POLISHSEAMEN

Nasze aktualne patrole - Wiosna 2014 - Patrol nr 4 - "Wojna to magia"

PL_Szylol - 5 Luty 2014, 22:48
: Temat postu: Patrol nr 4 - "Wojna to magia"
Godzina losowania: 20:15
Start serwera: środa 05.02.2014, godz: 20:15

Cytat:
"Wojna to magia"
U-BOOTY: VIIC (1941) lub IXB (1941) - Weterani
CZAS MISJI: do godziny 13:00 (109 minut)
11/11/1939 - Godzina 11:11


Tło historyczne:
Wojna, niezależnie jaka by była, niszczy psychikę ludzką. Wielu doświadczając jej okrucieństw załamuje się, inni zmieniają się nie do poznania. Niektórzy patrzą na nią jak na sport i zakładają się o głupie rzeczy ryzykując swoje życie.
A co zrobić, jeżeli dowództwo pochwala takie zachowania? Wśród kapitanów U-Bootów walka o tonaż była niczym sport. Pochłaniała ich i często niszczyła...

Sytuacja:
Jest 11 października 1941 roku. Na Atlantyku na patrolu uformowało się Wilcze Stado Magie, w którego skład weszło kilku przyjaciół z flotylli.
Zanim wypłynęli założyli się, że ten, który zatopi największy tonaż, po powrocie do bazy napisze artykuł dla propagandy.
Obecnie nikt nic nie zatopił, ale stado znalazło konwój....
(a na Polski: Zatopisz najwięcej i przeżyjesz, w nagrodę piszesz raport na forum)

UWAGA! MISJA ZAWIERA ZATAPIALNE C2!

PL_CMDR Blue R




W patrolu udział wzięli:

PL_U-55 - KIA
 Destroyer Hunt I "HMS Sheriff Silverstar" - 1 000
 Flower Class "HMCS Aunt Orange" - 950
 Destroyer V&W "HMS Braeburn" - 1 188
 CAM-Ship "Derpy" - 6 924
 Old Passenger Liner "Granny Smith" - 14 268
---------------------------------------------------
Razem: 24 330 BRT

PL_Szylol - SURV
 Passenger/Cargo "Sweetbelle" - 2 226
---------------------------------------------------
Razem: 2 226 BRT

PL_Oyama - SURV

PL_Kanaron - SURV

Patrol zaczął się spokojnie jak zawsze, spokojnie, na powierzchni podchodziliśmy pod konwój. Klimatyczny opis Finka wprowadził nas w klimat, gdy nagle "Zauważono dym na horyzoncie! Niszczyciel!" No to spokojne zanurzenie, na peryskopową, najmniejsza prędkość i pędzimy w stronę konwoju. Słychać jakieś wybuchy, U-55 poluje na eskortę :bokser: . Ja spokojnie, przez nikogo nie wykryty podpływam z prawej strony konwoju i czekam, aż podpłynie do mnie, przy okazji podziwiając piękny wybuch "Derpy" (Będzie nam brakować muffinek :chusteczka: ) dobicie Babci Smith oraz dwa trafienia w Księżniczkę Celestię tym razem płynącą pancernikiem Royal Navy typu "Revenge" :8) . Widząc, że konwój wykonuje jakieś kosmiczne akrobacje próbując unikać u-bootów, nerwowo zmieniam pozycję do strzału. Zauważyłem, że pięknie za plecy ustawia mi się mała "Sweetbelle", tak więc ładuję jej torpedę prosto w środek pod kil, z widocznym w wynikach skutkiem :8) . Kolejny na cel biorę "HMS Princess Celestia" czyli nasz wiadomy pancernik, posyłam dwie rybki, jedna trafia a druga najprawdopodobniej się odbiła. No cóż, pancernik płynie dalej, nie myśli schodzić, gdy wtedy pod torpedki pięknie ładuje mi się Tanker T2. Dostaje to o co się prosił, czyli piękne 2 trafienia w dziób, z których nic sobie nie robi i płynie dalej :schock . Czekając na przeładowanie miałem jeszcze bardzo bliskie spotkanie z innym T2, a gdy torpeda znalazła się w wyrzutni, postanowiłem jeszcze raz spróbować dobić pancernik. Ale niestety, znów albo nie trafiłem, albo się odbiła :beksa: . Patrol miał się ku końcowi, gdy usłyszałem pingi. "ALLLAAARMMMM!" schodzimy jak najgłębiej, udaje mi się uniknąć serii bomb, po czym znikam cicho w głębinach i odpływam w stronę zachodzącego słońca :szpaner: .

