POLISHSEAMEN

Światło w ciemnościach PBF - Dao-Zan

PL_Hrothgar - 14 Maj 2019, 14:21
: Temat postu: Dao-Zan
Podróż z CZK-42 do nienazwanego systemu potrwa trzydzieści godzin. W gruncie rzeczy system został dość dokładnie przeczesany i nie miał w sobie raczej więcej niespodzianek. Można było jeszcze pomęczyć komputery w opuszczonej bazie , wrócić do Tarongi, albo sprawdzić informacje już wydobyte z komputerów.
pingwin9314 - 15 Maj 2019, 15:14
:
Sprawdźmy te informacje dodatkowo niech kilku komputerowcy przemęczy i sprawdzi czy czegoś jeszcze nie ukrywają.
Chce porozmawiać z dowództwem drugiej grupy piratów.
PL_Hrothgar - 15 Maj 2019, 20:06
:
Przeszukiwanie komputerów i praca odkrywcy musiały zaczekać, ale piraci byli na miejscu. Z drugiej grupy piratów najwyższy stopniem, albo tym co za najwyższą rangę wśród piratów uchodziło, był Barabel o imieniu Barduk. Po przyprowadzeniu w milczeniu patrzył na Dao-Zana.
pingwin9314 - 15 Maj 2019, 20:25
:
- Słucham. Poddaliście się, teraz pokażcie ze dobrze zrobiliśmy ze Was pozostawiliśmy przy życiu.
PL_Hrothgar - 16 Maj 2019, 14:34
:
Pirat popatrzył na niego jak na kogoś niespełna rozumu, po czym zaczął się śmiać. Ukrócił to jeden z pilnujących go strażników, ale mimo to piratowi momentalnie poprawił się humor.
pingwin9314 - 16 Maj 2019, 15:58
:
- Uważasz ze potraktujemy Cie jak jeńca wojennego czy jak zwykłego morderce? - Mówiąc to Dao wyciągnął swój vibro topór - Nie będę się patyczkować z tobą. Gadaj kto wam zlecił atak na nasz system i co było waszym celem.
PL_Hrothgar - 17 Maj 2019, 21:07
:
-Spoko. Jak tylko mnie dotkniesz, zeznam , że użyłeś wobec mnie siły do wymuszenia zeznań. Ja dostanę mniejszy wyrok, a ty zajmiesz celę obok. Mi to pasuje. Odparł bezczelnie pirat.
pingwin9314 - 18 Maj 2019, 06:09
:
- Czyli chcesz mniejszy wyrok? No to słuchamy, słuchamy pytania zadane czekają na odpowiedzi - Dao schował vibrotopor widząc ze to nic nie pomoże.
PL_Hrothgar - 18 Maj 2019, 20:50
:
Pirat na te słowa wzruszył ramionami.
-Jeśli bym ci powiedział, kto wynajął nas do ataku na Tarongę, to byś mnie mógł zabić. A tak czeka mnie przesłuchanie, kolonia karna, może Kessel. Nic przyjemnego , ale przeżyję.
pingwin9314 - 18 Maj 2019, 22:45
:
Gdybyś był sadzony przez imperium to może by i Ci się należała kolonia karna. Ale nie zostałeś aresztowany przez imperium. W Tarondze za piractwo kara jest śmierć. Jeśli będziesz współpracować kara będzie niższa. Dla nas ważne jest kto dal wam to zlecenie wiec i kara śmierci Cie ominie jeśli się tego dowiemy.
PL_Hrothgar - 20 Maj 2019, 20:21
:
-Gdybym wiedział jaka banda szaleńców żyje na tej planecie , to bym zaproponował wspólne działania, nie próbował was złupić.

