POLISHSEAMEN

Światło w ciemnościach PBF - PBFSW - Play by forum Star Wars.

PL_Hrothgar - 26 Styczeń 2019, 20:02
: Temat postu: PBFSW - Play by forum Star Wars.
Cóż, założenie tego pbfa jest proste w swojej istocie. Będziecie kierować małą komórką Rebeliantów, którzy mimo wszystkich przeciwności mają jak najbardziej zaszkodzić Imperium. Akcja rozpocznie się w 19BBY , tuż po proklamacji Imperium, które nie przebierało w najbrutalniejszych środkach by podbić i utrzymać porządek w Galaktyce. Zaczynacie jako niewiele znacząca siła na Outer Rimie, a na końcu może zwrócicie uwagę może i samego Palpatine'a...



Wersję karty podam poniżej. W kwestii statków posługiwać się będziemy mechanikami w następnym poście i stroną http://www.sluisvan.net/ .
PL_CMDR Blue R - 26 Styczeń 2019, 22:51
:
Kierować? Tu już mam pewne zastrzeżenie do skali...

W zasadzie KIM my w takim razie będziemy? Bo teraz już sam nie wiem, po tym opisie.
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 09:32
:
W ogółnym rozrachunku nie będziecie mieli pod swoją komendą (na jednego uczestnika) więcej niż 3 jednostki.
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2019, 10:02
:
To raczej my będziemy podlegać dowódcy komórki... Skoro to ma być o jednostkach latających, to raczej my będziemy tymi, co wykonują, niż planują...

Chyba, że planowanie ma opierać się na tym, że jest kilka możliwości zaszkodzenia i to my wybierzemy którą?

Mógłbyś tak streszczeniowo zrobić mały przykład jak taka akcja miałaby wyglądać? (samą bitwę możesz pominąć <tu bitwa> , bo to osobny temat. Mnie interesuje to pomiędzy).
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 11:06
:
Będę wam przedstawiać 2 do 3 wyborów , przy czym któryś z nich będzie łatwiejszy, ale i mniej opłacalny.

Przykładowo, jak już okrzepniecie , vide jakaś flota z solidniejszym rąbnięciem, będziecie mieli wybór np ataku na solidny konwój przewożący części do Gwiezdnych Niszczycieli (i to będzie łatwiejszy cel) albo atak na pomniejszą stocznię, gdzie stoją w tym momencie przeznaczone do rozbiórki 2 Venatory, ale jest to cel chroniony przez kilka krążowników i sporą ilość myśliwców. Oczywiście będę dobierał cele by miało to sens. Poza tym, im większa flota i więcej sukcesów, tym większa szansa na "wizytę" takiej osobistości jak Thrawn czy Vader.
pingwin9314 - 27 Styczeń 2019, 15:20
:
Czy będzie przywódca rebeliantów czy każdy z nas będzie mieć ten sam stopień?
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 15:51
:
Myślę , że jeden z was powinien być dowódcą nad resztą. Który.... no to już trzeba dogadać, bo z jednej strony to właśnie jest urok Rebeliantów- do czasu wygranej pod Endorem byli w gruncie rzeczy mocno zdecentralizowani. Pomiędzy roku do dwóch przed Yavinem a Endorem zacznie już się ruch oporu wyraźnie centralizować, ale to nie znaczy , że nie było osobnych komórek od głównego ruchu reprezentowanego przez Mon Mothmę i resztę ferajny. Sam Sojusz Restoracji Republiki powstał 5BBY.

Swoją drogą trzeba będzie przy "ekwipunku" każdego z was (statki etc) zrobić tak by to było możliwe do edycji....
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2019, 16:54
:
Okej. Czyli np. wywiad dostarcza nam wiadomość:

Konwój z zaopatrzeniem dla bazy imperialnej powinien wyruszyć z systemu X i Y
W sektorze Z pojawił się wrogi krążownik, to idealna szansa na atak na niego
Do oblężonej grupy na planecie A trzeba dostarczyć zaopatrzenie, ale wymaga to przebicia się przez blokadę.

I to np. 3 zadania, które możemy wykonać w danej turze.
I możemy podzielić siły lub próbować wykonać jedno i np.
Atak na zaopatrzenie bazy imperialnej pozwoli na odciągnięcie sił Imperium do zadań eskortowych plus zmniejszy siłę tej bazy, przy braku reakcji siła Imperium w sektorze wzrośnie.
Zniszczenie krążownika pozwoli na przerwanie jego misji zwiadowczej, która w razie nie przerwania pozwali Imperium na wykrycie naszej bazy
Dowiezienie zaopatrzenia przez blokadę pozwoli na przedłużenie walki w sektorze, w innym wypadku grozi utrata tego sektora.

No i wiadomo, że sił brakuje na wszystko...

I zbieramy się i decydujemy. Co ignorujemy, co musimy zrobić (np. wysłać odsiecz do oblężonej stacji), co robimy. Tak?
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 17:00
:
Tak i nie. Niektóre "misje" będą mogły prowadzić do bardzo rozbudowanych konsekwencji. Bo wiele z nich można zrobić na wiele sposobów.
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2019, 17:02
:
Dobra, chodzi o ogół. Bo początkowo jak podałeś, to brzmiało, że można zagrać hakerem... A tu chodzi raczej o dowódców małych grup oporu.

Wiadomo, że np. misja do zniszczenia krążownika może doprowadzić do przejęcia informacji, że on stał tam aby łapać Rebelianów uciekających z sektora Y na który właśnie spada atak i bez możliwości przegrupowania trzeba będzie podjąć decyzję, czy bieżyć sektorowi na pomoc bez ciężkich okrętów, które akurat teraz atakują konwój, czy nie.

A czasami do dalszych konsekwencji, które powodują możliwość podjęcia następnej akcji.
pingwin9314 - 27 Styczeń 2019, 21:03
:
Czysto teoretycznie, czy rebelianci byli by wstanie zdobyć niszczyciel imperialny?
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2019, 21:16
:
Oczywiście, że tak.
Wystarczy taki spory oddział desantowy wprowadzić na ISD i go przejąć. Tylko trzeba aby ISD nie strzelał, jak ten oddział będzie lądował, aby udało się wylądować :)

Czyli, potrzebujesz ISD z załogą, która nie podniesie pola i nie będzie strzelać i spore siły szturmowe do pokonania szturmowców.

Może podesłać na ISD spory ładunek Koraliańskiej?


(a prędzej w historii zdarzało się wysłanie ładunku wybuchowego, co wysadzał ISD, niż przejęcie. No, a po bitwie to raczej były wraki, a Rebelia nie miała możliwości "remontu generalnego" takiego wraku.

Więc ISD Rebelia zdobywała praktycznie tylko w przypadku zdrady.
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 21:18
:
Już teraz mógłbym podać 3 sposoby z głowy by zdobyć ISD. Ale to spore przedsięwzięcie i nie radziłbym tego robić na początku rozgrywki :3
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2019, 21:22
:
Plus Imperium interesowało się każdym ISD... więc nagłe "zniknięcie" takiego okrętu, raczej by ściągnęło za dużo uwagi :) A lepiej nie zbierać agro, zanim nie będzie się miało odpowiedniej siły...


BTW. Hrothgar, może popytaj innych, kto byłby chętny zagrać? Bo trzeba ustalić, co następne, zanim Panzerwaffe się skończy.
PL_Hrothgar - 27 Styczeń 2019, 21:27
:
Oczywiście, poza tym pracuję nad kartą postaci, by miała ona jakikolwiek sens. Pierwotna była przeznaczona dla czegoś w rodzaju Rebeliantów z tego śmiesznego serialu animowanego i trzeba ją przerobić...
PL_olek0849 - 27 Styczeń 2019, 23:22
:
Może być ciekawe
PL_Hrothgar - 28 Styczeń 2019, 12:11
:
Jedną ważną opcją będzie możliwość modernizowania swoich okrętów. Vide Neutron Star Bulk Cruiser, który choć dość odporny, ma marną siłę ognia opartą na skutecznych przeciwko lżejszym jednostkom działach laserowych. Gdyby nie większa odporność i masa statku, pokonać może być przez Nebulona (a poważnie uszkodzony to na pewno). Ale dodaj z 10 turbolaserów i robi się z niego poważniejszy orzech do zgryzienia.
Dlatego też mam pytanie- jak rozwiążemy niezbyt łatwe modernizowanie starszych niż 45 minut postów? Czy po prostu jakiś niezainteresowany grą moderator będzie mi pomagał?
pingwin9314 - 28 Styczeń 2019, 13:51
:
Z tego co wiem, mg dostaje moderatora na swoim temacie by mógł wszystko przeprawiać kiedy chce.
PL_Hrothgar - 28 Styczeń 2019, 15:06
:
Oh, to rozwiązuje wszystkie problemy.
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2019, 18:30
:
No, to nie będzie problemem.
PL_CMDR Blue R - 29 Styczeń 2019, 17:15
:
Pytanie.

Kiedy Imperium stało się tak szowinistyczne i rasistowskie, jak w czasach 0BBY? W czasach Wojen Klonów jeszcze takie nie było, choć wojsko było zdominowane przez klony. Kojarzysz, bo do historii postaci bym potrzebował.
PL_Hrothgar - 29 Styczeń 2019, 18:42
:
Imperium praktycznie od początku istnienia zaczęło być szowinistyczne , zaborcze, imperialne i rasistowskie. Rasizm wzrastał wraz z dołączaniem nieludzi do Rebeliantów.
PL_CMDR Blue R - 29 Styczeń 2019, 19:29
:
Tak, zaczęło. Słowo ZACZĘŁO jest tu ważne. A mówimy o okresie około 20 lat, gdy to się zmieniało.
W chwili proklamacji było inne, niż w chwili rozwiązania senatu.
Dlatego pytam, czy rasizm i szowinizm może być tym, co zniechęcą moją postać do dawnej służby, czy nie nie te czasy, bo to dopiero nadejdzie.
PL_Hrothgar - 29 Styczeń 2019, 20:12
:
Ważniejsze informacje można znaleźć na wookiepedi jak chcesz. Już 19BBY-18BBy to takie radosne wydarzenia jak na Czystka Jedi czg masakra na Antar (https://starwars.fandom.com/wiki/Antar_Atrocity).
PL_CMDR Blue R - 29 Styczeń 2019, 20:49
:
Tylko, że historia SW ma wiele nieścisłości, dlatego pytam ciebie, jako prowadzącego o politykę Imperium.

A wydarzenia o których piszesz DOPIERO wydarzą się, więc jak mogą wpłynąć na nas? Sam mówiłeś, że chcesz zacząć 19BBY.
To jakbyśmy grali w grę w 1933 roku i mamy być podziemiem Niemieckim przeciwko Nazistom... a tłumaczyć, bo w 1938 będzie Kryształowa Noc.

Poza tym, uznajesz Kanon, czy Legendy? No i nie odpowiedziałeś na pytanie o politykę Imperium w 19BBY. To co dzieje się w 18, 17, itd, to dopiero będzie podczas gry, więc na razie mamy Republikę, która nazwała się Imperium.... I poza pokonaniem zamachowców, którzy od lat szykowali się do wojny, ukrywając to przed społeczeństwem, to... dlaczego mamy walczyć? To już prędzej możemy mieć Separatystyczne korzenie...

Cytat:
Akcja rozpocznie się w 19BBY , tuż po proklamacji Imperium, które nie przebierało w najbrutalniejszych środkach by podbić i utrzymać porządek w Galaktyce. Zaczynacie jako niewiele znacząca siła na Outer Rimie, a na końcu może zwrócicie uwagę może i samego Palpatine'a...


Hrothar, aby chwycić za broń, coś musi się wydarzyć... A Imperium nie podbiło Republiki. Więc dlaczego mielibyśmy je zdradzić? A Rebelia zakłada działanie od wewnątrz.
PL_Hrothgar - 29 Styczeń 2019, 21:36
:
Spokojnie. Ja podaję wersję z Legendy, czyli prawdziwego kanonu. To , że growa rzeczywistość będzie się różnić od kanonu , to oczywiste. O ile to będzie możliwe, będę starać trzymać się kanonu Legend. Disneyowy Canon to szajs i możesz go olać od razu Blue.

W pbfowej rzeczywistości na planetach wcześniej niezależnych instaluje się moffów, gubernatorów i innych urzędników Imperium. Siłą , podstępem a nawet morderstwem jeśli trzeba. Te, które powołują się na Senat dowiadują się, że podaje się ich za zdrajców albo resztki Separatystów. Armia i urzędy zostają zdominowane przez ludzi, obcych zaś powoli spycha się do roli niewolników lub niewiele znaczącej siły roboczej. Holonet nie istnieje, coś co wcześniej pozwalało relatywnie większości społeczeństw planet na szybki dostęp do informacji i udział w czasie relatywnie rzeczywistym. Imperium oczywiście tworzy własną sieć informacyjną, ale mocno upolitycznioną i przesiąkniętą propagandą. Coraz więcej planet zdaje sobie sprawę, że łamane są prawa demokracji, ale niewiele można zrobić. Jak dotąd (19BBY) ich protesty albo zostają rozbite siłą albo sprytem - zastraszaniem i innymi gorszymi metodami. Mnożą się kolonie karne , więzienia dla robotników i inne miejsca zsyłek przestępców, wrogów politycznych albo ludzi którzy znaleźli się w złym miejscu i w złym czasie. O ile w światach wewnętrznych , jak Coruscant nie jest to aż tak widoczne, w Mid i Outer Rimie już coraz wyraźniej. Granica Imperium powoli zaczyna się przesuwać i wżerać w Outer Rim, dotąd niezbyt gęsto skolonizowany.

Masz mniej więcej o co ci chodziło teraz, nie? Czy mam jeszcze poruszyć coś.
PL_CMDR Blue R - 29 Styczeń 2019, 21:42
:
Okej. Czyli wewnątrz myślą "jest okej, tylko na zewnątrz są resztki separatystów", a my jesteśmy właśnie na zewnątrz i widzimy, że "ci separatyści", to naprawdę my, którzy bronimy wolności, itd.

Czyli np. możemy pochodzić z sił obrony planety jakiegoś wygwizdowa, które Imperium uznało, że siłą podporządkuje, tak? I wiedząc, że nie mamy szans, uciekliśmy z tym co mamy.

Ps.
To jak mam olać Disneyowski Kanon, to dlaczego podałeś jako przykład masakrę na Antar, która jest właśnie z Disneyowskiego Kanonu?
PL_Hrothgar - 30 Styczeń 2019, 09:57
:
Tak jest, jak w pracy odpowiada się pomiędzy klientami i nie ma się czasu do sprawdzenia wszystkiego, sorry. Złączę całość obowiązującej historii w jeden post jak będę miał czas...

Mam w domu Essential Guide'y z lat przed Disneyem, to też jest ważne źródło informacji o technologii, broni i innym sprzęcie. Tylko że zazwyczaj ostatnio w domu to uprawiałem spanie, a odpowiadałem raczej z pracy.

Dalej o historii w pbfie: co do Separatystów, to istnieją prawdziwe planety-twierdze, które z racji swojego małego znaczenia militarnego, gospodarczego bądź miejsca na szlakach handlowych są ignorowane , jako dobry pretekst do imperializacji. Poza tym w 19 BBY , 3 miesiące po zakończeniu wojen klonów, planeta Caamas została wraz z populacją Caamasi niemal całkowicie zniszczona. Przeżyła ledwie część populacji. Powody tej masakry są całkowicie nieznane- Caamasi byli pacyfistami i nie brali udziału w żadnych protestach. Może Palpatine uznał, że ich duże zdolności dyplomatyczne są niebezpieczne.
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2019, 20:02
:
Hrothgar, a może zacznij precyzować, niż rozwadniać?

Bo w sumie... kim mamy być? Gdzie mamy działać? Jaki mamy cel? Bo tu cały czas mówisz ogólnikami. Chyba, że mamy być "Żołnierzami Wyklętymi SW" :)

Może warto ograniczyć na początek obszar, gdzie gramy, aby nie było, że każdy działa gdzieś indziej i się nigdy nie spotkamy?

Na przykład, prowadziłem kiedyś sesję SW podczas Wojny Domowej w Układzie Sepan. Gracze byli z Ripoblusa i toczyli wojnę z Dimokami, aż doszło do wydarzeń z gry, gdy przybył JEDEN gwiezdny niszczyciel, VSD Protector. Jego sama obecność szachowała wszystkie posunięcia graczy, ze względu na względną słabość Ripoblusa.

Cała kampania, w której doszło do wielu starć, obracała się w jednym systemie (no, z jednym wypadem przez Javin z konwojem amunicji).

Tu też można przecież zacząć od jednego sektora i bardziej to może nas motywować. Może bardziej bliskie cele, niż "uratowanie galaktyki". Np. obrona własnego domu, ratunek kamratów, itd... A potem z tego pójdziemy dalej.
PL_Hrothgar - 30 Styczeń 2019, 21:01
:
Jako miejsce większości przynajmniej gry byłby sektor Arkanis. Część Outer Rimu dość blisko położona terytoriów Huttów.



https://starwars.fandom.com/wiki/Arkanis_sector/Legends
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2019, 21:49
:
Czyli Zewnętrzne Rubierze.

A mamy zacząć razem, czy każdy osobno? I najważniejsze :) Od czego (czyt. z czym) zaczynamy?

Tzn. czy krążownik ładunkowy wchodzi w grę :P
PL_Hrothgar - 30 Styczeń 2019, 22:00
:
Mamy na razie 4 graczy , zaczynacie razem i macie po jednym małym okręcie. Zasadniczo Neutron Star to tak tragiczna maszyna, że może być. I raczej to będzie jedyny tak duży okręt na ten moment, dwóch graczy raczej będzie używać jakiś transportowców typu YT-1300.
Jeśli ktoś będzie miał jeszcze pytania o startowy sprzęt to może tu , bo nie wiem czy PW działają.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 05:11
:
YT-1300? Frachtowiec? Już bardziej bym się spodziewał jakąś kanonierkę, czy patrolowca (np. Firespray).... czy też eskadrę (skrzydło?) myśliwską (np. R41).
PL_Hrothgar - 31 Styczeń 2019, 08:47
:
A kojarzysz, że flota Rebeli nie była nigdy specjalnie dobrze wyposażona?

Zresztą to jest dopiero start.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 12:07
:
Miałem odpisać inaczej, ale skoro wolisz w taki sposób:

Hrothgar, a kojarzysz, że Rebelia powstała dopiero 15 lat po starcie gry? Pominę, że nie wiem czy wiesz, ale R-41 nie był maszyną "wojskową", a "ogólnodostępną za pozwoleniem".

(mamy w taki sposób sobie pisać?)

==============================================

A tu właściwy post:
Znaczy chcesz 1 graczowi dać okręt wojenny (stary, ale zawsze), a drugiego wpakować na cywilną jednostkę, która nawet walki podjąć nie może?

Poza tym cały czas nie mówisz, kim my mamy być. Z opisów wynika, że "pozostałości Separatystów + Siły Planetarne z planet, które Imperium siłą włącza". A teraz wychodzi, że (przedkładając trochę na realny świat), jeden z graczy będzie kierowcą ciągnika siodłowego, drugi dowódcą czołgu Gwardii Narodowej USA, którzy chcą obalić Trumpa.

Pominę, że filmowa Rebelia, która pokonuje Imperium to śmiech na sali, gdyż wychodzi, że Rebelia ma 3 okręty i 24 myśliwce.... Toż bogata planeta by większe siły wystawiła. Przynajmniej, jeżeli idzie o myśliwce. A planet są tysiące. Pytanie o jakość tych sił. Ale ja tu bym widział poziom uzbrojenia Gwardii Narodowej kontra regularna armia. Tak jak wspomniana przeze mnie Sepańska Wojna Domowa. Imperium tam wydzieliło 1 okręt. Te 2 planety (plus małe siły Rebelii) wystawiły całkiem liczne siły, w tym kilka okrętów wojennych... Ale jakość Imperialnego sprzętu wygrała tą wojnę. I ja właśnie takie siły bym widział, jako lokalną Rebelię.

Wiadomo, że przylecą 2 VSD, to nawet nie zauważą, że była bitwa, a nas w otwartej walce rozgromią.

Więc pojawia się pytanie KIM będziemy? Jaki rodzaj gry chcesz poprowadzić? Bo to coraz bardziej brzmi jak klasyczna sesja RPG (co jako PBF kiepsko wypada), a nie "planszówka forumowa ubarwiona elementami RPG" (czym w zasadzie jest zwykle dobry pbf*).

Bo najważniejsze jest pytanie jak wiele WŁAŚCIWEJ gry będzie toczyć się POZA okrętami i statkami. Wezmę mój obecny PBF. Tam gracze 95% właściwej gry spędzają w pojazdach. W zasadzie gracz rusza nie sobą, a czołgiem. Tak samo było z okrętami podwodnymi, nawodnymi (z wyjątkiem dla Kanarona i jednej konferencji, która była dla klimatu). A sceny poza pojazdami są zwykle fabularyzowane.

Bo teraz spójrzmy na to z boku. Co będzie mógł w grze robić gracz, który dostanie YT-1300? Chyba, że on ma właśnie mieć sceny poza statkiem (coś jak statek w KoTOR, czy TOR, który praktycznie służył głównie jako środek lokomocji) i np. on będzie tym, co ląduje na uboczu, nawiązuje kontakty na lądzie, a ci zbrojni będą mieć "swoją grę", czyli jak np. on zakończy, to oni osłaniają jego ucieczkę, gdy ten gracz w YT-1300 ma niewiele do powiedzenia.


*wyjątek: PBF storytellingowy, to inna para kaloszy, ale to jest ciut inna liga i zasady (i wiem, że tu nie wypali taki).
PL_Hrothgar - 31 Styczeń 2019, 15:43
:
To tak jak w wielu przypadkach. Nazwa przychodziła później niż początek działalności. W opcjach transportowych też jest kilka fajnych maszyn. Jak Gozanti na przykład.

Chciałem, by na początek nasza grupa była trochę "pstrokata". Nie powinna od razu wyglądać na potęgę militarną.

Co do pochodzenia, możecie być żołnierzami z dawnej Armii Republiki, dezerterami z Imperialnej, jakimiś łowcami nagród czy dawnymi policjantami. Czy farmerami z niebezpiecznego świata. To już od was zależy, jaką historię napiszecie, będziemy też je ewentualnie omawiać.

Co do akcji, będą pewnie i akcje naziemne, w kosmosie i pewnie jakieś odpoczynki w ewentualnej bazie.Podejrzewam , że gros będzie w kosmosie.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 16:15
:
No i co będzie robił ten gość z YT-1300, o co pytałem? Bo gość od okrętu to wiadomo, co będzie miał... I najważniejsze... zamierzasz raz grać z jednym graczem, raz z innym? Bo "na raz" nie wyjdzie, jak tak skaczesz.

Hrothgar, dajesz takie ogólniki, że nie wiadomo, co to będzie.

W skrócie: Możecie być wszystkimi i chcę byście byli wszystkimi.
pingwin9314 - 31 Styczeń 2019, 16:17
:
Hrothgar. Dając graczowi prawie nieuzbrojony okręt YT-1300 to tak jak byś mu powiedział, inni będą grac a ty będziesz się modlić by NPC nie wzięli Ciebie na cel.
A nie moglibyśmy być z układu gdzie są zamieszkałe 2-3 a może i 4 planety gdzie każda z planet wystawia swoje własne okręty obrony systemu? Ale współpracujące ze sobą. czyli np jedna planeta wystawia dwa skrzydla myśliwców. Kolejna stary krążownik a kolejna slabouzbrojone 2 korwety. Wtedy gra miała by większy sens dla innych graczy.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 16:46
:
Bo spójrz. Gracze postanowią zaatakować bazę Imperium, której pilnują małe siły na orbicie i na ziemi. Najpierw bitwa kosmiczna, fru, desant, bitwa lądowa... a co wtedy robi "farmer z wygwizdowa" w YT-1300? A dodam, że takie 2 bitwy mogą zająć miesiąc-dwa. I jego postój nie wynika z fabuły (np. tego, że jego postać została ranna, czy okręt jest w remoncie), a... tego, że gracze go pominęli.


Np. weźmy tą wojnę domową na Sepan zaraz po Hoth. Wszystko to stacjonowało w 1 systemie i nikt nie mówi, że to było wszystko (choć w przypadku głównych okrętów to pewnie wiele więcej nie było).

Ripoblus
Fregata Nebulon B Shemsher
Fregata Nebulon B-2 Dromon
Korweta klasy CR92a Assassin Selander
Korweta klasy CR92a Assassin Dromon
Patrolowiec IPV-1 Glas
Przynajmniej 1 eskadra Y-Wingów
Eskadra promów szturmowych klasy Delta ATR-6
1-2 Eskadry promów eskortowe klasy Delta JV-7
Eskadra Promów klasy Lambda T-4a


Dimok
Lekki krążownik MC40a Falaricae*
Lekki krążownik MC40a Ben Het *
Fregata Nebulon B-2 Manus Ferre
Korweta klasy CR92a Assassin Ling Tan
Korweta klasy CR92a Assassin Runka
Korweta klasy CR92a Assassin Falx
Przynajmniej 3 eskadry Z-95 *
Przynajmniej 1 eskadra Y-Wingów
*możliwe, że to wsparcie Dimoku przez Rebelię.
Do tego transportowce eskortowe i Lambdy, około eskadry.


I wszystko to siedzi w 1 systemie. Ba. I wszystko to w zasadzie rozbija w kilku bitwach 1 VSD (nie licząc tego, że sami się tłuką).

I mamy tu świetne pole do gry. Gracze np. są z Ripoblusa. Ich wrogiem są Dimokowie. Imperium kazało "zakończyć" konflikt... Przy czym wszyscy wiedzą, że jak ktoś pokona wroga, to on będzie władał systemem... Ale jak konflikt się przedłuży i zamiast wspierać gospodarką Imperium, będzie produkcja szła na wojnę... To Imperium wpadnie i będzie po zabawie. A i Rebelię interesuje zyskanie gospodarki systemu.

I gracze jako flota Ripoblusa stoją w rozkroku.
Rząd Ripoblusu, ich pracodawcy, chcą wygrać wojnę i zachować względną niezależność
Dimokowie chcą wygrać wojnę i zachować względną niezależność
Imperium chce pokoju w systemie, ale jak sytuacja się nie uspokoi, przejmie system siłą
Rebelia chce przejąć gospodarkę systemu przez zwycięstwo "popierającej ją" strony.

I kim mogą być gracze?
1) Kapitan Shemshera
2) Kapitan Dromona
3) Dowódca eskadry korwet (Selander i Dromon)
4) Dowódca eskadry Y-Wingów z Dromona
5) Dowódca piechoty kosmicznej z Shemshera z 6 transportowcami szturmowymi i oddziałami
6) Dowódca pułku promów (Lambdy i Delty JV-7)

I patrz.... Nie zmieniając nic w Expanded Universe (no, prawie nic)... Wcisnąłem 6 graczy, każdego z mniej więcej podobną siłą/możliwościami działania i wspólnym celem... A może uznają, że lepiej wesprzeć Rebelie, albo dogadać się z Imperium i dokonać zamachu stanu na Rządzie?
PL_Hrothgar - 31 Styczeń 2019, 18:01
:
Chciałem przygotować wiele sytuacji zarówno lądowych jak i kosmicznych. I nie mówiłem o YT-1300 jako MUST Be, chodziło mi o jednostki nie stricte militarne . Vide Gozanti, krzyżówka patrolowca i transportowca.
W ogóle miałem marny czas ostatnio i chciałem odreagować robiąc jakąś sesję i pbf, bo zawsze dobrze się bawiłem zarówno jako GM jak i gracz. Szczerze aż mnie do kieliszka zaczyna ciągnąć, bo wszędzie mam wrażenie nie idzie mi...
W przypadku Blue rozumiem , że masz więcej doświadczenia w prowadzeniu niż ja. Miałem 1 PBFa i jakieś 6-7 sesji rpg. Mam jednak wrażenie , że nie podoba ci się forma jaką miała przybrać gra, a każda próba wytłumaczenia wiąże się z problemami typu "za mało, za wąsko" etc. Szczerze aż zaczynam wątpić czy mogę poprowadzić tu cokolwiek...
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 19:05
:
Cytat:
Mam jednak wrażenie , że nie podoba ci się forma jaką miała przybrać gra

Hrothgar, to źle rozumiesz. Bo ja właśnie chcę dowiedzieć się, jaką formę ma przyjąć. Bo początkowo wyglądąło, że będziemy dowodzić małymi grupami kosmicznymi (właśnie okręty, eskadry, itd). Coś jak gra bitewna Armada, tylko każdy ma "1-2 figurki"). Ale jak dodałeś YT-1300, to znaczy, że jednak coś innego planujesz.
Cały czas cię pytam o konkrety, bo jak rzucasz ogólniki, to ja nie mogę znaleźć połączenia.

Nie chodzi, czy za mało, czy za dużo, ale "co w zasadzie to ma być?". Tak samo nie chodzi YT-1300, Masowiec, czy kontenerowiec. To nie ma znaczenia. Jak wymyślisz coś ciekawego dla pilota YT-1300, to może okazać się, ze to dowódca krążownika będzie się nudził.
I jak okaże się, że jednak masz na to pomysł, to ja nawet na pilota YT-1300 się mogę pisać.
Tylko wiem, że nawet na sesji RPG, jak się graczy za bardzo rozrzuci, to potem jest chaos i jeden się nudzi, gdy inni się bawią. I dlatego dziwi mnie ten rozrzut.


Bo załóżmy taką sytuację. Mamy graczy:
a) dowódca okrętu
b) dowódca myśliwców
c) dowódca oddziału wojskowego, a jednocześnie główny dowódca
d) pilot transportowca

Wymyślmy jakąś sytuację. Daj przykładowe opcje, jakie teraz dostają gracze. O't tak, rzucone. I teraz wymyślmy sytuację. Bez opisów fabularnych, ot sucho. Na razie każdy ma swoje dzieło.
Dowódca okrętu ma swój krążownik, dowódca myśliwców ma swoje myśliwce, dowódca oddziału ma swoich żołnierzy i ogólnie dowodzi, pilot transportowca ma swojego YT-1300.

I w zasadzie, co zamierzasz dalej? Weźmy taka "symulację". Co piszesz każdemu z nich w "rozpoczęciu akcji"? (zapewne sytuacje z wyborami, ale o czym?).
pingwin9314 - 31 Styczeń 2019, 19:32
:
Jbc przepraszam za brak polskich znaków nie działa mi alt.

Hrothgar, jak na razie próbujemy dowiedzieć się na czym dokładnie gra będzie polegała :P
Gubimy się w miejscu gdzie mówisz o skali rozgrywki. Rozumiem ze chcesz starcia na planetach jak i w kosmosie, ale zwróć uwage ze jesli bedzie starcie planetarne to gracze nieposiadających sil planetarnych nie będą przez dłuższy czas brać udziału w rozgrywce. Oczywiscie jesli wprowadzisz cos co spowoduje ze wszyscy gracze beda brali udzial w takich starciach to tu juz by bylo super.

Ja chciałbym bardzo zagrać ta grę bo zawsze lubiłem klimat SW oraz walki w kosmosie.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2019, 19:37
:
Ja też lubię klimat SW.

Już nawet mam zarys "przedstawienia" mojej postaci w formie pamiętnika :) Już wiem, że lubi prysznic, co jest na noszonym przeze mnie szlafroku, skąd ma ten szlafrok, jak wyglądało "kocenie" nowych i dlaczego moja postać nie widzi w tym problemu, co ma powieszone nad łóżkiem i dlaczego, a także dlaczego inni uważają, że to "chore" tak się demotywować, podczas gdy dla mnie to właśnie motywacja, itd.
i utknąłem w miejscu, gdy nie wiem, czy przychodzi do mnie skrzydłowy/chorąży/drugi pilot :)

[szczegóły zostawię na posta, niech będzie niespodzianka]
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 16:12
:
Przykład 1: Grupa 1 uderza na cele kosmiczne (np. jakiś konwój). Konwój to dwa transportowce , korweta i jakiś lekki okręcik z myśliwcami. Duży okręt wiąże gracz z dużym okrętem, dwóch wiąże korwetę i myśliwce. W momencie , gdy eskorta jest już zbyt zajęta albo unieszkodliwiona , do akcji wkraczają transportowce (lub od walki odłączają się te bardziej „bojowe”) i dokonują abordażu transportowców. W zależności od siły albo przejmują je całkowicie albo zabierają co się da i zwiewają. W tym czasie gracze „bojowi” mogą zwiewać lub całkowicie zniszczyć wroga. Albo zaliczyć faila i od razu spieprzać , jeśli za bardzo się będziecie grzebać i nadejdzie odsiecz.

Przykład 2: Gracze z okrętami mają swoją misję , jak powyższa w której mogą brać transportowce udział, ale transportowce mają misję np z szmuglowaniem części z pobliskiej bazy w przebraniu. Albo coś innego.

