Panzerwaffe PBF - Feldfebel Frank von Kanaron (Kanaron) PL_CMDR Blue R - 9 Październik 2017, 21:22 : Temat postu: Feldfebel Frank von Kanaron (Kanaron)
W obozie Frank miał masę roboty i nawet nie znalazł czasu, aby opieprzyć technicznych. Możliwość skorzystania ze stacjonarnego warsztatu była wystarczającym zadośćuczynieniem... przynajmniej na chwilę. Frank zabrał się do naprawy radia. To on zaczął tą pracę i chciał ją skończyć. Wreszcie praca była zakończona. Frank podpiął radio do zasilania i z radością usłyszał, że działa ono poprawnie.
-No, to teraz... - zaczął mówić do siebie, gdy podbiegł do niego jakiś żołnierz:
-Feldfeblu von Kanaron. Leutnant Wunsch kazał panu natychmiast przyjść.
Nie mając czasu na ogarnięcie się (które wymagałoby długiego czasu), Frank szybko poprawił mundur i udał się do namiotu dowódcy.
Przed namiotem spotkał Feldfebla Ralfa Gofersteina, który również zmierzał do dowódcy. Ralf najwyraźniej wykorzystał ta chwilę, aby się obmyć i ogolić, bo wyglądał o wiele lepiej od pobrudzonego Franka. Von Kanaron jednak robił dobrą minę do złej gry. Przynajmniej dowódca zobaczy, że on pracował, odkąd tu dotarli. Obaj Feldfeble zameldowali się dowódcy, który powiedział:
- Panowie, jest sprawa.. - Wunsch zrobił krótką pauzę opuszczając wzrok na katry zapisanego maszynowym drukiem papieru.
- Jeden z was otrzymał przydział do dowodzenia plutonem. Pismo przyszło z góry od tych gryzipiórków, którzy to znają się na wojnie tylko w teorii. Z tego powodu nie zgadzam się z zawartą tam decyzją.
Wunsch podniósł papier na wysokość oczu, druga ręką zaś w charakterystyczny sposób "strzelił" posrebrzanym "ronsonem" wydobywając z niego spokojny płomień. Chwilę później przyłożył zapalniczkę do karty papieru i ogień leniwie objął dokument.
Schował ronsona, płomienie powoli pożerały tak powszedni w tych czasach twór z celulozy. Wyciągnął cygaro i odpalił od płonacego dokumentu.
- I powiem wam panowie, że za cholerę się z tym nie zgadzam - Podniósł wzrok i kolejno spojrzał im prosto w oczy.
- powiedzcie mi teraz, czy się myliłem, czy może gryzipiórki ze sztabu miały rację. Dlatego po kolei: Dlaczego Ralfie Gooferstein chcecie zostać dowódcą plutonu "B"
- i to samo pytanie:
Dlaczego Franku Kanarononie chcecie zostać dowódcą plutonu "B"
Yannik podał im czyste karty i ołówki.
Widzę was tu za 10 minut! Odmaszerować!
Resztki tlącego się papieru powolnym lotem osiadły na ziemi. PL_kanaron - 10 Październik 2017, 14:21 :
[...ale co jeśli nie chcę]
Jestem w stanie zadbać o własny czołg, ale nie widzę się na stanowisku dowódcy plutonu PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2017, 20:01 :
Gdy Frank i Ralf oddali kartki i Wunsch zapoznał się z nimi, pomrukując do siebie coś jakby "i nigdy się nie dowiesz" oraz "też nie widzę"...
- cóż...
Yannik zgiął w pół otrzymane przed chwilą kartki papieru, po czym zaplótł ręce za sobą, wypinając przy tym pierś i podnosząc wyżej głowę.
- Jak juz wspomniałem wcześniej "gryzipiórki" ze sztabu całkowicie spartolili robotę. Przekazali mi w korespondencji, że mam wybrać dowódcę plutonu "B" sugerując jednocześnie Feldfebela Ralfa Gofersteina i Franza von Kanarona. Jak zapewne sami panowie wiecie, trafność propozycji przypomina świnkę morską: ani świnka ani morska. Proszę - powiedział oddając im im otrzymane wcześniej arkusze - możecie już iść - powiedział, po czym zwrócił się do swojego ordynansa o to, aby zawołali kogoś innego. Frank wyszedł z namiotu i skierował się w stronę miejsca, gdzie widział technicznych myjących ręce. Jemu też przydałoby się umyć. Idąc spojrzał na kartkę. Była mocno pokreślona. Frank zatrzymał się zaskoczony. Nie widział, aby Wunsch tyle kreślił po jego kartce. I gdy Frank rozpoznał pismo Ralfa, które mówiło "Nie wiem, czy byłbym dobrym dowódca plutonu i w sumie na awansie mi nie zależy, ale nie mnie decydować", Frank zrozumiał, że dowódca oddał mu nie jego kartkę. PL_kanaron - 10 Październik 2017, 20:24 :
Cóż... Trzeba by się umyć.
Potem idę bawić się brzęczeniem w radiu PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2017, 09:15 :
16 maja 1985
Praca, której podjął się von Kanaron na pewno byłaby prostsza, gdyby miał dostęp do laboratorium. Niestety, magnetofon z nagraniem szumów był jedynym urządzeniem do rejestracji, którym dysponował. Rano Frank był pewny, że dokonał przełomu. Dwa nagrane szumy brzmiały identycznie... przez pierwszą minutę, po której szumy rozjechały się.
Dla Franka był to jednak przełom. Była jakaś zależność w tym szumie.
Jednak ciągłe pogotowie bojowe i alarmy, które potem odwoływano, nie pomagały w pracy i wciąż wiele jej było przed Frankiem. Nawet nie miał wiele czasu na poznanie się z nowym członkiem załogi, Gefreiterem Hohensteinem.
Popołudniem do Franka zgłosił się Lindemann z nowymi filtrami do radia, "które mają pomóc odgonić te brzęczące pszczoły". Jak stwierdził Lindemann "nie jest ono w 100% skuteczne, ale lepsze to, niż nic". Dla Franka był to kolejny sygnał, że jego praca może okazać się przełomem, a poznanie filtrów i tego, czy pomogą, też było pewną pomocą w jego pracy. Podczas montażu Lindemann wspomniał o ostatnich wiadomościach z frontu:
-Mówią, że gdy Amerykanie odepchnęli Ruskich znów pod Eisenbach, to w lesie na południowy-zachód od miasta znaleziono jakieś ciała... Ponoć ogrodzono teren i nikogo tam nie wpuszczają. Trupy, to normalna rzecz na wojnie, ale tam stało się coś dziwnego... Po co odgradzali by teren i nie wpuszczali nawet kopaczy grobów? PL_kanaron - 12 Październik 2017, 10:53 :
Nie mam pojęcia, ale może kiedyś się dowiemy PL_CMDR Blue R - 21 Październik 2017, 11:05 :
Co jakiś czas w obozie ogłaszano alarm bojowy, ale zwykle po godzinie-dwóch go odwoływano. Dla Franka były to raczej denerwujące chwile, bo odciągały go od pracy na urządzeniem do przepłoszenia pszczółek. Powoli udawało mu się osiągnąć sukcesy. Jeszcze 2-3 dni pracy i był pewny, że będzie miał gotowe urządzenie, rozwijające ten pomysł z "filtrami", które im zamontowano.
