POLISHSEAMEN

Wykaz Patroli - Patrol 17 (serwer 1)

PL_Marco - 17 Październik 2010, 23:05
: Temat postu: Patrol 17 (serwer 1)
<<"Generator raportów SH3 v. 1.0" PL_Mirko>>

Godzina losowania: 20:00
Start serwera: niedziela 17.10.2010, godz: 20:10

Cytat:
12 sierpnia 1942.
Duzy konwoj kieruje się na Malte. To strategiczna pomoc, dzieki ktorej wyspa moze utrzymac sie, walczac przeciwko Osi.
Macie zrobic wszystko, aby zatopic najcenniejsze cele - tankowce. Byc moze w waszych wysilkach wespra was nasi sojusznicy.
Badzice wiec agresywni!

PL_Andrev




W patrolu udział wzięli:

W.A.R.D.C sOnar - DISC KIA liczony
•Dido Class "HMS Sirius" - 5600
•Tanker T3 "Brisbane Star" - 11852
•Troop Transport "Clan Ferguson" - 8250
•Liberty Cargo "Glenorchy" - 7289
---------------------------------------------------
Razem: 32991 BRT

PL_w_wilk - SURV
•Troop Transport "Almeria Lykes" - 8246
•Tanker T2 "Melbourne Star" - 10631
---------------------------------------------------
Razem: 18877 BRT

PL_Marco - SURV
•Liberty Cargo "Dorset" - 7333
•C2 Medium Cargo "London City" - 6239
•C Class Destroyer "HMS Ithuriel" - 1375
---------------------------------------------------
Razem: 14947 BRT

PL_Kulipi - KIA

PL_supertux - KIA
•Tanker T2 "Waimarama" - 10686
---------------------------------------------------
Razem: 10686 BRT


============================
Czy w_wilku mógłbyś podesłać screeny z tabelkami ?

Taką fotkę cyknąłem, nasi sojusznicy, włoski niszczyciel klasy Soldati.
Były ich 3 sztuki, zrobili trochę zamieszania, ale eskorta była liczniejsza.
Misja ciekawa, od kolegów z drugiego serwera dowiedziałem się o
dalekiej niespodziance, niestety wydarzenia potoczyły się tak, a nie inaczej...
sOnar - 17 Październik 2010, 23:28
:
Jakie DISC KIA LICZONY?

Ustalałem z Tobą Marco że wychodzę z gry i to zrobiłem... bo byłem bezpieczny

Oto moje screeny na powierzchni... Dwie minuty jak ustaliliśmy

konwój hen daleko



Mijają dwie ustalone minuty


PL_w_wilk - 17 Październik 2010, 23:51
:
Tabelki przesłałem.
Patrol ciekawy chociaż trochę niefartowny. :zawstydzony:
Trafiłem dodatkowo dwa tankery pierwszego dobił ktoś uprzedziwszy mnie :schock , a drugi stał i płonął do końca patrolu nie chcąc zatonąć. :schock :cenzura:
PL_CMDR Blue R - 18 Październik 2010, 02:00
:
sOnar napisał/a:
Jakie DISC KIA LICZONY?

Ustalałem z Tobą Marco że wychodzę z gry i to zrobiłem... bo byłem bezpieczny

Oto moje screeny na powierzchni... Dwie minuty jak ustaliliśmy

konwój hen daleko

Obrazek

Mijają dwie ustalone minuty

Obrazek


Marco. Skleroza w takim wieku? Nieładnie :D
PL_Andrev - 18 Październik 2010, 08:14
: Temat postu: Re: Patrol 17 (serwer 1)
PL_Marco napisał/a:
Misja ciekawa, od kolegów z drugiego serwera dowiedziałem się o dalekiej niespodziance, niestety wydarzenia potoczyły się tak, a nie inaczej...


? Jakiej niespodziance?
PL_Marco - 18 Październik 2010, 10:21
:
Nie, nie skleroza tylko przemyślane działanie.
Cytat:
Ustalałem z Tobą Marco że wychodzę z gry i to zrobiłem... bo byłem bezpieczny
A tak też było, to czemu miał służyć ten późniejszy rajd na powierzchni,
połączony z ostrzeliwaniem samotnego mercha płynącego/stojącego za konwojem ?


Andrev chodzi mnie o "Nellego".

Wilk, dzięki za tabelki, już załączyłem do posta.
sOnar - 18 Październik 2010, 10:47
:
Merch stał ode mnie 3 kilometry. Strzeliłem do niego parę razy - zanurzyłem się i wyszedłem z gry. Byłem zupełnie bezpieczny i nie zgadzam się z moim statusem ponieważ przeżyłem ten patrol i mam screeny po zanurzeniu które zrobiłem na wszelki wypadek...
PL_Marco - 18 Październik 2010, 10:54
:
Primo - dostałeś od tego mercha około 10 pocisków
Secundo - ściągnąłeś w to miejsce 3 DD.

Co to ma być ?
sOnar - 18 Październik 2010, 11:01
:
Miałem 78% kadłuba... a więc trzymałem się dobrze... zanurzyłem się bo merch się odgryzał. Nawet jeśli dedeki tam dotarły - dawno by mnie tam nie było bo bym sobie spokojnie na 200m odszedł...

Nie zginałem. Taka jest prawda. Wyszedłem z gry bo nic się nie działo...

Jakbym wiedział jak mnie potraktujesz Marco - siedziałbym do końca patrolu
PL_Marco - 18 Październik 2010, 11:30
:
No tak strzelam w mercha, merch strzela we mnie, płyną DDki, faktycznie nic się nie dzieje.
A że tam może być inny sub i że mu się ściągnie DDki na głowę, uniemożliwi atak, to kichać ?


Cytat:
23. W sytuacjach spornych istnieje możliwość odwołania się od wyniku patrolu. Osoba odwołująca się powinna powiadomić WSZYSTKICH graczy biorących udział w danym patrolu. Wszelkie spory i uwagi dotyczące gry powinny być rozstrzygnięte przez graczy biorących udział w "spornym" patrolu. W sytuacjach wątpliwych o pomoc można poprosić kolegów odpowiedzialnych za ranking.


Jak wygląda sprawa - widać, moje zdanie także, teraz niech wypowie się reszta. Ja się do tego wtedy ustosunkuje, nie ma problemu.
sOnar - 18 Październik 2010, 11:33
:
Nie byłem i nie byłbym martwy. To się liczy... SURV

Na szczęście nikomu nie ściągnąłem DD na głowę. Przepraszam za corridę ale browar zrobił swoje. Tak czy siak miałem się dobrze i przeżyłem...
PL_CMDR Blue R - 18 Październik 2010, 12:03
:
sOnar napisał/a:
Nie byłem i nie byłbym martwy. To się liczy... SURV

Na szczęście nikomu nie ściągnąłem DD na głowę. Przepraszam za corridę ale browar zrobił swoje. Tak czy siak miałem się dobrze i przeżyłem...


Zadam jedno pytanie.
Marco. Próbowałeś sprostować to o wyjściu, gdy sOnar zaczął strzelać się z Merchem?

sOnar. Ale odciągnąłeś komuś DD znad głowy (z dużym prawdopodobieństwem).
PL_w_wilk - 18 Październik 2010, 12:10
:
To teraz wiem skąd ten dodatkowy ruch okrętów eskorty w stronę za konwój. :schock Wkurzałem się na nie bo chciałem dobić tankera z powierzchni.
PL_Marco - 18 Październik 2010, 12:50
:
sOnar napisał/a:

Na szczęście nikomu nie ściągnąłem DD na głowę.


Jaja sobie robisz ? Skąd możesz wiedzieć skoro wyszedłeś z gry ?
Ściągnąłeś 3 DD ki na swoją ostatnią pozycję, a ja byłem jakieś 1500m obok.

Ten DDk którego ustrzeliłem przepływał 1000m obok mnie, kolejny
przeleciał 500m, ostatni trzeci nadpłyną z innej strony. I krążyły zaraz
obok mnie. Plan wyjścia na powierzchnie lub dopłynięcia
(na peryskopowej) do tego mercha co stał za konwojem spełza na niczym.

w_wilkowi widać też to popsuło jakieś plany.


Finek co miałem prostować ? Podczas patrolu siedzę cicho,
sam wiesz to chyba nie jest karalne że nic nie mówię/mówię mało = staram się
nie przeszkadzać innym. sOnar miał wyjść, gentlemen's agreement
ale widziałem że podął ponownie walkę więc nie odzywałem się nic,
bo stwierdziłem ze jednak chce grać do końca. Wydawało się to
dla mnie jasne jak słońce. Jakby dosiedział do końca to bym się nic nie odezwał.

