POLISHSEAMEN
Admirałowie Arktyki PBF - Wiceadmirał Andrey Golovko, dowódca Floty Północnej
PL_CMDR Blue R - 31 Lipiec 2016, 21:20
: Temat postu: Wiceadmirał Andrey Golovko, dowódca Floty Północnej
8 lipca 1942, godziny poranne
Andrey spojrzał jeszcze raz na kartkę na której składał podpis. Gromky i Grozny opuściły suchy dok, za to do suchego doku musiał trafić Gremyashchy, z którego rurociągów uciekała już para oraz mocno pokiereszowany, polski niszczyciel, który stoczniowcy mieli ocenić, czy nie nadaje się tylko na żyletki.
Wtedy też do sztabu floty północnej wpadł Jurij:
-Admirale. Dowiedziałem się właśnie, że Brytyjczycy wysłali do nas kolejny konwój. Zapewne ich eskorta zabierze też te rozładowane statki. Powinni dotrzeć do nas w połowie miesiąca.
PL_Andrev - 31 Lipiec 2016, 22:13
:
To rozumiem czekamy aż będzie w zasięgu... no chyba że nasi przeciwnicy znowu będą próbowali wykręcić nam jakiś brzydki numer.
PL_CMDR Blue R - 3 Sierpień 2016, 10:11
:
9 lipca 1942, Murmańsk, godziny popołudniowe
Andrey wracał do sztabu z posiłku, gdy spostrzegł przed sztabem zaparkowany dość charakterystyczny samochód. Samochód brytyjskiego wiceadmirała Toveya. Brytyjczyk prawie nigdy nie pojawiał się osobiście, jak nie były to złe wieści. Andrey wszedł do sztabu już w złym humorze, ignorując pilnującego samochodu brytyjskiego żołnierza, który zasalutował mu. Jurija zastał wraz z wiceadmirałem Toveyem w dobrych humorach:
-... i wszyscy będą zadowoleni - mówił akurat Jurij, gdy spostrzegł Andreya.
-Admirale. Pan admirał Tovey właśnie poinformował nas, że do Murmańska zmierza 30 frachtowców pełnych ładunku w silnej eskorcie. Brytyjczycy będą potrzebowali jednak paliwa na drogę powrotną, a ponieważ płyną tu znaczne siły, ich własne zapasy nie wystarczą. Pan admirał poprosił nas o udostępnienie eskorcie konwoju PQ17 paliwa z rezerwy Floty Północnej. Wystarczy, że pan podpisze - tu podał Andreyowi kartkę. Wiceadmirał Golovko tylko spojrzał na znajdującą się na niej informację i myślał, że go coś trafi.
"Przekazanie całej rezerwy paliwa". Cała rezerwa? Uzupełnianie jej zajmie miesiąc, pod warunkiem, że flota nie będzie wychodzić w morze. Jak będzie wychodzić, to nawet dwa-trzy.
-Całej rezerwy? - zapytał starając się, aby jego głos brzmiał obojętnie, choć gotował się w środku.
-Tak jest, admirale. Brakuje im paliwa dla sił większych, niż cała nawodna część Floty Północnej. Dokładniej chodzi o krążownik i 5 niszczycieli, admirale.
PL_Andrev - 3 Sierpień 2016, 21:52
:
Nie wierzę że dumna Royal Navy nie jest w stanie zorganizować dodatkowego tankowca.
A Flota Północna nie może przez miesiąc być unieruchomiona.
Słucham innych rozwiązań. Jakichkolwiek.
PL_CMDR Blue R - 3 Sierpień 2016, 22:08
:
-Admirale Golovko - zaczął wiceadmirał Tovey - Problem jest tylko czasowy. Tu chodzi tylko o ten jeden konwój. Admirale, a może choć 1/3 tego paliwa? To wystarczy, aby przysłać minimalną, wystarczającą eskortę. Dodatkowo, zawsze gdy ta eskorta będzie tutaj, wesprze zawsze działania Floty Północnej, jak nie raz to robiła.
PL_Andrev - 4 Sierpień 2016, 19:55
:
Na 1/3 się można zgodzić. Na całość - absolutnie.
Jurij, a ty co o tym myslisz?
PL_CMDR Blue R - 4 Sierpień 2016, 20:14
:
-Ja? Admirale, ja uważam, że moglibyśmy dać tą całość. Okręty są zabunkrowane, ale za kilkanaście dni przybędzie nowy transport. A nie planujemy ich nigdzie wysyłać.
PL_Andrev - 4 Sierpień 2016, 22:11
:
Odajemy połowę.
PL_CMDR Blue R - 4 Sierpień 2016, 22:16
:
Tovey był bardzo wdzięczny, ale chyba bardziej uradowany był, gdy już odjeżdżał samochodem. Jurij zapytał Golovkę, gdy zostali sami:
-Ale dlaczego tak mało admirale? Jak przypłynie więcej okrętów, to chyba będzie lepiej.
