POLISHSEAMEN

Nasze aktualne patrole - Wiosna 2014 - Patrol 54 - "Rejs przez Arktykę"

PL_Adm.Lütjens - 22 Kwiecień 2014, 22:47
: Temat postu: Patrol 54 - "Rejs przez Arktykę"
Godzina losowania: 20:03
Start serwera: , godz: 20:13

Cytat:
"Rejs przez Arktykę"
U-BOOTY: VIIC/41 (1943) - Zawodowcy
CZAS MISJI: 2 godz.
31/12/1942 - Godzina 14:00


Tło historyczne:
Konwoje do północnej Rosji, podobnie jak ich odpowiedniki na Maltę, były w praktyce całymi operacjami morskimi. W obu przypadkach nie istniała możliwość dużych zmian trasy, oba obszary sąsiadowały z terytoriami kontrolowanymi przez wroga. Oba też spowodowały zacięte walki.
Duże jednostki nawodne Kriegsmarine, ze względu na ich niewielką liczbę, zostały skierowane do Norwegii. Ich wypady były rzadkie i nieco wymuszone. Jednak ostatniego dnia roku konwój JW-51B został przez nie zaatakowany.

Odprawa:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę. Przy okazji zatopcie, co tylko się da. Przewidywany czas uderzenia sił nawodnych 15:30. Powodzenia!

UWAGA! MISJA POSIADA ZATAPIALNE C2!

PL_CMDR Blue R




W patrolu udział wzięli:

PL_U-55 - KIA
Tanker T2 "Petroil" - 10 509
---------------------------------------------------
Razem: 10 509 BRT

PL_Kanaron - KIA
Victory Cargo "Jim Blaile" - 7 634
---------------------------------------------------
Razem: 7 634 BRT

PL_Adm.Lütjens - SURV
Auxiliary Cruiser "HMS Lord Jim" - 13 850
---------------------------------------------------
Razem: 13 850 BRT

+ uszkodzony NELSON (2 co najmniej)


Na początku patrolu zaatakowałem Nelsona - oberwał 2 lub 3 torpedami, później strzeliłem z rufy ale spudłowałem.
Następnie wszystkie lepsze jednostki koło mnie przepłynęły.
Potem Kanaron zgłasza KIA, kilka chwil później to samo melduje U-55. Zostałem sam.
W pobliżu nie ma za bardzo do czgo strzelać wsio dalej ode mnie.
Po burzy między Hipperem i Nelsonem - pełno niedobitków. Płynę do jednego z nich. Strzelam torpedę z ostatnich dwóch jakie mi zostały - czekam, czekam...("i nic się nie dzieje") - w końcu eksplozja - dostał krążownik pomocniczy!!! Wcześniej mi włosy dęba stanęły - ponieważ przepłynął nade mną idealnie dd-ek, ale mnie nie wykrył...ufff ale ulga.
Ostatnie 10 minut - zleciało na odpływaniu w bezpieczne miejsce ponieważ krążyła za mną jeszcze jakaś menda.
Obecnie to moja najlepsza kariera!!!
PL_kanaron - 23 Kwiecień 2014, 07:33
:
Płynę przed siebie prostopadle do kursu konwoju.

Widzę kilka ciekawych okrętów i uszkodzonego Nelsona, ale za daleko aby atakować.

Powoli zbliżam się do konwoju, niestety ktoś dał się wykryć i niszczyciele odcięły mi drogę do konwoju, Nelson był bezpieczny, a mi pozostało zatrzymać silniki i patrzeć jak kogoś okładają...

2 km. ode mnie przepływał Victory Cargo, posłałem mu dwie rybki i poważnie uszkodziłem górę lodową (czego brakuje w raporcie :8) ), chwilkę poczekałem, poszły kolejne dwie, jedna wystarczyła.

Za nim płynął kolejny Victory, jedna rybka się przeładowała, trafia pod kil ale na tego to nie wystarczyło, popłynął dalej. Czekam spokojnie nieruchomo aż mi kolejną przeładują, a przed dziobem mi przepływa korweta i oberwałem z reflektora. Okręt na fali chyba podskoczył, bo cały kiosk był wynurzony. Korweta była na tyle blisko, że zanim zdążyłem zejść na głębię oberwałem z bomb i było po mnie.