POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF - USS Scamp (SS-277) - patrol 2

PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 20:51
: Temat postu: USS Scamp (SS-277) - patrol 2
18 maja
Dok zalał się wodą, a wraz z nią podniósł się i Scamp. Ostatnie naprawy zostały wykonane i Anderson mógł oglądać, jak jego okręt kołysze się na wodzie. Ich ostatni patrol nie był zbyt udany i jedynymi otrzymany odznaczeniami były cztery Purpurowe Serca dla marynarzy. Okręt był gotowy do szykowania na następny rejs.

Załoga też paliła się do wyjścia w morze, gdyż komandor Babe Brown, wprowadził mocno rygorystyczny program szkolenia do którego włączono min. załogę Scampa i każdy wyczekiwał wytchnienia na patrolu.

Ponieważ okręt-baza 14 FOP jeszcze nie przybył, Longstaff dalej zajmował część pomieszczeń okrętu-bazy USS Grffin. Gdy tylko Anderson przybył, aby omówić nowe rozkazy, komandor powiedział:
-Cieszy mnie, że wkrótce możecie wyjść w morze. Wczoraj ostatecznie ustalono wasze nowe zadanie. Jak myślicie, dokąd płyniecie?
PL_olek0849 - 15 Maj 2019, 04:15
:
pod wyspy japonskie?
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 07:18
:
-Zgadza się - powiedział Longstaff - Komandorem porucznik Dick Voge chciał was wysłać w inny obszar, ale przekonałem go, że wtedy mieliście po prostu pecha i tym razem patrol będzie udany. Płyniecie dokładnie w ten sam obszar co ostatnio z dokładnie takim samym zadaniem. Czyli najpierw Midway, uzupełnienie paliwa i płyniecie pod Tokyo. Tam zatapiacie kilka parowców i wracacie, omijając Midway, chyba, że będzie pilna potrzeba tam zajrzeć. Jakieś pytania.



PL_olek0849 - 15 Maj 2019, 07:20
:
W sumie nie
Ide pomoc przygotowac okret
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 07:32
:
Gdy Thomas mijał drzwi, komandor zawołał:
-Czekajcie!
Thomas zajrzał do biura, a komandor zapytał:
-Wiecie kiedy wychodzicie, czy już poczytacie rozkazy, gdy przyniesie je wasz XO?
PL_olek0849 - 15 Maj 2019, 08:40
:
Och no tak, zapomnialem zapytac, to kiedy mamy wyjsc w morze? Przepraszam za pospiech ale wie pan, musze przygotowac okret
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 09:05
:
-I dlatego o takich rzeczach nie mówi się na ostatnią chwilę - powiedział komandor - Wychodzicie w morze w poniedziałek (jest wtorek - dop. Finka).
PL_olek0849 - 15 Maj 2019, 10:02
:
Tak jest, w takim razie jeszcze na dziś wydam przepustki i od jutra rana przygotowujemy okręt
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 13:41
:
Pierwszy do burty Scampa przybył bunkrowiec i 20 maja Scamp miał uzupełnione zbiorniki. 21 maja (piątek) rozpoczęto prace nad załadunkiem torped. Barka torpedowa stała obok Scampa, a z jej głośników dość głośno puszczono radio. W pewnej chwili, po skończonej muzyce, odezwał się spiker:
-Podajemy specjalną wiadomość wojenną. Jak podało Radio Tokyo, admirał Yamamoto, dowódca Japońskiej floty, został zabity na pokładzie swojego okrętu flagowego. - te słowa na chwilę zatrzymały wszystkich znajdujących się na pokładzie, którzy spojrzeli w głośnik, jakby mogli coś w nim zobaczyć - Japonia na jego miejsce wyznaczyła admirała Kogę. Oczekujemy obecnie na komentarz Biura Szefa Operacji Morskich i Dowództwa Floty Pacyfiku. Będziemy państwa informować na bieżąco.
Tu w Pearl Harbor, gdzie wciąż były wraki z 7 grudnia, wiadomość o śmierci wrogiego dowódcy wywołała okrzyk radości.
PL_olek0849 - 15 Maj 2019, 22:10
:
No to co panowie, niósł wilk razy kilka ponieśli i wilka
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 07:02
:
W sobotę okręt był już w pełni wyposażony w paliwo i amunicję i zaczęto załadunek żywności. W niedzielę okręt był gotowy do wyjścia w morze, ale to musiało poczekać na następny dzień.

