| Cytat: |
| "Cape Charles"
U-BOOTY: IXB (1941) CZAS MISJI: 2 godz 11/12/1942 g. 5:30 POGODA: czesciowe zachmurzenie, silny wiatr Jeden z kolejnych konwoji z pomoca kieruje sie wprost na Atlantyk, by przebyc dluga i niebezpieczna droge i pomoc okupowanej Europie. Jednak jeszcze konwoj nie opuscil dobrze wschodniego wybrzeza Ameryki, a juz znalazl sie w niebezpieczenstwie. ---ODPRAWA--- Element zaskoczenia to polowa sukcesu, wiec musimy atakowac tam gdzie wrog kompletnie sie tego niespodziewa. Na wasze stado niedaleko Cape Charles kieruje sie jeden z konwoji. ------------- Kamil |
Gratulacje Gregory i w_wilk ładne wyniki
posłałem torpedy ale nic nie upolowałem..... i o mały włos jeszcze bym staranował w_wilka
chyba jednak dwa patrole z rzędu to za dużo jak dla mnie .
Miałem nadzieję na dobicie trafionej drugiej jednostki (jedna torpeda) ale pogoniła mnie eskorta zdejmując mi sporo integralności i musiałem już płynąć ostrożnie.
| Cytat: |
| Tak przy okazji cogrozi za staranowanie (zatopienie) uczestnika patrolu? |
| Cytat: |
| Tak przy okazji cogrozi za staranowanie (zatopienie) uczestnika patrolu? |
,owszem parę razy powpadaliśmy na siebie przypadkiem jednak takie spotkania kończą się wybuchem śmiechu zdarciem lakieru w najgorszym wypadku lekkimi uszkodzeniami. Co grozi hmm.... stracisz licencję na sterowanie OP