POLISHSEAMEN

Nasze aktualne patrole - Wiosna 2014 - Patrol 59 - "Australijski Kangur Jej Wysokości"

PL_Adm.Lütjens - 11 Maj 2014, 22:33
: Temat postu: Patrol 59 - "Australijski Kangur Jej Wysokości"
Godzina losowania: 20:00
Start serwera: , godz: 20:07

Cytat:
Australijski Kangur Jej Wysokości
29 VI 1943, 21:00, pogodnie
U-Boot: IXD2 1943, zawodowcy

Tło historyczne:
Rozpoczęcie wojny ze Związkiem Radzieckim oraz coraz skuteczniejsze zwalczanie łamaczów blokad, spowodowało fizyczne rozdzielenie między Japonią i Niemcami.
Jedynym sposobem współpracy były okręty podwodne, których oprócz zwalczania nieprzyjacielskiej żeglugi, używano także do transportu niezastępowalnych dóbr.
Do tego celu Japończycy wyznaczyli bazę Penang, a Niemcy U-Booty typu IXD2. Operację nazwano Monsun

Odprawa:
Do Wilczego Stada Monsun!
W waszym kierunku zbliża się zmierzający do Australii konwój. Przechwyćcie go i zatopcie jak najwiecej statków.
Zatopcie też jak najwięcej okrętów wojennych, które prawdopodobnie idą w eskorcie. Japończycy będą wdzięczni za takie wsparcie.

PL_CMDR Blue R




W patrolu udział wzięli:

PL_Tes - SURV
Dido Class "HMAS Hobart" - 5 600
Kent Class "HMAS Kangaroo" - 10 800
Tanker T2 "Esso Wermilon" - 10 539
1/3 Tanker T3 "Boio" - 3 855
---------------------------------------------------
Razem: 30 794 BRT

PL_U-55 - SURV
Destroyer Fletcher "USS Finek" - 2 325
Arrow Tanker "La Viga" - 8 267
"Sidney Runner" - 2 763
1/3 Tanker T3 "Boio" - 3 854
---------------------------------------------------
Razem: 17 209 BRT

PL_Adm.Lütjens - SURV
Flower Class "HMSAS Zulu-Gula" - 950
Norfolk Class "HMAS Australia" - 10 800
1/3 Tanker T3 "Boio" - 3 854
---------------------------------------------------
Razem: 15 604 BRT


TO BYŁ MÓJ 200 PATROL BOJOWY!!!

Dzięki za miły wieczór koledzy :piwko:

