POLISHSEAMEN

Modelarstwo - VII C/41 by Revell 1:144

PL_Koval - 6 Grudzień 2010, 00:39
: Temat postu: VII C/41 by Revell 1:144
Złożyłem swój pierwszy model. Jest to Revellowy VIIC/41, całkiem spory, prawie pół metra. Aktualnie czekam na dostawę farbek. Jako, że to mój pierwszy tego typu występek, proszę o opinię. Model posiada ruchome chrapy oraz peryskopy, jednak jest parę niedociągnięć według mnie które poprawię w następnym modelu.











PL_w_wilk - 6 Grudzień 2010, 09:45
:
Gdzie kupiłeś i za ile?
PL_Koval - 6 Grudzień 2010, 11:05
:
Sklep modelarski Martola w Warszawie, koło metra Pole Mokotowskie. Kosztuje 81.50

http://www.martola.com.pl/
PL_w_wilk - 6 Grudzień 2010, 12:42
:
Napisz jaki poziom trudności sklejenia dla człowieka który nigdy się tym nie parał.
Chętnie bym sobie kupił taki model.
Twój już (przed malowaniem) bardzo fajnie wygląda.
PL_Reaven - 6 Grudzień 2010, 16:18
:
Jeśli moge dorzucic swoje 5gr to jako stary i wydaje mi sie średnio doświadczony modelarz (jesli chodzi o plastik) to powiedz mi Koval jak masz zamiar pomalowac wnętrze pomostu ? (drewniane deski od środka kiosku?)

1. Złota zasada sklejania modeli to przede wszystkim najpierw malujesz a potem sklejasz gdyz jest to bardzo praktyczne teraz bedziesz mial problemy z pomalowaniem drobnych częsci.

2. Zanim skleiłeś kadłub trzeba było powywiercac otwory do swobodnego przepływu wody. Daje to bardzo ładny efekt koncowy (revel sie nie postarał i sa one zaklejone)

3. Jak na pierwszy model to nieźle ci poszło szkoda tylko ze wczesniej nie pomalowałes tych drobinek.

Wilku model jest w dośc dobrej skali wiec wydaje mi sie ze z jego posklejaniam spokojnie powinienes sobie poradzic.

PS. Do tego modelu można dokupić wnętrze okretu i ludziki wtedy z jednej strony burty robimy wielka wyrwe i mamy okręt muzeum z centralą radio roomem ładowniami itp

Niestety wnętrze okretu jest dośc drogie

PS2. Koval jeśli masz troszke wolnej gotówki to gorąco polecam dokupić sobie zestaw blach do tego modelu robia spore wrazenie po doklejeniu.

PS3. Zanim zaczniesz malowac okret zastanow sie czy ma to być fabrycznie nowa jednostka czy juz wysłuzona szkapa. Okresl z ktorego roku jest ten okret i poczytaj na necie jakie byly wtedy malowania (maskowania).

Mam nadzieje ze pomoglem w razie pytan pisz :)
PL_Koval - 6 Grudzień 2010, 16:49
:
@Wilku: Jest to mój pierwszy model jaki skleiłem w życiu, więc polecam jeśli nigdy nie miałeś z tym do czynienia.

@Reaven: Z tym malowaniem oczywiście masz rację. Co do wystroju wnętrza, to troszkę błędnie piszesz: zestawy są te do modelu w skali 1:72, czyli dwa razy większego. Co do otworów przelewowych: pomaluję je na czarno, po prostu są zbyt małe żeby je wiercić, albo ja nie mam jeszcze takiego skilla :8) Jeśli zaś chodzi o blaszki, to tu jest troszkę lipa bo są dostępne tylko do typu VIID i mało z nich pasuje to C. O malowaniu jeszcze dokładnie nie myślałem, ale raczej nie uda mi się zrobić wysłużonej łajby bez aerografu.
PL_gregory_11 - 6 Grudzień 2010, 18:31
:
Reaven napisał/a:
1. Złota zasada sklejania modeli to przede wszystkim najpierw malujesz a potem sklejasz gdyz jest to bardzo praktyczne teraz bedziesz mial problemy z pomalowaniem drobnych częsci.

Pozwolę się z tobą nie zgodzić. Z tego co ja wiem maluje się dopiero po sklejeniu. Oczywiście kokpit samolotu malujesz przed sklejeniem całego samolotu ale po sklejeniu kokpitu w całość. Jak pomalujesz przed sklejeniem i będzie trzeba coś zaszpachlować to co wtedy? Żeby nie pomalować drobnych elementów na kolor wnętrza kiosku używamy maskolu lub taśmy maskującej.
PL_Reaven - 6 Grudzień 2010, 18:42
:
Aaaaa sorki zwracam honor

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=31&t=7183 bardzo dobra relacja z budowy okretu. Zobaczcie na jedna z ostatnich stron ... http://pwm.org.pl/viewtop...=7183&start=105

Oczywiście robił to koles ktory skleja modele od lat ale jest tez opisanych duzo ciekawych prostych i praktycznych porad jak "upiększyć" swoje dzieło :)


Oj tam oj tam Gregory (oczywiście masz racje ale) ja mowie o prosty sklejaniu i malowaniu. Wiadomo jeśli jesteśmy bardziej doswiadczeni a nasze wymagania rosną zaczynamy używać szpachli aerografu z milionem koncowek itp itd. Wtedy też stosujemy inne zasady malowania dochodzą róznego rodzaju podkłady zaczynamy sie bawić w mieszanie farb i mozna tak wymieniac bez konca.


Scaliłem posty - Admin