W nocy z 16 na 17 maja ogłoszono alarm bojowy. Tym razem odgłos walk dochodził z południa, od strony Walkenburga i nawet gdy odgłos walk ucichł, alarmu nie odwoływano. Wreszcie, tuż przed 2:30 wezwano dowódcę (Oberfeldfebla von Amelunxena, którego przeniesiono z plutonu C) do namiotu dowódcy kompanii, a gdy wrócił nakazał wymarsz w kierunku Walkenburga.
Wracali do walki. Frank nie był zadowolony. Wolałby siedzieć teraz w warsztacie. Pozwalało to na unikanie kontaktu ze złymi wiadomościami, jak te o upadku Berlina Zachodniego, podobnie jak unikanie kontaktu z kulami wroga. Jeżeli Frank by zginął, cała jego praca by poszła na marne, gdyż zapewne nawet techniczni by nie wpadli na pomysł, co dalej Frank chciał robić z tą całą elektronika.
Tuż po 3:00 kolumna minęła Obetz i dotarła pod Walkenburg, gdzie się zatrzymano przy Marderach, stojących tak, aby mogły natychmiast ruszyć.
[post półinformacyjny.
Wystarczy potwierdzić odbiór postu, chyba, że masz jakiś "większy pomysł na post"] PL_kanaron - 21 Październik 2017, 11:24 :
uhm PL_CMDR Blue R - 29 Październik 2017, 09:50 :
3:18
Czołg Franza wytoczył się spod osłony Walkenburga, kierując się ku wzgórzu 334 jako ostatni w szeregu. W tym czasie artyleria rozpoczęła ostrzał. Mieli teraz do pokonania najgorszy odcinek, ale na szczęście artyleria postawiła zasłonę dymną pod Wittburgiem, gdy oni musieli pokazywać bok pancerza... Początek ataku zapowiadał się prosto.
[post informacyjny] PL_CMDR Blue R - 6 Listopad 2017, 20:48 :
Frank westchnął. Jechał jako ostatni w kolumnie i to jego czołg musiał zwolnić przed wzgórzem, gdy pozostałe czołgi zaczęły wspinaczkę z impetem (tzn. wszystkie czołgi już ruszyły się 3 pola (4-1 za wjazd na wzgórze), a oni aby utrzymać szyk musieli zwolnić jeszcze zanim zaczęli się wspinać. Z drugiej strony, to pozostałe 3 czołgi były najbardziej narażone na ogień wroga. Gdy i jego Leopard zaczął wspinać się na wzgórze, w radio odezwał się Oberfeldfebel von Amelunxen:
-Uwaga pluton. Zmienić formację: eszelon lewy. Uwaga niezidentyfikowane jednostki w lesie przed nami "600" m godz. 11 !
[na mapce zawarłem numerami pozycję w szyku]
PL_kanaron - 6 Listopad 2017, 20:54 :
uhm PL_CMDR Blue R - 6 Listopad 2017, 22:46 :
uhm, znaczy przyjmujesz rozkaz do wiadomości, a Scherer dalej jedzie czołgiem 323, jak było ustalone wcześniej? Zero zagrzania do boju? PL_kanaron - 7 Listopad 2017, 06:47 :
Panowie, tym razem celujmy lepij!
No i jedziemy tam gdzie mamy jechać PL_CMDR Blue R - 9 Listopad 2017, 14:30 :
Leopard Franza robił co mógł, ale utrata prędkości spowodowała, że gdy pozostałe czołgi ruszyły na pełnej mocy, jego został najdalej z tyłu... a w nowym szyku miał być najbardziej z przodu. Szczęsliwie Oberfeldfebel Von Amelunxen zwolnił, tak więc Franz za kilkanaście sekund miał zająć wspomnianą pozycję. Wtedy też nastąpił huk eksplozji i huk dział.
-322, ognia! - odezwał się Rudi.
Ktoś trafił w pobliże lub nawet w czołg 321 lub 322, a czołgi otworzyły ogień w stronę lasu.
-323 obserwuje. 324 na pozycję w szyku! PL_kanaron - 9 Listopad 2017, 15:38 :
Więc jedziemy na pozycję PL_CMDR Blue R - 9 Listopad 2017, 18:54 :
(jakbyś tego nie robił )
=============================================
[post informacyjny] PL_kanaron - 9 Listopad 2017, 20:44 :
[znaczy tamten post był informacyjny? Bo co innego mogę teraz robić poza jechaniem na pozycję...] PL_CMDR Blue R - 9 Listopad 2017, 20:50 :
[znaczy ten z moim komentarzem jest informacyjny
A co mogłeś? No wiele różnych rzeczy Ten też jest informacyjny. A poprzedni przed poprzednim nie był.] PL_kanaron - 9 Listopad 2017, 21:23 :
Więc przyjąłem, jadę na pozycję i obserwuję sytuację PL_CMDR Blue R - 10 Listopad 2017, 12:55 :
W ciągu kilkunastu sekund czołg 324 zajął pozycje w szyku i Frank mógł dostrzec do kogo strzelały czołgi 321 i 322. Niewielki oddział, może drużyna, piechoty, który teraz w panice uciekał przed siebie. Widoczny dla von Kanarona jak na dłoni... (Dystans 550m)
Wtedy też dowódca rozkazał:
-Pluton uwaga - działa samobieżne - "strzelać bez rozkazu". 321 i 322 strzelać do lewego
323 i 324 strzelać do prawego.
Frank bezskutecznie próbował wypatrzeć cel, ale poza piechotą nic nie widział, gdy eksplozje na północnym stoku wzgórza zdradziły, że cel musi znajdować się w miasteczku, którego nie widzą.
PL_kanaron - 10 Listopad 2017, 15:42 :
Nadaj: "Brak celu w zasięgu wzroku, poza piechotą, proszę o możliwość zmiany pozycji"
I obserwujemy co robi 323 PL_CMDR Blue R - 10 Listopad 2017, 21:26 :
323 też zameldował o braku widoczności, ale to Frankowi dowódca odpowiedział:
-Wysuń się o 50 m do przodu (1 hex) i atakuj!
