POLISHSEAMEN

Archiwum patroli - wakacje - Patrol nr 3 - "Halifax rajd"

majama - 11 Kwiecień 2012, 22:23
: Temat postu: Patrol nr 3 - "Halifax rajd"
Godzina losowania: 19:51
Start serwera: środa 11.04.2012, godz: 20:00

Cytat:
"Halifax-rajd"
U-BOOTY: IXC/40 (1943) - Weterani
CZAS MISJI: 2 godz.
19/10/1943 - Godzina 05:00

Jeszcze rok temu wyprawa w rejony wybrzezy USA byla wyroznieniem , ktorego doswiadczali wybrani. Obecnie nieliczni powracaja z takich eskapad. Dzis Twoj okret wytypowany zostal do takiej misji. Rejonem Waszego dzialania beda okolice portu Halifax. Zadna jednostka nie powrocila jeszcze z patrolu w tym kwadracie... Jestes gotowy stawic temu czola? Okret gotowy. Zaloga czeka na rozkazy... Nastepny krok nalezy do Ciebie dowodzco !
---ODPRAWA---
Waszym celem sa wszystkie wrogie jednostki operujace w rejonie Waszego patrolu. Wykorzystajcie zmienna pogode i trudne warunki .
Powodzenia! PL_Szczur, PL_David




W patrolu udział wzięli:

Majama - SURV
Escort Destroyer Evarts "US DE Evarts#2" - 1 192
---------------------------------------------------
Razem: 1 192 BRT

Lutjens - KIA
Victory Cargo "US Victory#3" - 7 767
---------------------------------------------------
Razem: 7 767 BRT

PL_Daritto - KIA


Misja całkiem ciekawa, czasy dosc trudne ale pogoda dawała szanse na ucieczki.
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 13:49
:
Bez sensu!
Tym oto stwierdzeniem podsumowałem swój kolejny emocjonujący KIA-trol. Tym razem podobnie jak ostatnio znów udało mi się niepostrzeżenie wejśc w konwój. O ile "niepostrzeżenie" można wywnioskować z braku pingów szerszeni a meldunki hydroakustyka mówiły o kontaktach z okrętami wojennymi w "dużej odległości". Przyzwyczajony do GWX "dużą odległość" odczytuję jako odległośc powyżej 3 km, więc w tym momencie nie miałem raczej powodów do niepokoju. Zdążyłem nawet wystawić rurę, namierzyć tłustego mercha i odpalić dwie torpedy. Jedna eksplodowała przed czasem, druga poszła gdzieś w kierunku Marsa...
Nic bardziej mylnego jak się okazuje.

Po traumatycznych przeżyciach na ostatnim patrolu, gwałtownie po pierwszym pingu wykonałem nura na 80 metrów i zacząłem kręcić bączki. Kontakt z DD gubiłem kilkukrotnie, ale na krótko. A potem poleciała pierwsza i ostatnia salwa bomb głębinowych.
Nie będę się rozwodził na temat skuteczności tego ataku. Poniżej przedstawiam screen po pierwszej "bliskiej" eksplozji na głębokości około 80 metrów. Po kilku sekundach od zrobienia tego screena już mnie nie było.
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2012, 15:36
:
PL_Daritto napisał/a:
meldunki hydroakustyka mówiły o kontaktach z okrętami wojennymi w "dużej odległości". Przyzwyczajony do GWX "dużą odległość" odczytuję jako odległośc powyżej 3 km, więc w tym momencie nie miałem raczej powodów do niepokoju. Zdążyłem nawet wystawić rurę, namierzyć tłustego mercha i odpalić dwie torpedy. .


No i wykrył okręt powyżej 3km... Ale pamiętaj, że on wykrywa nowy kontakt.. A starych nie podaje, że są już w średniej odległości, czy bliższej.

Poza tym zapomniałeś jednej rzeczy zrobić. Jak wystawiasz tą rurę jak drzewo, to choć zawieś na nim choinkę i zapal lampki. Różnicy żadnej nie będzie. I tak eskorta ten wystawiony jak chorągiew peryskop widzi... Trzymasz go co najmniej o 3 metry za wysoko.

