POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - Patrol 24 - Rejs przez Arktykę

PL_Cmd_Jacek - 19 Październik 2009, 22:31
: Temat postu: Patrol 24 - Rejs przez Arktykę
Patrol 24 - Rejs przez Arktykę

Cytat:
"Rejs przez Arktykę"
U-BOOTY: VIIC/41 (1943) CZAS MISJI: 2 godz
ZAŁOGA: Zawodowcy
31/12/1942 g. 14:00
POGODA: pelne zachmurzenie, silny i zimny wiatr

Tło historyczne:
Konwoje do północnej Rosji, podobnie jak ich odpowiedniki na Maltę, były w praktyce całymi operacjami morskimi. W obu przypadkach nie istniała możliwość dużych zmian trasy, oba obszary sąsiadowały z terytoriami kontrolowanymi przez wroga. Oba też spowodowały zacięte walki.
Duże jednostki nawodne Kriegsmarine, ze względu na ich niewielką liczbę, zostały skierowane do Norwegii. Ich wypady były rzadkie i nieco wymuszone. Jednak ostatniego dnia roku konwój JW-51B został zaatakowany przez jednostki nawodne.

Odprawa:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę. Przy okazji zatopcie, co tylko się da. Przewidywany czas uderzenia sił nawodnych 15:30. Powodzenia!

PL_CMDR Blue R


W patrolu udział wzięli:

Sygula1 - SURV
La Vive France 5536 GRT

Pablo107 - SURV - dobra passa trwa
bez zatapiania

PL_tes - SURV - gratulacje :juppi:
HMS Nelson 36000 GRT

PL_wolfx - KIA
bez zatapiania

PL_Cmd_Jacek - SURV
Stena 5893 GRT

PL_Markov - SURV
bez zatapiania

----------------------------------------

Zaczęliśmy na powierzchni, część z nas, łącznie ze mną, skryła się pod opiekuńcze skrzydła naszej Kriegsmarine w postaci ciężkich krążowników Lutzow oraz Admirał Hipper. Jednak te okręty nie bardzo chciały na nas czekać i odpłynęły szykując się do ataku. Stado rzuciło się na konwój płynąc w kierunku namiarów. Przy tym podejściu DDki wykryły i zatopiły Wolfixa.
Już zaczęliśmy namierzać i celować torpedy, gdy pojawiły się nasze wielkie okręty i rozp :cenzura: cały konwój na drzazgi. Eskortowce tonęły, statki wybuchały nie zdążyliśmy nic zrobić. Gdzie są okręty Royal Navy ???? Zagadka rozwiązała się po meldunku Tesa. Jako jedyny wdarł się niezauważony do konwoju i serią 4 torped zatopił brytyjski pancernik.
Nam zostały niedobitki, Syguła zatopił francuski parowiec z amunicją, zaś ja ubiłem szwedzki transportowiec z wojskiem. Oba statki płynęły w konwoju, więc traktujemy je jako wrogie (zresztą tak są określone w tabelce). Szwed zdołał mnie przed zatonięciem trochę okaleczyć, ale i tak spoczął na dnie.

BTW coś mi się z grafiką porobiło w trakcie trwania patrolu, miał ktoś coś takiego ????
PL_Renegat - 19 Październik 2009, 22:37
:
No no pięknie gratulacje dla Was :piwko: ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej :cenzura:
PL_tes - 19 Październik 2009, 23:09
:
O to jak dzielny kapitan U-62 odmienil losy historii.

PS.
Cytat:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę.

Poszlo dokladnie jak w opisie :lol
PL_Andrev - 19 Październik 2009, 23:10
:


Zdaje się że to... krótkowzroczność, heheheh
:lol :lol :lol
PL_tes - 19 Październik 2009, 23:30
:
Co to jest GRT?
PL_Cmd_Jacek - 19 Październik 2009, 23:53
:
tes napisał/a:
Co to jest GRT?


Gross Register Tonnage
PL_tes - 20 Październik 2009, 11:33
:
PL_wolfx napisał/a:
No no pięknie gratulacje dla Was :piwko: ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej :cenzura:


Nie ma sie co denerwowac. Ja tez mialem poprzednio kilka KIA pod rzad. Ale stwierdzilem, ze trzeba troche odpoczac od gry. I na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac.

Cierpliwosci ... i nic na sile. Jeszcze nie jednego zatopisz.

Pzdro.
tes
PL_Cmd_Jacek - 20 Październik 2009, 13:37
:
PL_wolfx napisał/a:
No no pięknie gratulacje dla Was :piwko: ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej :cenzura:


Nie masz się co przejmować, raz na wozie raz pod wozem. Ja też tak miałem. Najpierw nie umiałem podejść do konwoju. Potem, jak już się nauczyłem do moje torpedy nie trafiały. A teraz staram się nauczyć jak uciec po ataku.

