| Cytat: |
| Piekło pod Cape Race v 0.1
VIIC/42 z 1943 weterani Wysłano nas pod USA celem paraliżowania tutejszego ruchu morskiego. Plan nie wypalił. Mleczna krowa która nas doposażała na naszych oczach została zatopiona przez samolot. Coś jest nie tak. Schowaliśmy się głęboko pod wodę. Dookoła nasłuchy eskortowców. Siedzimy w gównie po uszy! Specjalna dedykacja dla starych wilków morskich! Dajcie czadu! W.A.R.D.C_sOnar www.wardc.dbv.pl |
Zszedłem na 180 m. i postanowiłem płynąć w kierunku gdzie nie słyszałem konwoju (czyli wykonać odwrót taktyczny
) ale ciągle na mnie zrzucali, jednak gdzieś jakby dalej i już nie pingowali więc poszedłem na peryskopową, wystawiam peryskop i pierwsze co widzę przed sobą: 150 m. na wprost mały tankowiec
Puściłem wszystkie rybki jakie miałem to tego co mogłem trafić, ale trafiły tylko dwie do Cargo Steamera i jeszcze go nie zatopiły... A dalej było to co napisałem wyżej
| kanaron napisał/a: |
| W ostatnich 15 minutach próbowałem zmylić DD-eka, który nie mam pojęcia jakim cudem zauważył mój ledwo wystawiony peryskop przy mojej prędkości 0 w. |