Tego dnia XO szykował mapy. Przeglądając rozkazy zapytał kapitana:
-Sir, płyniemy tak, jak ostatnio?
PL_olek0849 - 16 Maj 2019, 18:55
:
Tak, w sumie moze spotkamy ten sam konwój, tylko efekt niech będzie inny
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 19:02
:
-Właśnie, sir - powiedział XO - Nanosząc planowany kurs do Midway. Wiadomo coś w sprawie torped?
PL_olek0849 - 16 Maj 2019, 23:44
:
Coś jest na rzeczy ale wszyscy nabierają wody w usta, albo zwalają wine na załogi
PL_CMDR Blue R - 17 Maj 2019, 06:59
:
-Uhm - powiedział XO, rysując dalszy kurs - 12 dni rejsu, licząc postój na Midway. Dotrzemy do strefy piątego... ah, zmiana daty... szóstego czerwca, sir.
PL_olek0849 - 17 Maj 2019, 23:57
:
Dziekuje
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 23:04
:
Gdy ostatnie dokumenty zostały przygotowane i złożone, Anderson miał ostatnie popołudnie w bazie dla siebie. Była to ostatnia chwila relaksu przed wyjściem w morze i ostatnią chwilę zapomnienia, że toczy się wojna. I jakby chciano przypomnieć mu o tym, że jest wojna, w radio spiker podał najnowsze wiadomości:
-Waszyngton D.C. jak donoszą nasze źródła premier Wielkiej Brytanii Winston Churchil, przebywający w Waszyngtonie, w rozmowach z personelem ambasady brytyjskiej ostrzegał przed nadziejami na szybkie załamanie się Niemiec. Premier podkreślił iż pomimo dwóch wielkich klęsk Niemiec w walkach w Afryce i Rosji, nie istnieją żadne powody, aby sądzić, że wojna szybko zmierza ku końcowi. Przedstawiciele sił lądowych unikają odpowiedzi o dalsze działania przeciwko Niemcom, ograniczając się do stwierdzenia, że pokonania Niemiec i przyjęcia tak zwanego programu z Casablanki, upatrują raczej na rok 1944, niż 1943...

(do uhmnięcia, chyba, że chcesz być w jakimś "publicznym miejscu" i z innym oficerem podzielić się spostrzeżeniami)
PL_olek0849 - 19 Maj 2019, 16:06
:
uhm
PL_CMDR Blue R - 19 Maj 2019, 17:24
:
(aspołeczniak z Thomasa :P )

===========================================

24 maja 1943
Silniki USS Scamp ożyły, zagłuszając żegnających i okręt wyruszył w kolejny rejs. Mogło się wydawać, że w Pearl Harbor nic się nie zmieniło od ostatniego przybycia, jednak zarówno Oklahoma była bardziej wyprostowana, a i kilka lotniskowców cumowało w głębi portu. Jedno co się nie zmieniło to USS Litchtfield, który oczekiwał na Hardego u wejścia do portu. W drugą stronę wpływał do portu powracający z patrolu okręt podwodny, powiewając na peryskopie jedną zdobyczą.
PL_olek0849 - 19 Maj 2019, 21:23
:
uhm
PL_CMDR Blue R - 20 Maj 2019, 07:30
:
Lichtfield odprowadził Scampa około 120 mil od Pearl Harbor i zawrócił żegnając się tradycyjnym "udanych łowów". Scamp ruszył dalej samotnie w kierunku Midway.