YT-1300 to może niefortunny był przykład, istnieje wiele transportowców i kanonierek o wiele lepiej dostosowanych do walk a wciąż nadających się do czegoś związanego z transportem. Jak Firespray , Pinasa czy inna drobnica. Taka pinasa to bardzo skuteczny stateczek przeciw myśliwcom Imperium, a jednocześnie na tyle mały i szybki (i choć minimalnie odporniejszy niż byle cywilna łajba) by unikać karzącego ognia z jednostki jak fregata czy krążownik.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 16:22
:
No, dlatego pytałem, czy Firespray nie lepszy :)
Ale Hrothgar nie rozwiązujesz głównego problemu, jaki mamy. Jaka ma być tego forma? Bo to co odpisałeś, może zająć 2 miesiące lub 1 tydzień gry w zależności od formy. Spójrz na to, co napisałem niżej (pisałem, zanim odpisałeś)





=================
Post przed edycji

Trochę posiedziałem nad tym, co pisałeś i wychodzi mnie, że w zależności od tego, CO chcesz, aby było najlepsze, widzę 2 wyjścia. Filmowe lub Strategiczne. Strategiczne lepiej sprawdzi się w grze a'la to, co byłoby podczas takiej np. Wojny w Sepan, Filmowe chyba lepiej do takiego misz-maszu.



Załóżmy, sytuację.
Gracze chcą uratować pojmanych rebeliantów, pośród których jest ważny dowódca, zanim Imperium dowie się, że nie pojmało "nieważnych buntowników", a przywódców kilku ważnych grup.
Plan graczy jest następujący. Krążownik przylatuje i odgania okręt patrolowy. W tym czasie myśliwce zaczynają atak na placówkę, na jej obrzeżach lądują wojskowi. Zanim Imperium podniesie się z zaskoczenia, uwalniamy jeńców i w nogi.
Gracze dolatują do systemu i zaczynają się schody. Na orbicie jest nie okręt patrolowy, a okręt patrolowy i fregata. Choć ciągle Rebelia ma przewagę, to już nie jest tak różowo.

Gracze są na okręcie flagowym, jest chwila na podjęcie decyzji. W zasadzie można rozpatrzeć 3 warianty:
a) Postępować zgodnie z planem, co naraża krążownik na ciężką bitwę sam na sam
b) Nie wysłać myśliwców do ataku na placówkę, a do wsparcia bitwy kosmicznej, co zmniejsza siłę ognia oddziałów lądujących
c) Poczekać z wysłaniem sił lądowych, co na pewno pozwoli Imperium na planecie zebrać siły

Gracze wybrali, że ich plan to B). I teraz rozchodzimy się.

Wersja filmowa.
Tu nie rozgrywamy bitwy, a skaczemy "od krytycznego momentu, do krytycznego momentu".
+ Szybsze z powodu przeskoków
+ Łatwiej skakać między graczami
-Gracz może czuć, że on nie kontroluje decyzji swojej postaci, gdyż w przeskokach to MG ją kontroluje.
- Każde nieporozumienie z graczem powoduje, że gracz w połowie akcji może powiedzieć "ale jak? Przecież ja coś innego chciałem!" i mieć wtedy rację.


Więc.
Post u Pilota z Wygwizdowa
[opis, jak lecą bez eskorty, jak za nimi rozpoczyna się bitwa i jak napada ich parka TIE. Ktoś w radio klnie, gdzie są myśliwce. Gracz ma decyzję, czy leci dalej, czy chce związać walką TIE.]
Gracz na przekór odpowiada, że wzywa przez radio myśliwce do pomocy.

Post u dowódcy myśliwców
[opis jak zaczyna się bitwa, jak transportowce lecą same, jak okręty się zwarły, jak toczy walki myśliwskie i gdy zestrzeliwuje jedną gałę, w radio ma wezwanie o pomoc od frachtowców, bo tam są 2 TIE]
Gracz chce się połączyć z dowódcą

Post u dowódcy okrętu
[opis jak zaczyna się bitwa, jak transportowce lecą same, jak okręty i myśliwce się zwierają. Że przewaga jest po stronie Rebelii, ale walka wciąż trwa i nagle jeden oficer:
-Panie admirale! Dowódca myśliwców pyta, czy może lecieć na planetę!]
Dowódca zaprzecza.

Post u pilota
[opis, jak ten widzi, ze TIE zestrzeliły jeden transportowiec, jak czeka na decyzję, aż wreszcie informacja, że te nie nadlecą]
Gracz decyduje, że spróbuje zniszczyć te TIE

Post u dowódcy ataku.
[opis, jak lecą bez eskorty, jak za nimi rozpoczyna się bitwa i jak napada ich parka TIE. Ktoś w radio klnie, gdzie są myśliwce. Opis jak TIE zestrzeliwują jeden transportowiec i jak po długim czasie jeden YT-1300 odrywa się od szyku i rusza na TIE, jak jeden uszkodzony TIE ucieka, a drugi co jakiś czas podlatuje i strzela... Ale transportowce zbliżają się do bazy wroga. Lądujące transportowce to łatwy cel dla TIE. I pada pytanie, czy lądować pod ogniem, czy czekać na wsparcie/zestrzelenie tego drugiego TIE]
Dowódca decyduje o lądowaniu.

Post u pilota
[opis jak uszkadza jednego TIE, jak drugi go unika, szarpiąc promy i jak dowódca każe lądować ogniem. Decyzja dla gracza]
Ten decyduje, że zaczai się na tego TIE, gdy inni lądują.

Post u żołnierza
[opis jak ruszyli do ataku, jak atakowały ich TIE, jak wylądowali, jak jeden YT-1300 zamiast wysadzać żołnierzy gania się za TIE. Żołnierze ruszają do walki, ale okazuje się, że w bazie jest wrogi AT-ST, który zatrzymuje natarcie. Bez wsparcia lotniczego atak okaże się trudny. Ale mogą spróbować zbliżyć się i wtedy może spróbować użyć swojej wyrzutni, ale to ryzyko dużych strat, tak zbliżyć się do maszyny krocącej]
Gracz prosi o wsparcie, gdyż zalegli pod ogniem

Post u dowódcy ataku
[opis wylądowali, jak jeden YT-1300 zamiast wysadzać żołnierzy gania się za TIE. Żołnierze ruszają do walki i jak jeden pluton melduje, że na majdanie jest AT-ST i zalegli pod ogniem i potrzebują wsparcia powietrznego]
Gracz prosi o wsparcie myśliwców.

Post u dowódcy okrętu
[opis, jak bitwa idzie po myśli Rebelii, jak Fregata zaczyna sie wycofywać, uchodząc uszkodzona poza zasięg dział krążownika. Ale myśliwce Y-Wingi mogą ją dopaść, zanim ucieknie w nadprzestrzeń.]

Gracz staje przed dylematem. Czy odesłać Y-Wingi do ataku na bazę i zabezpieczyć główny cel misji, ale pozwolić uciec wrogiemu okrętowi, czy też dokończyć dzieło, ryzykując niepowodzenie głównej misji....



I tu sądzę, że do tego momentu zajęłoby to mniej, niż tydzień na całą tą operację. Każdy ma coś dla siebie, nawet jak mało, to ma coś. Ale jednocześnie unikamy szczegółów.



Wersja Strategiczna
Tu praktycznie idziemy tura po turze, pomijając tylko te, gdzie naprawdę nie ma nic ważnego (coś jak pbf z Panzerami).
+ Gracz może wykazać się umiejętnościami taktycznymi, planować manewry, itd.
+ Gracz czuje, że ma kontrolę decyzji swojej postaci, gdyż zwykle następny post wynika z decyzji z wcześniejszego.
+ Nieporozumienie tyczy się najwyżej chwili, nie dłuższego czasu i łatwo to naprawić.
- Dłuższy
- Czasami gracz może długo czekać na swoją akcję.


Więc.
Post u Pilota z Wygwizdowa, Dowódcy myśliwców, Dowódcy krążownika
Rozstawiają swoje siły w czerwonym polu. Transportowce muszą dotrzeć do niebieskiego, aby wejść w atmosferę I idziemy tura po turze.

Potem po wejściu w atmosferę transportowce mają lot do ziemi... I tu mają osobną mapkę, podczas gdy na kosmicznej trwa bitwa dalej. No i na tej mapce są te 2 TIE.

Po lądowaniu wojsko ma swoją mapkę (taki Command and Conquer Red Alert), gdzie ma bazę, swoje siły, wrogiego AT-ST.

I jak myśliwce chcą dołączyć do bitwy, to muszą na mapie kosmicznej dolecieć do krawędzi niebieskiej, potem przelecieć mapę atmosfery i na jej dole mają "pole bitwy"

Czyli tak jakby rozgrywać 3 gry wojenne/bitewniakowe na raz. (obrazki widoczne po zalogowaniu). I tu bitwa może trwać nawet 2 miesiące. I żołnierz będzie się nudził do czasu wylądowania, a i pilot YT-1300 jak nic nie będzie się działo, będzie miał "to unikam wroga"



EDIT
zauważyłem, że w miedzyczasie odpisałeś, dodałem inny wstęp
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 16:27
:
Ach , teraz rozumiem. Zdecydowanie miałem zamiar użyć wersji strategicznej , miałem zamiar rysować mapki etc. Walka trwałaby przynajmniej kilkanaście tur, jak nie więcej. Im większe siły i równiejsze , tym dłużej.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 16:35
:
No to właśnie dlatego o tym YT-1300 było takie zaskoczenie dla nas. Bo co biudulek w takiej długiej bitwie będzie robił? "unikam TIE", "lecę bardziej w prawo z dala od TIE". "Unikam TIE", "Strzelam do tego TIE co mnie napada i modlę się, aby przeżyć".

Właśnie przykład z Sepan moim zdaniem jest lepszy dla takiej formy, bo wtedy gracze mają w miarę równe siły/możliwości działania. Przy dużym misz-maszu, może być różnie... Ale kto wie? Może okaże się, że w jeden akcji to ci od ciężkich będą mieć zabawę, a w innej ci od frachtowca będą mogli wykazać się w atmosferze, bo w kosmosie nic nie będzie.


Dobra, to w zasadzie jedno mamy ustalone...
I teraz wchodzi drugie :) Postacie :)

Na jakiejś konkretnej mechanice tworzysz to? Z RPGowych znam D6, D20 i ten nowy "Edge of Empire/Age of Rebellion" :) Czy masz własny system tworzenia postaci do tego?
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 17:00
:
System jaki używałem był własny, pochodny od d100 warhammera. Taki używaliśmy do naszych sesji na kilku forach internetowych, żadno już właściwie nie istnieje. Jeśli uważasz, że powinniśmy używać bardziej ogranego i legalnego systemu, mam w razie czego podręczniki dol SWd20, chyba wszystkie choć po angielsku, ale język dla mnie to nie przeszkoda.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 18:16
:
Nie, to od ciebie zależy :)
Tylko już bym rozplanował siebie po prostu.

A jak dasz jakieś rasy dostępne, to łatwo porównując różnice "mojej" od tych podanych w systemach, będę mógł zaproponować jak to dla "mojej" przedstawić. W d100 mało co grałem i tu doświadczenia nie mam, ale jak podasz JAK stworzyć postać, to na pewno się dogadamy :) Zresztą to zwykle było porównywalne.
Np. w takim D20 to było +2 do jednego atrybutu, -2 do innego, w D6 to było, że 1 dodatkowa D6 do jednego atrybutu kluczowego i na starcie można było mieć go o 1 więcej. Tak samo w 7th Sea... Więc tu najmniejszy problem :)
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 18:50
:
Zawsze lubiłem D100 bo takie rzuty i statystyki "dziesiątkowe" najmniej pachniały mi niesprawiedliwością. Myślę że do jutra czy pojutrza będę miał gotowy zestaw wszystkich umiejętności , ras i innych rzeczy.

Dzisiaj musiałem bawić się kilka godzin w drwala. 6 godzin pracy w lesie.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 19:44
:
A choć konkretnie się narąbałeś? :)
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 20:36
:
Zdecydowanie za dużo, jutro na pewno mnie będzie wszystko boleć, ale chociaż zrobione jest.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 21:34
:
A mówią, że po narąbaniu się to tylko głowa boli :P

Edit
Dobra, koniec żartowania :)
A teraz serio.
Dzieła Venthana Chassu były ostatni raz wystawiane publicznie w 8BBY. Jeden z jego ostatnich obrazów to Palpatine Triumfujący. A ponieważ to "Disneyowski Kanon", że on tworzy już podczas Wojen Klonów, jak jest u ciebie z jego twórczością?
Stworzył już obraz Palpatine'a, czy na razie studiuje akty? A może jeszcze nawet nimi się nie zainteresował?
PL_Hrothgar - 1 Luty 2019, 21:58
:
To jest z zbioru opowiadań "Opowieści z Imperium"?
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2019, 21:59
:
Tak, tam był.
A i w SW Galaxies ponoć druga wersja tego dzieła.
pingwin9314 - 1 Luty 2019, 23:32
:
To powiem szczerze ze według mnie lepsza jest wersja filmowa ale to już nie moja decyzja.
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 10:59
:
Myślę, że użyjemy systemu D20 z SW rpg, jeśli ktoś nie ma pojęcia o systemie to dzisiaj napiszę co będzie potrzebne.

Co do obrazu, w tym okresie nie był on jeszcze ukończony albo nawet nie zaczęty. Były jednak obecne inne , mniej znane prace artysty.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 14:45
:
Okej. Czyli plakatu z Palpatinem Triumfującym nie mogę mieć, ale wcześniejsze działo jakieś tak? :)

Ps. Ja plakat z Palpusiem Triumfującym będę musiał zdobyć :)


I dlaczego jednak nie d100? To ja wczoraj online'owy kurs tworzenia postaci do Warhamca odbywałem, a tu jednak nie? :chusteczka:
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 15:20
:
Ja swoje D100 stworzyłem i nie było bez wad. Bardziej przystosowane do sesji małej ekipy niż ekipy mającej pod swoją kontrolą spore siły.

Co do ras, nie mam problemów z żadną , poza takimi jak Ewoki i Gunganie oraz wymarłe jak Rakatanie.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 15:36
:
Dobra, o ile nie planowałem zagrać Gunganinem, to jaki problem z nimi?

A Gammoreanin Pilot lub Ewok chcący latać na X-Wingach*?



*Ta para musi być razem :)
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 15:45
:
Gamorreanka to całkiem, całkiem. Gamorreanie byli durni jak buty, ale samice były o wiele bardziej inteligentne i często znały się na technice. Oczywiście nie były jakoś specjalnie zaawansowane czy genialne, ale umiały używać i rozumieć większość technologi standardowej.

Jedna Gammeroanka nawet nauczyła się techniki Force Ghost - https://starwars.fandom.com/wiki/Grotrugga .


Co do Ewoków byli zbyt prymitywni. Był chyba komiks o jednym Ewoku jak dobrze pamiętam, dla jaj.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 16:10
:
Czyli nie wiesz, o jakiej scenie mówię? Z Gamoreaninem pilotem i Ewokiem co chce latać na X-Wingach?
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 16:17
:
Jak było to tłumaczone? Eskadra Duchów? Udawali piratów to pamiętam.

Tamten Gamorreanin był modyfikowany by był inteligentinejszy , nie liczy się .

Jeden na 100 tysięcy Gamorrean męskich by mu (może) odpowiadał, jeden na 10 tysięcy żeńskich.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 16:20
:
Czyli nasz tego Ewoka :)

Dobra, ale teraz na serio.
A co nie tak w Gunganach?
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 18:19
:
Zamieszczam prototyp karty na razie. Jutro zamieszczę listę ewentualnego sprzętu do ekwipunku, rasy i ich modyfikatory. Sorry że to tak długo zajmuję , ale chcę , żeby to było chociaż porządnie zrobione, choć nie jest to stricte karta z D20 (brak na przykład mądrości którą złączyłem z inteligencją, jeśli uważacie, że mądrość byłaby wymagana, można ją dodać , wtedy zmienię kartę jutro).
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 20:47
:
Cytat:
Spostrzegawczość, atrybut Zręczność


Że co?
Mądrość w zasadzie opisuje percepcje i siłę woli... oraz umiejętność do "nie palnięcia głupot"... To ostatnie idzie na gracza rozumiem? (czyt. jak palnę głupotę, to palnąłem :) )
siła woli rozumiem, że też odpadnie?
No i zostaje percepcja... Tylko dlaczego ze zręczności? Szybkość ruszania gałkami ocznymi? XD
I co ma zręczność do naprawy, która w D20 podlega pod inteligencję?


Cytat:
umiejętności to współczynnik/3 + punkty własne do rozdania, których jest 5. Maksymalna ilość w punktach umiejętności to 10.


Zaokrąglane w górę, czy w dół?

Bo teraz, załóżmy, że mam 17 zręczności.I chcę stworzyć snajpera i dać wiele w strzelanie...
To maksymalnie 10 to PO dodaniu współczynnika rozumiem?
Bo teraz załóżmy, że wszystko ładuję w strzelanie... To ile mogę władować?
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 21:11
:
Bądźmy szczodrzy i zaokrąglamy w górę jak coś.

Można się zastanowić czy Mądrość dostawić. Co byś myślał, wchodziłoby pod autorytet mądrości z tej listy?

Zastanawiam się jeszcze na podzielenie dowodzenia na kosmiczne i lądowe. Ackbar był znakomitym admirałem ale nie słyszałem o jego doświadczeniu lądowym.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 21:18
:
No. Można to rozbić. W planszówce Rebelia, to też 2 osobne umiejętności.

I nie, mądrości nie trzeba, tylko pod co podciągnąć raczej spostrzegawczość.

A co ze zdolnościami rasowymi? Bo tu na to wchodzimy. Np. weźmy rasę, co w D20 ma +2 do zręczności, -2 do budowy.
Jak to przełożyć na to, co proponujesz?
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 21:49
:
+2 do zręczności , -2 do siły i -1 do wytrzymałości jeśli uznamy , że budowa to 1 siła i 1/2 wytrzymałość . -2 do wszystkiego wydaje mi się nazbyt brutalne.
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 21:53
:
Spostrzegawczość w Falloucie podlegała pod percepcję, tu jej nie ma. Może zrobić percepcję jako osobną rzecz z 2-3 punktami, bo nawet cieć pewne rzeczy zauważy.
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 22:01
:
Cytat:
+2 do zręczności , -2 do siły i -1 do wytrzymałości jeśli uznamy , że budowa to 1 siła i 1/2 wytrzymałość . -2 do wszystkiego wydaje mi się nazbyt brutalne.


Dobra, z przekładaniem ras nie rozumiem....
Możesz objaśnić? Bo nie rozumiem zupełnie.
PL_Hrothgar - 2 Luty 2019, 22:13
:
Będę objaśniać przeliczniki ras, ale już jutro. swoją drogą widziałem, że odpowiadasz ludziom o 3-4 w nocy. Kiedy ty śpisz?
PL_CMDR Blue R - 2 Luty 2019, 22:18
:
Kiedy pisałem o 3-4 w nocy?

Może o 4:30? Bo wtedy mniej więcej do pracy wstaję.

=====================

A co do ras, bo na karcie dałeś modyfikator rasowy.
+2 w D20 do atrybutu to +1 do umiejętności.
Wiec może po prostu jak jest rasa z +1 do zręczności, to po prostu ma +1 do wszystkich testów na zręczności?
Tylko jak wtedy -2 do budowy przełożyć...

Więc może rozwiń jutro, bo ja, osoba, która tworzyła w wielu systemach postacie, a SW D20 znam bardzo dobrze... nie rozumiem zupełnie tego tworzenia.
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 15:27
:
Okej, wrzucam listę ras i kartę wersja nr.2 .

Przepraszam , że tak to mi zajmuje, ale zardzewiałem przez te lata. Nawet nie zauważyłem, że ostatnie sesje to były 7 lat temu. Studia i praca tak mi wypaczyły obraz przez te lata...
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 15:43
:
Cytat:
Kel Dor - +2 do zręczności, +2 do mądrości, -2 do wytrzymałości. Wymagają masek na planetach innych niż rodzinna, dobrze widzą w ciemności i znają język keldoriański i standardowy.


A co czego służy UMIEJĘTNOŚĆ mądrość?

I teraz, jak działa to +2? Znaczy, że mogę mieć 22 punkty w zręczności? A jak ktoś ma -2, to maksymalnie 18?
Przy przydzielaniu punktów od zera i przy stałej cenie* zmiana pułapu maksymalnego jest bardziej przystępne, niż +-2.

I rozumiem, że na podobnej zasadzie mogę rozejrzeć się po Ultimate Alien Anatology?



*jak pewnie wiesz, w D20 przy standardowym kupowaniu punktów im masz ich więcej, tym są droższe, a modyfikator nakładasz później, więc taki Kel Dor 18 punktów zręczności osiągnie za tyle samo punktów, co człowiek za 16, dla którego podniesienie z 16 na 18 kosztuje chyba 6-7 punktów.
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 16:06
:
Mądrość ma służyć do tego by nie popełniać błędów. Myślę, że +- będzie służyć do zmiany pułapu górnego-dolnego. Mnie trochę martwi , czy dałem za mało punktów do rozdania w statystykach i umiejkach...

Co do ras, wypisanie wszystkich jakie są jest ogromnym przedsięwzięciem i jak ktoś poza tymi, które podałem chciałby jakąś, wystarczy zagadać bo mam Ulitmate Alien Antology i jak ktoś nie ma dostępu to mu po prostu prześlę.

Tak swoją drogą , chciałem by umiejętności odwzorowywało możliwie większość lub wszystkie możliwe akcje dostępne w przyszłej grze.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 16:26
:
A jak ktoś chce umiejętność, której nie ma, to to zawsze można dodać, nie? :) Np. będzie ktoś chciał pływać :) To pływanie na sile się mu doda, nie? :) To jak Olek w Panzerach. Ma jeździectwo jako jedyny :) Znaczy miał, bo już nie polata konno, bo jest martwy.


ps. Ale jak chcesz użyć w grze mądrości? Że jak ktoś ma więcej, to np. dasz mu w poście podpowiedzi więcej, czy jak? Bo załóżmy, że ktoś wpadnie na głupi pomysł i chce wysłać maila na Darth.Vader@empire.emp*.. to ten z mądrością dostanie ostrzeżenie?



*Kto grał w X-Wing Alliance ten wie, o co chodzi :)
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 17:09
:
Owszem, będziemy ewentualnie dodawać te umiejki. Poza jakąś bardzo z tylnej części ciała.

Mądrość ma działać jak podpowiedź , im wyższa tym więcej informacji ,tak przynajmniej ja to sobie wyobrażałem.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 17:26
:
No, to może działać...

Ps. A co do umiejek. Jakby ktoś chciał szydełkowanie mieć na 1, to zabronisz? :) Ja bym dodał dla niego i tyle :)


No dobra, ale wchodzimy w krok następny.
Profesja.

Jak ustaliliśmy ktoś dostanie dowództwo krążownika, inny pilotaż kanonierki, inny ma dowodzić oddziałem...
I KIEDY to będzie ustalane? Bo np. ja i Pingwin tworzymy dowódców krążownika. I co wtedy? Skoro 2 stworzyło dowódców krążownika, to będą 2 okręty? Bo z drugiej strony taki dowódca może nie mieć umiejętności, aby zająć się czymś innym, skoro szkolił się na oficera.
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 18:20
:
Będą 2 okręty , tylko pomyśli się co może być.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 18:24
:
Okej, czyli my ustalamy kim chcemy zagrać i wtedy ty do tego dorobisz odpowiednie siły.
Nie będzie nikogo lądowego, to bitwy lądowe będą pomijane, a nasza rola to będzie np. tylko doprowadzenie do desantu albo wysłanie wsparcia (czyli na tym, co pokazywałem w przykładowym ataku, tylko kosmos i atmosfera), tak?
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 18:26
:
Owszem, w końcu ma to mieć sens, nie być jakoś na odczep się zrobione.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 19:14
:
Ok, ok.

To jeszcze mała kwestia. Zdolności specjalne/atuty pomijamy, tak?
Pytam, bo chciałem, aby moja postać znała podstawy K'thri.
Czy po prostu jak mam trochę umiejętności walka wręcz, to fabularnie można uznać, że znam trochę tej sztuki?
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 19:17
:
Myślę , że możesz napisać sobie, że znasz trochę tej sztuki walki. Przede wszystkim rzadko ci się przyda, jako dowódcy większego statku/grupy/komodora?
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 19:50
:
Wiesz, ja umiem odgrywać postacie i prowadzić rozmowę z punktu widzenia z którym się nie zgadzam, a także mam sporą widzę historyczną. Rzadko mnie się to przydaje jako brygadziście na zakładzie. Ale to umiem.

Tak samo postać w grze. Czy to ma być Minmax? Że jak robię wojownika, to dużo siły, ogromna budowa i bardzo niska charyzma. Cham, gbur, ale siłacz. Tak wygląda "dobry wojownik", bo wojownik rzadko kiedy ma szanse użyć charyzmy.

Poza tym, nigdy nie wiesz, kiedy w bazie ogłoszą alarm "Imperialni żołnierze wkroczyli do bazy", a na drodze do promu nie stanie ci jeden szturmowiec :)

A z innych rzeczy, to jeszcze pływanie będę mieć rozwinięte :)
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 19:54
:
Spoko, dodaj sobie pływanie, nie, nie muszą być minmax. Raczej jedna rzecz po prostu ma być lepsza od innej.

Bo inaczej mielibyśmy praktycznie podróże Gammorean w kosmosie.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 19:58
:
Ps. Klony to jakiejś sztuki walki wręcz uczono? Bo nie pamiętam.
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 20:02
:
Standardowi na pewno mieli podstawy walki wręcz. Jakieś bardziej rozbudowane sztuki walki to już bardziej komandosi lub wkład własny.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 20:22
:
To wygląda, że poza Pingwinem, który z tego co wiem jest raczej "dostępny", to zapisali się tylko "martwi" gracze z Panzerwaffe. Więc nakładanie się gier nie utrudnia niczego.
To kiedy ruszamy?
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 20:25
:
Teraz zrobimy temat z kartami, jeśli ktoś będzie miał pytania co do karty zada je tutaj, bo pw nie działają i jak tylko wszyscy będą mieli gotowe karty możemy ruszać.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 20:30
:
To Olka i Kanarona trzeba zawolać na Discordzie/shoutboxie, bo pewnie przegapili.
Może w temacie rekrutacji warto zamieścić kartę końcową?
PL_olek0849 - 3 Luty 2019, 21:19
:
Czyta i jest na bierząco, ale i tak nie ogarniam tej tabelki sorki w planszówki nie grywam :D
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 21:42
:
58 punktów do rozdania w statystkach. 20 to max, chyba że masz bonus z rasy,

co do kosztu punktów

1-8 - 1 punkt

9-12- 2

13-14 3

15 - 4

16- 6

17- 7

etc etc.

Potem umiejki (maks 20) , wynikają z statystyk, bierzesz statystyke , dzielisz przez 4 i zaokrąglasz w góre i masz 5 punktów do rozdania, chyba że twoja rasa ma coś do tego.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 21:57
:
Ej, to ja kończę postać, a ty cennik zmieniasz?

Czyli rozumiem, że jak w D20 standard postaci w atrybucie to 10 punktów, to u ciebie ciut mniej? 8+2+2 = 12
12*5 = 60, a mamy 58

Ile więc ma taki "przeciętny/przeciętniak" w galaktyce? Same 8?

Pytam, bo chcę wiedzieć, czy moja postać jest ponad, czy nadprzeciętna w pewnych kwestiach.

I po co piszesz, że maksymalny atrybut to 20, skoro za 59 punktów mogę mieć 1x"19" i same "1"?

No i w umiejkach coś się nie zgadza:

Hrothgar napisał/a:
Potem umiejki (maks 20) , wynikają z statystyk, bierzesz statystyke , dzielisz przez 4 i zaokrąglasz w góre i masz 5 punktów do rozdania, chyba że twoja rasa ma coś do tego.



Na karcie postaci Hrothgar napisał/a:
Maksymalna ilość punktów to 20, umiejętności to współczynnik/3 + punkty własne do rozdania, których jest 10.


To w końcu 5, czy 10?


EDIT

I co z postacią, co ma -1 do mądrości? :) Tyle mnie wyszło :)
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 22:05
:
Bleh, racja, 10 do umiejek.

Dlatego martwiłem się, czy jest za mało punktów do atrybutów.

Co do 20 maks, to jak zrobisz taką postać to spoko. Tylko przy jakimkolwiek wyjściu poza tą "19" pewnie umrze.

58 mi wyszło jak liczyłem sobie coś, może mi się rąbnęło.

OK to zmieniamy 58 na 70. Chcę by nie było w grupie zombie umiejących jedną rzecz tylko.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 22:08
:
No, a ile ma taki "przeciętniak"?
Bo ja tworzenie postaci zawsze zaczynam od stworzenia "przeciętniaka" i potem modyfikuję.
PL_Hrothgar - 3 Luty 2019, 22:10
:
10 w każdej statystyce.

Co do tej - mądrości, to będziesz musiał być bardzo spostrzegawczy sam.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 22:13
:
To 58 nie było złe :P

tylko wtedy przeciętniak miałby 8 (co i tak daje +3 do rzutu!). W D20 przeciętniak ma +0.

Ale jak 70, to 70.
I może cennik dodaj do karty postaci, aby nie trzeba było szukać.
PL_CMDR Blue R - 3 Luty 2019, 23:40
:
Ponieważ nie chcemy zaśmiecać tematu z rektutacją, dyskusję o postaci Enty przenoszę tutaj.

Możemy to zrobić, jak rozmowa z urzędnikiem przy zapisywaniu się do akademii/rebeliantów*, jakbyś chciał :)

[Oficer zapisując w datapadzie]: Imię?
[Enta]: Enta
[Oficer]: Nazwisko?
[Enta]: Brak
[Oficer, spoglądając na istotę]: Plemię?
[Enta]: Nie.
[Oficer, po westchnięciu]: Chodzi o to jak inni nazywają waszych braci, siostry, tak razem wszystkich.
[Enta]: Selonianie.
[Oficer]: To jest chyba rasa?
[Enta]: Tak.
[Oficer]: (zagryzając wargę) Ale jak nazywają tylko waszych braci i siostry, nie inne istoty waszej rasy! Tylko. Jak ja i mój brat jesteśmy ludźmi, ale łączy nas rodzina, a inny (tu wskazał na siedzącego przy biurku obok człowieka) człowiek należy do innej rodziny!
[oficer z sąsiedniego biurka]: Ale Zac, jestem przecież twoim kuzynem...
[Oficer]: (do sąsiedniego oficera) Zamknij się! (do Enty) Nazwa społeczności, rodu...
[Enta]: Pochodzę z Nory Bezuul
[Oficer]: (do siebie) Enta Bezuul.... rasa Selonianie.... Płeć: Samica...
[Enta]: Nie jestem samicą.
[Oficer]: (ciut zmieszany) Oj, przepraszam. Nie jestem ekspertem od ras... Płeć: Samiec...
[Enta]: Nie jestem samcem.
[Oficer]: (krzywo spogląda znad datapadu)... Więc... Jaka jest płeć?
[Enta]: Niepłodna.
[Oficer]: (zaciska pięści) Nie o to pytam. Płeć!
[Enta]: Niepłodna.
[Oficer]: Ale niepłodna samica, czy samiec!
[Enta]: W norze mamy trzy płcie. Samice-królowe, samców i niepłodnych.
[Oficer]: (z miną "nie cierpię tej pracy) Chodzi czy coś ci wisi między nogami!
(śmiech od strony biurka obok)
[Oficer]: (do oficera obok) Zamknij się!
[Enta]: Tak, wisi.
[Oficer]: Dobrze... (zapisuje)
[Enta]: Mam ogon.
[Oficer]: (bliski wybuchu wściekłości, kasując zapis) Bliżej ci do samca, czy samicy?!
[Enta]: Do żadnego.
[Oficer]: Arghhh.... 5 minut przerwy! (powiedział wstając)

(5 minut później)

[Oficer]: (wracając z kubkiem niebieskiego mleka) Przepraszam, mam stresujący dzień... (siadł za biurkiem i podniósł datapad) Na czym to stanęliśmy... ah, to....Tą rubrykę wypełnimy później... Co dalej... Urodzona?
[Enta]: (po kilku sekundach zastanowienia) Tak.

I do dziś nie rozumiem, o co chodziło temu człowiekowi, gdy po pewnym czasie rzucił kubkiem mleka o ścianę i przekazał wywiad kuzynowi. Przecież to były tylko odpowiedzi na jego pytania, które sam zadał. Co prawda niektóre były głupie, ale odpowiadałam. A na przykład pytanie o to, czy nie jestem klonem mnie zaskoczyło. To chyba przecież widać, że nie, prawda?
===========================================


*to zwłaszcza jak rozmowa, jeżeli idzie o to, czego nie ma w spoilerze, a jest w historii.
Ale pełną historię mogę ci na jakimś prywatnym kanale Discord/steam/itd. przekazać.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 14:49
:
Ping, mam nadzieję, że dobrze przemyślałeś tą świetlówkę?

Patrząc, że jak patrzę na postać i ilość wydanych punktów, to ty nie potrafisz jednoczyć się z mocą, więc dla ciebie świetlówka to takie "mocniejsze wibroostrze", które może na ciebie i na nas ściągnąć masę kłopotów, za bardzo nieliczny zysk. A użycie go w walce, to już w ogóle nie da ci prawie żadnego zysku, za masę kłopotów.

Mam nadzieję, że przez 100% gry ten miecz będzie dobrze ukryty przed oczami innych? Bo nie chciałbym, aby Imperium uznało, że w naszej bandzie jest Jedi... To ostatnie, czego potrzebujemy, zanim nie urośniemy w siłę.
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 16:59
:
Nie tylko to. Kaloth (czy też Kalosz jak lubiliśmy go nazywać) jest bardzo dobrym okrętem. W zależności od źródła (oba mówią, że był to często modyfikowany okręt) Kalosz ma albo 4 baterie lekkich turbolaserów i kilka laserów, czyli poziom Nebulona B2, albo jest mikroskopijnym potworem jedzącym małe krążowniki jak mu dobrze pójdzie. Kalosze są mocno modyfikowane i żaden nie jest identyczny, pewnie stąd ta rozbieżność. Pogadamy potem jaki okręt będziesz mógł wybrać.

