POLISHSEAMEN

Wykaz Patroli - Patrol nr 26 - "Stalowy swit"

PL_tes - 28 Październik 2010, 23:24
: Temat postu: Patrol nr 26 - "Stalowy swit"
Godzina losowania: 19:57
Start serwera: 28/10/2010, godz: 20:07

Cytat:
Stalowy swit

1942.01.05 / 7:00
ubooty: VIIC 1941
zaloga: zawodowiec
czas gry: 2 godziny / 4 graczy

#ODPRAWA

Wywiad donosi o konwoju wypchanym paliwem i amunicja, zblizajacym sie do wysp brytyjskich.

#ZADANIA

Wyeliminowac tyle jednostek ile sie da

mission: W.A.R.D.C_sOnar
dedykacja dla: Wolfix, tes, Gregory, Zyziek, Wilk, Iroks, Davlol, Szylol, Von_Harpe...

www.wardc.dbv.pl


Najciekawsze zdanie przed patrolem powiedzial PL_Cobra "eee pewnie pogoda bedzie fatalna". Mylil sie w 100%, byla zabojczo piekna.
Pierwsza ofiara padl kwiatek, ochoczo szarzujacy na powierzchni, zostal szybko dostrzezony i zatopiony. Zdozyl tylko nadac ostrzerzenie i slad po nim zaginal. Nasza zaloga rowniez podchodzila na powierzchni, okret wyciagal w porywach kosmiczne 18w. , jednak zapal zostal szybko ostudzony przez sygnal od kwiatka. Wkrotce po zanurzeniu pojawil sie dym samotnej fregaty, a pochwili ona sama. Kapitan zgrabnie ja wymanewrowal i powoli szykowal sie do ataku na konwoj, jednak fregata niczym duch zaczela sie skradac w poblize okretu. Niestety lekko przestrzelila i wizaka bomb spadla przed dziobem. Nieudany atak srogo sie zemscil, ofiara stala sie zwierzyna i po chwili celna torpeda godzi w okret, momentalne go zatapiajac. Nie tracac chwili czasu kapitan zbiera szybko dane do ataku na skrajny frachtowiec. Ledwie druga torpeda opuscila wyrzutnie, gdy druga fregata zaczela sie skradac sie do ataku. Adrenalina 120%, cala na przod, prawo na burt. Wiazka bomb pada minimalnie za rufa, lekko uszkadzajac okret. I tym razem niecelny atak srodze sie msci. Kolejna torpeda trafia przesladowce w rufe i po 5 minutach tonie.
Droga do konwoju otwarta i spokojnie eliminujemy kolejne cele, nawet pomimo tego, ze ktos trafia lidera (Andrev :totalniewkurzony: :lol ) i konwoj zaczyna krecic baczki. Niestety wkrotce splywaja kolejne meldunki KIA. Kapitan Andrew topnie na 5 minut przed koncem patrolu :chusteczka: :pocieszenie: , a my przez ostatnie 3 minut odpieramy atak kolejnego eskortowca.

Gratuluje autorowi wspanialej misji. Jazda bez trzymanki, na granicy hardcoru, z paroma tlustymi kaskami. To lubie, tak trzymac. :piwko:

Oczywiscie dziekujemy za dedykacje i czakmy na kolejne wspolne patrole sonar.

W patrolu udzial wzieli:

PL_Silent_Hunter - KIA

janko175 - KIA

PL_Andrev - KIA
Small Tanker "Small Tanker#1" - 4274
Tanker T2 "Modern Medium Tanker#1" - 10713
---------------------------------------------------
Razem: 14987 BRT

PL_tes - SURV
Frigate Black Swan Class "Black Swan Class#1" - 1250
Empire-type Freighter "Empire-type Freighter#1" - 6779
Frigate Black Swan Class "Black Swan Class#4" - 1250
Large Merchant "Large Merchant#1" - 14147
Arrow Tanker "Tanker 09#4" - 8508
Arrow Tanker "Tanker 09#2" - 8506
---------------------------------------------------
Razem: 40440 BRT

<<"Generator raportow SH3 v. 1.0" PL_Mirko>>
PL_Andrev - 29 Październik 2010, 13:54
:
Zakładając, że radary są dostępne od czerwca ostro gnałem na powierzchni w kierunku konwoju. Na pierwszy sygnał o dymach zanurzyłem się pod wodę. Po chwili gracze rozpoczęli raportowanie o atakujących ich jednostkach. O dziwo ja miałem spokój - pusty horyzont aż po widnokrąg.

Chwilę później Silent_Hunter zgłosił KIA...

Cierpliwość okazała się cnotą - zza mgły prosto na mnie wyszedł konwój... prowadzony przez fregatkę. Nie uległem panice i tylko delikatnie zmieniałem pozycję w stosunku do fregatki, wciąż walcząc z myślą o próbie jej ustrzelenia. Kilka sekund później fregatka zawróciła przechodząc mi przed dziobem atakując kogoś bardzo blisko - prawdopodobnie Tesa, gdyż w tamtej okolicy co chwilę w powietrze wylatywały statki.

Ustrzeliłem małego tankowca. Niestety nie sprawdziłem dziennika (tu uwaga do opiekunów ranku: może wprowadzić komendę "wroga jednostka tonie!") i niepotrzebnie posłałem drugą torpedę. Rozpoczęło się żmudne przeładowywanie torped. W międzyczasie zaatakowałem T2, który poszedł na dno i T3, od którego jedna z moich torped się odbiła (11m), druga natomiast "wpół zatopiła".

