POLISHSEAMEN

Pytania i odpowiedzi - Taktyka ucieczki??

Dark Master - 2 Wrzesień 2005, 12:26
: Temat postu: Taktyka ucieczki??
Tak sobie przechodzilem 6 patrol plynac przez ciesnine Kaletanska i napotkalem handlowca, uznalem za obowiazek zatopienie go co tez uczynilem...jednak pojawil sie spory problem :twisted: :twisted: okoliczne patrole zaczely sie pojawiac, wiec po malu sobie odplywalem i wszystko bylo dobrze...jednak z czasem sie okazalo ze jestem sledzony przez niszczyciela...wszystko byloby dobrze gdyby nie fakt ze pojawia sie ich coraz wiecej i tak dochodzimy do liczby 10 niszczycieli i kilku mniejszych jednostek, ktore sobie urzadzily male polowanie na mnie :shock: :shock: udalo mi sie do tej pory uciekac dwie godziny, ale w koncu udalo sie jednemu mnie dobrze trafic i the end...
ma moze ktos jakies plany ucieczki w takich sytuacjach? :D
Dalmar - 2 Wrzesień 2005, 13:40
:
rozumiem - że grasz tak około drugiej połowy 43 albo poźniej, bo na początku wojny zejscie na 170 metrów i cicha praca daje 100 % pewność ucieczki nawet przed 10 DD.
Poźniej jedynym co nam może pomóc to wyrzutnie wabi. Tuż po zrzucie bomb wyrzuć wabia. Zmień kurs i głebokość i cicho oddal się z miejsca. Może się udać, chodź niekoniecznie. To jednyny skuteczny sposób jaki znam.
Dark Master - 2 Wrzesień 2005, 15:09
:
To jest ok 40 rok, a najglebiej zejsc moge do 45-50 m :wink : nie raz juz przywalilem podczas tej ucieczki w dno :zgryz: uciec na glebokie wody raczej tez nie mam szans bo zainteresuje jeszcze wiecej jednostek, a 10 niszczycieli to chyba juz wystarczy...najgorzej ze wszystko dzieje sie za dnia :? :?

jesli niczego nie wymysle to chyba bede musial zaczac potrol jesczze raz :cry: :cry:
Dalmar - 2 Wrzesień 2005, 15:31
:
he he na 40 metrach z 10 DD jesteś trup panie jak ta lala. Tu nic poza szczęsciem nie pomoże.
Xanth - 2 Wrzesień 2005, 18:58
:
He,he.Nie jest tak zle jak masz VII.Ten okrecik wyprawia wrecz cuda pod woda :) .Wykorzystaj jego charakterystyke dynamiczna.Ten okret wrecz skreca w miejscu.Ja staram sie dawac skrety unikowe nasluchujac szumu srub DD.Dzieki temu oceniam odleglosc,predkosc jak i kierunek(wspomagajac sie oficerem nasluchowym).Czesto zmieniaj kierunki jak i predkosc.Powinno ci sie udac :) .Im sie takze koncza bombki-pamietaj.Powodzenia.
Dark Master - 3 Wrzesień 2005, 16:46
:
Raz mi sie udalo wykombinowac taki myk ze ostro skrecilem i zawrocilem prosto na przeciwnika wplynalem miedzy nich i kilka z okretow wroga sie zatrzymalo, wiec wyczailem jednego i doslownie schowlem sie pod nim :D jednak ni z gruszki ni z pietruszki ruszyl pelna para i mnie zbombardowal, na szczescie nie uszkodzil mnie bardzo :D ale prawda jest ze trudno bedzie mi teraz uciec z tej sytuacji, wiec ostatnia (trzecia) proba i chyba zaczne misje jeszcze raz :wink :
Bahr - 3 Wrzesień 2005, 22:22
:
Myślę, że każdy Kaleu powinien przestrzegac kilku elementarnych zasad (tak ja w realu:-))
- Okręt i załoga są najważniejsze nie nalezy narażac ich na niepotrzebne ryzyko (jakim jest wpływanie na płycizny lub operowalie blisko brzegu (samoloty)) Lepiej wrócic do portu z kompletem torped niż nie wrócic wogóle. ;-)


