POLISHSEAMEN

Cafe Rene - Wspomnień czar

sNr - 8 Listopad 2015, 00:14
: Temat postu: Wspomnień czar
Jako, że forum cierpi ewidentnie na zakrzepy - wygrzebało się nieco screenów z arcy-przeszłości jak to się skilliło w totalnym zwarciu na fast-foodach, by nieco rozruszać ekipę.

Jatki te będące totalną rozpierduchą szkoliły niesamowicie przez co na real patrolu 5 ścigających Cię eskortowców ścigały bąbelki ku dnu. Ech, to były czasy co się w d... miało kalkulator i z ponad 3 km na oko trafiało się small merchanta w centralę :bum: aż się wyło z radochy :juppi: .

Często konwój który podłaziliśmy zanim się kapnął, że istniejemy w jego pobliżu - zwyczajnie się rozglądał się za połową eskorty która zniknęła z przetrąconą stępką w pierwszych minutach zmasowanego ataku.

Numer z 3 eksplodującymi jednocześnie niemal statkami już widzieliście. Właśnie podczas tych jatek opracowano ten numer. Jeszcze ciekawszym było rozwalenie trzech frachtów jednocześnie w 3 różnych kolumnach na starcie. Totalna dezorganizacja szyku i zaczynała się demola :lol

Ech. Epickie to były chwile. Warto powspominać takie dzieje bo fajna to rzecz droga od totalnego lamucha po jako takiego rzeźnika :szpaner: - soł dont kraj end giwe ap lajk e pussy: mejk masakra dude! :bokser:









































and flying fish trick :)









i ostatnie:







Pokopcie za prehistorią - może znajdzie się coś ciekawego :8)

jest tego więcej wraz z epickim ujęciem jak podwodny kuter rybacki ściga U-boota Fostera :lol

Co ciekawe. 99% fastfoodów ocalało do dzisiaj. Za jakiś czas je wrzucę dla rozrywki. Dosłownej :D

Pozdrawiam :papapa:

pepe - 8 Listopad 2015, 11:30
:
Cytat:
Totalna dezorganizacja szyku i zaczynała się demola

Jak szyk się rozpraszał i każdy płynął asynchronicznie to było je łatwiej niszczyć? Mnie się wydawało, że raczej demola się kończyła :) No chyba, że chodziło o u-booty.

Zaalarmowane statki powinny być trudniejszym celem tak na chłopski rozum.

Screeny bardzo fajne i przede wszystkim klimatyczne. Chciałbym też zagrać w coopie bo wygląda to na niezłą zabawę.

PS. Nie graliście na 100% realizmu? (free i event camera)
sNr - 8 Listopad 2015, 20:34
:
i były pepe... były trudniejszym bo zaczynały pływać we wszystkie strony z pieron wie jaką prędkością każdy. Wtedy pracowałeś na trybie: CNC + DCH o czym niżej...

Wiesz zależy jak leży. Jak się stawiało real na UBI to nikt nie właził. Poor-iada na maxa :D

Graliśmy raczej skillówki na pokaz rozpierduchy. Takie rzeźnie na trudnym. Potem zaczęło się patrole i kalkulatorek i zadymy poszły w zapomnienie a szkoda bo to były epickie chwile.

Nie raz nam pisali 'cheaters' - na co był niezły rechot i to taki że aż do porzygania - bo jak można sprzątnąć dwa dedeki i 3 statki w konwoju w niemal tym samym czasie :8)

Jak to jak? Dobrze celując na czuja do ch....a :8) to właśnie tłumaczenie CNC + DCH

Nie wiem - ale chyba kiedyś wrócę do grzania po staremu czyli na czuja.

Kalkulator jest fajna sprawa ale tak się nim bawię od wielu lat po to by klimacić a dobrze wiem że do ok 2000m to co idzie jest moje... a tak kalkulujesz tylko po to bo się wpierniczyłeś w złe nawyki pepe. Takie syfy tylko w 'poor-dronce' :)
pepe - 8 Listopad 2015, 20:41
:
No to mi trochę naświetliłeś sprawę. Podoba mi się.
Jutro poszukam płytki z SH III i jak nie powrócą "nudności" to mi powiesz co i jak mam zainstalować żeby taką właśnie rozpierduchę siać na lewo i prawo.
sNr - 8 Listopad 2015, 20:50
:
fast-foody :8)