Problemem było, że nie to czołg dowódcy zasłaniał widok, a wzgórze... i to raczej potrzebowałby znaleźć się bliżej miasteczka, niż lasu. (czyt. musisz pole nie do przodu, a na NE się ruszyć, aby widzieć taki cel) PL_kanaron - 10 Listopad 2017, 21:28 :
Podjedźmy 50 m i zobaczymy. Jak nadal nie będzie celu w zasięgu wzroku to zameldujemy o widoku na wzgórze PL_CMDR Blue R - 11 Listopad 2017, 10:43 :
"jak cel będzie w zasięgu"... A było jeszcze gorzej. Wzgórze, które porastał las, w którym widział zbierającą się drużynę Rosjan, zasłaniał im widok na miasteczko jeszcze bardziej.
[czyt. teraz 1 pole NW trzeba ruszyć, bo NE to... aż 5 pól]
PL_kanaron - 11 Listopad 2017, 10:55 :
Nadaj: "Nadal widzimy tylko wzgórze i las z piechotą wroga, aby widzieć miasteczko musielibyśmy podjechać 50m na NW" PL_CMDR Blue R - 11 Listopad 2017, 21:57 :
I tu pojawił się problem, bo dowódca nie odpowiedział przez radio. PL_kanaron - 12 Listopad 2017, 09:59 :
Ponowić próbę.
Co robi czołg obok? PL_CMDR Blue R - 12 Listopad 2017, 12:59 :
[stoi] PL_kanaron - 12 Listopad 2017, 13:45 :
Więc też stoimy i czekamy aż dostaniemy odpowiedź PL_CMDR Blue R - 12 Listopad 2017, 14:22 :
Frank usłyszał w tej chwili odgłos działka. Czołowy Marder otworzył ogień do uciekającej w lesie piechoty. W tej samej chwili odezwał się dowódca:
-Pluton ruszamy dalej - kontynuujemy ruch w tej formacji na założoną pozycję.
Cel D: Piechota, 550m. PL_kanaron - 12 Listopad 2017, 17:17 :
Więc już nieważne. Wracamy do szyku PL_CMDR Blue R - 14 Listopad 2017, 16:17 :
Ruszyli na wschód, mijając lasek i krzyżując się z Marderami, które kierowały się ku laskowi. Gdy zbliżali się do wraku Leoparda, Frank dostrzegł jakieś osoby na drodze Wittburg-Eben, kierujące się na szybko na wschód. Wtedy też dowódca rozkazał:
-Strzelać wg uznania.
Cel: Piechota, dystans 700m PL_kanaron - 14 Listopad 2017, 17:40 :
Ładujemy HE i strzelamy PL_CMDR Blue R - 15 Listopad 2017, 16:20 :
Najwyraźniej wszyscy uznali, że to okazja do otwarcia ognia i grupa została dosłownie zmieciona w huku eksplozji pocisków 120mm. Na termowizji pozostała tylko jedna osoba, która co prędzej oddalała się od miejsca ataku...
PL_kanaron - 15 Listopad 2017, 18:38 :
I prawidłowo, wstrzymać ogień PL_CMDR Blue R - 16 Listopad 2017, 19:16 :
Jechali po wzgórzach w kierunku Eben, oddalając się od Wittburga, gdy dowódca rozkazał:
-Pluton zwrot na N, ustawić się w linii i otworzyć ogień wg uznania!
Niestety, jedyną osobą, która Frank widział był ten samotny "sprinter", który ustanawiał nocny rekord w biegu na kilka kilometrów. PL_kanaron - 16 Listopad 2017, 19:57 :
Ustawiamy się i jeśli nadal nic nie będziemy widzieć nadajemy: "Jaki cel"? PL_CMDR Blue R - 17 Listopad 2017, 17:35 :
Po zajęciu nowej pozycji Frank dostrzegł miejsce w które strzelał zarówno Von Amelunxen, jak i Goferstein. W tym miejscu leżeli jacyś żołnierze, a do nich od południa zbliżali się kolejni, biegnący. Najwyraźniej byli to Panzergrenadierzy, którzy już dopadali do wroga.
Wtedy też dowódca odezwał się: Wstrzymać ogień!
PL_kanaron - 18 Listopad 2017, 09:24 :
Wstrzymujemy ogień... PL_CMDR Blue R - 19 Listopad 2017, 18:39 :
I nastała cisza. Silniki pracowały na wolnych obrotach, a poza jednym piechurem, który uciekał w stronę Eben nie widzieli nikogo. Wtedy nagle w radio odezwał się Oberleutnant Wunsch:
- Uważajcie, sowieci mają działo samobieżne, które wycofuje się z miasta drogą na SE...
Ps. działa oczywiście z waszej pozycji nie widać PL_CMDR Blue R - 19 Listopad 2017, 18:42 :
I nastała cisza. Silniki pracowały na wolnych obrotach, a poza jednym piechurem, który uciekał w stronę Eben nie widzieli nikogo. Wtedy nagle w radio odezwał się Oberleutnant Wunsch:
- Uważajcie, sowieci mają działo samobieżne, które wycofuje się z miasta drogą na SE...
Ps. działa oczywiście z waszej pozycji nie widać PL_kanaron - 19 Listopad 2017, 19:18 :
Jeśli na SE to może go kiedyś zobaczymy. Czekamy w gotowości. PL_CMDR Blue R - 21 Listopad 2017, 21:34 :
Po dłuższej chwili (a sądząc po odgłosach dział i działek, tylko u nich był spokój), odezwał się dowódca plutonu:
-ruszamy ostrożnie na nową pozycję na wschód od miasteczka. Formacja diament.
321
322,323
324
PL_kanaron - 22 Listopad 2017, 07:16 :
Przyjąłem PL_CMDR Blue R - 28 Listopad 2017, 21:52 :
Gdy dotarli do wyznaczonej pozycji Rudolf rozkazał:
-Zmieniamy pozycję. Formacja linia, zwrot w kierunku Eben.
Oddalali się od Wittburga, zbliżając w kierunku wroga... Ale na pewno Frank nie spodziewał się tak bliskiego kontaktu. Gdy zbliżali się do szczytu wzgórza, niespodziewanie z drugiej strony wyskoczyły dwa rosyjskie BRDM, w peryskopie wyglądające, niczym dwie rozpędzone stodoły. Odległość do najbliższego nie wynosiła nawet 80 metrów....
PL_kanaron - 30 Listopad 2017, 10:25 :
Panowie, wycelować mi dobrze w tego bliżej.
