SD_Kultura napisał/a: |
No cóż, Bullet i Rapciu padli prędzej a Murin był podobno wyrzucony na powierzchnię i pod bombami wielu samolotów.
Wchodziłem pięknie w konwój i lekko zostałem muśnięty przez rozrywającą się w pobliżu bombę lotniczą (dlatego muszę być KIA w przeciwnym razie mógłbym być rozłączony nieliczony) Serwer wywaliło i po bajce. Jednak zasady są zasadami... 8) |