POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - Patrol 36 - Blokada Azorów

PL_Cmd_Jacek - 1 Listopad 2009, 22:39
: Temat postu: Patrol 36 - Blokada Azorów
A w zasadzie powinno być Kiatrol 36

Cytat:
"Blokada Azorów"
U-Booty: IXC (1942) lub VIIC (1942) weteran
Czas misji 1,5h
22.10.1943 g 16:30 Pogoda: Średnie zachmurzenie. Wieczorem spodziewane opady.
--- TŁO HISTORYCZNE ---
W czasie I wojny światowej na Azorach znajdowały się liczne alianckie bazy lotnicze i morskie. Założenie bazy lotniczej w listopadzie 1943 umożliwiło objęcie ochroną lotniczą południowej części Oceanu Atlantyckiego.
--- ODPRAWA ---
Waszym zadaniem jest zablokowanie i zniszczenie transportów morskich zaopatrujących nowopowstającą bazę na Azorach. Celem głównym są frachtowce przewożące samoloty oraz amunicję.
POWODZENIA!
PL_Cmd_Jacek


Udział wzięli:

PL_Marco - KIA
HMS Antelope 1350 GRT
Bruyere 5427 GRT
Empire Tide 7010 GRT
Samana 5925 GRT
USS Casablanca 10400 GRT
---------------
Razem: 30112 GRT

PL_Cobra - KIA
Durenda 10481 GRT

Zyziek_b - KIA
Hasperia 5510 GRT

PL_Fox6 - KIA
bez zatapiania

PL_Arek71 - KIA
bez zatapiania

Kolczasty - KIA
bez zatapiania

PL_Markow - KIA
bez zatapiania

PL_Cmd_Jacek - KIA
Morgalau 4710 GRT
Norturetan 5516 GRT

------------------------
A więc zaczęło się, nowy pakiet, nowe misje, nowe wyzwania, a skończyło się noo :hmm - średnio udanie :8)

Zaczęliśmy wśród drobnych statków wokół nas. Kapitan Fox podjął dramatyczną decyzję o ataku z działa na tutejszą żeglugę - statek rybacki zapalił się :juppi: . Lecz wtem z mgły wyskoczyły niszczyciele i samoloty. Wpierw usłyszały Kolczastego i zatopiły po krótkiej, aczkolwiek gwałtownej walce. Foxem zajął się polski niszczyciel, więc też nie trwało to zbyt długo. Podejście do konwoju trwa, kiedy otrzymujemy wiadomość o zatopieniu Arka.
Zajmuję pozycję z prawej strony i torpeduję pierwszy frachtowiec - tonie. Kolejna torpeda trafia parowiec, który nie chce tonąć i musi dostać dokładkę. W międzyczasie Marco ubija lotniskowiec eskortowy. A potem tylko ping ping ping i eskorta mnie łapie, uciekam przez 15 min, lecz celna seria bomb zakańcza moją męczarnię. Tymczasem Markow zostaje zatopiony, Marco staranowany przez krążownik i zaatakowany przez DD-ki także tonie. Na placu boju pozostają Cobra i Zyziek. Każdym z nich zajmuje się jeden eskortowiec. Cobra tonie na 9 min przed końcem. Zaś Zyziek, gdy została tylko 1 minuta zostaje trafiony w kiosk 2 bombami i .... KIA.
PL_fox6 - 1 Listopad 2009, 22:54
:
przeklęty kuter, siedzi w nim 42 HE pociski (burzące)
PL_Renegat - 1 Listopad 2009, 23:07
:
:schock To musiał być naprawdę hardkorowy kiapatrol skoro nasze Asy PL_Marko i PL_Cmd_Jacek zostali posłani na dno....
PL_tes - 2 Listopad 2009, 00:03
:
Dlaczego pod koniec 43r. do wyboru sa uboty tylko z 1942 ? :/
PL_Cmd_Jacek - 2 Listopad 2009, 01:02
:
tes napisał/a:
Dlaczego pod koniec 43r. do wyboru sa uboty tylko z 1942 ? :/


W zamyśle autora misji :8) zaopatrzenie III Rzeszy nie działało idealnie i mimo opracowania standardowego wyposażenia okrętów, to wiele z nich jeszcze nie spełniało ustalonych wymagań.
PL_Arek71 - 2 Listopad 2009, 10:21
:
Patrząc na wynik koncowy naszego stada proponuje zmiane nazwy tej misji na Eksterminacja UBOOTWAFFE.
PL_tnnn - 2 Listopad 2009, 11:10
:
Ten "Polski akcent" od dziobu przypomina ORP Garlanda... Ale cos kuper za krotki ;)
PL_Marco - 2 Listopad 2009, 11:18
:
Ja myślę że byliśmy zbyt rozluźnieni ostatnim czasem. Dużo hałasu robiły samoloty (a one mogą bomby zrzucać tylko do jakiś 20m chyba). Zyziek się "zagapił" na 1 minute przed końcem. Ja słyszałem bomby w wodzie jak byłem na jakieś 180m ale myślałem ze dam rade skręcić (miałem dziwne uczucie ze będzie kiepsko) :hmm Jacka ścigał 1 DDk w porywach dołączała do niego fregata i też jakoś tak bombkę dostał z przypadku.
Cobra udawał dziurę w wodzie i dostał raz, ale naprawił okręt, później poprawka i bul bul bul.
Fox DDka w pobliże ściągnąłeś sobie sam lecąc niestety na powierzchni, to że potem Cie wyniuchał to nie przypadek.

Ale powiem wam że płynąc patrol człowiek (przynajmniej Ja) był podekscytowany bo nie wiedział czego może się spodziewać, a o to przecież chodzi
:piwko:

Po prostu rutyna i 1943 rok nas zgubiły :)
PL_tes - 2 Listopad 2009, 12:06
:
Tak wogle, cos duzy przypadek rzadil tym patrolem. Same "przypadkowe" zatopienia. To sa pewnie zagadki na miare "Archiwum X". :P
PL_CMDR Blue R - 2 Listopad 2009, 14:31
:
Jakie przypadkowe? Ja tam widzę błędy człowieka, które procentują... Tylko 1 przypadek widzę...
PL_Markow - 2 Listopad 2009, 17:27
:
Pierwszy patrol w nowym miesiącu i KIA
A typ IX miał być odporny na uszkodzenia , przereklamowany albo eskorta dostała nowe zabaweczki do nękania nas podwodników. No ale akustyka super , co się nasłuchałem płyt to moje.
Co do patrolu , zysiek nieźle wymiatał , myszkując tu i tam.
Ogólnie super :8)
PL_Cmd_Jacek - 2 Listopad 2009, 17:36
:
PL_tnnn napisał/a:
Ten "Polski akcent" od dziobu przypomina ORP Garlanda... Ale cos kuper za krotki ;)


piąteczka za nazwę okrętu, a wiecie, że ORP Garland rzeczywiście osłaniał konwoje na Azory ?
PL_tnnn - 2 Listopad 2009, 21:11
:
PL_Cmd_Jacek napisał/a:
piąteczka za nazwę okrętu, a wiecie, że ORP Garland rzeczywiście osłaniał konwoje na Azory ?


Wiemy ;)