Co do admirała, Imperium nie dałoby wam spokoju jakby zorientowali się, że macie admirała (prawie najwyższy stopień w marynarce). komandor, oczywiście, kapitan (dowódca kilku jednostek), pewnie, wiceadmirał.... może, ale też niezwykle łakomy kąsek dla imperialnej propagandy. Złapać i zamordować przed kamerami w świetle prawa zdradzieckiego, pozbawionego honoru wiceadmirała... mniam.

A miecz świetlny to od razu by na was zwalił Inkwizycję albo i samego Vadera, w zależności od rzutu, jaki bym na to wykonał.

Pomijam kwestię punktów bo ich nie przeliczałem.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 17:31
:
Co do miecza, to ja mogę tylko doradzić, motyw "na Luke'a"....
Tzn. Luke w ep4. On nawet świetlówki nie odpalił poza oglądaniem i treningiem. Ale ta świetlówka stanowiła wyjście do tego, że tego, aby w przyszłości znaleźć swoją drogę...
Teraz to może być cenna pamiątka, zamykana w kuferku.... ale wraz z fabułą, mogłaby się rozwijać.... Może okazałoby się, że masz możliwość iść ścieżką mocy.... i zaprzestać rozwoju siebie jako oficera, a iść w Jedi.... Ale to raczej długa i wyboista droga...

Tylko na potęgę Mocy. Ping, jakbyś odpalił ten miecz w walce, to by wszyscy szturmowcy z okolicy strzelali do ciebie i by cię rozstrzelali, a potem byli zaskoczeni, co ten Jedi tak łatwo padł. A jakby ktokolwiek doniósł o mieczu, to jak słusznie mówi Hrothgar, zainteresowanie nami byłoby niewspółmiernie do efektów.

Tak to może być:
-Piraci zaatakowali konwój? Wyślijmy tam niszczyciel na patrol, aby ich przepędził

A tak to by było:
-Piraci dowodzeni przez Jedi zaatakowali konwój? Wyślijmy tam eskadrę niszczycieli z inkwizytorem! Musimy dorwac tego Jedi!




A co do kaloszy.... Jest taka mała propozycja... "Uszkodzony Kalosz"... A znalezienie dobrej stoczni dla takiego okrętu, to spore zadanie... A nawet jak już znajdziesz dok... to zdobądź baterie turbolaserów na wymianę...

Samo naprawienie takiego Kaszka, to może być dobry początek naszej kampanii... Przecież, aby zdobyć turbolasery trzeba albo napaść na stocznie, albo na konwój wojskowy... Bo nie mówimy o słabych laserach montowanych na frachtowcach, a o potężnych działach... Czyli trzeba doku, sprzętu i fachowców.... Wszystko, czego nam akurat brakuje.... A nawet jak znajdziemy "przyjazną" nam stocznię z ekipą i turbolaserami... To dlaczego mają nam za frajer wydać broń? Pewnie wolą sami własny okręt uzbroić... I tu może pojawić się dobry motyw z wyborami moralnymi:
Znajdujemy inną grupę rebeliantów, ale oni nam nie ufają, a mają sprzęt, którego potrzebujemy... Z drugiej strony tamci trochę przypominają piratów... a może tak tylko propaganda ich opisuje, a oni zaopatrzenie dla walki o wolność zbierają? (lub też są po prostu piratami, co chowają się za ideałami)...

I podejrzana misja... Gubernator systemu wraz z agentem IBB (org. ISB) ma podróżować liniowcem pod eskortą... I abyśmy go wysadzili, skoro działamy dla dobra galaktyki... I mamy liniowiec pasażerki... Tysiące osób na pokładzie... I zabijemy ich też, aby zlikwidować gubernatora, a w celu dostać działa? Czy nie zmienimy się w terrorystów, którymi nas nazywają.

Plus jak już się weźmiemy w doku na naprawę, to musimy mieć pewność, że na czas naprawy okręt będzie bezpieczny, aby nie obudzić się z rozkręconym okrętem i wizytą Imperium.

To jakby w klimacie 2WŚ mieć pancernik, ale np. tylko z 1 wieżą sprawną... Zdobycie broni do naprawy kolejnych to spore wyzwanie...
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 17:51
:
Czyli Pingu-

-mieczeł może zostać ale mam nadzieję , że nie zabijesz przedwcześnie Drużyny Pierścienic.
-Kalosz , jeśli uznamy , że jest połatany "na taśmę", to może być. Standardowo kalosz miał 5 baterii turbolaserów. Będę objaśniał , jak dany okręt ma turbolasery w bateriach i ile dana ma w danym typie jak już będą one.
-Kapitan, nie admirał. Kapitan może dowodzić obroną jakiejś małej planety.

Swoją drogą jak sprawdzę kartę blue i zobaczę jak tam zrobił okręt (czy nie zrobił), to zrobimy coś w rodzaju karty okrętu, bo będą one pewnie modyfikowane jak cholera przez okres gry i trzeba by był porządek w nich.

Swoją drogą pingu wybrał takiego brzydala na awatar.
pingwin9314 - 5 Luty 2019, 17:57
:
Zacznę od końca :P znalezienie Cerean ktorzy nie są jedna postacią pewnego jedi graniczy z cudem :P

Miecz świetlny, dobra to może go nie być. Zmienimy na wibrotopor.
Chętnie będę miał uszkodzonego kalosza, pasuje akurat do historii.
No to niech będzie kapitan.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 19:01
:
Proponuję Kalosza uszkodzić nierównomiernie... Np. że nie ma baterii na jednej burcie... I ciekawie taktycznie to wyjdzie, jak trzeba będzie manewrować, aby słabej strony nie wystawić...


Co do statku, to kiedyś kartę do D20 robiłem (to przeróbka angielskiej karty). Może pomoże za punkt wyjścia?

Co do okrętów to w Starship of the Galaxy do D20 jest tego sporo. Do D6 też było sporo, a przerabia się łatwo stosując "mechanikę" SotG D20. Niestety, tych z Kaloszem nie mam...
Ale na Slusie dane o polu i sile chyba są właśnie "D20"-kowe.
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 20:05
:
Sluis vanowe charakterystyki były zawsze wyliczane z rpgowych więc można je uznać za równoważne. Kalosz z Wookiepedii czy podręcznika jest stokowy, gdy Kalosz z Sluis vana jest zmodyfikowanym okrętem nazwanym Harmuzay.

Myślałem, żeby użyć ich formy wymieniania uzbrojenia i charakterystyk, bo znacznie łatwiej jest je modyfikować. Trzeba by tylko wyszczególnić umiejscowienie baterii , wyrzutni czy dział. Karta ma słabą stronę- będziecie mieli pewnie łaciatą baterię i te 4 mogą nie wystarczyć.


Ping, przelicz jeszcze raz swoje punkty, bo mam wrażenie , że zużyłeś 68, nie 70.

Co do Blue karty, wszystko jest w porządku. Teraz pomyślę nad kartą okrętów trochę, pracy ostatnio co niemiara, a to dobrze, bo i czas w pracy leci i pieniążki idą.

Przydałoby się zrobić chociaż podstawowy podział broni lądowych. Dopóki nie dojdzie do abordażu albo innej takiej sytuacji niby niepotrzebne, ale powinno być*.

*Chyba że pójdę po prostej linii oporu i zerżnę co się da skądindziej.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 20:24
:
Może z podręczników do D20?

Cytat:
Myślałem, żeby użyć ich formy wymieniania uzbrojenia i charakterystyk, bo znacznie łatwiej jest je modyfikować. Trzeba by tylko wyszczególnić umiejscowienie baterii , wyrzutni czy dział. Karta ma słabą stronę- będziecie mieli pewnie łaciatą baterię i te 4 mogą nie wystarczyć.


No, ale co za problem zrobić większą?
Plus nie trzeba tyle miejsca na HP okrętu (tu było, aby nie gumować stale jednego miejsca)
Chodzi o ogólny zarys. Z podziałem na 4 sfery (zamalowywało się, w którym kierunku bateria może prowadzić ogień) plus wieżyczka (kółeczko się zamalowywało) dla obracanych. Pola tekstowe na tle obrazka w excellu i "hulali po polu i pili kakao"...

Mogę Krążownika Ładunkowego tak zrobić na próbę? najwyżej powiesz "nie" i zrobisz "własne" :)
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 20:55
:
Spoko, jak się sprawdzi to będzie jako podstawa dla innych.
pingwin9314 - 5 Luty 2019, 21:24
:
Zaktualizowane
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 21:26
:


Ten niebieski obrazek, to świetna podstawa do głównego miejsca karty, nie uważasz?
Tylko Kaloszka takiego nie znajdę...
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 21:31
:
http://swc-amc.weebly.com...237/3291384.png - dla pinga, to chyba najlepszy obrazek Kalosza jaki jest.

Co do Neutrona, dam ci jeszcze jednego , wybierzesz sobie

https://vignette.wikia.nocookie.net/awakening-of-the-rebellion/images/2/27/AotR_Neutron.png/revision/latest/scale-to-width-down/1000?cb=20181208054012
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 21:35
:
Widok z góry by się przydał.... Aby pokazać rozłożenie dział.
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 21:40
:
Nie ma takiego, trzeba by samemu narysować, nawet uruchomić paintowego artystę.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2019, 21:44
:
No i jeszcze pytanie.... JAK uzbroić Kalosza?

https://starwars.fandom.com/wiki/Kaloth-style_battlecruiser
http://www.sluisvan.net/okret,kaloth_battlecruiser
PL_Hrothgar - 5 Luty 2019, 22:04
:
Pamiętam, że kiedyś znalazłem w którymś guidzie zarówno dane jednej , jak i drugiej strony (sluis i wookiepedia) , można więc uznać je za dwie skrajne. Powiedziałbym , że Kalosz Pinga miał 8 baterii turbolaserów, każda po dwa turbolasery, 10 dział laserowych i 1 eskadrę myśliwców. Miał, bo połowa baterii nie działa, 4 działa laserowe są w ruinie a spora część pancerza jest mocno nadniszczona i remont jednostki jest wymagany by odzyskała pełną sprawność.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2019, 05:07
:
A eskadra? Zostało choć 1 skrzydło?

No i jedna rzecz... teraz zauważyłem...

Cytat:
Rok przed upadkiem republiki, władze planety nadały mu tytuł kapitana i uczyniły go dowódcą obrony sektora. Przez ten rok jednak było bardzo spokojnie i niebyło mu dane stoczyć żadnej bitwy. Natomiast systemu nie było stać na naprawę Alandira przez co okręt był tylko częściowo sprawny.


Znaczy Pingwin jest wciąż po stronie Imperium? Bo nie widzę nic, co by powodowało, aby zmienił stronę... Bo teraz, dowodzi okrętem Imperium pilnującym nie najbogatszego systemu (systemu, czy sektora w końcu?)... I co się dzieje dalej? Imperium pozwala nieczłowiekowi dowodzić? (Pewnie początkowo tak, ale co dalej?) Bo teraz, to dlaczego Quartzon powinien do ciebie przybyć? Przecież zgodnie z twoimi rozkazami, to buntowników należy pokonać, a Quartzon to zbuntowany okręt.
PL_Hrothgar - 6 Luty 2019, 10:56
:
Obrona planety powinna być, jak coś. Napisałem, że jedna eskadra. Skrzydło posiadało kilka eskadr po sobą.

Trzeba powiedzieć, że planeta , która będzie waszą pierwszą bazą, będzie poza jurysdykcją Imperium (przynajmniej na początku, co rzuty i gra przyniesie, to zobaczymy). Istnieje prawdopodobieństwo, że Pingwin nawet nie wie, że powstało Imperium i co się dzieje poza jego "wygwizdowem".
pingwin9314 - 6 Luty 2019, 12:16
:
Bardziej myślałem o tym ze moja ojczysta planeta zbuntowała się przeciwko imperium po tym jak zgładzili jedi itd. A jako ze jestem lojalny planecie a nie imperium stanąłem po ich stronie tak jak moja załoga.
PL_Hrothgar - 6 Luty 2019, 13:19
:
A ja miałem wrażenie, że chodziło ci o to, że wypełniasz ostatni rozkaz Republiki, a nie wiedząc, że została zdemontowana przez Palpitację jak dowiesz się o sytuacji dołączysz do ruchu oporu.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2019, 15:43
:
Najpierw pytanie "kartologiczne"... Pole siłowe rozkładać na 4 strefy jak w armadzie, czy RPGowo, że to jedna statystyka.



pingwin9314 napisał/a:
Bardziej myślałem o tym ze moja ojczysta planeta zbuntowała się przeciwko imperium po tym jak zgładzili jedi itd. A jako ze jestem lojalny planecie a nie imperium stanąłem po ich stronie tak jak moja załoga.


I co zrobimy GDY (nie jeżeli, tylko GDY) flota Imperium wysłana do sektora DOLECI? A że do sektora, który otwarcie się buntuje przylecą, to pewne. Ba! W Holonecie już pewnie trąbią, że dołączyliście do separatystów.
A co mamy? Twój okręt sklejany taśmą, mój ze szkieletową załogą...

I z ciekawości, o twojej załodze. Co zrobiłeś z tymi, którzy byli lojalni Imperium? Tymi, którzy Imperium byli wdzięczni, że kilka lat wcześniej uratowali wam tyłek?

I najważniejsze pytanie... Skoro Ping służy Imperium/Republice... To co zbuntowany okręt (mój) robiłby w sektorze?



A temat myśliwców, to może zostawimy jak Olek i Kanaron stworzą postacie, bo a nóż ktoś chce dowodzić eskadrą?
A co do skrzydeł, to racja. Chodziło mnie o klucz, nie o skrzydło, a użyłem słowa skrzydło. Chodziło mnie o klucz.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2019, 20:19
:
Wild Quartzone Appeared!

WIP.
Myślę, że dane okrętu przesunę na prawo, a lewy, góry róg trochę rozdbuduję.
Zrobione na Star Wars Roleplaying Game Revised Core Rulebook na mechanice D20, wydanej przy okazji Ataku Klonów, przy wsparciu podręcznika Starship of the Galaxy dla wcześniejszej edycji.
PL_Hrothgar - 6 Luty 2019, 20:54
:
Według mnie wygląda bardzo dobrze, o wiele bardziej czytelnie niż to co pokazywałeś wcześniej.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2019, 21:31
:
Myśle, czy tych "sfer" strzelania nie rozłożyć dookoła tego obrazka "od góry"... A informacje dodatkowe dać po rogach... Ale to muszę potestować, aby układ był czytelny...

Ps. To jak z polem? Czy zostawić zasady D20, że można skierować pole tylko w 1 stronę, co podwaja wartość pola w tą stronę, ale pozbawia osłony z innych kierunków.

Ps2. A tamto poprzednie to była wersja PL (mojego autorstwa z czasów szkolnych) oryginalnej karty


No i muszę trochę zmienić nazw... Np. ta nieszczęsna "konsumpcja"... Raczej "zapasy" powinno być..
No, ale na karcie postaci wtedy do nawigacji w gwiazdach służyła... astrologia :) Nie wiem, skąd to wtedy przemknęło... I dopiero po dłuższym czasie ktoś zwrócił uwagę, że to powinno zwać się inaczej, chyba, że stawiamy horoskop, aby przewidzieć, dokąd skaczemy :)
PL_Hrothgar - 7 Luty 2019, 11:00
:
Astronawigacja u mnie chyba pasuje, nie?

Z polem chodzi ci o to, że standardowo jest ono 200 z każdej strony, ale można zrobić , że będzie można je przerzucić na 400 z jednej strony, za cenę braku z innej strony? Jeśli dobrze zrozumiałem, to bardziej pasowałoby lore-owo 1/2 mocy z każdej strony poza jedną, która ma wtedy 150% mocy.
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2019, 15:27
:
Tak, pasuje.
U mnie po poprawce Astrogate też jako Astronawigację zrobiłem :) Ale około roku graliśmy z Astrologią na karcie XD

===================================================


A co do pola to chodzi mnie o zasadę z SW D20 Revised, gdzie można "podwoić" jedną stronę, za cenę wyłączenia pozostałych (zdjęcie w załączniku). W Armadzie każda strona ma swoją pulę, ale można je powoli przerzucać (wykorzystaniem inżynierii) na inne strony.


I jeszcze myślę nad laserami. Użyłem Rebellionowego ustawienia 1/5 przód, 2/5 na boki... W D6 modyfikowany Bulk (do przewozu myśliwców) miał 1/3 przód, 1/3 boki... ale pytanie, czy to z przeróbki nie wynikało.
PL_Hrothgar - 7 Luty 2019, 16:23
:
Myślę, że Armada lepiej odpowiada realiom Star Wars, pamiętam jedną książkę, gdzie chyba Dreadnaught robił manewry aby odsłonić drugą burtę, gdyż stracił na jednej tarczę.
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2019, 16:30
:
Okej, to w nowej wersji zrobię 4 miejsca na pole
PL_Hrothgar - 7 Luty 2019, 16:38
:
Co do ustawienia dział, 1/3 to była dla Neutronów przebudowanych na lotniskowce.

Swoją drogą chcesz zobaczyć Battle Horn Bulk Cruiser? (taki Neutron tylko inny model). Nie ma oficjalnego modelu tylko fanowski, więc trzeba by go stworzyć już fanowsko jeśli chodzi o statystyki.
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2019, 19:52
:
Zaczynałem od 1041x582 piksele. Brakło miejsca... Druga wersja miała 1320x1083 piksele (ale w pionie można było ciut uciąć)..

Wersja ostatnia ma 1722x1060 (powoli w FullHD wchodzimy). Zrobiłem też miejsce dla okrętów z hangarami... mój ma oczywiście 0.
PL_Hrothgar - 7 Luty 2019, 20:12
:
A niech i ma 30000 na 6000 jak ma się wszystko zmienić. Zabroni nam ktoś?
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2019, 20:46
:
Przemo.
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2019, 15:15
:
Cytat:
pingwin9314 napisał/a:
Bardziej myślałem o tym ze moja ojczysta planeta zbuntowała się przeciwko imperium po tym jak zgładzili jedi itd. A jako ze jestem lojalny planecie a nie imperium stanąłem po ich stronie tak jak moja załoga.


I co zrobimy GDY (nie jeżeli, tylko GDY) flota Imperium wysłana do sektora DOLECI? A że do sektora, który otwarcie się buntuje przylecą, to pewne. Ba! W Holonecie już pewnie trąbią, że dołączyliście do separatystów.
A co mamy? Twój okręt sklejany taśmą, mój ze szkieletową załogą...

I z ciekawości, o twojej załodze. Co zrobiłeś z tymi, którzy byli lojalni Imperium? Tymi, którzy Imperium byli wdzięczni, że kilka lat wcześniej uratowali wam tyłek?

I najważniejsze pytanie... Skoro Ping służy Imperium/Republice... To co zbuntowany okręt (mój) robiłby w sektorze?


Kanaron chyba pilota myśliwca robi... To on mógłby być dowódcą eskadry na krążowniku :) No, ale pozostają dwa pytania:
Jakie to myśliwce oraz ... w jaki sposób krążownik staje się zbuntowany przeciwko Imperium?

No i do karty krążownika. Jakie uszkodzenia nakładamy? I czy kartę zostawić w .pdn, czy plik excell dla ciebie zrobić, Hrothgar?
pingwin9314 - 9 Luty 2019, 15:21
:
Może to w jakis sposób dołączam do republiki zostawię Hrothgarowie, ponieważ zbyt słabo znam uniwersum bym nie strzelił znowu gaffy.

Jeśli chodzi o uszkodzenia to Hrothgar podawał już, ale w sumie niedokładne.
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2019, 15:27
:
No, właśnie.
A tu mamy:

44 Turbolaser Batteries Fire Arc: 10 front, 15 left, 15 right, 4 back
24 Laser Cannons Fire Arc: 8 front, 8 left, 8 right
2 Tractor Beam Projectors Fire Arc: Front
Carried Craft: 12 starfighters (typically uglies)

W opisie zmodyfikowanego krążownika.
PL_Hrothgar - 9 Luty 2019, 16:06
:
Pisałem, 8 rozstawionych 1 front, 3 left , 3 right 1 aft, 10 dział laserowych 2 front, 3 left , 3 right i 2 aft, i eskadra. po 2 burtowe są zniszczone i wymagają wymienienia lub remontu generalnego, do tego po 1 dziale z każdej strony i około połowy pancerza na burtach. Co do promieni ściągających to ten okręt ich nie miał.

Co do pingwina - zostałeś dowódcą obrony planetarnej za czasów Republiki, zaś stworzone na nim Imperium dotychczas omijało planetę, która nie jest ani specjalnie zasobna, ani mocno zaludniona. Swoją drogą przedstawię niedługo i jej miejsce w systemie i sam system planetarny.

Co do eskadry to myślę, że mogą to być Headhuntery albo inna maszyna o niezależnych korzeniach, będziemy o tym z Kanarem gadać.

Możesz zrobić tą kartę w Excelu i pdn i podesłać, zobaczę która wersja będzie lepsza, bo jak pdn będzie trudny dla laików do naniesienia to lepszy excel, ale jak excelowa będzie do bani to już lepiej pdn.
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2019, 16:12
:
Dobra, weźmy skupmy się na planecie..

To po co tam mógłby zawijać zbuntowany okręt Republiki? Bo raczej pchać się do systemu Imperium, gdzie stacjonuje ciężki okręt, to pchać się nie wypada :) Musi być jakiś ślad, wskazówka, że tu okręt nie napotka wrogiego przyjecia.
PL_kanaron - 9 Luty 2019, 19:28
:
Jedi wymaga jakiś dodatkowych kosztów? Czy jest to wliczone w jakąś umiejętność?

Planuję zrobić pilota, co szkolił się też na Jedi. I czy może być w pełni wyszkolony Jedi?
PL_Hrothgar - 9 Luty 2019, 20:32
:
Jedi dostanie dodatkową kartę, chciałem, by doszło to potem jako "sidequest".

Co do planety, zrobię tu jutro posta o co z nią chodzi. Dzisiaj chciałbym już tylko spać.
PL_kanaron - 9 Luty 2019, 20:59
:
Więc teraz nie da się stworzyć Jedi?
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2019, 21:43
:
(albo choć parawanika, znaczy padawana :) )
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 11:41
:
Dobra, tak mniej więcej w/g mnie wyglądałby okręt Pingwina.
2 rzeczy zmieniłem (1 musiałem).

1) laser na tyle. Skoro modyfikowany go nie ma, to dlaczego zwykły by miał? Więc jedno działko turbolaserowe do osłony tyłu dałem... Pytanie (patrząc na obrazek Kalotha), czy nie powinno być na wieżyczce, co osłania tył i może strzelać na boki?
2) kadłub - ponieważ zarówno Armada, Rebelllion, jak i D20 używają jednej puli wytrzymałości - po prostu zmniejszyłem wytrzymałość.

Dodatkowo mam problem z polem. Mechanika D20 kształtuje okręt w zależności od cech, więc pierwotnie Kaloth ma tylko 100 punktów wytrzymałości więcej od Neutron Stara. Teraz ta różnica wzrosła do 400... Ale jak tak ma być, tak dałem

Nie wpisałem jeszcze myśliwców i zwolniłem kilka osób z załogi... w końcu ich stanowiska pracy są nieczynne, wiec co ma robić taki celowniczy od zniszczonego działa przez rok? Brać kasę za nic? Więc pewnie teraz służy na planecie do obsługi jakiś dział planetarnych.

No i wysyłam pliczek. W środku jest jpg oraz plik pdn do Paint.NET.
To nic trudnego, w końcu to tylko Paint z warstwami.
PL_Hrothgar - 10 Luty 2019, 12:44
:
Kaloth był opisywany jako bardzo odporny, gdy Neutron to hybryda okrętu i transportowca. Gdyby Neutron był li i jedynie krążownikiem, nawet przestarzałym, to ta różnica byłaby zdecydowanie mniejsza.

Dodaję świat startowy.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 12:58
:
Co do różnicy, chodzi mnie o zasadę... Bo dla ISD różnica jest jeszcze większa.
Ogólnie chodzi o to, że dając pole na 4 strony w zasadzie "do 4x" podnosisz wytrzymałość jednostek. Nie chodzi o konkretny przykład.

=============================


Co do planety, to rozumiem. To jak w EP. I przylecieli na Tatooine, bo wiedzieli, że Federacja nie ma tam wpływów, a tak samo tutaj... "mała planeta na uboczu, Imperium nie ma tam wpływów"... Może inny oficer w przewodniku przeczytał o stoczni, nie doczytując o wielkości. W każdym razie Quartzone dotarł do systemu.
I teraz co dalej? Jest na orbicie krążownik. Pytanie, czy na razie dowodzi nim porucznik, a kapitan jest zajęty gdzieś indziej, czy jest na pokładzie. No i chcąc nie chcąc, dojdzie do pierwszego kontaktu :)

Mamy to z Pingwinem odegrać, czy po prostu ustalić, co dalej?
No i pojawia się zakres władzy Pingwina... Bo raczej kapitan okrętu nie może o't tak podejmować decyzji politycznych (a przyjęcie zbuntowanego okrętu, to decyzja mocno polityczna). Więc do kogo potem Dao-Zan musi się zgłosić, aby uzyskać pozwolenie na dołączenie takiego okrętu (kto włada planetą?). Skoro ma niewielu mieszkańców, to raczej nie ma wielkiego rządu, a raczej jakiegoś gubernatora, czy coś. Bo Moffów to dopiero Palpi zaczyna rozsyłać.
PL_Hrothgar - 10 Luty 2019, 13:14
:
Planetą zarząda burmistrz Jarkendaru, gdyż poza tym miastem ilość cywilizowanych osiedli to można policzyć na palcach dwóch rąk, a nomadów to nikt o nic nie pyta i vice versa.

Ogółem w miastach i koloniach wydobywczych było przed wojnami klonów około 120 tysięcy ludzi, część z nich zginęła lub uciekła, zaś teraz w Jarkendarze jest około 50 tysięcy i około drugie tyle poza nim. Nie liczymy wciąż nomadów.

Ogółem ludność nie kocha Imperium, bo albo o nim nie wie, albo są zbiegami i odrzutkami tego ustroju, albo są wdzięczni Pingwinowi za uratowanie podczas wojen klonów.

Co do stoczni... cóż, nazwa jej brzmiała imponująco*, co w połączeniu z dostępem do Trimantium brzmiało jak poważny biznes. Dopiero na miejscu okazało się, że jest to kilka hal mogących co najwyższej złożyć patrolowiec czy frachtowiec, czy też wyremontować myśliwiec. Krążownik to zbyt zaawansowany i ogromny twór by mogli go wyremontować, szczególnie bez części zamiennych.

* Stocznia Zachodnia Jarkendaru im. Dorgana Wielkiego**. Nie pytajcie czy w ogóle istniała wschodnia, północna czy południowa...

**Pierwszy burmistrz Jarkendaru miał wielkie ego, mimo małych możliwości...

Co do pola to powinno nie być 4x , tylko 1x / 1x / 1x/ 1x. Może to zwiększy odporność okrętów, ale tarcze wszędzie były oceniane jako bardzo skuteczne.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 13:27
:
Cytat:
Co do pola to powinno nie być 4x , tylko 1x / 1x / 1x/ 1x. Może to zwiększy odporność okrętów, ale tarcze wszędzie były oceniane jako bardzo skuteczne.


Chyba znów mówimy o różnych sprawach. No bo chodzi mnie o pulę.
Ale jak tak ma być, to tak będzie. W końcu to twoja gra :)

===========================================


Dobra, więc ja z Pingwinem mogę odegrać spotkanie :) Potem trafie przed Burmistrza. I on nie ma nic przeciwko dołączeniu okrętu Republiki do siebie?

Cytat:
Ogółem ludność nie kocha Imperium, bo albo o nim nie wie, albo są zbiegami i odrzutkami tego ustroju, albo są wdzięczni za uratowanie podczas wojen klonów.


Ogółem imperium nie kocha Imperium, bo albo są odrzutami, albo są wdzięczni Imperium za uratowanie podczas Wojen Klonów?
Wybacz, ale to ostatnie jakoś nie pasuje.
pingwin9314 - 10 Luty 2019, 13:44
:
Takie male wtrącenie okręt nazywa się Alandir.

Czy turbo lasery są silniejsze dużo od działek laserowych?

Edit


Dobra już wiem.
,,Taki mechanizm dawał moc co najmniej trzykrotnie większą w porównaniu ze zwykłym działem laserowym. "

Nie uważasz Hrothgar ze w tym momencie nawet jeśli mój okręt miałby wszystko sprawne to Finkowy krążownik jest od niego silniejszy?

w skrócie:
Quartzone: 30 poczwórnych dział laserowych. Sila okolo 120
Alandir: Lekki turbolaser ilość 8 8x3=24, chociaż nie wiem czy ten przelicznik nie jest do zwykłych turbolaserow. 10 działek laserowych. łączna siła 24+10=34

No chyba jednak trochę przesada?
PL_Hrothgar - 10 Luty 2019, 13:55
:
Tak około 2,5 bo mają x5 gdy lasery mają x2. Oczywiście tylko w twoim przypadku, bo turbolasery mogą mieć taką samą moc jak lasery, jeśli te ostatnie są supernowoczesne , a te pierwsze to antyk. Albo turbolasery mogą mieć o wiele większą moc. Tylko , że trafienie myśliwca turbolaserem to trudna sprawa.

Co do zdania. Chodziło mi o to, że wielu ludzi (i nieludzi) jest wdzięcznych pingwinowi za pomoc i nie zdają sobie sprawy z tego, jakie naprawdę jest Imperium.
pingwin9314 - 10 Luty 2019, 14:01
:
Hrothgar edytowałem poprzedni post, ale moje obliczenia po tym co podałeś i tak są aż nazbyt zawyżone wtedy.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 14:12
:
pingwin9314 napisał/a:
Takie male wtrącenie okręt nazywa się Alandir.


Ale w twojej historii:

Cytat:
Kaloth o nazwie Alandira


Nazywa się Alandira.

Cytat:
Czy turbo lasery są silniejsze dużo od działek laserowych?


Działko laserowe zadaje od 8 do 80 obrażeń. Turbolaser od 20 do 200... I ma większy zasięg.

=================================

Co do mechaniki.
Działko laserowe o sile 120 to w/g zasad D20 4k10x2... Każde podwojenie działek w stanowisku to +1 kość, a więc poczwórne działko to 6k10x2




Więc stoimy burta w burtę i walimy. Znaczy najpierw ty walisz, bo masz większy zasięg... Turbolaser ma taką przewagę. Owszem. jak wejdziemy do zwarcia, to będę miał przewagę, bo mam ogromną ilość luf.


Ps. I co z tym rufowym u Pinga? Nie powinien mieć go jako wieżyczka obrotowa, aby też na boki strzelać?
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 14:23
:
PL_Hrothgar napisał/a:
Tak około 2,5 bo mają x5 gdy lasery mają x2. Oczywiście tylko w twoim przypadku, bo turbolasery mogą mieć taką samą moc jak lasery, jeśli te ostatnie są supernowoczesne , a te pierwsze to antyk. Albo turbolasery mogą mieć o wiele większą moc. Tylko , że trafienie myśliwca turbolaserem to trudna sprawa.

Co do zdania. Chodziło mi o to, że wielu ludzi (i nieludzi) jest wdzięcznych pingwinowi za pomoc i nie zdają sobie sprawy z tego, jakie naprawdę jest Imperium.


Zacznę od turbolaserów.
Akurat trafienie myśliwca nie musi być trudne. Wystarczy zamontować turbolaser na stanowisku do strzelania bezpośredniego (na mechanikę gry ogranicza to zasięg broni tylko do walki bezpośredniej, ale neguje kary do strzelania za rozmiar). Tylko wówczas główna przewaga turbolasera (zasięg) zostaje zanegowana.
U nas żadnego lasera nie zainstalowałem, jako obrona bezpośrednia. U mnie zwłaszcza, gdyż to moja główna broń, wiec powinna być raczej do dalszej walki. U Pingwina się wahałem, ale uznałem, że to też do walki z okrętami może służyć. Coś jak baterie pomocnicze na przeddrednotach.



A co do planety.
Czyli są na niej osoby, które uwielbiają Imperium za ratunek, jak i ci, którzy nienawidza Imperium. Taki misz-masz, tak?
Dobra, ale jaki ma burmistrz stosunek do zbuntowanego okrętu, który tu przybył... Czy to rola Pingwina, że to raczej z nim mamy się dogadać, poza władzą burmistrza?
pingwin9314 - 10 Luty 2019, 14:27
:
To przeliczając na mechanikę:

Od Razu mowie ze dla ułatwienia obliczeń biorę środkowy wynik z rzutów na kościach czyli 3,5 na k6 i 5,5 na k10 itd.


Łączna sila Quartzone

[(6*5,5)*2] *30 dzialek = 1980

Łączna sila Alandir'a

[(4*5,5)*5] *8 dział = 880
[(4*5,5)*2] *10 = 440

Lacznie 880 + 440 = 1320

Czyli Alandira z wszystkim sprawnym jest nadal słabsza od krążownika transportowego.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 14:34
:
Przy czym ty Alandirem rozerwiesz Quartzone na strzępy :P Trzymając dystans i rozstrzeliwując z Turbolaserów. (a jesteś szybszy)

I raczej licz burtami, a nie całość, bo ja z jednej burty najwyżej do ciebie bym strzelał.
pingwin9314 - 10 Luty 2019, 14:39
:
Czyli co wszystkie moje turbolasery maja być liczone jako lasery wielokierunkowe?
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2019, 14:50
:
Nie wszystkie na pewno.
Ale co najmniej 2 (przedni/tylny) powinny też móc na boki strzelać moim zdaniem, jak obrazek Kalotha oglądam. Czyli bateria Alfa i Eta.