Informujemy dowódcę o wrogu i czekamy ze strzałem na rozkaz PL_CMDR Blue R - 30 Listopad 2017, 17:26 :
Radio momentalnie zapełniło się meldunkami o pojazdach i von Kanaron nawet nie miał możliwości złożyć meldunku, w którym wyprzedził go Goferstein. Goferstein także był szybszy, jeżeli idzie o strzelanie, bo nie czekając na rozkaz otworzył ogień.... z którego było jednak więcej huku, niż efektu. Zaledwie małe "błyśnięcie". Gdy Goferstein skończył, Von Amelunxen rozkazał:
-Strzelać bez rozkazu! Formacja stop w szyku eszelon lewy. - oznaczało to, że muszą podjechać do przodu około 50-60 metrów...
[ PL_kanaron - 30 Listopad 2017, 19:02 :
Strzelamy w ruchu! PL_CMDR Blue R - 2 Grudzień 2017, 18:32 :
BRDM gwałtownie zatrzymał się na wzgórzu, wymuszając na Wittmanie poprawkę celowania. Wittman obrócił wieżę, umieścił pojazd w celowniku i wystrzelił. Pocisk trafił w tył pojazdu, rozrywając go na strzępy. Gefreiter Hohenstein wprowadził kolejny pocisk do działa, gdy von Kanaron dostrzegł, że zza pojazdu wybiegli jacyś ludzie, pędząc biegiem za grzbiet wzgórza.
PL_kanaron - 2 Grudzień 2017, 19:20 :
Zdążymy załadować HE zanim nie uciekną? PL_CMDR Blue R - 2 Grudzień 2017, 19:22 :
(niet! - krzyknęli Ruscy z oddali) PL_kanaron - 2 Grudzień 2017, 19:27 :
No to trudno. Szkoda AP, za duża szansa na pudło PL_CMDR Blue R - 2 Grudzień 2017, 20:40 :
Po chwili Oberfeldfebel von Amelunxen rozkazał podjechać do szczytu wzgórza i wystawić wieże... Stamtąd powinni już mieć widok na Eben.... PL_kanaron - 2 Grudzień 2017, 21:15 :
No to podjeżdżamy PL_CMDR Blue R - 4 Grudzień 2017, 08:30 :
-Strzelać według uznania - rozkazał von Amelunxen, gdy zbliżali się do szczytu. Gdy tylko wystawili wieże za wzgórze, Frank dostrzegł to, co się działo w Eben, a mianowicie kolumnę Ruskich T-72, zmierzających im naprzeciw. A mógł zapisać się do batalionów technicznych, a zachciało mu się do czołgów. Teraz zamiast grzebać w swojej ulubionej elektronice, stanął naprzeciw przeważających sił wroga...
Cele dostępne:
Załoga BRDM na drodze, biegną, 100m (2 pola)
A: BRDM, porusza się szybko, 150m (3 pola)
C: BRDM, porusza się szybko, 300m (6 pól)
E: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
F: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
G: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
K: T-72, porusza się w linii, 900m (18 pól)
N: T-72, porusza się w linii, 1050m (21 pól) PL_kanaron - 4 Grudzień 2017, 19:50 :
Mamy szansę potrenować strzelanie. Zaczniemy od prostego celu: A PL_CMDR Blue R - 4 Grudzień 2017, 20:25 :
PL_kanaron napisał/a:
Mamy szansę potrenować strzelanie. Zaczniemy od prostego celu: A
DOBRE!!
-Panowie. Jest idealnie. Atakują nas przeważające siły wroga i to z każdego kierunku. To idealna sytuacja. Możemy atakować w każdym kierunku i każdy cel!
==================
[post informujący o rozbawieniu MG] PL_kanaron - 4 Grudzień 2017, 20:42 :
[ ] PL_CMDR Blue R - 5 Grudzień 2017, 16:25 :
Strzelanie do BRDMów tylko pozornie wydawało się prostsze. Mniejszy i zwinniejszy pojazd był jednak trudniejszy do trafienia od czołgu i Wittman potrzebował aż dwóch pocisków, aby trafić pojazd. Wrogi pojazd momentalnie się zatrzymał, a załoga zaczęła opuszczać pojazd.
-Pociągnąć ich z KMu, czy inny cel? - wykrzyknął Wittman
Kanaron spojrzał na wysypujące się na drogę Rosyjskie czołgi. Wróg był bardzo blisko i uformował już szyk.
Cele dostępne:
C: BRDM, porusza się szybko, 450m (9 pól)
F: T-72, porusza się w szyku, 550m (11 pól)
G: T-72, zatrzymuje się po trafieniu, 550m (11 pól)
H: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
I: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
J: T-72, porusza się w szyku, 700m (14 pól)
N: T-72, porusza się w linii, 900m (18 pól)
Q: T-72, porusza się w linii, 1050m (21 pól) PL_kanaron - 5 Grudzień 2017, 16:38 :
Zmieniamy cel. Teraz sobie potrenujemy na czymś nieco trudniejszym, cel będzie wprawdzie wolniejszy i nie będzie uciekał, ale będzie chciał nam oddać. Spróbujmy postrzelać do celu F. PL_CMDR Blue R - 6 Grudzień 2017, 15:18 :
Gdy Wittmann nakierowywał działo na czołgi, Frank usłyszał w radio dwa głosy. Jednym z nich był Stabberger, który pełnym emocji głosem meldował o trafieniu czołgu dowódcy. Drugiego głosu Frank początkowo nie rozpoznał i nie zrozumiał. Dowódca czołgu 324 obrócił peryskop na północ i za pozostałymi czołgami dostrzegł płomień. Czołg dowódcy stał w ogniu. Gdy Stabberger zamilkł, przez trzaski i brzęcznie pszczółek Frank rozpoznał głos Oberleutnanta Wunscha:
(niezrozumiałe) wycofajcie się na (niezrozumiałe)nie od Wittenburga (niezrozumiałe) powtarzam: wycofaj sie sie (niezrozumiałe) od Wittengurga. PL_kanaron - 6 Grudzień 2017, 19:26 :
Powtórzcie PL_CMDR Blue R - 6 Grudzień 2017, 19:58 :
Odpowiedzi jednak nie było... PL_kanaron - 6 Grudzień 2017, 20:26 :
Powtarzam powtórzyć aż nie powtórzą. PL_CMDR Blue R - 7 Grudzień 2017, 07:43 :
Rosjanie ostrzeliwali okolicę, ale na szczęście T-72 w biegu nie były zbyt celne. Nie to, co Leopard. Pocisk z działa czołgu Kanarona trafił w jednego T-72, który zwolnił, a po drugim trafieniu się zatrzymał. W radio wciąż nie było odpowiedzi, a Rosjan wciąż przybywało szybciej, niż zdołali ich niszczyć.