No,a poza tym trochę ostre kąty wybierasz.... na 100 stopni? Nie lepiej zakręcić? Torpeda nie szwajcarski zegarek... Ja zawsze strzelam na kąt żyroskopu 330-30 stopni..
Poza tym.. Ile ty sekund mierzysz tą prędkość? Mam choć nadzieję, że twój okręt stoi w miejscu i nie skręca?
A kolejne... Na tym kącie to mógł być też niewypał.. Nie lepiej było zakręcić i poczekać, aż ustawi się na kąt AoB 90 i być obróconym do niego? Wtedy też cel będzie szerszy i łatwiej trafić.
Powiem ci, że ja w tej sytuacji bym zrobił zwrot na 120 stopni i poczekał aż merch ustawi się bokiem.
Ten strzał to proszenie się o pudło.
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 16:02
:
No tu się Finku mylisz - owszem, nie idzie mi zupełnie, ale takim skończonym żółtodziobem to nie jestem. Peryskop zwykle wysuwam nie więcej niż metr nad poziom wody, tak, by mieć szanse cokolwiek zobaczyć. Poza tym stan morza był sztormowy, na dodatek noc. Stąd "pozorne" wysunięcie rury. Z reguły bacznie obserwuję libellę wskazującą poziom morza. Na screenie widać wysuniętą rurę znacznie ponad stan, ale to efekt doliny między falami.

Co do meldunków hydroakustyka - zawsze odświeżam meldunek nakazując podanie namiaru na NAJBLIŻSZY okręt wojenny. Nie pytam o jakikolwiek kontakt a posluguje się raportowaniem najbliższej jednostki. Czyżby tu był jakiś ukryty błąd? W momencie gdy jestem w zanurzeniu a wysunięcie peryskopu stwarza zagrożenie pozostają meldunki hydro i nasłuch - tu się ze mną zgodzicie prawda? Jak w takim razie intepretować odległości "blisko, średnio, daleko"?

[ Dodano: 12 Kwiecień 2012, 16:03 ]
No tu się Finku mylisz - owszem, nie idzie mi zupełnie, ale takim skończonym żółtodziobem to nie jestem. Peryskop zwykle wysuwam nie więcej niż metr nad poziom wody, tak, by mieć szanse cokolwiek zobaczyć. Poza tym stan morza był sztormowy, na dodatek noc. Stąd "pozorne" wysunięcie rury. Z reguły bacznie obserwuję libellę wskazującą poziom morza. Na screenie widać wysuniętą rurę znacznie ponad stan, ale to efekt doliny między falami.

Co do meldunków hydroakustyka - zawsze odświeżam meldunek nakazując podanie namiaru na NAJBLIŻSZY okręt wojenny. Nie pytam o jakikolwiek kontakt a posluguje się raportowaniem najbliższej jednostki. Czyżby tu był jakiś ukryty błąd? W momencie gdy jestem w zanurzeniu a wysunięcie peryskopu stwarza zagrożenie pozostają meldunki hydro i nasłuch - tu się ze mną zgodzicie prawda? Jak w takim razie intepretować odległości "blisko, średnio, daleko"?
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2012, 17:04
:
PL_Daritto napisał/a:

Co do meldunków hydroakustyka - zawsze odświeżam meldunek nakazując podanie namiaru na NAJBLIŻSZY okręt wojenny. Nie pytam o jakikolwiek kontakt a posluguje się raportowaniem najbliższej jednostki. Czyżby tu był jakiś ukryty błąd? W momencie gdy jestem w zanurzeniu a wysunięcie peryskopu stwarza zagrożenie pozostają meldunki hydro i nasłuch - tu się ze mną zgodzicie prawda? Jak w takim razie intepretować odległości "blisko, średnio, daleko"?


A jak z tym liczeniem prędkości, kątem 100 itd? Bo tu też spodziewam się błędu.
A co do doliny miedzy falami... No to może 1 metr za wysoko.. Bo raczej w dolinie aż tak bardzo nie spadnie.. Chyba, że na chwilę wysunąłeś wyżej. A co ma noc do tego? Radar w nocy pracuje gorzej? Nie sądzę.
Powiem ci, że jeżeli to dolina, to tu też jest błąd... Bo w tej dolinie wystawiasz się tak, że masz DD nad głową...
Opcjonalnie powinno być tak, że w dolinie właśnie peryskop wychodzi, a na szycie fali jest zalewany... Wtedy jest bezpiecznie.

Najbliższej jednostki... Tu może być powód. Zacznę od tego, że hydroakustyk wtedy słyszy tylko 1 cel i nie zmienia go... I nie podaje wtedy odległości tylko prędkość, namiar... I jest wtedy głuchy na inne cele... Słuchasz tego... A drugi DD cię zachodzi i akustyk nawet ci o bombach lecących na głowę nie zamelduje... A jak znów mu każesz najbliższą... To zanim znajdzie która jest najbliższa.... To zwykle poda ci tą samą co ostatnio. A opcja "wróć do normalnego szukania" nie zawsze działa poprawnie.