PL_Andrev - 5 Sierpień 2016, 23:20
:
Oj Jurij, Jurij...
A jak zdazy się jakaś niespodzianka, wymagająca aktywności naszej floty?
W razie porażki dostałbym pewnie wezwanie do Moskwy. A tego przecież nie chcemy.
PL_CMDR Blue R - 12 Sierpień 2016, 08:25
:
12 lipca 1942, godzina 12:20
Jurij wszedł do biura Golovki i zameldował:
-Admirale. Właśnie się dowiedziałem, ze brytyjski konwój jest już nieopodal Wyspy Niedźwiedziej. Za 3 dni będzie planowo w Murmańsku.
[w zasadzie to post informacyjny]
PL_Andrev - 12 Sierpień 2016, 21:01
:
OK. Oszacujcie mi towarzyszu jakimi siłami obecnie dysponujemy, bo cos przyznam że mi to uciekło.
PL_CMDR Blue R - 12 Sierpień 2016, 21:06
:
-Oczywiście, admirale.
PL_CMDR Blue R - 15 Sierpień 2016, 22:25
:
14 lipca 1942, godzina 0:30
Na Morzu Barentsa szalał sztorm, a pomimo to brytyjskie korwety szykowały się do wyjścia w morze.
-Naprawdę chcą wyjść, Jurij? - zapytał Golovko
-Tak, admirale. Konwój pilnie potrzebuje wsparcia, więc wychodzą.
-Gdzie oni są?
-48 godzin od nas, admirale. W południe planowaliśmy wysłać w morze niszczyciele, jak tylko sztorm ustąpi, a w przeciągu 24 godzin powinni być w zasięgu naszego lotnictwa.
PL_Andrev - 18 Sierpień 2016, 20:22
:
Jurij, jakie prognozy pogodowe?
PL_CMDR Blue R - 18 Sierpień 2016, 20:28
:
-Niezbyt dobre, admirale. Letnie sztormy będą się przetaczać przez Arktykę w najbliższym czasie.
[czyt. pogoda zmienna, ze złej na jeszcze gorszą]
PL_Andrev - 19 Sierpień 2016, 09:48
:
Nasza flota zostaje w porcie, samoloty również.
PL_CMDR Blue R - 19 Sierpień 2016, 09:59
:
Noc z 14 na 15 lipca 1942, godzina 2:00
Słońce przebijało się na północy przez gęstą mgłę, gdy z wyciem syren do portu wchodził lodołamacz "Aleksandr Sibiriakow" wchodził do portu.
-Admirale - zachwycał się Jurij - Lodołamacze przebiły kanał do Archangielska
Ale Andrey nie był tak zachwycony. Zwykle takie pierwsze przebicie (które ciągle jednak nie umożliwiało bezpiecznej żeglugi) wykonywano na początku czerwca. W 1942 roku zima była jednak ostra, a wiosna łagodna i Arktyka nie chciała odpuścić Morza Białego tak wcześnie. Przybycie Sibirakowa było jak przebiśnieg w maju. Później, niż się spodziewano.
PL_CMDR Blue R - 20 Sierpień 2016, 11:18
:
Dzień później
16 lipca też zaczął się niską pokrywą chmur i mgłami, ale widoczność była lepsza. Andrey mógł oglądać z okna jak ciemne kształty frachtowców wchodzą na redę portu. Przed nimi widział jak niszczyciele Royal Navy wchodzą na przeznaczone im kotwicowisko. Nie były tak mocno pokryte lodem, jak te, które przypłynęły tu ostatnio, jednak widać było na nich trudy żeglugi po Arktyce.
Jurij, który wyszedł zebrać meldunki, wrócił około południa.
-Admirale. Przypłynęło 25 frachtowców. Rozładowujemy wszystkie tutaj, co zajmie około miesiąca, czy wyślemy część z nich do Archangielska? Archangielsk nie jest zniszczony i na każde 10 frachtowców rozładowane u nas oni pewnie rozładują ich 15, ale ostatnie sto-dwieście kilometrów do Archangielska jest ciągle mocno oblodzone i frachtowce mogą zostać uszkodzone jak uderzy w nie kra... Dowódca portu w Archangielsku twierdzi, że w sierpniu już żegluga do portu będzie bezpieczna, teraz odradza, jak to nie jest konieczne. Niemniej w Archangielsku jest kilka frachtowców, które mają płynąć do Wielkiej Brytanii. Ściągnąć je do najbliższego konwoju, admirale?
PL_Andrev - 20 Sierpień 2016, 12:36
:
Statki rozładujemy u siebie, a tamte z Archangielska niech czekają na lepsze warunki żeglugowe.
PL_CMDR Blue R - 20 Sierpień 2016, 12:42
:
-Tak jest, admirale. Mam też dobre wieści. Przybyły nowe eskadry lotnicze. Teraz Niemcy już nam nie zagrożą. Pozwoli pan, że przedstawię jak wygląda nasza obrona...
[KONIEC ROZDZIAŁU]