Dostępne cele (poza piechotą):
B: BRDM, porusza się, 500m (10 pól)
F, T-72 zatrzymał się po trafieniach, 550m (11 pól)
H, T-72 porusza się, 550m (11 pól)
I, T-72 porusza się, 550m (11 pól)
J, T-72 stoi, 700m (14 pól)
K, T-72 porusza się, 700m (14 pól)
L, T-72 porusza się, 700m (14 pól)
M, T-72 porusza się, 700m (14 pól)
Q, T-72 porusza się, 900m (18 pól) PL_kanaron - 7 Grudzień 2017, 09:55 :
Możemy założyć, że chodzi o południe od Wittenburga. Więc się tam wycofujemy i stawiamy zasłonę dymną PL_CMDR Blue R - 8 Grudzień 2017, 16:41 :
Gefreiter Scherer cofał czołg tak szybko jak mógł, jednak oddalali się od wzgórza wolniej, niż poruszały się czołgi, gdy je ostatnio widziano. Frank stracił wroga z pola widzenia, ale dostrzegł, że Goferstein został przy czołgu dowódcy, osłaniając ich odwrót. Scherer zapytał:
-Mogę zawrócić i pojechać przodem do Wittburga? Będzie... - jego ostatnie słowa zagłuszył głos Unteroffizera Stabbergera (czołg 323):
-Herr Feldfebelu, Feldfebel Goferstein wyleciał w powietrze! PL_kanaron - 8 Grudzień 2017, 20:20 :
Tak możemy zawrócić. Jeśli ktoś opuścił tamte czołgi to możemy ich podwieźć, ale my nie wychylamy się już na widok wroga, muszą do nas dobiec PL_CMDR Blue R - 8 Grudzień 2017, 20:36 :
Gdy zawrócili, Stabberger poszedł ich śladem. Wtedy też Frank zauważył na termowizji czterech pieszych, którzy biegli równolegle do nich, około 200 metrów na północ od nich... PL_kanaron - 8 Grudzień 2017, 20:53 :
To możemy lekko pod skosem jechać PL_CMDR Blue R - 9 Grudzień 2017, 06:32 :
Scherer podprowadził czołg w pobliże uciekających i dopiero z bliska, w blasku eksplozji od strony czołgów stojących na wzgórzu, Frank rozpoznał, że był to ich dowódca wraz ze swoją załogą. PL_kanaron - 9 Grudzień 2017, 10:19 :
To niech się z nami zabiorą jeśli nie chcą biegnąć kilka kilometrów PL_CMDR Blue R - 9 Grudzień 2017, 10:28 :
Mam to napisać, jak napisałeś? Podejrzewam, że po wszystkim twój dowódca cię za coś takiego na dywanik wezwie i będziesz się tłumaczyć z średniokulturalnego wydawania rozkazów przełożonym. PL_kanaron - 9 Grudzień 2017, 11:46 :
Eee. Tyle, że ja tego nie mówię do dowódcy, ani do nikogo. Ja widzę to tak, że skoro ja jadę i się zbliżam do kogoś kto biegnie po tym jak ich czołg zrobił kaboom to jest logiczne, że sugeruję możliwość podwiezienia PL_CMDR Blue R - 9 Grudzień 2017, 17:31 :
No to co chcesz zrobić? Podjechać i jadąc równolegle do biegnących powiedzieć:
-Potrzebujecie podwózki?
Ja właśnie pytam JAK chcesz zrobić, to co napisałeś. Bo napisałeś efekt, co chcesz otrzymać, a nie sposób.
=========================================================================== PL_kanaron - 9 Grudzień 2017, 17:55 :
Raczej myślałem, że zbliżenie się wystarczy i po prostu się domyślą, że chcę ich podwieźć. Ale jak trzeba zaprosić...
-Melduję posłusznie, panie dowódco, możemy podwieźć PL_CMDR Blue R - 9 Grudzień 2017, 19:25 :
Przez chwilę czołg poruszał się wolno, obok dowódcy, który obserwował Leoparda, aż Kanaron otworzył właz. Zdążył tylko powiedzieć:
"-Melduję posłusznie, Herr...", gdy von Amelunxen przerwał mu, wykrzykując rozkaz:
-Przejmujcie dowództwo plutonu, bronicie tego wzgórza, poinformujcie Wunscha o naszych stratach. My wycofujemy się do lasu. PL_kanaron - 9 Grudzień 2017, 20:49 :
Ale mamy rozkazy od herr Wunscha aby się wycofać PL_CMDR Blue R - 9 Grudzień 2017, 22:10 :
-No to wykonujcie je. - odezwał się zdenerwowany Von Amelunxen - Tylko przekażcie że teraz Wy dowodzicie, a ja wycofuje się do lasu. PL_kanaron - 10 Grudzień 2017, 10:23 :
(No i na co mnie to było...)
-Tak jest... Melduję posłusznie, wycofujemy się w tym samym kierunku. Mogę podwieźć pepe - 10 Grudzień 2017, 12:27 :
[I bądź tu miły dla drugiego człowieka ] PL_kanaron - 10 Grudzień 2017, 12:44 :
[ ] PL_CMDR Blue R - 10 Grudzień 2017, 20:28 :
Von Amelunxen skorzystał z propozycji i wraz z załogą zaczął gramolić się na czołg.
-Skontaktuj się z Wunschem i przekaż mu sytuację. - rozkazał, gdy w radio odezwał się Stabberger:
-Herr Feldfebel? Dlaczego stoimy? Ruskie zaraz nam (tu Frank nie zrozumiał, co wydobywało się z wpół zdjętych słuchawek, bo von Amelunxen kontynuował rozkazy, zagłuszając ich ogłos, gdy pytał:
-Co z Gofersteinem? PL_kanaron - 10 Grudzień 2017, 20:44 :
-Chwila. Ruszamy.
(teraz po kolei... co to ja miałem zrobić?)
-Melduję posłusznie, wiem tylko, że wyleciał w powietrze
-A teraz przez radio: Melduję posłusznie, tu feldfebel Kanaron, straciliśmy dwa czołgi, w tym czołg dowódcy, zostałem wyznaczony na dowódcę, wycofujemy się na południe od Wittenburga, nasz dowódca wycofuje się do lasu, gonią nas przeważające siły wroga PL_CMDR Blue R - 10 Grudzień 2017, 21:35 :
Kanaron kończył ten meldunek, gdy Oberfeldfebel von Amelunxen załadował się na jego czołg. Miał już wydawać rozkaz do wymaruszu, gdy usłyszał krzyki "STÓJCIE!!". Obejrzał się i dostrzegł dwóch czołgistów biegnących ku ich czołgom.... W tej chwili w radio odezwał się Wunsch:
-Dołączycie do plutonu Bonny, został tam ktoś z naszych?
PL_kanaron - 11 Grudzień 2017, 06:53 :
323 jest bliżej, niech on bierze kolejnych.
