sOnar napisał/a: |
Tes. Ja mówię o czystym SH3... bez modów...
1. osłuchiwać się 2. pętać się po 'szlakach' konwojów 3. i osłuchiwać się 4. i osłuchiwać się i dwie i pół bańki (ton) przy w miarę dobrej celności gwarantowane ![]() W czystym SH3 pływa masę statków tylko trzeba umieć je znaleźć. Dla tych co tego nie potrafią został GWX. Tam jest jak w raju. Gdzie nie popłyniesz statek, konwój albo battleship... ciężko jest się przeładować - taki ruch na morzu ![]() Mnie czysty SH3 pod względem ruchu morskiego zadowala. Żadne kontakty co 10 minut... czuje się realizm pętając się za zdobyczą długie mile... i to jest właśnie miodzio... |
sOnar napisał/a: |
mimo to z Waszych opowieści wynika, że ruch morski w GWXie jest większy... |
Cytat: |
Żadne kontakty co 10 minut... czuje się realizm pętając się za zdobyczą długie mile... |
PL_fox6 napisał/a: |
A teraz zalety 1.4: - w 45' można przeżyć |