POLISHSEAMEN
SUB - Taktyka - Taran u-botem
Marcin24x1 - 25 Marzec 2007, 10:48
: Temat postu: Taran u-botem
mam pytanie bo ostatnio grałem w patrol i z małego konwoju został mi jeden C2 niezatopiony ale stojący bo juz dostał w srube powoli tyłek mu sie zanuza ale potem stanoł w miejscu i 6 godzin tak sobie stał ,i pytanie jak wezme go na taran to czy go zatopie czy poprostu ja bede miał uszkodzenia???? działo zniszczono mi puszką z niszczyciela
PL_CMDR Blue R - 25 Marzec 2007, 11:19
:
Porównajmy masę:
C2... Ponad 6000 ton
Ty (liczmy, że masz tłuściocha) poniżej 1000 ton...
Kto jest cięższy? Twój wysiłek będzie wyglądać jak taranowanie maluchem ciężarówki. Obawiam się, że raczej to ty pójdziesz na dno niż ten merch... Ale może twoje delikatne stłuczki będą kroplą, która przepełni czarę... Ale powiem tak... Jak nie masz torped, to możesz tylko popłakać....
Oczywiście dodam, że U-Booty nie były mocno opancerzone.. To raczej były delikatne maszyny (oczywiście bez przesady)
Sokół - 25 Marzec 2007, 16:09
:
wątpie, abyś sobie poradził... Kiedyś gdzieś czytałem, że handlowce nawet specjalnie szarżowały na u-booty, kiedy widziały peryskop między statkami w konwoju.