POLISHSEAMEN

Opisy Patroli - 20.05.2006 godz: 23:00-01:00

PL_HUBAL - 21 Maj 2006, 01:08
: Temat postu: 20.05.2006 godz: 23:00-01:00
Dowódcy DD:

PL_Adamus8 - Hayling blanker
PL_Marco - Gospart przeżył

Dowodcy SUB:

PL_Lisiu - U-23 przeżył
PL_HUBAL - U-45 przeżył

Godzina: 17:00
Pogoda: Szkwał
Ocalało: 12% konwoju
PL_Lisiu - 21 Maj 2006, 01:33
:
Nie no HUBAL, wielkie :brawo: oraz :respect: a także :piwko: dla Ciebie za tą misję,
- perfekcyjne podejście (DD do ostatniej prawie chwili nie potrafiły Cię znaleźć, wykryli Cie dopiero chyba jak Twoje torpedy znalazły ich merchy :kroliczek: :)
- zatopienie 6 z 8 merchów w konwoju :galynawierzch: :galynawierzch: w tym połowa z działa, podczas gdy klika tysięcy metrów od Ciebie latało DD PL_Marco (który nie wiedzieć czemu :kroliczek: uparł się żeby mnie zatopić ale mu sie nie udało :juppi: )
- No i najważniejsze chyba - 77682 BRT handlowego w jednej misji (ja we wszystkich które przeżyłem (a jest ich obecnie 26 :) ) zatopiłem handlowców na "zaledwie" :) 104572 BRT
GRATULACJE :wszystkook: :brawo: :brawo: :brawo:
PL_Marco - 21 Maj 2006, 13:14
:
Eh potym jak Adamus8 dostał Blankera oboje byliśmy :wkurzeni: . Ja musiałem wybrać albo pilnuje Lisia albo szukam Hubala. Wybrałem że zostane przy Lisiu, oznaczało ty że
konwój zostanie rozszarpany przez wrogiego U-Boot-a. I tak tez sie stało, serducho mi pękało :beksa: jak Hubal rąbał z działa do bezbronnych merchów :chusteczka:

Ale niedałem 100% konwoju jednego mercha udało mi się uchronić. Merch był juz daleko i zasuwał 20 knotów, a ja stwierdziłem że jak oni niedogonią mercha to wezmą mnie na cel :zimniutko: i postanowiłem sie wycofać :zawstydzony: z tego pobojowiska (zresztą niemiałem już prawie bombek).
PL_BOBIK - 21 Maj 2006, 13:23
:
PL_Marco z tego co tu widze zapominasz co jest najwazniejsze dla DD
A jes to pilnowanie konwoju a nie zatapianie zawszelka cene SUBA Jesli wykryty Sub niestanowił zagrozenia dla konwoju to trza go zostawic samemu sobie i szukac tego co mu zagraza a juz dopuszczenie Suba do strzelania z dzial i zatapiania statków to totalne :cenzura:
PL_Lisiu - 21 Maj 2006, 13:40
:
No dokładnie, Marco popełnił jeden, ale bardzo istotny błąd (ja rozumiem że walcząc sam przeciwko 2 SUB-om można zapomnieć o pewnych szczegółach ale jednak...), a mianowicie:
ja kilka minut wcześniej odpaliłem wszystko co miałem na słuch z 7500m i zwiałem na 150m pod wodę czekając na przeładowanie, tak więc byłem praktycznie niegroźny, zwłaszcza, że prawdopodobnie, z powodu braku doświadczenia, bałbym się wyjść na powierzchnię, więc musiałbym czekać te kilkanaście (kilkadziesiąt) minut na przeładowanie torped (tak przy okazji trafiłem nawet mercha na słuch, ale te skubańce wytrzymywały po 2 torpedy :chusteczka: )
Tymczasem Marco, prawdopodobnie zapomniał o tym i zaczął mnie obrzucać, nie zwracając wogóle uwagi na Hubala, który bezlitośnie topił merchy (najpierw z torped a potem z działa i pelotki :) ) No i skończyło się tak jak się skończyło :kroliczek:
Ale spoko, przecież wiadomo że człowiek uczy się na błędach, następnym razem będzie lepiej Marco :pocieszenie:
PL_Marco - 21 Maj 2006, 17:14
:
Nie "zapominam" tylko jak już coś to zapomniałem, a pływam już troche na DD (pierwszy i oby ostatni raz taka wpadka) :zawstydzony: . Przyznaje się popełniłem kardynralny błąd, niepotrzebnie za wszelką cene chciałem zatopić Lisia po raz 3 tego dnia (troszke mnie poniosło :wkurzeni: )
Ale potym jak Adamusa8 wywaliło podjołem decyzje że będe pilnował Lisia (faktycznie zapomniałem wziąc pod uwage tego że wystrzelił juz swoje torpedy i miał puste WT).

Ale zauwarz że na moją decyzje wpłyneły takie czynniki jak :
- słaba widoczność (mrok i pogoda, która była fatalna)
- słaba słyszalnosć (1939 rok, brak radaru itp.)
- miałem problem z oświetleniem celu (sprawdziłem dzis to był jednostkowy przypadek w grze)
- moja prędkośc była tez imponująca całe 14 knotów
- Hubalek mógł byc gdziekolwiek

A jak to wszystko sobie poskładałem to znależienie Hubala było by ogromnie ciężkie, mógł byc wszędzie. Niech ja odpószcze jednemu i pójde szukać drugiego gdzieś powiedzmy z tyłu a on zaatakuje np. z przodu to zanim ja tam dopłyne przy takiej prędkości to wyjdzie na to samo i jeszcze pierwszy sub wyjdzie i też zacznie walć z działa.
Tak czy inaczej rozumiem twojąwypowiedz i następnym razem może przy innych warunkach postąpie inaczej.

PS. A dlamnie to Sub nie stanowi zagrożenia dla konwoju tylko wtedy jak jest zatopiony.