POLISHSEAMEN

Panzerwaffe PBF - Feldfebel Kurt Knispel (Olek)

PL_CMDR Blue R - 3 Październik 2018, 18:19
: Temat postu: Feldfebel Kurt Knispel (Olek)
W nocy z 20 na 21 maja, Kurt znów biegł do schronu. Rosyjskie lotnictwo 20 maja wykazało wyjątkowo duża aktywność i alarmy podnoszono tego dnia kilkukrotnie. Tym razem było jednak inaczej. Gdy opuszczano schron zaczęły brzęczeć dzwonki.
W jednostce ogłoszono alarm bojowy. Kurt jako jeden z pierwszych dotarł do pojazdu i kolejny raz się skrzywił, patrząc na ten relikt, który powinien być używany przez siły Territorialheer. Jedno było pewne. Szykowała się ciężka bitwa....

[ciąg dalszy po exp]
PL_olek0849 - 3 Październik 2018, 22:48
:
Mechanika pojazdowa i rosyjski
PL_CMDR Blue R - 7 Październik 2018, 15:39
:
Niedługo potem wrócił Rudi i rozkazał dowódcom maszyn zebrać się przy jego maszynie. Gdy już wszyscy zebrali się, Rudi zapytał:
-Gdzie jest Feldfebel Remus?

Wszyscy spojrzeli na siebie. Remus nie miał jeszcze maszyny i nie było go z nimi. Rudi rozkazał swoim załogantom, aby go znaleźli, wysyłając ich zarówno do parku maszyn, jak i koszar.

Oczekiwanie na Remusa się ciągnęło, ale wreszcie Remus nadbiegł od strony koszar. Rudi, gdy już wszyscy zebrali się razem przy ryczących maszynach, rozłożył mapę okolic Eisenbach i powiedział:
-Sytuacja wygląda następująco:
Rosjanie rozpoczęli zmasowany ostrzał od Eisenbach, aż do Hünfeld. Raporty wykazywały, że szykują czołgi do ataku na nas. Mamy wesprzeć nasze oddziały broniące linii frontu na flance spodziewanego ataku.
Podzielenie jesteśmy na plutony i tak będziemy walczyć.

A więc:
Pluton A:
Feldfebel von Kanaron - Dowódca plutonu i drugi pojazd, Leopard 2 Unterofizzera Albrechta

Pluton B:
Ja,Kanonenjagdpanzer Knispela i czołg Feldfebel...Feldfebel Bonny

Pluton C:
Kanonenjagdpanzery Unteroffizer Bruner oraz Unteroffizerów Poser, Queck i Ibbeken

Spójrzcie na mapę:



To wasz rejon operacyjny. Wg informacji dowództwa: tu (szara linia) znajdują się Panzegrenadierzy, na północ od nich (niebieski) oddział sierżanta Dahla z US Army, zapewne wsparty czołgami. Rosjanie siedzą naprzeciw (za czerwonym)... Eisenbach pomimo dwóch prób nie udało się zdobyć, ale miasto jest na celowniku... więc raczej tamtędy nie zaatakują. Jeżeli mają przekroczyć rzekę, to albo w Klappebrucke, albo dalej na wschodzie, w strefie działań drugiej kompanii.

Zajmiemy pozycje na wzgórzach oraz w lasku pomiędzy nimi. Pozycje docelowe są zaznaczone. Meldować o zauważeniu przeciwnika i strzelać bez rozkazu wg uznania. Nie ma już czasu na wyszukane manewry, czas bić ruskich, by się nie pozbierali.

Bruner dopilnuj optymalnego rozstawienia dział na krawędzi lasu.

Remus - nie wiem jak to zrobisz, ale masz wyrwać czołg z naprawy i wesprzeć pluton A

Jakieś pytania ?
PL_olek0849 - 7 Październik 2018, 19:43
:
Jedynie jakich sil mozemy sie spodziewac
PL_CMDR Blue R - 7 Październik 2018, 21:31
:
Rudi odpowiedział:
-Nie otrzymałem takich informacji. Ale myślę, że jeżeli Iwan zaatakuje, to wszystkim czym ma. Pewni rzuci zarówno najlepsze jednostki, jak i rezerwy. Więc można się spodziewać przekroju jednostek z dodatkiem przewagi liczebnej... No ale cóż to już chyba nie nowość.
PL_olek0849 - 7 Październik 2018, 21:34
:
Nie ma tu muzeum? Z moim dzialem rownie dobrze moge sie przeniesc do katapulty albo balisty
PL_CMDR Blue R - 8 Październik 2018, 16:21
:
Kurt - odpowiedział Rudi -Bruner, Poser, Queck oraz Ibbeken, nie narzekają. Więc skup się także na zadaniu. Nie prowadzimy ofensywy, tylko będziemy bronić naszych linii. Daje to nam pewną przewagę - powinniśmy ich wcześniej zauważyć i zaatakować. - Rudi rozejrzał się, jakby ignorując dalej Kurta - Inne komentarze ?
PL_olek0849 - 8 Październik 2018, 23:19
:
Brak
PL_CMDR Blue R - 9 Październik 2018, 17:00
:
Brunner odezwał się:
-Ja mam pytanie. Przed nami jest szerokie pole, a stoimy zapewne na środku uderzenia Rosjan, jeżeli uderzą w naszą stronę. Oznacza to, że wróg będzie w szyku, gdy wejdzie w zasięg skutecznego ognia... Po oddaniu pierwszych strzałów z zasadzki, dokąd mamy się wycofać? Moje działa nie utrzymają pozycji w tych warunkach.
-Spróbujecie utrzymać się tak długo jak się da - odpowiedział Von Amelinxen - . Z pozycji na wzgórzach pluton A oraz B będzie prowadził ogień, dlatego ważne jest by zameldować o przybyciu wroga. Jeśli sytuacja stanie się ciężka cofacie się w głąb lasku i wycofujecie się do Hugelsdorf.
Bruner spojrzał na Kurta, jakby chciał coś do niego powiedzieć, ale spojrzał znów na Rudiego i powiedział:
-Herr Oberfeldfebel. Utrzymać tak długo jak się da? Znaczy 30 sekund dłużej, czy mogę testament już spisać? Muszę podpuścić Rosjan na kilkaset metrów. Jak tylko otworzę ogień i nie zniszczę ich w chwilę, po chwili Rosjanie będą mieć przewagę ognia i pancerza. Sowieckie sto-piętnastki i dwudziestki piątki rozerwą te działa na strzępy z tej odległości. No, chyba, że nie zaatakują czołgami, ale wtedy Leopardy ze wzgórz wystarczą do zatrzymania ofensywy.
-Czekacie w lesie aż zbliżą się na odległość skutecznego strzału - powiedział Rudi -Powinniście być dla nie widoczni. Mamy inne wyjście ? Mamy ich zatrzymać i wesprzeć naszą piechote. Macie inny pomysł ?
Bruner odpowiedział:
-Ależ Oberfeldfebel, ja mówię, co zrobić po tym, jak otworzymy ogień i gdy nas zobaczą. Stojąc frontem do nacierających sił, nie mamy innej możliwości, jak wycofać się. Te działa mogły toczyć bitwy z czołgami w latach 60. Mogę nimi zgotować zasadzkę, ale na pewno nie stworzę z nich linii obronnej, tak więc po pierwszych strzałach muszę wycofać się.
-Dobrze, wycofacie się. - powiedział Rudi - Ale nie opuszczajcie lasu. Bądźcie gotowi do zaatakowania ponownie.
Teraz dowódca zabrzmiał jak Stalin. Pozwolił na wycofanie się, ale nie dalej niż kilkadziesiąt metrów i to gotowi do ataku. Jeżeli Kurt liczył na to, że Bruner postawi się dowódcy, zawiódł się, gdy ten odpowiedział:
--Jawohl, Herr Oberfeldfebel. - jednak zostawił mała furtkę dla siebie - Jeżeli tylko będę mógł ponownie zaskoczyć wroga, zaatakuje ponownie.
Kurt spojrzał na Rudiego, czy ten zauważy tą małą pułapkę.
PL_olek0849 - 10 Październik 2018, 00:13
:
Mam pytanie, gdzie ja mam prowadzic walke, z pozycji leopardow wynika ze niewiele zdzialam, z bede latwym celem
PL_CMDR Blue R - 10 Październik 2018, 15:35
:
-OK - odpowiedział Rudi - pozostaniesz ukryty w lasku na wzgórzu. Wejdziesz do akcji w momencie gdy wrogie jednostki znajdą się w zasięgu.
PL_olek0849 - 11 Październik 2018, 06:26
:
rozumiem
PL_CMDR Blue R - 14 Październik 2018, 22:14
:
Rudi rozejrzał się po innych, ale nikt nie miał więcej pytań.
-W takim razie wracajcie do swoich maszyn i ruszamy. Dowódcy plutonów wyznaczają trasę, aczkolwiek ma byc jak najszybsza. - po czym dodał - Powodzenia.