(ciąg dalszy w nowej turze)
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 18:34
:
Następnego dnia dowództwo nakazało USS Scamp wziąć kurs bardziej na północ, aby przepuścić południem zmierzający na zachód Zespół Operacyjny nr 14 z lotniskowcami. Nie wydłużało to znacznie trasy dojścia do Midway, choć zamiast około południa, okręt dotarł na Midway późnym wieczorem, 28 maja. Przed wejściem do atolu musieli trochę jeszcze odczekać, gdyż ten opuszczał wracający do Pearl Harbor okręt USS Grayback. Wreszcie, przy zachodzącym słońcu, okręt zacumowano do burty USS Sperry, a na powitanie wyszedł komandor Styer.
-Witamy ponownie, komandorze podporuczniku. To co zawsze? - zapytał z uśmiechem
PL_olek0849 - 5 Czerwiec 2019, 08:21
:
pewnie, co to za jatka sie kroi?
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 13:09
:
-Jatka? - odpowiedział komandor - Nie wiem, co macie na myśli. Tu na Midway chwilowo jest spokojnie.
PL_olek0849 - 5 Czerwiec 2019, 20:11
:
No z jakiegoś powodu nasze lotniskowce płyną na zachód
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 20:16
:
-A wy dlaczego płyniecie na zachód? - powiedział komandor - Wojny nie toczą tylko okręty podwodne.
PL_olek0849 - 6 Czerwiec 2019, 14:09
:
Tyle to wiem
Ale raczej rzadko wysyla sie lotniskowce tak o
PL_CMDR Blue R - 6 Czerwiec 2019, 15:10
:
-Zapewne - powiedział Komandor - Wiec pewnie mają jakiś cel do zaatakowania, gdzieś. Ale to prawda, że ciężkie okręty rzadziej wypuszcza się na misję "patroluj", niż niszczyciele, czy okręty podwodne. Ale to już trzeba by w sztabie admirała Nimitza pytać, jaki mają na nie pomysł.
PL_olek0849 - 8 Czerwiec 2019, 10:19
:
rozumiem, no coz, to poprosze do pelna, a rachunek na us navy😂
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 10:33
:
Godzinę później
Anderson wrócił na pokład, gdzie zastał XO nad mapą, trzymającego w ręce jakiś dokument, wyglądający jak spisane wiadomości FOX. Na pytanie, co robi, odpowiedział:
-Sir, w wiadomościach podali, że nasi wylądowali na jednej z wysp*. Nie podali jednak, gdzie ona jest i jej szukam. Myślałem, że to ta - tu wskazał na wyspę Marcus - ale nie... Gdzieś musi być w okolicy, skoro lotniskowce tam płyną.



*Specjalnie nie podaję jej nazwy, gdyż dla wielu osób do czasu bitwy o tą wyspę była to "nieznana wyspa". Jak chcesz pomóc w szukaniu, to może ją znajdziecie :P
PL_olek0849 - 8 Czerwiec 2019, 18:05
:
spokojnie zaraz pomoge ci szukac,sam jestem ciekaw
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2019, 20:48
:
Przeszukali całe Mariany, wszystkie wyspy w archipelagu Gilberta. Nawet lupą próbowali odczytać nazwy wysp przy Papui i Filipinach. Nigdzie jednak tej jednej wyspy znaleźć nie mogli. Jakby nie istniała. Owszem, jakby ktoś ponad rok temu ich zapytał, gdzie leży Guadalcanal, też by nie byli w stanie odpowiedzieć. To musiało być kolejne zapomniane przez Boga miejsce.
-Sir? - odezwał się XO - Może warto by zapytać w dowództwie dziesiątej*? Pewnie mają lepsze informacje, gdzie to leży.


*czyli u komandora
PL_olek0849 - 9 Czerwiec 2019, 01:15
:
wiesz co moze cos da sie zrobić
Ide do komandora
PL_CMDR Blue R - 9 Czerwiec 2019, 10:29
:
Anderson wyszedł na zewnątrz. Gwieździste niebo nad głową i delikatny wiatr wiejący od morza dawały kojące odczucie... i w odróżnieniu od stałego światła w centrali okrętu informowały, że jest środek nocy. W sztabie na pewno ktoś dyżurował, ale komandora łatwiej teraz pewnie było zastać w łóżku lub w kantynie, niż w biurze.
PL_olek0849 - 9 Czerwiec 2019, 18:57
:
No to w takim razie ide rano
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 07:08
:
Wczesnym rankiem wszystko było gotowe do wyjścia w morze. Niestety, Andersona przyjął oficer dyżurny.
-Panie komandorze podporuczniku Anderson - powiedział - Okręt jest zabunkrowany. Eskortowiec zaraz przybędzie, aby was wyprowadzić z atolu. Życzę udanego rejsu.
PL_olek0849 - 10 Czerwiec 2019, 14:44
:
Dziękuje,
Będąc szczery cały wczorajszy wieczór szukałem gdzie mogły popłynąć nasze lotniskowce, i szczerze nie mam pomysłów.
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2019, 15:49
:
Oficer oderwał się od dokumentów i powiedział:
-Jakbyście mieli operować w ich pobliżu, dostaniecie informacje z dowództwa.
PL_olek0849 - 10 Czerwiec 2019, 21:30
:
Rozumiem
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2019, 16:00
:
Po powrocie na okręt XO zapytał:
-Wie pan, gdzie ta wyspa leży, sir?
PL_olek0849 - 12 Czerwiec 2019, 19:09
:
niestety nic mi nie powiedzieli. Usłyszałem tylko że jeśli byśmy mieli o tym wiedzieć to powiedzieli by nam
PL_CMDR Blue R - 12 Czerwiec 2019, 19:16
:
-To cóż, w takim razie miejmy nadzieję, że nie wpadniemy na tych, co wylądowali na Attu. - powiedział XO i wrócono do szykowania okrętu do wyjścia w morze.