Odparł nieźle skołowany pirat.
pingwin9314 - 21 Maj 2019, 20:32
:
-Nie szaleńców tylko mamy dosyć rygorystyczne prawo. Natomiast nadal wymigujesz się od odpowiedzi.
PL_Hrothgar - 23 Maj 2019, 20:11
:
-Część chłopaków miała za złe jakieś tam pacyfikowanie ichniego systemu przez Imperium. Czemu wybrali takie zadupie jak Toranga , to nie mam zielonego pojęcia... Co do prawdziwego powodu...
Tu opryszek ściszył głos.
-Słyszałem, że dowódca dostał od mocodawcy kilka ładnych myśliwców po to, by konkretnie atakować transporty z tej planety. Kto to był, ja nie wiem. Możliwe , że się z wami skontaktuje albo wpadnie sam z wizytą, skoro nas pokonaliście. Albo to była tylko plotka.
pingwin9314 - 24 Maj 2019, 16:55
:
- Przed chwila powiedziałeś ze wiesz kto was wynajął, twierdząc ze jeśli mi powiesz to Cie zabije, nie nie zrobię tego, natomiast chce usłyszeć odpowiedzi. A wasz dowódca to był który?
PL_Hrothgar - 24 Maj 2019, 21:40
:
-Masz chyba wadę słuchu. Powiedziałem, że zabijesz mnie, jak ci powiem. Nie , że wiem. Sądzę, że jesteś dziwnie krwiożerczy jak na kogoś , kto powinien być niby dowódcą.
Najwyraźniej pirat został przez ciebie przekonany , że nie jesteś tym, za kogo się podajesz.
pingwin9314 - 25 Maj 2019, 06:53
:
Dao uśmiechnął się.
- Chciałem zagrać Twoja własną bronią. Ale widzę ze jestem na to zbyt dobry. - Uśmiechnął się i zasiadł za swoim biurkiem. - Zacznijmy od początku. Po co zaatakowaliście Taronge co było waszym celem?
PL_Hrothgar - 26 Maj 2019, 13:29
:
-Zarobek. Nie wakacje przecież. Planeta z niewielką obroną , oddalona od ewentualnych patroli. Prosty cel, choć sądziliśmy, że krążownik jest niesprawny. Odpowiedział więzień.
pingwin9314 - 26 Maj 2019, 18:32
:
- Kto był waszym dowódcą kapitanem całej floty pirackiej?
PL_Hrothgar - 27 Maj 2019, 19:07
:
-Całym mózgiem operacji był Narud. Miał najwięcej chłopaków pod swoją komendą i najwięcej statków. Niewielką, ale zwartą grupę stanowili ... Telasjanie czy jakoś tak. Ci szukali zemsty za jakieś tam zbrodnie czy czegoś tam, nieźle wyszkoleni ale nie marynarze. Byli żołnierze. Trzecia grupa była moja , byłem wyznaczony przez Naruda na nalot na Torangę. Niezły zysk, małe ryzyko. Nie sądziliśmy, że ten krążownik jest sprawny. No i po drodze znaleźliśmy tą starą bazę wydobywczą.
pingwin9314 - 27 Maj 2019, 19:35
:
- Czyli ta bazę odkryliście dopiero niedawno zgadza się? Co jeszcze wiesz istotnego dla mnie, co pozwoli wyznaczyć dla Ciebie niższą kare?
PL_Hrothgar - 28 Maj 2019, 16:20
:
-Nie wiem nic więcej , szczerze. Nie miałem pojęcia, że ten krążownik jest w aż tak dobrym stanie. Chcieliśmy go zniszczyć , by myśliwce nie miały gdzie się skryć, oczekiwaliśmy też może kilku dział sprawnych, nie większej ich części...
pingwin9314 - 28 Maj 2019, 21:05
:
- Rozumiem, odprowadzić do cel. Porozmawiamy na Twój temat z burmistrzem.
PL_Hrothgar - 30 Maj 2019, 13:30
:
Po kilku następnych godzinach lotu w końcu wyszliście z nadprzestrzeni na obrzeżu nienazwanego systemu. Mogliście teraz sprawdzić ponownie bazę danych w bazie wydobywczej i zaplanować dalszą podróż.
pingwin9314 - 30 Maj 2019, 20:58
:
Sprawdzić bazę.
PL_Hrothgar - 1 Czerwiec 2019, 10:40
:
Wynikiem ponownego przeszukania było najróżniejsze wyposażenie , o rodowodzie sięgającym często tysięcy lat. Znaleźliście trochę antycznej broni , hipernapęd o dziwnej konstrukcji i inne wyposażenie. Skąd wzięło się to w bazie górniczej , nie macie pojęcia. Możliwe, że głębiej będzie coś bardziej ciekawego.
pingwin9314 - 1 Czerwiec 2019, 12:02
:
Zostawić grupę która przeszuka placówkę, w tym oddziały wojskowe w celu obrony ich. Okręt rusza do Tarongi, wrócimy po nich za dwa tygodnie.
PL_Hrothgar - 18 Czerwiec 2019, 11:45
:
-Sir, a ten system , który wspomniano w bazie górników? Co z nim, zbadamy go po powrocie z Torangi
Spytał się pierwszy oficer.
pingwin9314 - 18 Czerwiec 2019, 13:55
:
- Tak na razie musi zaczekać.
PL_Hrothgar - 19 Czerwiec 2019, 10:47
:
-Tak jest, sir. Skaczemy więc do Tarongi.
Przy skoku jeden z podoficerów odpowiadających za maszynownie zameldował.
-Sir, okręt wciąż nie jest w najlepszym stanie, radziłbym po powrocie dać nam trochę czasu na przejrzenie silników i reaktora. Mam odczyty, które sugerują , że przyda się wymienić parę części. Nie jest to wymagane na ten moment, ale jeśli mamy wrócić za tydzień do tego nowoodkrytego systemu i zbadać ten wspomniany w zapisach , przydałoby się trochę czasu na przegląd. Z oceny oficera maszynowni, potrzebujemy trzech lub czterech dni, ponieważ większość części mamy w magazynach i niewiele trzeba sprowadzać z powierzchni Tarongi.
Idealnie zgrywało to się z powrotem do Tarongi i zaplanowanym powrotem do ludzi zostawionych w bazie.
pingwin9314 - 19 Czerwiec 2019, 17:19
:
- Doskonale, bezpieczeństwo załogi jest najważniejsze. Dokonać wszystkich zalecanych napraw i inspekcji, myślę ze nasz okręt zasłużył na to by dostać pewne inwestycje w naprawienie go.
PL_Hrothgar - 30 Czerwiec 2019, 15:14
:
Dao Zan , kolonia górnicza.