4:22, 1,5km na zachód od pozycji plutonu

Grom artylerii był coraz głośniejszy, gdy zbliżali się do linii frontu. Grupa Von Amelunxena w rozciągniętej kolumnie, zbliżała się do wioski Grunetal, gdzie czekało ich pokonanie ostatniej przeszkody terenowej. Działo Kurta, wyjąc silnikiem, starało się dotrzymać kroku czołgom, które pędziły z przodu. Rudi pchał ich na złamanie karku, a co gorzej, pod Grunetal Rudi postanowił pokonać część drogi na przełaj. Dobrze, że zwolnili Leopardami, bo działo Kurta zostałoby z tyłu.

Kurt z radością powitał powrót na asfalt. Gdy minęli niewielki lasek, Kurt dostrzegł na zachodzie błyski wybuchów. Hugeldorf było pod ostrzałem artylerii. Wtem w radio odezwała się Feldfebel Bonny:
-Herr Oberfeldfebel. Właśnie mijamy zakamuflowane stanowisko bojowe.
Rudi w odpowiedzi rozkazał:
-Jak najszybciej zająć pozycje!
Na co Bonny odpowiedziała:
-Słyszeliście dowódce? Jak najszybciej zajmujemy pozycje!
I oba czołgi jadące przed Kurtem przyspieszyły. Kurt starał się pogonić kierowcę, ale ten odpowiedział:
-Herr Feldfebel. Już od godziny pędzimy na za dużych obrotach. Szybciej już nie da rady!
PL_olek0849 - 15 Październik 2018, 22:46
:
rozumiem, jedziemy spokojnie i tyle, nie zarznij silnika, maja przykra przypadłość ciężko się je naprawia...
PL_CMDR Blue R - 21 Październik 2018, 14:22
:
Gdy zbliżali się do wzgórza, Kurt usłyszał, jak Feldfebel Bonny i Rudi zaczęli spór. Zaczęlo się od krótkiego meldunku Bonny:
-potencjalny cel na północy - strzelam!\
Sądząc po błysku, Bonny wystrzeliła. Rudi aż wrzasnął:
- (bardzo niecenzuralne słowa, dla dobra Olka je wycenzuruję) wstrzymać ogień !!!!!!! tam są Amerykanie !!!!!!
- :cenzura: :cenzura: na odprawie nie było nic ze tam są sojusznicy ale za to było Meldować o zauważeniu przeciwnika i strzelać bez rozkazu wg uznania - odpowiedziała podniesionym tonem Bonny - :cenzura: - dalej było niezrozumiałe, gdy nałożyła się na kanale z Rudim, którego początku Kurt też nie rozumiał:
-(niezrozumiale 1 zdanie)... są Amerykanie. Poza tym ich artyleria nie strzelała by do swoich. Wstrzymać ogień !!!.
W radio Bonny wydarła się:
-Przecież już nie strzelam!!!
W tej chwili Kurt wjechał na wzgórze jako ostatni, zostając z tyłu i tracąc z oczu czołgi Bonny i Von Amelunxena. Jakby jeszcze mógł włączyć światła, ale w tej ciemności, przez peryskopy, przy błyskach artylerii Kurt nie był w stanie dostrzec, gdzie pojechały czołgi.
Wtedy też Von Amelunxen rozkazał:
Rudi odpowiedział:
-Ustawić się w linii po mojej lewej - nie wyjeżdżać poza drzewa, ale znaleźć pozycję by można było obserwować przedpole..
PL_olek0849 - 21 Październik 2018, 21:46
:
(dla dobra finka też cenzuruje)
Do rudiego:
Gdzie mam się ustawić nie widzę was
PL_CMDR Blue R - 22 Październik 2018, 16:08
:
Nie panikuj, tylko wjeżdżaj w las i dojedź do krawędzi wschodniej, by obserwować przedpole. - odpowiedział Rudi
PL_olek0849 - 23 Październik 2018, 13:43
:
tak jest
Jedz do krawedzi lasu
PL_CMDR Blue R - 23 Październik 2018, 15:45
:
-Której krawędzi? - zapytał kierowca - Pod te drzewa na przedzie?
PL_olek0849 - 23 Październik 2018, 21:05
:
wschodnia krawędź lasu tam powinni byc nasi
PL_CMDR Blue R - 24 Październik 2018, 18:13
:
Gdy Kurt wypowiedział te słowa, dostrzegł walące się drzewo. Naprzeciw nich w lesie, poruszał się jakiś czołg. Kierowca też musiał ich zauważyć, gdy wykrzyknął:
-Herr Feldfebel. Tam są nasi!
PL_olek0849 - 25 Październik 2018, 21:41
:
ustawiamy sie po jego prawej stronie
PL_CMDR Blue R - 26 Październik 2018, 05:02
:
Gdy zbliżyli się, Kurt spostrzegł, że czołg wykonywał dziwne manewry. Zatrzymywał się, cofał, skręcał, jakby nie wiedziano w nim, jak ominąć jakąś przeszkodę. Gdy Kurt wjechał pomiędzy drzewa, dostrzegł kolejne pojazdy. Jednym z nich był czołg, innymi chyba Mardery. Mały lasek nagle wydał się bardzo ciasny...
PL_olek0849 - 26 Październik 2018, 08:44
:
Parkujemy miedzy dwoma marderami

Do rudiego
323 na pozycji
PL_CMDR Blue R - 27 Październik 2018, 05:02
:
Kurt obserwował otoczenie, ale poza ostrzałem artylerii nie było śladu wroga. Gdyby nie ostrzał i odłamki uderzające co jakiś czas o pancerz, Kurt mógłby pójść do pobliskich pojazdów, teraz to było jednak trochę niebezpieczne. Wtem w radio odezwał się Rudi:
-Ohm Zwei! (czyt. Von Kanaron) gotowość. Ruskie chyba nas podsłuchują. Fire at will!
PL_olek0849 - 27 Październik 2018, 11:10
:
Dobrze ze nie łom... Chlopcy przygotowac sie
PL_CMDR Blue R - 4 Listopad 2018, 15:26
:
Czekali chyba z 20 minut pod ostrzałem. Odłamki z brzękiem uderzały o pojazd Kurta, a jeden z pocisków chyba nawet uderzył i eksplodował na pancerzu, sądząc po wywołanym wstrząsie.

