, a Truk... Przy pomyślnym ataku tylko wyłowić pilotów, przy niepomyślnym... cóż, zatrzymać wrogie siły przed rozbiciem naszych.
PL_fox6 - 16 Maj 2019, 19:39
:
Fox kiwnal glowa ze zrozumial. Czy byl to juz koniec pogawedki? Mial ochote rozprostowac troche nogi przed wyplynieciem.
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 20:03
:
Niestety, jeżeli idzie o rozprostowanie nóg, to komandor miał inny plan, zapraszając trzech dowódców do swojego biura. Gdy wszyscy usiedli, komandor powiedział:
-Skoro jesteście w komplecie, pozwólcie, że przypomnę plan. Uderzenie na Truk jest planowane na 3 czerwca, ale możliwe jest opóźnienie, dlatego pozycje muszą być utrzymane w tajemnicy. Możecie się zdradzić wcześniej tylko, jeżeli przed wyrzutnie wejdzie wam lotniskowiec lub pancernik. W takiej sytuacji nie warto czekać. Po uderzeniu lotniczym atakujecie każdy napotkany krążownik, pancernik i lotniskowiec. Frachtowcom odpuszczacie. Przypominam panom, że naszym celem są okręty Cesarskiej Marynarki Wojennej. Taka okazja może się drugi raz nie powtórzyć.
A teraz kilka spraw. Do przepłynięcia macie 2000 mil.
-Ja mam trochę dalej - powiedział komandor podporucznik Foley, dowódca USS Gato
-Tak, ale to niewiele dalej. Najprościej by było, jakby pierwszy odpłynał komandor podporucznik Fox - tu zwrócił się do Steve'a - Ile czasu potrzebujecie, aby dotrzeć na waszą pozycję?
Foley wtrącił się:
-Ja dotrę na pozycję w tydzień. Wyjdę w środę. (jest piątek, dop. Finka)
PL_fox6 - 17 Maj 2019, 19:49
:
-Mi powinno to zajac mniej czasu, mysle ze wtorek jest bezpiecznym terminem. Prosze jeszcze sprecyzowac -dodal Fox- nie atakujemy zadnych frachtowcow? Nawet duzych transporterow wojska? I co z krazownikami, czy sa one uwazane za cele na tyle wazne by zezwolic nam na atak?
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 22:30
:
Komandor odpowiedział:
-Przed nalotem krążowniki uznajemy za mało ważne cele. Jak zdradzicie swoją pozycję, to cała wasza linia może zostać wykryta. Tylko i wyłącznie lotniskowce i pancerniki. Jak taki cel wejdzie pod wyrzutnie, to właściwy cel waszego polowania został osiągnięty. Po ataku do listy celów dodajemy też krążowniki. Wroga flota będzie już w morzu i zdradzenie pozycji jednego okrętu nie naraża już całej linii, a krążownik też jest dobrym celem. Mniejsze cele zostawiacie w spokoju, chyba, że zaatakujecie je razem z waszymi głównymi celami. Tak samo transportowce... No, jakby jednak taki miał 15-20 tysięcy, to możecie go traktować jak krążownik. Mniejsze puszczacie. Straty Japończyków w takim ataku wynoszą niewielki odsetek żołnierzy, a pod Truk nie płyną aby od razu walczyć, więc straty w sprzęcie nie są tym, co nas interesuje.
Komandor podporucznik McKnight, dowódca trzeciego okrętu zapytał:
-A jak sprawimy, żeby nie mogli uratować rozbitków?
Komandor odparł:
-Wtedy oczywiście strata jest większa, ale tak blisko baz wroga to praktycznie niewykonalne.
PL_fox6 - 21 Maj 2019, 16:15
:
-Ok, sir- odparł Fox- dla mnie wszystko jest zrozumiałe, rozumiem że wypływamy od razu po zatankowaniu?
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 16:55
:
-Nie ma potrzeby czekać - powiedział komandor - Jeszcze dziś uzupełnimy ropę, abyście na wszelki wypadek byli gotowi wcześniej.
PL_fox6 - 21 Maj 2019, 19:28
:
Fox odmeldował się i udał się na okręt. Z plażowania chyba nici.
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 19:38
:
Gdy wrócił na okręt, XO zameldował:
-Sir, za godzinę podciągną węże. Wieczorem będziemy mogli wyjść w morze.
PL_fox6 - 22 Maj 2019, 20:21
:
Ok, to czekamy. na razie nie mam nic do dodania.
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 20:26
:
Bunkrowanie paliwa zakończyło się około 18:20 czasu lokalnego. Wtedy też przybyli monterzy, aby podciągnąć zasilanie "z lądu" dla okrętu.
-Komandor kazał was podłączyć - powiedział jeden z nich.
PL_fox6 - 23 Maj 2019, 18:45
:
-Świetnie -odparł Fox, nie poświęcając jednak temu wydarzeniu więcej czasu

Po posiłku udał się na swoją pryczę by uzupełnić braki w dzienniku.
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2019, 18:59
:
20:56
-Sir? - powiedział XO, stojąc w drzwiach kabiny kapitańskiej - Przybył komandor, aby powitać kolejny przybyły okręt. USS Sunfish ma na noc cumować do naszej burty.
PL_fox6 - 26 Maj 2019, 11:24
:
-Rozumiem że mam towarzyszyć komandorowi w powitaniu? -powiedział Fox -Wolałbym się wyspać - powiedział pod nosem
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 12:53
:
-Nie wiem, sir - powiedział XO - Ale zamieniają nasz okręt w nabrzeże. Czy nie mieliśmy za chwilę wypływać? A z tym okrętem, to do rana nie wyjdziemy.
PL_fox6 - 26 Maj 2019, 14:02
:
--To biegnij szybko na pokład, do komandora i go zapytaj co mamy robić. Bo jak coś to możemy wypływać już teraz!
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 16:06
:
XO wrócił chwilę później i zameldował:
-Sir. Komandor powiedział, że nie musimy nic robić, a Sunfish zostaje tu do rana, więc nie ma problemu, że nie będziemy mogli odpłynąć.
PL_fox6 - 26 Maj 2019, 16:33
:
-Dobrze to wypływamy gdy tylko wszyscy oficerowie zameldują o gotowści
PL_CMDR Blue R - 26 Maj 2019, 16:53
:
-Sir? - odezwał się ciut nieśmiało XO, zaglądając w głąb kabiny kapitańskiej, jakby sprawdzając, czy kapitan nie śpi - Zameldowałem, że do naszej burty właśnie cumuje inny okręt. Do rana nie mamy możliwości wypłynięcia.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2019, 15:51
:
(puk, puk)
PL_fox6 - 28 Maj 2019, 21:25
:
-To czekamy w takim razie...
PL_CMDR Blue R - 29 Maj 2019, 04:37
:
Sobota, 22 maja
USS Sunfish odcumował rano od burty Tinosy, ruszając za eskortowcem. Elektrycy, którzy podpięli na noc okręt, zajęli się zwijaniem przewodów, pozostawiając wciąż podłączoną Tinosę. XO obserwował to lekko zaskoczony i zapytał:
-Sir? My nie wypływamy?
PL_fox6 - 29 Maj 2019, 14:34
:
-Powiedz im żeby uwijali się szybciej, obiecałem komandorowi że będziemy na pozycji w 6 dni, nie stać nas na takie przestoje!
PL_CMDR Blue R - 29 Maj 2019, 15:22
:
XO wrócił po kilku minutach:
-Sir. Technicy nawet nie wiedzieli, że mają nas odpiąć! - rozłożył ręce na boki - Co za bałagan - powiedział, opuszczając je bezwładnie - Nakazałem im nas odpiąć. Jak ruszymy z kopyta, dogonimy jeszcze eskortowiec, ale musimy ruszać natychmiast po odpięciu kabli.
PL_fox6 - 29 Maj 2019, 18:44
:
-Dobrze, cała naprzód aż go dogonimy, paliwa mamy na tyle duzo że to chyba nie problem.
PL_CMDR Blue R - 29 Maj 2019, 19:05
:
Nikt nie żegnał Tinosy, nie licząc elektryków i trzech marynarzy z Gato, który palili papierosa na pomoście. Cumy zrzucono po prostu do wody i nawet nikt nie spieszył się, aby je wyciągnąć. Okręt dogonił dość szybko Sunfisha opuszczającego atol.
Po chwili płynęli w małym konwoju, opuszczając płytsze wody i ochronne pola minowe i sieci.