Erno Katuan podrapał się zafrasowany po głowie.
-Impuls EM? Niee... nietrudno zrobić urządzenie mogącę zrobić impuls, ale nie mieliśmy tu czegoś takiego. Od bitwy z piratami zarejestrowaliśmy jednak pewne anomalie za górami. Jakieś problemy z antygrawami i takie tam. Tam nie ma specjalnie jakiś minerałów, więc kręcą się za górami jedynie Nomadzi i może jacyś inni wygnańcy. Piraci chyba na planetę się nie dostali, bo zaatakowali by coś jak nas, małe osiedlem albo coś. Sądzę, że Nomadzi bawią się czymś co znaleźli. Kiedyś podobno to była planeta genściej zamieszkana. Ale coś się stało i osadnicy wrócili tu jakiś czas temu. Nie wiem czy stolica nie jest po części zabytkowa po porzednich właścicielach. W gruncie rzeczy to spore miasto jak na to zadupie.
A. Co do załogi... chyba drapieźniki ich zjodły . Znaleźliśmy dwa niedojedzone ciała. Nie ma tu wiele zwirząt mogących źjeść ludzi, ale ...
pingwin9314 - 30 Czerwiec 2019, 18:25
:
- Czy macie kogoś kto zna się na tych górach? - Dao wskazał przydał by nam się przewodnik. Musimy dowiedzieć się co stoi za tym impulsem, prawdopodobnie Nomadzi dostali się do jakiegoś kompleksu naukowego lub militarnego. Jeśli chodzi o bitwę z piratami, nie pozwoliliśmy nikomu przebić się do planety. A teraz piratów już nie ma. - Jeśli mam mapę a oni nie maja przewodnika proszę o wskazanie z którego kierunku to się dobywa.
Dziękuję za pomoc i ruszamy w góry.
- Technicy monitorować czy nie pojawiają się sygnały jeśli tak wyznaczyć kierunek a najlepiej punkt. - W celu wyznaczenia punktu proponuje by na kawałek drogi grupa rozdzieliła się na 3 części jadące w linii, każdą grupa ma mieć skanery skąd sygnał nadciąga. Dzieki wyznaczeniu kierunków z 3 miejsc ich linie przetną się w którymś miejscu i tam będzie to co nadaje impulsy.
PL_Hrothgar - 1 Lipiec 2019, 14:07
:
-Jeśli siem w dwa dni wyrobimy, to ja mogę z wami pojechoć. Kilka lat polowałem na różne zwierzęta w górach. Co do kompleksu, byłby to nieźle ukryty fant. Planeta nie była wprawdzie mocno przeszukana, ale coś dużego trudno byłoby ukryć. Chyba że piekielnie głęboko pod ziemią.


Gdy technicy ustawili się w trzech liniach jak chciał Dao-Zan, rozpoczęli wędrówkę ku górom. Dodatkowo ich nowy przewodnik wskazał im jedną przełęcz.

-Teren za górami jest zimny, włóczą się tam zwierzaki smaczne, ale piekielnie dobre w ukrywaniu się. Żrą jakieś porosty czy inny szmalc. Nie wim nawet czy mają jakąś nazwę, mało kto tam się zapuszcza.
pingwin9314 - 1 Lipiec 2019, 18:44
:
Jedziemy przez przełęcz 1. Ale na razie zaczekajmy na to co technicy powiedzą. Myślę ze dwa dni to maksymalnie, cześć z nas w tym czasie na pewno wróci i Cie odwiezie.
PL_Hrothgar - 2 Lipiec 2019, 13:00
:
-Spoko. Robota nie jest ciężka, a większość maszyn mamy w tip-top stanie. Wytrzymają więcej niż dwa dni bez moje opieki. Pierwsza przełęcz jest nieco prostsza, za to druga prowadzi bliżej waszego celu, o ile jest on tam, gdzie rzeczywiście jest. Odparł Erno. Dodał jeszcze
-Skoro ta bariera przeciw anygrawom pojawiła się niedawno, to musi być dojście do tego, co to powoduje. Nomadzi nie mają zaawansowanej techniki i raczej nie dokopaliby się do czegoś głęboko pod ziemią.