===============
burmistrz Jarkendaru

W/g historii Pingwina to on go awansował... Więc jaki jest system władzy? Kto jest nad Pingwinem? Czy właśnie burmistrz Jarkendaru, pełniący tu obowiązki gubernatora, czy Pingwin podlega pod inną władzę (np. dowództwo sił obronnych sektora), a burmistrz tylko go przedstawił...
PL_Hrothgar - 11 Luty 2019, 13:42
:
Myślę , że baterie Alfa i Eta mogą strzelać na boki, niech tam. Kalosz jest jednym z mniej "obrobionych" okrętów gwiezdnowojennych jeśli chodzi o rysunki i modele , więc nie da się ustalić, który okręt jest "stockowy" a który "opicowany". Przyjmijmy , że te dwie baterie są też na mniej stuningowanych okrętach.

Co do Kanara, zrób sobie Padawana, prześlę ci na dniach dodatkową "kartkę mocy".

A co do populacji planety. Tak , to jest taki miszmasz, aczkolwiek miejscowi niespecjalnie wierzą w to , co "przybysze" mówią o Imperium. Ich nieco naiwne wyobrażenie o Imperium może być dość szybko i boleśnie przez Imperium skorygowane w trakcie gry.

Burmistrz praktycznie zawiaduje kompanią wydobywającą, jest główną siłą polityczną, trzyma większość zakładów przemysłowych i jest posiadaczem karty klienta w najlepszym pubie alkoholowym na planecie.

Sektorowe siły zbrojne niewiele obchodzi ta planeta, jakby zniknęła to by się nie zmartwili. No i narazie jest właściwie według nich po stronie Imperium, nawet jeśli sama planeta o tym nie wie.
PL_CMDR Blue R - 11 Luty 2019, 15:26
:
No to... jaki mamy niby cel z Pingwinem, aby coś robić razem, skoro on na razie nie ma nic do gadania w polityce planety, a w zasadzie to zbuntowany okręt Imperium jest dla niego "wrogi"? I jaki burmistrz miałby stosunek do tego okrętu? Czy w zasadzie wizyta Quartzone'a w tym systemie nie skończyłaby się "uciekamy, to Imperialni!"?

Chyba, że masz pomysł, jak to połączyć razem... Bo na razie żadnego wspólnego celu nie widzę... a więcej za to sprzecznych interesów i ktoś musi zmienić historię... Chyba, że bunt miałby dopiero nadejść i mamy zacząć jako Imperialni?
pingwin9314 - 11 Luty 2019, 16:36
:
Ja zakładałem, jak gadaliśmy wczoraj z Finkiem ze burmistrz pewnie zajmuje się planeta, a mnie wyznaczył do nadzorowania obrona planety, a patrząc na to ze jestem tez dyplomata to może i do rozmów międzyplanetarnych.

Po za tym Dao służy jako dowódca obrony planety nie jako cześći sił sektora.
PL_CMDR Blue R - 11 Luty 2019, 16:40
:
Cytat:
Rok przed upadkiem republiki, władze planety nadały mu tytuł kapitana i uczyniły go dowódcą obrony sektora


To może zdecyduj się? Bo już okręt zmienił płeć, teraz kolejna rzecz nie pasuje.

Hrothgar, jako MG musisz nam pomóc spleść nas do kupy, bo na razie to mimo naszych prób rozchodzimy się coraz bardziej, bo co wydaje się, że coś mamy, to wychodzi nowy fakt, który to rozrywa...
pingwin9314 - 11 Luty 2019, 16:42
:
Trzeba zmienić w historii na układu nie sektora.
pingwin9314 - 14 Luty 2019, 19:15
:
Hrothgar, rozmowę zakończyliśmy z Finkiem, Selonianka chce dołączyć przynajmniej czasowo, ale potrzebuje 1200 załogantów by wypełnić braki na statku, czy jesteśmy w stanie je zaspokoić?
PL_Hrothgar - 14 Luty 2019, 19:28
:
Tak, ale będą to praktycznie wszyscy dostępni ludzie do tego nadający z tej planety. Ale burmistrz będzie miał dla was rozwiązanie... z pewnymi konsekwencjami, ale...
PL_CMDR Blue R - 14 Luty 2019, 19:32
:
Ta Selonianka ma imię :P

Ps. I twoje "Z uzupełnieniem załogi nie ma problemu na planecie" właśnie pięknie podsuwał Hrothgar, że trzeba wszystkie kąty planety przetrzepać i każdego zapijaczonego marynarza wyciągnąć, w tym tego kulawego weterana :)


-------------------

No, a na poważnie, to widzę, że grę zaczniemy od tego problemu, nie? :) Że Dao-Zan chce przedstawić burmistrzowi, jaka okazja mu się trafiła (Palpatine płakał, jak sprzedawał), tylko potrzebuje siły roboczej... A burmistrz pewnie inżynierów z własnych zakładów tanio nie odda :)


Aha. Potrzebujemy Piratów w okolicy. Nie, że napadają tu. Ale w okolicy przynajmniej muszą być. Bo to był kluczowy argument kapitana Dao-Zana dla "Selonianki" :P
PL_Hrothgar - 14 Luty 2019, 20:01
:
Nie ma problemu. Piraci będą, tylko tutaj raczej bardziej biedni niż bogaci (ci bogatsi mieli na przykład Kalosze).
Piraci są praktycznie wszędzie w tym okresie, czasem tylko machają do tego flagą Imperium.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 19:39
:
@Kanaron
Cytat:
Polecieliśmy na planetę [początkową]. Widok okrętu wojennego zaskoczył nas obu. Poczułem że może chodzić o coś niedobrego, i że powinienem pomóc dowódcy krążownika. Mój towarzysz zgodził się ze mną bez wahania, jakby to zaplanował...



Zaraz. Kanaron.

Przylatujecie do wygwizdowa. Na orbicie stoi sklejany na taśmę klejącą stary okręt wojenny z transponderem planetarnym (co nie jest takie dziwne podczas wojny*).

(opcjonalnie też nowszy Krążownik Neutron Star z transponderem Floty Republiki*, jeżeli ja mam tam być).

Więc uznaliśmy, że to źle?


Wybacz, ale to brzmi jak:

Przypłynąłem jachtem do Szczecina. Zobaczyłem fregatę ORP Kościuszko. Jej widok zaskoczył mnie. Poczułem że może chodzić o coś niedobrego, i że powinienem pomóc dowódcy fregaty. Mój towarzysz zgodził się ze mną bez wahania, jakby to zaplanował...




*Podczas wojny, bo z twojej historii wynika, że ty nie wiesz, że Wojny Klonów już się zakończyły i że nie ma już Republiki, skoro jako Jedi tak beztrosko sobie hasasz po galaktyce :P No, chyba, że historia urywa się przed końcem Wojen Klonów.




Ps. Trwa wojna, a Jedi zostaje wezwany przez rodzinę i rzuca całą służbę, aby udać się do rodziny. I to nie byle kto, a jeden z lepszych pilotów Jedi, co pewnie czasami nawet Anakina Skywalkera, czy Plo w treningach pokonywał :P I dziwić się, że ludzie potem nie lubili Jedi :P
PL_Hrothgar - 17 Luty 2019, 19:50
:
Ja powiem wam jedno, co pewnie zauważył już Blue.
Dużo grałem w rpgi w gronie przyjaciół, takie jak Neuroshima czy Warhammer. Świetnie się bawiliśmy przy nich dostając srogi w********. Ja nie będę Kanaronowi zabraniać takiej, a nie innej historii.

To, że później z tego powodu może przydarzyć mu się kula w dupę nie jest moją winą ;3.

Chodzi mi dokładniej o to, że czasami , szczególnie jak wam nie pójdzie, może być niewesoło i trudno. Może nawet któryś z was zginie.

Zresztą na razie nie widziałem jego karty, powiedziałem jak to można na razie poprawić, jak będę widzieć wszystko obgadamy co i jak.
PL_kanaron - 17 Luty 2019, 19:58
:
"Poczułem że może chodzić o coś niedobrego"
Każde przeczucie mogę w zasadzie wytłumaczyć jednym słowem: "Jedi" :]


"Trwa wojna, a Jedi zostaje wezwany przez rodzinę i rzuca całą służbę, aby udać się do rodziny."
Cóż... Interesy rodzinne też są ważne, prawda? :D [Tak, wczoraj po raz kolejny przeczytałem Ojca Chrzestnego, to chyba wiele wyjaśnia :] ]
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 20:06
:
Dobra, jak wolisz.... Znaczy nie wiesz, że Wojny Klonów się skończyły, tak?

Ps. A skoro mowa o Jedi... Ty znasz się na czymkolwiek Jedi-owym? Bo jak patrzę na kartę, to nie widzę tam żadnych umiejętności Mocy.
PL_Hrothgar - 17 Luty 2019, 20:06
:
Okej, ściągnąłem kartę. Kanar , prześlę ci z poprawkami i ty potem wrzucić już finalną.
Tak, bo jeszcze nie mam dla niego karty z umiejętnościami Jedi. Zrobię ją dzisiaj.

No, myślę , że będzie fest. Jak poprawi tą kartę oczywiście.

Wygładziłem mu historię , myślę ,że teraz trzyma się kupy.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 20:40
:
Nie chodzi o wygładzenie, a raczej "czy gracz wie, to, co wie jego postać".

Podam ci przykład z mojej ostatniej sesji RPG, lekko zmieniony, aby lepiej oddać sens.
Klimat Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wojny Szwedzkie.

Do gracza, pułkownika Gryfińskiego, weterana Dimitriad, formującego nową chorągiew przybył szlachcic (NPC), co chce walczyć pod tak wielkim bohaterem. Razem z nim przybyło dwóch osiłków. Po zapisaniu się, pułkownik pyta:
Gracz: A ci dwaj, to kto?
NPC: To moi pocztowi.
Gracz: Ale poza przynoszeniem listów, potrafią walczyć?

I teraz, jakie jest twoje zdanie. Pułkownik Gryfiński to powiedział, czy nie powiedział?
PL_Hrothgar - 17 Luty 2019, 20:44
:
Ta, nieznajomość realiów. To żołnierz , najczęściej pochodzenia chłopskiego służący pod szlachcicem w chorągwiach. Im większy poczet, tym lepszy wisaż.
Dlatego radzę trochę wam poczytać, na przykład sluis van czy Wookiepedię , w wersji lore dla Legend.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 20:51
:
Cytat:
Dlatego radzę trochę wam poczytać, na przykład sluis van czy Wookiepedię , w wersji lore dla Legend.


Ty tak serio?

Czyli jakbyśmy byli elfami i grali w nasz świat i elfka tworzy wojowniczkę ISIS, co chce być przywódcą ISIS, to elf Hrothgar zaciesza, że ją tak zgnębi, bo przecież mogła doczytać w encyklopedii "Silvermatice", że w ISIS kobiety traktują jak bydło?
PL_Hrothgar - 17 Luty 2019, 20:57
:
To był żart.

Swoją drogą miałbym wszystko o wiele szybciej i skuteczniej zrobione gdyby nie:

-praca , ostatnio bardzo duży ruch był i niewiele dało się zrobić.
-przenosiny , przenosimy się z jednego miejsca w drugie i jest z tym ogromny burdel
-miałem też ostatnio sporo czasu zmarnowanego przez inne rzeczy.

Tak więc musiałem wiele rzeczy robić trochę oderwane jedne od drugich.

Co do ewentualnych wątpliwości, będę wszysko tłumaczyć. Pewnie rozmowy związane z grą ale "poza trybem" będą toczyć się tutaj. Pytania, co jak działa , etc.

Myślę, że jak Kanaron poprawi kartę to będziemy mogli zacząć w przyszłym tygodniu. Jak poprawi wszystko do jutra, to wtorek lub środa.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 21:13
:
ufff... Wybacz, ale miałem kiedyś MG, co uwielbiał prowadzić Wampira... a miał samych nowicjuszy... i było u niego wciąż "trzeba było czytać".
I po każdej sesji kończyło się, że giniemy, bo "złamaliśmy jakąś zasadę"....
Wkurzało nas to jako graczy, bo przecież nasze postacie powinny to wiedzieć*! I jego tekst, że w podręczniku, którego nikt nie czytał, poza MG, to było opisane. Wreszcie poprowadził sesję, którą zaczynamy od przemiany w wampiry... To było świetne... poznajemy świat... Po czym po 1-2 sesjach (nie pamiętam, czy to 1, czy 2 było) powiedział, że "nie, gramy jako wampiry, bo to nudne jest"... I tak nasza ekipa do Wampira się rozpadła...


A całość rozbiło się o brak wiedzy o świecie... Mnie nie chodzi, aby grać za gracza... ale gdy widać, że gracz czegoś nie wie, to aby nie robić "(...) dostając srogi w********. Ja nie będę Kanaronowi zabraniać takiej, a nie innej historii ", a pomóc graczowi.

To jak z tymi pocztowymi. Gracz nie wiedział, że to członkowie pocztu... Ale pułkownik, weteran powinien to wiedzieć. Więc to pytanie, którym by się ośmieszył "wycofano".




*Wkurzało też, że naginał zasady dla swojej dziewczyny. Stworzyłem bogacza o słabym mistrzu i byłem biedniejszy od dziewczyny, która nie dała ani 1 punktu w bogactwo, za to dużo w mistrza.... "bo ona miała lepszego mistrza i ten nie pozwolił, aby jego uczennica mieszkała biednie"....
PL_Hrothgar - 17 Luty 2019, 21:22
:
Hmrf, nie zrozumiałeś może o co mi chodziło.

O tym wpierdolu . Wiesz jak skończyła się sesja jedna? Tym, że wygraliśmy , ale tylko dlatego, że działaliśmy relatywnie mądrze , wykorzystując nasze atuty.

Będzie trudno, będzie niebezpiecznie, ale nie zabiję was za to ,że czegoś nie wiecie.
Nie chcę , żebyście tylko używali wiedzy np o Gwieździe Śmierci, bo tego typu rzeczy nie przejdą. Będę was ostrzegał, jeśli wejdziecie w to nie z waszej winy. Ale jeśli będziecie się upierać... hmr...

Tu chodziło mi o to, że z tego powodu może być np jakiś osobny wątek dodany. Powiem o co mi chodzi na discordzie.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2019, 21:32
:
Hrot. To jak gracze grają w świecie = okej. Zawalą = dostaną wpierdziel.

Ale jak gracz zrobi coś, czego jego postać nie powinna zrobić, bo postać wie, ale gracz nie wie, że tego nie powinna robić, to wtedy właśnie mówię, że nie powinno być "konsekwencji", a raczej zapytanie "na pewno chcesz to zrobić? Na tej planecie za coś takiego grozi ci rozstrzelanie". I jak gracz wiedząc powie "tak, robię to", to okej. Jego decyzja.
PL_Hrothgar - 20 Luty 2019, 10:14
:
Kanaron mam nadzieję , że poprawiasz swoją kartę, nie?
PL_kanaron - 20 Luty 2019, 10:25
:
Tak tak, ten tydzień lekko się nie wyrabiam ze wszystkim i cały czas prawie w trasie jestem, ale poprawię ją wkrótce
PL_Hrothgar - 20 Luty 2019, 11:38
:
Nie ma problemu, ale nie dostałem nigdzie chociaż znaku życia i zacząłem się martwić.
PL_kanaron - 20 Luty 2019, 15:13
:
Żyję, spokojnie :D
PL_CMDR Blue R - 24 Luty 2019, 13:34
:
PL_Hrothgar, będziemy z Jackiem tworzyć dział do twojego pbf.... Mógłbyś podać tytuł działu, jaki byś chciał oraz opis?

Wiesz, tak jak jest:
Cytat:
Szare Wilki PBF
U-Bootwaffe w Bitwie o Atlantyk

Admirałowie Arktyki PBF
Royal Navy kontra Kriegsmarine w starciu o Arktykę

Kierunek Pacyfik PBF
PBF dotyczący działań okrętów podwodnych na Pacyfiku

Panzerwaffe PBF
Śmierć 1. Panzerdivision - Jest maj 1985, a Sowieckie Armie przetaczają się przez Niemcy...

PL_Hrothgar - 24 Luty 2019, 13:43
:
Światło w ciemnościach PBF

Gra forumowa w świecie Star Wars.
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2019, 17:38
:
Kanaron:

PL_Hrothgar napisał/a:


co do kosztu punktów

1-8 - 1 punkt

9-12- 2

13-14 3

15 - 4

16- 6

17- 7

etc etc.


Twoje atrybuty:

8
8
8
17 + 2(ras)
7
===============

8 = 8 pkt
8 = 8 pkt, razem 16
8 = 8 pkt, razem 24
7 = 7 pkt, razem 31

i idziemy dalej
17 = 8 za 8 + 2 za 9 + 2 za 10, + 2 za 11 + 2 za 12....

Czyli 16 punktów, razem 47, a dopiero na 12 jesteśmy

3 za 13, 3 za 14, 4 za 15, czyli kolejne 10, razem 57 i jesteśmy na 15

6 za 16, 7 za 17 = kolejne 13, razem 70 (KOMPLET) i masz +2 z Rasy = 19.


Czyli tu masz dobrze.

I teraz masz 10 umiejek. Chciałeś wydać 4 na informatykę, 4 na pilotaż i 2 na strzelanie...
Ale chciałeś też wydać na umiejki Jedi.

Tam możesz wydać nawet wszystko, ale tylko 2 umiejki możesz mieć na 2, resztę na 1:

Cytat:
Skupienie- pozwala na lepsze działanie innych mocy za cenę czasu i mobilności.
Uspokojenie – uspokaja istoty i zwierzęta
Lot za pomocą Mocy
Sztuczki Umysłu
Szybkość
Ochrona Mocą
Odporność na Moc
Telekineza (pchnięcie etc)
Atak mieczem świetlnym
Obrona mieczem świetlnym
Tryb Berserkera
Widzenie za pomocą Mocy (wyczuwanie wrogów etc.)
Obrona przed Mocą (+-)
Błyskawica Mocy
Duszenie Mocą
Wysysanie Życia
Medytacja bojowa
Skok Mocą
Leczenie Mocą.

PL_kanaron - 28 Luty 2019, 17:47
:
No czyli wszystko już załatwione. Mogę mieć 9 pkt mocy, chcę wszystkie, więc zostaje 1 pkt umiejętności na pilotaż. Pozostałe 9 na 9 różnych umiejętności mocy na poziom 1 lub 7 różnych umiejętności z czego 2 na poziom 2

Rasę dopisałem jaka jest, fotkę wstawiłem, historię wybrałem, więc chyba wszystko jest
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2019, 18:07
:
Więc teraz tylko zbierz to wszystko razem i wyślij w dziale rekrutacja i wygrasz zakład :)
PL_kanaron - 28 Luty 2019, 18:14
:
Toć wysłałem już na discordzie no ale ok, wyślę też tu coby komisyjnie i oficjalnie zakład wygrać :]
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2019, 18:24
:
Talon na 2 Jabłka :) Do zrealizowania z Finkiem w Dąbrowie Górniczej :)

Umawiamy się na wspólne popołudnie z Jackiem, spotykamy w miłym towarzystwie i dostaniesz oba wygrane Jabłka :)
PL_kanaron - 28 Luty 2019, 18:45
:
:8)
PL_Hrothgar - 28 Luty 2019, 20:40
:
Jeszcze teraz musimy ustalić myśliwiec , bo nie powiedziałeś nawet czy jakiś określony typ chcesz czy co. I będziemy mieli komplet.
PL_kanaron - 28 Luty 2019, 20:55
:
X-Wing
PL_CMDR Blue R - 28 Luty 2019, 21:32
:
Czyli maszynę, która jest prawie minusowo pełnoletnia?

(tak jakbyś dziś chciał mieć samochód rocznik 2035)
PL_kanaron - 28 Luty 2019, 21:44
:
A dobra, źle spojrzałem na rok :D

To S-250 Chela ewentualnie Aurek
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 04:59
:
uhm... Czyli chcesz sprzęt muzealny?

(to jak dziś chciałbyś popylać Fordem T (choć rydwan bojowy by bardziej odpowiadał patrząc na to, że wyciągasz sprzęt co ma tysiące lat)
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 08:14
:
Jedyny problem to tak jakby mała możliwość wyboru z myśliwców starej republiki. Z imperium i od separatystów nie powinienem chyba brać (a taki Vulture to się mnie podoba) no a z rebelii i republiki X-Wing jeszcze nie powstał. Więc z jakich frakcji mogę mieć? Tylko republika?
PL_Hrothgar - 1 Marzec 2019, 09:50
:
Stara Republika, niezależne lub ewentualnie separatyści. Takie podgrupy z myśliwców możesz spokojnie przejrzeć na Sluis Van.

Vulture i inne automatyczne, nie potrzebujące pilota statki odpadają. Podobnie Ginivex- była to maszyna separatystów ekstremalnie rzadka i w większości zniszczona podczas wojen klonów (na sześć maszyn można uznać, że 4-5 sztuk było zniszczonych lub uszkodzonych zbyt poważnie by nadawać się do czegokolwiek).
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 18:48
:
Kurka, trudny wybór
Z Separatystów CIS-Advanced by mnie pasował a z niezależnych R-41 Starchaser. Z Starej Republiki jest tego trochę...
S-100 Stringer
Aurek
S-250 Chela
V-19 Torrent
Savage Star (wyposażony w hipernapęd)

Powiedz mnie, które z nich mógłbym wybrać to wybiorę, będzie szybciej niż jakbym miał wypisywać każdy po kolei i pytać czy by pasował

Jeśli wszystkie pasują to mam dylemat między trzema:
Savage Star, CIS-Advanced i R-41 Starchaser. Tylko zanim wybiorę możesz mnie podać jakie parametry Savage Star mam przyjąć?
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 19:11
:
Ygrek! Ygrek! Ygrek! - spojrzał na listę Kanarona - Łeee. Najlepszego myśliwca nie wybierasz :p


Ps. Savage Star? To chyba też ma już 1000 lat. Aurek też. Chela także.

Z tego okresu to zostaje ci tylko V-19 Torrent :P

I weź pod uwagę, że dane są na rok używania. Więc hipernapęd x2 z okresu wojen Sith, może być hipernapędem x12 okresu gdy gramy. W zasadzie podczas Wojen Klonów, to hipernapęd x2 był klasą 1 (czyli najwyższym wojskowym standardem).

W każdym razie, wracając:

Z tego okresu z dylematu zostaje:
CIS-Advanced i R-41 Starchaser

I osobiście polecam ci R-41. Zwłaszcza, że do tego łatwiej zdobyć części zamienne, a CISów powstało tak mało, że.... jak go stracisz, to na zawsze.

Ale osobiście radziłbym Ygreka
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 19:30
:
Że Y-wing? A mogę go wziąć? Cała moja lista to tylko myśliwce gdzie załoga = 1. Jak mogę z większą ilością załogi to wszystko to zmienia :]
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 19:37
:
Patrząc, że w bazowym Ygreku to drugi był strzelec, to Jedi bez strzelca nie da rady? :P
PL_Hrothgar - 1 Marzec 2019, 19:50
:
Jeśli chcesz X winga nie mogąc go wziąć czasowo , służę pomocą :

http://www.sluisvan.net/mysliwiec,z-95_af4

Oczywiście bazowa wersja nie miała hipernapędu, więc uznamy , że jest to specjalnie zmodyfikowany egzemplarz , może z klasą 2 lub 3.
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 20:02
:
O dzięki, przegapiłem go
Więc biorę Z-95AF4 HeadHunter wyposażonego w hipernapęd klasy 2, gniazdo na droida astromechanicznego i z 4 działkami laserowymi

Większa moc uzbrojenia niż Y-wing :] I wydaje mi się, że trudniej takiego będzie trafić
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 20:14
:
Tylko go nie strać, jak to taki unikat :P

I nie wiem skąd ta myśl o silniejszym uzbrojeniu, skoro Y tu akurat wygrywa różnorożnością i sumą mocy. I skąd ty w Z-95 gniazdo na droida wytrzasnąłeś? Z tego X-Winga, który jeszcze nie powstał?

Cytat:
Sojusz stworzył wręcz swój własny standard tego myśliwca, nazwany Z-95-AF4-H "Heavy-95". Każda z modyfikowanych do niego maszyn była praktycznie rozmontowywana do szkieletu i rekonstruowana z użyciem najnowszych dostępnych komponentów, dodawano jej hipernapęd klasy 2 i gniazdo na droida astromechanicznego, a silniki wymieniano na incomowskie 4L4 pochodzące z X-winga.


SOJUSZ. A wiec za 18 lat ci mogą tak zmodyfikować maszynę.
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 20:21
:
Znaczy teraz nie ma opcji na hipernapęd? Jak nie to Y-wing

I gdzie ja wpakuję mojego R2D5?
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 20:22
:
Jest. Tylko pytanie jakiej mocy i ile modyfikacji.
Bo pytanie, czy generator pociągnie i 4 lasery i hipernapęd x2 (czyli najlepszy praktycznie standard obecny).

Hrothgar? Daj, co może być i ile, to zrobię kartę tego myśliwca.

A ja dalej radzę Ygreka :P Tym nie tylko z myśliwcami, ale i lekkimi okrętami można powalczyć.
PL_kanaron - 1 Marzec 2019, 20:28
:
Się z tym prześpię i jutro zdecyduję który z nich. Toć to ciężki wybór :]
PL_CMDR Blue R - 1 Marzec 2019, 20:29
:
Y-Gre-Ki! Y! GRE! KI! Y-Gre-Ki!
PL_Hrothgar - 1 Marzec 2019, 20:54
:
R-41 , Ygreka i AF-4 . Zobaczymy co wybierze, , poza tym trzeba też wyposażyć resztę dywizjonu na okręcie.
PL_CMDR Blue R - 2 Marzec 2019, 05:05
:
Hrothgar, chodziło o modyfikację AF4. Czyli z jakim sprzętem się zgadzasz.

No, a na okręcie to chyba starsze Z-95 (jeżeli je na początku wojen klonów zakupiono) lub Cloakshape'y... Bo raczej jak na remont okrętu nie stać, to na nowe myśliwce też.
PL_Hrothgar - 2 Marzec 2019, 10:08
:
Kanaron miał pochodzić z bogatej rodziny, która miała na tyle chodów i wpływów, że udało im się go ocalić. Powiedzmy , że stać ich było na danie mu "zaskórniaków" na ten jeden myśliwiec.
PL_CMDR Blue R - 2 Marzec 2019, 14:47
:
Bardzo dziękuję za unikanie odpowiedzi na zadanie pytanie, o modyfikacje Z-95 AF-4, na które się zgadzasz.
PL_Hrothgar - 2 Marzec 2019, 16:09
:
Zgodziłbym się na modyfikację na droida astromechanicznego. Pytanie tylko- jak wtedy dostał on się bez hipernapędu do miejsca startu? Chyba , że miałby dostęp do jakiegoś środka transportu , jak jakiś transportowiec czy pierścień zewnętrzny hipernapędu.
PL_kanaron - 2 Marzec 2019, 17:21
:
Czyli jak nie mogę na AF mieć hipernapędu to Y-wing
PL_CMDR Blue R - 2 Marzec 2019, 20:07
:
(rozległy się brawa)
PL_Hrothgar - 2 Marzec 2019, 21:00
:
(Drzewa klaskały a trawa płakała)
PL_CMDR Blue R - 2 Marzec 2019, 21:16
:
To teraz, co ładujemy i w jakiej ilości na Kalosza?

Cloakshape'y czy Z-95?
pingwin9314 - 2 Marzec 2019, 21:21
:
Z-95.

PS to ze nie było stać na naprawę kalosza to nie znaczy ze nowych myśliwców nie moglibyśmy mieć - patrz stocznia do budowy myśliwców i małych okrętów.
PL_Hrothgar - 3 Marzec 2019, 09:29
:
Co nie zmienia faktu , że Z-95 to uniwersalne i częste maszyny.
PL_CMDR Blue R - 3 Marzec 2019, 09:38
:
Ah, zapomniałem Pingwin, że na zapyziałej planecie, masz 3 zapasowe załogi (cyt. bez problemu uzupełnimy twoją załogę + przecież na pewno mam zapasową załogę vs. Hrothgar "Z trudem z całej planety uzbiera się jedną załogę), najnowsze myśliwce w produkcji (mamy stocznie, gdzie budują Z-95 (skąd masz informacje, że tu są zakłady Incoma)) i zapasy do podboju galaktyki.

I możesz mnie wskazać, gdzie jest to o budowie najnowszych myśliwców Incoma? Bo rozumiem, że w fabryce samochodów ciężarowych dla ciebie będą montowane czołgi, gdyż mają podobną długość? I na pewno w fabryce ciężarówek w Kazachstanie będą wytwarzane Abramsy. (a tak to brzmi w przełożeniu świata SW na nasz)

Właśnie prędzej zgodnie z opisem, JEŻELI budują myśliwce, to Cloakshape'y budują, bo je w takich zakładach składano.

Do Ps. I właśnie to znaczy dokładnie przeciwność tego, co mówisz. Że skoro nie stać planety na remont/nowy okręt i używa antyku, to raczej może planety nie być stać na nowe myśliwce.* Poza tym, skoro masz mieć niepełną eskadrę, to czy nie przeczy to z tym, co piszesz? A nawet jak produkują, to rządu może na nie nie być stać, jak to nie własność rządowa. A nawet przy rządowej może ich nie być stać, jak zamiast je eksportować, by je chcieli wcielać do służby (koszt sprzętu też trzeba zapłacić. Polska miała fabryki sprzętu bojowego przed 2WŚ, a jakoś mało go mieliśmy).


*Może na początku wojny raz zmodernizowali swoje siły do Z-95, ale to byłby spory wysiłek budżetowy. To wygwizdowo można porównać do Jugosławii w przededniu 2WŚ. Gdzie wciąż podstawą armii był sprzęt z 1WŚ, ale częściowo go modernizowano.

I dlatego ja tak pewny Z-95 nie byłbym. I dlatego też pytam Hrothgara, które z tych dwóch mamy.
PL_Hrothgar - 3 Marzec 2019, 10:09
:
Może to być wczesna wersja MKI , lub wersja S- ta najgorsza na przykład, albo Cloaksheapy. Te drugie gdyby nie brak osłon w standardzie są lepsze niż Z-95 wczesnych wersji.
PL_CMDR Blue R - 3 Marzec 2019, 10:15
:
Dziękuję za unikanie odpowiedzi na pytanie.
Aż boje się zadać następne.
PL_Hrothgar - 3 Marzec 2019, 10:28
:
Jeśli zdecydujecie się na Z-95 to wersja MKI , której na pewno stocznia na planecie wam nie złoży. CloakShape za to może być produkowany , ale jest minimalnie gorszy od Z-95. Poza tym, będzie produkowany dość wolno.

Z-95 MK I był przestarzały już w okresie wojen klonów. Nie mówię tu o wersjach starszych, jak AF-4 czy MKII (tak oznaczmy tą wersję lepszą, w której na sluis van wpisują różne inne wersje).

Jest też możliwość produkowania C-73 Tracker, który jest wprawdzie najgorszym z tych myśliwców, ale jest za to najprostszy w produkcji.

Jako GM wskazałbym wam CloakShape'a albo C-73 , w przypadku MK I będziecie mieli problem z uzupełnieniami.

Ps piszę między składaniem instalacji hydraulicznej...
pingwin9314 - 3 Marzec 2019, 15:08
:
Zanim powiem jaki wole to pytacie co to znaczy dość wolno, czyli ile w ciągu roku? wyprodukujemy c-73 a ile CloakShape?
PL_CMDR Blue R - 3 Marzec 2019, 15:15
:
Pingwin. Nie ile MY wyprodukujemy, tylko ile STOCZNIA wyprodukuje. A to znaczna różnica, bo trzeba zapytać KTO za to zapłaci? Bo wiesz, samo złożenie to jedno. A jeszcze trzeba funduszu na to.

Ja byłbym za Cloakshape. Nie jest taki gorszy od Z-95, co napisał Hrothgar, a za to jest możliwość uzupełnienia (niezależnie od tempa).
PL_Hrothgar - 3 Marzec 2019, 21:15
:
Jeśli uznamy , że stocznia ma surowce i kasę, oraz komplet pracowników, można to podzielić tak:

-CloakShape 1 na 3 dni.
-C-73 1 na 1,5 dnia.
-MK I 1 na tydzień , i to przy zaopatrzeniu w jakieś 30% komponentów których ni cholery nie złożą na planecie.
pingwin9314 - 4 Marzec 2019, 07:36
:
A wiec wybieram Cloakshape.
PL_Hrothgar - 4 Marzec 2019, 09:59
:
Mądra decyzja, szczególnie , że łatwiej jest potem zmodernizować Cloakshape'y (dodając np. osłony i modernizując instalację energetyczną i silniki), niż C-73, o praktycznie półmitycznym MKI w waszym przypadku nie wspominając.

Ciekawy jestem swoją drogą jak rozwinie się akcja związana z sprzętem w trakcie, bo częściowo mogę wam podpowiadać, ale wasza inwencja będzie kluczowa w całym przedsięwzięciu. Jakie to pomysły przyjdą wam do głowy.
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2019, 15:21
:
To ostatnie pytanie o Ygreka.