Steve przebywał na pomoście, gdy z włazu wynurzył się XO i powiedział:
-Sir? Mamy mały problem. Wyliczyłem kurs do naszej strefy i jak mamy tam dotrzeć w 6 dni, to musimy gnać tam na pełnej mocy silników, zużywając z cztery dziesiąte zapasu ropy. Z ekonomiczną prędkością dotrzemy do strefy dopiero za 12 dni.
PL_fox6 - 29 Maj 2019, 20:36
:
-Czy możemy osiągnąć jakiś wynik pośredni? Za dłuższy czas nikt głowy mi nie urwie, ale musimy przyoszczędzić ropę. 12 dni to za dużo - jakieś propozycje?
PL_CMDR Blue R - 29 Maj 2019, 20:39
:
XO wyglądał śmiesznie, wyglądając z włazu i rozmawiając. Zwłaszcza, gdy rozłożył bezradnie ręce. Zupełnie, jakby mieli karła na pokładzie.
-Sir, możemy postawić wszystkie silniki na normalny bieg. Sądzę, że wtedy w tydzień dotrzemy na skraj naszego akwenu. Wolałem też uniknąć przejścia za blisko wysp żółtków, ale jakby bardziej wyprostować kurs, to jeszcze kilka godzin zyskamy. Zechce pan zejść do centrali, zobaczyć to na mapie, sir?
PL_fox6 - 30 Maj 2019, 15:06
:
-Oczywiście, już idę!
PL_CMDR Blue R - 30 Maj 2019, 15:37
:
XO czekał przy mapie, gdy Steve zszedł do centrali.
-Proszę. Tu jest najbliższy punkt naszej strefy patrolowej, sir. Przechodzimy w połowie drogi między Marcus i Wake... Potem bliżej Guam... Wolałbym w połowie drogi od Truk, ale wtedy znów mamy dłuższą drogą... No i 2700 mil dalej podchodzimy pod Wyspy Palau, wchodząc do naszej strefy patrolowej, sir.
PL_fox6 - 31 Maj 2019, 13:33
:
-Myślę że spokojnie możemy wyprostować ten kurs, w dzień dodajcie dodatkowego człowieka na wachcie , w nocy gasimy wszystkie światła.

//więc decyzja - normalna prędkość, kurs "na wprost"
PL_CMDR Blue R - 31 Maj 2019, 16:45
:
Wieczór
-Sir? - XO zajrzał do kabiny kapitańskiej - Wie pan o co chodzi z tym rozkazem i dlaczego nie jest od naszego dowódcy, a z flotylli na Midway? - powiedział podając kapitanowi kartkę

Cytat:
Com10SubRon do USS Tinosa (SS-283) X Podajcie aktualną pozycję i kurs X Potwierdźcie możliwość osiągniecia wyznaczonej pozycji o ustalonym czasie XXX

PL_fox6 - 31 Maj 2019, 19:03
:
-Widac to oni dowodza nasza akcja -odparl Fox, nie proboujac nad tym jakos specjalnie sie rozwodzic -Zameldujcie nasza pozycje zgodnie z z prawda, podajcie ze mozemy sie spoznic o jeden dzien jezeli nie wystapia nadzwyczajne problemy
PL_CMDR Blue R - 31 Maj 2019, 20:38
:
USS Tinosa opuścił macierzyste wody, kierując się w kierunku wrogich wód. Nocą z 25 na 26 czerwca okręt przeszedł w odległości 150 mil od wyspy Wake, pierwszego z punktów na trasie przebiegającego blisko wrogich wysp. Na razie rejs przebiegał bez kontaktu z wrogiem. Tego dnia odebrano informację:

Cytat:
Com10SubRon do USS Tinosa (SS-283), USS Gato (SS-212), USS Pompano (SS-181) (i jeszcze 9 innych okrętów wymienionych w długim nagłówku) X Jutro Siły Zadaniowe 14 opuszcza Pearl Harbor X Uderzenie powinno nastąpić bez opóźnień XXX


-Wie pan o co im teraz chodzi? - zapytał XO - Mamy przecież operować głęboko wśród wód wroga, to co nam po informacji o jakiś Siłach Zadaniowych.
PL_fox6 - 31 Maj 2019, 23:03
:
-Bedziemy musieli na nich czekac zapewne. -odparl Fox, znow nie wchodzac w szczegoly. Sam zreszta nie znam wszystkich planow dowodztwa, mial jedynie glowne wytyczne.
PL_CMDR Blue R - 1 Czerwiec 2019, 09:46
:
[ciąg dalszy nastąpi w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 18:22
:
Mała informacja:
Wcześniej była informacja, że dostajesz rozkazy od dowództwa z Midway z 12 FOP. Powinno być z 10 FOP.

28 maja 1943
Wieczorem odebrano kolejną wiadomość Fox. Dowództwo informowało okręty, że wojska USA wylądowały na wyspie Attu na Aleutach, lotniskowiec USS Enterprise został pierwszym lotniskowcem odznaczonym przez prezydenta Roosevelta Wyróżnieniem Prezydenckim za toczoną na przełomie roku walkę na wyspach Salomona, gdzie był jedynym lotniskowcem USA na Pacyfiku. Całość kończyła informacja, że w pobliżu Midway, kierując się na zachód, porusza się z prędkością około 22 węzłów Amerykański Zespół Operacyjny z lotniskowcami.