Niestety, ale akustyk ma w sobie tyle niepewności, że nie ufam mu zupełnie. U mnie zawsze słucha normalnie od początku patrolu do końca. Na hydro słucham ręcznie.
I wiem, że osoby co dobrze grają robią zwykle to samo... Bo z akustykiem czasami zapętli się, że już słyszy tylko 1 cel... Czy krąży 5 DD. jeden na 2km, drugi na 3km, a reszta na 5km... A on cały czas chwyta jednego z tych 5km.

Powiem ci, że to może być powód... Bo:
1) Jak słucha 1 DD, to jak drugi rzuca bomby na ciebie, nie będzie meldunku
2) Użycie opcji "najbliższy kontakt" jeżeli nie było przez pewien czas normalnego szukania wskazuje ci ten sam cel, co wcześniej
3) Normalne szukanie nie zawsze działa poprawnie po najbliższym kontakcie. Często dalej akustyk nie śledzi wszystkiego.
janko175 - 12 Kwiecień 2012, 17:47
:
Finek ma racje we wszystkim .
Niestety ale na meldunkach hydroakustyka nie należy polegać w 100%. Z moich obserwacji wynika że hydroakustyk podaje tylko w w miare dokładnie to czy cel sie przybliża, czy oddala . Natomiast informacje o najbliższych celach są niemal zawsze niewłaściwe .
Co do pudła . Podejrzewam ,ze strzał z tak ustwaionego okretu względem celu znacznie wydłuża droge do celu ,ponieważ torpeda musi wykonać skręt o niemal 90 st .pewenie po dość długim łuku ,a kalkulator torpedowy może tergo nie uwzględnia .Nie jestem pewny . To można sprawdzić doświadczalnie . W sytuacji Darrito zrobiłbym tak samo jak radzi Finek.
Darek nie poddawaj sie ! :pocieszenie: Jeszcze z pare patroli i dojdziesz do wprawy.
PL_Andrev - 12 Kwiecień 2012, 19:32
:
Chciałem Ci Darku zaproponować w chwili wolnej zagrać tę misję z podglądem zewnętrznym, ale...

@Finek,
Czy to ma być jedna z tych "znanych i lubianych" misji, która to zniechęca ludzi do gier rankingowych?
Bo po 3 niszczyciele "elite" na gracza w '43 to chyba już "lekka" przesada...

A mówiłem, prosiłem: zabawa jest jak eskorta odstrasza a nie wykonuje wyrok...
... i jak grochem o ścianę.
:slabe
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 19:37
:
Dzięki Andrev - Twój post dokładnie oddaje moje podejście do tematu.
Cóż, popłynę jeszcze misję, ale nie sądzę, bym bardziej przykładał się do tego rankingu. Nie wiem co, nie wiem ja, nie wiem kiedy się zmieniło, ale ranking UTW przed KOTA szedł mi zupełnie inaczej. Tam PO PROSTU wiedziałem, za co dostałem wpierdziel.
A teraz nie wiem.
Nic więcej mnie nie denerwuje i frustruje jak tylko właśnie to - że nie wiem.
PL_U-96 - 12 Kwiecień 2012, 19:49
:
Krew mnie zalewa jak to czytam.

Andrev ten ktory nawet ani razu nie poplynal z nami i Daritto ktory ze dwa moze 3 razy poplynal. Panowie napisze wprost PRZESTANCIE PIEPRZYC !!!

3 dni a juz narzekania slysze, zagrajmy od poczatku do konca cala edycje rankingu i potem ocenmy pod wzgledem calosciowym a nie jedna czy dwie misje wyrwane z calosci.

Nie oceniam tego kto, jak plywa bo to prywatna sprawa kazdego z NAS i oczywiscie tutaj tez nie chodzi zeby slodzic i pisac ze ranking jest zaje.. i wogole ale jak mozna wydawac wyroki ze misja jest beee. Przeciez to brzmi jak defetyzm jak "NIE GRAJCIE!!" bo te misje to samobojstwo. Ja to tak odebralem, wiec taka prosba wstrzymajmy sie wlasnie z "TAKIMI" komentarzami do konca edycji rankingu lub zalozmy temat osobny i tam sobie piszmy do woli ale rzeczowo z argumentami bo argument w stylu:

Kod:
Bo po 3 niszczyciele "elite" na gracza w '43 to chyba już "lekka" przesada...
nie jest dla mnie zadnym argumentem a dlaczego?? Plynalem z 5 DD w 44 nad glowa i jakos mnie nie zatopili a nie jestem specem rankingowym
PL_Andrev - 12 Kwiecień 2012, 21:10
:
No i OK - sprawa jasna.
Zwracam honor: inne patrole o tej nazwie zakończyły się lepszymi rezultatami.
Wniosek: po prostu ja jestem tak cienki, że mam problem uciec przed jednym eliciakiem.
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2012, 21:13
:
Andrev. Na najbliższy zlot biorę laptopa.. Przepłyniemy SH3 z Eliciakami razem na 1 kompie... Zobaczymy, co wymaga poprawki...
Chyba, że chcesz wpaść do mnie to nie ma sprawy, mogę ci pokazać...
Lub wersja "po łebkach". Wchodzimy razem na patrol. Ja na obserwatorze. Ty mi podajesz to o co zapytam... I mówisz, co za rozkazy wydajesz... I tak przejdziemy 1 misję i zobaczymy....

Choć ucieczka przed DD to trzebaby razem siedzieć.
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 21:20
:
PL_U-96 napisał/a:
i Daritto ktory ze dwa moze 3 razy poplynal. Panowie napisze wprost PRZESTANCIE PIEPRZYC !!!


Przemek, sprawdź najpierw proszę ile płynąłem i jak a potem pisz takie rzeczy ok?
Nie użyję celowo Twojego wyrażenia bo nie po drodze narażać mi się Adminowi.

I czytamy ze zrozumieniem - nie krytykuję misji! Ale doskonale też rozumiem że ranking wymaga doświadczenia ponad przeciętnego.
Tak więc oki - za wysokie progi jak na moje krzywe nogi.
Over and Out.
PL_Marco - 12 Kwiecień 2012, 21:21
:
Andrev 3xelite w 43 to żadna przesada!

Daritto jak chcesz uciekać to wiejesz maksymalnie głęboko (180 - 200m).
Pozostawanie na 80m to IX jest zły pomysł. Tak to można się bawić z eskortą
na II ewentualnie jak ktoś ogarnia na VII. Ale to jest głębokość do 2-3
uników i jednoczesnego wyjścia do ataku na DD z pomocą opróżniania balastu.
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 21:22
:
PL_U-96 napisał/a:
i Daritto ktory ze dwa moze 3 razy poplynal. Panowie napisze wprost PRZESTANCIE PIEPRZYC !!!


Przemek, sprawdź najpierw proszę ile płynąłem i jak a potem pisz takie rzeczy ok?
Nie użyję celowo Twojego wyrażenia bo nie po drodze narażać mi się Adminowi.

I czytamy ze zrozumieniem - nie krytykuję misji! Ale doskonale też rozumiem że ranking wymaga doświadczenia ponad przeciętnego.
Tak więc oki - za wysokie progi jak na moje krzywe nogi.
Over and Out.
PL_Marco - 12 Kwiecień 2012, 21:25
:
PL_Daritto napisał/a:

I czytamy ze zrozumieniem - nie krytykuję misji! Ale doskonale też rozumiem że ranking wymaga doświadczenia ponad przeciętnego.
Tak więc oki - za wysokie progi jak na moje krzywe nogi.
Over and Out.


Rób jak uważasz, aj natomiast uważam ze masz złe nawyki z SH 4 i tu jest
pies pogrzebany.


PS. Zacznij od zmiany głosów na angielskie :||
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2012, 21:49
:
Daritto. Ja oferuję. Następnym razem siądźmy razem i ja obserwuję, ty płyniesz. Zobaczymy, co za błąd popełniasz... Może jak mówi Marco, masz jakieś nawyki z SH4, to może wyjdzie podczas takiej obserwacji.

Zamiast poddawać się, spróbuj. Tylko że jak nie możesz znaleźć, to ktoś musi ci pomóc. Ja jestem otwarty na pomoc.
PL_tes - 12 Kwiecień 2012, 21:55
:
[quote="PL_Marco"]
PL_Daritto napisał/a:

PS. Zacznij od zmiany głosów na angielskie :||


NA CO???? Chyba pomyliles gre z SH4.