-Tak jest, melduję posłusznie, nie, wycofujemy się wszyscy PL_CMDR Blue R - 11 Grudzień 2017, 10:23 :
323 jest bliżej, niech on bierze kolejnych. <= komentarz do sytuacji
-Tak jest, melduję posłusznie, nie, wycofujemy się wszyscy <= podjęta akcja
Zwrócę tylko uwagę na podział twojego postu. Jak nie takie było założenie, to po następnym poście (rozmowa z Wunschem trwa) musisz sprecyzować. PL_kanaron - 11 Grudzień 2017, 13:18 :
No tak. Komentuję, że 323 ich bierze. A przez radio nadaję, że się wszyscy wycofujemy PL_CMDR Blue R - 11 Grudzień 2017, 22:35 :
Wunsch odpowiedział:
- Wasze dwa czołgi mają dołączyć do plutonu Anne Bonny, w ten sposób będziemy mieli chociaż jeden pełny pluton. Jesteśmy przy krawędzi wzgórza zaraz przy wyjeździe z Wittburga. W razie problemów z łącznością dowodzenie nad wami przejmę ja.
W tej chwili oba czołgi ruszyły, zostawiając biegnących za nimi czołgistów. PL_kanaron - 12 Grudzień 2017, 06:27 :
Do czołgu 323:
-Stójcie i ich weźcie na swój czołg PL_CMDR Blue R - 12 Grudzień 2017, 09:32 :
Stabberger odpowiedział:
-Herr Feldfebel. Ruskie zaraz wpadną na to wzgórze. PL_kanaron - 12 Grudzień 2017, 12:24 :
Wiem, pogońcie ich i jak tylko wskoczą stawiamy zasłonę i wiejemy ile wlezie PL_CMDR Blue R - 12 Grudzień 2017, 23:02 :
-Jaką zasłonę? Wystrzeliliśmy granaty dymne i pan chyba też. Nie ma czasu na przeładunek! Ruszaj dalej. Nie mogę ich zabrać bez narażania czołgu - powiedział, a Frank dostrzegł, że choć początkowo czołg 323 zwolnił, teraz przyspieszał jadąc za nimi PL_kanaron - 13 Grudzień 2017, 07:47 :
Jeśli taka jest wasza decyzja to wiejemy stąd.
(A jak będą o nich pytać to wy za nich odpowiecie...)
[to jak się przeładowuje granaty dymne? W ruchu nie idzie tego zrobić?] PL_CMDR Blue R - 13 Grudzień 2017, 08:30 :
są montowane na zewnątrz pancerza, więc nie. Trzeba wyjść na wieżę i je na nowo zamontować. I z tego co czytałem Leoś miał standardowo 2 zestawy. Jeden zamontowany, drugi do przeładowania.
=============================================
Frank wyłączył nadawanie i po chwili usłyszał w radio kobiecy głos:
-322 zgłoś się ........ 323 zgłoś się ........ PL_kanaron - 13 Grudzień 2017, 10:32 :
[a czy nie mam kogoś na wieży? ]
-Zostały tylko czołgi 323 i 324. Pozostałe są stracone PL_CMDR Blue R - 13 Grudzień 2017, 11:12 :
I myślisz, że oni podczas jazdy z pełną prędkością będą przeładowywać ci granaty? PL_kanaron - 13 Grudzień 2017, 17:38 :
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo PL_CMDR Blue R - 13 Grudzień 2017, 23:05 :
-Zrozumiałam, co z pozostałymi załogami? Żyją? - odpowiedział Feldfebel Bonny PL_kanaron - 14 Grudzień 2017, 11:08 :
Załoga dowódcy jest na naszym czołgu PL_CMDR Blue R - 15 Grudzień 2017, 11:13 :
-Przyjęłam - odpowiedziała Feldfebel Bonny i zakończyła nadawanie.
[post półinformacyjny. To uhm-ncięcia lub kontynuowania] PL_kanaron - 15 Grudzień 2017, 11:39 :
uhm PL_CMDR Blue R - 16 Grudzień 2017, 16:43 :
Po chwili Feldfebel Anne Bonny odezwała się na ich kanale:
-Unteroffizer Stabberger czy załoga czołgu 322 jest na waszym "pokładzie"?
Stabberger odezwał się: Frau Feldfebel. Nie mam nikogo. Dwie osoby biegną naszym śladem, a czołg 322 eks....
Feldfebel Bonny nie czekała na odpowiedź:
-To dlaczego nie zabierzecie ich na pancerz? A jak byście wy byli w takiej sytuacji? A co z pozostała 2 z załogi czołgu 322?
Głos Stabbergera się lekko załamał, ale odpowiedział:
-Są za nami, a wzgórze zaraz zdobędą Rosjanie. Informowałem o tym Feld...
Feldfebel Bonny znów nie czekała na koniec rozmowy:
-Przez chwile nie powinno się nic stać wiec macie zwolnić i zabrać ich na swój czołg, dowiedzieć się co się stało z pozostała dwójka z załogi.
Stabberger zaczął trochę bardziej zdecydowanie:
-Frau Feldfebel. Rosjanie wtedy nas złapią w połowie drogi do was i ani oni, ani my...
Feldfebel Bonny podniosła głos:
-To był rozkaz i macie go wykonać!
Stabberger wydał się zbity z tropu i po 2 sekundach milczenia odpowiedział:
-Jawohl, Frau Feldfebel!
Anne odezwała się ponownie, tym razem zwracając się do Kanarona:
--Feldfebel von Kanaron przygotować się do walki tak szybko jak to możliwe.
PL_kanaron - 16 Grudzień 2017, 19:04 :
-Tak jest
Ustawiamy się przodem do spodziewanej pozycji pojawienia się wroga i dalej wycofujemy się tyłem przygotowując się do walki PL_CMDR Blue R - 16 Grudzień 2017, 20:56 :
Gdy tylko czołg zaczął cofać się, Frank dostrzegł pierwszy wrogi czołg, "znikający" mu z pola widzenia za czołgiem 323, który wreszcie wycofał się po uciekających...
(czyt. chcesz strzelić, podjedź do przodu)
PL_kanaron - 16 Grudzień 2017, 21:26 :
Podjeżdżam... Tylko jak strzelać z człowiekami na pojeździe? Niech zmykają
Wystawiam głowę
-Melduję posłusznie, zaraz się będziemy strzelać, sugeruję resztę drogi przejść piechotą PL_CMDR Blue R - 17 Grudzień 2017, 22:05 :
Von Amelunxen odpowiedział krótkie "Powodzenia" i zeskoczył z czołgu. Kanaron ruszył do przodu, aby odsłonić widok na czołg, gdy kilka czołgów (w tym Stabberger) otworzyło ogień do T-72... Co gorzej, na wzgórze właśnie wpadały nowe pojazdy, w tym kolejny rozpędzony BRDM...
