POLISHSEAMEN

Ogólne sprawy - Awaria

PL_Adm.Lütjens - 9 Lipiec 2014, 14:54
: Temat postu: Awaria
Witam.

Kilka dni temu, grałem na Total War, po czym sprzęt się zawiesił i go szlag trafił!

Komputer sie uruchamia i pojawia się komunikat nie wykryto sygnału!
Patrzałem na kartę graficzną - działa, pamięć - działa, zasilacz - działa.
Wcześniej na monitorze pojawiły się kolorowe pasy - dokładnie jak w tym opisie:

http://forum.dobreprogram...onitor-t287566/

Nie wiecie może co sie mogło zepsuć???
Monitor by nawalił???
Nie ma też sygnału "bip" po uruchomieniu kompa.
Po tym jak wróciłem - uruchomiłem go i chodził bez problemu - potem się zawiesił i już nie chciał się uruchomić.

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.


Pozdrawiam serdecznie - Adm. Lütjens
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2014, 15:07
:
Co rozumiesz przez "działa" karta graficzna? Znaczy dioda świeci?
Bo monitor mógłby, ale wtedy BIP byś miał. Wiec może być karta graficzna lub coś na płycie głównej. Wystarczy uszkodzona 1 ścieżka... System wykrywa, że jest okej, ale jednocześnie nie działa.
PL_kanaron - 9 Lipiec 2014, 15:29
:
Czy na 100% wiesz, że wszystko działa? Znaczy sprawdzałeś sprzęt na innym podobnym komputerze część po części?
Problemy z uruchomieniem i niedziałający speaker to może być problem z zasilaczem lub płytą główną.

Napisz dokładnie jaki to sprzęt, włącznie z zasilaczem. I opisz dokładniej jak się zawiesił. Przy próbie uruchomienia nic się nie działo? Żadnej reakcji? Wentylatory chociaż drgnęły?
sOnar - 10 Lipiec 2014, 03:39
:
Monitor nawalił a nie ma BEEP z PC-Speakera? Śmiałem się z 2 minuty...

Kolorowe pasy na ekranie? Moja wstępna diagnoza - procesor... lub szyna RAM na płycie...

Oj Luciak. Lata jesteś na tym forum a zapomniałeś napisać... konfiguracji 'grzyba' co zdechł... bo nie wiadomo z czym mamy do czynienia i na co możemy sobie pozwolić

:balonik:

Jeśli nie ma sygnału BEEP to jest tragicznie - bo nie zgłasza się BIOS (o ile go posiadasz) :P
Najprawdopodobniej padła albo płyta albo procek. Na to wygląda, ale nie zapeszajmy...

Chodzi o to by ustalić przyczynę blokady BIOSU (zakładam, że go masz) :D

Marne szanse ale na początek - zresetuj BIOS...

Przy odłączonym od zasilania kompie wyjmij baterię podtrzymującą BIOS i zegar na płycie i odczekaj chwilę. Możesz zewrzeć (wręcz zalecam) na jakiś czas jumper na płycie CLEAR CMOS. Potem baterię włóż, teraz parę szybkich szczerych buddyjskich mantr: Om mani padme hum http://amitaba.republika.pl/ommani.mp3 i spróbuj odpału...

Jeśli ruszy - Budda Cię kocha :lol

Mówisz karta grafiki działa. Sprawdzałeś ją w innym kompie? Jeśli tak to ok.
Mówisz RAMy działają. Sprawdzałeś ją w innym kompie? Jeśli tak to ok.

Jeśli mimo powyższych zabiegów nie usłyszysz słodkiego 'BEEP' - czyli pecetowe 'Freedom!'... szukaj winy w procku lub płycie.

Nie ma możliwości sprawdzenia procka ani samej płyty metodą domową. No chyba, że masz przysłowiową 'zaśkę' czyli płytę na test procka i procek na test płyty :lol

Możesz miernikiem przepikać FUSE'y o ile wiesz co to.

Niemal każda padła płyta w moich łapach wyglądała tak niewinnie choć padły jej 'zwieracze' :lol

Po kolejne.... warto by było sprawdzić na koniec względem masy poprawność napięć zasilacza. Powinno być tam 5V i 12V po załączeniu na MOLEXach ( o ile je masz ).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Molex

Napięcie - Kolor kabla - Minimum - Maksimum
12 V - żółty - 11,40 V - 12,60 V
5 V - czerwony - 4,75 V - 5,25 V

Jeśli są ok... a wszystko jest do bani - śpiewaj prockowi albo płycie - 'aaaaanielski orszak....'

Kombinuj i pytaj Luciak.

PS. Nie wysadź domu w powietrze...

Pozdrawiam

:papapa:
PL_Adm.Lütjens - 10 Lipiec 2014, 12:28
:
Kingston Hyper X - DDR 3 - (2 kości) 4 GB RAM

GeForce 8800 GTS Series / ACS3 (640 MB)

Intel Core 2 Quad Inside (2,4 GHz)

Gigabyte GA-EP43T-USB3

Chiftec 350-650 W (smart Series)

2 x HDD WD 1,0 TB


To dane mojego kompa. 4 lata chodził bez problemu.

Pisze, że problem z dyskiem twardym uniemożliwia otwarcie systemu Windows!
PL_CMDR Blue R - 10 Lipiec 2014, 12:36
:
A to "działanie" to wyjaśnisz, jak sprawdziłeś? Bo jak piszę, jak jest jakaś dioda, to niekoniecznie znaczy sprawny.
PL_Adm.Lütjens - 10 Lipiec 2014, 14:29
:
Mam do Was jeszcze takie pytanie.

Skoro nawalił HDD podzielony na partycje - to czy można zrobić coś takiego, żeby nie stracić tego co jest na partycji D (wiadomo, że C niestety padnie i wsio trzeba instalować na nowo) :? :? :?
PL_kanaron - 10 Lipiec 2014, 15:18
:
Zależy jak "nawalił". Jeśli masz definitywnie po dysku to nic nie zrobisz (nie za darmo, usługi odzyskujące dane z padniętych dysków sporo kosztują), jeśli dysk działa, a masz bad sektory to odzyskasz wszystko co jest na sprawnych sektorach. Jeśli nawalił tylko system na partycji C i musisz sformatować dysk to przy instalacji systemu formatujesz i instalujesz go na partycji C, a D zostawiasz w spokoju, po instalacji dane z D są nienaruszone.

Generalnie odzyskanie części danych jest zawsze możliwe.
PL_Adm.Lütjens - 10 Lipiec 2014, 15:42
:
Wiem, że chodzi o BAD SECTOR ponieważ - jak miałem włączone skanowanie komputera przez program antywirusowy, to nigdy nie dochodziło do końca i wyskakiwała plansza niebieska z napisem o BAD SECTOR itp. itd. etc.
sOnar - 10 Lipiec 2014, 15:53
:
Hm. Miałem taki komunikat. Leży partycja startowa C: - reszta danych z pozostałych jest raczej bezpieczna. Musisz szybko załatwić jakiś dysk taki, by zgrać wszystkie ważne dla Ciebie dane Lutjens.

Po zgraniu backupu (co trzeba zrobić szybko póki komp widzi dysk bo może być jeszcze gorzej) powinieneś zapuścić format partycji C: na uszkodzonym dysku z poziomu systemu na innym dysku.

Ja bym zapuścił soft pod Low Level Format. Często taki dysk jest do ocalenia. Mając bezpieczne dane już na ratunkowym dysku możesz sobie pozwolić na wyzerowanie go - założenie partycji na nowo i przejechanie go dla pewniaka HDD Tune - gruntownym PEŁNYM skanem. Jak będą babole na nim - zwłaszcza w sektorach początkowych, zapomnij o nim i nie trzymaj tam nic ważnego.

W przypadku baboli na początku dysku - można jeszcze założyć partycje z przesunięciem omijając uszkodzone miejsca... ale do tego przyda Ci się płyta bootowalna z np: GPart

Jeśli zaś nie posiadasz płyty systemowej Windy a jedyną kopię masz na partycji ratunkowej co durne i modne... daj znać.

Postaramy się tak zakombinować, byś nie stracił tej partycji... o ile jest i ona nie padła.

Żywię nadzieję, że masz jednak płytkę Windy i nie dałeś się zrobić w balona w sklepie na śpiewki typu: Zainstalujemy panu... Winda oryginał... a płyty jednak brak...

Pozdrawiam

EDYTA:

Oho nowe wieści.

Jak masz jeden bad sector to nie tragedia... Zrzuć dane z C: na innym kompie i sformatuj tą partycje (żadne na szybko!).

Zapuść jeszcze skan HD Tune - na gruntownym. Potem wsadź dysk do Twojego kompa i zainstaluj system z płytki na nowo. Powinno zadziałać.
PL_Adm.Lütjens - 10 Lipiec 2014, 16:19
:
Cytat:
Żywię nadzieję, że masz jednak płytkę Windy i nie dałeś się zrobić w balona w sklepie na śpiewki typu: Zainstalujemy panu... Winda oryginał... a płyty jednak brak...


niestety nie mam płyty - komp był składany w Kraku przez mojego brata (spec. od komputerów) - tam też był instalowany Win 7, ale płyty nie mam.

Cytat:
Jak masz jeden bad sector to nie tragedia... Zrzuć dane z C: na innym kompie i sformatuj tą partycje (żadne na szybko!).


Niestety nie mam możliwości podłączenia HDD do innego kompa - moi sąsiedzi mają tylko "lapki"

Cytat:
Zapuść jeszcze skan HD Tune - na gruntownym. Potem wsadź dysk do Twojego kompa i zainstaluj system z płytki na nowo. Powinno zadziałać.


tak jak napisałem nie mam płyty z Win 7

Ale serdeczne dzięki za pomoc - zobaczymy - może się kupi gdzieś oryginalnego WIN 7 i tym razem, żadne "miśki" mnie nie odwiedzą. (kiedyś Wam opowiadałem jak mnie odwiedzili - mimo że miałem oryginalnego XP)
PL_CMDR Blue R - 10 Lipiec 2014, 17:45
:
Ale kod do Windozy 7 masz? Bo jak masz, to możemy się zgadać i z moją płytką wpadnę (o ile to wersja Home). Ważne, abyś miał kod, bo swojego kodu nie mogę ci ofiarować (własność prywatna i używana).

Chyba, że masz wolne w weekend i chcesz, abym podjechał po ciebie i podłączymy u mnie kompy i windozy (z przyczyn kablowo-ciężarowych nie mogę mojego kompa dostarczyć do ciebie, ale w drugą stronę (i to 2 razy) mogę).