Ich jednostki charakteryzowały się generalnie dużymi gabarytami - a wszystko kosztem zdolności manewrowej
hah co wiecej! Udało mi sie skontrować. Wyszedłem na peryskop, pomiary na szybko, PAL! I jeden z 3 goniących idzie na dno
Szybki powrót na 350m i po wszystkim. Run deep...Run Silent
Przyzwyczajenia jednostkowe z SHIII
Wiesz PL_Daritto chętnie sie sprawdzę, lubię działać na wyczucie - jak słyszę że mi za rufą zrzucają "beczki z bimbrem"
to się wychylam na "małego" z myślą, czemu by ich do tego "cygarem" nie poczęstować?
Ja bardziej cenie sobie zatopienie "warship'a" niż mercha
Ale do tego muszę dodać że zanim go zatopiłem, to podszedłem jeszcze parę metrów w jego kierunku na cichej by mieć pewny strzał
Ja zawsze staram sie uciekać przed DD bo nawet niepozorna bomba wybuchająca w wydawało by sie sporej odległości może zniszczyć peryskopy a wtedy to już wiadomo... Dla mnie strzelanie do niszczycieli to ostateczna ostateczność kiedy wiem że juz nie uciekne. Ale tak jak pisałem wcześniej każdy ma swoj ulubiony styl gry
Dziś posłałem kolejny na dno
heheh Kwestia wyczucia i dobrych słuchawek
ale w swoim doświadczeniu mam spore braki....nie potrafie porządnie podejść konwoju...;/
Taka bomba może Ci przecież zdemolować doszczętnie całą optykę a wtedy kapota. Na screenie widzę, że atakujesz z płycizny - SZALENIEC
| Cytat: |
Ja bardziej cenie sobie zatopienie "warship'a" niż mercha |
. Zresztą Japończycy uważali topienie staków handlowych za niehonorowe.
prawdopodobnie gdybym ja tego DD ze screena nie dopadł w tamtym momencie, to 5min później by mnie sam na dno posłał