Skoro to jednostka w rękach prywatnych... co z wyrzutnią torped protonowych? Nie ma/Ma, ale bez torped/Ma i to z torpedami w zapasie?
PL_Hrothgar - 4 Marzec 2019, 16:41
:
To już czas Imperium, więc powiedzmy, że nie zauważył nikt obecności wyrzutni torped, ale amunicji w niej nie ma.
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2019, 17:49
:
Dokupimy mu :) Dobra, dziś skończę karty statków (czyt. myśliwców) i ci doślę + formatkę .pdn.

To kiedy startujemy? :)
PL_CMDR Blue R - 4 Marzec 2019, 20:07
:
Proszę.
W myśliwcu Kanarona nie ma premii, bo tam trzeba jego premie dołączyć.

Pliki do Paint.net
PL_Hrothgar - 5 Marzec 2019, 11:51
:
Mam sporo pracy w tym momencie, jutro urodziny rodziny.

W czwartek mamy odbiór sprzętu z dwóch miesięcy, więc start muszę przełożyć na poniedziałek, z racji, że mam wiele rzeczy do załatwienia w sobotę i rodzinne spotkanie w niedzielę.
PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2019, 16:48
:
PL_Hrothgar napisał/a:
Wysłany: 5 Marzec 2019, 11:51

Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 7 Marzec 2019, 13:12, w całości zmieniany 1 raz .


Buuu! Sztuczka na fair z edytowaniem postu 48h po napisaniu i nie daniu znać innym o zmianie ;P
PL_Hrothgar - 9 Marzec 2019, 17:50
:
Sorry , dopiero jutro zacznę coś kombinować, a najpewniej na poniedziałek. Po prostu zbyt wiele w życiu się teraz dzieje.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 11:43
:
Hrot, ale nie chodzi o fakt, że ruszasz później (to jest zrozumiałe), ale o fakt informowania.

Jakbyś tak w pbf zrobił, że przeedytujesz post 2 dni po jego napisaniu, to ktoś może nawet nie wiedzieć, że ma coś nowego (a jak w starym pisało, że nie musi odpisywać, to już w ogóle można zatrzymać grę).
PL_Hrothgar - 10 Marzec 2019, 14:08
:
To z niechęci do tworzenia "posta pod postem".
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 14:30
:
No, ale po pewnym czasie to wypada, aby wiadomość dotarła do osób, które powinny się zapoznać.
pingwin9314 - 10 Marzec 2019, 15:53
:
Tak, ale gdybyś mi nie napisał na steam to bym, nie wiedział.
PL_Hrothgar - 10 Marzec 2019, 20:05
:
Zrobię na razie tematy z kartami postaci i statkami. Chcę sprawdzić , czy da się przerzucić kartę na post, czy niech będzie po prostu podpięta i najwyżej to będzie się uaktualniać.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 20:18
:
Aha, a ja tam odpisałem...

To wywal stamtąd mój post, a wkleję go tu:

Małe sprecyzowanie końcówki... (historii postaci Enty)
Ostatecznie nie do końca, gdyż wspólnego celu nie mogliśmy znaleźć...

Raczej, że obiecała pomóc w zabezpieczeniu systemu przed piratami... Bo tak to w sumie nie wiemy, co nas łączy... W zasadzie wyszło, że nic... Poza rozkazem dla Quartzone'a, "patrolować i polować na piratów/separatystów"...
PL_Hrothgar - 10 Marzec 2019, 20:28
:
Poprawiłem.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 20:34
:
W zasadzie ciągle nie mamy wizji współpracy... A to dlatego, że... nie mamy celu.
Pingwin w zasadzie miałby cel w tym, aby mnie nie brać, ale dla sesji naciąga tutaj.... ale dalej nie widzę dla nas wspólnego celu. I jeszcze Jedi nam wpada... też nie wiadomo po co....

Masz trudny orzech do zgryzienia na początek gry... połączyć nas.
PL_Hrothgar - 10 Marzec 2019, 20:40
:
Wiem, wiem. Nie martw się , na pewno uda mi się to zrobić. Tak przynajmniej sądzę, wiem, że gracze zawsze mogą sie postarać i coś spieprzyć mimo wysiłków GM-a.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 20:48
:
Pomożemy... Tylko przyznam, że na razie... co mogłoby być wspólnym celem? Nie wiemy dokąd zmierzamy nawet. Na razie to chcę załogę uzupełnić i to mój jedyny cel.
pingwin9314 - 10 Marzec 2019, 21:23
:
hmm, prosił bym o poprwaienie historii postaci, bo wkleiłeś najstarszą przed przeróbkami:


Wychował się na planecie Taronga, jego ojcem był starszy jedi który odszedł z akademii. Już od małego chowany był na dyplomatę, lecz wydawało się ze to nie jest kierunek w jakim chce podążać. Zawsze uwielbiał biegać do pobliskiej holobiblioteki gdzie słuchał o dawnych wojnach i bitwach, a także o rożnego rodzaju okrętach, w szczególności jego ulubionymi opowieściami były te z Drednotami Kandosii.
Kiedy ukończył 15 lat jego ojciec zgodził się by poszedł swoja droga i dołączył do akademii floty, gdzie szkolił się na oficera.
W czasie gdy Dao osiągnął 17 lat zmarł jego ojciec. Zao podjął decyzje wtedy ze nauczy się wałczyć Bronia do walki w zwarciu, wybrał wibrotopor.
Jego 21 rok życia to było zakończenie szkolenia w akademii i pierwsza ,,praca” służył na jednym z cięższych krążowników Kalamarskiej floty, najpierw jako astronawigator potem jako 3 i 2 oficer.
7 lat później jego następną praca była posada 1 oficera na krążowniku typu Kaloth o nazwie Alandir, jego przełożonym znów był Kalamarianin, Tahm-Kran- admirał i dowódca floty obronnej planety. Dwa lata po objęciu posady 1 oficera doszło do wojen Kłonów, system został zatakowany przez samotny Pancernik LH-3210 Lucrehulk, w wyniku ataku zginął Tahm-Kran wraz z częścią załogi. Dokładnych przyczyn śmierci Dao nigdy nie chciał ujawniać, widać ze był to dla niego mocno wrażliwy temat. Natomiast o dalszych losach okrętu opowiada załoga, jak to Zan przejął dowodzenie i współpracując z republikańską flotą która przybyła na pomoc doprowadził do implozji pancernika.
Rok przed upadkiem republiki, władze planety nadały mu tytuł kapitana i uczyniły go dowódcą obrony sektora. Przez ten rok jednak było bardzo spokojnie i niebyło mu dane stoczyć żadnej bitwy. Natomiast systemu nie było stać na naprawę Alandira przez co okręt był tylko częściowo sprawny.
PL_Hrothgar - 10 Marzec 2019, 21:51
:
Ok. Swoją drogą nie mogłem znaleźć tej (a wiem, że to nie była ta ostateczna, ale nie wiem jak mi ją w końcu przesłałeś , bo jej nie mogłem znaleźć. Albo była ona poprawiona w temacie, nie na karcie).
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 18:08
:
Cytat:
(Wstawię tu posta jak go napiszę)


Dobre! Poprawiło mnie humor!
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 19:09
:
Miałem dzisiaj w pracy z 50 ludzi do obsłużenia, i jak zacząłem o 10 nie miałem czasu na łazienkę i ostatni ludzie wyszli około 1700.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 19:17
:
Ale na serio wywołał ten post uśmiech na twarzy :)
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 20:30
:
Pingwin , nie możesz patrzeć na Etnę i Franza, bo są oni w swoim myśliwcu lub krążowniku. Możesz to najwyżej powiedzieć do interkomu. Prosiłbym też o choć minimum elokwencji i odpowiedzi większe niż jedno zdanie (też tak miałem , jak zaczynałem gry przez forum). Popraw więc post dopóki ktoś nie odpowiedział.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 20:41
:
Akurat my planowaliśmy być na jego okręcie...

A co do Franza... To... w zasadzie jak go widzę? Bo tu jest problem, że nie wiemy nic, gdzie jesteśmy... Opuścił nadprzestrzeń? Bo w zasadzie sporo nie gra....
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 20:49
:
Nie pamiętałem o tym, że mieliście się spotkać na jego okręcie. Że były ewentualnie jakieś rozmowy przed tym jak wezwał was burmistrz, spoko. Ale o tym , że spotkaliście się na jednym z okrętów nie wiedziałem.

Czyli jesteście na okręcie Ping Dao-Zana. Dostaliście wiadomość , bo burmistrz nie wie , że jesteście akurat na jego okręcie.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 20:51
:
A Franz wyskoczył z nadprzestrzeni, tak? To ja z Pingwinem ustalę jedną wersję :) Bo może jesteśmy u niego na mostku :) I czy widzimy Franza, czy raczej słyszymy? Bo tak małe jednostki mają raczej komunikator, niż zestaw do videorozmowy.
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 20:53
:
Zdecydowanie interkom, nie jakiś holo czy nawet video. Bo tak.

-Franz wyskoczył z nadprzestrzeni, wraz z swoim kolegą w Cloakshape. Wy możecie być na mostku Alandira, ale o tym nie wiedziałem, zresztą mój post tego nie wyklucza. Musicie doprecyzować gdzie jesteście, co robicie po tym pierwszym komunikacie. Potem Franz, który ma swoje informacje odpisze dodatkowo.
pingwin9314 - 11 Marzec 2019, 21:01
:
Hrot, my musimy najpierw rozegrać spotkanie z Kanarkiem rozmowę z nim i dopiero móc dalej rozbudowywać tą rozmowę, bo ja w sumie nie wiem co on tu kurna robi...
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 21:05
:
Rozumiem. To jest wstęp , chcę sprawdzić , jak się wam piszę, jaki jest wasz styl, macie trochę się "dotrzeć" . Ja mam cały czas wrażenie, że boicie się, że wasze postacie za chwilę się pozabijają...

Można to nazwać prolog przed pierwszą misją. Albo misja treningowa.
pingwin9314 - 11 Marzec 2019, 21:11
:
Powiem tak, ja gram teraz dużego pbfa strategicznego nie mam problemu z pisaniem, ale właśnie problem jest w tym że wrzucasz nas w połowę sytuacji. A w tym momencie to moja postać by zrobiła tak:
- Do myśliwców które wleciały w przestrzeń kosmiczną Taronga, zidentyfikujcie się i podajcie swoje zamiary. Inaczej otworzymy ogień.

Więc czuję się jakbyśmy zaczeli do d...y strony :D

,,Ja mam cały czas wrażenie, że boicie się, że wasze postacie za chwilę się pozabijają... "
To nie jest wrażenie, tak jest
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 21:12
:
pingwin9314 napisał/a:
,,Ja mam cały czas wrażenie, że boicie się, że wasze postacie za chwilę się pozabijają... "
To nie jest wrażenie, tak jest


Ja zaraz mogę zabić siebie, to znaczy, że Dao się boi, że zabije go Jedi, a Jedi, że zabije go Dao?

XD
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 21:14
:
Na koniec zrozpaczona załoga wrypie statki w planetę i wszyscy zginą.

The end , napisy końcowe.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 21:15
:
DOBRE! XD

(mnie to, co dziś na forum sie dzieje zaczyna bawić)
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 21:17
:
W ogóle mam dziś dobry humor, mimo że pół rzeczy mi się dziś w ręku rozsypało.

W dodatku nic z mojej winy.

Przebudowałem pierwszy post, mam nadzieję , że teraz odpowiada waszym wymaganiom ;3
pingwin9314 - 11 Marzec 2019, 21:25
:
jEST LEPIEJ :P
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 21:43
:
Niby co jest lepiej? Poza tym, że Enta wychodzi na idiotkę?

----------------------------------

Ps. jedi co się cieszy, że może zarobić, nie patrząc, co jest do zrobienia....aha...
PL_Hrothgar - 11 Marzec 2019, 22:17
:
https://www.youtube.com/watch?v=XuByMZzLxpM
PL_CMDR Blue R - 12 Marzec 2019, 11:42
:
http://rotflpg.pl/112-nieliniowosc/#.XIeM9aBCdUQ

:)
PL_kanaron - 12 Marzec 2019, 19:00
:
Dałoby się rozdzielić w przyszłości grę na tematy dla każdego gracza? Tak jak teraz to dość łatwo przegapić, że coś ktoś od kogoś chce
PL_Hrothgar - 12 Marzec 2019, 20:10
:
Jak będzie potrzeba to tak. W tym momencie jesteście w jednym miejscu z jednym wspólnym zadaniem.
Poza tym błagam Kanaron, trochę więcej niż "Grug lubić poziomka". Pamiętam jak mnie gmi mordowali o jednozdaniowe odpowiedzi.
PL_kanaron - 12 Marzec 2019, 20:16
:
To byś się na żywo ze mną nie dogadał :D
Albo musiałbym naprawdę poprosić sąd o ochronę cobyś mnie nie zamordował :]
PL_Hrothgar - 12 Marzec 2019, 21:44
:
Osobiście też lubię mało mówić, ale w grze to przynajmniej przez większą część czasu trzeba troszkę więcej napisać niż stricte minimum. Nawet jeśli przez to trzeba się z 2-3 minuty zastanowić.
PL_CMDR Blue R - 13 Marzec 2019, 11:56
:
No, akurat przy "No to lecę", ciut stanę w obronie Kanarona.
Jedyne, co mógł więcej napisać, to, że pociąga za drażki, że silnik zaczyna głośniej buczeć, itd.

Bo to było takie "okej, zgadzam się na ten wątek".
Ale teraz, gdy przedstawia obie postacie, wypadałoby napisać ciut więcej :)
PL_Hrothgar - 14 Marzec 2019, 16:27
:
Po odpowiedzi kanara będzie można zrzucić was na powierzchnię.
PL_kanaron - 14 Marzec 2019, 16:33
:
??? To nie było pytanie do mnie przecież
PL_Hrothgar - 14 Marzec 2019, 16:38
:
Sorry, już jest odpowiedź.
PL_CMDR Blue R - 14 Marzec 2019, 16:52
:
No to jakbyś nie napisał, że czekasz na Kanarona, to byśmy czekali i czekali :P
PL_Hrothgar - 14 Marzec 2019, 17:04
:
Ok

po przeczytaniu za pierwszym razem po robocie mój skacowany ludźmi musk stwierdził, że wąsaczem jest Kanaron. Nie widzialem Kalamarian z wąsami , ale...


PL_kanaron - 14 Marzec 2019, 17:06
:
A to że ja mam wąsy to swoją drogą, ale kolega też ma :P
PL_Hrothgar - 14 Marzec 2019, 17:13
:
No i ja czytam końcówkę po raz 4 między klientami i wkurzam się , że nie odpowiadasz. Za długo chyba sam tu siedzę...
PL_CMDR Blue R - 14 Marzec 2019, 17:26
:
A ja zastanawiałem się, czy wiesz, że twoja kolej i czy przypominać, czy może uważasz, że kolej Kanarona?
Uznałem, że "nie, pewnie ciężko pracujesz, to nie będę przeszkadzał"... Choć wieczorem bym zapytał, czy wiesz, że jest twoja kolej.
pingwin9314 - 14 Marzec 2019, 19:16
:
Hrot a jaka odpowiedź?
Dokąd kieruje się ruda z tutejszych kopalń?
bo chyba wiem nie?
PL_Hrothgar - 14 Marzec 2019, 19:27
:
Przez Vuzsa do Piroket.
PL_CMDR Blue R - 15 Marzec 2019, 17:11
:
Franz Kanaron napisał/a:
Imperium, podobnie jak każdy kogo nie nazywam moim przyjacielem nie ma o mnie pojęcia.


Znaczy twoimi przyjaciółmi są Enta, Dao, Burmistrz, 2 strażników i ten technik, co akurat przechodził obok, a ma na imię Bernard?

(głosem Rowana Atkinsona): A więc to ściśle tajne. Wiem o tym tylko ja i wszyscy mówiący we Wspólnym.

XD

Jak na "to tajne" za bardzo jawnie o tym mowa....


=========

Ps. jak fajnie zagrać osobą z niską roztropnością :) tylko trzeba szukać, gdzie można faux pass popełnić :)
PL_Hrothgar - 15 Marzec 2019, 17:29
:
https://i.imgur.com/lSKwVJY.mp4
PL_CMDR Blue R - 15 Marzec 2019, 17:49
:
I w temacie nic nowego? Bo ja czekałem, że po tym wpisie tez w temacie coś napiszesz.
Czy na Kanarona czekasz?
PL_Hrothgar - 15 Marzec 2019, 19:43
:
Zasadniczo mnię nie było na internecie.
PL_CMDR Blue R - 15 Marzec 2019, 20:15
:
Aha, nie, bo skoro wpisałeś tego "kotka" to myślałem, że czekasz na Kanarka (a Kanarek czekał na ciebie :) )
PL_kanaron - 16 Marzec 2019, 08:39
:
A chwila, Eryk [przyjaciel] jest tam u burmistrza teraz? Czy gdzie jest?
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 08:44
:
A nie jest? Nie mieliśmy lecieć we 4? Przecież wy obaj chyba tam zmierzaliście?
PL_kanaron - 16 Marzec 2019, 09:07
:
Tak czytam i jest trochę pominięty u burmistrza, tak jakby go nie było, a powinien być
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 09:29
:
No to fajnie, że osoba, która ciebie zabiera do burmistrza nie dociera do niego :P

A jak widać on jest bardziej w temacie.
PL_kanaron - 16 Marzec 2019, 10:22
:
To założyć, że tam jest?
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 11:27
:
Pewnie :) Możesz zostawić nas samych i lecieć za Dao :P Dzieci z tego nie będzie ;P
PL_kanaron - 16 Marzec 2019, 11:41
:
Nie taki plan miałem :]
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 12:02
:
Oczywiście jest , tylko że to postać w najlepszym wypadku drugoplanowa. Jego zadaniem było przede wszystkim doprowadzić cię do tej planety.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 13:18
:
No, bo to my są bohatery :) I ja i ty (i Boo!)


Cytat:
. Kiedyś eskortowałem jego transportowce za czasów Wojen Klonów


Kiedyś, za czasów Wojen Klonów....

Znaczy kiedyś, z 3 miesiące temu? :] W pewnych miejscach galaktyki pewnie jeszcze nie wiedzą, że już po Wojnach Klonów :)

Fajnie brzmi słowo "kiedyś", odnoszące się praktycznie do teraźniejszości :)
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 14:22
:
Kiedyś były czasy. Teraz nie ma czasów.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 14:43
:
Nie ma czasów, Ruskie zabrali. Szli i mówili "dawet' czasy"


(ps. to kto teraz? Dao, czy my?)
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 15:09
:
Dao pełza do domu, a wy sobie gadacie przed domem burmistrza.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 15:13
:
Dziękuję za wymijającą odpowiedź na zadane pytanie.
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 15:49
:
Znaczy, że możecie wrócić na statek, gadając z Erykiem, lub pozwiedzać miasto. Dao jak dołączy to możecie lecieć.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 15:52
:
Znaczy, że mimo wpisu o Dao dalej my gadamy, tak?

Bo wiesz, gdy w książce akcja skacze w inne miejsce, to raczej do końca (przynajmniej) akapitu jest w innym miejscu
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 15:55
:
Wy sobie gadacie , a on wchodzi do domu. Dokładnie to się w tym momencie dzieje. Ile macie czasu, nie wiem.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 16:01
:
Ja się pytam, gdzie teraz akcja tematu się dzieje.

Przecież nie będzie tak, że:

(post) żona rzuca się z wałkiem na Dao (i krzyczy głosem pewnej trollicy, którą Pingwin poznał :P "A śmieci wyniosłeś? Na wojnę ci się zachciało!")
(post) Enta zapala papierosa i pyta o pogodę
(post) Dao przerażony tłumaczy, że to pomyłka
(post) Kanaron przytakuje
(post) Eryk wspomina o starcie
(post) Żona Dao przejmuje dowodzenie :)
(post) Enta mówi, że wspaniale

Raczej:

(post) żona rzuca się z wałkiem na Dao
(post) Dao przerażony tłumaczy, że to pomyłka
(post) Żona Dao przejmuje dowodzenie :) , zmiana lokacji

(post) Enta zapala papierosa i pyta o pogodę
(post) Kanaron przytakuje
(post) Eryk wspomina o starcie
(post) Enta mówi, że wspaniale


Wtedy jest czytelniej... Albo się robi dwa tematy.
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 16:10
:
Okej , rozumiem o co chodzi. Tylko po to są właśnie te odnośniki do kogo są te odpowiedzi. No ale mogę to uwzględnić i na razie będzie wasza kolej, a jak Pingwin się ogarnie to jego poprowadzę.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 16:28
:
No, ale one robią tylko chaos... Bo napisałeś dla Dao... I nagle mnie zatkało... znaczy teraz Dao, a my mamy czekać? Ale nie skończyliśmy jeszcze... Pytam Pingwina, on nie widzi potrzeby nic pisać... Więc zgłupiałem.
pingwin9314 - 16 Marzec 2019, 16:33
:
Hareon, wizytę mojej postaci u męża i dzieciaków zostaw. Ta nic ważnego się nie stanie, po prostu spędzi z nimi trochę czasu. Jak za każdym razem gdy wraca na planetę.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 19:36
:
Prawie z Kanarkiem doprowadziliśmy do sytuacji, że stalibyśmy po dwóch stronach lądowiska obrażeni na siebie :)

Ale już po. Możesz nas zbierać, Hrot.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 21:50
:
PL_Hrothgar napisał/a:
Enta, Eryk, Dao-Zan, Franz.

Eryk zawsze podejrzewał, że Franz jest czymś w rodzaju sawanta - (...)

-Ono ma rację, czy jaką tam ma płeć ta rasa.


DOBRE! :) Oba teksty :)


Ps. Dao? A już wrócił?
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 21:52
:
Wrócił, tylko za pierwszym razem mi zjadło tekst:
-ja piszę to najpierw gdzieś indziej a później wklejam. Łatwiej mi zaplanować posta.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 21:54
:
Zadanie maturalne 2019
Cytat:
*(Co do hipernapędu, warto zauważyć, że większość frachtowców miała klasę od 2 do nawet 4 , więc niektóre były naprawdę wolne. Ogólnie im "niższa" liczba, tym hipernapęd szybszy. Hipernapęd 0,5 jest dwukrotnie szybszy niż 1, a 0,25 jest dwukrotnie szybszy niż 0,5 i 4 razy niż 1.)

Zadanie: Ile razy Sokół Milenium z hipernapędem klasy 0,5 jest szybszy od okrętu Alandir z hipernapędem klasy 2,5
PL_Hrothgar - 16 Marzec 2019, 21:58
:
Prawdziwi maturzyści dostają to:

Między Coruscant a Korelią jest 10 parseków. Oblicz o ile szybciej Sokół Milenium o hipernapędzie 0,5 jest szybszy od Acclamatora z hipernapędem 0,6 i jachtu Amidali o hipernapędzie 0,9. Przedstaw oszczędności w czasie i paliwie z decykredytach.
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 22:13
:
To na rozszerzonym :)
PL_CMDR Blue R - 17 Marzec 2019, 21:29
:
Pytanie. Reakcję załogi ty opiszesz, czy ja? Bo potem przechodzimy do "ustalenia plany misji"... znaczy przedstawię go Dao :)
PL_Hrothgar - 17 Marzec 2019, 22:18
:
Opiszę, ale jutro bo idę spać.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 14:27
:
Pytania matematyczne, bo się sesja sypie na nich.

ILE będzie leciał statek na hipernapędzie x2 do Vuzsy? I ile ma skoków po drodze? Ogólnie, trasę z czasem przelotu potrzebuje z wszystkimi miejscami lotu w podprzestrzeni/postojami potrzeba, dla tego frachtowca (hipernapęd x3), dla nas (poruszając się najwolniejszym (Alandir) to x2,5, reszta x2)
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 16:48
:
Wyliczenie podaję tutaj:

1000 lat świetlnych jakie dzieli Tarangę od Vuzsa statek wyposażony w napęd 3,0 pokona w 24 godzin. statek mający 2,0 pokona go w 16 godziny, Alandir pokona ten dystans w 20 godzin. Do Piroket jest 3 razy dalej, więc statek z 3,0 hipernapędu, bez przystanków musi przebyć w nadprzestrzeni 72 godziny, 48 godzin dla hipernapędu 2,0 a Alandir będzie się turlał 60 godzin. I to pomijając dwie wspomniane przerwy, jedną w 1500 lat świetlnych od Vuzsa , a drugą 500 od Piroket.

Więc trasa Vuzsa-Piroket wygląda mniej więcej tak:

-najpierw frachtowiec leci 36 godzin w nadświetlnej , wychodzi przy białej gwieździe i omija ją. Trwa to 6 godzin, potem znowu leci w nadświetlnej 24 godziny, wyskakuje przed anomalią grawitacyjną, leci 12 godzin i znowu skacze. Wtedy ma 12 godzin do pokonania do Piroket.
-dla Alandira to : 30 godzin do pierwszej przeszkody, którą pokonuje w 3 godziny bo jest szybszy w nadświetlnej od transportowca, potem 20 godzin do drugiej przeszkody i 6 godzin, a wreszcie 10 godzin do Piroket.

-Quartzone pokonuje dystans od Vuzsa do postoju w 24 godziny. tam zajmuje mu 4,5 godziny pokonanie pierwszej przeszkody, następnie leci 16 godzin do drugiej , pokonuje ją w 9 godzin i wtedy 8 godzin do Piroket.

Ogólna trasa a szybkość statku na Vuzsa-Piroket:
Frachtowiec 72+18=90 godzin.
Alandir 60+9=69 godzin.
Quartzone 48+13,5=61,5 godziny.

Ogólnie Quartzone może przebyć ten dystans i wrócić gdzieś 1/4 drogi zanim frachtowiec dojdzie po raz pierwszy do
Jeśli bowiem uznać wyliczenia , że mając statek 0,5 Han Solo pokonał odcinek od Tatooine do Alderaanu w jakieś 16 godzin (lul), to naprawdę ciężko by było gdzieś się nie dostać.

Niżej podaję uniwersalny przelicznik prędkości nadświetlnej dla naszej gry.

każde 0,5 szybkości hipernapędu to 125 lat świetlnych na godzinę. Daje to możliwość pokonania całej galaktyki (około 120000 lat świetlnych) , przy prędkości 1,0 w mniej więcej półtora miesiąca, jeśli nie brać pod uwagę przeszkód i powolnych przelotów pomiędzy skokami. Wydaje mi się to rozsądnym tempem dla rozgrywki. Gdybym miał użyć bardziej "loreowych" wartości, musiało by to być około 2 do 3 razy szybciej, ale właściwie jakiś chyba ustalonej wartości nie ma albo jest ona dość zmienna.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 16:59
:
Cytat:
każde 0,5 szybkości hipernapędu to 125 lat świetlnych na godzinę. Daje to możliwość pokonania całej galaktyki (około 120000 lat świetlnych) , przy prędkości 1,0 w mniej więcej półtora miesiąca, jeśli nie brać pod uwagę przeszkód i powolnych przelotów pomiędzy skokami. Wydaje mi się to rozsądnym tempem dla rozgrywki. Gdybym miał użyć bardziej "loreowych" wartości, musiało by to być około 2 do 3 razy szybciej, ale właściwie jakiś chyba ustalonej wartości nie ma albo jest ona dość zmienna.


Proszę? Bo to odwraca całkowicie hipernapęd.
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 17:10
:
Nie rozumiem.

Chyba , że coś źle policzyłem... nie jestem dobry z matematyki, szczególnie tak na "kolanie".
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 17:16
:
No, 0,5 = 125ly/h
1 - 250ly/h
1,5 - 375 ly/h
2,0 - 500 ly/h (4x szybciej, niż 0,5)

a nie powinno byc odwrotnie?

np.
2,0 = 125ly/h
1,0 = 250ly/h
0,5 = 500ly/h (4x szybciej, niż 2,0)

?


Mnożnik hipernapędu to mnożnik czasu, nie drogi. Prędkość jest odwrotnie proporcjonalna do czasu V=S/t. Więc im większy mnożnik, tym mniejsza prędkość.
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 17:26
:
Okej , może być ciężko bo nie tyle nie lubiłem fizyki ni matematyki, ale po prostu coś mi zawsze umyka.

przyjąłem taki schemat:

mnożnik hipernapędu x lata świetlne/125 lata świetlne . 125 to liczba którą można pokonać w godzinę z hipernapędem 1,0.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 17:31
:
Cytat:
mnożnik hipernapędu x lata świetlne/125 lata świetlne


I to ma równać się 1?
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 17:32
:
1 godzinie , tak.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 17:36
:
(Mnożnik hipernapędu*pokonane ly w 1h)/125ly = 1h

Więc prędkość to... Zaraz.... wyjdzie godzina kwadratowa :P
A nie prościej:

V=125ly/h/mnożnik?
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 19:02
:
Zasadniczo nie, bo wychodzą bzdury.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 19:07
:
Jakie bzdury?
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 19:33
:
Okej, załóżmy, że mamy przelecieć więcej niż 125 lata świetlne.

250/10 godzin/1,0

Co nam wychodzi?

że w ciągu 10 godzin okręt o hipernapędzie 1,0 250 lat świetlnych, co?
Pokona?
250/10/1,0=25. Ale co to jest to 25...

ja przyjąłem założenie, że okręt o hipernapędzie 1,0 w ciągu godziny pokona 125 lat świetlnych. Mamy stałą X która nieważne czy okręt ma hipernapęd 0,1 czy 11 jest stała.

To jest schemat na policzenie czasu jaki jest potrzebny na pokonanie Y lat świetlnych przez okręt mający Z prędkości (hipernapęd).

Z * Y/125 = czas potrzebny na dotarcie gdzie trzeba.

Ważne jest to, że hipernapęd ma wiele zmiennych jeśli chodzi o prędkość jaką podawano jako 1,0. Natknąłem się na dwie-trzy i nie mam zamiaru rozstrząsać gdzie leży błąd.

Jak ten prosty powyższy schemat przerobić na prędkość?

Bo ja nie wiem, za cienki z fizyki jestem.

Swoją drogą, często w książkach używano parseka jako jednostki odmierzania drogi statku kosmicznego. Jest on równoważny 3,216 lat świetlnym.
PL_CMDR Blue R - 18 Marzec 2019, 19:48
:
Hrot, ale jak ZMIENIASZ prędkość, to zmienia ci się czas. Więc dlaczego zmieniasz prędkość, aby pokazać, że wzór jest zły?
Aby obliczyć czas musisz drogę podzielić przez prędkość, a nie zmieniać prędkość.

V=125ly/h/mnożnik

Więc ile zajmie pokonanie 250ly z mnożnikiem x1?

V =125ly/h/x1 = 125ly/h

t = S/V

V = 125 ly/h
S = 250 ly

t = 250ly/125ly/h = 2h

Ile zajmnie z mnożnikiem x2?

V =125ly/h/x2 = 62.5ly/h

t = 250ly/62.5ly/h = 4h


Cytat:
250/10 godzin/1,0


250/10h to akurat oznacza hipernapęd klasy 5

125ly/h/mnożnik = 250/10h przy mnożniku x5, nie x1



A ten wzór co teraz podałeś zaczyna mieć sens, jak to nie ma równać się 1h, a równać czasowi. I teraz to nowe:


Z * Y/125 = czas potrzebny na dotarcie gdzie trzeba.

a prędkość to:

V=125ly/h/Z.. Czyli frachtowiec robi 41,67ly/h, Alandir 50 ly/h, Quartzone 62,5ly/h

gdzie Z = mnożnik hipernapędu
Y = odległość
PL_Hrothgar - 18 Marzec 2019, 20:06
:
Okej teraz ma to ręce i nogi.

Czyli przyjmujemy V=125ly/H/Z gdzie
Z to przelicznik hipernapędu
H to czas.

W przypadku ,gdy znamy już prędkość , czyli np 62,5 ly /h , to ile Quartzone będzie lecieć z Tarangi do Vuzsa?

1000/62,5= 16 godzin.
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 11:20
:
Cytat:
W ciągu godziny wszystko było gotowe- załoga poskładana z starszych , doświadczonych członków i nowi rekruci wymagali dotarcia, ale to wciąż byli ludzie mający choć względne pojęcie o służbie na okręcie, czasem służąc w Wojnach Klonów, a czasem jako członkowie transportowców cywilnych lub barek systemowych


Czekaj.
2 tysiące luda załadowani na statek w ciągu godziny? W ogóle skąd zebrano 2000 luda w ciągu godziny? I skąd ja dla nich np. mundury zdobędę?

I podstawowe dotarcie zajmie co najmniej kilka dni, a tego czasu nie mamy. Nie mówiąc o stworzeniu załogi, co zajmie z miesiąc co najmniej.
PL_Hrothgar - 23 Marzec 2019, 11:29
:
Nie powiedziałem, że jest pełna załoga...

Dopiszę by to uściślić, że jest 500 nowych ludzi z planety. Nie zapełni to wszystkich miejsc, ale powinno wystarczyć do działania.

Co do poziomu techniki w Star Wars, zawsze miałem wrażenie, że o ile same maszyny są dość skomplikowane, o tyle większość obsługi tychże jest dość prosta, vide przesiadka z skoczków naziemnych na myśłiwce T-65, która w serii ma sens- znaczy różnice są dość małe, by skutecznie po krótkim treningu przesiąść się z maszyny cywilnej na czysto wojskową. Albo i bez treningu czasami.
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 15:15
:
Dobra, to ma sens. Słaby, ale ma.
500 to i tak sporo czasu zajmie ładowanie. A w ogóle skąd tak szybko znaleziono tyle osób?
Bo wiesz, 2000 w godzinę, to musieli by jeden za drugim wchodzić. I wyglądałoby to tak:
https://youtu.be/KMjYNKED0U0?t=15

A problemem nie jest sama technika, a okręt i załoga.

