POLISHSEAMEN

Dział ogólny do rozmów na temat DW - Niszczyciel projektu 1155 w suchym doku

pepe - 23 Styczeń 2017, 22:50
: Temat postu: Niszczyciel projektu 1155 w suchym doku
Poszperałem na rosyjskojęzycznych stronach w poszukiwaniu dobrego ukazania sonaru podkilowego tego niszczyciela ZOP. Udało mi się odnaleźć okręt o numerze 605 "Admirał Lewczenko" kiedy ten był remontowany w połowie 2014 roku



"Gruszka" jest naprawdę ogromna.

Reszta zdjęć na stronie:

Link

Piękny i potężny okręt.
pepe - 24 Styczeń 2017, 17:48
:
Na tym zdjęciu dla porównania jest amerykański sonar podkilowy AN/SQS-53 montowany na niszczycielach Burke i krążownikach Ticonderoga:





Widać wyraźnie nieco inny układ. opływnik jest bardziej spłaszczony ale ma podobna szerokość. Niestety nie mogę znaleźć rzeczywistych wymiarów do porównania.
grindler - 24 Styczeń 2017, 18:19
:
Wymiary opływników są do wymierzenia z planów modelarskich - myślę, że w sieci da się odszukać dobrej jakości blueprinty, które pozwolą ocenić proporcje.
PL_Cmd_Jacek - 24 Styczeń 2017, 18:57
:
Ale jak to jest ? Skoro te sonary są słabe (patrząc na DW), po co je montować i rozwijać ?

Jaki jest ich cel ?
pepe - 24 Styczeń 2017, 19:07
:
One nie są słabe - to prawdopodobnie najmocniejsze sonary na świecie.
W DW O.H.Perry (podobnie jak w realu) ma dużo słabszy sonar podkilowy. nie wiem jakie dziś sa kierunki rozwoju ale myslę, że ten typ sonaru na długo będzie jeszcze podstawowym urządzeniem na każdym dużym okręcie ZOP.
Nawet Zumwalt pomimo rewolucyjnej koncepcji ma całkiem spory sonar podkilowy.

Wracając do tematu. Zdjęcie przedstawia pierwszy okręt typoszeregu po wycofaniu z służby i oddaniu go do rozbiórki (2001 lub 2002):



A tak wyglądał już po (marzec 2006):


PL_Cmd_Jacek - 24 Styczeń 2017, 19:26
:
Czyli to co pokazuje nowe RA 1.41 w stosunku no Udaloya i jego sonaru jest rzeczywiście realistyczne ?
pepe - 24 Styczeń 2017, 19:30
:
Hmm tego to ja nie wiem. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się. trzeba jednak pamiętać, ze w DW jest sporo uproszczeń. Najwiekszy problem leży w kalibracji możliwości poszczególnych sensorów. Juz niejednokrotnie były wprowadzane zmiany.

Z tego co wiem, chyba żaden z sonarów podkilowych w DW nie ma mozliwości detekcji w drugiej strefie.

P.S. Jak pisałeś to edytowałem wcześniejszego posta i dodałem zdjęcia.
grindler - 24 Styczeń 2017, 21:00
:
sonary kadłubowe są na okrętach ZOP potrzebne, ponieważ nie w każdych warunkach można użyć sonaru holowanego, który ogranicza manewrowość okrętu. Obie stacje i SQS-53 i Bronza należą do największych urządzeń w tej klasie. Ograniczenia ich potencjału wobec holowanych odpowiedników biorą się z faktu stałej głębokości i narażenia na szumy nosiciela - nie mniej, dysponują zdolnością detekcji w strefie konwergencji (czego np. podstawowy wariant SQS-56 na fregatach O.H.Perry nie posiada).
W zmodowanym przez RA mod DW balans pomiędzy możliwościami sonarów został dość mocno zakłócony - prawdopodobnie przez to, że team od RA nie potrafi obejść ograniczeń narzucanych przez platformę bazową (O.H.Perry). Obserwując polemiką na RedRogers jaka pojawiła się w temacie parametrów sonarów przypuszczam, że świadomie naginają albo nie do końca rozumieją co robią, ponieważ w obecnym układzie sonary holowane na UDALOY'u i BERGAMINI są nieporozumieniem w stosunku do O.H.Perry. Jestem też jednak świadom ograniczeń samego DW i akceptuję to co jest grając na ostatniej wersji RA.