Szerszy opis i zdjęcia w innym terminie...
PL_Adm.Lütjens - 12 Maj 2014, 23:48
:
Po ok. 40 min. gry dopływam do konwoju. Patrzę przez peryskop – ciężki krążownik, szukam w knidze – typ KENT, namierzam i strzelam dwie torpedy. Po dłuższej chwili pierwsza wybucha – przedwybuch, drugie cygaro trafia idealnie…ale krążownik nie tonie.
Czekam na załadowanie torpedy. W międzyczasie strzelam dwie z wyrzutni rufowych i nic…gdy po kilku minutach pojawia się komunikat, że zatopiłem „mendę” typu Fowler :!
Strzelam drugie cygaro do unieruchomionego krążownika – obrywa…ale dalej nie tonie.
Czekam na załadowanie kolejnej – w międzyczasie przepływa koło mnie tanker do którego wcześnie posłałem dwie torpedy i jedna trafiła. Widzi mój peryskop i zaczyna do mnie strzelać, a ja się modlę żeby U-55 ani Tes nie trafili w niego, ponieważ płynie koło mnie :!
Uff…minął mnie, zatrzymuję U-Boota, 30 sekund do załadowania kolejnej torpedy a tutaj pinganie słyszę za sobą. Strzelam trzecie cygaro do krążownika – trafia…nie tonie – a jednak po chwili przechyla się dziobem w dół i zaczyna tonąć.
Żartuję sobie, że dzisiaj samo „żelazo” (czyt. okręty wojenne) zatapiam. Robię obrót w lewo a tutaj cała seria bomb głębinowych robi mi najgorsze uszkodzenia – uszkadza mi stery i brak możliwości obrotu w którąkolwiek ze stron. Płynę zatem przed siebie schodząc na 160 m, odczuwając w międzyczasie kilka ataków na okręt – ale płynę na wyciszeniu i uciekam eskorcie.
Potem Tes robi rozpier…ę na całego zatapia dwa „żelaza” i dwa „blaszaki” w tym tankera T3 (tego co do mnie strzelał), którego wcześniej trafił U-55 a potem ja. Niestety nie miałem możliwości go dobić ponieważ był za mną.
Patrol bardzo udany – gratulacje dla Tesa za świetny wynik :! :! :!
PL_tes - 14 Maj 2014, 00:07
:
Ja mialem troche zabawy w tym patrolu. Poczatkowo zainteresowalo mnie takie niewinne urzadzonko zwane radarem.
:sonar
Ciekaw bylem jaki jest zasieg dzialania i takie tam. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy pierwszy kontakt zaczal zblizac sie w tempie pociagu ekspresowego. Cos jak rakieta na radarze ostrzegawczym w symulatorach wspolczesnych mysliwcow. Szybki podglad na mostek wyjasnia sprawe. Wlasnie nadciaga kawalera Jej krolewskiej mosci i jest cholernie blisko.
:galynawierzch:
Zanurzenie alarmowe i zwiewamy. Ale mamy pecha. Natykamy sie na jakis nowy wynalazek. Eskortowiec z ultra dokladnym, laserowo wspomaganym sonarem wykrywa nas w kazdych warunkach. Schodzimy na 230m, rysujemy blachy na 94%, zwodzimy, zmieniamy kierunek, predkosc i nic. Kazdy jego nawrot konczy sie dokladnym pinganiem. W koncu zaloga nie wytrzymuje napiecia. Idziemy w gore. Nie chce po dobroci to walczymy. Na peryskowej sytucja niekorzystna. Suszarka wlasnie gotuje sie do kolenego ataku. Kapitan wpada na szalenczy pomysl. Podwodny taran. Albo my albo oni. Niszczyciel uderza w nas z impetem, wyczekujemy ekranu koncowego @ RIP, szczesliwie odnosimy drobne uszkodzenia i walczymy dalej. Tylko gdzie jest nasz oprawca? Kapitan odwraca peryskop a tu niespodzianka. Eskortowiec w chmurze dymu schodzi pod wode. Chyba zatopil sie wlasnymi bombami glebinowymi. :lol :lol :lol
Potem juz z gorki. Szybka ucieczka z feralnej miejscowki. Spodziewna odsiecz nie nadciaga, co daje nam pole do popisu. Znajdujemy sie w dosc dobrej sytuacji miedzy dwoma krazownikami. Wykorzystujemy okazje i posylamy po dwie rybki do kazdego z nich. Dido schodzi po jednym trafieniu. Kangur po dwoch. W konwoju zapanowal chaos. Chyba odstrzelismy lidera. Z ciemnosci stramy sie wyluskac ciekawy cel. Na 90 stopniech rozpoznajemy sylwetke podobna do tankera klasy Arrow. Strzlamy torpede, trafienie i cel zwalnia do paru wezlow. Poprawka i trafienie w maszynowie. Cel zatrzymuje sie nieruchomo. Przygotowujemy kolejna torpede gdy nagle z ciemosci wylania sie dymiacy T3, przeplywajac doklanie pomiedzy unieruchomionym tankerem a nami. Szybka decyzja posylamy swiezo zaladowana rybke do T3. Trafienie klasa. Prosto w srodokracie. Cel tonie po kikudziesiecie sekundach. Robi sie cicho, konwoj obplywa, zostawiajac unieruchomionego towarzysza na pastwe losu. Kolejna torpeda konczy dzielo zniszczenia. Syto, prawie 40k na koncie. Odplywamy do bazy. :piwko: