Cytat: |
Seien Sie aggressiver!
(rozwinę w kolejnym poście, bo bez dodatkowych obrazków się nie obejdzie.) |
BdU napisał/a: |
Podobny los spotkał Heinza Andreva (U-515), który ciągle zaganiany pod wodę, o 19:00 zrezygnował z ataku. Jego drugi oficer Rudolf Kirchhoff, który wcześniej służył na U-99, opuszczając pokład tuż przed patrolem na którym okręt został zatopiony, wykorzystał ten fakt przeciwko Andrevowi. Wracając do bazy po 51 dniach, Andrev pokłócił się z oficerem, który później napisał raport, w którym podkreślił:
"Heinzowi brakuje agresywności, którą odznaczał się kapitan U-99. Przez jej brak konwój dwukrotnie nam uszedł". |
PL_CMDR Blue R napisał/a: |
Ale może garść porad: 1. Pływanie półwynurzonym. Co prawda wtedy nie masz załogi na pokładzie (w sumie mogliśmy z Marco to zmienić podczas tworzenia instalatorka, ale... o tym przypomniałem sobie dopiero podczas ostatniej misji)... Na czym to polega.... Zanurzasz się na 6-7 czy 8 metrów (nie pamiętam dokładnie). Załoga znika pod pokładem, opór wody jest ciut większy i zwalniasz, ale: 1. Płyniesz na silnikach spalinowych 2. Zanurzasz się potem bardzo szybko (w końcu tylko kiosk wystaje ponad wodę) 3. Niska sylwetka. Zwrócił ktoś z was uwagę, że strzelające DD przerywały ogień, gdy jeszcze kiosk się nie schował podczas zanurzania? 4. Chyba radio wciąż działa, ale tego nie sprawdzałem. |