Prosta sprawa. Trzeba wymienić zawór w złączu mocy. I inżynier wysyła nowego po część... on nawet nie wie, gdzie pójść. I jak wygląda ten gość, którego ma o część zapytać? On nawet nie wie, kto jest kim. A jak na okręcie będzie 2 nowych na 1 starego, to byłby chaos. A jak na 2 starych dojdzie 1 nowy, to łatwiej ich ogarnąć. Bo to każdy dostaje swojego "starszego kolegę", który pokaże mu wszystko. I wtedy oni trzymają się razem.

To jak pierwszy dzień w robocie. Nie wiesz nic. Owszem, mogłeś robić coś podobnego... Ale jak masz problem w zasadzie nie wiesz do kogo (poza osobą, która cię wprowadzała/kolegi z którym pracujesz) zgłosić się.


Ale my mamy kilka godzin do wylotu, więc nawet zdążę ich powitać. A prześpimy się w locie. I wiesz, jak na planetę, gdzie ledwo się ten 1500 brakujących znajdzie... w godzinę załoga na pokładzie? Łapankę urządzono, czy jak? Czy też oni stoją na rynku z tabliczkami "będę pracować na żywność".


Poza tym. Nowi wiedzą na co się zapisali? Ja mam do nich kilka pytań i przemowę. Mogę? A najlepiej, jakbyś na Discordzie napisał. Wtedy na moje pytanie od razu odpowiesz, a na koniec wpiszę 1 post i lecimy. Będzie szybciej.
pingwin9314 - 23 Marzec 2019, 16:18
:
Hrot czy jeśli moja postać została by z Alandirem w Taronga to coś ja by czekało? Bo patrząc na prędkość gry to dalsza moja gra będzie za jakiś miesiąc jak bitwa się skończy.
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 17:47
:
Cytat:
Enta z liderami przedziałów stanęła przed rekrutami i rozejrzała się. Zebrani wyglądali jak zbieranina włóczęgów z tobołami w różnych cywilnych ubraniach. Seloniankę trochę stresowała ta sytuacja. Była już na takich przemowach, ale zwykle stała po drugiej stronie. I pewnie wyglądała tak samo jak oni. Spojrzała na swoich podoficerów w szarych mundurach. Wyglądali dostojnie i elegancko. Aż żal było myśleć, że niedługo zdejmą te mundury i zejdą na planetę, aby rozproszyć się w tłumie.

Ją też czekał taki los, o ile sąd wojenny nie każe jej rozstrzelać, a tylko wydali z marynarki, gdy wróci do bazy 42. Floty Patrolowej. Teraz musiała przemówić do zebranych. Taka przemowa powinna ich zagrzać do zadania, a kto wie, czy na sądzie nie będzie ważne, co teraz powie zebranym. Selonianka westchnęła. Najchętniej wróciłaby do Cognaca, który miała w kabinie, upiła i nigdy nie wytrzeźwiała, ale musiała się pokonać. To był wymóg oficera. Była odpowiedzialna za swoją załogę. Dała wszystkim słowo, że będą bezpieczni. I musi go dotrzymać.

W jednej chwili żałowała, że napisała się szklanki Cognaca dla kurażu, ale nie była pewna, czy bez tego dałaby radę wydusić słowo. Zebrała się w sobie i wychodząc przed szereg powiedziała:
-Cieszy mnie, że tak licznie przybyliście w tak krótkim czasie. Wiem, że wielu z was nie miało czasu, aby pożegnać się z bliskimi, czy załatwić prywatne sprawy, ale mogę wam obiecać, że wrócimy do Tarangi i dostaniecie przepustki, aby zamknąć swoje sprawy. Tym bardziej cieszy mnie, że tak licznie przybyliście, aby wesprzeć nas w tym jakże ważnym dla Tarangi zadaniu.
Selonianka zaczęła powoli spacerować wzdłuż szeregu, głośno zwracając się do stojącego tłumu
-Przeżywamy obecnie trudne czasy. Dopiero, co galaktyką wstrząsnęła straszliwa wojna i rebelia Jedi.. W niektórych miejscach może wydawać się, że jeszcze trwa, ale to już tylko maruderzy. Zwyciężyliśmy. Stanęliśmy razem i zwyciężyliśmy. Od bitwy o Geonosis, aż do rozbicia floty wroga nad Coruscant dawaliśmy z siebie wszystko, aby zapewnić wolność i bezpieczeństwo społeczności Galaktyki. Republika wyszła z Wojen Klonów zwycięsko! Ale to nie czas, aby siadać na laurach. Chaos, który powstał w Galaktyce musi być opanowany. Maruderzy, Jedi i Piraci nie mogą panoszyć się wolno po galaktyce i sprzeciwiać prawu i porządkowi! Przysięgaliśmy Republice i Senatowi, że będziemy stać na straży tych wartości. I tą samą przysięgę złożycie także i wy!

Tu zatrzymała się. Nie była to jednak planowana pauza dla wzmocnienia napięcia. Enta dostrzegła dziwne spojrzenia zebranych w których oczach dostrzegła zmieszanie, jakby zastanawiali sie "co ja tutaj robię? Ze zmywaka mnie zabrali" czy też nie rozumieli o czym mówi Selonianka. Inni wyglądali jak osoby, które rzuciłyby się na nią, gdyby nie fakt, że ona i strażnicy posiadali broń, a jeszcze inni patrzeli tym samym wzrokiem jak ci ze zbuntowanej załogi, którzy opuścili pokład po uwolnieniu załogi lojalnej Anteresowi. Przez myśli Selonianki przebiegały sprzeczne informacje. Co się dzieje? Dlaczego ludzie i im podobni nie rozumieją prostych rzeczy? Jak kapitan Anters, który uważał, że rozkazy należy wprowadzać częściowo, aby móc obchodzić prawo i regulaminy, co doprowadziło do zamieszania i uznania przez nią kapitana Antaresa za zdrajcę Republiki. Niestety, pośmiertnie okazało się po poznaniu proklamacji Nowego Porządku, że kapitan Antares dalej był prawowitym dowódcą Quartzone'a, na którego podniosła rękę. Niemniej sąd wojskowy powinien wziąć pod uwagę ten fakt i zdaniem Enty skończyć się powinno wydaleniem ze służby lub karną służbą. Kapitan Dao był innego zdania uważając, że Selonianka sama podpisuje na siebie wyrok śmierci. Podobnie Enta nie rozumiała dlaczego Dao stwierdzał, że to wydarzenie, jak i proklamacja Imperium zwalnia ją z przysięgi i konieczności spełnienia rozkazu numer 43/16C/23... W sumie nie skończyli tej rozmowy, schodząc na temat piratów - pomyślała Selonianka i w tej chwili zorientowała się, że nastała cisza, a wszyscy na nią patrzą... I co gorzej tylko ona mogła ją przerwać. Zarówno wierna jej załoga, której obiecała azyl, jak i rekruci spoglądali na nią w oczekiwaniu i zmieszaniu. Przez furto nie było widać, jak momentalnie zlała się potem, jak uczeń przyłapany na ściąganiu. Co robić? Co robić? - przelatywało przez myśl, gdy wzrok padł na stojącego nieopodal Sullustianina w brudnym kombinezonie roboczym, wyglądającego jak mechanik na frachtowcu. Tak! To jest myśl - pomyślała - Podchodząc do Sullustianina i pytając:
-Skąd jesteście, synu?
(tu miejsce na odpowiedź)
-Dlaczego zdecydowaliście się wstąpić do Marynarki Republiki? - zadała pytanie ufając, że jego odpowiedź będzie dobrym wyjściem do dalszej przemowy i wyjścia z impasu




Hrot, na Discordzie możemy to kontynuować :) Dobrze, że Pingwin uznał, że go nie będzie (to i Jedi nie będzie)

A ja liczę na dobrego plot-twista, aby Enta po tej wyprawie żałowała, że wypowiadała te słowa :)
PL_Hrothgar - 23 Marzec 2019, 20:51
:
Pingwin, miałem przygotowane trzy warianty na wypadek każdej kombinacji.
PL_CMDR Blue R - 23 Marzec 2019, 23:03
:
pingwin9314 napisał/a:
Hrot czy jeśli moja postać została by z Alandirem w Taronga to coś ja by czekało? Bo patrząc na prędkość gry to dalsza moja gra będzie za jakiś miesiąc jak bitwa się skończy.


Sam chciałeś :P A co ciekawe, to twój okręt lepiej by się sprawdził podczas tej misji, zostawiając mój do obrony.
Oczywiście Enta się z tym nie zgadza, ale cóż, sam wiesz, jaka ona jest "Shaha"
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 12:13
:
Cytat:
więc nie poleci z Entom


Enta czuje się zawiedziona tym niepoprawnym pisaniem jej imienia, jako liczby mnogiej.
Poza tym lepszy byłby narzędnik, a nie celownik.

Cytat:
Mogło jedynie przyczynić się do dyskomfortu Enty w kontaktach z byłym Jedi.


I lecieli..... w ciszy.....
E'tam. Jedi będzie medytować, wiec to, że nikt mu nie gada za uszami to lepiej dla niego :)


A szkoda, że nie leci Alandir i myśliwce. To szybszy okręt, dodatkowo myśliwce bardziej się przydadzą w polowaniu na piratów. Do tego te turbolasery... A Quartzone lepiej by się przydał w obronie systemu, bo to typowy statek obronny.

Ps. Mam jakieś kary do okrętu za załogę?

Ps.2. Rozumiem, że dolot będzie w nowym temacie?
PL_Hrothgar - 24 Marzec 2019, 12:14
:
Macie tutaj jak coś zasadę rzutów jeśli chodzi o wynik :

Rzut , kostka 1:

1- krytyczny pech

2-5 wielki pech

6-10 umiarkowany pech

11-15 umiarkowane szczęście

16-19 wielkie szczęście

20 krytyczne szczęście.

zawsze będę podawać rzut jaki mi wyszedł.
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 12:20
:
A po co podawać? Psujesz impersję :)
Nie lepiej zrobić opis, jak to będzie coś krytycznego?
PL_Hrothgar - 24 Marzec 2019, 12:31
:
OKej.

Miałem zarzut kiedyś, że nie podaję rzutów w innej grze, więc...
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 12:35
:
To zrób to inaczej.
Daj je... ale na czarno!

Jak?
Tak:

Rzut na obojętność Imperium
16 - hmpff. Szkoda


No i co to daje? Ano to, że kto chce.,... Może zaznaczyć tekst i przeczytać :) Kto nie chce? Nie musi.
PL_CMDR Blue R - 24 Marzec 2019, 21:32
:
Cytat:
Bądźcie gotowi do odparcia ataku myśliwcami z planety


Przepraszam, jest coś takiego? To czemu w takim razie Alandir ma tylko połowę eskadry?
Bo odkąd gra się zaczęła, mam wrażenie, że cały czas Toranga się rozrasta i rozrasta.... Zaraz okaże się, że jeszcze mała korweta jest za księżycem... Ale tylko u 1 osoby.

Moim zdaniem jeżeli coś ZBROJNEGO jest na planecie, to jest to porównywalne z policją lub prywatną grupą ochroniarską.
A z tego co mnie wiadomo nasza policja nie ma żadnego Miga, nawet MiG15, na wyposażeniu.. I żadna agencja ochrony też nie.

Bo to co jest wojskowe, to przecież właśnie Alandir i jego eskadra.
PL_Hrothgar - 25 Marzec 2019, 11:44
:
Chyba pingwin nie ogarnął , że na Alandirze jest eskadra, nie na planecie.
pingwin9314 - 25 Marzec 2019, 14:48
:
Liczyłem ze na planecie są jeszcze jakieś stare złomy do obrony.
PL_CMDR Blue R - 25 Marzec 2019, 14:51
:
Ależ są.
Całych 6 sztuk i rozpadający się okręt do ich przewozu.
Dowodzi nimi Kapitan Dao-Zan, skontaktuj się z nim :P
PL_Hrothgar - 25 Marzec 2019, 19:08
:
Czuj czuj kanaronie.
pingwin9314 - 25 Marzec 2019, 22:36
:
Wybuchowa ta nasza Etna :D
PL_Hrothgar - 26 Marzec 2019, 09:46
:
Enta nie Etna.
pingwin9314 - 26 Marzec 2019, 10:48
:
Wiem ale nie tylko Kanarek się pomylił, w jednym z pierwszych postów ty tez :D
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 15:41
:
Pingwin? Na każdy konwój z eskortą tak reagujesz, ogłaszając gotowość bojową?
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 16:30
:
Zaraz, czy przy łączności rzucamy na ilość promili osoby odbierającej wiadomość? xD
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 17:04
:
Nie, raczej co zrozumie z twojego przekazu.

"Wyczuwam niezrozumienie z drugiej strony kabla i dlatego mrowi mnie w duszy, czy coś złego nie spadło na twą marną opokę ziemską"

Ktoś coś takiego powiedział ci w telefonie. Nie zapytasz, czy dobrze się czuje?
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 20:43
:
No tak... Ale jakby przekazał słowo w słowo toby lepiej wszyło
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 20:52
:
Kanaron, ktoś ci mówi głupoty... powtarzasz je słowo w słowo? Poza tym... POWTÓRZ słowo w słowo, co ktoś ci właśnie powiedział.
Bez zapisania na kartce, byłoby ciężko. Chcesz eksperyment? Wchodzimy na Discorda, gadamy, ja ci podam nagle coś szalonego i każę powtórzyć. I powtórzysz to co do słowa? Nie będąc przygotowanym do mówienia słowo po słowie?
PL_Hrothgar - 26 Marzec 2019, 20:54
:
Dodam jeszcze , że spróbuję zrobić mapki sytuacyjne do obydwu sytuacji. Spróbuję , bo moje zdolności artystyczne zatrzymały się na ludzikach z kasztanów.
PL_kanaron - 26 Marzec 2019, 21:18
:
No wiadomo, że nie powtórzę, ale zawsze można poprosić o powtórzenie wiadomości jeszcze raz
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 21:33
:
A nie prościej meldować zrozumiale?
PL_kanaron - 27 Marzec 2019, 07:37
:
Zapomniałem wtedy, że Enta nie jest w myśliwcu i niekoniecznie skontaktuję się z nią bezpośrednio. Wiedząc, że jestem Jedi wiedziałaby co oznacza "wyczuwam"
PL_Hrothgar - 27 Marzec 2019, 14:20
:
Zależy jak mocno wierzy (albo nie wierzy) w umiejętności Jedi.

Pytanie, czy zrobić jednostkom wroga karty , czy też nie potrzebujecie tego?
PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 14:38
:
Nie lubi Jedi :P
PL_Hrothgar - 27 Marzec 2019, 14:45
:
Pytanie jak wiele ma informacji o Jedi?

Wie coś o Mocy ? (Mówimy o Mocy stricte w rozumieniu Starej Trylogi, jako wszechogarniającego pola energetycznego, bez midichlorianów i Nowotrylogiowego drańśtwa.).
PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 16:29
:
Co wie... na pewno to, że Jedi za bardzo palma odbiła :P I że podczas Wojen Klonów sobie delikatnie mówiąc "nie poradzili", a tak się wywyższali, ale cośtam słyszała... Ale Franz udowadnia, że wiele z tego co słyszała to plotki :P Także te "pozywytne" aspekty Jedi.

Cytat:
O ile Enta nie lubiła Jedi, to ich słynne "nieludzkie zmysły" teraz mogły być bardzo przydatne.

PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 19:23
:
Cytat:
Wypuścić myśliwce, wszystkie myśliwce łącznie z tym dodatkowym. Namierzyć najbliższe uzbrojone cele. Jeśli chociaż jeden strzał z ich strony nastąpi ognia wszystkim co mamy.


Hrot? Rzucasz czy komuś z Torangi nie puszczą nerwy i "na 1" nie strzeli pierwszy za refleks świetlny? A potem rusza lawina ognia ;)

W filmie Twierdza (The Rock) było to świetnie użyte, gdy doszło do masakry, której nie chciał jeden gość... ale jeden dźwięk i poszły serie.
PL_Hrothgar - 27 Marzec 2019, 21:02
:
Staruszek wyrzucił 1 a potem 20...

https://www.youtube.com/watch?v=78IJdhvY1zg
PL_CMDR Blue R - 28 Marzec 2019, 05:01
:
No:) I takie sceny są fajne :)
PL_Hrothgar - 28 Marzec 2019, 20:50
:
Wszyndzie odpowiedziołem, wszyndzie!
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 18:48
:
Cytat:
przekazuję na holocron mapę sytuacyjną.


Mam Holocron na pokładzie? O.o
Ja nawet projektora holograficznego nie powinienem chyba mieć, a wyświetlacz zwykły...
PL_Hrothgar - 29 Marzec 2019, 19:06
:
Mój błąd, hologram.

Nawet R2D2 miał wbudowany hologram, po prostu ty masz znacznie gorszy niż coś nowocześniejszego.
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 19:21
:
A Vader z oficerami gada przez wyświetlacz... AT-ST też miały wyświetlacze... Nawet Rebelianci na Yavinie używali wyświetlaczy.

A R2 to był droid "królewski". Więc to pewnie był wypasiony model.

=====================================================

Ps. Bo gadam z Pingwinem i mam pytanie.
Piraci... działają niezbyt jak piraci. Ba. Aż dziwne, że przy ich obecnej taktyce, to Vuszę opuścili tak "ukrycie"...
I tu mam pytanie do twojej gry.
W twojej grze zachowanie tych piratów jest typowe, czy właśnie tak jak mnie wygląda jest nietypowe?
PL_Hrothgar - 30 Marzec 2019, 13:59
:
Znaczy się są tak odważni, czy tak niekonsekwentnie ostrożni? Czy może to , że piraci nie zachowują się jak piraci?
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 15:53
:
Odważni? Znaczy tak głupi raczej.
Wlecieli do Tarangi. Mogli by bez zwracania na siebie uwagi dotrzeć pod samą planetę i nawet z zaskoczenia zaatakować krążownik. Nie. Wlatują głośniej od Floty Imperialnej atakującej Rebeliancki Szpital i jeszcze tylko potwierdzają, że są agresorami, dając czas Tarandze na przygotowanie się do ataku.
To zupełnie jakby piracki statek na Karaibach pływał cały czas pod wielką banderą z czaszką i piszczelami. Takie rzeczy tylko w Hollywood*. Tu w Vusza zachowują się grzecznie jako kupcy... i do samego Alandira mogliby tak dolecieć.. Nie. Zaraz po wejściu do układu wypuszczają wszystko co mogą i strzelają do wszystkiego co się rusza.




*Choć np. w Piratach z Karaibów, Czarna Perła podnosi piracką banderę dopiero podczas starcia z HMS Interceptorem.
Karmazynowy Pirat to wpływa bez problemu na redę Cobry jako Baron Gruda... I w zasadzie nawet z ostrzelania fortu na Cobrze mógłby się wytłumaczyć jako królewski wysłannik. I dopiero gdy baron dociera na Cobrę jego maskarada zostaje zdradzona.
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 11:55
:
Kanarek napisał/a:
Robię zgodnie z planem za około połówkę


Tylko tyle bierzesz? To ja drugą połówkę ci dorzucę :) Tyle roboty odwalasz za litra :P
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 12:05
:
:lol
Sam się zastanawiałem ile to ta "około połówka" :]
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 12:15
:
No, ale sam chcesz tak zrobić.

To możesz opisać własnymi słowami, co chcesz zrobić?
Załóżmy, że ja jestem Hrothgar. Chcę wykonać dla ciebie twój ruch i zrobić co chcesz. Możesz opisać, co chcesz zrobić?
PL_Hrothgar - 31 Marzec 2019, 12:17
:
Ja powiem szczerze- mam dzisiaj imprezę, więc odpowiem koło wieczora. Jak uda mi się zrozumieć co Kanaron miał na myśli o połówce...
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 13:10
:
Moja połówka znaczy dokładnie to:
Cytat:
Zawiadomcie porucznika o kontaktach. Niech nie podejmuje żadnych działań. Jak zbliżą się, tak za około połówkę, ma skontaktować się z nami na otwartym kanale, wywołując nas jako imperialny okręt patrolowy i prosząc o wsparcie.


Ja jako Kanaron nie mam, szczerze mówiąc, bladego pojęcia o co się rozchodzi, mimo przeczytania z 10 razy, ale liczę, że Franz wie o co chodzi.

Ja się domyślam tylko, że może chodzić o połowę odległości lub połowę gadziny, tylko ja o żadnych gadzinach nic nie wiem, bo to:
Cytat:
Mamy więc prawie gadzinę czasu, zanim widma otworzą ogień.

nie zostało mi przekazane

Zatem wnioskuję, że połówka się tyczy odległości, ale pewno mogę się mylić

W każdym razie: przed nastaniem tej jakiejś "połówki" próbuję coś wyczuć, po "połówce" wykonuję plan tak jak został mi przekazany
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 13:31
:
Kanaron, ale właśnie jest pytanie, co chcesz zrobić.

A ty kopiujesz tekst, którego nie rozumiesz, zakładasz, że postać wie (a ja jestem pewny, że Hrot też powie, że nie wie). I mówisz "robię wszystko zgodnie z planem". A nie jesteś w stanie podać, co chcesz zrobić :)

To wybierz o jakiej "połówce" robisz, albo... pytaj :P

I czym jest ta "połówka"? Bo chcesz robić coś do niej. Ale CO TO JEST? Ja wiem, czym jest "połówka" o której mówi Enta. Ale nie wiem (i Hrot też zapewne nie), czym jest "połówka" o której mówisz ty. A skoro to ta sama połówka, co Enty, to "napisz to własnymi słowami"

Właśnie o to poszło niezrozumienie twojej wcześniejszej wiadomości:
Cytat:
-Uważajcie, po drugiej stronie gwiazdy wyczuwam niecierpliwe oczekiwanie, nie wiem jeszcze co lub kto to jest ani nie znam ilości


Użyłeś dosłownie tych samych słów co Hrot. A nie można było powiedzieć wtedy:
-Uważajcie, ktoś czeka na nas po drugiej stronie gwiazdy. Nie wiem jeszcze dokładnie kto to i ile ich jest, ale wykryłem tam coś... A raczej nic tam nie powinno być.

I wtedy każdy wie o co chodzi. A tu zabrzmiało, jakbyś się naćpał :)
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 13:56
:
Jak czegoś nie rozumiem, to kopiuję zrzucając z siebie konieczność zrozumienia :P
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 14:04
:
No i właśnie to jest problem, bo nie zrzucasz odpowiedzialności, tylko PODPISUJESZ SIĘ pod tym.

I konsekwencje "niezrozumiałego kopiowania" ponosisz TY.

I dlatego Enta zrozumiała, że ty podejrzewasz, że coś jest za słońcem i chciałeś wybrać się na zwiad. Ponieważ jednak nic nie wykryłeś, tylko "podejrzewałeś", to nie zgodziła się.
I tak to Enta teraz ma palmę chwały wykrycia wroga. Nie ty. A powinieneś mieć TY.
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 14:09
:
Tamto wtedy zrozumiałem i wiedziałem co wyczułem, ale wtedy po prostu skopiowałem, bo uznałem, że napisałbym to własnymi słowami podobnie lub identycznie. Ale wtedy nie wiedziałem, że jest jakiś pośrednik. I Enta jakby nie zrozumiała to może by się dopytywała. Albo by zrozumiała choć małą część
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 14:20
:
Spójrz co napisałeś:

Cytat:
-Uważajcie, po drugiej stronie gwiazdy wyczuwam niecierpliwe oczekiwanie, nie wiem jeszcze co lub kto to jest ani nie znam ilości


I teraz weź, że rozmawiasz z NIEJEDI... Co znaczy "wyczuwać oczekiwanie"? To nie ma sensu. To brzmi, jakbyś się naćpał i poezję deklamował. "Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi. Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu; Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi; Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi; To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu."
Tak Mickiewicz raportuje "swoją pozycję". A jak powinien? "Jadę bezdrożami przez łąki. W oddali widzę Dniestr"

Enta zarówno twojego, jak i Mickiewicza też by nie zajarzyła...

Cytat:
I Enta jakby nie zrozumiała to może by się dopytywała.


Kanaron. Jaki jest sens składania meldunku, skoro potem odbiorca musi się dopytywać? Znaczy meldunek jest źle złożony.
Rozkazy chcesz też tak wydawać, aby podwładni musieli się domyślać?
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 14:39
:
A miałem napisać
"po drugiej stronie gwiazdy coś może czekać"?
Jak myślę o tym to dwie rzeczy mi do głowy przychodzą:
1. Po drugiej stronie gwiazdy może jest planeta (czego nie wiem). Może tam zaraz wyścigi będą organizowali i wszyscy czekają w niecierpliwym oczekiwaniu. Nie miałem pewności, że to piraci mogą być
2. Poza Erykiem mam wrażenie, że każdy mnie nie ufa do końca, bo nie wiedzą o mnie za dużo. I to rozumiem, ale jakbym tak to napisał to odnoszę wrażenie, że jeśli nikt nie wie o zdolnościach Jedi to mogliby nabrać podejrzeń, że ja coś wiem o zasadzkach piratów. Bądź że wiem za dużo

I mając to w głowie uznałem, że lepiej napisać "wyczuwam" mając nadzieję, że Enta to przypisze jako "sprawy Jedi"
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 15:08
:
Cytat:
Poza Erykiem mam wrażenie, że każdy mnie nie ufa do końca


Gdyż należysz do nielubianej obecnie frakcji, która w domniemaniu wielu doprowadziła do wojny.
Po drugie jesteś cywilem, nie wojskowym, ani nawet nie strażnikiem planetarnym. Po prostu jesteś najemnikiem.
Itd.

I właśnie. Sam nie wiesz, co tam jest, ale... "zamelduję!". I "zrzucę odpowiedzialność".
A może coś zaproponować, jako rozwiązanie? Bo to było "zgłoszę Encie i niech ona podejmie decyzję, a ja "wykonam plan"." Powiem ci, że po takim pokazie, to Enta nie uzna cię za dowódcę.
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 19:06
:
Ale... Czy coś mi umknęło gdzieś, bo nic nie wiem o dowodzeniu. Przeca nie mam kim dowodzić, jestem jednoosobowy

A zameldowałem, bo uznałem to:
Cytat:
Nie otrzymując meldunków o żadnych nietypowych ruchach, Enta była zawiedziona.

z poprzedniego skoku za jakby radę, że powinienem o tym meldować, choć wtedy uznałem, że to co wyczułem nie było istotne.
I teraz w sumie dopiero widzę, że miałem rację, bo tego:
Cytat:
W gruncie rzeczy dla waszej misji nie miało to większego znaczenia. Po odpowiednim torze lotu dotarliście na miejsce, gdzie będziecie musieli skoczyć po transportowcu, który już zniknął w swojej trasie.

wcześniej nie widziałem. Pewnie było to edytowane o 18:01, a post był o 17:56 i pewnie ja kliknąłem "odpowiedz" przed tą 18:01. Czasem jak nie chce odpowiadać od razu to robię tak, że klikam "odpowiedz" coby nie zapomnieć, potem parę minut przeglądam na innych kartach FB, YT idt. i dopiero potem wracam na kartę forum piszę odpowiedź

A dlaczego tylko zameldowałem i nie mówiłem nic więcej? Szczerze nie mam pojęcia jakie są możliwości przechwytywania wiadomości. Dlatego dla bezpieczeństwa kieruję się zasadami z U-Bootów
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 19:18
:
PL_kanaron napisał/a:
Ale... Czy coś mi umknęło gdzieś, bo nic nie wiem o dowodzeniu. Przeca nie mam kim dowodzić, jestem jednoosobowy


Tu się z tobą zgodzę :P Bo Enta też nie wie, jak masz się wykazać w dowodzeniu, skoro Alandir został w domu :P To już lepiej byłoby, jakbyś tam wtedy został, ale... taką decyzję podjął nasz dowódca, który potem zrejterował z wyprawy bez powodu.
PL_Hrothgar - 31 Marzec 2019, 19:22
:
Cytat:
W gruncie rzeczy dla waszej misji nie miało to większego znaczenia. Po odpowiednim torze lotu dotarliście na miejsce, gdzie będziecie musieli skoczyć po transportowcu, który już zniknął w swojej trasie.


Odnosiło się do małej liczby jednostek patrolowo-celnych w Vuzsa. Jest to informacja nieodnosząca się do waszej teraźniejszej misji, ale mająca swoje konsekwencje w przyszłości.
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 19:28
:
Mhm, czyli warto zapamiętać... Mam sklerozę, pewnie zapomnę :]
PL_Hrothgar - 31 Marzec 2019, 19:36
:
Apropo wstrzymam się z odpowiedzią aż będę trzeźwy, bo albo po imprezie jestem za bardzo zrujnowany, albo co, bo wciąż nie rozumiem o co chodzi z połówkami...
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 19:40
:
Nikt nie wie :) Może poza Entą, ale jej nikt o to nie pyta
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 19:49
:
No toć wytłumaczyłem normalnie i chyba jednoznacznie. Mam tłumaczyć w sposób stu procentowo jednoznaczny? Myślałem, że jest dobrze, ale mogę to jeszcze lepiej opisać jak trzeba...
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 19:51
:
Ale mówimy o twojej połówce, czy połówce Enty? :)

Bo twoją połówkę wytłumaczyłeś dobrze... Pytanie jak to odnosi się do połówki Enty
PL_kanaron - 31 Marzec 2019, 19:57
:
Ja nie dopytuję bo nie wiem jak to jest z tym przechwytywaniem wiadomości. Jak się dopytam i to przechwycą to cały plan pójdzie
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 20:22
:
I potem wyjdzie, że połówka piracka zostanie :)

No, czekamy na nowy post od Hrota
pingwin9314 - 31 Marzec 2019, 23:15
:
To ja wysunę inną sprawę. czy tępo gry będzie takie jak teraz czy może przyspieszy? Bo zwolnic to się chyba tylko da kończąc ją.
PL_Hrothgar - 1 Kwiecień 2019, 09:54
:
Nie wiem pingwin czy pracujesz, ale jeśli nie, to myślę że nie wiesz po prostu ile praca i dojazd do pracy zabiera czasu.

Oprócz około 8 godzin + ewentualnie coś jestem 2 godziny w plecy z dojazdem, bez jedzenia posiłków i innych rzeczy które robi się w domu. Dodatkowo zaczynam pracę w takiej porze, że wracam do domu koło 18-19. Z 24 godzinnego dnia , odliczając sen (8 godzin), mam około 4 godziny na jedzenie, prowadzenie tej gry i inne rzeczy. Miałbym pewnie więcej czasu, gdyby nie to, że w pracy mieliśmy ciężki okres.
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 15:41
:
PL_Hrothgar napisał/a:
Gdy zbliżyli się mniej więcej o 1-4 dystansu, próbowali wywołać najpierw transportowiec, a potem podjęli próbę łączności z Quartzone.[/b]


Proszę? Bo nie rozumiem. Próbują wywołać transportowiec, ale ten nie odpowiada? No, Quartzone jak odbierze wiadomość, to raczej się zgłosi.
PL_Hrothgar - 1 Kwiecień 2019, 16:00
:
Jak działają kaprowie w ostatnich stuleciach ? Kontaktują się z okrętem, każąc go zatrzymać. Ci najpewniej im odpowiedzieli odmową albo w ogóle nie przyjęli komunikatu. A czemu z tobą się komunikują to nie powiem, zepsułoby to niespodziankę.
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 16:27
:
No właśnie o to pytam. Czyli skoro nadają na otwartym kanale, to słyszę, jak żądają zatrzymania... A jak tego żądają? Czy to "czy łaskawy pan zechciałby się zatrzymać?", czy też "to napad, rąsie rąsie", czy też "już nie żyjecie, Torandzkie ścierwa!".

Plus jak wywołują Quartzone, to ktoś odbierze. I raczej od razu mnie nie wezwie... czy wzywa?

Bo ja cały czas nie rozumiem ostatniego wpisu. Tzn. mogę się domyślać, co pisze, ale tu ogromne znaczenie ma to, jak wywołują frachtowiec... I tu Franz ma duże pole do popisu... Bo zanim wywołają mnie, może Franz się z nimi dogada? XD Albo to Franz pierwszy się do mnie zgłosi.

Kiedyś na sesji u mnie 1 gracz dogadał się z bandytami.... i dołączył do nich XD Detal, że potem chciał sprzedać im członka drużyny.... Znaczy taki był plan.... tylko miał go potem uwolnić i zacząć dywersję od środka! A ten... stał się wrogiem reszty drużyny... I w walce 3(+1) vs 1+NPCe wygrała drużyna.
PL_kanaron - 1 Kwiecień 2019, 18:21
:
Cytat:
próbowali wywołać najpierw transportowiec, a potem podjęli próbę łączności z Quartzone.[/b]


Po mojemu ja nic nie wiem o żadnych łącznościach więc się nie dogadam xD
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 18:50
:
Znaczy jak wołają otwartym tekstem frachtowiec, aby się poddał, nic nie robisz? Detal, że nie wiemy JAK wołają.
PL_Hrothgar - 1 Kwiecień 2019, 20:22
:
Franza akurat zignorowali. Nadali najpierw ściśle do frachtowca, a potem do ciebie.