W międzyczasie próbowałem upolować Cargo Streamera, niestety wynik "dużo" poniżej oczekiwań (wg kalkulatora jego prędkość była 2 węzły, co mi się wydało dziwne przy nieuszkodzonym statku - no ale 2x wykonałem ten pomiar), zaryzykowałem jeszcze jednego T3, ale też bez efektów (nauczka na przyszłość - lepiej skupić się na jednym celu).

Kończąc przeładowanie ostatnich torped, które w zamyśle miały dobić jednego z wpółzatopionych T3 zostałem wykryty przez 3 okręty eskorty, które wykonały dość efektowne ataki. Wykorzystując fakt że do przeładowania torpedy została minuta uciekałem na peryskopowej. Było groźnie, ale skończyło się na strachu.

Odpaliłem ostatnią torpedę do podtopionego T3 (niestety może Janko powie co się stało, nawet nie wiem czy trafiła w niezbyt odległy cel, może nie zdążyła się uzbroić?) i uciekłem na głębinę. Po 10 minutach uników i kilku salwach nie słysząc już pingów czy odgłosów zrzucania bomb dałem cichy bieg... w rezultacie dostałem celną salwą na 160m pięć minut przed końcem patrolu.
:|
PL_Hunter_Silent13 - 29 Październik 2010, 14:52
:
ale te okręty pojawiły się tak szybko że normalnie nie wyrobiłem, pojawił się mały dymek na horyzoncie i poszedłem na peryskopową i wziąłem peryskop w górę i to był szok, okręt był już tak blisko że zaraz zaczęło się ping, ping no i KIA zdążyłem dojść na 80 m i cicha praca a 3 minuty później bum
janko175 - 29 Październik 2010, 16:04
:
Z dziennika okretowego ...
Godz . 7:00 cała załoga na stanowiska bojowe ,zblizamy się w rejon spodziewanego kontaktu z wrogiem .
Godz 7:15 Hydro melduje o pierwszych kontaktach przed dziobem .
Godz 7:23 Hydro melduje o ataku DD kilka km przed nami .
Godz 7 : 24 Kpt Kwiatek 13 nadaje SOS , poczym słuch o nim zaginął .
Godz 7: 25 Na horyzoncie pojawia się DD. Idzie w naszym kierunku.
Zmieniamy kurs o 30 st w lewo .
DD przechodzi obok ,deliktnie pingując . Po chwili zawraca i na pełnej prędkośći wraca do konwoju .
Godz 7:30 Z mgły wyłania się pierwszy statek handlowy .Chyba stimer .
Ustawiamy okręt w dogodnej pozycji .
Godz 7:35 Odpalenie pierwszej toprpedy do poierwszego okrętu na czele konwoju ,chwilę przed moim trafieniem , eksplzja - mój cel ktoś inny również zaatakował .
Kilka sek później moja torpeda trafia . Cel płonie ,ale płynie dalej .
Godz 7:40 Odpalam druga torpedę , równierz do kolejnego stimera . Znowu celnie , statek uszkodzony płynie dalej .
Godz 7:45 Odpalam torpede do wcześniej uszkodzonego stimera , jednak konwój zmienia kierunek i odchodzi .
Godz 7:50 Zostaliśmy wykryci i zaatakowani . Pierwsza salwa demoluje totalnie poszycie okrętu . 11% integralnośći kadłuba , wszystkie systemy sprawne .
Próbujemy zatopić naszego prześladowce , niestety bez powodzenia .
Druga salwa z DD kończy nasz rejs .

Andrev .Torpeda trafiła tego T3 ,ale nie zdążyła sie uzbroić .
Trzeba przyznać ,ze eskorta była bardzo dobra . Sznse na przeżycie po tym jak zostało sie wykrytym były naprawdę bardzo małe . Na Andreva polowały 3 DD , jeden ciagle krążył , a dwa nasłuchiwały . Byłem przekonany ,że uda Ci się zwiać , a tu klops .
Tes tez miał sporo szczęśćia .
Do ostatnich minut nie możma było sobie pozwolic na chwilę nieuwagi .
Jak zwykle kolejna dobra misja sOnara .
Konwój ładnie sie zachował ,kiedy został zaatakowany . A DD dobrze współpracowały .
Dzięki za wspólny rejs i gratulacje dla Tesa za wynik . :piwko:
PL_tes - 29 Październik 2010, 16:24
:
PL_Andrev napisał/a:


Ustrzeliłem małego tankowca.

W międzyczasie próbowałem upolować Cargo Streamera, niestety wynik "dużo" poniżej oczekiwań (wg kalkulatora jego prędkość była 2 węzły, co mi się wydało dziwne przy nieuszkodzonym statku - no ale 2x wykonałem ten pomiar)



:sos help:

Pierwsze przykazanie: "Nie strzelamy do komodora konwoju", drugie przykazanie "Nie strzelamy do komodora konwoju", trzecie ... "Nie strzelamy do komodora konwoju" :kroliczek: :||
PL_Andrev - 29 Październik 2010, 18:17
:
PL_tes napisał/a:
:sos help:

Pierwsze przykazanie: "Nie strzelamy do komodora konwoju", drugie przykazanie "Nie strzelamy do komodora konwoju", trzecie ... "Nie strzelamy do komodora konwoju" :kroliczek: :||


Gdyby autor misji wstawił już wieokrotnie sugerowanego C2 albo jakąś 1000-tonową pchłę to by komandor był bezpieczny.