Kurt spojrzał na zegarek. Była 4:37. Zaledwie 15 minut temu dotarli na pozycje, a Kurt miał już wszystkiego dość. Aby choć jakiś wróg pojawił się w peryskopie i mógł mu odpowiedzieć ogniem. Niestety, sowieccy artylerzyści nie robili mu tej łaski.

W radio odezwał się Rudi:
-Spokojnie, skoro tak ostrzeliwują to zaraz Iwany nadejdą.
PL_olek0849 - 5 Listopad 2018, 10:00
:
Tia, wlasnie widze kolejny dowodca z zapędami sado maso nam sie trafil
PL_CMDR Blue R - 7 Listopad 2018, 16:15
:
Ostrzał trwał dalej, a nawet chyba słabł, gdy Rudi nadał ponownie:
-Meldować jak tylko zauważycie wrogie jednostki!
PL_olek0849 - 7 Listopad 2018, 18:21
:
ok
PL_CMDR Blue R - 11 Listopad 2018, 17:19
:
Godzinę później.
Kurt odniósł wrażenie, że przysypiał. Cały czas był gotowości bojowej i złapał się na tym, że powoli traci czujność. "Iwany" powinny nadejść już godzinę temu. Jednak z przysypiania wyrwał go najpierw odgłos strzałów, huk przelatującego samolotu odrzutowego i eksplozje, dochodzące od strony Hugeldorfu. Niestety, miasteczka Kurt już nie widział.
PL_olek0849 - 12 Listopad 2018, 06:56
:
czekamy dalej
PL_CMDR Blue R - 14 Listopad 2018, 21:07
:
Kolejną godzinę później

Kurt miał już dość. Od kilku godzin byli w gotowości bojowej i powoli nachodziło ich zmęczenie. Czujność rozpraszała się zbyt łatwo... Teraz nadszedł moment, gdy ktoś powinien go zmienić, ale nie było takiej osoby. Kurt musiał dalej czuwać. Wtem z przysypiania obudził go głos Rudiego:
-Gruppe Lux (czyli wy). Pozostać na swoich pozycjach, czekamy na rozkaz, meldować o zauważeniu wroga.
PL_olek0849 - 14 Listopad 2018, 22:37
:
Tak jest
PL_CMDR Blue R - 16 Listopad 2018, 20:24
:
Nie minęła minuta, gdy Rudi odezwał się ponownie:
-Zmieniamy pozycję. - po czym podał oznaczenie na mapie. Kurt zerknęł na mapę. Mieli wycofać się za Hugelsdorf.



PL_olek0849 - 16 Listopad 2018, 21:11
:
swietnie wrog jeszcze nie przyjechala mysie juz wycofujemy
Jazda
PL_CMDR Blue R - 19 Listopad 2018, 04:47
:
Czekali na nowej pozycji ponad pół godziny. Jeżeli ta bitwa miała wymęczyć Kurta, to już dawno to zrobiła. Jeszcze nie spotkali wroga, a Kurt miał już dość. Wtem na kanale kompanii odezwał się dowódca, major Koch:
-Gruppe Lux. Wróg zbliża się do was od wschodu. Zauważono czołgi po obu stronach rzeki. Powtarzam. Gruppe Lux. Wróg zbliża się do was od wschodu. Czołgi są po obu stronach rzeki!
PL_olek0849 - 19 Listopad 2018, 19:53
:
Nareszcie
Chłopaki Koledzy z rosji do nas jadą
PL_CMDR Blue R - 19 Listopad 2018, 20:00
:
Załoga Kurta nie przejawiała takiego samego entuzjazmu. Prędzej można było ich opisać, że mieli tak dość tego czekania, że było im wszystko jedno, czy oberwą i nie będą już dłużej się męczyć, czy przeżyją, aby walczyć kolejnego dnia.
Po chwili odezwał się Von Amelunxen:
-Pluton Ampere (czyli wy), wjeżdżamy na wzgórze. Dołączamy do plutonu Ohm.
PL_olek0849 - 19 Listopad 2018, 20:38
:
Tak jest jedziemy na wzgórze
PL_CMDR Blue R - 23 Listopad 2018, 20:17
:


Ledwo zajęli pozycje na skraju lasu, gdy ze wschodu dobiegł grom eksplozji. Wzgórze nie pozwalało na obserwację, ale pewne było, że gdzieś za nim toczy się bitwa. Wreszcie w radio odezwał się Von Amelunxen:
--Do Amepere i Ohm - ustawiamy się w linię - podjeżdżamy blisko szczytu, aby widzieć drogę pod Rumwald!

(Rumwald = miasteczko na wschodzie)
PL_olek0849 - 23 Listopad 2018, 21:11
:
Tak jest jedziemy
PL_CMDR Blue R - 25 Listopad 2018, 13:08
:
Gdy tylko zbliżyli się do szczytu, Kurt jako najbardziej wysunięty na północ, mógł dostrzec zarówno wroga przed nimi, jak i bardziej na północy. Kurt cieszył się, że jego pojazd ma niską sylwetkę i tylko dzięki wysoko zamontowanemu peryskopowi widział wroga, podczas gdy wróg mógł najwyżej dostrzec wzniecany przez nich kurz i spaliny.
Tymczasem w kotlinie przed nimi roiło się od czołgów. Dziesiątki z nich zbliżały się od wschodu, wymieniając się ogniem z Panzergrenadierzami, ale i pod Klappebruck na północy poruszały się kolejne czołgi. Jedno było pewne. Jak dotąd nie walczyli z głównym Rosyjskim uderzeniem. Teraz trafili prosto na nie.
PL_olek0849 - 25 Listopad 2018, 22:24
:
Zgłaszam dowódcy że widzę dużo czołgów wroga pod Klapenbrucke
PL_CMDR Blue R - 26 Listopad 2018, 04:56
:
Ledwo Kurt spróbował się odezwać, gdy w radio odezwała się prawie równocześnie Feldfebel Bonny i Von Amelunxen. Bonny chyba starała się powiedzieć coś o czołgach, a Von Amelunxen o otwarciu ognia.

(reakcja. Milkniesz, czy próbujesz wbić na kanał i zameldować?)
PL_olek0849 - 26 Listopad 2018, 23:06
:
wbijam odrazu
Jesli sie naloze powtarzam
PL_CMDR Blue R - 27 Listopad 2018, 05:03
:
Na kanale równie uparty był Rudi i ich głosy znów się nakładały. Rudi uparcie chyba nie chciał usłyszeć żadnych meldunków. Rudi rozkazał coś o czołgach na stronie drogi. Kurt próbował powtórzyć meldunek, gdy tylko Rudi przerwał, ale natychmiast znów odezwał się Rudi z czymś o strzelaniu.

