POLISHSEAMEN

Dział ogólny do rozmów na temat SH V - Recenzja SH5 pochodząca z serwisu GRAM

PL_Andrev - 16 Marzec 2010, 18:51
: Temat postu: Recenzja SH5 pochodząca z serwisu GRAM
Omawiany tekst recenzji znajduje się tutaj.



Moim skromnym zdaniem mimo dużego ładunku krytyki recenzja jest napisana dobrze, profesjonalnie i wystawia uczciwą, sprawiedliwą ocenę.


Jedna z ciekawszych informacji, niestety niezbyt zachęcających:
Cytat:
Warto zaznaczyć, że naszym celem nie jest pastwienie się nad grą, która notabene ma być naprawiana.
Potężny patch ponoć jest w planach na jesień
.

PL_fox6 - 16 Marzec 2010, 19:02
:
Cytat:
Jeśli myśleliście, że Silent Hunter 4 był najbardziej niedopracowaną częścią, to myliliście się. Silent Hunter 5 to prawdziwy festiwal fuszerki.

Cytat:
Wady: błędy i bugi; głupawe rozmowy z załogantami; brak dobrego samouczka i niezbyt przydatna instrukcja; brak prawidłowego modelu zniszczeń; resetujące się ustawienia trudności; mnóstwo elementów ahistorycznych; resetująca się mapa taktyczna; zmiany pogody po przeładowaniu stanu gry; wysokie i nieuzasadnione wymagania sprzętowe; potwarz dla serii


Nasza ocena: 2.0/6
Onet ocenia 9/10, a tu tylko 2/6...
ja osobiście oceniłbym tę grę na 3/6, bądź 5/10 :8)
Andrev - uzasadnienie dałem powyżej
PL_Wilk - 16 Marzec 2010, 20:13
:
Ubisoft powinien sam sie spaczowac i zamknac swoj biznes a nie wkorzac ludzi i robic im nadzeje ze cos wyjdze .
PL_fox6 - 16 Marzec 2010, 20:21
:
jeśeń? wszystko ładnie pęknie... ale obecnie mamy wiosnę :lol
PL_Renegat - 16 Marzec 2010, 20:24
:
PL_fox6 napisał/a:
jeśeń? wszystko ładnie pęknie... ale obecnie mamy wiosnę :lol


Mi tam pasuje :lol stanieje gra i patch będzie :D
PL_Storm87 - 20 Marzec 2010, 12:14
:
A i tak twórców powinno się zlinczować za ten numer. Wypuszczenie wersji beta, nad którą trzeba pracować jeszcze ponad pół roku.
PL_Andrev - 20 Marzec 2010, 13:29
:
PL_Storm87 napisał/a:
A i tak twórców powinno się zlinczować za ten numer. Wypuszczenie wersji beta, nad którą trzeba pracować jeszcze ponad pół roku.


Wiesz co, mi to osobiście nie przeszkadza, ale:
1) zwykle część dzieciaków (i nie tylko) jest napalona na nowości
2) gra dostaje mizerne oceny za bugi etc etc
3) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada zainteresowanie nią
4) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada jej cena

I właśnie tego najbardziej nie rozumiem. 20% graczy kupuje grę za 100% ceny, a 80% za "pół darmo" rok albo i pół roku później. Gdzie tu sens?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że pracujący nad patchem nie są ograniczeni jakimś ostatecznym terminem wydania... Ale co z tego, skoro po pierwsze termin można przesunąć, a po drugie wydajemy dobry produkt zbierający dobre opinie i sprzedajemy większej ilości osób napalonych na nowość za najwyższą stawkę?
majama - 20 Marzec 2010, 14:37
:
Nieznamy kulis produkcji tych gier al epodejrzewam ze jest tam jakis zapis o premii za dotrzymanie terminu wypuszczenia na rynek. To by tłumaczylo kolejny juz raz sprzedawania półproduktu który trzeba rok naprawiać aby miał sens.
PL_Storm87 - 20 Marzec 2010, 15:52
:
PL_Andrev napisał/a:
PL_Storm87 napisał/a:
A i tak twórców powinno się zlinczować za ten numer. Wypuszczenie wersji beta, nad którą trzeba pracować jeszcze ponad pół roku.


Wiesz co, mi to osobiście nie przeszkadza, ale:
1) zwykle część dzieciaków (i nie tylko) jest napalona na nowości
2) gra dostaje mizerne oceny za bugi etc etc
3) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada zainteresowanie nią
4) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada jej cena

I właśnie tego najbardziej nie rozumiem. 20% graczy kupuje grę za 100% ceny, a 80% za "pół darmo" rok albo i pół roku później. Gdzie tu sens?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że pracujący nad patchem nie są ograniczeni jakimś ostatecznym terminem wydania... Ale co z tego, skoro po pierwsze termin można przesunąć, a po drugie wydajemy dobry produkt zbierający dobre opinie i sprzedajemy większej ilości osób napalonych na nowość za najwyższą stawkę?


Właśnie nie ma to sensu. Podobnie jak DRM, który miast pomagać zmaksymalizować zyski, tylko zniechęca do kupna. Bo nie każdy ma internet, a jak ma to albo niestabilny albo z limitami. I takie osoby podziękują za grę. Natomiast jak ktoś nie miał zamiaru od początku kupować gry to i tak jej nie kupi. Sami siebie oszukali.

Gdyby nie byli tacy szybcy na wydawanie gry, dopracowali by ją, gdyby chęć szybkiego naczepania kasy nie przeważyła.... no, to myślę że te pół roku więcej pracy nad grą zdziałałoby cuda. I nie zaszkodziliby marce "Silent Hunter". SH5 nadal byłby niekwestionowanym królem realizmu, godnym następcą. A nie budziłby tak skrajnych opinii. W większości negatywnych. A tak? Nawet trudno stwierdzić, czy nadal symulator, czy już gra akcji. Chyba każdy z nas ma co najmniej wrażenie że z tą grą jest coś cholernie nie w porządku.