Dostępne cele:
A, BRDM, pędzi - 10 pól, 500m
K, T-72, porusza się - 11 pól, 550m
L, T-72, porusza się - 10 pól, 500m
O, T-72, porusza się - 11 pól, 550m
P, T-72, stoi, nie strzela - 13 pól, 650m PL_kanaron - 18 Grudzień 2017, 06:37 :
Ustawiamy się przodem do czołgów i kontynuujemy to co przerwaliśmy. Najpierw wysadźmy O PL_CMDR Blue R - 18 Grudzień 2017, 17:50 :
Von Kanaron obserwował trafienie wybranego czołgu, ale do eksplozji nie doszło. Co prędzej kazał załadować kolejny pocisk i wystrzelić. Znów trafili wroga, ale znów nie było eksplozji... wtedy też von Kanaron dostrzegł, że wrogi czołg nie prowadzi ognia*... za to kolejne czołgi wyłoniły się zza krawędzi wzgórza... A na dodatek w radio odezwali się na raz Wunsch i Bonny. Feldfebel Bonny zamilkła i Franz usłyszał końcówkę rozkazów Wunscha:
-(...)dwa-cztery, zjedźcie z naszej linii ognia odbijając na południe!
Dostępne cele:
A, BRDM, zniszczony, płonie - 10 pól, 500m
B, BRDM, pędzi - 9 pól, 450m
K, T-72, trafiony, prowadzi ogień.- 11 pól, 550m
L, T-72, trafiony, płonie - 10 pól, 500m
O, T-72, trafiony, stoi - 11 pól, 550m
P, T-72, wycofał się, gdy nikt do niego nie strzelał
R, T-72 porusza się, 12 pól, 600m
Q, T-72 porusza się, 12 pól, 600m
S, T-72 porusza się, 11 pól, 550m
*Co niekoniecznie znaczy "zniszczony", dopiszę. PL_kanaron - 18 Grudzień 2017, 19:11 :
Cofamy się bardziej na południe.
Spróbujmy potrenować strzelanie do szybkich i małych celów. Celujemy w B PL_CMDR Blue R - 18 Grudzień 2017, 20:40 :
Von Kanaron nie był pewny, czy trafił w cel. Dwa pociski trafiły blisko pojazdu prawie równocześnie i jeden z nich podpalił pojazd. Frank nie wiedział, czy to był jego pocisk, czy kogoś innego....
[śródturka. A teraz w kogo?] PL_kanaron - 18 Grudzień 2017, 21:02 :
Teraz w S PL_CMDR Blue R - 18 Grudzień 2017, 22:02 :
Pierwszy pocisk był zbyt daleki i nie trafił we wrogi czołg. Gdy ładowniczy wprowadzał kolejny pocisk, w radio odezwał się Stabberger, krzycząc:
-3-2-3 pali się! Opuszczamy...
W tej chwili pocisk z działa 125mm trafił w Leoparda, wstrząsając nim. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a jedyna strata wywoła deja vu... padło radio.
PL_kanaron - 19 Grudzień 2017, 06:55 :
Typowe... Strzelamy dalej PL_CMDR Blue R - 19 Grudzień 2017, 20:29 :
Co dziwne... był to ostatni strzał w czołg Von Kanarona i Rosjanie skupili ogień na plutonie C, podczas gdy von Kanaron mógł bezkarnie ostrzeliwać wroga i nawet zniszczyć kolejny czołg... Wówczas na wzgórze wkroczyły kolejne pojazdy wroga...
Dostępne cele:
K: T-72, stoi, 15 pól (750m)
O: T-72, stoi, prowadzi ogień, 15 pól (750m)
R: T-72, stoi, prowadzi ogień, 16pól (800m)
W: T-72, porusza się, 14 pól (700m)
X: T-72, porusza się, 14 pól (700m) PL_kanaron - 20 Grudzień 2017, 08:26 :
No to teraz w X PL_CMDR Blue R - 20 Grudzień 2017, 19:13 :
Pierwszy strzał należał do Franka i jeden z czołgów został trafiony. Radość trwała jednak krótko, gdy wrogi czołg obrócił wieżę w ich stronę. Frank pamięta, że krzyczał "ognia", gdy poczuł wstrząs i ogromny ból... Momentalnie wszystko ucichło i opadł w ciemność...
[CIĄG DALSZY NASTĄPI] PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2018, 17:03 :
Frank ocknął się, gdy coś mokrego uderzyło go w twarz. Przez chwilę nie widział nic, tylko czuł, że coś skrzypi i że się kołysze... Po chwili dostrzegł, gdzie się znajduje... Było ciemno, a on leżał rozwalony na leżaku... kołyszącym się na wodzie... a wokół strzelały fontanny. Frank przymknął oczy... To było normalne... Tak powinno być.
I w tej chwili otworzył oczy szeroko, gdy jego umysł podpowiedział, że jednak coś było nie tak. Nad Frankiem coś śmignęło i uderzyło w wodę. Frank rozpoznał pocisk trafiający w wodę, który eksplodując wyrzucił wysoką fontannę. Szybki rzut oka dookoła nie poprawił sytuacji. Wszystko go bolało, nie mógł ruszać rękami, ani wstać... Siedział rozwalony na rowerze wodnym wraz z Gefreiterem Hohensteinem, który skulony pedałował ku pobliskiemu brzegowi...
Umysł zadawał jedno pytanie: "Co do cholery się dzieje?" PL_kanaron - 3 Luty 2018, 18:09 :
-Co do cholery się dzieje? Nie pamiętam abym się zaciągał do marynarki PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2018, 18:17 :
-Herr Feldfebel! - wykrzyknął Hohenstein - Proszę schować głowę! Ostrzeliwują nas!
Frank nie mógł jednak skulić się. Zbyt duży ból paraliżował jego ciało. Hohenstein nie przejmował się tym, a zaczął streszczać sytuację.
O tym, że zostali trafieni i Frank stracił przytomność, o tym, że wycofali się ostrzeliwując Rosjan i o tym, że dowodzenie przejął Kurt Knispel i kazał mu zabrać Franka na jakąś jednostkę pływającą i uciekać do Walkenburga wodą... i właśnie znaleźli się pod ostrzałem artylerii i ucieka do brzegu.
Frank ruszył głową dookoła na tyle, na ile mógł. Wszędzie dookoła coś strzelało. Czy to z ziemi, czy to z powietrza... Jednak wśród tych błysków nie mógł zorientować się ani kto strzela, ani gdzie są, ani dokąd płyną... PL_kanaron - 4 Luty 2018, 11:36 :
[Jedno pytanie: dostałem w głowę czy nie? Czy to całe streszczenie do mnie doszło czy raczej nie?] PL_CMDR Blue R - 4 Luty 2018, 12:26 :
(jakie streszczenie? To co piszę, dochodzi.