Wiadomość ta początkowo nie wywołała większego niż zwykle zainteresowania, gdyby nie powtórzenie jej przez Com10SubRon do USS Tinosy i 11 innych okrętów podwodnych (tych samych co ostatnio), z podaniem informacji, że zespół bierze kurs na Wyspę Marcus (CI 11), która ma zostać zaatakowana 1 czerwca.

-Sir? - zapytał Lawrence (XO) - Mogę poprosić o klucz do sejfu? Chciałbym jeszcze raz przejrzeć rozkazy... To brzmi, jakbyśmy o czymś zapomnieli.
PL_fox6 - 4 Czerwiec 2019, 19:58
:
Fox siegnal do swojej szafki i wyciagnal klucz:
-Masz, mozesz sprawdzic - powiedzial
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 20:08
:
Lawrnce otworzył sejf i wyciągnął ze środka kopertę. Po czym lekko nachylił się do sejfu, zaglądając do środka. Spojrzał na opis koperty, po czym ze środka wyciągnął drugą kopertę i zaczął się im przyglądać, jakby je porównując. Po kilku sekundach zapytał:
-Sir? Wie pan dlaczego mamy dwa zestawy rozkazów?
PL_fox6 - 4 Czerwiec 2019, 21:57
:
-Otworz je i je porownajmy


///troche sie chyba pogubilem
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 22:49
:
Pierwsze rozkazy mówiły o udaniu się na Południowe Morze Filipińskie i patrolu obszaru ograniczanego przez Palau, Biak, Moluki i Mindanao i prowadzeniu tam nieograniczonej wojny podwodnej.
Drugie rozkazy mówiły o udziale w operacji Zielony Most, która miała nadrzędne znaczenie. USS Tinosa i 11 innych okrętów podwodnych (wymieniane w rozkazach od 10 FOP) miały na jej czas podlegać 10 Flotylli Okrętów Podwodnych, a o jej zakończeniu miało poinformować dowództwo 10 FOP. Między 3, a 5 czerwca, gdy TF14 uderzy na Truk, okręty miały być na pozycjach (pozycja Tinosy była wyznaczona w sektorze CH16) okręty miały czekać na pozycji i bez ostrzeżenia i meldowania atakować każdy wrogi okręt nie mniejszy od krążownika.
Lawrence powiedział:
-Widzę te drugie rozkazy pierwszy raz w życiu, sir. Ale to tłumaczyłoby te dziwne meldunki z Dziesiątej.


///
Małe przypomnienie
PL_fox6 - 5 Czerwiec 2019, 18:14
:
-Kurs na CH16, to pewnie jakies niedopatrzenie... Aha no i redukujemy predkosc do ekonomicznej bo to znacznie blizej niz zakladalismy.
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 18:29
:
29 maja, około południa USS Tinosa dotarł na wyznaczoną pozycję. Do ataku pozostał jeszcze tydzień.
-Sir? - zapytał Lawrence oglądając mapę - Co robimy przez ten tydzień? Mamy tu siedzieć cicho i nic nie atakować?
PL_fox6 - 5 Czerwiec 2019, 22:26
:
-Tak jak w rozkazie, możemy atakować tylko ważne cele. Myślę że powinniśmy się trzymać na południowym skraju sektora, jak najbliżej Truk, licze że w ten sposób coś wypatrzymy
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 05:13
:
-Oczywiście, sir - odpowiedział Lawrence - Tylko pytanie, co robimy? Mamy spędzać całe dnie w zanurzeniu i czekać? Czy też poszukamy wroga w sektorze do czasu ataku, gdy każą nam zająć tą konkretną pozycje?

[czyt. czy "czekanie na minimalnym zużyciu", czy "patrolujesz sektor"]
PL_fox6 - 6 Czerwiec 2019, 16:25
:
-Będziemy aktywnie szukać kontaktów. Nawet jeżeli nie uda nam się nic zaatakować , zawsze możemy zdobyć bezcenne informacje o ruchach wrogich jednostek. -odpowiedział Fox- na pokładzie ma się znajdować dodatkowych dwóch ludzi do obsługi działka przeciwlotniczego, naszą główną taktyką nadal jest zanurzenie awaryjne, ale wolę dmuchać na zimne
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 18:14
:
3 dni później, 1 czerwca 8:03 czasu lokalnego
Zbliżał się świt, gdy na radarze USS Tinosy wykryto jakiś cel na wschodzie, rozpoznany początkowo jako trzy jednostki. Wykorzystując korzystną sytuację okręt znalazł się wkrótce w pobliżu małego konwoju, złożonego z 2 parowców i 3 eskortowców (w tym 2 niszczycieli), które były wyraźnie widoczne na tle wschodzącego słońca, kierując się na północ.
PL_fox6 - 6 Czerwiec 2019, 21:18
:
-Zapisać pozycję i kurs konwoju. Nie zbliżamy się do nich, nie atakowałabym takiego konwoju nawet gdybym mógł.
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 21:23
:
-Tak jest, sir - powiedział Lawrence.

Przez pewien czas, aż grupa zniknęła z pola widzenia i słuchu, śledzono jej kurs. Wróg zapewne nawet nie zdawał sobie sprawy, że ich przeciwnik był tak blisko... Wieczorem odebrano nowe wiadomości FOX, a wraz z nimi informację o Task Force 14...

[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2019, 21:24
:
Zgodnie z nową wiadomością, Task Force 14 wszedł na wyznaczony obszar do operacji pomiędzy Marshallami i Marianami. Tego dnia dokonano ataku na wyspę Marcus, po którym zespół miał udać wycofanie i ruszyć na południe po wschodniej części wyznaczonego sektora. Wiadomość kończyła się informacją, że atak na Truk planowany jest na 4 czerwca w godzinach porannych.
Lawrence powiedział:
-Więc Japsy wyjdą albo teraz, aby zapolować na nasze lotniskowce, albo za 3 dni. Sir? Kierujemy okręt na wyznaczoną przez dowództwo pozycję?
PL_fox6 - 18 Czerwiec 2019, 11:13
:
-Tak, postępujemy zgodnie z rozkazami -odparł Fox
PL_CMDR Blue R - 18 Czerwiec 2019, 17:37
:
4 czerwca, blisko ranka
Ostatnia wiadomość dotycząca TF14 informowała, że zespół planowo zbliża się do Truk i atak ma nastąpić tego samego dnia. Gdy zbliżał się świt, Lawrence zapytał:
-Sir? Czy zanurzamy się za dnia? Niby wtedy będzie nas trudniej wykryć, ale i ciężej będzie nam odebrać meldunki, jakby coś podano.
PL_fox6 - 19 Czerwiec 2019, 02:43
:
- Nie, pozostajemy w wynurzeniu, obsada dzialka przeciwlotniczego ma byc w pogotowiu, otwieramy ogien do kazdego samolotu ktory zblizy sie do nas na 2000 metrow.
PL_CMDR Blue R - 19 Czerwiec 2019, 07:20
:
KM 0.5 cala doniesie tak daleko do samolotu? W każdym razie rozumiem, o co chodzi

==========================================================

16:32
Szczęśliwie przez cały dzień panował spokój w powietrzu... przynajmniej nad nimi. Bosman, odpowiednio nastroiwszy radio, złapał tylko jakieś urywane rozmowy. Około 12:00 sprawy nabrały tempa, gdy otrzymano z TF14 informację o zauważeniu około godziny 10:00, że flota japońska opuściła Truk, w sile 3 pancerników, 4 lotniskowców, 8 krążowników i około 20 niszczycieli. Niestety, wiadomość nie zawierała żadnych szczegółów o kursie wroga.