I tak na marginesie jakby ten merch zatonął to jak miałbym
go traktować, zaliczyć na konto czy nie ?


Edit. Już napisałem powołując się na regulamin. Niech wypowie się reszta graczy z tego patrolu/osoby
od rankingu i ustalą jaki masz mieć status. Nie będę robił problemów jeśli uznają inaczej niż ja.



PS. Skoro 5:16 to godzina twojego "zakończenia patrolu" to jak liczyć Liberty zatopiony
7 minut później ?
PL_Cmd_Jacek - 18 Październik 2010, 15:53
:
Nie ma w regulaminie opisu sytuacji jaka miała miejsce w trakcie tego patrolu. I nie musi być, bo regulamin nie będzie zakładał wszelkich możliwych scenariuszy.

sOnar, Marco uzgodniliście, że jeżeli przez dwie minuty wszystko będzie z sOnarem ok na powierzchni, to może opuścić grę. Jak najbardziej jest to możłiwe, gdyż jest zgodne z następującymi wytycznymi:

Cytat:

Czas misji można skrócić, jeżeli w danym momencie, spełnione są następujące warunki:

- żaden z okrętów graczy nie jest wykryty, ani atakowany
- nie ma ryzyka wykrycia graczy przez wroga
...


Niestety, z chwilą gdy sOnar zaatakowałeś mercha z działa, automatycznie powyższe warunki nie zostały spełnione i powinieneś był zostać w grze. A tak wyszło, jak wyszło.

Cytat:
W sytuacjach wątpliwych o pomoc można poprosić kolegów odpowiedzialnych za ranking.


Jestem gotowy do pomocy, moje zdanie to DISC KIA liczony.
PL_Andrev - 18 Październik 2010, 16:03
:
W teorii sOnar nie był atakowany, nawet po odciągnięciu części eskorty od konwoju nie był atakowany i nie było ryzyka że go wykryją. I to niezależnie czy był zanurzony czy nie.
sOnar - 18 Październik 2010, 18:27
:
Faktem jest, że nabroiłem o czym nie wiedziałem, że wystawiłem Was na niszczyciele. Nie chciałem by się tak stało i PRZEPRASZAM za moje zachowanie.

To, że Was rozzłościłem to nie powód do uśmiercania mnie. Liberty Cargo możecie mi odliczyć - nie mam nic przeciw ale ważne byście rozpatrzyli to pozytywniej.

Jacek byłem atakowany przez działo frachtowca póki byłem na powierzchni. Gdy zanurzyłem się umilkło a więc nie byłem atakowany. Z tego co wiem mowa o ataku bombami głębinowymi a nie działem które umilkło zaraz jak zszedłem pod wodę.

Racja Andrev. Byłem bezpieczny bo byłem na peryskopowej. Gdybym widział lecące do mnie niszczyciele zanurkowałbym głęboko bo nie jestem na tyle głupi by podejmować walkę z nimi i to z trzema. Byłem cały i zdrów. Dostałem owszem z działa z pięć razy i miałem integralność kadłuba 78% co pozwoliłoby mi na głęboką ucieczkę.

Gdybym wiedział, że muszę być do końca to z przyjemnością bym był i nie robił problemów. Bez problemów bym dotrwał do końca patrolu ponieważ szanse na wykrycie mnie przez niszczyciele lecące z 4 km były bliskie prawie zeru. Byłbym już hen głęboko.

Gdy opuszczałem serwer żyłem i to się liczy przez co proszę popatrzeć na sprawę bardziej optymistycznie.

Pozdrawiam
PL_Andrev - 18 Październik 2010, 18:37
:
Tyle że ja tu jestem tylko obserwatorem i moje zdanie się nie liczy.

Sam kiedyś oberwałem "karne KIA liczone" mimo że byłem "SURV, nie wykryty, nie atakowany", co skutecznie zniesmaczyło mi ów cały rank. Kilku innych ananasów też takich było. Dlatego teraz jak coś to biorę książkę a nie wychodzę z gry.
Bo a nuż dostanę karne KIA, będąc "SURV, nie wykryty, nie atakowany".
Ale mimo wszystko lubię grać z chłopakami na multi.