(dalej reakcja. Milkniesz, czy dalej chcesz zameldować)
PL_olek0849 - 27 Listopad 2018, 09:34
:
Probuje go przekrzyczec
PL_CMDR Blue R - 27 Listopad 2018, 19:54
:
Wreszcie Rudi zamilkł, Kurt wykrzyknął w radio to, co miał do przekazania, gdy złapał oddech, usłyszał jak Werner powiedział:
-Głośniej się nie dało? - starając się odetkać palcem ucho
PL_olek0849 - 28 Listopad 2018, 01:31
:
Ewidentnie nasz dowódca jest głuchawy...
PL_CMDR Blue R - 28 Listopad 2018, 16:02
:
Kurt usłyszał huk dział i spojrzał na południe. Czołgi zbliżyły się do krawędzi wzgórza i wystawiwszy wieże, prowadziły ogień. Tylko oni zostały trochę z tyłu. Rudi w radio odezwał się:
-Do wszystkich: Strzelać bez rozkazu!
PL_olek0849 - 28 Listopad 2018, 16:05
:
:cenzura: :cenzura: Wyjeżdżamy do krawędzi wzgórza i próbujemy prowadzić ogień
PL_CMDR Blue R - 30 Listopad 2018, 16:38
:
Zamieszanie na polu bitwy utrudniało obserwację efektów ostrzału. Rakiety, pociski, eksplozje, wszystko mieszało się w jeden chaos. Kurt był pewien, że trafił jeden z wrogich czołgów, ale ten dalej sunął do przodu, prowadząc ogień. Pocisk kalibru 125 mm trafił we wzgórze niedaleko nich, wyrzucając w niebo masę ziemi. Tymczasem ich pukawka, zdawała się tylko delikatnie muskać ziemię.
PL_olek0849 - 30 Listopad 2018, 19:12
:
Kontynuujemy ostrzał, między strzałami przesuwamy się o kilka metrów(na boki)

Powtarzam do Rudiego"Ostrzegam o czołgach radzieckich z naszej lewej flanki conajmniej 20 maszyn które omijają nas w tym momencie)

(Finku mogę mapkę?)
PL_CMDR Blue R - 30 Listopad 2018, 20:45
:
Cytat:
Kontynuujemy ostrzał, między strzałami przesuwamy się o kilka metrów(na boki)


Wiesz, że o ile czołgiem to dobry pomysł, to działem to ciut trudniej, bo na czas przesuwania się nie możesz działem nawet mniej więcej celować?

================================================

A mapkę możesz, tylko na niej nic nowego. (a ważą swoje)
PL_olek0849 - 30 Listopad 2018, 22:41
:
W takim razie wyjeżdżamy i cofamy na przeładunek
PL_CMDR Blue R - 1 Grudzień 2018, 09:58
:
(okej. tylko wiesz, że przeładunek nie trwa aż tak długo? Wycofując się, i wracając, zmniejszasz szybkostrzelność nawet 2x. No i działo nie ma stabilizacji działa, więc po każdym powrocie trzeba na nowo celować)
PL_olek0849 - 1 Grudzień 2018, 14:39
:
Tak wien
PL_CMDR Blue R - 10 Grudzień 2018, 14:56
:
Rudi skwitował to krótkim "Przyjąłem" i nie nadał żadnych nowych rozkazów. Działo Kurta wystrzeliło pocisk i Kurt kazał cofnąć. Kurt był pewny, że widział, jak pocisk zaiskrzył, gdy uderzył w kadłub wrogiego czołgu, ale najwyraźniej nie spenetrował pancerza.
Działo zostało wycofane, a ładowniczy skończył przeładunek i kierowca znów ruszył do przodu. Wtedy też Kurt dostrzegł, że czołg Bonny został trafiony w przód, a koło napinające wystrzeliło w powietrze, wyrzucone siłą trafienia.


PL_olek0849 - 11 Grudzień 2018, 10:46
:
No i zaczyna sie, walimy dalej
PL_CMDR Blue R - 12 Grudzień 2018, 18:27
:
Kolejny wystrzał też na pewno trafił w czołowy pancerz T-72 i tego Kurt był tak samo pewny, jak tego, że pocisk nie wydawał się osiągnąć jakiegokolwiek efektu. Działo Kurta znów wycofało się na chwilę przed tym, jak pociski trafiły w pobliże miejsca, gdzie był. I znów Kurt, stojący z tyłu, mógł dostrzec kolejne sowieckie trafienie. Tym razem wróg trafił w czołg dowódcy. Poleciały iskry, błysnęła eksplozja i z czołgu Rudiego wystrzeliły płomienie...


PL_olek0849 - 12 Grudzień 2018, 21:01
:
Kto jest najwyższy rangą po Rudim ? i ma sprawny (nie widziałem żeby otrzymał trafienie)
PL_CMDR Blue R - 13 Grudzień 2018, 15:25
:
Ranga: Ty, Kanaron, i Bonny. Kanarek się wycofał, Bonny przynajmniej raz oberwała.

Funkcja: Teoretycznie dowódcy plutonów Kanaron i Bonny oraz Unteroffizer (niższa ranga) Bruner od dział... Tylko rano Bonny na miejscu dowódcy plutonu zastąpił Rudi.
PL_olek0849 - 13 Grudzień 2018, 21:23
:
Próbuje wywołać Rudiego, jeśli się nie odezwie wywołuje Kocha zgłaszam mu że czołg dowódcy został zniszczony, przejmuje dowództwo i probujemy się wycofać
Do Bonny niech odpalą granaty dymne i opuszczą czołg gdyż mają zerwaną gąsienice wycofujemy się.
PL_olek0849 - 14 Grudzień 2018, 00:23
:
Dodać do rozkazów

Wszystkie Wozy odpalają granaty Dymne
Załoga z uszkodzonych czołgów ma się natychmiast ewakuować i wsiąść na nasze pojazdy.
Wszystkie Leopardy 2 po opuszczeniu przez załogę mają zostać dobite 1-2 strzałami w bok wierzy aby wróg nie przejął elektroniki.
Odrazu po wykonaniu rozkazu wycofujemy się

Mapkę poproszę
PL_CMDR Blue R - 14 Grudzień 2018, 10:23
:
Dobra, twoje rozkazy, zaczynamy:

1) próbuje wywołać Rudiego, <= wykonywane

2) jeśli się nie odezwie wywołuje Kocha zgłaszam mu że czołg dowódcy został zniszczony, przejmuje dowództwo i probujemy się wycofać
3) Wszystkie Wozy odpalają granaty Dymne.
4) Bonny: niech opuszczą czołg gdyż mają zerwaną gąsienice wycofujemy się.
5) Załoga z uszkodzonych czołgów ma się natychmiast ewakuować i wsiąść na nasze pojazdy.
6) Leopard Albrechta (jedyna dwójka) po opuszczeniu przez załogę mają zostać dobite 1-2 strzałami w bok wierzy aby wróg nie przejął elektroniki.
7) wycofujemy się

Mapka:
Jesteście na pozycji A. Zbliżenie było parę postów temu:


=========================================

Kurt zaczął wykrzykiwać w radio, aby Ampere Ein odezwał sie, ale nikt nie odpowiadał, a dym przesłaniał widok na czołg dowódcy, choć Kurtowi wydawało się, że na czołgu dowódcy otworzyły się włazy na wieży.