Wszystko nabierze sensu za chwilę.
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 20:43
:
Aha, znaczy nie wywoływali frachtowca, tylko bezpośrednio nadali? Czyli ZNALI kanał do niego. I rozumiem, że załoga frachtowca uważa, że wszystko jest OK, skoro eskortowca nie zawiadamiają.
No to niech nadają do Quartzone'a. Mam podoficera na radio, to odbierze i jak coś ważne to przekaże. Na razie ja nic nie robię więcej, bo ciągle nic Enta nie wie.
PL_Hrothgar - 1 Kwiecień 2019, 20:49
:
Okej, czyli mam napisać co chcą, i nie czekać na twoją odpowiedź.
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 20:50
:
No, napisać, co mnie przekaże mój podoficer. Przecież ja jako dowódca nie siedzę na radio. Od tego mam załogę. Ja siedzę w centrum dowodzenia i czekam, aż Franz się odezwie... I na razie nic nie wiem , co się dzieje. Ani, że próbowali połączyć się z frachtowcem, ani jak nas na otwartym kanale wywołują... Chyba, że mój podoficer mówi, że nas próbują wywołać?
PL_Hrothgar - 1 Kwiecień 2019, 20:53
:
Tak, napisałem , że próbują was wywołać.
PL_CMDR Blue R - 1 Kwiecień 2019, 20:58
:
To mów, że edytowałeś post :) Bo tak to nie wiadomo było.
PL_kanaron - 2 Kwiecień 2019, 08:16
:
Cytat:
Franz nie mógł się podlączyć z jakiegoś powodu pod komunikat do frachtowca.


W sensie? Jak podłączyć? Dla mnie nadal jest jasne: wywołuje transportowiec, znaczy ja kompletnie nic nie słyszę
pingwin9314 - 2 Kwiecień 2019, 08:56
:
Ale oni mogli Cie powiadomić ze dostali jakieś rzadania, a teraz nie maja możliwości.
PL_Hrothgar - 2 Kwiecień 2019, 13:53
:
Jeszcze z takim szczęściem w rzutach się okaże, że ta banda wygra z pingwinem, lul.
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2019, 14:47
:
To zaraz okaże się, że my nie wyzwalać galaktykę z rąk Imperium, a Torangę z rąk Piratów będziemy :P Z opcją "Pyrrusowego zwycięstwa" prosząc Imperium o pomoc :)
PL_Hrothgar - 2 Kwiecień 2019, 15:00
:
Fantastyczne, jak doszło do ważnych rzutów, to kości powiedziały:

A do RnJesusa się modliło? Nie? Och jak przykro...

Apropo, lotnisko Radom w końcu się przydało.

https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2019/04/Tp42sZIMDvaa5237.jpg

Płaczę nad tymi rzutami...
PL_Hrothgar - 3 Kwiecień 2019, 14:54
:
Ja jako gm : Kości, może choć trochę odpuście pingwinowi.

Kości : https://www.youtube.com/watch?v=S0dRCSYfmfA
PL_olek0849 - 3 Kwiecień 2019, 15:11
:
Właśnie widzę jak tak dalej pójdzie gra się szybko skończy
pingwin9314 - 3 Kwiecień 2019, 15:14
:
No chociaż myśliwce ...
PL_Hrothgar - 3 Kwiecień 2019, 15:21
:
Okej , tłumaczę bo trochę zajęły mnie te radosne rzuty, minęły planetę Artona i pokonały około 1/3 odległości , bo w tym samym czasie jednostki które wleciały z lewej strony też musiały pokonać trochę przestrzeni by ku tobie dolecieć.
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 17:10
:
To żem zgłupiał kompletnie...
Cytat:
W pewien czas po tym, jak frachtowiec otrzymał wiadomość, którą Franz nie mógł przechwycić, został on wywołany przez dowodzącego zbieraniną okrętów osobnika.


"On" może się w tym zdaniu odnosić i do frachtowca i do mnie, ale po przeczytaniu 3 razy domyślam się, że chodzi o mnie

Cytat:
-Ty, eskorta transportowca! Słuchaj

Rozumiem, że to ja jestem eskortą więc powinienem teraz odpowiedzieć, ale...

Cytat:
Minęło kilka chwil od nadania wiadomości, gdy nastąpiła odpowiedź zwrotna, i to nie tylko w fonii

Czyli to jednak nie do mnie, skoro ja nic nie odpowiedziałem, a odpowiedź się pojawiła...

Cytat:
-Tutaj Narud, dowódca działających w tym systemie sił zbrojnych Imperium.

Rozumiem, że piraci odpowiedzieli piratom... I ten Narud jest eskortą transportowca

Czyli wychodzi, że na pewno teraz nie jest moja kolej odpowiedzi... Po mojemu ten co wywołał Naruda powinien teraz odpowiedzieć. Mam rację?
PL_Hrothgar - 3 Kwiecień 2019, 18:57
:
Po to właśnie piszę przy częściach odpowiedzi imię gracza. Wie , że to jest do niego.

Dolna część jest do Etny.
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 19:07
:
No teraz już wszystko jasne
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 19:21
:
Dlatego osobne tematy są lepsze moim zdaniem... Bo jakbym teraz chciał zobaczyć plan Enty do lotu, to muszę przebijać się przez nieswoje posty
PL_Hrothgar - 3 Kwiecień 2019, 19:35
:
Skoro tak chcecie, nie ma problemu. Po tej misji zmienię rozkład sytuacyjny.
Utrudnia to komunikację między graczami jednakże.
pingwin9314 - 3 Kwiecień 2019, 19:41
:
Jestem przeciwny rozbijaniu tematu. Natomiast możesz pisać odpowiedzi dodawać:
wiadomość nadana do Enty: .......
Po czym do Franza powiedział: ......
lub w komunikatorze Franza odezwał się znajomy głos Naruda. - ......
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 19:44
:
Niekoniecznie. Wystarczy, że na czas rozmowy mają pisać w temacie 1 gracza, a w drugim daje się link.

Bo tak to utrudnia zrozumienie np. czyja kolej. Czy też Kanaron nic nie pisze, bo "nie jego kolej". A teraz będą 2 rozmowy na raz... Tak, że może być znów to:

(post) żona rzuca się z wałkiem na Dao
(post) Enta zapala papierosa i pyta o pogodę
(post) Dao przerażony tłumaczy, że to pomyłka
(post) Kanaron przytakuje
(post) Eryk wspomina o starcie
(post) Żona Dao przejmuje dowodzenie :)
(post) Enta mówi, że wspaniale
PL_kanaron - 3 Kwiecień 2019, 19:57
:
Byłem i nadal jestem za rozbiciem
PL_kanaron - 4 Kwiecień 2019, 18:51
:
Dwa pytania:
1. Jak oni mogą mi pokazać pozwolenia? Fizycznie przylecą bliżej i pokażą czy na odległość się da?
2. Co z tą mocą? Będzie rzut czy coś wyczułem czy to wymaga czasu?
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 19:01
:
Cytat:
1. Jak oni mogą mi pokazać pozwolenia? Fizycznie przylecą bliżej i pokażą czy na odległość się da?


Elektronicznie, tak samo jak Rebelianci lecąc na Endor przekazali dokumentację elektroniczną, co Vader aż się zainteresował.
PL_Hrothgar - 5 Kwiecień 2019, 21:42
:
Odpowiem na wszystko jutro. Dużo roboty dzisiaj miałem.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 20:01
:
Zanim odpiszę dalej zapytam po raz chyba piąty: co z mocą?
PL_Hrothgar - 6 Kwiecień 2019, 20:57
:
Na razie nie ma niczego ciekawego do wyczucia Mocą. Nie napisałem, ale wypadło ci 4 razy poniżej 8. Mówiąc krótko - nic nie wyczułeś.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 21:01
:
Kiepsko
PL_Hrothgar - 6 Kwiecień 2019, 21:03
:
Przynajmniej nie jesteś na krawędzi zamordowania przez transportowce jak pingwin.
PL_kanaron - 6 Kwiecień 2019, 21:19
:
Ale i tak nie jest dobrze, skoro Enta atakuje, "piraci" atakują, a ja właśnie dostałem ich autentyczne uprawnienia xD

Mam dziwne przeczucie, że to się szybko skończy xD
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 21:49
:
Znaczy na co czekasz? No i w jakim celu przesyłasz w środku bitwy jakieś papiery?

W skrócie: Czego teraz oczekujesz z mojej strony? Wstrzymania ognia do piratów?
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 23:16
:
pingwin9314 napisał/a:
Jestem przeciwny rozbijaniu tematu.


Mam pytanie. Kto teraz twoim zdaniem w naszym temacie i na co powinien odpisać?
Bo teraz jest świetny przykład rozjechania.
pingwin9314 - 6 Kwiecień 2019, 23:22
:
Odpisujesz Ty na temat rozkazów bitewnych itd w miedzy czasie dostaje przesłane od Kanrona dane.
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 23:24
:
No i patrz, a moim zdaniem teraz kolej Kanarona...
Hrot? Chaos się wkradł w temat... Ogarniesz?
pingwin9314 - 6 Kwiecień 2019, 23:26
:
Patrząc na to ze Kanaron odpisał to nie rozumiem.
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 23:27
:
Właśnie. Dlatego jest chaos... Bo Kanaron ma DWA posty do napisania praktycznie pod rząd teraz moim zdaniem. Bo ja już odpisałem mu.... zanim on napisał.
Bo idą równolegle dwa tematy: Rozkazy i "pirackie papiery"... Jeden temat jest u mnie, ale wcześniej był pierwszy i jeszcze nie wrócił, więc ja czekam.
pingwin9314 - 6 Kwiecień 2019, 23:59
:
PS Hrot dlaczego nie wytłumaczyłeś Kanaronowi ze źle zrozumiał post? To ze on nie ogarnął nie znaczy ze wyszkolony Jedi nie zrozumie....

Cytujac Ciebie:
Co do ewentualnych wątpliwości, będę wszysko tłumaczyć. Pewnie rozmowy związane z grą ale "poza trybem" będą toczyć się tutaj. Pytania, co jak działa , etc.

Świetnie się bawiliśmy przy nich dostając srogi w********.
Moze niech on chociaż będzie uzasadniony....
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 00:03
:
Ja popieram... Bo Kanaron wysyła jakiś śmieć, nie dokument, mówiąc, że wygląda na autentyczny...
I może Kanaron własnymi słowami opisze... CO WYNIKA z tego dokumentu? Bo jestem pewny, że on uważa, że tam pisze coś innego, niż jest w nim. A to ja gram nie do końca rozgarniętą Selonianką, a nie Kanaron.... Chyba, że Enta ma rację, że ten Jedi jest niekompetentny... Ale tak przecież nie jest i ta misja miała zmienić jej zdanie!
PL_Hrothgar - 7 Kwiecień 2019, 09:10
:
Hm. Rozumiem.

Kanaron dostał twoją wiadomość, tyko ja nie napisałem , że dostał. Dopiszę to by nie było nieporozumień więcej.

Kanaron, usunę twój post i napisz go jeszcze raz, tylko przeczytaj wcześniejszy dokładnie. Jeśłi chcesz, możemy dziś pogadać o tym na discordzie, a jutro (jak będę w pracy ew. poza nią też na discordzie) przez pw.

Brawo dla pingwina apropo , ze rozgryzł o co chodziło HT-2200.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 09:24
:
W sensie, że chce taranować? Droidy, czy Japońscy Separatyści na pokładzie?

Czy może metoda zdobywania statków "na Thrawna" (który wcześniej okradł Lando ze sprzętu)?
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 10:20
:
Chwila, bo ja teraz czytam ścianę postów tutaj, zaczynam odpisywać cytując od najstarszych, a parę postów dalej dostaję totalnego WTF o co się rozchodzi. Teraz muszę iść, popołudniu wrócę i będę się starał to ogarnąć dopytując jak coś będzie kompletnie niejasne
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 15:16
:
Ja też właśnie miałem "WTF". I dalej mam WTF.

Ale streszczę ci:
1) mój oficer nadaje do ciebie informację o uznaniu grupy za piratów i podjęcia działań zbrojnych.
2) Domniemani piraci przesyłają tobie autentycznie wyglądający dokument.
3) Przesyłałeś ten dokument do mnie, ale Hrot cofnął, aby było też o tym, co nadaje do ciebie Quartzone
4) Jeżeli przesyłasz ten dokument do mnie, to.... czego w zasadzie oczekujesz? Tzn. Po co go przesyłasz? Co on wnosi do akcji, która się toczy?
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 15:38
:
O nr 1 nie wiedziałem więc nr 4 i 3 nie powinno być

2 czyli on tylko wygląda autentycznie a może nie być? Ja wziąłem to za 100% autentyczne i pewne
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 15:43
:
Nie o to pytam.
Ale czego oczekujesz wysyłając mnie ten dokument? Co z niego wynika? Co chcesz, aby Enta zrobiła?

Pytam, bo ta wyprawa miała nas pogodzić, a tu może nas poróżnić.
Więc. Możesz odpowiedzieć na pytania:
1) Co wynika z tego dokumentu (jeżeli jest autentyczny)?
2) Jeżeli jest autentyczny, czego oczekujesz od Enty po jego otrzymaniu?
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 16:08
:
Zakładając, że jest autentyczny i zakładając, że nie wiem o tym, że atakujecie się już:
Po mojemu jeśli to jest autentyczne i jest z tym wszystko ok to oznacza, że nie są piratami i może szłoby coś od nich więcej wyciągnąć przed walką lub bez walki. Bo skoro Enta "robi za" Imperialny okręt i oni mają imperialne papiery to mam totalnego WTF bo myślę, że się sojusznicy będą atakować
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 16:11
:
Tylko tu jest problem. Że ten dokument tego właśnie nie mówi.
Jak mnie to wyślesz, ja się zastanowię, po co ty mnie ich prawo jazdy przekazujesz.

I o to my z Pingwinem się czepiamy... Bo tu Hrot nie podaje ci, co jest w dokumencie i podpuszcza, że on informuje, że oni tu mogą z ramienia Imperium atakować frachtowiec.
Nie. Nie mogą. Mając prawo jazdy nie możesz wyciągnąć innego kierowcy z samochodu i nim odjechać. To kradzież.
Mogą po prostu latać w tym układzie i możliwe, że wydobywać coś z asteroid, czy zakładać tu bazę. Ale nic więcej.
I nie są wojskiem, ani marynarką Imperium Galaktycznego, a cywilami, obywatelami Imperium.
PL_kanaron - 7 Kwiecień 2019, 16:20
:
No co do tego z prawkiem i cywilami to czepiając się jest opcja wyciągnąć kluczyki lub wyciągnąć gościa z auta i zabrać kluczyki jeśli masz ku temu powody i jest to zatrzymanie obywatelskie. Ale rozumiem o co się tu rozchodzi. Ja ich brałem od początku za wojskowych, a chcę zatrzymania tłumaczyłem sobie, że może chcą sprawdzić co przewozimy (do czego mundurowi mają prawo, no ale nie cywile)

To jak wrócę to odpiszę, teraz się na rower zbieram bo pogody szkoda :D I chciałem wysłać PW, że teraz przez tel rozmawiać nie mogę, ale... Żadna nowość... PW znowu nie działa
PL_Hrothgar - 7 Kwiecień 2019, 17:59
:
PW działają na tej stronie jak kobieta. Tylko czasami , a jak nie to sam się domyśl czemu.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 18:39
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Cytat:
Dlatego radzę trochę wam poczytać, na przykład sluis van czy Wookiepedię , w wersji lore dla Legend.


Ty tak serio?

Czyli jakbyśmy byli elfami i grali w nasz świat i elfka tworzy wojowniczkę ISIS, co chce być przywódcą ISIS, to elf Hrothgar zaciesza, że ją tak zgnębi, bo przecież mogła doczytać w encyklopedii "Silvermatice", że w ISIS kobiety traktują jak bydło?



PL_Hrothgar napisał/a:
To był żart.

(...)

Co do ewentualnych wątpliwości, będę wszysko tłumaczyć.


Więc dlaczego napisałeś to tak, że wszyscy widzieliśmy, że Kanaron źle rozumie, co dostaje, a twój post sugeruje, że piraci robią wszystko OK? I trzeba głęboko się wczytać, aby zauważyć, co piraci wysłali. Bo tylko w jednym miejscu i to nie w poście, gdzie Kanaron analizuje dokument, jest informacja, co jest w dokumencie.


Cytat:
Przesłane przez domniemanych imperialnych uprawnienia wyglądały na autentyczne. Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa


A wystarczyło dodać:

Cytat:
Przesłane przez domniemanych imperialnych uprawnienia dla kapitana hełmogłowego na operowanie własnymi statkami w systemie CZK-42 wyglądały na autentyczne. Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa


Jakbyś nie chciał wprost pisać wprost, że dokument nie pozwala im na atak krążownika i uznawanie go za zdrajców.
PL_Hrothgar - 7 Kwiecień 2019, 20:38
:
Zgadza się, że nie dopowiedziałem. Sądziłem, że Kanaron się połapie.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 20:57
:
No, ale nie było widać, jak robił głupotę potem? (tzn. chciał przekazać mnie ten bilet?)

I wybacz, ale:
MG) My jesteśmy tu legalnie! Mamy dokumenty!
Gracz) To je pokażcie!
MG) Pokazują, są autentyczne

I po tym uważasz, że gracz zorientuje się, że gdy mówili użyli 1 kluczowego słowa?


I co w zasadzie wyprawiają ci piraci? Obiecują pokazać dokumenty.... nieznanemu gościowi.... i to wciskając mu kit, samemu zdradzając, że to kit?

Ani to wciskanie kitu (bo sami od razu kręcą na siebie bata), ani działanie, aby wyglądali na Imperium...

W ogóle to zaczepili okręt patrolowy (!!!), który niby ich nie widział (!!!)... Potem u mnie podawali się za Imperiałów... wyzywając Imperiałów (!!!)... Kanarona poprosili o pomoc w wykończeniu okrętu Imperium (!!!) stwierdzając, że to oni są Imperium i że mają dokumenty i od razu zapewniają, że mogą je ukazać (!!!) po czym jakby nigdy nic przesyłają pierwszy lepszy dokument (!!!).

Ja widzę tylko 1 wytłumaczenie tego... Ale wtedy Kanaron powinien mieć sygnały, że coś jest nie tak.

Bo tak to z jednej strony mamy świetnie planujących piratów (świetne przykrywki) z drugiej... coś dziwnego. I to naraz.

Weźmy Torangę... Wlatują do systemu z przykrywką, którą mogą pod samą planetę dolecieć... Ale nie, pozwalają siłom obrony planety na pełną mobilizację... Po czym w walce... dają się rozstrzelać (!)... Co jest? Oni nie wiedzieli, że nie mają szans w walce myśliwskiej, czy co? Teraz ten dziwny atak.... Tylko jedna taktyka Thrawna ma tu rację bytu... Ale ją też było lepiej zrobić... nie zdradzając się...
PL_Hrothgar - 8 Kwiecień 2019, 14:06
:
Tu jest jeszcze jedno czego nie doczytaliście, ale ok może uznałem, że za łatwo będzie to rozpoznać.



Cytat:
rzesłane przez domniemanych imperialnych uprawnienia dla kapitana hełmogłowego na operowanie własnymi statkami w systemie CZK-42 wyglądały na autentyczne. Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa
.

Teraz dam przykład z naszego świata.

Czy pułkownik może być głównodowodzącym grupy armii i wydawać im rozkazy, czy może trzeba do tego generała i to najlepiej generała armii , nie brygady?

Może przeliczyłem, że tu tak wielu militarnych fanatyków że łatwo to spostrzegą... albo wybrałem mimo wszystko za wysoki stopień dla tego co nie powinien wydać takich uprawnień?
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 16:09
:
Cytat:
Czy pułkownik może być głównodowodzącym grupy armii i wydawać im rozkazy


W zasadzie może dojść do takiej sytuacji. Podczas wojny zwłaszcza, gdy armie się rozrastają i wymogi awansu nie są spełnione. Ile razy ktoś dowodził czymś, do czego teoretycznie nie miał rangi. Np. 27 Dywizją Piechoty II RP dowodził początkowo pułkownik... W Admirałach Arktyki np.
Cytat:
Sir Frank Kanaron, KCB, PO Admirała, wiceadmirał, Dowódca Home Fleet,

To był Kanaron, ale jego stopień był wzorowany na Johnie Toveyu, który od 1939 roku Pełnił Obowiązki Admirała, ale jego rangą był wiceadmirał. Dopiero jesienią 1942 otrzymał awans do stopnia, który powinien dowodzić właściwymi siłami.

Ale... grupa armii. Podajesz rangę, którą od domyślnego stanowiska dzieli wiele stopni w przykładzie... A w grze... Może dzielić 1 ranga lub... wcale!

Vusza jest na obrzeżach i pytanie, czy mają tu kogoś wyższego stopniem. A Gwiezdne Wojny mają w zależności od wersji dziwnie okrojony podział stopni, gdzie zaraz nad kapitanem jest admirał.
"-Kapitanie Piett (....) Przejmuje pan dowodzenie, admirale Piett"
Lub też szerszy (to zwłaszcza w Expanded Universe, gdzie brakowało stopni)

I tu mamy kapitana floty, dowodzącego stając kosmiczną, która jest bazą dowodzenia. Kapitan floty... Tu pada pytanie, kolejne... czy to kapitan (we flocie), czy kapitan floty (a więc ranga wyżej, niż dowódcy Gwiezdnych Niszczycieli).

Więc ranga może być adekwatna zarówno dla głównodowodzacego, jak i dla nienajwyższego. Ale ten nienajwyższy jak najbardziej mógłby wydać rozkazy na atakowanie statków tutaj. Przecież to nie generał wydaje rozkazy batalionom. On wydaje rozkazy dywizjom, gdzie dowódcą może być również pułkownkik (tu wezmę wojsko polskie), on wydaje rozkazy w dół, itd.

Więc odpowiadając na twoje pytanie:
Tak, Kapitan floty, dowodzący stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa, mógłby jak najbardziej wydać rozkaz podległym mu siłom najemnym, aby w sektorze CZK-42 zaatakowali frachtowiec.


Ps. to "służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa" znów wprowadza w błąd... Bo to sugeruje, że to dowództwo sektora, a więc znów potwierdza, że papiery mówią, że piraci mogą zaatakować ten frachtowiec
PL_Hrothgar - 8 Kwiecień 2019, 16:57
:
No dobra, skoro aż tak się zamotało to wyjaśnie plottwista tego starcia.

Piratom wystawił pozwolenie oficer do tego nie mający prawa. Jest on tylko pomocnikiem admirała , którego zastępcą jest viceadmirał. Więc o ile viceadmirał Może mógłby wystawić coś takiego, a admirał na pewno (choć potem by się z tego naczelnemu dowództwu musiał tłumaczyć jakby to wyszło na jaw), o tyle kapitan stacji nie ma tej władzy. Nie wiem czy chcę zdradzać mimo to wszystkich wątków związanych z Vuzsą, bo coś jest w tym ,że to on wystawił to pozwolenie, nie admirał.

Trochę chciałem wprowadzić wątek misji podobny do Fallouta 1 i 2 czy innych starszych przygodówek. Tzn. mogłeś znaleźć część , którą użyjesz dopiero za 2 misje, o ile po drodze czegoś nie spaprasz.

I wiem , że były przypadki dowodzenia jednostkami przez oficerów niższego stopnia , czy awansów o wiele stołków (vide sytuacja w naszej armii w trakcie rządów PiS). Tylko , że nie był to ten przypadek, inna sprawa, że wzorowałem się na naszym systemie rang, nie StarWarsowym (przede wszystkim przez to , że pisałem to w pośpiechu między pracą).
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 18:38
:
Cytat:
. Jest on tylko pomocnikiem admirała , którego zastępcą jest viceadmirał.


Wybacz, dalej nie czytam, aby nie psuć sobie zabawy, możesz dalej usunąć.

I tej informacji nam, jako graczom brakuje. Skąd mamy wiedzieć, że Vuszą, systemem na wygwizdowie dowodzi admirał? Ba! My nie wiemy, czy:
Cytat:
W danym momencie w systemie były napełniane paliwem lub kierujące się ku punktom skoku :
-2 Gwiezdne niszczyciele typu Venator
-1 Gwiezdny niszczyciel typu Imperial
-5 korwet typu CR90
-1 krążownik typu 1000 (Munifex).


Cokolwiek stąd jest siłami tego systemu. Ba! Ja nie wiem, czy CZK-42 podlega pod Sektor Vusza, czy pod Pikecośtam. Czy to ziemia niczyja.

Ba, nawet nie wiem, czy Olaf to porucznik, ten kapitan, czy wiceadmirał, czy admirał.

A część z informacji moglibyśmy wiedzieć. Chyba, że nic nie wiemy i takie masz założenie?


Albo jakbyś Kanaronowi napisał:
Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa, co było o tyle dziwne, że w Vuzsa widziałeś wiele jednostek, a kapitan raczej nie dowodziłby taką flotą.... Pytanie co by zrobił? Może powiedział to wprost piratom, a ci odparli, że to nie siły Vuzsa, a przelotowe, które stanowią dwie korwety (czysty blef)... I Kanaron nie miałby informacji, czy kłamią, czy mówią prawdę... Ale miałby zasiane coś, co wskazywałoby na to, że coś jest nie tak.


Czy prowadziłeś kiedyś jakąkolwiek grę RPG? Bo ja mam wrażenie, że nie. Znasz zasadę Mgły RPG?
PL_Hrothgar - 8 Kwiecień 2019, 19:31
:
Prowadziłem kilka sesji ale moja gra rpg spotkała koniec w postaci śmierci klanu przez upadek gry który ją spajał. Poza tym ostatnio robiłem to ... 8 lat temu? Miało się znacznie więcej czasu będąc uczniem/studentem.
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 19:36
:
To ja może z odpowiedzią poczekam aż się wszystko wyklaruje
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 19:38
:
Dlaczego pytam.
Na czym polega zasada mgły.
Gracze idą do domu, gdzie jest gość, którego mają spotkać.
Co ty jako MG widzisz? Kwiaty w oknach, zasłony, dym z komina, ptaszki na niebie...

Co widzą gracze... przez mgłę widzą zarys domu. Nie wiedzą, czy są kwiaty w oknach, czy z komina się dymi. Gracze zawsze patrzą na świat przez mgłę.

Dlatego jest pytanie, co my wiemy? Bo nie pomagasz nam, znaczy.... nie wiemy, czy "wiecie, ale nie dopytujecie się"?

To ja teraz zapytam.
1) Do kogo administracyjnie podlega Toranga i CZK-42?
2) Kim był ten cały Olaf?
3) Czy ja jako oficer marynarki Imperium nie wiem nic o okolicy?
4) Jak ja dotarłam w zasadzie do Torangi? Leciałam przez Vuszę? Czy jest inna droga do Torangi?
5) Jakby nie my, to frachtowiec leciałby bez eskorty?
6) Czy Quartzone jest wciąż podpięty w holonet?
7) Dostajemy jakieś wojskowe "wiadomości"? "Twoje Imperium" - pismo ludzi sukcesu?
8) Czy Franz wreszcie zwróci książkę do biblioteki?
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 19:45
:
PL_kanaron napisał/a:
To ja może z odpowiedzią poczekam aż się wszystko wyklaruje



To może sam zadaj pytanie, jak czegoś nie wiesz? Czego jeszcze nie wiesz? Bo to TY masz teraz napisać posta, nie ja.
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 20:09
:
Znaczy ja wszystko już wiem [taką mam nadzieję] ale chciałem poczekać aż rozwiążecie całą dyskusję jakby miały się jeszcze jakieś edycje postów pojawić. W każdym razie odpisałem
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 20:46
:
PL_kanaron napisał/a:
Nie uznaję uprawnień za autentyczne i szykuję się do bitwy


Znaczy nie uznajesz autentycznego za autentyczne? Więc woda nie jest z wody?
PL_kanaron - 8 Kwiecień 2019, 20:53
:
Nie nie. Uznaję za autentyczny fakt, że dokumenty przedstawione jako autentyczne mają wątpliwą autentyczność. O to się chyba rozchodzi przez ostatnie dwa dni lub dłużej. Jak coś jeszcze jest nie tak to już jutro będę dalej ogarniał
PL_CMDR Blue R - 8 Kwiecień 2019, 20:55
:
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Na podstawie tego tutaj? Okej, załóżmy, że minęła bitwa i podajesz Encie te dokumenty i ją to przerazi mówiąc "to my atakowaliśmy Imperium? Dlaczego o tym nie mówiłeś? Co? Jak to nie uważasz ich za autentyczne? Bo nie lubisz Imperium Je-di? Na jakiej podstawie, niby?"

To jak Pingwin, którego czeka pytanie, na które ciągle nie przygotował odpowiedzi. Dlaczego został w systemie? (odpowiedź poza sesją: "Bo wiedział, że wtedy będzie miał własnych piratów do pokonania". Ale Entę interesuje nie dlaczego PINGWIN zdecydował się zostać, ale dlaczego Dao robił przedstawienia, a potem w ostatniej chwili stchórzył z wyprawy)


A ja mam pytanie! Co jest z tymi dokumentami niby? Bo raz są autentyczne, ale niewłaściwe, a raz właściwe, a nie autentyczne.
Ps. zaznaczam po raz kolejny, że na "wiceadmirale" przestałem czytać i jak dalej jest odpowiedź, której ja nie wiem, to proszę mnie jej nie mówić.
PL_kanaron - 9 Kwiecień 2019, 08:47
:
To cztery powody:
1. Próba przekupstwa
2. Dziwne zwracanie się do mnie
3. Z jego wypowiedzi mnie wynika, że jest imperialny i chce zaatakować imperialnych, co mnie się nie dodaje
4. I to co teraz zauważyłem: my jesteśmy w CZK-42, a on podaje coś z Vuzsa

I to by były powody, które ja bym mógł sam stwierdzić

A to o czym cały czas piszecie, czyli o jakimś wczytywaniu się w inne posty co może być w tym dokumencie. Więc czytam i czytam gdzie jest jakakolwiek o tym wzmianka i po naprawdę dłuższym analizowaniu mnie wychodzi to:

Cytat:
Dostaliśmy pozwolenie na operowanie w tym rejonie od dowódcy garnizonu na Vuzsa

i
Cytat:
Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa.


I dodam, że nigdy nie widziałbym tu absolutnie nic dziwnego, niepokojącego czy fałszywego gdybyście nie pisali o wiceadmirałach, kapitanach, dowodzeniach, garnizonach i konkretnie o tych postach. Uznałem po prostu, że tak jest i czemu to ma być złe?

Nigdy nie zwracałem uwagi na stopnie
Prawdę mówiąc to do teraz nie widziałem nic dziwnego w tym:
Cytat:
Sir Frank Kanaron, KCB, PO Admirała, wiceadmirał, Dowódca Home Fleet,

Uznałem, że jestem wiceadmirałem i... fajnie. Widać tak ma być, tak pewnie historycznie było i nie widziałem żadnych podstaw aby mieć co do tego jakiekolwiek wątpliwości. Szczególnie, że na pewno ja nie znam historii lepiej niż Finek.
Jasne, gdybym był dowodzącym flotami w stopniu kapitana czy porucznika lub admirałem dowodzącym na U-Boocie to bym może zaczął kiedyś zadawać pytania. Może... Bo może też bym uznał, że tak w pbf jest i tyle, czemu miałbym sądzić, że jest inaczej lub jest źle?

No i podobnie w tym przypadku. W pierwszej chwili w ogóle nie zwróciłem uwagi na to jakie tam są stopnie. Później jak się mocniej wczytałem po przeczytaniu postów tutaj zauważyłem, że kapitan i dowodzący, ale nadal nie widziałbym w tym nic dziwnego z dwóch powodów:
1. Widać w tym pbf tak jest i taka sytuacja może mogła wystąpić
2. Gwiezdne Wojny mają dość spory obszar działań. Może w tym układzie może być kapitan dowodzącym. Kto wie? I jak rozumiem to o to miałbym dopytać wcześniej
Dopiero po przeczytaniu jak piszecie o stopniach to zrozumiałem dlaczego te papiery nie są autentyczne
PL_Hrothgar - 9 Kwiecień 2019, 10:41
:
Dlatego dopisałem do mojego postu po tym jak obgadaliśmy wszystko to, że systemem powinien dowodzić admiral, viceadmirał lub w razie biedy kontradmirał. Te stopnie są obecne w Star Wars, ale niższe niż admirał są jak zauważyłem traktowane raczej jako stopień tożsamy niż niższy od admirała.

Po prostu ktoś kto nie znał się zbytnio na wojsku tak sobie to zaplanował.

