POLISHSEAMEN

Obecny ranking - Patrol nr 19 - "ONS-18"

PL_Szylol - 2 Listopad 2011, 21:45
: Temat postu: Patrol nr 19 - "ONS-18"
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: środa 02.11.2011, godz: 20:05

Cytat:
24.9.1943 r.
Uboot VIIC (1943) (weteran) 1.5h


Fiaskiem zakończyła się również starannie przygotowana próba powrotu na Północny Atlantyk.
Mimo pewnego zmodernizowania U-Bootów (nowe urządzenia ostrzegawcze, silne działka pelot, a przede wszystkim torpedy akustyczne T5 "Zaunkönig") ich atak na konwoje ONS-18 i ON-202 w dniach 15-30 września 1943 r. zakończył się mniej niż umiarkowanym - o ile w ogóle - powodzeniem. Wbrew początkowym optymistycznym raportom, donoszącym o zniszczeniu 15 eskortowców i 9 statków, straty alianckie były znacznie niższe: zatonęły niszczyciel, korweta i fregata (druga fregata została poważnie uszkodzona i nie wróciła już do służby) oraz 6 statków. Zginęły zaś 3 U-Booty, a 3 inne odniosły uszkodzenia.

Życzę udanych łowów wy "diabły rogate" !
ORP




W patrolu udział wzięli:

PL_Szylol - KIA
Medium Cargo "Atlantic" - 5 863
---------------------------------------------------
Razem: 5 863 BRT

PL_Hunter_Silent - KIA
Flower Class "Narcissus" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 950 BRT

PL_gregory_11 - KIA
Flower Class "Morden" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 950 BRT

Drzymek - KIA

PL_Darrito - KIA

No cóż, zaczęliśmy na dość dziwnej pozycji jak na ten rok, powierzchni. Szybkie zanurzenie, konwój przede mną. Ostrożnie podchodzę do konwoju, lecz inni nie byli chyba na tyle ostrożni. Pierwszy KIA zgłasza Drzymek, później Kwiatek, Kriegsmarine będzie o was pamiętać :chusteczka: . No cóż, ustawiam się do konwoju, mierze odległość do najbliższego statku, posyłam FAT-kę na 2km, 100 metrów przed najbliższym statkiem, która jakimś cudem trafia i zatapia Medium Cargo :juppi: , niestety jedyną handlową ofiarę dzisiejszego patrolu. Gdy oczekuję na konwój, nagle Grzesiu zgłasza KIA, kolejny kapitan popija z Neptunem. Zostałem tylko ja i Dariusz. Biorę na cel Large Cargo ustawione z tyłu, posyłam rybkę, ale jak zawsze ostatnio, nie mam cela, nie trafiam. Następnie konwój zaczął wyczyniać jakieś dziwne zwroty, skręty itp. No cóż, nie pozostało nic innego, niż dostosować się. Ustawiam się, strzelam 2 rybkami do Ore carriera, ale owy zaczął robić znów jakiś zwrot i znów pudło :cenzura: . Tym razem KIA zgłasza kapitan Darrito, ale nas wycięli :|| . Później, po przeładowaniu wystrzeliwuję do niego torpedę na dziób, trafiam, ale statek dumnie płynie dalej. Korweta czy fregata ogarnęła sytuację i zaszarżowała. Była jakieś 700 metrów ode mnie, a w kilka sekund była już nademną i zakończyła mój nędzny żywot, mimo iż próbowałem uciekać. Jak to później określiliśmy "bombowa misja" :|| .

<<"Generator raportów SH3 v. 1.0" PL_Mirko>>
Drzymek - 2 Listopad 2011, 21:57
:
No strasznie ciężka misja. zostałem zatopiony jako pierwszy. :bum: :sciana: Co tu dużo mówić.Kiatrol pełną gębą. :sos help: Myślę że jutro pójdzie lepiej. :kroliczek:
ORP Sęp - 2 Listopad 2011, 22:25
:
Nic się nie stało...
PL_Daritto - 3 Listopad 2011, 08:56
:
Oj stało się, stało. Pękła mi ostatecznie żyłka pierdząca i raczej nie znajdę w sobie zacięcia do kolejnego podejścia. Tym bardziej, że z czasem u mnie kiepsko, a jeśli już go znajdę to kończę patrol w stanie totalnego wk........wienia.
Wyplułem z siebie cztery cygara - wszystkie poszły w cholerę. Nie mam słów by opisać swoje rozczarowanie - jak można nie trafić w Mediuma z odległości 800 metrów z pozycji ataku, która nie pozostawiała merchowi wiele szans????
Nie trafiłem nawet FAT`ką, pomimo tego, że byłem bardzo, bardzo blisko konwoju i wysłałem ją w kierunku TRZECH nachodzących na siebie merchów.