Godzinę później Scamp w towarzystwie eskortowca szedł przez wody oceanu i po rozstaniu jeszcze tego samego dnia przekroczył linię zmiany daty. Rozpoczęto drugi etap podróży... przekroczenie pacyfiku.

[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2019, 21:36
:
Rejs przez wrogi Pacyfik przebiegł bez problemów, w czym pomógł sztorm w który wpadli 500 mil od wysp Japońskich.
8 czerwca, około 6:30 USS Scamp zbliżał się do strefy patrolowej, którą miał okręt osiągnąć wczesnym popołudniem, a pogoda poprawiła się. Wtedy też operator radia odebrał transmisję z innego okrętu podwodnego. Po rozkodowaniu jej Folger natychmiast odezwał się w interkomie:
-Sir, proszę podejść, to ważne!
Thomas podszedł do stanowiska radiowego i spojrzał na wiadomość.
USS Whale meldował do dowództwa przechwycenie wrogiego zespołu lotniskowców zmierzającego w kierunku Japonii. Meldunek zawierał informację o kursie i prędkości, a także informację o zatopieniu lotniskowca.
Chwilę później XO zaznaczył pozycję ataku na mapie. Grupa poruszała się z prędkością 25 węzłów (4 pola, dop. Finka) i jeżeli tylko zmierzali nie do Kure, a do Tokyo lub Osaki to Scamp był w stanie przeciąć kurs grupy. Niemniej dotychczasowy kurs z meldunku wskazywał raczej na rejs do Kure (CB07) lub na Morze Japońskie.
PL_olek0849 - 15 Czerwiec 2019, 23:54
:
ech
Sprobujmy isc na przechwycenie ale raczej czarmo to widze
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2019, 09:09
:
Po 3 godzinach otrzymano drugą wiadomość, ta pochodziła od dowództwa i adresowana była do nich, USS Sunfisha, USS Seal oraz USS Sailfish. Treść mówiła o tej grupie, że...
"Idzie z prędkością 24 węzłów, kurs CC11-CB10-CB09-CB08-CB07 (Kure). Spodziewany czas dotarcia do punktów:
CC11: 9:00
CB10: 15:15
CB09: 21:30
CB08: 3:45
CB07 (podejście do Kure): 10:00
Wiadomość kończyła się rozkazem, aby "przerwać aktualnie wykonywanie zadanie i przechwycić grupę"

Trzeci przeliczał pozycje i powiedział:
-Sir. Z aktualną prędkością dotrzemy do sektora CB08 i to na sam skraj, około 4:00.
XO powiedział:
-Czyli, jak któryś z naszych ich spowolni lub będą szli kursem wschodnim, to mamy szansę. Niewielkie, ale zawsze.
PL_olek0849 - 16 Czerwiec 2019, 23:00
:
Niech szef mechaników zaklina motory coby wyciągnąć jeden dwa węzły więcej, Nie wiem może ma jakieś specyfiki na wielką potrzebę
PL_olek0849 - 16 Czerwiec 2019, 23:01
:
Niech szef mechaników zaklina motory coby wyciągnąć jeden dwa węzły więcej, Nie wiem może ma jakieś specyfiki na wielką potrzebę