:pocieszenie:
PL_CMDR Blue R - 18 Październik 2010, 20:42
:
PL_Andrev napisał/a:
Sam kiedyś oberwałem "karne KIA liczone" mimo że byłem "SURV, nie wykryty, nie atakowany", co skutecznie zniesmaczyło mi ów cały rank.


Tak. Było was 3 i wyszedłeś "Bo nie podoba mi się misja". Czym powinieneś doprowadzić do anulowania całego raportu.
I za to dostałeś karne KIA. Bo nie dogadałeś się z resztą ekipy z tego co pamiętam, tylko wyszedłeś, zostawiając ich na lodzie, czy płynąć misję, czy nie, bo jest ich 2, a nie trzech.
Dostałeś Karne KIA nie za to, że wyszedłeś z gry po grze. Ale za nieprzystąpienie do gry, co doprowadziło do problemu, że były 2 wyjścia:
Anulować patrol
Dać ci KIA Karne, przez co gracze co poświęcili swój czas mogli dostać punkty.

Cytat:

W teorii sOnar nie był atakowany, nawet po odciągnięciu części eskorty od konwoju nie był atakowany i nie było ryzyka że go wykryją. I to niezależnie czy był zanurzony czy nie.


BUAHAHAHAHA


ha


ha


Andrev... Ty chyba nie mówisz tego poważnie, jak to brzmi?

W teorii sOnar był atakowany przez niszczyciele, które gnały w jego stronę.

Andrev. Atak to nie tylko ostrzelanie. Atak to też szukanie wroga. Bo jak nie to ja wyjdę z DD nad głową, bo skoro mnie nie pinguje, znaczy, że nie atakuje.
Skoro DD gnały w jego stronę, to wyraźnie jest atakowany.
PL_Andrev - 18 Październik 2010, 21:21
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Dostałeś Karne KIA nie za to, że wyszedłeś z gry po grze. Ale za nieprzystąpienie do gry, co doprowadziło do problemu, że były 2 wyjścia:
Anulować patrol
Dać ci KIA Karne, przez co gracze co poświęcili swój czas mogli dostać punkty.

Finek...

Co było to było i z mojego punktu widzenia nie ma sensu tego ponownie rozpamiętywać. Wspomniałem że była taka sytuacja, bez analizowania przyczyn. Skoro to wyciągasz to według mnie dostałem KIA bo przy "arcyciekawej" pozycji zafundowanej przez autora misji nie powiedziałem magicznych słów "rozłączyło mnie" w 5-tej minucie patrolu. Dlatego teraz już grę w takim patrolu olewam i biorę książkę w rękę, coby kolegom nie psuć zabawy. W końcu trzech "gra"...
Ale ty Finek OCZYWIŚCIE musiałeś kija w zaschnięte g... włożyć, nie?

Co do reszty twego komentarza, tu cytat: BUAHAHAHAHA, etc,
to napisałem wyraźnie że nie ja tu oceniam tylko wyrażam swoją opinię. Od ostatecznej oceny jesteś ty, PL_CMDR Blue R i PL_Cmd_Jacek.
I mimo że z waszą argumentacją się nie zgadzałem / nie zgadzam to ją przyjąłem do wiadomości.

I nie musisz jej ponownie wyargumentowywać.
PL_CMDR Blue R - 18 Październik 2010, 21:38
:
Cytat:
Ale ty Finek OCZYWIŚCIE musiałeś kija w zaschnięte g... włożyć, nie?


Nie. Ty to zrobiłeś. Jakbyś nie wspomniał o tym, to ja też bym nie wspominał.

Ale możesz rozwinąć, dlaczego twierdzisz, że skoro w czyjąś stronę gnają DDki, to znaczy, że nie jest atakowany?
PL_Andrev - 18 Październik 2010, 22:37
:
Nieważne... już i tak jednego mniej w ranku...
PL_CMDR Blue R - 18 Październik 2010, 22:42
:
PL_Andrev napisał/a:
Nieważne... już i tak jednego mniej w ranku...


