W patrolu udział wzięli:
c0de - SURV
• Destroyer Tribal "Tribal Class#1" - 1 850
• Large Troop Transporter "Old Liner#1" - 9 508
• Tanker T3 "Large Tanker#1" - 11 824
• Old Passenger Liner "Medium Passenger Liner#1" - 14 595
• Troop Transport "Troop Transport#1" - 8 221
---------------------------------------------------
Razem: 45 998 BRT
Lütjens - KIA
• Medium Split Merchant "BR Medium Raked Bow Split Merchant#1" - 5 896
---------------------------------------------------
Razem: 5 896 BRT
Oyama - KIA
Uszkodzony Arrow Tanker
W.A.R.D.C sOnar - SURV
• Small Merchant "Light Merchant 04#1" - 1 409
• Granville Freighter "Granville Freighter#1" - 4 702
• Small Merchant "Light Merchant 02#1" - 1 546
---------------------------------------------------
Razem: 7 657 BRT
PL_CMDR Blue R - SURV
• Arrow Tanker "Tanker 09#1" - 8 505
• Arrow Tanker "Tanker 09#2" - 8 506
• Ore Carrier "Light Merchant 01#1" - 1 810
---------------------------------------------------
Razem: 18 821 BRT
PL_Tes - SURV
• Tanker Empire Celt "BR Transport#1" - 8 593
• Tanker T2 "Modern Medium Tanker#1" - 10 713
---------------------------------------------------
Razem: 19 306 BRT
PL_CMDR Blue R - 6 Marzec 2013, 22:49
:
Wchodziłem do konwoju. Storpedowałem 1 tankowiec, gdy wykryto mnie. Musiałem zejść na głębinę i uciekać. Gdy wyszedłem, zostały już tylko uszkodzone statki do dobicia. Jeden to możliwe, że był mój, bo coś trafiłem, gdy uciekałem. A "właściciela" drugiego, mimo informacji na czacie i Venciaku, nie znalazłem.
Motyw tonącego księżyca i wstającego po przeciwnej stronie słońca genialny. Najlepszy fragment misji.
c0de - 8 Marzec 2013, 18:26
:
U mnie z kolei było tak:
Nakosiłem nieźle, wszystko ok, aż w końcu wykrył mnie DD-ek w konwoju.
Przeszedł nade mną zrzucając bombki.
Wiedziałem, że zgine za chwile, ale zachowałem zimną krew.
Wrzuciłem 5 bieg
I kazałem załodze zrobić natychmiastowe wynurzenie okrętu.
Bomby opadły na dół nie zatapiając mnie, ale uszkodziły mi stery
Byłem pozbawiony sterów.
Mogłem płynąć tylko do przodu i do tyłu.
Zanurzyłem się na ok. 215 m głębokości i w taki sposób, gdy tylko DD-ek oddalił się troche ode mnie (słuchając na hydrofonie) wrzuciłem 2 bieg i tak uciekłem swojemu oprawcy
P.S. Było ostro myślałem, że bez sterów zgine za chwilę, a jednak przeżyłem
EDIT: Gdybym nie zrobił tego wynurzenia, pewno bym już nie żył
Wniosek: Czasami warto zaryzykować