I dokładnie o 16:32 operator radaru SD zameldował:
-Kontakt lotniczy od dziobu, odległość 5 mil, utrzymuje dystans.
Obaj KMiści jakby obudzili się, sprawdzając kolejny raz swoje karabiny, gotując się na spotkanie.
PL_fox6 - 20 Czerwiec 2019, 00:17
:
-Ytrzymuje dystans, wiec nie leci w naszym kierunku. Nie bedziemy ryzykowac, zanurzeniena 20 metrow, zostaniemy godzine pod woda.

-Zmieniamy kurs zakladajac ze flota Japonska kieruje sie na nasz Task Force - kierujemy sie na CI 17 gdzie potencjalnie przechwycimy flote wroga
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 07:11
:
Ledwo jednak okręt znalazł się pod wodą, gdy hydro zameldował:
-Sir, słyszę szybko obracające się śruby... I to kilka. Okręty wojenne, namiar 45.
Steve spojrzał na żyrokopas. Wróg... bo na pewno nie TF14, był na południe od nich.
PL_fox6 - 20 Czerwiec 2019, 15:08
:
-Warto to sprawdzic! Kurs na namiar, glebokosc peryskopowa. Zobaczymy czy uda nam sie zblizyc pod woda.
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 15:30
:
Okręt ślimaczył się pod wodą i pierwszym celem, który dostrzegł był samotny niszczyciel. Fox wiedział jednak, że to tylko straż przednia. Byli blisko jednego z niszczycieli, gdy Steve dostrzegł wreszcie poważny cel. Był to majaczący w oddali lotniskowiec i tu Steve mógł tylko przeklinać swojego pecha. Cel był na tyle daleko i poruszał się na tyle szybko, że trafienie go było praktycznie niemożliwe. Niemniej wśród eskorty Fox wypatrzył także inny cel, idący praktycznie na tyłach grupy. Był to pancernik, który przypominał kształtem Mutsu... Niemniej nawet strzelając z daleka, podejście do grupy wymagało wejścia między zewnętrzne niszczyciele...
PL_fox6 - 23 Czerwiec 2019, 15:36
:
-Panowie... warto sprobowac -powiedzial Fox

Rozkazy:
Przechodzac przez strefe zewnetrznej eskorty, trzymamy glebokosc 50 metrow, cicha predkosc (po oddaleniu sie przyspieszamy) - oczywiscie olewamy lotniskowiec, szkoda marnowac torped. Naszym celem jest pancernik. Sprawdzamy wszystkie wyrzutnie, oraz sprawnosc przyrzadow. 3 przednie torpedy zapalnik magnetyczny, 3 kontaktowy, 4 tylnie zapalnik kontaktowy.
PL_CMDR Blue R - 24 Czerwiec 2019, 21:13
:
[dla pewności.
Skoro chcesz cichutko, jak najmniej ruchów, znaczy strzelamy "z daleka"? Bo przy szybkości grupy, to samo wejście przez pierścień eskorty na bliższy zasięg wymagałoby ciut więcej szybkości. To nie konwój, gdzie jesteś idealnie przed nim, bo możesz go opływać.

Do tego, zapalnik działa jako magnetyczny i kontaktowy. Nie wykręciliście magnetycznego, więc będzie i tak aktywny.

Ale rozumiem, że:
Podchodzisz "na daleki zasięg" (oczywiście szybkiej torpedy), czyli 3000-4000 jardów
Ustawiasz się lekko bokiem.
Przednie idą płytko (x3), tylne idą głębiej (x4)

=================================================
PL_fox6 - 26 Czerwiec 2019, 18:25
:
Dokladnie. (przednie X 6)
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2019, 19:02
:
Ah, nie zauważyłem tego.
Ale salwa :) Jak ktoś nie zobaczy śladu torowego po takim ataku, to będzie cud :)

=============================================================

Steve rozejrzał się dookoła. Wyglądało na to, że minięty niedawno niszczyciel ich nie dostrzegł. Wrogi pancernik rysował się na tle nieba na namiarze 70, ustawiając się powoli burtą. To był moment "teraz, albo nigdy" i Steve nie chciał dać wrogowi najmniejszej szansy, prując z wszystkiego co ma. Wielu kapitanów marzyłoby, aby być w jego sytuacji i jakby ją teraz zmarnował, nie mógłby spojrzeć w lustro z czystym sumieniem. Całe szkolenie w akademii, całe zdobywanie doświadczenia. Wszystko służyło właśnie tej chwili. To była chwila prawdy lub chwila wstydu.
-Jedynka... ognia!- zaczął Steve, odpalając kolejno wszystkie torpedy. Gdy tylko jedna torpeda opuściła okręt i nie przeszkadzała kolejnej słał kolejną, wprowadzając lekką poprawkę. Zaraz po strzelaniu z dziobu, wystrzelono torpedy z rufy wszystkie 4 torpedy.

Steve spoglądał na stoper. Pierwsza torpeda zaraz powinna trafić. I w tej chwili w oddali błysnęło i dziób pancernika zasłoniła fala wody. Chwilę potem nastąpiła druga eksplozja, której jednak Steve nie dostrzegł. A zaraz potem w kilwaterze pancernika eksplodowała trzecia torpeda. Tego Fox był pewien. Raz trafił, raz spudłował...
PL_fox6 - 26 Czerwiec 2019, 20:06
:
-Jeszcze minuta na peryskopowej zeby miec pewnosc co do kolejnych trafien.
Potem sie zanurzamy na 90 metrow i oddalamy sie od konwoju. Przeladunek torped zostawiamy na pozniej.
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2019, 20:28
:
1) Jest tu konwój?
2) 300 stóp proszę, a nie 90 metrów. Trzymajmy się klimatu :)

================================================

Fox obserwował pancernik przez peryskop, spoglądając co chwilę na stoper. Rufowe torpedy powinny zaraz trafić. Eksplozje jednak nie następowały, a pancernik cały czas szedł z dużą prędkością swoim kursem, choć zapewne na pokładzie wrogiego okrętu było gorąco. Żadna eksplozja więcej jednak nie nastąpiła. Fox odczekał jeszcze chwile i rozkazał:
-Zanurzenie 3-0-0.
-Aye, Aye Sir! - odpowiedział XO i Tinosa poszła w zanurzenie.