(Idziemy z max prd i w ciągłym wynurzeniu tak?)
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 06:34
:
(tak)
PL_olek0849 - 17 Czerwiec 2019, 13:32
:
ok
PL_CMDR Blue R - 30 Czerwiec 2019, 09:17
:
Silniki gnały na pełnej mocy, rycząc w niebogłosy, ale i tak patrząc na mapę wydawało się, że USS Scamp wlecze się. Morze było wciąż wzburzone mimo pięknej, słonecznej pogody i wydawało się, że pokonywanie fal zabiera więcej czasu, niż powinno.
Dochodziła 19:00, gdy operator radaru SD zameldował o kontakcie:
-Kontakt lotniczy, 5 mil, prawa burta, powoli się zbliża!
PL_olek0849 - 30 Czerwiec 2019, 12:39
:
Zanurzenie, za godzine wynurzenie i kontynuujemy
PL_CMDR Blue R - 30 Czerwiec 2019, 20:37
:
Gdy Scamp zniknął pod wodą i bez kontaktu z wrogiem ustabilizował rejs na 165 stopach, XO po chwili zapytał:
-Utrzymał całą naprzód, sir? Zyskamy trochę czasu, a jak pominiemy ładowanie to mamy jeszcze szanse na przechwycenie.
PL_olek0849 - 2 Lipiec 2019, 13:29
:
tak
PL_CMDR Blue R - 2 Lipiec 2019, 16:26
:
Dalszy dzień minął bez kontaktu z wrogiem, podobnie (niestety), noc.
Gdy Scamp płynął już na wodach sektora CB08, otrzymano tuż przed świtem, około 7:00, wiadomość wiadomość z dowództwa okrętów podwodnych Pacyfiku.
"ULTRA X Japońska grupa spotyka się z eskortą portową na pozycji w sektorze CB07 o godzinie 11:00".
XO zmierzył pozycje i powiedział:
-Sir, to prawie 150 mil stąd, a mamy tylko 4 godziny.
PL_olek0849 - 2 Lipiec 2019, 22:35
:
Ech wygląda na to ze nam zwiali, no cóż, jeśli widzisz jakieś możliwe wyjścia to czekam na propozycje,
Płyniemy spowrotem do strefy patrolowej na najekonomiczniejszym biegu
PL_CMDR Blue R - 3 Lipiec 2019, 07:20
:
-O ile Japończycy nie zdecydują, że gdzieś zamarudzą, to ich nie dopadniemy.... - powiedział XO spoglądając na mapę - Sir? W które miejsce naszej strefy udajemy się? Tam, gdzie na poprzednim patrolu natrafiliśmy na wroga i nas... no, wiadomo... Tam, sir?
PL_olek0849 - 3 Lipiec 2019, 17:29
:
Tak to będzie najlepsze miejsce na zemste
PL_CMDR Blue R - 3 Lipiec 2019, 17:49
:
(offtopic)
Ważny link
Olek? Nie zapomniałeś?
(/offtopic)

==========================================

Ciąg dalszy w nowej turze
(sądzę, że jutro/pojutrze najpóźniej)
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2019, 21:57
:
16 czerwca, tydzień później
USS Scamp kręcił się po sektorze CE08 od prawie 7 dni, jednak nie napotkali żadnego statku. Nie napotkali także żadnego samolotu, zupełnie jakby byli na środku pustego oceanu.
O poranku na zebraniu w mesie XO, Folger powiedział:
-Może Japończycy przenieśli się w inne regiony? Ten brak samolotów... Jakby ich nie obchodziło, co tu się dzieje.
Trzeci miał inne zdanie:
-To, że my nie spotkaliśmy samolotów, nie znaczy, że ich nie ma. To może być tylko szczęście.
Inżynier skomentował:
-Albo pech...
Trzeci dodał:
-Moim zdaniem powinniśmy tu zostać. Nie wiedzą o nas i prędzej, czy później uznają, że jest tu bezpiecznie i wtedy ich złapiemy za jaja.
PL_olek0849 - 7 Lipiec 2019, 21:47
:
Spróbujmy podejść pod Nagove może tam coś upolujemy
PL_CMDR Blue R - 7 Lipiec 2019, 22:39
:
[Pod Nagoję = CD07, czy CD08?]
PL_olek0849 - 7 Lipiec 2019, 22:55
:
cd 08
PL_CMDR Blue R - 7 Lipiec 2019, 23:22
:
Sektor okazał się bardziej szczęśliwy. 19 czerwca, tuż po północy, na radarze wychwycono kontakt, który po zbliżeniu się rozpoznano jako niewielki konwój, eskortowany przez 2 niszczyciele, idące na północ, z prędkością około 9 węzłów.

