POLISHSEAMEN

Nasze aktualne patrole - Patrol - Irlandzkie ścieżki - 05/12/2015

PL_Cmd_Jacek - 5 Grudzień 2015, 23:08
: Temat postu: Patrol - Irlandzkie ścieżki - 05/12/2015
Patrol "Irlandzkie ścieżki"
Start serwera: , godz: 20:30

Cytat:
Irlandzkie ścieżki

Data: 1940.10.09 16:50
Załoga: zawodowcy
U-booty: VIIB 1939
Ilość graczy: 5

ODPRAWA

Porty francuskie należą do Kriegsmarine. Anglicy nie przeprowadzają już zespołów koło Crow Sound. Porty Merthyr i Bristol przestały być portami docelowymi. Teraz konwoje pływają na zachód i na północ od Irlandii...

U-78 śledzi konwój. Uformowaliśmy prowizoryczny wolfpack na jego trasie...

W.A.R.D.C_sOnar




W patrolu udział wzięli:

sNr - SURV

PL_Olek1849 - KIA

PL_Cmd_Jacek - SURV
Fleet Auxilary Ammunition "Fleet Auxilary Ammunition#1" - 7 365
Cargo Steamer "US Cargo Steamer#1" - 5 427
Tanker Empire Celt "BR Transport#1" - 8 593
---------------------------------------------------
Razem: 21 385 BRT

=-====================

Ciekawy patrol, wypłynęliśmy w trójkę Ja, Olek, i sOnar.



Zanurzając się co 5 minut określiłem pozycję i kurs konwoju. Co potwierdziło się paręnaście minut później.



Podchodzę pod frachtowce, uważając na eskortę, która dosyć blisko mnie niucha sensorami.



W międzyczasie dostaję wiadomość od BDU



Olek zgłasza KIA, a my podchodzimy coraz bliżej celów. Zauważamy krążownik, celuje do niego z rufowej wyrzutni. Ale coś poszło nie tak i rybka tylko odbija się, nie wybuchając.



Obracam peryskop i celuję w amunicyjniaka. W tym samym czasie eskorta odnajduje mnie. Strzelam na 3 rybki i nie patrząc na wynik zwiewam w głębiny. Bomby wybuchają dookoła, ale udaje się zwiać eskorcie.



Gubię eskortę i wynurzam się by dokończyć dzieła zniszczenia.



Następnie celuję do parowca



A na końcu strzelam do Celta



Na sam koniec, odchodząc z konwoju zostaję wykryty przez eskortę. Na szczęście bomby są niecelne i odchodzę poza rejon zagrożenia.



Dzięki za grę :piwko:
sNr - 5 Grudzień 2015, 23:56
:
:aniolek: eeee nie mogłem, normalnie nie mogłem

Olek był Zorro - parada teges nie teges potem zniknął i czeski film.

Do końca patrolu musiałem omijać kółko modlitewne opłakujące bohatera szrot-boota. Co próbowałem się zbliżyć - stawało się gorąco. No to dałem sobie spokój bo walenie do dziko zygzakującego konwoju z 4km traciło smak.

Na dobitkę postanowili wracać od szrot-boota do krążownika. Minęły mnie pingając przy okazji 3 A&B-Class. Byłem wyciszony i nawet nie śmiałem ruszyć peryskopem - więc popłynęła druga parada eskortować drugiego Fiji.

Potem opiszę co się konkretnie działo ze screenami.

Olek - fajnie, że grasz. To raduje ale mała prośba. Nie rób s-fu i nie opieprzaj ludzi, że go robią i toniesz... bo zatonąłeś przez własną nieroztropność przy okazji obrzydzając mi życie kółkiem pokutnym nad Tobą bo Ciebie nie było ale wraczysko bębniło uniemożliwiając mi jakiekolwiek podejście na bliżej niż 3 km...

:|
PL_olek0849 - 6 Grudzień 2015, 11:04
:
Sorki może rzeczywiście za długo miałem szkło nad wodą.
Sorki także za to że znikłem wczoraj ale brat narozrabiał i mamusia wyłączyła neta