Niszczyciele zbliżały się niczym podatki. Nieuchronnie. Spieniony ślad na powierzchni powoli się rozmywał i był to wyścig, w którym szybkość wcale nie gwarantowała sukcesu. Szybko pędzące niszczyciele byłyby wręcz pomocą dla Foxa, gdyż byliby głusi. Ci kapitanowie u góry wiedzieli jednak co robią. Wkrótce dały się słyszeć impulsy sonaru. Wrogie okręty zaczęły przeszukiwać okolicę. Fox ostrożnie starał się manewrować, ustawiając się do nich jak najmniejszym profilem, jednak przy 3 niszczycielach podchodzących z różnych stron nie było możliwe ustawić się rufą do wszystkich.

W pewnej chwili hydro zameldował, że jeden z niszczycieli przyspieszył, a zaraz potem stukot turbin dało się słyszeć na okręcie. Niszczyciel z namiaru 227 gwałtownie przyspieszył, zbliżając się nad okręt podwodny...
PL_fox6 - 26 Czerwiec 2019, 21:13
:
-Uniki!

\\taktyka jak z SH3, gdy niszczyciel jest nademna - full speed i skret o 90 stopni, gdy sie oddali, cisza na okrecie, cichy bieg.

Jak rozumiem trafilem 1 na 10 torped?
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2019, 22:08
:
Jak widać w opisie, opisałem wszystko, co widać.
Dodam, że w opisie jest coś o 3 torpedach. Co z 7 pozostałymi? Dobre pytanie.

=================================================

Unik mógł zdradzić okręt przed innymi, ale w razie ataku ratował życie. Tutaj gambit był opłacalny, wróg rzeczywiście ich atakował. Bomby wstrząsnęły okrętem, ale poza dwoma mrugającymi żarówkami nie zauważono żadnych uszkodzeń. Niedługo później 8 bomb głębinowych zrzucił drugi z niszczycieli. Fox miał wrażenie, że bomby wybuchały pod okrętem, starając się podrzucić go do góry. Choć te ciosy wydawały się potężne i jeden z marynarzy, który nie trzymał się mocno, nabił sobie guza o szafkę, to udało się wyjść z ataku bez strat. Wróg jednak nie odpuszczał i znów na pokładzie dał się słyszeć odgłos sonaru, a niszczyciele zaczęły gromadzić się z różnych stron, tak, że względem jednego musieli wystawić szerszy profil.
XO odebrawszy cicho meldowane raporty z całego okrętu szepnął:
-To szczwane sukinkoty. Na razie wszystko w porządku, brak uszkodzeń, sir
PL_fox6 - 27 Czerwiec 2019, 16:07
:
kontynuujemy nasza taktyke liczac ze w koncu ich zgubimy.
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2019, 17:38
:
Po 20 minutach nastąpiły dwa ataki, jeden po drugim. O ile pierwszy został uniknięty bez większych problemów, o tyle unik przed drugim atakiem doprowadził do tego, że bomby spadły bardzo blisko okrętu. Tym razem wstrząsy okrętu były ogromne. Światło zgasło, a gdy zapaliło się, pojawiły się pierwsze poważne meldunki o uszkodzeniach.

