W patrolu udział wzięli:
W.A.R.D.C sOnar - SURV
• Cargo Steamer - 5 430
• Cargo Steamer - 5 427
• Ore Carrier - 1 811
---------------------------------------------------
Razem: 12 668 BRT
PL_Wolfx - SURV
• Tanker T3 - 11 824
• Tanker T2 - 10 714
• Tanker T2 - 10 713
• Tanker T3 - 11 825
---------------------------------------------------
Razem: 45 076 BRT
Ta misja to nie przelewki tu trzeba stalowych nerwów i wytrwałości polecam wszystkim którzy szukają realizmu a w tej misji znajdziecie go od początku do końca .....
Sztorm i deszcz smaga nas z każdej strony płyniemy praktycznie na ślepo tylko namiar z hydrofonu daje nam kierunek przypuszczalnej trasy wrogiego konwoju.Przeszukuję sektor i nagle zza mgły wyskoczył niszczyciel za chwilę ujrzałem kolejny natychmiast zszedłem na peryskopową na szczęście eskortowce nie zauważyły mnie choć początkowo miałem obawy że już mnie zwąchały,jednak popłynęły dalej a ja spokojnie wypatrywałem celu dla torped.Wyłoniły się statki handlowe płynęły ociężale smagane sztormem ,pierwszy na cel poszedł cargo odpaliłem wyrzutnie na rufie jednak nie wiem czy torpeda trafiła bo skupiony byłem już na nadpływającym tankowcu próbując utrzymać głębokość i zebrać dane do ataku odpaliłem kolejno do T3 który dostał i w pięknej eksplozji wybuchł,następnie T2 oberwał jednak musiałem posłać mu kolejną torpedę która dokończyła dzieła zniszczenia .Eskorta pływając dookoła nas zajadle szukała kontaktu i obrzucała bombami jednak nie celnie,stary wilk Sonar dzielnie topił kolejne jednostki nawet z dużej odległości... jak to robi nie wiem .... Konwój a właściwie rozproszone i uszkodzone statki wroga skryły się już za mgłą a my bezpiecznie w dobrych humorach zakończyliśmy patrol wracając do bazy.
sOnar - 2 Wrzesień 2010, 19:31
:
Patrol w ciężkim sztormie to nie przelewki. Ciągle 'maczane szkło' dało ostro we znaki. Kalkulować ciężko. Eskortowce tylko wypadły z mgły - zaraz za mną poleciały. Radary, choć pierwszego typu sprawdziły się znakomicie. Po nitce do kłębka - tak niszczyciele poleciały na moją pozycję przed zanurzeniem.
Po ciężkich bojach z eskortą - zdrowo spóźniony dotarłem do konwoju który łupił Wolfx. To jemu przypadła linia tłustych tankowców...
Zająłem się topieniem łupinek bo tylko to mi zostało
Obecnie misja jest mniej nastawiona na kanonadę. Zmieniłem ładunek na statkach. Dodałem jeszcze 4 eskortowce. Czyżybym napisał kolejną perełkę w stylu Konwój na Maltę - czas pokaże...
Mam nadzieję, że wyjadacze i maniacy realizmu docenią każdy trick jaki wykorzystałem w tej misji dla stworzenia niepowtarzalnego klimatu w niej samej...
Pozdrawiam
PL_Cmd_Jacek - 3 Wrzesień 2010, 09:15
:
Szakoda, że nie udało mi się wczoraj zagrać. Za pierwszym razem już mijałem kręcące się wokół mnie niszczyciele (aż 5 się przypałętało) i miałem rozpocząć atak. No ale wróciliśmy.
Za drugim razem odszedłem od kompa i ... wywaliło mnie z serwera. No trudno.
Podabają mi sie misje o takiej porze. Podejście na powierzchni, wypatrywanie wroga i szybka przed nim ucieczka w głębiny. Co bym zmienił. To z pewnością zróżnicował trochę prędkości kowoju i dodał większą losowość rostawienia ubootów.
sOnar - 3 Wrzesień 2010, 13:33
:
się zrobi. dziękuję za opinię
