| Cytat: |
| "Cień Kriegsmarine"
U-BOOTY: VIIC/41 (1945) - Rekruci CZAS MISJI: 2 godz. 17/03/1945 - Godzina 11:00 Tło historyczne: Jest marzec 1945. Niegdyś dumna Kriegsmarine jest już tylko cieniem dawnej bestii. Panowanie aliantów w powietrzu i brak rekturów powoduje, że U-Booty już są tylko cieniem dawnej epoki. Alianci zdają sobie z tego sprawę, ale technologia U-Bootów jest wciąż łakomym kąskiem, a Alianci Zachodni i ZSRR zaczynają wyścig o technologię 3 Rzeszy. Wielka Brytania postanawia zająć Norwegię, zanim ZSRR wpadnie na ten sam pomysł. 17 III 1945 dochodzi do ostatniej bitwy morskiej Kriegsmarine... Odprawa: U-1233 wypływający na patrol zauważył aliancką flotę desantową kierującą się do Bergen. Musicie natychmiast wyjść w morze i powstrzymać inwazję. Nasze pozostałe okręty nawodne będą was wspierać. Pamietajcie, że los nas wszystkich spoczywa w waszych rękach. PL_CMDR Blue R |
.
. Po wynurzeniu i przepłynięciu krótszego dystansu "Zauważono okręt!" Tak więc, zanurzenie, najciszej jak się da, podchodzimy do zespołu statków, w międzyczasie oglądając piękną, lecz skazaną na porażkę batalię naszych sił z Royal i US Navy
. Widzę, że zespół płynie po mojej prawej burcie obracam się i biorę na cel oddalony o bodajże 700 metrów Norfolk, którego wziąłem za Kenta. Pierwsze 2 węgorze poszły na oko, ledwie trafiając w samą rufę krążownika. Teraz, już po zebraniu danych, posyłam kolejne 2, trafiając też bardzo blisko rufy i posyłając na dno krążownik
. W międzyczasie wystrzeliłem, mierząc pi razy drzwi, w dd za mną akustyka, który także osiągnął cel. Lecz, zaraz po zatopieniu Norfolka i oglądaniu jak Finek trafia go już po zaliczeniu mi go, dostaję od kogoś torpedą
. Ale dzięki Bogu skończyło się tylko zniszczeniem lewego diesela, uszkodzeniami na mostku i w centrali i przeciekami, których po chwili się pozbyłem.
. Tak więc skierowałem w stronę drugiego. Pierwszy dd przepływa dość blisko i zaczyna pingować. Stwierdziłem, że a co, postrzelam, wystrzeliłem jedną na oko, ale nie trafiłem. Wziąłem LST na cel, strzał i ucieczka w głębiny. Niestety, nie trafiam, a że DD był uszkodzony najprawdopodobniej przez minę, nie gonił mnie. Postanowiłem posiedzieć w głębinach (100 metrów
) już do końca patrolu z i tak niezłym wynikiem i zjeść w końcu kolację
. Potem tylko słyszałem nad sobą wybuchy torped i trochę bomb głębinowych za sobą, ale już spokojnie dotrwałem do końca.
).
W sam raz, bo zaczął mnie pingować, przez peryskop widzę, że i temu przetrąciło kil
ale nie widzę, go w dzienniku, potem musiałem sam się domyślać, który to był i chyba trafnie to określiłem, bo w misji widać, że on jeden płynie samotnie w okolicach Norfolku.
Zostawiam handlowce z lichym tonażem i płynę na pancernik w nadziei podniesienia tonażu po kilku nieudanych patrolach, namierzam Nelsona, posyłam dwa magnetyki pod kil, oba trafiły i się trochę zanurzył, potem Finek trafił jedną swoją, a on ciągle stoi, gra zaczęła mi się przycinać, ja odwracam się do niego rufą i posyłam mu kontaktową w dziób, poszedł na dno.
| PL_Szylol napisał/a: |
| Ale, mieliśmy ze sobą skromne bo skromne, ale jednak jakieś siły nawodne (2 niszczyciele, krążownik pomocniczy i mniejsze jednostki). |
| Cytat: |
Więc wklej dalszą część tabelki, bo komuś jeszcze mogłem czegoś nie dopisać, już wiem czemu jest konieczność aby każdy po patrolu robił zdjęcia tabelek |
| PL_CMDR Blue R napisał/a: | ||
Lekki krążownik czuje się obrażony tym pominięciem (płynął za 1 niszczycielem i przed krążownikiem pomocniczym). |
| PL_Hunter_Silent13 napisał/a: |
1. Nie robię zdjęć tabelek jeżeli nie piszę raportu- bo po co? |
| Cytat: |
| 4. Dlaczego nie można dopisać mi troop transporta i dido posługując się tylko tabelką ogólna?
przecież tonaż jest pokazany, godzina zatopienia jest chyba raczej zbędna bo nic nie wnosi do raportu |
| Cytat: |
| nie widzę, go w dzienniku, potem musiałem sam się domyślać, który to był i chyba trafnie to określiłem, bo w misji widać, że on jeden płynie samotnie w okolicach Norfolku. |
(mam sklerozę). Ja zaznaczyłem, że zatopiłem, zdjęcia mam i patrząc w plik misji wywnioskowałem, że zatopiłem właśnie jego i mi nie zaliczyło, za zgodą go sobie dopisałem. Ja teraz w raport ingerować nie mogę, minęło sporo ponad 45 minut od napisania
ale ktoś kto może to chyba uzupełni.
przecież w czasie patrolu pisałem, że zatopiłem, pisałem, że mam zdjęcia i pozwolono mi go dopisać, nawet na veto zaznaczyłem, że go dopisałem jako niezaliczonego ale zatopionego.
| PL_kanaron napisał/a: |
W zasadzie to nie wiem, pierwszy raz tak się zdarza, że gdy ja piszę raport były statki nie zaliczone, po prostu nie wiedziałem, że ich się nie wpisuje. Tak na przyszłość sugeruję, że można by ten punkt dopisać do regulaminu, unikniemy podobnych sytuacji |
| Regulamin napisał/a: |
| - Ilość zatopionych BRT jest rozstrzygana przez tabelkę, ewentualnie przez podział tonażu między poszczególnych graczy. |
| Cytat: |
| W zasadzie to nie wiem, pierwszy raz tak się zdarza, że gdy ja piszę raport były statki nie zaliczone, po prostu nie wiedziałem, że ich się nie wpisuje. Tak na przyszłość sugeruję, że można by ten punkt dopisać do regulaminu, unikniemy podobnych sytuacji |