Pierwszym z nich było wybicie dziobowych sterów głębokości w położenie do zanurzenia i zacięcie się ich, co natychmiast rozwiązano rozkazując wyrównać sterem awaryjnym i tymczasowo wysyłając kilku marynarzy do "wężyka", umożliwiając kontrolę sterem awaryjnym, nawet przy braku zasilania interkomu. Awaryjny ster działał i okazało się, że ster nie został tyle mocno wbity w dół, co uszkodzone było sterowanie z centrali. Niestety, awaria głównego napędu dziobowych sterów nie była jedyną awarią. Z maszynowni elektrycznej zameldowano o zwarciu w motorze numer 1 i przełączeniu napędu na motor numer 2.
PL_fox6 - 28 Czerwiec 2019, 16:30
:
Uszkodzen pewnie i tak nie naprawimy w tym momencie, daltego dalej skupiamy sie na unikach - przy czym zanurzamy sie o dodatkowe 50 stop. , a glowna taktyka jest utrzymywanie ciszy na okrecie i cichego biegu.
PL_CMDR Blue R - 28 Czerwiec 2019, 17:07
:
W ciągu godziny niszczyciele przeprowadziły jeszcze dwa ataki. O ile przy pierwszym, nie licząc pęknięcia korpusu silnika numer 1, nie było większych strat, to przy drugim okręt musiał wpaść prosto pod bomby, które wytrzęsły rufą okrętu na wszystkie strony. Motor numer 3 odmówił posłuszeństwa w stosie iskier, a z wyrzutni torpedowych numer 7 i 9 strzelił strumień wody. Załoga w przedziale rozpoczęła walkę z żywiołem, jednak ogólna sytuacja okrętu pogarszała się z każdą chwilą. Nie mieli gdzie się ukryć, a każda próba ucieczki kończyła się ostatecznie tak samo - atakiem.
PL_fox6 - 29 Czerwiec 2019, 18:57
:
Wszyscy wolni czlonkowie zalogi maja zajac sie naprawami i lataniem przeciekow. Obawiam sie ze nie jestesmy w stanie robic nic innego niz dalej unikac niszczycieli z naciskiem na probe zerwania kontaktu. Po dokonaniu niezbednych napraw - absolutna cisza na okrecie, wylaczyc silniki.
PL_CMDR Blue R - 29 Czerwiec 2019, 19:25
:
Najdziwniejszy był fakt, że był to ostatni atak. Niszczyciele po około 20 minutach od niego kolejno zaczęły opuszczać okolicę i kierować się w stronę, w którą odpłynęła grupa. Ten spokój był niezwykle na ręce załodze, która mogła zająć się uszkodzeniami, opanowując przeciek na tyle, aby nie zagrażał okrętowi.
O 20:23 ostatni z niszczycieli, który jakby pilnował, czy aby na pewno amerykanie nie wynurzą się, także zawrócił, zostawiając Tinosę samotnie.
PL_fox6 - 29 Czerwiec 2019, 21:39
:
Czekamy jeszcze godzine z wynurzeniem latajac wszystkie dziury. Po wynurzeniu sie trzeba ocenic ogrom uszkodzen i mozliwosci naprawy, a takze fakt czy nasza misja ma dalej sens. Przy okazji chetnie wyslucham raportu hydroakustyka o mozliwych eksplozjach i tradien torpedami po zanurzeniu okretu. Jest juz dosc ciemno - ale czy widac na horyzoncie jakies pozary?
PL_CMDR Blue R - 29 Czerwiec 2019, 22:19
:
Niestety, Tinosa była samotna, a hydro nie miał nic nowego do dodania. Po zanurzeniu okrętu i śledzeniu niszczycieli, był nimi całkowicie pochłonięty, ale (jak dodał) tonięcie pancernika raczej by wychwycił. Na okręcie natomiast przystąpiono do prac, podczas których wychwycono kolejne uszkodzenie. Radar SD nie działał. Tu jednak elektryk potwierdził, że da radę go naprawić, podobnie jak pierwszy z motorów. Z rufy tymczasem napłynęły złe wieści. Zewnętrzne włazy były zdeformowane, a w przypadku wyrzutni numer 9 całkowicie wyrwany.
-Sir - zameldował inżynier - W warunkach rejsu mogę tylko zaproponować jedno z dwóch rozwiązań. Wybić wrota całkowicie. To pozwoli na używanie wyrzutni, ale ograniczy głębokość bezpiecznego zanurzenia do tak stu... stupięćdziesięciu stóp. Mogę też je zaklajstrować. Powinny wytrzymać tyle, co kadłub, ale za cenę wyłączenia wyrzutni z użycia.
Lawrence skwitował:
-Czyli albo wyłączamy wyrzutnie na rufie, albo musimy prosić Japsów, aby nam użyczyli przystani, byśmy mogli przerzucić torpedy na dziób?
Inżynier odparł:
-Coś w tym sensie. Co do innych uszkodzeń. Działo pokładowe ma rozbite łoże. Przy strzale lufa wyleci do tyłu. I stery. Jak mam to naprawiać na szybko, to mogę przerobić ster na telegraf do stanowiska ręcznego. Jak skończę z wyrzutniami, zajmę się sterem i zobaczę, co da się zrobić.
PL_fox6 - 29 Czerwiec 2019, 22:44
:
Robimy caly dzien przerwy na naprawy. Obsluga P-lot na pokladzie. Klajstrujemy uszkodzaona wyrzutnie, reszte wyrzutni przeladowac. Na razie cisza radiowa. Po ukonczeniu wszystkich zewnetrznych napraw - powoli ruszamy w kierunku domniemanej pozycji naszej Task Force. Moze jeszcze zlapiemy jakis samotny statek.
PL_CMDR Blue R - 30 Czerwiec 2019, 09:27
:
Przez całą noc na pokładzie trwały naprawy, a inżynier zaczął chyba rozbierać okręt na części. Tak przynajmniej to wyglądało, gdy dobierał się do układu sterowania dziobowych sterów. Około 10:00 grzebał już przy awaryjnym sterowaniu i Fox był świadkiem, jak po złożeniu mechanizmów także i awaryjny ster nie zadziałał, co wywołało ciąg przekleństw, gdy inżynier zaczął znów rozbierać mechanizm. Odłączył tylko sterowanie z centrali i ster zadziałał, co inżynier podsumował:
-Sir, muszę znów rozkręcić całe te mechanizmy. Uszkodzenie jest gdzieś między nami, a centralą.
Oznaczało to, że uszkodzenie jest "gdzieś" na 1/3 długości okrętu, co oznaczało sporo zabawy, a była to ostatnia rzecz na pokładzie wymagająca pilnych napraw.
PL_fox6 - 30 Czerwiec 2019, 20:19
:
Minimalna prędkość, płyniemy w kierunku domniemanej pozycji naszego Task Force.
PL_CMDR Blue R - 1 Lipiec 2019, 07:18
:
Na 2 godziny przed świtem odebrano nową wiadomość z Midway.
Wiadomość nakazywała okrętom, które zaatakowały wrogie siły na zgłoszenie się, celem uzyskania nowego przydziału. Okrętom, które nie zaatakowały wrogich sił, nakazano pozostać na pozycjach.
Wiadomość zawierała także informacje o japońskiej grupie w sektorze CH14 oraz Task Force 14 znajdującym się sektorze CJ13, oddalającym się od wroga w kierunku Midway.
XO spojrzał na mapę i zameldował:
-Sir, to prawie 300 mil od nas.
PL_fox6 - 1 Lipiec 2019, 09:04
:
Wysylamy meldunek o skladzie wrogiej grupy i meldujemy o trafieniach. Na pewno nie zatopilismy pancernika ale nasze trafienie nie moze byc obojetne dla jego predkosci i mozliwosci ewentualnego powrotu do bazy.

Obieramy kurs na wroga grupe, predkosc standardowa, bedziemy playnac za nimi. Jezeli dojdzie do jakiegos starcia mozliwe ze bedziemy mieli jeszcze szanse zaatakowac.
PL_CMDR Blue R - 1 Lipiec 2019, 15:52
:
Tuż przed świtem odebrano nową wiadomość. Dowództwo 10 Flotylli Okrętów Podwodnych z Midway nakazywało USS Tinosa, jedynemu okrętowi, który zaatakował grupę, zajęcie pozycji około 80 mil od Truk i "oczekiwań na powracającą grupę". Wiadomość kończyła informacja "Rozkazy dotyczące jednostek, które wolno atakować nie ulegają zmianie"
PL_fox6 - 2 Lipiec 2019, 20:22
:
Bez zbędnej dyskusji obieramy kurs wyznaczony przez dowództwo.
PL_CMDR Blue R - 2 Lipiec 2019, 20:53
:
Za dnia okręt dotarł na wyznaczoną pozycję, a w nocy otrzymano nową wiadomość. TF14 opuścił właśnie wyznaczony sektor i kierował się do Midway. Z japońską grupą utracono kontakt i nakazano okrętom podwodnym "czekać na stanowiskach na powracającą grupę".

6 czerwca upływał bez kontaktu z wrogiem do popołudnia, gdy radar SD wychwycił kontakt lotniczy:
-Sir, kontakt lotniczy. Przed dziobem. 5,5 mili, powoli się zbliża!
PL_fox6 - 3 Lipiec 2019, 07:48
:
-To na pewno nie nasi! Zanurzenie awaryjne!

Fox wiedzial ze z okretem w takim stanie nie moze zbytnio ryzykowac.
PL_CMDR Blue R - 3 Lipiec 2019, 16:25
:
Okręt zniknął pod wodą i wszystko wskazywało, że nie zostali zauważeni. Noc minęła spokojnie, ale rankiem na kapitana czekało kilka wiadomości. Pierwsza pochodziła od dowództwa z Midway i choć główny rozkaz mówił "Czekać dalej na pozycjach", to dalsza część nie niosła dobrych wieści. Przechwycono informację, że japońskie okręty z Truk kierują się do Japonii. Na Midway oczekiwali na potwierdzenie tej informacji.