(to teraz przeskakujesz na kanał Kocha i do Kocha, zgadza się?)
PL_olek0849 - 14 Grudzień 2018, 11:11
:
Tak
PL_CMDR Blue R - 14 Grudzień 2018, 16:04
:
Kurt przełączył się na kanał do Kocha ii nie zdążył nawet spróbować wywołać kogokolwiek, gdy usłyszał, jak jakiś oficer nadawał:
-(...)ąłem. Setka czołgów atakuje waszą pozycję. Over.

{małe wyjaśnienie. Teoretycznie tego kanału powinien używać tylko dowódca kompanii (czyt. Rudi.). Używanie tego kanału poza koniecznością wyższą jest zabronione. No, ale ty masz konieczność wyższą :) Poza tym przejmujesz dowodzenie nad kompanią, a więc też i uprawnienia }
PL_olek0849 - 14 Grudzień 2018, 18:21
:
Nadaje
: Tu feldfebel Knispel, czolg Ameluxena zniszczony przejąłem dowodzenie, mamy kolo setki czolgow przed sobą i conajmniej drugie tyle na lewej flance w tym momencie kieruje sie na zachod. Wycofujemy sie, stracilismy 3 czolgi conajmniej
Reszta raportu gdy ogarme ten burdel zalatwcie nam lotnictwo!!!
PL_CMDR Blue R - 15 Grudzień 2018, 21:42
:
-Przyjąłem. Zmasowany atak na Hugelsdorf. Około 200 czołgów. Wycofujecie się. Over.
W tej chwili w radio odezwał się inny głos:
-Tu Papa Niedźwiedź. Wrogich czołgów jest kilkadziesiąt, nie więcej. Feldfebelu, nie panikować. Przełączcie się na kanał Papy* po dalsze rozkazy.


*Ktoś wie, co to za kanał? Bo ty Kurt nie wiesz.
PL_olek0849 - 15 Grudzień 2018, 22:38
:
:cenzura: jak panowie chca sprawdzajcie, my sie wycofujemy i tak nie mamy tu szans!!! Over
Przelaczam sie na kanal kompani wydaje kolejne rozkazt
PL_CMDR Blue R - 16 Grudzień 2018, 19:51
:
1) próbuje wywołać Rudiego, <= wykonane
2) jeśli się nie odezwie wywołuje Kocha zgłaszam mu że czołg dowódcy został zniszczony, przejmuje dowództwo i probujemy się wycofać <= wykonane

3) Wszystkie Wozy odpalają granaty Dymne. <= wykonywane
4) Bonny: niech opuszczą czołg gdyż mają zerwaną gąsienice wycofujemy się. <= wykonywane
5) Załoga z uszkodzonych czołgów ma się natychmiast ewakuować i wsiąść na nasze pojazdy. <= wykonywane

6) Leopard Albrechta (jedyna dwójka) po opuszczeniu przez załogę mają zostać dobite 1-2 strzałami w bok wierzy aby wróg nie przejął elektroniki.
7) wycofujemy się

==================================

-Tu Ampere Zwei. Wszystkie wozy, postawić zasłonę dymną. Ampere Drei (Bonny): Opuśćcie czołg, macie zerwaną gąsienicę! Wycofujemy się! Załogi z uszkodzonych czołgów, natychmiast opuścić pojazdy i wsiąść na sprawne pojazdy! - wykrzyknął Kurt.
W tym czasie kierowca działa, wyprowadził działo na kolejną pozycję do strzału i spojrzał na Kurta, z ręką na odpalaniu granatów dymnych, jakby oczekiwał na potwierdzenie rozkazu.

(na razie bez ostatniego, to jak nikt ci nie przerwie
Do granatów. Jak je odpalisz, to celowniczy nie zdąży wystrzelić załadowanego pocisku. To kwestia kilku sekund, aby odpalić je wraz z ostatnim pociskiem. )
PL_olek0849 - 16 Grudzień 2018, 21:38
:
odpalamy granaty
PL_CMDR Blue R - 23 Grudzień 2018, 19:58
:
Ampere Drei (Bonny) i Ohm Ein (Albrecht) potwierdzili i gdy Kurt miał wydawać rozkaz wysadzenia czołgu Albrechta, na kanał wciął się Von Kanaron:
-Ohm zwei do Ampere zwei! Papa niedźwiedź chce was słyszeć na kanale [y]*



*[y] Podaje numer kanału, ale masz go niedostrojonego. Może uda się w kilka sekund połączyć, może być to chwila skakania.
PL_olek0849 - 23 Grudzień 2018, 20:31
:
Nie mam jego kanału dostrojonego... Przekażcie mu że straciliśmy łącznie 4 wozy nie mamy nieomal czym walczyć wycofujemy się
PL_CMDR Blue R - 24 Grudzień 2018, 11:45
:
-Ohm ein! Po opuszczeniu czołgi przez załogę, dobić czołg 1-2 strzałami w bok wieży aby wróg nie przejął elektroniki!* - wykrzyknął Kurt, gdy jego działo wycofało się zza zasłony dymu. I wtedy też Kurt dostrzegł Leoparda Albrechta wyjeżdżającego z dymu jakieś 200 metrów od niego.
-Ampere Zwei, tu Ohm Ein. Czemu mamy opuścić czołg? Jest sprawny! - odezwał się Albrecht.





*ps. A przy okazji. Kto niby ma strzelać do tego czołgu? :)
PL_olek0849 - 24 Grudzień 2018, 11:55
:
Finku chodziło o jeśli jakieś są w stanie niejezdnym ;D
PL_CMDR Blue R - 24 Grudzień 2018, 11:59
:
(nie pisałeś. W każdym razie, jak widzisz są w stanie jezdnym)
PL_olek0849 - 24 Grudzień 2018, 12:46
:
To czekamy aż załogi ewakuowane wskoczą na pancerze
PL_CMDR Blue R - 24 Grudzień 2018, 12:53
:
-Ampere Zwei? - nie ustępował Albrecht - Tu Ohm Ein. Powtarzam. Czołg jest sprawny!
PL_olek0849 - 25 Grudzień 2018, 18:36
:
rozumiem zbieramy zalogi bez maszyn i cofamy
PL_CMDR Blue R - 25 Grudzień 2018, 19:50
:
Działo Kurta i czołg Albrechta zatrzymały się, oczekując na przybycie piechoty. Wtem odezwał się Feldfebel von Kanaron:
-Ampere zwei, tu Ohm zwei. A gdzie się wycofujemy?
PL_olek0849 - 25 Grudzień 2018, 19:59
:
finku dasz mapke?
PL_CMDR Blue R - 25 Grudzień 2018, 20:38
:
Proszę, specjalnie dla ciebie:


PL_olek0849 - 25 Grudzień 2018, 20:57
:
My jestesmy naA?
PL_CMDR Blue R - 25 Grudzień 2018, 21:00
:
cały czas, na samym dole tego pola A
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 06:45
:
cofamy sie do lini drzew, tam sprobujemy zaskoczyc ruskich
Raport odnosńie amunicji oraz uszkodzen od wszystkich dowódców
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 09:25
:
Natychmiast na kanale odpowiedział Bruner (dowódca dział):
-Tu Volt ein. Wszystkie wozy sprawne. Zbliżamy się do wyznaczonej pozycji.
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 16:19
:
rozumiem reszta pojazdow?
Niech wszyscy dowodcy poszczególnych czolgow pokolei zglosza raport
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 16:41
:
-Tu Ohm Zwei... - zaczął Kanaron, gdy trącił się inny głos:
-Tu Volt zwei. Działo (niezrozumiałe, gdy zaczęli się z Von Kanaronem zagłuszać)