P.S. Misja bardzo fajna i przy okazji dowiedziałem się, że nie jestem jedynym brony w klanie :P .
PL_kanaron - 6 Luty 2014, 07:45
:
Patrol ciekawy i jak go obrobię to na YT wstawię :8)

Zaczęło się zwyczajnie: podpłynąć do konwoju. Zanurzam się i nic nie słyszę... Słuchawki za cicho o czym się zorientowałem po 2 zanurzeniu. Nie znając przybliżonej odległości konwoju płynę na 1/3 i jak zwykle zostałem z tyłu... Po 50 minucie patrolu postanowiłem trochę przyspieszyć, bo bym nawet do konwoju nie dopłynął. Nagle z mgły wyłania się fregata i płynie tak mniej więcej na mnie. Sobie myślę "jakim cudem"? Myślałem czy jej torpedy nie posłać, ale bym nie trafił. Uciekłem na 25 metrów gdy nade mną przepłynęła i... nic. Wychodzę na peryskopową, w między czasie jeszcze raz coś nade mną przepłynęło. Co tam się dokładnie działo to na filmie będzie. Słyszę pingi, alarm i na 180 metrów. Na głębi słyszę jak nade mną znowu coś przepływa, ale do jasnej ciasnej, przecież na takiej głębokości niszczyciela tak wyraźnie bym nie słyszał... Ostatnie minuty patrolu, wychodzę na peryskopową. Na 50 metrach słyszę pingi, zostaję na tej głębokości i nasłuchuję. Nagle się z czymś zderzyłem na 50 metrach ;) Jak się okazało to był Oyama i wcześniej na głębi to też był Oyama nade mną i podobno 5 metrów brakło i byśmy się zderzyli. W ostatnich 3 minutach chciałem zebrać dane i posłać szybką rybkę, ale niestety mnie wykryli.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2014, 09:42
:
uuuu... Szylol, widzę, że Crazy Finek cię prawie staranował? :D


PL_Szylol - 6 Luty 2014, 11:12
:
Haha, dokładnie, Crazy Finek prawie mnie staranował :P za Sweetbelle płynął :)
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2014, 12:30
:
:schock A co od niej chciał, zboczuch jeden :P
PL_Szylol - 6 Luty 2014, 16:39
:
Finek... rozwaliłeś mnie tym komentarzem :lol . No dokładnie, ja rozumiem, za Twilight, że o Celestii nie wspomnę, ale Sweetbelle? Pedofil cholerny :P
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2014, 18:36
:
Chciał ją odprowadzić bezpiecznie do domu :D Tej wersji się trzymajmy :D
PL_kanaron - 7 Luty 2014, 14:49
:
Ehh, ja się nie poddam i filmik jakiś w końcu musi mi się udać, ale widać to jeszcze nie ten... A szkoda, bo ten patrol był fajny, widać miejsca na dysku w lapku mi brakło, mam tylko pierwsze 25 minut naszych głosów z tego patrolu. No chyba, że dać film z samym dźwiękiem z gry i obrazem, bez naszych głosów, ale to chyba raczej mija się z celem.

Teraz zrobiłem 6 GB wolnego miejsca na dysku i ustawiłem nagrywanie jednokanałowe, bo nasze głosy nie muszą być stereo (i tak nie ma różnicy).

Tak więc przyszłe patrole mam nadzieję, że będą bez problemów technicznych, choć jeszcze nie wiem, czy mi program do obróbki filmów nie wywinie numeru...