O't na razie nawet do końca nie wiesz, co ci jest, poza tym, że średnio ci ciało reaguje... poza głową na razie ) PL_kanaron - 4 Luty 2018, 13:02 :
No to pedałujcie szybko do brzegu PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2018, 13:57 :
Von Kanaron powoli dochodził do siebie. Paraliż związany był z bólem, jaki promieniował od pasa i przy mocnym wysiłku Frank był w stanie nawet poruszyć nogami... I wówczas stało się jedno z najgorszych.
Świst który dosłyszał Frank przemienił się w uderzenie. Frank, mimo bólu, musiał chwycić się siodełka... I wówczas usłyszał odgłos bulgotania. Hohenstein wykrzyknął:
-NABIERAMY WODY!
A do brzegu zostało jeszcze kilkanaście metrów... PL_kanaron - 6 Luty 2018, 14:03 :
Wiaderko macie? PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2018, 14:31 :
-Słucham?! - wykrzyknął Hohenstein, po czym niższym tonem dodał - Nie mamy! PL_kanaron - 6 Luty 2018, 15:12 :
To pedałujcie ile wlezie, a gdy już się nie będzie dało popłyniemy wpław. Daleko chyba nie mamy
A kamizelki ratunkowe macie? PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2018, 15:57 :
-Nie? - odpowiedział zaskoczony ładowniczy PL_kanaron - 6 Luty 2018, 19:56 :
Kto wam wypożyczył rowerek bez kamizelek... No nic pedałujcie dalej ile się utrzyma
[duża ta dziura? Rowerki wodne tak łatwo nie idą pod wodę] PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2018, 20:53 :
Jak nabierają wody do środka konstrukcji to szybciej A dość duża. Odłamek kalibru 122mm
(post informacyjny) PL_kanaron - 6 Luty 2018, 21:13 :
[Też zależy od wypełnienia. Jak ma styropian w środku... Kiedyś takim płynąłem, tylko nie jestem pewien czy to było fabryczne ] PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2018, 14:02 :
(ja pływałem raczej na dociążonej plastikowej "bańce" w kształcie łódki... Widać są różne rowery. Ten jednak tonie)
Rower zaczął przechylać się, gdy mieli do brzegu kilka metrów. Frank jednocześnie poczuł, że zsuwa się z krzesełka. Przez ułamek sekundy nie miał nic przeciwko wiedząc, że przepłynie lub nawet przejdzie te kilka metrów... a zaraz potem uświadomił sobie o tym, że jego rany mogą mu trochę przeszkodzić.
Ostatnie co pamiętał, to jak wpada do wody, a następnie dopiero, jak podtrzymywany przez Hohensteina, leży na mokrym piasku i wypluwa wodę z płuc, podczas gdy wokół wybuchały pociski. Ładowniczy kulił się przy każdym trafieniu, jednak podtrzymywał Franka aby ten mógł pozbyć się wody, której musiał się nałykać. Wtedy też Frank dostrzegł, ze w ich stronę zbliża się jakiś ryczący, ciemny kształt, terkocząc gąsienicami... PL_kanaron - 7 Luty 2018, 14:09 :
Umiecie to zidentyfikować? PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2018, 14:43 :
Frank musiał powtarzać to zdanie dwa razy, za pierwszym razem przerywając krztuszeniem się. Kolejny wybuch zmusił ich obu do rzucenia się na ziemię i dopiero wtedy Hohenstein odpowiedział:
-Ale kogo?
Kolejny pocisk eksplodował w pobliżu, zmuszając oboje do przylgnięcia do ziemi. PL_kanaron - 7 Luty 2018, 15:19 :
To coś na gąsienicach co się do nas zbliża PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2018, 16:54 :
Hohenstein obrócił głowę w złym kierunku i spoglądając na lewo, przyciśnięty do ziemi wykrzyknął:
-Skąd?
W tym czasie nad głową Kanarona przeleciały ze świstem odłamki z pobliskiego trafienia. PL_kanaron - 7 Luty 2018, 17:07 :
Nie stamtąd, z drugiej strony PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2018, 18:10 :
(skoro tak bardzo chcesz rzut na odłamki, to turlam. <turla> )
Hohenstein podniósł głowę i spojrzał w kierunku z którego zbliżała się maszyna.
-CZOŁG! CHYBA NASZ!
Szczęśliwie żaden odłamek nie śmignął w tym czasie między nimi, gdy kolejne pociski eksplodowały ciut dalej od poprzednich*
*szczęściarz 6 na kościPL_kanaron - 7 Luty 2018, 18:17 :
To się do nich czołgamy. PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2018, 06:51 :
Każdy ruch sprawiał ból, ale szczęśliwie dla Kanarona czołg podjechał dość blisko nich. Wówczas Frank rozpoznał czołg. Był to Leopard numer 324... jego własny czołg. Frank próbował się podnieść, ale każdy ruch sprawiał ból. Hohenstein pomógł Frankowi dostać do czołgu z pomocą Feldfebla Knispela, który wyszedł na wieżę, pomimo ostrzału, aby pomóc von Kanaronowi w dostaniu się do czołgu.
Gdy po męczącej i bolesnej wspinaczce, von Kanaron wreszcie został spuszczony do wnętrza czołgu, bez sił opadł na podłogę, nie mogąc złapać tchu. Dzwoniące o kadłub odłamki były dźwiękowym świadkiem niebezpieczeństwa, przed którym chronił ich pancerz. Wreszcie i Hohenstein wskoczył do pojazdu i Knispel zamknął właz. Pomimo nadmiarowej liczby załogi i ciasnoty Von Kanaron, choć ledwo był w stanie oddychać, poczuł się wreszcie bezpieczny. Czołg tymczasem ruszył... Frank zorientował się, że nawet nie słyszał, jak Feldfebel Knispel wydawał rozkazy, choć widział, jak jego usta się poruszały... W czołgu zaczęło robić się ciemniej...
[ciąg dalszy nastąpi] PL_CMDR Blue R - 24 Luty 2018, 20:01 :
W pełni świadomość Frank odzyskał dopiero w szpitalu we Frankfurcie. Choć prognoza była dobra (lekarz zarządził tylko 24h obserwacji), to jednak za oknami toczyła się wojna i pytanie brzmiało, co zastanie, gdy wróci do jednostki... o ile do niej wróci.
===========================
A teraz możliwy awansik. Masz 3 punkty! Więc jak chcesz zostać mistrzem, to brak jeszcze jednego.
Twoja załoga uzyskuje też status weteranów, ale teraz pytanie, czy to będzie dalej "twoja" załoga. PL_kanaron - 24 Luty 2018, 20:13 :
To jeszcze poczekam na ten jeden punkcik