Wnioskuję, aby każdemu dawać SURV i 50k BRT niezależnie od wyniku. Bo inaczej gracze nam będą odchodzić :slabe
PL_Renegat - 18 Październik 2010, 22:48
:
Panowie,proszę dajcie już spokój bo naprawdę staje się to niesmaczne.
Jesteśmy dorosłymi ludźmi których łączy wspólna fascynacja oraz zainteresowania,gramy bo lubimy i chcemy jeśli ktoś nie chce nie gra i tyle.Ja rozumiem że są spory w pewnych sprawach ale naprawdę czy nie można tego rozwikłać w bardziej że tak powiem "przyjazny" sposób ?
Wiadomo, każdy ma nerwy i czasem nam one puszczają ale w końcu jesteśmy tylko ludźmi więc zastanówmy się czy warto tak się denerwować i kłócić..... moim zdaniem nie ma to sensu i dodatkowo zniechęca do nas nowych graczy.
PL_Daritto - 19 Październik 2010, 09:02
:
Owszem, to nie staje się niesmaczne - to już jest niesmaczne. Rozumiem, że ranking, współzawodnictwo, emocje - ale czy konieczne do tego jest jeszcze słowne obrzucanie siebie nawzajem błotem?

Jestem nowy w rankingu. Czerpię naprawdę wiele frajdy i satysfakcji z KAŻDEGO patrolu - bez znaczenia czy SURV czy KIA. Oczywiście więcej satysfakcji jak SURV hehe :D

Wiecie co naprawdę mnie w tej sytuacji denerwuje? To, że drą z siebie pierze stare wilki, wyżeracze, weterani setek godzin w SHIII i nie tylko.

A teraz zadam pytanie retoryczne - PO KIEGO WAŁA????
Mam rozwiązanie: niech główne strony sporu poproszą o sędziego - ten niech postawi serwer i ustawi grę typu deatmatch. Ustawcie się naprzeciw siebie i walcie torpedami. Rozwiązanie o tyle sprawiedliwe co i emocjonujące. Ja chętnie podłączę się obserwator.
PL_Mirko - 19 Październik 2010, 09:05
:
PL_wolfx napisał:
Cytat:
Panowie,proszę dajcie już spokój bo naprawdę staje się to niesmaczne.
Jesteśmy dorosłymi ludźmi których łączy wspólna fascynacja oraz zainteresowania,gramy bo lubimy i chcemy jeśli ktoś nie chce nie gra i tyle.Ja rozumiem że są spory w pewnych sprawach ale naprawdę czy nie można tego rozwikłać w bardziej że tak powiem "przyjazny" sposób ?
Wiadomo, każdy ma nerwy i czasem nam one puszczają ale w końcu jesteśmy tylko ludźmi więc zastanówmy się czy warto tak się denerwować i kłócić..... moim zdaniem nie ma to sensu i dodatkowo zniechęca do nas nowych graczy.


ŚWIĘTE SŁOWA - NIC DODAĆ NIC UJĄĆ !!!!!

Andrev dlaczego zawsze szukasz okazji, żeby w…ić Finka?

Finek dlaczego zawsze dajesz się tak łatwo „podejść” Andrev’owi?

Niby dorośli ludzie…

A co do sytuacji sOnara – po złożeniu zeznań Marco i wilka sytuacja jest prosta jak konstrukcja cepów.

Sonar atakując mercha, włączył się ponownie do gry, pozbawiając się w ten sposób statusu „bezpieczny, nieatakowany”.

Adrev, Sonar co to – przepraszam za wyrażenie - brednie: byłem, był bezpieczny?
Sonar jesteś zbyt doświadczonym graczy, żeby się w tak dziecinny sposób tłumaczyć – nie wiedziałem, chciałem sobie postrzelać…
Stworzyłeś o ile wiem ponad 100 misji. Tak trudno było Ci wyjść z gry, odpalić edytor misji, ustawić mercha 3 km od ubota i postrzelać sobie jeżeli miałeś taką ochotę?
A tak włączyłeś się ponownie do gry - sprawa prosta. Twój błąd, a za błędy trzeba odpowiadać.

Status sOnara moim zdaniem DISC KIA liczony.

EDIT: Daritto był szybszy o 3 min.
Cytat:
Wiecie co naprawdę mnie w tej sytuacji denerwuje? To, że drą z siebie pierze stare wilki, wyżeracze, weterani setek godzin w SHIII i nie tylko.

Masz całkowitą rację Daritto - to jest najbardziej przykre w tej sprawie.