Inżynier w tym czasie znalazł przyczynę zacięcia się sterów, ale nie miał dobrych wieści:
-Sir, nie jestem w stanie tego w pełni naprawić, nie rozbierając połowy centrali. Mogę naprawić to prowizorycznie, ale nie mogę zagwarantować, że w pewnym momencie nie zawiedzie. Sugerowałbym zrobienie tej prowizorki i używanie steru z centrali tylko w krytycznych momentach, a w pozostałych skupić się na drugim zestawie sterów i sterowaniu awaryjnym.
PL_fox6 - 5 Lipiec 2019, 10:35
:
-Tak zrobmy

Co do reszty - pozostajemy na pozycji, z minimalna predkoscia patrolujac sektor. Nawet jezeli nie upolujemy juz glownej floty wroga, to a noz pojawia sie jacys maruderzy.
PL_CMDR Blue R - 5 Lipiec 2019, 17:40
:
Przez cały kolejny dzień patrolowali puste wody. Następnej nocy wraz z nową transmisją Fox odebrano wiadomość z Midway. Potwierdzono wycofanie się Japońskiej Floty w kierunku wysp japońskich i rozwiązano grupę blokującą Truk. Wiadomość kończyła się potwierdzeniem: "Wszystkie okręty mają wrócić do pierwotnych rozkazów".

Wkrótce potem kapitan z Lawrencem stali nad mapą. Lawrence przedstawił stan okrętu, pokazał pozycje na mapie i podsumował:
-O ile z torpedami, zapasami i ropą nie stoimy tak źle, to ten utracony diesel pozbawia nas części mocy i może znacząco utrudnić przechwycenia wroga, jak i ucieczki. Kapitanie, płyniemy do sektora i spróbujemy poradzić sobie z tym, co mamy, czy też wracamy naprawić uszkodzenia i co prędzej wracamy na morze sprawnym okrętem?
PL_fox6 - 6 Lipiec 2019, 09:13
:
Wracamy naprawic uszkodzenia, mysle ze zapas ropy pozwala nam na powrot bezposrednio do Pearl. Zobaczymy czy sa tam w stanie naprawic te uszkodzenia czy potrzebna bedzie wizyta w prawdziwej stoczni. Jesli tak to jestesmy wylaczeni z akcji na dluzej.
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2019, 21:53
:
15 czerwca 1943, około 50 mil od Pearl Harbor
Słońce leniwie wstało, oświetlając USS Tinosę płynącą w śladzie torowym USS Gar. Okręt, wraz z prowadzącym kolumnę niszczycielem USS Lichtfield czekały poprzedniego dnia wieczorem na Tinosę na wyznaczonej pozycji. Zapowiadał się piękny, słoneczny dzień. Do tej pory spotkanie przebiegało w rutynowej, wojskowej atmosferze, ale kapitan Quirk, dowódca Gar przerwał ją jako pierwszy.

Fox popijał kawę w mesie, słuchając w radio informacji o poddaniu się jakiejś włoskiej wyspy samym bombardowaniem, gdy Lawrence zszedł do mesy i powiedział:
-Sir. Z USS Gar nadano zapytanie, czy na patrolu nie mieliśmy problemu z torpedami. Kazałem nadać do nich zapytanie, czy oni mieli. Może chciałby pan udać się na pomost?
W tym czasie w radio spiker powiedział:
-(...) to najbardziej zbombardowane miejsce na ziemi.
PL_CMDR Blue R - 7 Lipiec 2019, 21:42
:
Ze względu na backup forum, stracił się post Foxia :
[quote='Fox chyba"]To idę na pomost[/quote]

Po dotarciu na pomost, trzeci kończył odczytywać nadawaną morsem wiadomość z Gara:
-Sir. Nadali, że zatopili liniowiec 15 000 BRT, wystrzeliwując jedną torpedę na każdy tysiąc ton.
PL_fox6 - 7 Lipiec 2019, 21:57
:
-My wiemy że tylko jedna z naszych 10 torped eksplodowała poprawnie, a co do pozostałych nie możemy być pewni, dlatego nasze dane nie będą miarodajne. Ale możemy im to nadać.
PL_CMDR Blue R - 7 Lipiec 2019, 22:41
:
Z Gar nadano krótkie "przyjąłem, bez odbioru" i okręty razem kontynuowały rejs, aż poda samo podejście pod Pearl, gdzie zostawił je niszczyciel. Tuż przed zwrotem do portu XO powiedział:
-Jak Gar popłynie przodem, to zbierze całą uwagę. Przyciśniemy diesle i wchodzimy jako pierwsi?
PL_fox6 - 8 Lipiec 2019, 17:42
:
-Nie, nasz okręt jest taki pobijany że nie warto ściągać na siebie uwagi. Niech idzie pierwszy.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 20:04
:
Prawie miesiąc po opuszczeniu Pearl Harbor USS Tinosa wrócił do bazy. Niewiele się tutaj zmieniło, poza Ohlahomą, którą otaczały teraz koferdamy. Większość załogi stała na pokładzie, salutując zgodnie z zasadami marynarki, zatopionym okrętom. Wpłynięcie do bazy okrętów podwodnych ciut różniło się od poprzednich, gdy przodem wpłynął USS Gar i to on zatrzymał się przy największym tłumie i orkiestrze. Dawało to załodze Tinosy pewną dozę prywatności, gdyż najpierw oficerowie poszli na pierwszy okręt, a do Tinosy zbliżyli się głównie ci, którzy naprawdę czekali na okręt. Fox z łatwością wypatrzył komandora Longstaffa, który odłączywszy się od głównego tłumu zmierzał w stronę Tinosy. Podszedł do Foxa i powiedział:
-Dobrze was widzieć. Nieźleście zagrali na nosie Ginowi. Przysiągłbym, że tu było słychać jak się wścieka. A jak wam poszło polowanie na Japsów?
PL_fox6 - 9 Lipiec 2019, 07:36
:
-Niestety nie zaliczylismy sukcesu -odpowiedzial Fox- zawidoly nas nasze torpedy, a jak Pan widzi, eskorta niezle nas pokiereszowala. Mam nadzieje ze inni mieli wikesze sukcesy.
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 17:41
:
-Zawiodły torpedy, mówicie? - zapytał Longstaff, jakby nie było to zaskoczeniem - Whale'owi nie przeszkodziły w dorwaniu płaskopokładowca. Charlie będzie musiał przyjrzeć się obu raportom, gdy Whale wróci i znaleźć, co je różni. Musicie zawrzeć w raporcie jak najwięcej szczegółów o tym ataku... - Longstaff rozejrzał się, jakby szukając kogoś i zapytał - Komandorze podporuczniku, ile torped zawiodło?
PL_fox6 - 10 Lipiec 2019, 21:45
:
-Wiem ze przynajmniej 2 na 3 wystrzelone, z czego jestem pewien ze jedna z nich odbila sie od kadluba pancernika i wybuchla z opoznieniem nie czyniac mus szkod. Nie wiem co z 7 torpedami bo musielismy uciekac, ale domyslnie albo spudlowaly, albo nie wybuchly. Jak dla mnie, wystrzeliwujac salwe 10 torped, powinienem miec pewnosc sukcesu, a tutaj nie ma o tym mowy, bo wiekszosc mojego uzbrojenia moze sie okazac wadliwa!
PL_CMDR Blue R - 11 Lipiec 2019, 05:14
:
-Odbiła? - zapytał zaskoczony Longstaff - Jesteście pewni? To by znaczyło, że zapalniki są za twarde... Cholera, czy ktokolwiek to sprawdzał. Może po prostu zapalnik jest za mało czuły i stąd te wszystkie niewybuchy. Torpeda nie wykrywa, że trafiła... Komandorze podporuczniku Fox, musi pan jak najszybciej napisać raport z tej akcji. Charlie musi go zobaczyć. Nawet przed całym raportem, proszę go dostarczyć.