Przed 1:00 Anderson był już pewny, że w konwoju płyną dwa frachtowce... jeden wyglądał na zbiornikowiec, z charakterystycznym przesunięciem komina na rufę... drugi, z większą ilością szalup, tak wyraźnie widocznych w świetle księżyca w pełni, wynurzającego się zza horyzontu, wyglądał na jakiś transportowiec. Anderson zauważył też oba niszczyciele, jeden sunął przed grupą, drugi pływał dookoła jej, niczym satelita. I akurat zaczynał kolejny obrót, zostawiając otwarte podejście, znikając z tarczy księżyca na tle której Thomas widział cele.
PL_olek0849 - 7 Lipiec 2019, 23:28
:
Obserwujemy konwój, głównie krążący niszczyciel, następnie wyprzedzamy konwój i jeśli niszczyciel krąży cyklicznie to czekamy na takiej pozycji aby niszczyciel był po drugiej stronie konwoju, następnie podchodzimy na bliską odległość i odpalamy po 3 torpedy do każdego z celów
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 04:56
:
1. Podchodząc na bliską odległość dostajesz więcej informacji o celu... o ile będzie dobry test :) Tzn. Finek nie ponosi odpowiedzialności za kiepski rzut kością i rozpoznanie np. okrętu 8000 BRT jako 5000 BRT :)
2. Druga salwa (tzn. jak zaczynasz z dziobu, to rufowa) ma mniejszą celność. Więc musisz określić, które cele (cel?) są atakowane "drugą salwą"
3. Przed strzelaniem na odległość bliską jest test wykrycia. Jak widać poniżej, nie udał się Japończykom
4. Nie zapomnij powiedzieć, co robisz po odpaleniu torped. Inaczej się ucieka na powierzchni, inaczej w zanurzenie :)

=======================================================

Odczekali jeszcze jedno okrążenie i pewni, że drugi niszczyciel kręci się wokół, zbliżyli się na około 1000 jardów do celów. W pobliżu Scampa znalazł się większy transportowiec, mniejszy zbiornikowiec oraz niszczyciel prowadzący grupę, podczas gdy kadłuby okrętów zasłaniały go przed wzrokiem drugiego niszczyciela... Podejście udało się... Wyrzutnie zostały zapalane... Teraz tylko ostatni namiar i rozkaz "ognia".
PL_olek0849 - 8 Lipiec 2019, 14:57
:
1 wiem ok
2 odpalam 6 torped tyle co mam w dziobie po 3 do frachta i tankowca
Uciekamy na powierzchni na pelnej predkosci na pomoscie zostają 2 osoby
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 15:30
:
Do niszczyciela nic? Okej :P

=========================

6 torped opuściło wyrzutnie i okręt natychmiast skręcił na sterburtę, aby statki, a w domyśle ich wraki, zasłoniły okręt przed choć jednym niszczycielem, a eksplozje odciągnęły uwagę drugiego z niszczycieli. I wtedy zaczęło się... zbiornikowiec skręcał, odchylając się od kursu, którym szły torpedy. Te były na szczęście zbyt blisko, aby ten manewr uratował zbiornikowiec. Torpeda trafiła w pobliże śródokręcia, wyrzucając w górę wyrwane fragmenty poszycia. Zaraz potem druga eksplozja wstrząsnęła transportowcem, gdzieś w okolicach pierwszego masztu.... I ku zaskoczeniu Andersona... nic więcej nie eksplodowało. Brakowało co najmniej 2 eksplozji.

Scamp oddalał się na dużej prędkości, gdy dwa niszczyciele rozpoczęły poszukiwania, zataczając kręgi wokół eskortowanych statków. Na tle płomieni i księżyca widział jak jeden z niszczycieli przepłynął w pobliżu miejsca odpalenia torped i zrzucił kilka bomb głębinowych. Wszystko wyglądało, jakby wróg szukał zanurzonego okrętu... Tymczasem zbiornikowiec zwolnił, chyba nawet zatrzymywał się, a transportowiec mijał go, w niewielkiej odległości unikając kolizji.

A Scamp z każdą chwilą był coraz dalej...
PL_olek0849 - 9 Lipiec 2019, 20:29
:
Radar namiary na eskortowce?
Przeladowac wyrzutnie poprawiamy w tankowiec 2 torpedy z wyrzutni rufowej i odchodzimy na pelnej predkosci, na powierzchni
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 20:41
:
(radar potwierdza, eskortowce są tam, gdzie je widzicie. Za rufą :P )
(ze względu na odległość, to będzie atak z dalekiego dystansu. Strzelać, czy podejść bliżej i strzelić, wykorzystując zamieszanie)?

==================================
PL_olek0849 - 9 Lipiec 2019, 20:48
:
podchodzimy na srednią
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 21:00
:
Na nakresie wyglądało, jakby okręt kręcił się w kółko. Po części tak było, gdy wracali podobną trasą. Emocje na pokładzie wzrastały, gdy zbliżali się do rozdrażnionego wroga. Byli bezpieczni, a oto wracali w paszczę lwa w krytycznym momencie... z jednej strony to była ich przewaga, z drugiej było to ryzyko.

