POLISHSEAMEN

Wykaz patroli - Patrol 133 - Wilcze stado

PL_w_wilk - 11 Czerwiec 2010, 23:26
: Temat postu: Patrol 133 - Wilcze stado
Godzina losowania: 20:20
Start serwera: , godz: 20:20

Cytat:
"Wilcze stado"
U-BOOTY: VIIC (1942) CZAS MISJI: 2 godz
03/11/1942 g. 14:00
POGODA: male zachmurzenie, umiarkowany wiatr

Na wysokosci Gibraltaru namierzono konwoj, statki sa pelne sprzetu i zolnierzy. Nikt w konwoju nie wie ze plynie prosto w pulapke, ze wilcze stado juz czeka...

---ODPRAWA---
Aliancki konwoj kieruje sie wprost na wasze stado. Macie swietna okazje by pokazac calemu swiatu wasz kunszt !

-------------
Kamil




W patrolu udział wzięli:

PL_Iroks - KIA
Escort Destroyer Evarts "USS Anders" - 1 192
Troop Transport "John Hay" - 8 111
---------------------------------------------------
Razem: 9 303 BRT

U-129_von_Harpe - KIA
Escort Destroyer Evarts "USS Austin" - 1 192
---------------------------------------------------
Razem: 1 192 BRT

PL_w_wilk - SURV
Escort Destroyer Evarts "USS Decker" - 1 192
Old Passenger Liner "Penelope Barker" - 14 551
Chatham-type Troop Ship "Cape John" - 5 811
---------------------------------------------------
Razem: 21 554 BRT


Płynąłem na peryskopowej i chciałem niezauważony dostać się do konwoju. Niestety moi partnerzy płynąc na powierzchni zawiadomili eskortę o naszym przybyciu i była czujna. :dd:
Musiałem pomanewrować aby mnie nie odkryli i zatopić jednego DD. :schock :juppi:
Zużyłem na pasażera dużo torped ale w końcu poszedł na dno. :juppi: :juppi:
Chatham był następny, dostał torpedę i popłynął dalej. Drugiego Chathama topiłem na raty ładując a zdenerwowany brakiem tonięcia zatopiłem go pod koniec patrolu z działa. :schock :zawstydzony: :juppi:
Spóźniona eskorta szukała mnie ale nie znalazła. :) :papapa:
PL_Iroks - 12 Czerwiec 2010, 09:32
:
Daj spokój wykrył mnie jeden dd (przy cichej pracy i peryskopowej), to się zaczęło. Walka zwroty uniki odpalanie torped. W efekcie udało mi się zestrzelić 2 ddki (jeden nie zaliczyło, a w momencie tonięcia dostał drugą) 2 ddki dostały mega trafienia ale się utrzymywały, ostatecznie dobił mnie ostatni z konwoju DD
a tu jeden który naprawdę mocno oberwał a mimo to sobie pływał i rzucał bomby