=======================================================================================================

(Olek, ale pomijasz łańcuch dowodzenia i chaos sobie tworzysz. W zasadzie 3 osoby powinny ci zameldować stan swoich plutonów :P Czy nie byłoby prościej? Oni by zebrali dane i ci przedstawili np.
"wszystkie działa sprawne z połową amunicji".
A tak to będzie (po tym, jak już skończą się przekrzykiwać)
-Tu działo numer 1. Działo sprawne. Stan amunicji połowa
-Tu działo numer 2. Działo sprawne. Zużyłem połowę amunicji.
-Tu działo numer 3. Stan pojazdu bardzo dobry. Stan amunicji przeciwpiechotniej, pełna. Przeciwpancernej połowa
-Tu działo numer 2. Podaję uzupełnienie...
(i znów po chaosie)
-Tu działo numer 2. Dodatkowa informacja. Mam pełny stan amunicji odłamowej.
-Tu działo numer 1. U mnie taka sama sytuacja, jak u działa numer 2
-Tu działo numer 4. Brak uszkodzeń. Pełna amunicja odłamkowa. Około dwóch-trzecich przeciwpancernych.

Spróbuj Olek. Przeczytaj to... I dodaj minutę na przekrzykiwanie się, gdy każdy chce zameldować, a nie ma porządku. A 3 plutony są.
A potem pomyśl, że po 20 sekundach dostaniesz:
"wszystkie działa sprawne z połową amunicji". (22-23 sekundy to zajmie)
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 19:32
:
oki juz rozumiem
To niech kazdy z dowodcow plutonow mi zamelduje, co z czolgami ktore byly w plutonie Ruddiego?

Nadaje do kanarona: Proszę o podanie kanalu do Papy
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 20:26
:
Gdy wreszcie zamieszanie w radio zostało uspokojone, Kurt zaczął wywoływać Von Kanarona. Ten jednak nie odpowiadał.
Wtedy też kierowca zapytał:
-Długo mamy tak tu stać?
W tej chwili w radio odezwał się głos. Nie należał jednak do Von Kanarona, a do Albrechta:
-Ohm ein do Ampere zwei. Nikt do nas nie dołączył. Część piechoty cofnęła się do lasu. Gdzie są ci, których mam zabrać?
Wtem na kanał wciął się Von Kanaron, którego jeszcze chwilę temu nie dało się wywołać:
-Ampere zwei, to Ohm zwei. Macie się skontaktować z papą!
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 20:56
:
Na jakim jest kanale
Do alberta... to już ich problem...
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 21:08
:
I stało się najgorsze. Frank i Albrecht zaczęli odpowiadać jednocześnie:
-Papa jest (zagłuszone) (zagłuszone) (chyba zamilkł) - zaczął Von Kanaron
-(cisza) (cisza) (zagłuszone) wycofać! Ruskie zaraz tu wbiją! - wbił się Albrecht
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 21:20
:
PO KOLEI DO ***** JASNEJ ALBRECHT POWTORZ POTEM KANARON
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 21:38
:
Gdy Kurt próbował mówić, na kanał wbił się Von Kanaron:
-Papa Niedźwiedź jest na .....
(milkniesz, czy krzyczysz?)
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 21:40
:
Milkne
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 22:01
:
Frank zaczął podawać ustawienia radia, ale pierwszej cyfry Kurt nie był pewny. Sto, czy dwieście... Z jednej strony to były tylko dwie kombinacje, z drugiej.
Wtedy też Kurt spostrzegł, że czołg Albrechta ruszył w kierunku lasu.

[do ustawienia radia wymagany test elektroniki PT6. Masz +2, rzucam sześciooczkową kością.
Test powtarzany co 15s. Prośba o powtórzenie, to utrata 1 tury na gadanie, ale premia wzrasta do +3]
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 22:09
:
Próbuje na chybił trafił
PL_CMDR Blue R - 26 Grudzień 2018, 23:36
:
-Tu Ampere Zwei. Papa czy mnie słyszycie? - wykrzyknął Kurt w radio, dostrajając się do kanału podanego przez Franka. Szczęśliwie po trzecim wywołaniu odpowiedział głos:
-Tu Papa Niedźwiedź. Słyszymy was Ampere Zwei. Przyjąłem wasz wcześniejszy meldunek. Po zaskoczeniu i ostrzelaniu wroga macie zgodę na wycofanie się za most do Grunetal.
PL_olek0849 - 26 Grudzień 2018, 23:51
:
rozumiemy
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 06:36
:
-Papa Niedźwiedź, bez odbioru. - odpowiedział głos
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 12:25
:
w takim razie wszystkie wozy chce miec zaraz na lini drzew
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 12:50
:
W radio odezwał sie Bruner:
-Na wzgórzu? Jesteśmy na północ od miasteczka. Nie zdążymy przed Rosjanami.
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 15:19
:
aza ile bedziecie?
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 16:24
:
Działem szarpnęło, gdy kierowca ruszył do tyłu, opuszczając pozycję. Bruner odpowiedział:
-5 minut, jak nic nie przeszkodzi.
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 18:46
:
rozumiem, w takim razie jedzcie do nas, ostrzelacie ruskow z boku i po 1-2 strzalach wycofujecie sie na pelnej predkosci za most do grunmetal
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 19:36
:
-Z jakiego boku? O której pozycji mówicie, Ampere Zwei?
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 21:20
:
Wzgórzu(A)... Gdzie wy jesteście?
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 22:06
:
-Na północ (niezrozumiałe, ze względu na pobliską eksplozję.)
Kurt spojrzał w kierunku z którego doszedł dźwięk i spostrzegł dym eksplozji niedaleko miejsca, gdzie biegli pośpiesznie Panzergrenadierzy..


(żółte - planowany ruch. Leoś Albrechta znika właśnie za tym drzewkiem poniżej)
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 22:17
:
Powtórzcie... Jedźcie w naszą strone najszybciej jak się da
Obserwuje okolice przedemną
PL_CMDR Blue R - 27 Grudzień 2018, 22:26
:
-Powtarzam. Jesteśmy na północ...
Tym razem uwagę Kurta odciągnęło coś innego. Widok, który spowodował, że serce podeszło mu do gardła. Zza zasłony dymnej wypadł T-72, obracając wieżę tak, jakby chciał zobaczyć, co się za nią kryje... a kryli się oni. Z tej odległości Kurt bez problemu mógł odczytać numer 231 oraz napis "Za ojczyznę!" na boku wieży. Dalsze słowa z radia zagłuszył też Obergefreiter Werner (celowniczy), który wydarł się na całe gardło:
-SKRĘCAJ W PRAWO!!


(czerwona przerywana linia - linia celowania z działa i jej obrót)

Widoczny cel:
T-72M - odległość 250 metrów. Zbliża się.
PL_olek0849 - 27 Grudzień 2018, 23:38
:
Walimy w niego
PL_CMDR Blue R - 28 Grudzień 2018, 14:58
:
Petereit zatrzymał jedną gąsienicę i działo zaczęło obracać się. Czy obracało się wolniej, niż zwykle, czy było to tylko wrażenie, spowodowane bliskością nieprzyjaciela. Kurt nie miał czasu nawet przełknąć śliny, gdy działo kalibru 125mm w peryskopie zamieniło się w okrąg... I wtedy nastąpił błysk...