Wreszcie, gdy okręt ustawiono rufą w odległości około 3000 jardów od zbiornikowca, z wyraźnie widocznym transportowcem, który minąwszy zbiornikowiec znalazł się na namiarze 204 stopnie. Ale nie on był celem tego ataku. Dwie torpedy, prosto w zbiornikowiec. Jedna bliżej dziobu, druga bliżej rufy. Niewielka prędkość celu ułatwiała atak, ale nie znaczyło, że był on pewny. Prędkość wroga była częściowo obliczona, ale częściowo też szacowana. Czy wróg zaraz nie przyspieszy, gdy tylko zorientują się, czy statek jest cały? A może zatrzymają się, aby naprawić uszkodzenia? Mimo tych niewiadomych, Anderson mógłby zakładać się o spore sumy, że trafi obiema torpedami. I dlatego wydał rozkaz wystrzelenia torped.

Dwie rybki ze świstem opuściły wyrzutnię i znów dano rozkaz całej naprzód. Operator radaru cały czas śledził niszczyciel, który znalazł się między oboma statkami, starając się, aby ten nie wyskoczył nagle na nich, a na pokładzie pozostawał tylko Anderson i trzeci.

Na około 30 sekund przed planowym trafieniem torpedy usłyszano huk z działa, dobiegający gdzieś z namiaru 140. Chwilę potem z tego namiaru dał się słyszeć plusk i huk eksplozji. Thomas spojrzał w tamtą stronę i dostrzegł dalszy niszczyciel, który strzelił w ich kierunku, ale znacznie niedoceniając odległości. Pocisk padł w wodę około 500-1000 jardów od nich. Czy był to ślepy strzał, czy załoga niszczyciela naprawdę dostrzegła ich z tak daleka pozostawało zagadką... A do trafienia zostało 25 sekund...
PL_olek0849 - 9 Lipiec 2019, 22:56
:
Zanurzenie, dość kuszenia na dziś
Proszę bez hałasów na spokojnie Hydro nastaw się w namiar 140 jak tylko będziesz mógł chce wiedzieć co japsy robią, zwrot na (Lewo/Prawo? Mamy iść równolegle do starego kursu konwoju)
PL_CMDR Blue R - 10 Lipiec 2019, 16:15
:
Zaczęło się od eksplozji torpedy. Po niej nastąpiła kolejna, a zaraz potem jeszcze jedna. Nawet meldunek hydro nie był potrzebny. Zbiornikowiec był raczej stracony. Jednak teraz problemem był niszczyciel, który wcześniej wystrzelił, teraz pędzący w ich stronę.

Niszczyciel zbliżał się z dość dużą prędkością i nawet nie zwalniał. Jeżeli zamierzał zaatakować, to byłby to praktycznie atak na oślep. Tak się jednak nie zdarzyło, gdy Japończyk z dużą prędkością przeszedł nieopodal zanurzonego Scampa, przechodząc zza rufy przed dziób na namiar 330. Jeżeli ktoś słysząc charakterystyczne dudnienie spodziewał się zaraz usłyszeć huk bomb, był słodko rozczarowany. Wróg nawet nie zwolnił, zupełnie jakby gnał do kogoś znajdującego się dalej, niż Scamp...
PL_olek0849 - 10 Lipiec 2019, 21:57
:
Heh ot inteligenci
Panowie gratulacje oddalmy się od niego kursem konwoju
Hydro słyszysz może frachtowiec?
PL_CMDR Blue R - 11 Lipiec 2019, 05:09
:
Hydro omiótł okolicę i powiedział:
-Słyszę frachtowiec... zaraz obok drugi niszczyciel. Zwolnił. Słyszę odgłosy tonięcia.
XO naniósł nowe namiary. Scamp znalazł się pomiędzy konwojem, okrojonym do jednego niszczyciela i prawdopodobnie tylko jednego utrzymującego się na wodzie statku, a "niszczycielem pospiesznym". I gdy Thomas zaczął rozważać, czy frachtowiec nie zwolnił na tyle, aby przegonić go w zanurzeniu, hydro zameldował:
-Niszczyciel zbliża się.
Ding - dał się słyszeć odgłos sonaru.
-Gdzie jest drugi? - zapytał Thomas i Hydro zaczął przeczesywać drugą burtę i zameldował:
-Sir - Ding - Drugi niszczyciel zawrócił, wraca do konwoju. - Ding - Namiar 116
Sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. Oto byli teraz pomiędzy dwoma niszczycielami, ustawieni burtami do obu.
PL_olek0849 - 11 Lipiec 2019, 10:34
:
zwrot 90stopni w lewo,