Pozdro, Bahr
Grom - 10 Wrzesień 2005, 15:11
: Temat postu: Re: Taktyka ucieczki??
Cytat:
Tak sobie przechodzilem 6 patrol plynac przez ciesnine Kaletanska i napotkalem handlowca, uznalem za obowiazek zatopienie go co tez uczynilem...jednak pojawil sie spory problem :twisted: :twisted: okoliczne patrole zaczely sie pojawiac, wiec po malu sobie odplywalem i wszystko bylo dobrze...jednak z czasem sie okazalo ze jestem sledzony przez niszczyciela...wszystko byloby dobrze gdyby nie fakt ze pojawia sie ich coraz wiecej i tak dochodzimy do liczby 10 niszczycieli i kilku mniejszych jednostek, ktore sobie urzadzily male polowanie na mnie :shock: :shock: udalo mi sie do tej pory uciekac dwie godziny, ale w koncu udalo sie jednemu mnie dobrze trafic i the end...
ma moze ktos jakies plany ucieczki w takich sytuacjach? :D

Jedna rzecz tylko mi przychodzi do głowy. Zakładam, że masz grę z patchem 1.4. Zacznijmy od tego, że nie napisałeś co robiłeś z tym jednym niszczycielem. Doświadczenie podpowiada mi, nawet jeśli to jest pół okrętu, To zatrzymuję się i czekam. Zarządzam ciszę na okręcie, maszyny stop i czekamy. Przy takiej ilości okrętów szanse masz równe prawie zero, ale ... jeśli siedzisz cichutko i dasz im się wyszaleć i popływać wtedy możliwe jest, że przeżyjesz. 45-50 metrów to spory kawał wody więc nie jest tak źle. Miałem kiedy koło Dover 4 okręty przy 18 metrach. I też mi się udało.
McQ1 - 10 Wrzesień 2005, 16:49
:
Kiedy jest już tak bardzo płytko, jedynie mozna siedzie na samym dnie cichutko i sie modlic :cry:
Mi aż się wtedy płakać chce :cry: :cry:

PL_Matrose - 11 Luty 2007, 18:26
:
HE HE, JA BYM WALIł Z PERYSKOPOWEJ MAGNETYCZNYM ZAPALNIKIEM POD KIL...
PL_FOSTER - 11 Luty 2007, 21:37
:
I zginąć śmiercią męczennika :balonik:
PL_Matrose - 12 Luty 2007, 15:36
:
a masz lepszy pomysl?
:lol
PL_Stett - 12 Luty 2007, 17:17
:
Fajnie się czyta wasze posty :lol .
Zapomnieliście o jednym, są takie rzeczy o których nie należy zapominać w trakcie gry oto one :
1. Prędkość którą trzeba mieć cały czas pod kontrolą i wiedzieć jak to wykorzystać. Zasada 1 knota co pozwala długo pozostać niezauważonym.
2. Zanurzenie - klawisze A- wyrównanie, S-wynurzenie, D-zanurzenie co pozwala wykonać natychmiastową zmianę głębokości
3. Ster kierunku - klawisz [ -40 stopni w lewo lub ] -40 stopni w prawo oraz klawisz ' -wyrównaj ster co poswala wykonać natychmiastowy skręt.
4. Wabie - dostepne niestety od '43
5. Dziury wodne w których sub nie jest bezpieczny ale pozwal to zminimalizować uszkodzenia spowodowane bombami gł. i wyjść z opresji cało.
6. SONAR zapomniałem o najważniejszym SONAR !!!

jesli połączy się to wszystko z precyzyjnym odpalaniem torped nikt nie zginie poza pazernym na naszą dusze DD.