[i tu możemy przejść do raportowania, chyba, że chcesz coś więcej załatwić wcześniej]
PL_fox6 - 11 Lipiec 2019, 17:37
:
Cytat:
Raport z patrolu USS Tinosa 18.05-15.06

18.05 9:00
Wyjscie w morze, opuszczenie bazy w Pearl Harbor

20.05 13:00
Cwiczenia zalogi - awaryjne zanurzenie, cwiczenia artyleryjskie, kurs pierwszej pomocy

21.05 7:18
Spotkanie z eskortowcem i zawiniecie do bazy Midway

22.05 8:29
Wyjscie w morze, opuszczenie bazy Midway

29.05 12:01
Osiagniecie wyznaczonej pozycji w sektorze CH 16, rozpoczeto patrolowanie sektora

1.06 8:03
Dostrzezono konwoj, 2 frachtowce 3 okrety eskorty. Zgodnie z rozkazami nie atakowano, zameldowano o pozycji do dowodztwa.

4.06 16:32
Obrano kurs na CI 17 w celu przechwycenia wrogiej floty

4.06 16:46
Zanurzenie, wychwycono liczne kontakty, przez peryskop dostrzezono konwoj wroga w skladzie 1 lotniskowca, 1 pancernika i niezydentyfikowanej ilosci eskorty (co najmniej 6)

4.06 17:50
Na pozycji do ataku, cel - wrogi pancernik, odpalono w salwie wszystkie 10 torped. Zanotowano 1 trafienie, 1 niewypal, los pozostalych torped nieznany, zanurzenie awaryjne, atak wrogiej eskorty.

4.06 19:00
Wiele atakow eskorty, odnotowano liczne uszkodzenia okretu

4.06 20:00
Dalsze ataki wrogiej eskortym odniesiono uszkodzenia

4.06 20:23
Ostatni atak eskorty - nieskuteczny, wrog odplywa w kierunku swojego konwoju

4.06 21:31
Wynurzenie, ocena uszkodzen - podstawowe naprawy

5.06 6:56
Kurs na polnoc, dalsze narawy, brak pelnej sprawnosci bojowej

5.06 8:50
Nowe rozkazy, powrot na stara pozycje w poblize Truk, brak nowych kontaktow

6.06 20:11
Podjeto decyzje o powrocie do bazy, uszkodzenia zbyt powazne, misja zakonczona

15.06 12:13
Powrot do bazy w Pear Harbour i zakopnczenie patrolu

PL_CMDR Blue R - 11 Lipiec 2019, 18:22
:
Fox.
Wiesz, czym się różni konwój morski od zespołu bojowego?
Konwoju to nie zaatakowałeś.

======================

20 czerwca 1943, biuro komandora Longstaffa
Longstaff odłożył raport na biurko i spojrzał na Steve'a.
-Może mnie myli pamięć, ale w porcie mówiliście o dziwnym zachowaniu torpedy. W waszym raporcie z ataku, dość lakonicznym, nie znalazłem tej informacji, jest tylko informacja o jednej wadliwej torpedzie. - wziął do ręki inną teczkę - Poprosiłem też o raport w sprawie tego ataku waszych oficerów i wszystkie raporty rozmijają się. W jednym jest informacja o 4 odgłosach trafienia, z których wy, kapitanie, stwierdziliście, że jedna torpeda eksplodowała jednak za celem... Daje to jednak w tym raporcie 3 trafienia w pancernik z, w czym raporty są zgodne, z dość trudnej pozycji do ataku. - Longstaff wziął kartkę i pióro, po czym powiedział:
-Możecie powiedzieć coś więcej o tym ataku?
PL_fox6 - 11 Lipiec 2019, 20:25
:
-Coz - slychac bylo eksplozje, ale nie dostrzeglismy typowej dla trafienia fontanny wody, zakladam wiec ze torpeda po uderzeniu w cel musiala sie zatrzymac, zatonac i wybuchla gleboko pod woda. Ale to tylko domysl. Moze moi oficerowie maja inna teorie - jednak ze mna sie nia nie podzielili
PL_CMDR Blue R - 11 Lipiec 2019, 20:42
:
-Dobrze, wy obserwowaliście atak i widzieliście jedno trafienie. Huk słyszany przez inne osoby mógł być eksplozją wtórną, czy zanurzającą się torpedą... Ale nawet taka wybuchająca głęboko powinna zostawić ślad.. - powiedział Longstaff - W raporcie oprócz tego trafienia piszecie o jednym niewypale... Możecie rozwinąć temat tego nie wypału?
PL_fox6 - 12 Lipiec 2019, 16:45
:
-To pomylaka, chodzilo o torpede ktora wybuchla w kilwaterze
PL_CMDR Blue R - 12 Lipiec 2019, 22:06
:
-Rozumiem - powiedział komandor, cały czas coś notując - To chyba wszystko.... A nie, jeszcze jedno. Ponieważ patrol był krótki, a naprawy nie zajmą za dużo czasu, za dwa tygodnie ponownie wychodzicie w morze. Zgłoście się do mnie w przyszły poniedziałek, to omówimy szczegóły. To wszystko, komandorze podporuczniku - odpowiedział Longstaff, odkładając pióro.
PL_fox6 - 12 Lipiec 2019, 22:12
:
Fox zasalutowal i odmaszerowal. Udal sie do swojej prywatnej kwatery...
PL_CMDR Blue R - 12 Lipiec 2019, 22:19
:
[ciąg dalszy nastąpi w nowej rundzie]
PL_CMDR Blue R - 17 Lipiec 2019, 11:45
:
Kurka wodna, zapomniałem :)
================================

Epilog
Uszkodzenia pancernika Nagato okazały się niezwykle poważne, eliminując pancernik z działania na okres 14 miesięcy, co jednak Japończykom udało się utaić, wraz z utratą Mutsu, aż do zakończenia wojny. Rozległe raporty o uszkodzeniach poświadczyły, że niewiele brakło, a jednostka zostałaby zatopiona...