-Kurt! Odłóż te zabawki! Obiad czeka! - wykrzyknęła matka do Kurta, bawiącego się dwoma czołgami.
Ale siedmiolatka bardziej od kartoflanki interesowały trzymane w rękach dwa czołgi. Przecież ten jego czołg właśnie powstrzymywał komunistów, ratując świat, zupełnie jak jego dziadek podczas ostatniej wojny.
Ojciec podniósł wzrok znad gazety i nic nie mówiąc, spojrzał na Kurta smutnymi oczami. Matka powtórzyła:
-KURT! OBIAD!
PL_olek0849 - 28 Grudzień 2018, 17:06
:
Zaraz ide tylko skończe to co zacząłem
PL_CMDR Blue R - 28 Grudzień 2018, 17:10
:
-Zrób coś, to też twoje dziecko - pogoniła matka ojca, zabierając mu gazetę. Ojciec bez słowa wstał i zaczął kierować się do Kurta.
-Co z niego wyrośnie? - powiedziała z wyrzutem matka, a ojciec zbliżył się, patrząc na niego tymi samymi smutnymi oczami, które... które widział potem na przysiędze.

Kurt, w mundurze stał podszedł do rodziców. Matka płakała, a ojciec znów patrzył na niego smutno bez słowa.
-Syneczku. Nasz Kurt, czołgistą, jak dziadek. Jestem z ciebie dumna.
Tymczasem ojciec patrzył na niego bez słowa, smutnymi oczami.
PL_olek0849 - 28 Grudzień 2018, 17:26
:
Wszystko w porzątku tato?
PL_CMDR Blue R - 28 Grudzień 2018, 17:32
:
-Co? Tak, tak. W porządku. Po prostu jestem wzruszony - odpowiedział ojciec, ocierając łzę. Ale w jego oczach było coś dziwnego.
PL_olek0849 - 28 Grudzień 2018, 17:59
:
Coś czuje że chcesz coś powiedzieć... SZCZERZE
PL_CMDR Blue R - 28 Grudzień 2018, 18:14
:
Nie, nie synu - powiedział obejmując Kurta... Ale jego oczy były takie dziwne... takie same, jak wtedy, gdy ostatni raz widział ojca w Norymberdze, gdy kazano mu wyjechać do jednostki. Ojciec Kurta stał w progu, opierając się na laseczce i tym samym wzrokiem spoglądał na Kurta...

I wtedy Kurt dostrzegł te oczy po raz kolejny... ale nie miał ich jego ojciec. Mieli szeregowcy na pogrzebie swojego dowódcy. Tym samym wzrokiem spoglądali na grób, jak na Kurta spoglądał ojciec... Jakby patrzał na niego, pochowanego za życia...

Cios w pancerz odrzucił działo do tyłu, zrywając Kurta z miejsca. Działo wyleciało z łoża i niczym prasa uderzyło w ładowniczego. Nawet nie zdążył krzyknąć. Przedni pancerz zginał się niczym papier, kruszył, niczym lód. To nie mogło trwać tak długo, jak to widział Kurt. Przecież to musiały być ułamki sekund... Pancerz pękł, a do środka zaczęła wciekać magma. Gorąca, rozżarzona magma...
PL_olek0849 - 28 Grudzień 2018, 19:19
:
Cholera z wozu i w nogi

Przez radio dre sie
Kanaron przejmujesz dowodzenie
Wieje
PL_CMDR Blue R - 28 Grudzień 2018, 19:43
:
Wiesz, że ciężko się drzeć przez radio, gdy opuścisz pojazd z radiem?

Chyba kolejność pomieszałeś?

