POLISHSEAMEN

Dział ogólny do rozmów na temat SH V - Ciekawe/nietypowe sytuacje na patrolach

Holman - 26 Grudzień 2010, 13:10
: Temat postu: Ciekawe/nietypowe sytuacje na patrolach
Tak zagajam bo nie widziałem takiego tematu (Jeśli jest, prośba o zmergowanie do niego) Chętnie poczytam o nietypowych sytuacjach napotkanych na patrolach.

Czas: Początek 1940
Miejsce: sektor na płn. od Wielkiej Brytanii, na zachód od Scapa
Mody:


Uploaded with ImageShack.us
Sytuacja: Śledzi mnie brytyjski sub :)
W pewnym momencie dostałem meldunek, że zauważono suba i faktycznie jakieś 5-6 km za mną płynie. Jak zawracałem w jego stronę i próbowałem skrócić dystans natychmiast sie zanurzał wysuwał peryskop i udawał, że go nie ma. Szalony Iwan na powierzchni hehe i ostrzelanie z działa kilkakrotnie nieudane, na tym dystansie trafienie w tak mały cel ustawiony dziobem praktycznie niemożliwe. Z kolei jak się zanurzał to można do niego podpłynąć, nie reaguje. W akcie desperacji po save taranowałem na wprost, wpływałem pod niego, wynurzałem się, nic, zero uszkodzeń ja i on. Crash dive nad nim w pionie i pociągnięcie go w dół tez niemożliwe :) Zero uszkodzeń u niego i u mnie. Jak tylko oddalę się na 5-6 km od razu się wynurza i za mną. Nie torpedowałem jeszcze bo to akcja jak kwiatek do kozucha by była. Jak daję pół naprzód trzyma się w stałej odległości, przy pełnej naprzód zaczyna odpadać. Nie chcę go gubić, chcę go zatopić! :)
Hoth - 27 Grudzień 2010, 19:27
:
Też spotkałem tego suba w tym rejonie. Miałem przez chwilę problem, bo nie mogłem ustalić jego przynależności państwowej. Nie miał żadnych oznaczeń wyglądał na jednostkę neutralną. Po typie sklasyfikowałem go jako okręt RN. W moim przypadku sub poruszał się z prędkością ok. 10w na powierzchni, wystarczyła jedna torpeda.
Hoth - 18 Styczeń 2011, 19:24
:
Te okręty podwodne to jak okręty widmo, wszyscy je widzieli, ale nie ma dowodu.
Oto jest dowód.

Będąc w zanurzeniu otrzymałem dwa kontakty, ucieszyłem się, bo myślałem, że to krążowniki pomocnicze z patrolu. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to dwa angielskie okręty podwodne. Przechwyciłem drugiego i otworzyłem ogień z działa, w tym czasie pierwszy zanurzył się.





Z uwagi, że była dość duża fala, artylerzyści uciekali pod pokład i pomimo tego że sub dostał kilkanaście trafień a nie tonął, postanowiłem sprawę rozwiązać inaczej..........



Sprawdziłem u mechanika i okazało się, że taran nie spowodował u mnie żadnych uszkodzeń kadłuba, więc prawdopodobnie i Anglik nie odniósł też obrażeń. Chyba to błąd w programie?



Ostatecznie osobiście zakończyłem sprawę używając działka opl.





Okręty podwodne spotykane na NW od Anglii zachowują się podobnie jak pewien niszczyciel, którego spotkałem w Kanale Angielskim. Jest to prawdopodobnie błąd programu. Niszczyciel napędził mi stracha, ale z moich obserwacji stwierdziłem, że utrzymuje się w odległości ok. 12 km i dokładnie powtarza moje manewry. Gdy zrobiłem manewr oddalający się od niego to niszczyciel podążał za mną, jak wykonałem zwrot na niego to on zaczął się oddalać. W ten sposób „przeprowadził” mnie prawie przez cały kanał. Zapisanie i ponowne wczytanie gry sprawiło, że niszczyciel oddalił się i więcej nie pojawił.


Ps. Sceneria nocna więc musiałem zmienić kontrast aby w ogóle coś było widać.
PL_Renegat - 25 Marzec 2011, 20:27
:
A więc tak gram kampanię,dopiero poznaję tą odsłonę gry ale na kolejnym patrolu w kampanii " Blokada Niemiec"zadanie do wykonania to zatopić lotniskowiec i bodajże krążowniki
pomocnicze.
Z krążownikami nie było problemu i dosyć szybko się z tym uporałem jednak lotniskowiec to inna bajka....pływałem sporo czasu i w końcu natknąłem się na cel w eskorcie sześciu do ośmiu niszczycieli.Zająłem dogodną pozycję do ataku i jak tylko torpedy dopadły lotniskowiec zaczęła się jatka .......wszystkie eskortujące lotniskowiec niszczyciele zaczęły usilne poszukiwania sprawcy czyli mnie ,nie zapominając o gęsto rzucanych bombach głębinowych.Po wykonaniu manewru alarmowego zanurzenia na 160 metrów na cichej prędkości dwóch węzłów starałem się wydostać z kotła ale nie okazało się to wcale łatwe wręcz
takich problemów nie miałem jeszcze nigdy..... ponieważ nie dość że goniły mnie i szukały te niszczyciele z eskorty to w miarę pokonywania kolejnych mil morskich przyłączały się do nich kolejne DD-ki i tak przez jakieś dwie doby koniec końców goniło mnie co najmniej 3/4 angielskiej floty wojennej.
Miałem już serdecznie dość tej sytuacji :slabe i nawet nie wiem kiedy lecz stał się cud czytaj (bug gry) i eskortowce znikły tak szybko jak by nagle wyparowały,dokładnie sprawdziłem sytuację (widok zewnętrzny) i wynurzyłem się uszczęśliwiony takim obrotem sprawy.Wracając z patrolu na osłodę miałem przyjemność spotkania wrogiego OP jednak nie miałem już nic ani torped ani amunicji do działa a nie próbowałem szczęścia w taranowaniu :lol
PL_Andrev - 25 Marzec 2011, 21:22
:
Kto był na pokładzie tego lotniskowca? Król Anglii?
:schock
Hoth - 27 Maj 2011, 20:41
:
Tajne angielskie podwodne transportowce zaopatrzeniowe.
Gdzieś na Atlantyku.







:zdziwko
Łukasz SH - 26 Styczeń 2012, 22:03
:
Ten brytyjski okret podwodny ze screenow to HMS Undine:P wiem bo sklejalem model:)