Proponuję Ci byś zagrał parę misji u siebie na single, na poziomie TRUDNY , i zwrócił uwagę na następujące rzeczy:

1) masz wskaźnik wykrywalności, więc widzisz jak twoje rozkazy wpływają na otoczenie
2) masz widok zewnętrzny: możesz porównać jak się mają odgłosy wewnątrz uboota, albo z hydrofonu do rzeczywistości na zewnątrz
3) masz widok zewnętrzny, i widzisz dokładnie jak płyną twoje torpedy

Mnie to bardzo pomogło.
PL_tes - 20 Październik 2009, 14:53
:
by finek napisał/a:
Eskorta w tej misji (pomiędzy Novice i Elite)

Mogl tez przechodzic, kolo tych eliciakow, ktore Finek wstawil w misji. A to juz nie jest hop siup. Patrz -> "masakra pod Queen Mary" :lol :lol
PL_Renegat - 20 Październik 2009, 15:41
:
Cytat:
Mogl tez przechodzic, kolo tych eliciakow, ktore Finek wstawil w misji.


Właśnie na nie trafiłem ..... jak tylko zaczęło się pingowanie zarządziłem alarm i zanurzenie na sto metrów,parę chwil płynąłem na max żeby odpłynąć,dałem cicha prędkość byłem przy dnie fakt że było płytko na naprawę była szansa lecz kolejne trafienie załatwiło sprawę.


Cytat:
Najpierw nie umiałem podejść do konwoju.


No i niestety w tym mój cały problem że nie potrafię się w tym rozeznać i albo odpływam za daleko aby cokolwiek zdziałać albo pakuję się na DD-ki a jak wiadomo trzeba jeszcze umieć z tego wybrnąć co w moim przypadku się nie udaje niestety .

Cytat:
Proponuję Ci byś zagrał parę misji u siebie na single, na poziomie TRUDNY


Właśnie jestem w trakcie rozpocząłem pierwszą w życiu kampanię na 100% realizmu tak poradził mi sOnar, więc ćwiczę dodatkowo gram te single tyle że to tak jak wiecie ma się trochę inaczej do multi gdzie jest kilku graczy no i te DD raczej chyba nie są Elite .Lecz nic to dziękuję Wam za dobre rady będę kombinował a na razie cóż poczekam na tą dobrą passę .
PL_CMDR Blue R - 20 Październik 2009, 15:56
:
tes napisał/a:
Cytat:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę.

Poszlo dokladnie jak w opisie :lol


Ukłony. Pierwszy raz w historii płynięcia tej misji udało się zniszczyć konwój. Gratulacje!


Cytat:

jak tylko zaczęło się pingowanie zarządziłem alarm i zanurzenie na sto metrów,parę chwil płynąłem na max żeby odpłynąć


I jak przez kilka chwil płynąłeś na max to ściągnąłeś sobie też na kark tą eskortę, która nie została wezwana przez radio. I przez to miałeś nad sobą nie tylko X niszczycieli, ale X+Y niszczycieli. A Eliciaki bardzo lubią latać na to, co usłyszą na hydro. Tak więc nawet novice mógł cię wykryć, a Elite tylko przyjść "z pomoca"
PL_Marco - 20 Październik 2009, 16:03
:
Pingowanie nie zawsze oznacza wykrycie ;) Nie raz miałem próbę nerwów 1500, 1000, 500, i nagle zwrot :aniolek:
PL_Renegat - 20 Październik 2009, 16:06
:
Cytat:
I jak przez kilka chwil płynąłeś na max to ściągnąłeś sobie też na kark tą eskortę, która nie została wezwana przez radio. I przez to miałeś nad sobą nie tylko X niszczycieli, ale X+Y niszczycieli.


Tak zapewne było bo później jak już byłem KIA na obserwatorze pastwiło się ich chyba ze cztery nad moim wrakiem......

Cytat:
Pingowanie nie zawsze oznacza wykrycie


Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .
PL_Marco - 20 Październik 2009, 16:19
:
To trzeba wyczuć, przychodzi to z czasem ale trzeba uważać bo może skończyć się taranem i bombkami na peryskopowej co nie jest miłe.
PL_Markow - 20 Październik 2009, 16:45
:
Płyniemy zimno jak diabli, sylwester 1942r. Widoczność straszna, podjęta decyzja wynurzenie, byłem pewien, że zobaczę resztę wilczego stada niestety, ale… AHOJ widzę kogoś przed sobą, potem jeszcze dwa inne uboty jeden z lewej a drugi lekko z tyłu za pierwszym.