W krótce jeśli czas pozwoli napisze mały poradnik oparty na własnych doświadczeniach.

p.s.
Nie wiem ale miał być umieszczony na forum tutorial PL_U96 pt "UCIECZKA"
może go gdzięeś przeoczyłem.
sOnar - 12 Luty 2007, 19:14
:
Ja też dziś miałem wajchę jak cholera. 1940 rok - kampania. płynął Cargo. posłałem mu osiem torped - jedna wybuchła (pierwsza) - potem go z tarana bo dymił - to sobie radiem eskortę zaprosił i tak mi pogoniła tyłek, że dawno takiego wp.... nie dostałem... a Cargo poszedł cały dalej. Myślałem że mnie krew zaleje - bo wracałem do Brestu co chwilę tonącym wrakiem...

Wszystko wszystkim ale to było piękne - SH3 po raz kolejny mnie zadziwił. Nie zadziwi kampania nikogo - jak nie gra reala. Jest po prostu przerąbane. Torpedy są tak zawodne że szkoda gadać... dd na radio - zjawiają się zaraz i robią sieczkę... deszcze, sztormy, mgły i szukanie godzinami na hydrofon... czesto wpada się na DD... rewelacja...

Super przeżycia. Polecam kampanię na realu wszystkim. Najlepszy to sprawdzian...

Tu zaskoczył mnie DD... tak ostro szedł że myślałem mylnie że to merchant i ledwo mnie nie nie przeorał na pół - tak dopieprzał... zdzieliłem go w ostatniej chwili.... Kapnąłem się że to dd (fatalny kąt światła) jak zaatakował z dział... które mu odstrzeliłem :) co widać na animce poniżej... i posłałem go nma dno...

oto gifik z tego piekelnego patrolu i dno DD z odstrzelonymi działami dziobowymi:



ledwie wróciłem z tego patrolu...
PL_Matrose - 13 Luty 2007, 15:26
:
Sett, ja mowie o sytuacji powyżej opisanej
.
PL_Stett - 13 Luty 2007, 18:24
:
sOnar napisał/a:
oto gifik z tego piekelnego patrolu i dno DD z odstrzelonymi działami dziobowymi


Jeśli chodzi o sytuację sOnara cytat mówi sam za siebie DD pozbył się dział tylko wtedy można zrobić coś takiego.
sOnar zjadł zęby na SH III i doswiadczenie robi swoje. Z czasem każdy z nas je osiągnie.
PL_Matrose - 14 Luty 2007, 15:02
:
jeszcze wczesniejszy przypadek. zatopic z dziala tez potrafie
PL_CMDR Blue R - 14 Luty 2007, 20:12
:
Niestety na pełnym realizmie nie dasz rady Matrose (oczywiście mowa typowo o niszczycielu, bo z korwetą i innymi lekkimi jednostkami to inna bajka...
PL_Marco - 14 Luty 2007, 21:09
:
Jam dał rade :szpaner:
PL_Matrose - 15 Luty 2007, 15:30
:
Jam też dał rade na MAXrealu trafić pod kil z tylnej wyrzutni. Ładnie buchną ogniem DD. :juppi:
PL_Marco - 15 Luty 2007, 15:56
:
Mi się rozchodzi o wykończenie DD dzięki artylerii pokładowej.
sirklus - 15 Luty 2007, 17:33
:
ja potrzebowalem 39 strzalow pociskami HE w linie wodna na niszczycielu, robiac jednoczsnie ostre zygzaki, sam dd tez je robil ale biedaczek polozyl sie na burte i zatonął, a mnie także oskubał, stracilem peryskopy p.lotki jeden ster, oba silniki elektryczne rufowa wyrzutnie torped mialem sporo przeciekow ale udalo sie je powstrzymac . ten sam wyczyn powtarzalem na 4 subach (viic,viib,ixc,ixd,itp) potem ta sama proba przy 100% realu - dd mnie zmasakrowal, zepsul dzialko pokladowe, kiosk, plotki oba diesle oba elektryki ,stery przednie wyrzutnie torped, sypialnie zalogi (bow quarters) stracilem cala zaloge w w/w przedziale (na mniejszym realu straty byly mniejsze ale i tak okret sie nie nadawal do uzytku)