Zanurzenie, zchodziny na 350

Gdy tylko zacznie sie zblizac cala na przod
PL_CMDR Blue R - 11 Lipiec 2019, 18:40
:
Niszczyciel w stronę którego ruszyli nie płynął jednak na nich, a zataczał raczej szerokie łuki. Wyglądało, jakby miał podejrzenie, że Scamp jest gdzieś w tym obszarze i specjalnie oddalił się, aby próbować złapać okręt od przeciwnej strony i to mu się udało. Choć wiele wskazywało, że uda się go zgubić, gdy mijał ich, wiązka sonaru okazała się skuteczna. Niszczyciel wykonał ostry zwrot w kierunku Scampa gwałtownie przyspieszając.

Anderson wydał rozkaz przyspieszenia, aby wykorzystać moment gdy niszczyciel się sam zagłusza, po czym nastąpiły dwa ataki, mocno wstrząsające okrętem. Pierwszy wydawał się bardziej niszczycielski, powodując spore przecieki w maszynowni elektrycznej i na dziobie, drugi wydał się natomiast obramować maszynownię dieslowską. O ile przecieki udało się powstrzymać, to motor numer 2 do czasu sprawdzenia co powoduje zwarcie, był wyłączony z użycia.

Zabawa w kotka i myszkę trwała około pół godziny. W międzyczasie hydro złapał namiar na uciekający frachtowiec, co XO w optymistycznym podejściu do sprawy zaznaczył na mapie "na później", po czym uwaga wszystkich znów wróciła do niszczycieli. Trzeci atak zaczął się z bardzo niekorzystnej pozycji. Wróg nadchodził z namiaru 247, gwałtownie zwiększając prędkość, podczas gdy drugi z niszczycieli pozostawał za okrętem podwodnym, cały czas szukając go sonarem...
PL_olek0849 - 11 Lipiec 2019, 23:25
:
rozpedzamy sie do maksa i wylaczamy silniki, " szybujac "ustawiamy sie rufą do Dd, a po zrzucie mala na przod i oddalamy sie.
PL_CMDR Blue R - 12 Lipiec 2019, 05:25
:
(myśli)
W SH3/4 przy ustawieniu bocznym ustawienie się tak, aby okręt atakujący mógł zrzucić bomby od rufy do dziobu, to dobry pomysł?

================================================

Bomby dokładnie obramowały Scampa, rzucając okrętem na wszystkie strony. Anderson miał problem z utrzymaniem się na nogach, ludźmi rzucało na wszystkie strony, z szafek wypadały rzeczy, a podręczniki wyrzucane z półek dołączyły do rumowiska na podłodze. Światło migało, woda strumieniami trysnęła spomiędzy przyrządów. Z dziobu, rufy i kiosku meldowano o przeciekach, akumulatory na dziobie zwarły się i iskry skakały między ogniwami, z meldunków o rannych nie można się było połapać, hydro stracił głos... A co gorzej, okręt zaczął osuwać się w głębinę, cały czas kołysząc się na prawo i lewo, jak huśtawka, uniemożliwiając nawet bezpiecznie poruszanie się...
PL_olek0849 - 12 Lipiec 2019, 14:50
:
W góre na 250
Jak sytuacja na rufie i na dziobie, narazie idziemy po cichutku
PL_CMDR Blue R - 12 Lipiec 2019, 22:18
:
15 minut później drugi z niszczycieli ruszył do ataku, zrzucając z belki ostatnie bomby. Jak zapisano w dzienniku pokładowym, chwilę po zrzuceniu bomb usłyszało głośniejszą eksplozję, a na powierzchnię wypłynęły puszki po piwie.

Uznając to za ostateczny dowód zatopienia okrętu, oba niszczyciele zawróciły do wysp macierzystych...

W połowie sierpnia 141 Dywizjon Okrętów Podwodnych wpisał USS Scamp na listę okrętów zaginionych wraz z całą załogą. Po wojnie komisja JANAC uznała, że USS Scamp został zatopiony przez niszczyciele w ataku na konwój w którym zatopiony został zbiornikowiec Anjo Maru (2100 BRT), który ostatecznie był jedynym potwierdzonym zatopieniem tego okrętu...
PL_olek0849 - 12 Lipiec 2019, 22:31
:
Coś czułem że to się tak skończy :D
PL_CMDR Blue R - 13 Lipiec 2019, 07:05
:
Szczerze, to ten zwrot był krytyczny... Bezpośrednio pod bomby, a te Japsom zaczynały się kończyć...

============================================================