No, a po wystrzeleniu torped od razu - idąc za radami sOnara nurek w głębiny. 140 metrów io łagodny zakos na burty - i co? Dwa, DOSŁOWNIE dwa krótkie pingi po czym centralne trafienie w śródokręcie, widałmi po obu stronach kiosku.
No comment... :slabe
ORP Baltyk - 3 Listopad 2011, 14:19
:
ULA LAM
ORP Sęp - 3 Listopad 2011, 15:09
:
Może czasem trzeba dojść do dna "własnego", żeby się ostatecznie od niego odbić?

Powinno się to udać wszystkim, którzy powoli wątpią w czerpanie przyjemności z pływania ubotem. Życzę Wam tego.

PL_Hunter_Silent13 - 3 Listopad 2011, 15:21
:
Nie wiem jak ja dostałem i Drzymek ale gregory, szylol i darrito dostali bomby niczym z działa, one nie wybuchły obok.
One wybuchły centralnie na okręcie.
Gregory dostał na dziób, szylol w prawy zbiornik balastowy a Darek w kiosk :)
PL_Daritto - 3 Listopad 2011, 16:01
:
I pomysleć, że załatwiła nas francuska korweta... FRANCUSKA!!!!!
Czy oni czasem nie mieli tylko biegu wstecz na tych łajbach??? W życiu nie słyszałem o jakichkolwiek spektakularnych sukcesach w zwalczaniu OP osiągniętych przez żabojadów. A tu proszę - mistrzowie celnego ognia psa ich urok...
Do bani!
PL_Hunter_Silent13 - 3 Listopad 2011, 16:55
:
Ale impreza bombowa, dodam kilka fotek :)
Najpierw face to face z korwetą, starcie wygrałem
PL_CMDR Blue R - 7 Listopad 2011, 15:48
:
PL_Daritto napisał/a:
I pomysleć, że załatwiła nas francuska korweta... FRANCUSKA!!!!!
Czy oni czasem nie mieli tylko biegu wstecz na tych łajbach??? W życiu nie słyszałem o jakichkolwiek spektakularnych sukcesach w zwalczaniu OP osiągniętych przez żabojadów. A tu proszę - mistrzowie celnego ognia psa ich urok...
Do bani!


No i co, ze Francuska? AI nie patrzy na flagę, tylko na ustawienie gry przez autora... I autor ustawił dobrą załogę.

Daritto... Co do torped.. To raczej nie jest wina dodatku... Może powinieneś poćwiczyć na singlu? Włącz poziom trudny i patrz, co się dzieje... Sprawdź na hydro, porównaj na obserwatorze... Zobacz, kiedy cię zauważają...
Ale teraz uczciwość... Jeżeli według hydro byś płynął dalej, to nie zmieniaj nic, tylko patrz...

Ps. Mam nadzieję, że na głębinie płyniesz cały czas zygzakiem 2-3 węzełki na cichym biegu, jak cię ścigają?
PL_Daritto - 8 Listopad 2011, 09:03
:
Heh, Finku, na singlu gram kampanię na KOTA (100% realizmu) i idzie mi jak na razie przepysznie - nie mam takich problemów jak w multi. Wyjaśnialiśmy różnicę pomiędzy poziomem gry w multi a w singlu - to już jest sprawa jasna.

Co do tej korwty to było bardziej z zabarwieniem satyrycznym :) Wiem, że gra nie ustala poziomu sama a flaga nic tu nie znaczy :)

Już mi przeszła wścieklizna na KOTA - czekam teraz na chwilę wolnego czasu by wykonac kolejne podejście.
Póki co formuły Hausbrandta oraz reguły Kryłowa-Bradisa skutecznie zabijają mi cały mój wolny czas.