==============================================
PL_olek0849 - 29 Grudzień 2018, 01:55
:
No w sensie że reszta żyjących z wozu
PL_CMDR Blue R - 1 Styczeń 2019, 15:31
:
Kurt przez chwilę próbował wywołać kogokolwiek przez radio, ale nikt nie odpowiadał. Po chwili do Kurta dotarło, że radio nie działa, a na dodatek jego spodnie zajmowały się ogniem od pożaru, który wybuchł w pojeździe. Co prędzej wyskoczył z pojazdu i zaczął gasić płonące spodnie. Gdy wreszcie i ten problem opanował, Kurt rozejrzał się i spostrzegł, w jakich kłopotach się znalazł. Oto na południe od niego na wzgórze wjeżdżały Rosyjskie czołgi, strzelając do lasu, w którego odpowiadały im rakiety. Tego lasu, do którego powinien zmierzać. Obecnie byłby to jednak bieg pomiędzy pociskami. Wtem zza pojazdu wybiegło dwóch żołnierzy. Byli to Panzergrenadierzy, którzy chyba za wrakiem szukali oparcia. Jeden z nich, w stopniu Obergefreitera wykrzyknął:
-Co tu robicie? Musimy się wycofać! Hindy nadciągają!
PL_olek0849 - 1 Styczeń 2019, 16:27
:
Właśnie to planuje zrobić
PL_CMDR Blue R - 1 Styczeń 2019, 16:40
:
Panzergrenadier wyjrzał za pojazd i powiedział:
-Będzie ciężko. Jak nas zobaczą, to nas skoszą!
PL_olek0849 - 1 Styczeń 2019, 16:57
:
To czołgamy się
PL_CMDR Blue R - 1 Styczeń 2019, 17:29
:
W jednej trzeciej drogi Kurt musiał przypaść do ziemi, gdy nieopodal minął go T-72. Na szczęście załoga rosyjskiego czołgu była bardziej zajęta oporem w lesie, niż tym, że przez pole bitwy czołgał się Kurt. Panzergrenadier zza Kurta odezwał się:
-Jak nas nie rozpoznają nasi, to wezmą nas za Rosjan, gdy się zbliżmy. Musimy gdzieś przeczekać ten chaos!
PL_olek0849 - 2 Styczeń 2019, 00:14
:
Wiem, ale napewno nie tu... za czołgami będzie szła piechota, a ich nie chce spotkać, to już wolę czołgi
PL_CMDR Blue R - 2 Styczeń 2019, 07:44
:
-Ale gdzie? - odezwał sie Panzergrenadier - Idąc tam, gdzie oni, nie oderwiemy się.
PL_olek0849 - 2 Styczeń 2019, 11:46
:
moze ruszmy sie w strone sektora hamburherow
PL_CMDR Blue R - 2 Styczeń 2019, 13:26
:
-Amerykanie siedzą w... - przerwał, gdy seria z karabinu śmignęła między nim, a Kurtem. Drugi z żołnierzy zasłonił rękami głowę i przywarł mocno do ziemi.
PL_olek0849 - 2 Styczeń 2019, 16:04
:
jak daleko do lasu?
PL_CMDR Blue R - 2 Styczeń 2019, 16:20
:
(jakieś 100 metrów)
PL_olek0849 - 2 Styczeń 2019, 16:48
:
Biegniemy
PL_CMDR Blue R - 2 Styczeń 2019, 17:19
:
Kurt biegł co sił w nogach. Nie oglądał się za siebie, a dopiero po chwili spostrzegł, że żadne kule nie lecą w jego stronę. Już myślał, że jest bezpieczny, gdy kule znów zaczęły świstać mu koło uszu... Do drzew dzieliło go może 20 metrów, gdy poczuł ogromny ból w boku i zwalił się na ziemię... Próbował podnieść się, ale nie dał rady. Czołgać też nie. Drzewa, tak bliskie, zdawały się oddalać. Kurt próbował się ruszyć, ale każdy ruch nogami wywoływał paraliżujący ból...
PL_olek0849 - 3 Styczeń 2019, 07:10
:
leze, nie ruszam sie w miare mozliwosci
PL_CMDR Blue R - 3 Styczeń 2019, 08:44
:
Kurt leżał i szczęśliwie ogień został przerwany. Niemniej Kurt czuł, jak drży ziemia, gdy czołgi wroga przejeżdżały nieopodal. Słyszał huk dział, świst kul. Czołgiści wroga mieli chyba teraz więcej zajęcia, niż jeden postrzelony czołgista. Jeden z wrogich czołgów minął Kurta w niedużej odległości, kierując się do lasu, cały czas prowadząc ogień.
PL_olek0849 - 3 Styczeń 2019, 09:59
:
probuje sie czolgac
PL_CMDR Blue R - 3 Styczeń 2019, 12:20
:
Pomimo ogromnego bólu udało się Kurtowi dostać do drzew, gdzie padł z wysiłku. Z trudem oddychał, oglądając jak rosyjskie czołgi przetaczają się w pobliżu, a nad nimi w oddali wiszą Hindy i przelatują wrogie samoloty. Kurt chciał się ruszyć dalej, ale zamarł, gdy spostrzegł przed sobą ślad gąsienicy, a w błocie walały się ludzkie szczątki. To był jakiś żołnierz, którego czołg musiał sprasować. Ręka, która ocalała, zdradzała przynależność osoby. To był jeden z czołgistów z kompanii.
PL_olek0849 - 3 Styczeń 2019, 18:37
:
jemu juz nie pomoge, ogladam swoj postrzal
PL_CMDR Blue R - 3 Styczeń 2019, 19:42
:
Sądząc po ilości krwi, rana była poważna... (Medycyna: 2 pkt = sukces), ale na szczęście nie była to tętnica. Gorzej wyglądała sprawa "nerwowa". Bez znieczulenia dotarcie do miasteczka nie wchodziło w grę. Gdyby nie adrenalina, to dotarcie do lasu byłoby niewykonalne. Przekonał się o tym Kurt, próbując dostać się za najbliższe drzewo, co zajęło mu zdecydowanie za dużo czasu i bólu. Kurt oparł się o drzewo, zaciskając opatrunek na nodze i krzywiąc się z bólu.... Znalazł się w kłopotliwej sytuacji na pozycji, którą zajmował nieprzyjaciel..
PL_olek0849 - 3 Styczeń 2019, 23:14
:
Próbuje narazie chwilę odpocząć, potem spróbuje jednak dostać się do miasta, ew obserwuje okolice w poszukiwaniu naszych wraków
PL_CMDR Blue R - 4 Styczeń 2019, 07:41
:
Huk dział, warkot maszyn i terkotanie karabinów otaczało Kurta i było normalne. Gdy jednak w pobliżu świsnęły kule, stało się niebezpiecznie. Gdyby nie gruby pień drzewa, Kurt byłby zapewne postrzelony kolejny raz. Kurt jakby mógł zbiłby się w sobie jeszcze bardziej, aby tylko pień całkowicie go osłonił. Drzazgi frunęły w powietrzu i już wydawało się, że to koniec, gdy seria przeniosła się na pobliskie krzaki, a potem dalej. Wyglądało na to, że wróg tylko przeczesywał okolicę. Kurt ostrożnie wychylił się i dostrzegł kilka czołgów wroga. Te nie pchały się jednak do lasu, a zakręcały w stronę Hugeldorfu.
PL_olek0849 - 4 Styczeń 2019, 20:33
:
probuje powolutku sie czolgac
PL_CMDR Blue R - 12 Styczeń 2019, 14:35
:
Świst pocisku i eksplozja na chwilę zamroczyły Kurta. Nie wiedział, jak znalazł się na plecach, ani dlaczego ściska w ręku pistolet. Nad sobą widział tylko korony drzew i chmury, nad którymi przelatywały samoloty. Wtem nad nim pochyliły się trzy osoby w mundurach z czerwonymi gwiazdami na hełmofonach, jakby spoglądające, czy on jeszcze żyje.
PL_olek0849 - 12 Styczeń 2019, 23:55
:
Finek te wybory są be :(

Udaje trupa
PL_CMDR Blue R - 13 Styczeń 2019, 00:07
:
<wybory? Masz jakiś? :) >

Kurt leżał tak przez chwilę, aż zmusił się, aby otworzyć oko... Nikogo obok niego nie było. Rosjanie jakby rozpłynęli się w powietrzu, ale to była jedyna dobra wiadomość. Złą był fakt, że teraz czuł ból na całym ciele.
PL_olek0849 - 13 Styczeń 2019, 11:39
:
cholera, probuje sie podniesc, i mniejwiecej zorientowac sie co sie dzieje
PL_CMDR Blue R - 13 Styczeń 2019, 11:55
:
Ból paraliżował całe ciało i Kurtowi z trudem przyszło w ogóle obrócić się na brzuch. Czuł, jakby leżał na rozżarzonych węglach. Nie był w stanie nawet powstrzymać się przed krzyknięciem z bólu. Widział niewiele. Wrak czołgu w pobliżu, ciała, dym i ogień. Wszystko było jakby w zawieszeniu...
PL_olek0849 - 13 Styczeń 2019, 13:50
:
powolutku probuje sie podniesc
PL_CMDR Blue R - 13 Styczeń 2019, 14:50
:
Pierwsza, druga i piąta próba podniesienia zawiodły. Ból stawał się zbyt silny, gdy tylko Kurt próbował zebrać się na podniesienie. Wreszcie, za chyba 10 razem, Kurtowi udało się podnieść na kolana. Czuł, jakby stał na lawie, ale pomimo bólu, który zmuszał go do wrzasku starał się podnieść.

Rosjanin siedział 15 metrów od Kurta przy wraku swojego czołgu i przyglądał się na zmianę to płonącemu wrakowi i zabitym towarzyszom, to Kurtowi, który rycząc z bólu starał się podnieść. Ciężko było z jego twarzy odczytać jakąś emocję, poza wyrazem bólu, który malował się na zakrwawionej twarzy. Bardziej był biernym widzem. Gdy Kurt podniósł się na kolana, Rosjanin przełamał się i wyciągnął rękę, aby podnieść z ziemi zakrwawiony karabin.

Kurt zagryzł zęby z bólu. Musiał wstać. Musiał iść do miasteczka. Tam byli swoi. Tam był ratunek. I wtedy nastąpił huk wystrzału. Kurt momentalnie poczuł się lepiej. Ból minął. Było mu tak rześko, jak nigdy, gdy jego ciało bezwładnie upadło na ziemię.

-Nareszcie nie wyje - pomyślał Rosjanin, opuszczając karabin, opierając się o pniak i z trudem łapiąc oddech. Spojrzał ponownie na swoją rozszarpaną nogę i zaśmiał się. Jaki był sens tego, co działo się w okolicy. Zaśmiał się kolejny raz, głośniej i głośniej, aż zamilkł. Jego uśmiech zamarł, a głowa pochyliła się do tyłu, gdy dołączył do Kurta....

[Koniec]
PL_olek0849 - 13 Styczeń 2019, 17:09
:
i po ptpkach :8)