juz predzej z minimalnymi stratami (ewentualne przecieki, opsute diesle itp) walka sub vs polski hunt i destroyer, z tym na 90% szans mozna wygrać, dlatego ze ma marne dzialko a zaloga tez pozostawia wiele do zyczenia

imo grranie na 100% jest dobre ale do pewnych granic, a nie gram na realu ze wzgledu na ludzi ktorzy poluja na suby a nie na konwoje :D
FredTheKillah - 18 Luty 2007, 01:22
:
A wracając do tematu...

Najlepiej się zanurzać jak tylko się da, na cichym biegu i z prędkością AHEAD SLOW, wszak taka VIIb może zejść na 233m :) Sam sprawdzałem i mnie dopiero na 236m zgniotło :D

Jednym słowem im częstsze słyszymy pinkanie tym głębiej schodzimy :)

Troche wprawy i do 41 mamy looz :)
PL_Matrose - 18 Luty 2007, 03:14
:
A to inna baja, raz mi się udało, reszta prób to duże uszkodzenia.
FredTheKillah - 2 Marzec 2007, 02:15
:
Ostatnio przerzuciłem się na typ IX(b) i taktyka jest bardzo ryzykowna, nie zawsze wychodzi ale moja ulubiona :P

Walimy na peryskopowej zakręcając i tym samym zmuszamy niczyciela do walenia kółek, i jak mamy takiego delikwenta za sobą odpalamy gazówke (pełna prędkość) na głębokość do 2m no i oczywiście z odległości do 500m :)

Jak jest bokiem to nawet kapitan nie da razy niczego powiedzieć :)

Ale tak jak pisałem taktyka jest bardzo ryzykowna (już nie raz zostałem uszkodzony przez bombki... lub mnie staranował...)



ps. na singlu się ucieka banalnie, ale na multi to już nie umię... Jak by ktoś wytłumaczył co i jak był bym kontent :)


PZDR
Fred
PL_CMDR Blue R - 2 Marzec 2007, 07:54
:
Do PS

Na silnglu AI wrogów jest ustalone na jakimś poziomie (im późniejsze lata, tym trudniejszy)

W miosji na Multi w '40 możesz spotkać załogi z wyszkoleniem Elitarnym (najwyższe AI), jeżeli tylko autor takie wstawił
sOnar - 2 Marzec 2007, 17:30
:
Z doświadczeń wynika że najlepiej się wychodzi - przyjmując DD na 'suszonym szkle' bo strefa rażenia bomb jest mniejsza i wiem że to dziwnie brzmi ale po wszelakich doświadczeniach okazało się że to fakt...

Czyli jak zaskoczy Cię 'jeżozwierz' drzyj na niego na maksa - jeże polecą za Tobą i nagle odbij 'po nim' na bok... boczniaki też pofruną daleko a rufowe - także nie trafią... (masz wtedy puste pole w nalocie za rufą dd)....

Wbrew pozorom - kiosk mocna rzecz i warto go trochę oszlifować jeśli sytuacja jest krytyczna... bo wyjdziesz na tym lepiej niż głębiej... a potem możesz spie.... głęboko jak zechcesz...

Można też rozpruć o siebie DD ale marno to dla kadluba służy... ;)

Testowali sOnar i Dante...

ćwiczyć do bólu... :papapa: polecamy...
PL_Matrose - 2 Marzec 2007, 17:53
:
Może ktoś wie skąd ściągnąć AOTD mod... o linka proszę.
sOnar - 29 Styczeń 2008, 05:52
:
Jest na ich stronie. Kurde tylko nie mam linka. Siedzę pod linuxem co widać a baze mam w widznie :zawstydzony: