| Cytat: |
| Sainte Marie
1943.05.05 4:30 VIIC/42 z 1943 weteran ODPRAWA Z Sainte Marie wyplywaja kolejne konwoje pelne surowcow. U-1011 obserwuje konwoj i podaje Wam namiary... ZADANIA Zaatakujcie konwoj i wracajcie do bazy w Saint Nazaire... W.A.R.D.C_sOnar www.wardc.dbv.pl |
. Wylosowalismy misje "Santa Maria" autorstwa sOnara. Rok zwiastowal duzo emocji, ktorych nie brakowalo.
. Padaja szybkie komendy, ale zaloga dziwnie reaguje. Na szczescie udaje sie sprawdzic i skalibrowac kalkulator pokladowy.
Jeden z niszczycieli próbował mnie namierzyć jednak na szczęście po paru pingach odpłynął a ja bezpiecznie podążałem w kierunku konwoju.Miałem kiepską pozycję i na domiar złego praktycznie musiałem gonić konwój rozpocząłem atak w odległości 2,5-3 km od niego i zaczynając od połowy jego długości,czoło konwoju odpłynęło i nie było nawet co marzyć o dobrej pozycji.Odpalałem torpedę za torpedą jednak tylko jedna zaliczyła trafienie na szczęście dla mnie cel został zniszczony.Konwój odpływał więc sfrustrowany niepowodzeniem postanowiłem odejść w bezpieczną głębinę.Niestety pod koniec otrzymaliśmy komunikat o zatopieniu PL_Daritto jednak nie ustalono przyczyny zatopienia być może była to zabłąkana torpeda sojusznika faktem jest że nikt z nas nie ma potwierdzonego zatopienia sojuszniczej jednostki,więc może w/w Kapitan otrzymał trafienie "jeża" trudno obecnie to ustalić .
)) A i z mową było cos nie tak hehehe.
| PL_Daritto napisał/a: |
| Zauważyłem tylko sygnaturę torpedy Wolfx, jednak muszę zweryfikować swoje twierdzenie, że oberwałem sojuszniczą torpedą. W momencie trafienia znajdowałem się na głębokości około 20-22 metrów - chyba za głęboko na centralne trafienie torpedą?
|
na zdrowie i powodzenia na kolejnych patrolach .
Więc myśle że moge sie wypowiedzieć obiektywnie ufff.
. Świetny opis
.
.
)
W patrolu SHIII zdarzyło mi się to po raz pierwszy i zaskoczyła mnie "gwałtowność" zejścia z tego ziemskiego padołu
Żeby tak bez ostrzeżenia? Tak od razu? Takie jedno BUM i kapota??? Zero kultury Wam powiem
Obserwując poprzednią edycję rankingu, gdzie W_Wilk systematycznie wyłapywał "przyjacielskie cygara" zawsze spodziewam się takiego obrotu spraw. W końcu to WOJNA!
| PL_Daritto napisał/a: |
Tu chciałbym poddać dyskusji kwestię kontroli dopingowej wśród kapitanów. Kapitan Tes zdecydowanie przedobrzył z witaminami, bo celność jego ataków była pierońsko dokładna - tak, jakby widział kąty w trójwymiarze )) A i z mową było cos nie tak hehehe.
|