| Cytat: |
| "Ruch lewostronny"
28 X 1939, 20:00, pogodnie U-Booty: IIA, zawodowcy Tlo historyczne: W marcu 1938 roku Admiralicja brytyjska doszla do wniosku, ze system konwojowy moze okazac sie potrzebny od samego poczatku wojny. Poczynajac od 6 wrzesnia 1939 roku Konwoje Wschodniego Wybrzeza plywaly codziennie miedzy Tamiza, a Firth of Forth. Ich przeciwnikiem byly ograniczone do 18 dniowej aktywnosci, osiagajace predkosc 13 wezlow U-Booty typu II Odprawa: W okolicy Hartlepoolu Anglicy umiescili pola minowe i aby zapewnic ciagly ruch wyznaczyli dwa tory ruchu w okolicach portu. To dobra wiadomosc, gdyz mamy pewnosc, ze tymi trasami beda poruszac sie duze ilosci statkow. Wysylamy was w okolice lewostronnego "skrzyzowania" pod Hartlepool. Mozecie zatapiac wszystkie jednostki Brytyjskiego Imperium oraz Francji i Polski, a takze wszystkie zaciemnione lub eskortowane jednostki. Oswietlone jednostki neutralne oraz wszystkie liniowce z rozkazu Hitlera maja pozostac nieatakowane. UWAGA! MISJA ZAWIERA ZATAPIALNE C2! PL_CMDR Blue R |
Ale trochę niewiele jak na konwój. Podpływam i o mało nie zatopiłem Old Passangera, bo był na idealnej pozycji i do tego zaciemniony. Na horyzoncie widać kolejny okręt, a w zasadzie tylko dwa pływające, świecące punkty. Nadal nie konwój. Płynę ponad całą naprzód przed siebie, gdy widzę, że jeszcze się niszczyciel kręci. Ale nie płynie na mnie. Zwalniam do 0,8 w. i po kilku sekundach robi zwrot w moją stronę
Dziwne... Sprawdzam czy nie mam kiosku wynurzonego (choć z tej odległości i tak by nie wykrył), no ale jeszcze schowany.
Straciłem zbyt wiele czasu, był już blisko, a ja byłem tuż pod wodą. Wszystko na jedną kartę. Zanurzenie, jak to nie pomoże to chyba tylko zwiększenie prędkości mi pozostanie, czyli dam się wykryć. Na szczęście "Zanurzenie" pomogło, ale tak powoli się zanurzałem, że pingi były na 25 metrach, pluski na 40, wybuch na 45, żadna bomba nie trafiła. Robię uniki i zaskakuje mnie zarówno zachowanie mojego U-Boota, jak i zachowanie eskorty.
| PL_kanaron napisał/a: |
| Co do prędkości, to dzięki, tego nie wiedziałem, ale co w takim razie zrobić gdy jest realne ryzyko wykrycia? Przy 2-3 w. raczej usłyszą. |