Darek jak widac nie czytal moich zyczen dla graczy. Jezeli dalej bedziesz traktowal ta gre jak walke o ZLOTE KLESONY to tylko nabawisz sie wzodow zoladka. Prosze zacznij podchodzic do tego jak do DOBREJ ZABAWY i odrazu poprawi sie Tobie humor jaki i wyniki. Ale jezeli chcesz KOKSAC wyniki to zacisnij zeby, zepnij poslady i do roboty. Nie odrazu Rzym zbudowali, nie odrazu biedziesz ASEM SH3. UTW wymaga odrobiny wyczucia jak i poznania pewnych zachowan i trikow. I wierz mi, gdybys zamiast marudzic zabral sie do roboty to w ciagu 1-2 rankingow jestes w stanie wbic sie do czuba tabeli.

Cytat:
Andrev 3xelite w 43 to żadna przesada!


3xelite .. na gracza - 3x3 = 9. Ogolnie 9 eskortowcow na 6 graczy (zalozenie misji). Nie jest to jakas przesada nawet jak sa elite. Jedyne watpliwsci w tej misji moze sprawiac polozenie skrajnych ubotow, zdecydowanie mniej korzystnie niz pozstala czworka.

Pozdr.
tes
sOnar - 12 Kwiecień 2012, 22:14
:
Taaaa. Tak jak myślałem, że jak zacznie się ranking - Daritto będzie znowu wył. Było KOTA był płacz Daritto, że UTW było lepsze. Jest UTW... Daritto znowu beczy. Będzie SH3 okaże się SH2 będzie lepsze.

Daritto, po prostu szkoda słów i Przemo dobrze napisał o pieprzeniu głupot.

W mojej ekipie gra dziewczyna - Alicja. Na KotA i nie beczy jak Ty... :slabe

Na UTW nudziliśmy się już. Dlatego powstało KotA. KotA rozpracowaliśmy i myślimy o wersji HARD tego moda...

Ostatnio wytłukliśmy na KOTA po siedem niszczycieli elite z ORP_Krakowiakiem dopiero dobraliśmy się do konwoju. Dało się? Pewnie, że się dało. Co jest przyczyną Twoich porażek?

Napiszę wprost: TWÓJ PIEP#@NY BRAK PRAKTYKI I DOŚWIADCZENIA... ot co...

Nie piszę tego ze złości bo Cię lubię gościu :lol ... ale takie są fakty...
majama - 12 Kwiecień 2012, 22:28
:
Hej sonar, a podaj jeszcze jakis przyklad ubota co zatopil 7 nieszczycieli w czasie patrolu, albo wogole w czasie calej kariery wojennej, a potem sobie odpowiedz co ty zrobiles z tej gry :)
sOnar - 12 Kwiecień 2012, 22:51
:
No oczywiście, że tak nie było w wojnie ale to wyłącznie jest gra. Wolisz leżeć na dnie czy wyrżnąć to co chce Cię zatopić? Niestety nie mieliśmy wyjścia na tamtym patrolu. Zleciała się cała eskorta i ją wycięliśmy w pień.

Podchodzimy konwoje niezauważeni - przeważnie. Jak się coś przyczepi - idzie na dno. Jak nie mamy torped - wiejemy w głębię.

Pamiętasz Tasmana jak rozdawał na Polish Run bonusy za ubicie dedeka? Rozdawał owszem bo zatopienie suszarki to było coś na PR. Ja to doskonale pamiętam - zwłaszcza, że każdy je omijał łukiem walcząc o bezcenny dla graczy PR tonaż. Tasman się cieszył jak ktoś ubił suszarę - bo sam bezkarnie mógł łupić konwój :lol

Po prostu potrafimy się odgryzać eskorcie a nie posłusznie jak baranki idziemy gęsiego na dno. Jaki ma sens dać się zatopić bo to nie jest historyczne? To nie ma żadnego sensu. Chcecie grać historycznie - dawajcie się więc topić. Ja nie mam takiego zamiaru ni moi kompani z morza ale to nasza sprawa. Jaki sens ma strzelanie do konwoju skoro na łeb Ci włazi dedek? W japę go a potem konwój.

Moc leży w praktyce chłopaki. Można skutecznie podchodzić konwoje niezauważonym i bezkarnie 'tłuc tony na miliony'. Przy okazji można też sprzątać eskortę jeśli się doczepi.

Chce ktoś? Mogę poświęcić swój czas i nauczyć go odgryzać się eskorcie. Nie ma problemu.

'Be quick or be dead' - to moje motto i moich kompanów...
PL_Daritto - 12 Kwiecień 2012, 22:52
:
No fU***in comment.
PL_Marco - 13 Kwiecień 2012, 05:10
:
Dyskusja poszła już w zbyt złym kierunku. Koniec, bo już lecą przepychanki
i zanim wrócę z pracy doleci kilka zbędnych komentarzy.

Grazie e Saluti

:)