POLISHSEAMEN

Kampania multiplayer SH III - Kampania multiplayer - patrol 6a - Bitwa Asów
PL_CMDR Blue R - 29 Wrzesień 2008, 18:34
: Temat postu: Kampania multiplayer - patrol 6a - Bitwa Asów
===Prolog===

Nad ranem 16 października dowódca U-124 odnalazł płynący samotnie frachtowiec o tonażu 1800 BRT. Jego dowódca nie wiedział, że statek odłączył się od SC7, eskortowanego jedynie przez jedną kanonierkę, usiłującą odszukać grupę eskortową. Dwadzieścia cztery godziny później U-48 wypatrzył SC7 i powiadomił o tym natychmiast Donitza i niezwłocznie zaatakował. Zatopił 1 tankowiec, 1 frachtowiec i uszkodził kolejny. Kilka godzin później zaatakował ogniem z działa pokładowego i zatopił kolejny statek, który odstał od konwoju. Był to grecki SS Aenos.

Donitz, otrzymawszy meldunek, wydał rozkaz pięciu innym okrętom, aby zgrupowały się na prawdopodobnym kursie SC7. Tymczasem U-48 napotkał zdążający na zachód frachtowiec, który odłączył się od innego konwoju, rozpoczął pościg i zatopił przeciwnika. W efekcie znalazł się zbyt daleko na zachód, aby móc ponownie przeprowadzić atak na SC7.

===Patrol===

Wieczorem 17 października pięć U-Bootów weszło w kontakt z SC7, ochranianym przez słabą eskortę. W przeciągu dwóch nocy, przy pełni księżyca i spokojnym morzu, U-Booty rozpoczęły zmasowany atak. Wywiązała się chaotyczna bitwa. Pierwszym U-Bootem, który wystrzelił torpedy był U-552, który zauważył krążącą w okolicy fregatę. Kapitan polecił trzymać się na dystans od fregaty, co uniemożliwiło mu podejście do konwoju. O 20:00, po zapadnięciu zmroku ruszył do ataku i po raz kolejny zatrzymała go brytyjska fregata. Tuż po 20:15 U-552 (Pawliczek) zaatakował z bliskiej odległości fregatę HMS Fowey. Załoga fregaty nie zauważyła ani U-Boota, ani torpedy. Okręt zatonął z całą załogą. Był to poważny cios dla nielicznej eskorty, która musiała następnej nocy zmierzyć się z Wilczym Stadem.

Tuż po północy U-83 i U-99 uderzyli z lewej flanki konwoju. Nie mieli jednak szczęścia, gdyż konwój skręcił, a w ich pobliżu pojawiła sie korweta HMS Bluebell, która zauważyła U-99 (kapitan Andrev) i długo trzymała go pod wodą. U-83 (kapitan Ml@d) wyprzedził konwój i zaatakował z powierzchni, zatapiając parowiec o tonażu 5000 BRT SS Sedgepool.

Po 1:00 konwój został zaatakowany ponownie przez U-53 (kapitan Marco) i U-106 (kapitan Tnnn). Marco zgłosił trafienie dużego tankowca i małego mercha, które zostały, jak potem zgłosił, zatopione przez innego U-Boota, co znajduje potwierdzenie w źródłach brytyjskich. Jednak nikt nie przyznał się do zatopienia parowca SS Gunbord (1900 BRT). Tnnn zaatakował tankowiec, uzyskując trzy trafienia. MT Petroil (12000 BRT) został zatopiony w tym połączonym ataku.

Kapitan Tnnn oddalił się, aby przeładować torpedy, a kapitan Marco postanowił pozostać w konwoju i przeładować torpedy. Udało mu się storpedować tankowiec MT Languedoc (8300 BRT), ale został staranowany przez niezidentyfikowany frachtowiec (prawdopodobnie taranowanie nie zostało zauważone) i obrzucony bombami przez korwetę HMS Heartsease.

Tuż przed 2:00 konwój został zaatakowany po raz trzeci. Tym razem w ataku brał udział U-83 i U-51 (kapitan Cobra). Kapitan Cobra wszedł do konwoju i storpedował grecki parowiec SS Thalia. Kapitan Ml@d został wykryty przez fregatę HMS Scarborough i obrzucony bombami, lecz udało mu się wydostać z opresji i jeszcze raz zaatakować konwój.

W drugim ataku zatopił parowiec SS Assyrian 2250 BRT, rudowiec SS Beatus 7800 BRT, uszkodzić parowiec MS Empire Brigade 6200 BRT, a jedna z zabłąkanych torped trafiła jeden z eskortowców, którym okazała się korweta HMS Heartsease.

Ml@d musiał przerwać atak, ze względu na pojawienie się fregaty, ale tuż przed świtem zaatakował znowu, zatapiając uszkodzony parowiec MS Empire Brigade oraz ciężko uszkodzony rudowiec Beatus. Brak torped uniemożliwił mu kolejny atak, ale ciągle pozostawał przy konwoju, mając nadzieję, że w ten sposób umożliwi innym U-Bootom kolejny atak.

===Epilog===

Atak, który nastąpił podczas pierwszej nocy, był poważnym ciosem dla konwoju. Zatopiono statki o łącznym tonażu około 50 000 BRT oraz dwie jednostki eskorty. Konwój znalazł się w niebezpieczeństwie i jedynym ratunkiem były nadciągające niszczyciele, które miały wesprzeć konwój na ostatnim etapie. Te jednak były bardzo daleko, a kolejna noc zbliżała się nieubłaganie.


Komentarz Finka
Cytat:

Bardzo ładnie. Szkoda, ze Cobrę wyrzuciło bardzo daleko, no i że korweta przetrzymała Andreva pod wodą... Wielkie brawa dla Cobry za świetną inaugurację na braku logowania (zainstalował je na kilka minut przed startem). No i bardzo mi się podobał atak Ml@d'a na powierzchni. Myślałem, że Marco też tak zaatakuje, ale zanurzył się w chwili, gdy myślałem, że zacznie odpalać torpedy...



Następny patrol:
Środa 1 październik
godz. 21:00