Technicy zaczęli więc badać sygnały i wachania różnych pół , by znaleźć źródło sygnału.
pingwin9314 - 2 Lipiec 2019, 20:09
:
Zaczekamy na to co wykryją.
PL_Hrothgar - 2 Lipiec 2019, 21:20
:
Po około dziesięciu godzinach jazdy i zmianach załogi , tak by część mogła odpocząć w jako-takich warunkach, udało się zawęzić obszar poszukiwań do dolnej połowy pierwotnej sfery poszukiwań. Niestety teraz trzeba było trochę zwolnić, bo antygrwaitacyjne pole zaczęło wywierać nieprzyjemny wpływ na czujniki , przez co poszukiwania zajmą przynajmniej następne dziesięć do dwunastu godzin.[/i]
pingwin9314 - 3 Lipiec 2019, 05:48
:
Kontynuujmy zawęźliliśmy teren poszukiwań czas zawęzić go jeszcze mocniej. Ruszamy w tamtym kierunku.
PL_Hrothgar - 4 Lipiec 2019, 10:44
:
Od wyruszenia z stolicy minęło już trzy dni. W końcu udało się uzyskać dokładną lokalizację.


Po dotarciu na miejsce ujrzeliście niewielkie wzgórze złożone głównie z niewielkich kamieni. Tutaj sensory zdecydowanie wskazywały na obecność źródła sygnału, mimo tego, że nie było nic widocznego na powierzchni.

pingwin9314 - 4 Lipiec 2019, 17:35
:
Sprawdzić każdą szczelinę i podnieść każdy kamień w okolic gdzieś tutaj musi znajdować się wejście. - Sam także się tym Dao zajął.
PL_Hrothgar - 5 Lipiec 2019, 10:40
:
Właśnie zaczynaliście poszukiwania , gdy jeden z techników obslugujących systemy komunikacji zameldował.

-Sir, otrzymaliśmy wiadomość, że Quartzone z Y-wingiem wrócili do systemu. Ciekawe , czy znajdziemy wejście .

Zasadniczo poszukiwania nie trwały długo. Po 4 godzinach udało wam się odnaleść wejście. Było dobrze ukryte, ale Nomadzi chyba przypadkiem je otworzyli. Była to niknąca w ciemności plątanina schodów, o niejasnej głębokości.
pingwin9314 - 5 Lipiec 2019, 16:13
:
Schodzimy, bądźcie przygotowani do walki na początku 2 wojskowych potem ja in technicy za mną i na końcu kolejnych kilku wojskowych. Reszta wojskowych jeśli by coś było nie tak umocnijcie pozycje przy wyjściu by bronic się jeżeli zaatakowano by nas z okolicy ale i by bronic się jeśli by coś nas ścigało z podziemi.
PL_Hrothgar - 6 Lipiec 2019, 14:15
:
Któryś z techników liczył stopnie, ale po tysiącu zaczął się mylić i przestał. Prawdopodobnie byliście z kilometr pod powierzchnią, gdy na ścianach zamiast prawdziwej skały lub imitujących ją materiałów pojawił się metal. Niedługo później stanęliście przed drzwiami wejściowymi, sporymi jak na wejście. Pod drzwiami stały dziwne przedmioty, najpewniej przyniesione przez Nomadów,
przypominające totemy.

Rzut na wiedzę o polityce , znaczeniu tego symbolu: 13.

Na drzwiach był symbol, którego znaczenie było znane Dao-Zanowi , głównie z dawnych wojen i historii. Był to znak szeroko utożsamiany z Mandalorianami. Teraz zostało dostać się do wnętrza i ewentualnie zbadać to , co jest w środku.

pingwin9314 - 6 Lipiec 2019, 22:14
:
Oczywiście ze próbujemy się dostać tylko niech technik sprawdzi czy nie ma tu jakiś pułapek.
PL_Hrothgar - 7 Lipiec 2019, 22:16
:
Same drzwi nie miały żadnych pułapek w sobie, nie można było jednak stwierdzić , co jest za nimi. Mogły być tam roboty bojowe, wieżyczki, może nawet załoga kompleksu, która tylko udaje , że miejsce jest opuszczone. Albo miejsce miało zerową ochronę, kto wie.

Po godzinie męki z zabezpieczeniami udało wam się w końcu otworzyć drzwi. Za nimi zobaczyliście sterany czasem korytarz, którego ściany , sufit i podłoga były nieco pokryte rdzą. Ciche buczenie gdzieś w oddali wskazywało na jakąś poważną maszynerię.

pingwin9314 - 7 Lipiec 2019, 22:30
:
Wchodzimy.
PL_Hrothgar - 7 Lipiec 2019, 22:53
:
Technicy puścili przodem uzbrojoną eskortę. Posuwali się powoli i ostrożnie. Minęło około kwadransa, gdy dotarli do załomu korytarza znajdującego się z czterysta metrów od drzwi. Zobaczyli po lewo plakietkę, którą translator po bólach przetłumaczył jako "reaktor". Nie do końca radziła sobie maszynka z mando'a , językiem Mandalorian, ale było to lepsze niż nic.
Im dłużej miała styczność z językiem , tym lepiej udawało jej się następne tłumaczenie. Po prawo były dwie plakietki, "laboratorium" i "hangar".

pingwin9314 - 8 Lipiec 2019, 06:31
:
Jeśli się da dzielimy się na dwie grupy, wy do laboratorium ja z reszta do hangaru.
PL_Hrothgar - 9 Lipiec 2019, 13:50
:
Podzieliliście się na dwie grupy. Dao-Zan prowadził grupę 10 wojskowych i techników, gdy ósemka poszła w stronę laboratorium. Po pół godzinie marszu zobaczyli kolejny załom i usłyszeliście klekotanie, gdy zza rogu wyłonił się robot bojowy. Czyli placówka miała jednak jakieś działające zabezpieczenia. Jednocześnie hangar znajdował się za korytarzem chronionym przez robota bojowego.
pingwin9314 - 9 Lipiec 2019, 15:00
:
- Ustawić się w szyku. - Dao wyjął swoje bron zasięgową i rozpoczął ostrzał. Jeżeli robot bojowy zbliży się wystarczająco Dao zamierzał się wtedy na niego rzucić z wibrotoporem.
PL_Hrothgar - 11 Lipiec 2019, 19:54
:
Robot przyjął na siebie serię strzałów i spróbował wystrzelić z swojego wbudowanego działa laserowego. Strzał Dao-Zana trafił dokładnie w działko, powodując rozerwanie robota. Coś w nim jeszcze działało, ale nie był zdolny do walki. Droga do hangaru stała otworem.
pingwin9314 - 11 Lipiec 2019, 22:23
:
Niech jeden technik zbada robota zostawić jednego żołnierza z nim, reszta do hangaru.
PL_Hrothgar - 12 Lipiec 2019, 22:11
:
Robot nie nadawał się do niczego więcej niż zapas części i metalu. Jeden z żołnierzy zajrzał w korytarz i spojrzał przez wejście na hangar oraz jego zawartość. Gdy się odwrócił, jego mina była ciężka do odgadnięcia.
pingwin9314 - 12 Lipiec 2019, 22:25
:
- Co jest? Wyglądasz co najmniej dziwnie.
PL_Hrothgar - 13 Lipiec 2019, 14:53
:
-Niech sam pan zobaczy. Słyszałem dotychczas o takich jednostkach z historii. Nie wiem jak dobrze będzie się sprawować w dzisiejszych czasach, ale żeby go ruszyć , będziemy potrzebować na pewno więcej ludzi niż tu mamy. I pewnie wcześniej wyłączyć antygrawitacyjne pole.
pingwin9314 - 13 Lipiec 2019, 15:25
:
Dao zajrzał do środka hangaru.
PL_Hrothgar - 14 Lipiec 2019, 19:58
:
Hangar to było mało powiedziane, powierzchnia tego miejsca musiała być ogromna, kryła bowiem liczący niewiele mniej niż półtora kilometra pancernik. Poznałeś tę jednostkę z lekcji o historii oraz z innych źródeł informacji. Był to pancernik klasy Kandosii, aczkolwiek ten miał na sobie wyraźnie więcej uzbrojenia niż normalna jednostka. Jednostka spoczywała na maszynerii , która trzymała ją w stanie zawieszenia, niczym potężny repulsor. Przed monstrualną przestrzenią hangaru stało kilka konsol i stacji ładowania droidów, może uda ci się podpiąć do systemu i dowiedzieć się czegoś o tym miejscu, zanim nie spotkasz się z resztą techników.[/b]
pingwin9314 - 14 Lipiec 2019, 21:37
:
(czy Ty widziałeś na początku ze pisałem ze marzy mi się ten okręt :D ?)
Trzeba się podpiąć pod urządzenia, czy mamy tłumacze na język mandalorianski? Przydało by się przejąc droidy nim nas zaatakują.
PL_Hrothgar - 14 Lipiec 2019, 22:16
:
Urządzenie spokojnie można było podpiąć, przetłumaczenie zajmowało jednak trochę czasu. Udało ci się jednak parę rzeczy dowiedzieć. Ostatnio logowano się 750 lat temu i rezerw mocy było jedynie na dalsze 50. Reaktory tajnej bazy musiały być na ostatnich rezerwach. Co ważniejsze, jednostka nazywała się "Ostateczny" i była jednostką modyfikowaną przez dziesiątki lat techników Mandaloriańskich, celem stworzenia lepszego pancernika, którego nazwano typem "Keldabe". Ten więc drednot Kandosii był mocno zmodernizowanym egzemplarzem, którego poziom technologiczny podobny był do przynajmniej Wojen Klonów, będąc jednak jednostką eksperymentalną nie był stu procentach uzbrojony. Mógł nosić znacznie większą ilość uzbrojenia niż posiadał typowy antyczny Kandosii , ale w tym momencie było zamontowane jedynie niewielka część tego, co mógł ostatecznie posiadać. Miał także poprawione silniki nadprzestrzenne. Pancerz i osłony były porównywalne z normalnymi krążownikami. Dodatkowo nowoczesne systemy automatyzacji zmniejszały potrzebną załogę do połowy typowych jednostek tego typu. Ogółem jednostka była sprawna, a system ją podtrzymujący mógł unieść ją bezpiecznie w kosmos, kosztem laboratorium i sporej części planety.
pingwin9314 - 14 Lipiec 2019, 22:34
:
Pytanie co znaczy sporej części planety? Ciekawa jednostka, pytanie czy znajdziemy piec tysięcy załogantów do obstawienia takowego okrętu. A co z droidami damy rade je przeprogramować?
PL_Hrothgar - 16 Lipiec 2019, 09:34
:
Jak się okazało, główne rezerwy mocy zostały przeznaczone na utrzymanie statku w całości. Reszta, jak właśnie ochraniające go droidy bojowe, z czasem zmarniała. Dodatkowo ostatnie wydarzenia na orbicie spowodowały, że system odnotował to jako działania bojowe, co postawiło kompleks w stan gotowości, co włączyło ochronne pole antygrawitacyjne i jeszcze bardziej nadwątliło systemy laboratorium. Poza tym, droidy były jedynie ochroną. Kompleks miał przede wszystkim służyć opracowaniu nowych wersji ciężkich okrętów, Kandosii był jedynym z prototypów który został w bazie. Projekt nosił nazwę Keldabe , niestety większość materiałów o nim została wywieziona przed zapieczętowaniem bazy.

Co do planety, szacuje się, że w promieniu 20-40 kilometrów wszystko ulegnie zniszczeniu, zaś wstrząsy na całej planecie spowodują dodatkowe zniszczenia.

pingwin9314 - 16 Lipiec 2019, 13:44
:
Sprawdzić na mapach czy w tej odległości znajdują się jakieś kompleksy miejskie lub plemiona koczowników. Spróbujmy przejąc te droidy zawsze to dodatkowa pomoc to zadanie dla techników. Ruszam do laboratorium zobaczyć co odkryto tam.
PL_Hrothgar - 22 Lipiec 2019, 18:10
:
W tym zasięgu znajdowało się sporo kopalń i tymczasowych osiedli Nomadów. Ewakuacja ich trwałaby parę chwil, choć Nomadzi są dość szybcy i jeśli uda się ich przekonać , to w ciągu jednego do dwóch dni mogą się sami ewakuować.
pingwin9314 - 22 Lipiec 2019, 19:14
:
Dobrze czas wrócić do miasta. Podniesieniem okrętu zajmiemy się za parę dni. Trzeba poinformować wszystkie kopalnie i osady nomadów.
PL_Hrothgar - 22 Lipiec 2019, 19:33
:
-Sir, pytanie, zajmujemy się tym teraz, czy najpierw wracamy po choćby szkieletową załogę dla pancernika?
pingwin9314 - 22 Lipiec 2019, 19:42
:
Tak jak powiedziałem wracamy do miasta. Zajmiemy się tym za co najmniej kilka dni. Trzeba wysłać Alandira po załogę w sąsiednim układzie. Opuścić kopalnie na całej planecie na czas podnoszenia z ziemi. Przygotowania muszą trochę zając. A w dodatku załogi to my na Tarondze tyle na pewno nie znajdziemy.
PL_Hrothgar - 23 Lipiec 2019, 17:03
:
-Tak jest sir. Może jednak wyłączylibyśmy wcześniej to pole antygrawitacyjne na zewnątrz. Skoro wcześniej go nie było , musi być sposób, by je wyłączyć w sposób który nie spowoduje , że coś stanie się okrętowi.
pingwin9314 - 23 Lipiec 2019, 19:36
:
Wasza czyli techników w tym głowa zostaniecie w bazie w tym celu i w celu przejęcia robotów. Zostawię tez większy oddział wojskowy w celu obrony placówki.
PL_Hrothgar - 25 Lipiec 2019, 14:11
:
-Tak jest, sir. Kiedy lub jeśli uda nam się odłączyć to pole to będzie można znacznie szybciej prowadzić ewentualną wymianę czy transport.
pingwin9314 - 25 Lipiec 2019, 15:29
:
Dobrze wyruszamy do miasta. Po drodze jeden pojazd odwiezie naszego przewodnika do kolonii górniczej.
PL_Hrothgar - 27 Lipiec 2019, 13:42
:
Przy rozdzieleniu na korytarze czekało na ciebie kilku techników z drugiej grupy. Powrót z tego miejsca do stolicy zajmie około dwóch dni, po wyłączeniu pola będzie to zajmować ledwie kilka godzin lotu promem.
-Sir, zbadaliśmy laboratorium. Widać, że pomimo lat , technologie są na dość wysokim poziomie. Zajmowali się turbolaserami, zasilaniem i innymi technologiami związanymi z wojną w próżni. Gdyby nie postęp związany z Wojnami Klonów, byliby pewnie bardziej zaawansowane niż dzisiejsze. Mamy odzyskać ile się da i zameldować, czy jak nas powiadomiono przez komuikatory, bardziej skupić się na uruchomieniu pancernika? Możliwe, że w magazynach jest coś ciekawego, choć pewnie nic lepszego niż to, co w "hangarze".
pingwin9314 - 27 Lipiec 2019, 16:32
:
Pancernik nie ucieknie. Natomiast to co jest tutaj po jego starcie juz tak. Najpierw wszystko inne pancernik na koniec. Wyłącznie pole grawitacyjne w pierwszej kolejności. Następnie odzyskać co mozemy z magazynów. Moze ten sprzęt bedzie kompatybilny z Alandirem. W końcu trzeba go naprawić. Aha i o naszym znalezisku nikogo nie informować, im mniej osob wi tym mniejsza szansa że imperium się dowie.
pingwin9314 - 28 Lipiec 2019, 12:02
:
Pancernik na razie sprawdzimy, czy wszystko w nim działa, czy ma jakieś dodatkowe rzeczy wbudowane. Sprawdzimy czy sprzęt z magazynu da się tez do niego zamocować, ulepszymy go z tego co mamy i dopiero podniesiemy, na pewno praca na planecie jest spokojniejsza i prostsza. Podniesienie go może nas tez narazi na zainteresowanie imperium a tego nie potrzebujemy. Wiec na razie nie zajmujemy się tym. Przyślemy tu więcej techników i inżynierów. Chce wiedzieć czy w tej bazie są komponenty do montowania droidów.
PL_Hrothgar - 29 Lipiec 2019, 10:38
:
-Tak jest sir. Postaramy się załatwić to jak najszybciej.

Po wyjściu na powierzchnię Dao-Zan zapakował się do transportera i rozpoczął podróż do stolicy.
pingwin9314 - 29 Lipiec 2019, 15:21
:
Uhmniecie.
PL_Hrothgar - 31 Lipiec 2019, 17:58
:
Jazdę do stolicy umilała muzyka i informacje przekazane przez techników. Udało im się znaleźć urządzenie antygrawitacyjne, choć jeszcze go nie wyłączyli, było to kwestią czasu. Dodatkowo znaleziono spore zapasy części i uzbrojenia. Nie było ono kompatybilne z tym z Quartzone'a czy Alandira, ale w ostateczności można było je zamienić z tym z magazynów, zaś resztę użyć w innym celu.

Lista na ten moment znalezionego uzbrojenia:

-Dwulufowe baterie lekkich turbolaserów: 10 sztuk.
-Czterolufowe baterie ciężkich turbolaserów - 4 , nie do zamontowania na Quartzone i Alandirze, główne baterie pancernika.
-Lednolufowe turbolasery średniej mocy- 20.

pingwin9314 - 31 Lipiec 2019, 19:02
:
- Czterolufowe baterie ciężkich turbolaserów 4 spróbujemy zamontować na pancerniku. Lekkie i średnie turbo lasery dajemy na Alandira. Przeszukać magazyny do końca chce informacji o każdym sprzęcie w tym droidach.
PL_Hrothgar - 3 Sierpień 2019, 21:37
:
Ponieważ odnaleźliście równiejsze tereny , za górami nabraliście szybszego tempa i po kilku godzinach byliście połowę drogi od stolicy. Nadeszło też potwierdzenie, że jedyne droidy jakie są to w większości astromechy, mało było robotów bojowych. Na komputerach odkryto plany do produkcji, ale zero wyposażenia do produkcji i części. Opracowano jednak plan wyłączenia generatora pola tak, by nie uszkodzić pancernika, ale zajmie to dwa dni, czyli dopiero grubo po powrocie do miasta będzie można uruchomić transport z laboratorium zdobytego wyposażenia. Dotychczas Nomadzi nie zauważyli , że to miejsce, które użytkowali w jakimś niezbadanym celu jest teraz eksploatowane przez kogoś innego.
pingwin9314 - 3 Sierpień 2019, 21:43
:
Jak dojadę do stolicy, do obozu wysyłamy dodatkowe oddziały militarne w celu obrony przed nomadami i nieproszonymi gośćmi. A także grupę techników do pomocy tej która tam już jest. Przenieść wszystkie dane na komputery chce by były w stolicy w naszym biurze. Niech oddziały militarne w bazie będę w pogotowiu nie chcemy by do bazy ktoś się dostał. Po dotarciu ruszam do burmistrza poinformować o odkryciu.
PL_Hrothgar - 5 Sierpień 2019, 20:22
:
Do miasta pozostało , w przypadku zachowania tempa, około ośmiu godzin.
pingwin9314 - 5 Sierpień 2019, 21:10
:
- Nadać do miasta za ile przybędziemy.
PL_Hrothgar - 6 Sierpień 2019, 10:14
:
Jeden z członków załogi siedzący przy komunikatorze, który wcześniej przekazał wiadomość o przybyciu za osiem godzin, odwrócił się do Dao-Zana i powiedział.

-Dostaliśmy wiadomość od burmistrza. Cieszy się, że wracamy, ma niespodziewanego gościa z Imperium. Mówi , że chcą negocjować z władzami planety, cywilnymi i wojskowymi.
pingwin9314 - 6 Sierpień 2019, 12:01
:
Noga do gazu. Niespodziewany gość z imperium ostatnio nie jest dobra informacja.

Ps zamierzam po wejściu do domu burmistrza opowiedzieć mu o znalezisku wiec nie dawaj mi postu z opowieścią burmistrza z tym co się dzieje w mieście.
PL_Hrothgar - 8 Sierpień 2019, 11:54
:
Po drodze dostaliście wiadomość z Alandira, że skontatkował się z nim Pellaeon. Zażyczył sobie rozmowy z dowódcą okrętu, najszybciej jak tylko jest to możliwe.
pingwin9314 - 8 Sierpień 2019, 14:12
:
Niech go przełączą na komunikator w pojeździe.
pingwin9314 - 8 Sierpień 2019, 16:48
:
Pellaeon połączył się na fonii z pojazdem Dao-Zana.
- Tutaj Kapitan Dao-Zan. O Co chodzi? I kto mówi?
-Tutaj kapitan Pellaeon z Marynarki Imperium. Rozumiem, że pan jest dowódcą tej wspaniałej floty broniącej system?
Ostatnie słowa były wyraźnie podszyte szyderstwem. Jednocześnie łącznościowiec pokazał na migi , czy ma nagrywać.
- Dowódcą obrony systemu, nie floty.. Tak, mają nagrywać , pokazał Dao-Zan do żołnierza.
-Wspaniale. Przekazałem wprawdzie nasze warunki burmistrzowi, więc on zapozna pana na pewno z nimi. Mam jednak propozycję, która może pana zainteresować.Warunki czego? I jaką propozycje ?
-Warunki przekazania obrony systemu pod kontrolę Floty Imperium. Zależy nam na kontrolowaniu tej planety, z powodu jej bliskości do systemu Vuzsa. Wprawdzie najlepiej by było, gdybyśmy przyjęli Tarongę do Imperium w całości, ale zadowolimy się w najgorszym razie patronatem.
-Przymkniemy też oko na to, że nie jest pan ... przedstawicielem rasy ludzkiej.
- A co my mielibyśmy z tego mieć? - Powiedział to zainteresowanym głosem.
- Przez ostatnie 10 lat mojego dowodzenia nie mieliście z tym problemu a teraz chcecie przymykać oko?
-Przenieślibyśmy pana na lepszy większy okręt, stacjonujący w lepszym systemie niż ta dziura. Służyłby pan wprawdzie pod ludzkim dowództwem, za to z lepszym żołdem. W zamian oddałby mi pan dowodzenie w trybie natychmiastowym nad Alandirem. Przekazałbym go wtedy w ręce nowego dowódcy w momencie jego przybycia do systemu.
- Ale Pan orientuje się w tym że układ Taronga nigdy nie należał do Imperium? Po za tym ja jestem z Tarongi tutaj mam rodzinę, nie chce stąd wybywać. Nie odpowiedział Pan na moje pytania.
Przez chwilę trwała cisza
-Wszystkie planety należą do Imperium. Niektóre jeszcze tylko o tym nie wiedzą.
-Wasza rodzina wyjechała by oczywiście z panem.
-Radzę się zastanowić nad tą ofertą, bo nie jest ona wieczna.
Po tym nastąpiło przerwanie połączenia
PL_Hrothgar - 13 Sierpień 2019, 13:53
:
Cisza po rozmowie z oficerem Marynarki Imperium była drażniąca. Jeden z łącznościowców mruknął

-I tyle było z bezpiecznej przystanii.

Do stolicy zostało 3,5 godziny.
pingwin9314 - 14 Sierpień 2019, 02:48
:
No to niezłego buca nam tu przysłali. Kontynuować

(nie mogę edytować postów wysłanych później niż 45 minut)
PL_Hrothgar - 15 Sierpień 2019, 16:21
:
Droga okazała się na tyle dobra, że wróciliście do miasta znacznie szybciej niż się spodziewaliście. Najpewniej przyszłą podróż będzie można już odbywać w promie bądź innym, znacznie szybszym antygrawitacyjnym pojeździe.
pingwin9314 - 15 Sierpień 2019, 16:24
:
Kieruje się od razu do burmistrza. Daję znać na komunikatorze mężowi że wróciłem.
PL_Hrothgar - 15 Sierpień 2019, 16:25
:
Pod domem burmistrza zauważyłeś Franza, który obserwował wasz wjazd do miasta.
pingwin9314 - 15 Sierpień 2019, 18:37
:
Podchodzę do niego witam się. Następnie ruszamy razem do burmistrza, tam o wszystkim pogadamy.
PL_Hrothgar - 17 Sierpień 2019, 16:41
:
Po przywitaniu się z Franzem Dao-Zan wszedł do domu burmistrza .