Z bazy miałem rozkazy w nich namiar ostatniej pozycji wrogiego konwoju i miejsce spotkania, decyzja płyniemy do punktu spotkania z naszymi jednostkami nawodnymi.

Pogoda pod psem, pod woda będzie ciszej, schodzimy na 25m a ja spokojnie na koje poczytam gazetę, wypije kawę.

Po pewnym czasie okazuje się że nie słychać reszty stada, a mamy namiar 39 stopni, na peryskopowej widzę że to nasze jednostki, wynurzenie i zdziwienie Szefa, pewnie pomyślał gdzie my płyniemy, wróg w innym miejscu, jego mina mówi wszystko za siebie.

Płyniemy na odsiecz, ciekawe czy cos zostanie do zatopienia.

Patrol przeżyłem a raczej prawie się zgubiłem ha ha

Zebrałem rozbitków z Norweskiego statku i do Bazy.



Misja była ekstra, przygodowa i zaskakująca

BRAWO
PL_tes - 20 Październik 2009, 16:57
:
PL_wolfx napisał/a:


No i niestety w tym mój cały problem że nie potrafię się w tym rozeznać i albo odpływam za daleko aby cokolwiek zdziałać albo pakuję się na DD-ki a jak wiadomo trzeba jeszcze umieć z tego wybrnąć co w moim przypadku się nie udaje niestety .



Najprosciej zlapac namiar hydro i plynac tak, aby najwiekszy szum byl na zero stopni. Jak juz zauwazysz pierwszy okret eskorty systematycznie zwalniasz predkosc. Jak DD jest dosc blisko to dajesz max. 1-2 wezly. Trzymaj 14-15 metrow, ale schowaj peryskop, gdy juz jest naprwde blisko. Sluchaj hydro, az Ciebie ominie. Rob tez okresowe obroty peryskopem, aby profilaktycznie sprawdzic co sie dzieje dookola. Z obserwacji profilu okretu mozesz tez mniej wiecej wywnioskowac jak blisko przejdzie obok ciebie. Zawsze mozesz tez sprobowac zatopic natreta. 4M magnetyk na wolnym biegu (def. ustawienie).

Niestety na halasujace suby, sciagajace eskorte nie ma rady. Wtedy mozesz tylko cicho zaklnac na takiego pacjeta.

PL_wolfx napisał/a:


Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .


Nigdy, przenigdy. Jak DD'ki cie zgubia to zawsze rzucaja DC na twoj ostatni namiar.

finek napisał/a:
Ukłony. Pierwszy raz w historii płynięcia tej misji udało się zniszczyć konwój. Gratulacje!


Hehe, wujek tes tak cicho i szybko zalatwil Nely, ze nawet eskorta sie nie skapnela (choc chyba w tym czasie byli zajeci wolfixem). Czesc stada zagrala zbyt passywnie, co sie srogo zemscilo. Pewnie te czolowe angielskie DD'ki nawizaly kontakt z eskadra niemiecka i sciagnely ja na konwoj. Biedny Fiji(lub Dido) i garstka DD, tez nie daly rady choc nasz wywiad potwierdza iz walczyly dzielnie (chyba zatopily Hippera).

PS. O malo co nie zatonal nasz PBC od "friendly fire" :D :D

PS2. Jest mini bug. Mozliwy do wyboru jest VIIC, ale chyba w kreatorze misji ustawiles uboty jako IXC (patrz kartka z dziennika pokladowego mojego Ubota).
PL_CMDR Blue R - 20 Październik 2009, 21:27
:
Cytat:
PL_wolfx napisał/a:


Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .


Nigdy, przenigdy. Jak DD'ki cie zgubia to zawsze rzucaja DC na twoj ostatni namiar.


Dokładnie. Lepiej już 1 węzeł i powoli oddalić się od miejsca zamieszania


Cytat:
PS2. Jest mini bug. Mozliwy do wyboru jest VIIC, ale chyba w kreatorze misji ustawiles uboty jako IXC (patrz kartka z dziennika pokladowego mojego Ubota).


Przecież U-Boot wstawiony w edytorze misji dla gracza nie ma żadnego znaczenia. Mogłem wam nawet XXI wstawić w edytorze... Gdy grasz na multi komputer podmienia suba z edytora na suba z wyboru w sali odpraw. Wstawiłem tam IXC, bo początkowo w misji były do wyboru wszystkie U-Booty z 1943 (poza XXI)... Ale gdy przerabiałem misję dałem wybór tylko VIIC (bo po pierwsze ma FAT, a na tym ataku były testowane, a po drugie IX raczej nie zapuszczały się na ten obszar)... A nazwa została... Ale ona nie ma ŻADNEGO znaczenia. To nie Bug. To tylko freski z XV wieku... Po prostu edytor tak działa, że tam może być co chce, a i tak ty decydujesz czym płyniesz.