POLISHSEAMEN :: Zobacz temat - JAK UCIEKAĆ STATKOM ESKORTY ?

POLISHSEAMEN

SUB - Taktyka - JAK UCIEKAĆ STATKOM ESKORTY ?

hall3000 - 17 Styczeń 2006, 09:01
: Temat postu: JAK UCIEKAĆ STATKOM ESKORTY ?

Witam,mam pytanie ,jak zmanewrować statki eskorty ,atakujące nasz okręt ? Ciągle jakoś mi się nie udaje ,zmieniam kurs na cichym biegu ,a i tak te skurczybyki mnie namierzają i po pewnym czasie topią.Poradzicie coś? :bum:

--------

PL_U-96 - 17 Styczeń 2006, 12:33
:

SH2 czy SH3???

hall3000 - 17 Styczeń 2006, 12:43
:

hmm,w Silent Hunter 2,sory zapomniałem powiedzieć :lol

PL_U-96 - 17 Styczeń 2006, 12:47
:

NA SINGLU czy MULTI?? I opisz co dokladnie sie dzieje, kedy Cie topia w jakiej sytuacji. Trudno jest sprecyzowac w jednym zdaniu jak uciekac gdyz taki wywod musial by byc bardzo dluuuugi

PL_Sheep - 17 Styczeń 2006, 13:07
:

Heh odpowiedż może być też krótka po prostu trzeba trenować to jest podstawa. Nie ma prostego rozwiązania jest dużo technik walki z eskortą i przedewszystkim zależy to od tego czy chodzi o multi czy singla.

hall3000 - 17 Styczeń 2006, 15:13
:

Właściwie to chodzi mi o singla,jestem w tej grze narazie początkujący. :zawstydzony:

PL_Sheep - 17 Styczeń 2006, 15:39
:

Dużo manewrów, zmiany glębokości prędkości itd itd. to jest w wielkim skrócie.

Mati - 20 Styczeń 2006, 15:14
:

Ja ide tak na 150 m i daje na maxa predkosc :8)

hall3000 - 24 Styczeń 2006, 15:26
:

faktycznie,głębokość jest najważniejsza i prędkość....dzięki :lol

PL_HELLBOY - 24 Styczeń 2006, 17:20
:

im jesteś głębiej tym musi upłynąć więcej czasu zanim do ciebie dotrą bomby głębinowe. Dzięki temu masz więcej czasu na manewry i ucieczkę. Po za tym jeśli jesteś na dużej głębokości, ciśnienie jakie tam panuje może spowodować samoistną detonację bomb zanim te znajdą się w twoim pobliżu. Ale tu już musisz uważać żeby przypadkiem i ciebie nie rozerwało :bum:

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 18:54
:

Zgoda HELLBOY, ale czym głębiej jesteś tym mniej masz metrów pod sobą aby się zanurzyć głębiej :sos help:

. Różnica ciśnień ma też niekorzystne skutki, gdyż lekkie uszkodzenie przez bąbe może się powiększyć przez ciśnienie, :bum:

ale to już chyba nie ma miejsca w SHII

PL_HELLBOY - 24 Styczeń 2006, 19:30
:

A co wy na to?

Active sonar sends out a “beam” of sound from the transmitting ship.
This beam has the same basic shape as a beam of light from a flashlight.
It also decreases in strength with distance just like light from a
flashlight becomes less efficient with distance. The maximum effective
distance for active sonar in WWII was about 2500 yards. This
range was greatly affected by a variety of factors including weather
conditions, isothermal layers, ocean currents and the skill of the operator.

Tekst pochodzi z pdf-a:
http://www.polishseamen-f...topic.php?t=835

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 19:57
:

Wszystko pięknie, ale aby być na pozycji SUBMARINE 3 najpierw musimy być na pozycji SUBMARINE 1 :placzus:

. To jest niemożliwe być tak blisko jakiegoś DD i, żeby on o tym nie wiedział

PL_U-96 - 24 Styczeń 2006, 20:01
:

To sa pozycj SUB-ow a nie 3 inne suby i jak najbardziej takie cos sprawdza sie w grze

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 20:12
:

Ja rozumie, że to są przykładowe pozycje SUB'a, ale zbliżając się od czoła do DD najpierw musimy być w pozycji zaznaczonej jako SUBMARINE 1, a dopiero później w pozycji SUBMARNIE 3. Powiem szczerze, że nie chce mi się wierzyć, że to się sprawdza w grze :niewiem:

PL_U-96 - 24 Styczeń 2006, 20:42
:

Ale tutaj chodzi o ASDIC czyli wtedy jak SUB zostal juz dawno wykryty HYDROFONEM

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 20:45
:

I WSZYSTKO JASNE

PL_HELLBOY - 24 Styczeń 2006, 20:52
:

teraz wystarczy określić odpowiednie zanurzenie suba i odległość od DD i luzik :kroliczek:

Pod tym rysunkiem była taka tabelka której w ogóle nie kumkam, coś mi te odległości w metrach nie pasią... głębokość 920 m? i zasięg... :niewiem:

Depth (m) Range (m)
92 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .31
184 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .61
276 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .92
368 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .123
460 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .154
552 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .185
644 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .216
736 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .247
829 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .278
920 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .309

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 21:36
:

MOŻE TO MA BYĆ NA ODWRÓT

RANGE(m)---------------------DEPTH(m)

92 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .31
184 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .61
276 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .92
368 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .123
460 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .154
552 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .185
644 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .216
736 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .247
829 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .278
920 . . . . . . . . . . . . . . . . . . .309

To by miało sens :juppi:

Czym dalej od DD tym głębiej trzeba zejść. Tak wynika ze schematu.

PL_HELLBOY - 24 Styczeń 2006, 22:04
:

no tak, teraz to by się zgadzało.

PL_U-99 - 24 Styczeń 2006, 22:21
:

Z tego wniosek, że powyżej 600m od DD mają nas, bo głębiej już nie zejdziemy. Pozostaje :sos help:

PL_Sheep - 24 Styczeń 2006, 23:20
:

Panowie te zależności są dla DD a nie Subów i zależności były dobrze przedstawione. To jest przeliczenie odległości od ostatniego pingu sonaru aktywnego na głębokośc suba.

PL_U-99 - 25 Styczeń 2006, 11:19
:

AAAAAAAAAAA

I tu jest pies pogrzebany

PL_CMDR Blue R - 24 Wrzesień 2006, 17:09
:

W SH3 opanowałem do perfecji (dzięki filmowi Okręt) jak unkać niszczyciela.. Czekanie głęboko, aż nadpłynie nad ciebie i gdy jest już nad, cała naprzód i w bok. Niestety żywego nie tak łatwo nabrać....

A wracając do tematu. Ostatnio ćwiczę uniki i szybkie zmiany głębokości okrętem podwodnym.
Wszystko sobie efektownie wyliczam. Do tej pory potestowałem szybkie schodzenie z wynurzenia na peryskopową i z peryskopowej na 50m trzema różnymi metodami....

Ciekawostka... Awaryjne zanurzenie przy zanurzaniu się na peryskopową nie ma sensu, bo:
1. Schodzimy głębiej niż 10m
2. Awaryjne oderwanie sie od powierzchni trwa dłużej niż zwykłe :schock

o całe 3 sekundy!

Testowałem też to samo zanurzanie przy użyciu samych sterów głębokości... Poza zanurzeniem się z powierzchni (nie da rady) inne sprawiają się całkiem znośnie.. Nie pamiętam, kto to mi powiedział, ale miał rację.
Ręczna kontrola sterów głębokości się jednak bardzo przydaje. Prawie postawiłem statek na śrubach... Niestety powierzchnia była bliżej...

Może moje wyniki inaczej sprawdzą się na różnych typach morza... To testowałem na lekko wzburzonym morzu...

PL_Marco - 24 Wrzesień 2006, 18:06
:

PL_CMDR Blue R napisał/a:

Ręczna kontrola sterów głębokości się jednak bardzo przydaje. Prawie postawiłem statek na śrubach...

Tego raczej unikaj bo podobno po przekroczeniu pewnego kąta przechyłu tworzy się bardzo nie przyjemny przeciek. A pozatym wyjżyj tylko dziubkiem na powierzchnie a już chłopaki z DD wiedzą co zrobić :kroliczek:

Co do sterów to nieda się ich używac na powierzchni (choć w sumie na typach np. VII myśleć by można że by sie dało ponieważ znajdują ię one chyba poniżej lini wodnej okrętu, lecz moge sie mylić).

A są jeszcze inne sposoby do szybkiego zanurzenia okrętu. (podpowiedz --> jak ci wystaje prawie sam kiosk z nad wody to go szybciej schowasz)

PL_CMDR Blue R - 24 Wrzesień 2006, 19:19
:

Domyślam się o co chodzi

Muszę poćwiczyć, ale praktyka czynia mistrza. Chwilowo jestem na etapie szybkich zmian głębokości....