Będę też więcej odkrywać w postach. Owszem, fajnie byłoby gdybyśmy dochodzili do tego jako gracze-mg niż mg-gracze, ale może jest to zbyt ambitne.
pingwin9314 - 9 Kwiecień 2019, 12:28
:
To może w końcu i ja się wypowiem w temacie :P
Nie znam się na wojskowości całkowicie. Dlatego tez problem z porucznikiem - Franzem, nie wiedziałem ze to jest wyższy stopień od tego co ma ,,Etna".
Kolejna sprawa ja dowodzę w Tarondze a mój stopień to Kapitan, wiec dla mnie stopnie tego kto wystawił dokument nie miały by znaczenia jako gracz bo w sumie to i ja tez dowodzę sektorem.
Jeżeli chodzi o to pozwolenie - pozwolenie jest wydane na operowanie w systemie nie na możliwość atakowania statków i w tym Kanarek jest problem, bo widzę ze nadal nikt tego nie napisał. Dla mnie tez było coś nie tak z tym pozwoleniem ale dopiero Finek mnie upewnił co dokładnie jest nie tak.
Także jeżeli popełnię jakieś błędy w stylu zły stopień lub rzeczy które mój dowódca by wiedział a ja mogę nie wiedzieć proszę o pisanie mi tego tutaj jeżeli przeczyta to wpierw Hrot lub na steam jak przeczyta Finek by znów nie było komplikacji nieplanowanych. edytuje post lub usunę jeśli się przedawni.
PL_Hrothgar - 9 Kwiecień 2019, 12:46
:
Okej, mój błąd. Nie każdy na forum o militariach musi być po uszy w informacjach o armii. Może, nie musi.
PL_CMDR Blue R - 9 Kwiecień 2019, 16:33
:
Robi się chaos, podzielę wątki "na Hrothgara"

1) Temat stopni

Hrot, albo raczej mając informacje o militariach... Nie widzi w tym, co napisałeś nic dziwnego.
Ja, jak gadaliśmy o tym liście i zwróciłeś uwagę "czy Kanaron doczyta kto wydał", uznałem, że chodzi o to, że mają pozwolenie z dowództwa Vuszy... co moim zdaniem prowadziło w inne miejsce...

Spójrz. I tu właśnie wchodzi mgła. My Vuszę widzimy przez mgłę.
Ty widzisz, stację, z której dowodzi się sektorem, na czele stoi admirał, on dowodzi taką jeszcze taką stacją, i taką, tu jest jego sektor, ta planeta też, tu ma okręty na patrolach, itd.
Co my widzimy? "samotna stacja zaopatrzeniowa w kosmosie"
Widzisz różnicę?


Cytat:
Owszem, fajnie byłoby gdybyśmy dochodzili do tego jako gracze-mg niż mg-gracze, ale może jest to zbyt ambitne.


Wiesz, co. Już kilka razy w tym temacie mówisz w sposób zaczepiający. Co jest zbyt ambitne? Że przyjmujemy od ciebie świat, a potem okazuje się, że ty wyobrażasz go sobie inaczej, niż my go z twojej wypowiedzi widzimy? To znaczy, że ty źle opisujesz świat w takim razie.

Spójrz:
Ja, Kanaron, Pingwin. Wszyscy czytamy twoją wiadomość o dokumentach piratów. I co? I wszyscy widzimy (cytuję):
Cytat:
Widać w tym pbf tak jest i taka sytuacja może mogła wystąpić (...) Może w tym układzie może być kapitan dowodzącym.







2. "Porucznik Franz"

Cytat:
Dlatego tez problem z porucznikiem - Franzem, nie wiedziałem ze to jest wyższy stopień od tego co ma ,,Etna".


Od kiedy? W zależności od punktu widzenia, to mam wyższy stopień od ciebie :P Porucznik marynarki Imperium Galaktycznego jest wyższy od Porucznika sił obrony wygwizdowa Toranga, a nawet od kapitana :)




3. Kwestia informowania

Cytat:
pozwolenie jest wydane na operowanie w systemie nie na możliwość atakowania statków i w tym Kanarek jest problem, bo widzę ze nadal nikt tego nie napisał.


NIKT?

Cytat:
#443 Wysłany: 7 Kwiecień 2019, 16:11
Tylko tu jest problem. Że ten dokument tego właśnie nie mówi.
Jak mnie to wyślesz, ja się zastanowię, po co ty mnie ich prawo jazdy przekazujesz.
(...)
Mogą po prostu latać w tym układzie i możliwe, że wydobywać coś z asteroid, czy zakładać tu bazę. Ale nic więcej.
I nie są wojskiem, ani marynarką Imperium Galaktycznego, a cywilami, obywatelami Imperium.



Cytat:
#446 Wysłany: 7 Kwiecień 2019, 18:39
(...)
A wystarczyło dodać:

Cytat:
Przesłane przez domniemanych imperialnych uprawnienia dla kapitana hełmogłowego na operowanie własnymi statkami w systemie CZK-42 wyglądały na autentyczne. Podpisane były przez kapitana floty dowodzącego stacją kosmiczną służącą za bazę dowodzenia sektorem Vuzsa

Jakbyś nie chciał wprost pisać wprost, że dokument nie pozwala im na atak krążownika i uznawanie go za zdrajców.


Dziękuję za uwagę :P






4. Moje pytania

Cytat:
1) Do kogo administracyjnie podlega Toranga i CZK-42?
2) Kim był ten cały Olaf?
3) Czy ja jako oficer marynarki Imperium nie wiem nic o okolicy?
4) Jak ja dotarłam w zasadzie do Torangi? Leciałam przez Vuszę? Czy jest inna droga do Torangi?
5) Jakby nie my, to frachtowiec leciałby bez eskorty?
6) Czy Quartzone jest wciąż podpięty w holonet?
7) Dostajemy jakieś wojskowe "wiadomości"? "Twoje Imperium" - pismo ludzi sukcesu?
8) Czy Franz wreszcie zwróci książkę do biblioteki?

PL_Hrothgar - 9 Kwiecień 2019, 19:43
:
1. Administracyjnie Toranga nie należy na razie do nikogo. CZK-42 należy do podsektora Vuzsa, bo to najbliższy zamieszkany układ.
2. Olaf to wiceadmirał.
3. Pewnie znasz najważniejsze stacje nasłuchowe, paliwowe i większe bazy , ale jakieś dokładniejsze dane mogą okazać się przestarzałe.
4. Przeleciałaś przez Vuzsę, po prostu nikt nie zwrócił na ciebie uwagi. Jeśli ktoś zauważył, ten ktoś siedzi teraz cicho to pewnie dlatego , że nie zameldował o tym na czas.
5. Pewnie burmistrz Torangi by coś załatwił, ale czy to by wystarczyło. No i najpierw musiałby znaleźć ludzi skłonnych do wzięcia tej roboty.
6. Ja uznam że jest, holonet był bardzo popularny przed wojnami klonów, więc większość ludzi i sprzętu powinna mieć dostęp. Ale holonet jest teraz dość rozkawałkowany po wojnie.
7. Nie wiem czy było coś takiego, więc stwórzmy to . Tak oto powstał ̶C̶h̶o̶c̶a̶p̶i̶c̶ "Podręcznik Admiralicji".
8. Jego się spytaj.

Apropo. Po walce w Tarondze, jeśli będzie to możliwe w skali bitwy , będę rzucać na pojedyncze myśliwce niż eskadry. Im większa będzie jednak flota, tym mniejsza na to szansa, bo rzuty i opisywanie dla 96 myśliwców które mogą stacjonować na jednym dużym krążowniku zmieniłyby to w jakiś Tycoon.
PL_CMDR Blue R - 10 Kwiecień 2019, 19:02
:
Cytat:
2. Olaf to wiceadmirał.


Cytat:
-Tu dowodzący flotą systemową Olaf Annansen, zostaliśmy powiadzomieni o przelocie, proszę trzymać się kursu numer 1F7A prowadzący bezpośrednio na Piroket. Powodzenia, kapitanie Antares.


To czego brakuje w tej wypowiedzi? Dumy.
Tu starszy szambiarz Janusz Zdziwko.
Podobny poziom dumy.
Gość wstydzi się swojego stopnia? W sumie coś w tym jest, skoro pracuje jako kontroler lotów na drugi etat... i jeszcze nudzi go ta robota.
Do tego ma jakiś kompleks :P "dowodzący flotą systemową"

Weźmy scenę wlotu Rebeliantów na Endor. Kiedy Piett odzywa się? Dopiero, gdy Vader bezpośrednio zadaje pytanie. Tak to stoi i słucha, co się dzieje. Od tego są załogi.

Ale załóżmy, że chciałeś trzymać plot twista... To patrz, jaką fajną okazję pokazania, że flotą na Vuzsie dowodzi wiceadmirał ominałeś. Wystarczyło podać:
--Tu wiceadmirał Olaf Annansen, zostaliśmy powiadzomieni o przelocie, proszę trzymać się kursu numer 1F7A prowadzący bezpośrednio na Piroket. Powodzenia, kapitanie Antares.

Wtedy zarzucasz sieci na nas... I wtedy to byś nas mógł łapać, że "przecież w Vuzsa dowodził wiceadmirał".

Cytat:
4. Przeleciałaś przez Vuzsę, po prostu nikt nie zwrócił na ciebie uwagi. Jeśli ktoś zauważył, ten ktoś siedzi teraz cicho to pewnie dlatego , że nie zameldował o tym na czas.


Możesz rozwinąć? Przecież gdy wróciliśmy nic do nas nie mieli.


Cytat:
5. Pewnie burmistrz Torangi by coś załatwił, ale czy to by wystarczyło. No i najpierw musiałby znaleźć ludzi skłonnych do wzięcia tej roboty.


W kilka godzin? Przecież tyle dzieliło wylot statku od naszego przybycia.



Cytat:
Apropo. Po walce w Tarondze, jeśli będzie to możliwe w skali bitwy , będę rzucać na pojedyncze myśliwce niż eskadry. Im większa będzie jednak flota, tym mniejsza na to szansa, bo rzuty i opisywanie dla 96 myśliwców które mogą stacjonować na jednym dużym krążowniku zmieniłyby to w jakiś Tycoon.


A nie robisz tak z bateriami? Że np. na Quartzonie nie rzucasz na burtę 12 razy, a raz i to liczy się do każdego działa?
PL_Hrothgar - 10 Kwiecień 2019, 20:33
:
Baterie bateriami. Jak okręt ma ich 500 to zaczęłoby się robić z tego tragedia. Rzucanie (jeśli dojdziemy) czemuś w stylu Egzekutora SSD trwałoby wieki, jak miałbym to robić bateria po baterii.


Odpowiem na wszystko jutro, bo miałem tragicznie ciężki dzień. Właściwie dobry , ale męczący.

1. W pracy kontrola od szefa mojego szefa, wyszło dobrze.
2. Dużo ludzi było. I dużo znaczy, że nie miałem czasu by nawet przerwy na kawę zrobić przez całe 8 godzin.
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2019, 20:15
:
Cytat:
część przedziałów zostało zdekompresowanych i wystawionych na próżnię, gaszącą też część pożarów jakie w tym samym czasie wybuchły na jednostce


A nie chcesz poprowadzić PBF w świecie FTL? :) Bo to brzmi jak opis walki w tej grze XD

=======================================

Ale mam pytanie o dziwnie małe obrażenia z Quartzone'a i dość duże od Y-Winga i otrzymywane... Zupełnie jakby na całą burtę trafiało tylko 1 działo. Możesz mnie tylko podać, jeżeli ja trafiam wszystkimi działami z jednej burty i zadaję maksymalne obrażenia i Kanaron trafia z dziobu wszystkim co ma i zadaje maksymalne obrażenia.... to ile obrażeń zadajemy?
PL_Hrothgar - 12 Kwiecień 2019, 20:17
:
Tak, jeszcze brak nam Roków jako załogantów.

A tak szczerze, to ty masz 6k a Y-wing ma 4k. Ale tobie te 6 wyrzuca z uporem jak najniżej, gdy Y-wingowi niemal top i co mam robić.
Przynajmniej trafiacie.
PL_CMDR Blue R - 12 Kwiecień 2019, 20:21
:
Czekaj, czekaj.
Na zasady D20... Ja mam 6k10 na każde z 12 dział na burcie.... Czy ty nie rzucasz obrażeń/trafień za 1 działo tylko?
(a może przesłać ci zasady baterii do SW D20, czyli jak 1 rzutem rozpatrzyć więcej, niż 1 działo, inaczej, niż "wszystko trafia/wszystko pudłuje")
pingwin9314 - 12 Kwiecień 2019, 20:22
:
A dostanę dziś jeszcze jakaś odpowiedź? :kroliczek:
PL_kanaron - 13 Kwiecień 2019, 09:16
:
Mnie zastanawia czy jest coś co mogę zrobić żeby tarcze mi się trochę odnowiły
PL_CMDR Blue R - 13 Kwiecień 2019, 15:42
:
Niech R2 się tym zajmie, czy co tam masz :P To jego robota.
PL_Hrothgar - 13 Kwiecień 2019, 17:18
:
Szczerze mówiąc o obrażeniach , to zrobiłem to specjalnie. I teraz tłumaczę:

1. Chciałem zobaczyć ile będzie taka walka trwała, rzuty etc.
2. Wybrałem specjalnie przeciwników na pierwszy raz takich , by nie było to niemożliwe.
3. Nie chciałem byście ich od razu rozstrzelali (Alandir i Quartzone mogłyby ich po prostu zdmuchnąć. W następnych walkach będę już wszystko normalnie liczył. Będę po prostu rzucać 100 i liczyć z ilości dział ile procentowo to wychodzi dział.
4. Nie chciałem by ta pierwsza walka skończyła się zbyt szybko. Był to zarówno dla mnie test i sprawdzian, jak i dla was. Potem będzie szybciej to szło, bo mam już pewne rzeczy opracowane.
PL_CMDR Blue R - 13 Kwiecień 2019, 17:25
:
Okej. Ja tam dostosowuje się, jak widać :)
PL_CMDR Blue R - 13 Kwiecień 2019, 18:03
:
Cytat:
Discril ucieka w stronę Piroket


Chwila.... Ale przecież w stronę Piroket jestem właśnie ja.... Możesz to rozrysować? Bo ciut mnie Quartzuś się teleportował...
PL_Hrothgar - 14 Kwiecień 2019, 16:56
:
Już załączyłem nową mapę.
PL_fox6 - 15 Kwiecień 2019, 19:32
:
Jako ze nie chce mi sie czytac 24 stron tego tematu :) to czy w grze gramy tylko rebeliantami jednej komórki? Nigdy nie lubiłem Rebelii w GW
pingwin9314 - 15 Kwiecień 2019, 20:02
:
Z tego o wiem gramy jedną komórką, lecz my jesteśmy specyficzni :P bo nawet rebelią nie jesteśmy xD
PL_CMDR Blue R - 15 Kwiecień 2019, 20:11
:
Zagubiony Jedi, Imperialny dowódca zbuntowanego okrętu, kapitan obrony wygwizdowa.
Wesoła kompanija.
PL_Hrothgar - 15 Kwiecień 2019, 20:14
:
Popatrz na kompanię z pierwszych GW:

-jakiś farmer który wcale w tym momencie nie ma być najwinkszym Jedi wszechczasuf.
-dziad który ginie od głównego złego (narazie) po kilku ciosach
-wędrujący dywan
-szmugler zioła
-księżniczka

A co fox, chciałbyś dołączyć?
PL_fox6 - 15 Kwiecień 2019, 20:18
:
Na razie skupię się na grze Finka :) ale chcętnie poobserwuję również ten temat
PL_Hrothgar - 15 Kwiecień 2019, 20:32
:
Nie ma problemu, charakter Pbfa pozwala na dołączenie bezproblemowe jeszcze 2 graczy przynajmniej.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2019, 17:01
:
Dobra, ja w PBF chyba muszę teraz poczekać na Kanarka? Bo raczej on skończy swoje, gdy ja będę mieć jeńców?
I szkoda, że "imperialny k*****on" umarł :P Chciałem go zapytać, dlaczego uważa się za takiego :)
PL_Hrothgar - 21 Kwiecień 2019, 09:02
:
Będziesz miał odpowiedź jedną. No i sądzę, że Kanaron po pewnym czasie raczej poprosi cię o pomoc.

Swoją drogą przepraszam, ale netia wczoraj miała awarię na całą polskę i nie mogłem odpowiedzieć.

Zresztą wciąż są problemy więc odpowiem dopiero jutro najpewniej, jeśli nie pozwoli sytuacja dziś.
PL_Hrothgar - 22 Kwiecień 2019, 09:54
:
Dzisiaj (jak dotąd) już jest sprawny internet , więc odpowiem jak tylko będę mógł.
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 00:04
:
Pytanie.
My gramy w film klasy D, czy u ciebie pirat = gość, który szafuje swoim życiem na prawo i lewo, a na dodatek to fanatyk?
Ostatnia scena zaskoczyła mnie... Ale raczej bezczelnością gościa, który jest na muszce. Oni MNIE dali ultimatum? Nie próbowali negocjować, aby uratować swoje życie, a dali ultimatum?! Oni nawet nie próbowali szantażować, tylko postawili ultimatum.

Żadnego "mamy tu ludzi, chcecie ich uratować? To musicie z nami się dogadać" (szantażowanie), tylko "siedzieć cicho i patrzeć jak wylatujemy!"

No to pora na "Dyplomację Kanonierek".
PL_Hrothgar - 27 Kwiecień 2019, 17:06
:
Trochę specjalnie zrobiłem tych piratów trochę pokręconych i właściwie bezsensownie odważnych i bezczelnych. Dokładnie takich, jacy próbowali pokonać i najpewniej zająć, z pomocą Kalosza ... ISD. Tak, próbowali za pomocą krążownika pancernego, o sporej mocy, ale nie mającego pół kilometra zająć ISD mające 1600 metrów. Geniusze.
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2019, 17:14
:
No właśnie bezsensowni. Ten ostatni wpis.
Piraci mogliby szantażować nas.... gdyby przerwali wypowiedź w odpowiednim momencie... Ale stawiać ultimatum? To będą trupy.
PL_CMDR Blue R - 28 Kwiecień 2019, 22:03
:
odnoście sytuacji u Pingwina :)
Aż prosi się, aby złapał jakiś "gwarków", co tam "nielegalnie/legalnie" z niczyjego wydobywają coś :)
Złośliwy MG miałby tu pole do popisu :)
PL_CMDR Blue R - 6 Maj 2019, 21:52
:
Cytat:
i poprosił Entę o podejście.
-Sir, mamy odczyty


Moja załoga płci nie rozróżnia?
PL_Hrothgar - 7 Maj 2019, 22:27
:
A jaka jest nijaka forma od Enty?
PL_olek0849 - 8 Maj 2019, 01:50
:
Ent?
PL_CMDR Blue R - 8 Maj 2019, 07:30
:
Nie wiem, ale na pewno nie "pan" :)
PL_Hrothgar - 8 Maj 2019, 21:10
:
Sir to chyba zarówno do pan jak i pani się mówi...

nie?

A jak nie to jak...
PL_olek0849 - 8 Maj 2019, 23:07
:
do pani madam
PL_kanaron - 9 Maj 2019, 10:03
:
Absolutnie nie sir. Mówi się "mam" czy "mem" czy coś w ten deseń. I pewno pisze się to inaczej :D

https://www.youtube.com/watch?v=PhV6hjYkzh4
PL_Hrothgar - 9 Maj 2019, 11:37
:
O tempora , o mores.

Wyszło, że mieszkam sam w piwnicy...
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2019, 15:35
:
PL_kanaron napisał/a:
Absolutnie nie sir. Mówi się "mam" czy "mem" czy coś w ten deseń. I pewno pisze się to inaczej :D

https://www.youtube.com/watch?v=PhV6hjYkzh4


W wojsku używa się formy ma'am. To "d" jest tak pomijane.
PL_Hrothgar - 14 Maj 2019, 14:24
:
Pewnie był to ktoś nowy który nic nie wie o Selonianach.
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 20:31
:
Cytat:
- Słucham. Poddaliście się, teraz pokażcie ze dobrze zrobiliśmy.


-Tak proszę pana. Dobrze robiliście. Odparliście nas atak i nas dopadliście. Nam się nie udało :) Wasz szef będzie zadowolony :)
pingwin9314 - 15 Maj 2019, 20:57
:
Lepiej?
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 21:06
:
Nie, gorzej.

(ps. skąd mam wiedzieć, czy lepiej, czy gorzej, jak nie wiem, co chcesz osiągnąć, poza pokazaniem, że jesteście tacy sami, tylko ty wygrałeś?)
PL_Hrothgar - 16 Maj 2019, 14:43
:
Też nie wiem co chce pingwin osiągnąć w ten sposób.
Dołączenie do załogi? Ryzykowne.
Wdzięczność? Większość to kryminaliści.
pingwin9314 - 16 Maj 2019, 16:00
:
zeznania
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 17:26
:
Ale o tego nie zaządałeś. Właśnie tego słowa na koniec... "że dobrze zrobiliśmy.... lepiej, abyście powiedzieli wszystko co wiecie"
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 18:28
:
Czytam właśnie przesłuchanie.

Tak, jak chcesz pokazać piratom, że różnisz się od nich tylko tym, że wygrałeś, to świetnie ci idzie. Twój tata byłby dumny widząc cię teraz z wibrotoporem :)
Szkoda, że Enta się nie dowie, że miała całkowitą rację nie oddając ci jeńców.
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 06:48
:
Cytat:
-Spoko. Jak tylko mnie dotkniesz, zeznam , że użyłeś wobec mnie siły do wymuszenia zeznań. Ja dostanę mniejszy wyrok, a ty zajmiesz celę obok. Mi to pasuje. Odparł bezczelnie pirat.


Cytat:
- Czyli chcesz mniejszy wyrok? No to słuchamy, słuchamy pytania zadane czekają na odpowiedzi - Dao schował vibrotopor widząc ze to nic nie pomoże.


Wy tak serio?
pingwin9314 - 18 Maj 2019, 08:55
:
Nie spodziewałem się takiej reakcji :P
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 21:13
:
No i?
PL_Hrothgar - 18 Maj 2019, 22:11
:
Dao-Zan używa: wibrotopór.

Wibrotopór jest tępy!

Krytyczne pudło!
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 23:14
:
Nie.
Dao-Zan używa zastraszanie.
Jest wyjątkowo nieskuteczne.


EDIT
A teraz tylko potwierdza, że Taronga jest gorsza, niż piraci i Imperium Galaktyczne. XD
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 20:40
:
Cytat:
-Nie szaleńców tylko mamy dosyć rygorystyczne prawo


Które brzmi: Burmistrz i Dao wymyślają je, kiedy chcą :)
PL_Hrothgar - 23 Maj 2019, 10:29
:
sorry za przerwę ale z nocy wtorek na noc środa miałem wyjazd w związku z pracą. Nieplanowany, ale musieliśmy się zamienić na ostatnią minutę , więc straciłem cały dzień i część nocy. Dziś odpowiem.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2019, 17:19
:
Cytat:
Sądzę , że okręt musi załadować sporo zapasów i zaokrętować nowych marynarzy.


Proszę? Nie wiem, może w Imperium marynarzy traktuje się jak kartofle (chcesz pół tony więcej?), ale spodziewałem się raczej zgodności z marynarkami rzeczywistymi. Nie jest przecież tak, że wpływa okręt do losowego portu "Potrzebuję więcej marynarzy" i bach, dostaje nowych.
Przecież ja należę do zupełnie innej jednostki. Więc dział rekrutacji i uzupełnień raczej marynarzy "dla mnie" da w bazie okrętu.
PL_Hrothgar - 28 Maj 2019, 21:40
:
-Oczywiście. Tylko że odpowiadałem ci w pracy między klientami. Sorry, zazwyczaj jak przyjde to coś zjem, odpiszę wam i mam jeszcze siłę padnąć na łóżko i spać. Szczególnie teraz, gdy góra chce wyników, a klienta po prostu nie ma.
pingwin9314 - 1 Czerwiec 2019, 22:42
:
Hrot czy serio robisz maksymalnie jeden post na dzień na pbfie?
Bo widzę ze jesteś piszesz gdzie indziej a gry popchnąć dalej nie popchniesz... Mam ochotę zrezygnować przez ta zatrważająca szybkość. I jak tu sie nie czepiam tego ze w tygodniu nie masz czasu bo pracujesz ale tego:
Forum: Cafe Rene Wysłany: Dzisiaj 20:08 Temat: Zagadka 2019
Forum: Cafe Rene Wysłany: Dzisiaj 21:54 Temat: Zagadka 2019
Forum: Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF Wysłany: Dzisiaj 21:56 Temat: USS Scorpion (SS-278) - patrol 1
a Moj post napisany chwile po 12 Finka chwile po 14.
PL_Hrothgar - 2 Czerwiec 2019, 11:46
:
Problemem jest to, że do każdego postu w pbfie rozkładam sobie rzeczy i czytam. Każdy post do pbfa zajmuje mi pół godziny , 15 minut jak się spiesze. Czasem coś trzeba sprawdzić.

Do zagadki zaś większość informacji mam w głowie...

Jeśli uważacie , że nie daję sobie rady i rozgrywka nie jest taka , jaką byście sobie życzyli, możemy przerwać pbfa.

W porównaniu do wcześniejszych prowadzonych jak byłem młodszy, nie mogę siąść o każdej porze by sprawdzić czy ktoś coś napisał.

I kanaron praktycznie się nie udziela...
PL_CMDR Blue R - 2 Czerwiec 2019, 12:03
:
Cytat:
I kanaron praktycznie się nie udziela...


A z ciekawości. Załóżmy, że grasz teraz TY kanaronem. Co on ma teraz robić?

Z okrętem i Y-wingiem połączył się głównodowodzący flotą w tym systemie, Olaf Annansen. Gdy uzyskał obraz i fonię (lub tylko fonię w przypadku Y-winga) zdziwił się lekko.
-Tutaj Olaf Annansen, viceadmirał i tymczasowy dowódca sił w Vuzsa chroniących ten system. Miałem zamiar pogratulować kapitanowi Antaresowi za rozgromienie piratów, bo uznałem , że udało mu się nie tylko pokonać ich , ale zdobyć pryz. Widzę jednak, że stało się coś, że to zastępca kapitana jest na mostku , nie on sam. Mogę się dowiedzieć czy żyje?


Teraz weź, że grasz Franzem. Co TY byś zrobił?
pingwin9314 - 2 Czerwiec 2019, 12:08
:
Kanaron to gracz którego trzeba prowadzić za rączkę zobacz jak wyglądają jego odpisy u Finka, u niego najczęściej to jest tk e pytsz odpowiada i idziesz takimi małymi kroczkami. Ja z Finkiem mamy trochę inaczej i staramy się trochę pchać w przód.

Zastanowiło mnie to co napisałeś. Czemu tyle czasu i po co wszystko rozkładać. Prowadzisz rozmowę gdzie masz odpowiedz pytanie pytanie odpowiedz do tego materiałów nie trzeba rozkładać, rozumiem w trakcie bitwy rzuty kośćmi itd. Ale po za tym nie wiem czemu sobie to utrudniasz. Nie ma umiejętności czysto narracyjnych, ja mam dyplomacje tylko która jakoś średnio widzę idzie bo patrzysz bardziej na to co pisze.

PS Twoj ostatni post:
Cytat:

Wynikiem ponownego przeszukania było najróżniejsze wyposażenie , o rodowodzie sięgającym często tysięcy lat. Znaleźliście trochę antycznej broni , hipernapęd o dziwnej konstrukcji i inne wyposażenie. Skąd wzięło się to w bazie górniczej , nie macie pojęcia. Możliwe, że głębiej będzie coś bardziej ciekawego.

To jest post na którego jeśli znam to co chce by dalej się stało poświecił bym max 5 minut i to bez rozkładania kartek może rzucił tylko na przeszukiwanie dla załogi.
PL_Hrothgar - 2 Czerwiec 2019, 12:24
:
A ja werterowałem historię Xima Despoty i próbowałem znaleźć coś o starych technologiach nadprzestrzennych...
pingwin9314 - 2 Czerwiec 2019, 12:28
:
Ale po co :P ? Jeżeli nawet o tym nic nie wspominasz?
PL_CMDR Blue R - 2 Czerwiec 2019, 12:33
:
Wiesz, co, ja widzę jeszcze inny problem. Brak celu.

Bo my ciągle nie mamy wspólnego celu.
Początek gry. Rozmawiam z Dao. Wyjaśniam sytuację.
Dao: W Imperium jesteś skończona, dołącz do nas
Enta: I co dalej?
Dao: Pomożesz pokonać piratów

I ten etap zakończyliśmy... I teraz... Co dalej? Gadałem z Kanaronem. On też nie wie, co dalej.


Do tego Foxiu. Pytał o zagranie i... co dalej? Gadałeś z nim?

No i ta technologia stara... Możesz mnie odpowiedzieć "dlaczego" wertowałeś to dopiero teraz, skoro planowałeś to dać teraz? Czy ty masz w ogóle jakiś scenariusz? Bo odnoszę wrażenie, że my coś napiszemy i ty dopiero szukasz, co można zrobić dalej. Że ty nie masz pomysłu, co stanie się w Vuzsie.

Wezmę Kierunek Pacyfik. Tam o działaniach HMS Victorious i lotniskowców czytałem na długo przed tym, jak Foxiu dostał wiadomość, że wyszły w morze. Jak widać u niego głównym motywem patrolu są właśnie lotniskowce. Dlatego u niego duży nacisk położono na te okręty. Bo historia pierwszego patrolu Foxia to po części historia działań lotniskowców floty Pacyfiku.

I ja już wiem, co będzie dalej. Wiem, co czeka Kanarona dalej na patrolu. Wiem, co zrobi Thomas, jak Kanaron zdecyduje trzymać torpedy w wadliwych wyrzutniach. Wiem, o co za chwilę XO poprosi Foxia i jak będzie mógł mu dać jedną z dwóch kopert. Wiem, jaki sukces odniosą Gato, Pompano i Whale podczas bitwy pod Truk. Wiem, co będzie jak Q'bik dowiezie torpedy bez zapalników magnetycznych do Pearl, Wiem, co będzie, jak teraz się wynurzysz, itd.
Tylko odpiszecie, ja otwieram jeden notes i piszę, co dalej. Bo to już gotowe.
PL_Hrothgar - 2 Czerwiec 2019, 13:10
:
Ja opracowałem sobie szkielet sytuacji, który potem uzupełniam.

Co do Foxa, dałem mu wszystkie informacje i spytałem się po kilku dniach, na co on odpowiedział , że nie ma w tym momencie czasu.

Hrothgar Heavenlight12.05.2019
Nie odpowiedziałeś, czekam. Powoli się kończy pierwsza misja , po której będę mógł cię na spokojnie wrzucić.
PL_Fox612.05.2019
ej, wiem że pisałem że chcę brać udział, ale na razie nie mam czasu!
Hrothgar Heavenlight12.05.2019
A. Ok bo kilka dni temu ci wysłałem wszystko i chciałem sprawdzić czy już zrobiłeś jakąś kartę czy co, czy masz jakieś pytania. Jeszcze masz spokojnie czas. No i wszystkiego najlepszego.

Trochę dlatego też nie próbowałem przywpieszać na początku maja , by mógł się on wyrobić, ale nie skontaktował się. Potem zaś okazało się w pracy, że nie uda nam się zrobić planu z góry, bo nie ma klientów i bardziej martwiłem się pracą...

Możemy zrobić przerwę, ja będę miał więcej czasu na dopracowanie scenariusza i może fox będzie miał czas na zrobienie karty.
PL_CMDR Blue R - 2 Czerwiec 2019, 15:34
:
Znaczy... co dalej?
PL_Hrothgar - 2 Czerwiec 2019, 15:58
:
Na jakiś okres zamrozimy rozgrywkę. Fox może w końcu zrobi kartę. Trochę w międzyczasie się działo i nie miałem często czasu poza pracą i snem na cokolwiek. Ucierpiało na tym nie tylko coś takiego jak ten pbf, ale nawet moje prywatne sprawy - rodzina i znajomi zaczęli narzekać , że nie widzą mnie w ogóle.
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 07:29
:
Ale zamrażamy teraz, czy po zakończeniu sceny?
PL_Hrothgar - 3 Czerwiec 2019, 10:17
:
Proponuję teraz - i tak mam masę rzeczy do zrobienia, w tym naprawę bramy i inne rzeczy wymagające uwagi.
PL_CMDR Blue R - 3 Czerwiec 2019, 15:23
:
Okej :)

A wiesz, już do kiedy przerwa? Warto ustalić termin, aby nie trzeba było codziennie pytać "czy już?" "daleko jeszcze?" "Daleko jeszcze?" "No to daleko, czy nie?" :)
PL_Hrothgar - 3 Czerwiec 2019, 17:18
:
Narazie stwierdzę, że dwa tygodnie. Pierwszy tydzień w pracy jest najtrudniejszy, a poza tym mam sporo rzeczy do zrobienia. Jak naprawienie paru maszyn, etc.
PL_Hrothgar - 17 Czerwiec 2019, 20:07
:
No i dwa tygodnie zeszły. Od jutra zaczynamy z powrotem.
PL_CMDR Blue R - 17 Czerwiec 2019, 20:08
:
BRAWO!
PL_Hrothgar - 20 Czerwiec 2019, 16:31
:
W związku z wyjazdem Finka, proponuję dwa rozwiązania:

a- mniej przeze mnie spodziewany i oczekiwany , czekamy na Finka do poniedziałku.
b- w razie czego miałem i tak na Tarondze właściwie sidequesta. Mam też pomysł na takiego na stacji dla Kanarona. W ten sposób doczekamy na Finka jednocześnie nie burząc głównej misji.
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 17:04
:
No, możecie rozmowę admirał-Kanaron zrobić. Bo widać, że teraz to raczej on tam grać ma
PL_Hrothgar - 20 Czerwiec 2019, 18:00
:
No to skoro Finek się zgodził, to reszta pewnie też nie będzie oponować.
Problemem jest tylko to, że idzie właśnie burza i wyłączam sprzęt.
pingwin9314 - 21 Czerwiec 2019, 00:04
:
Nie oponuje.
PL_Hrothgar - 22 Czerwiec 2019, 11:38
:
Ok, podsumowywuje:

spodziewałem się, że mamy 4 dni. Zostały nam dwa i znowu nadciąga burza. Wczoraj miałem cały dzień wszystko odłączone , bo pioruny biły na prawo i lewo. Co do burz, sądzę, że nie jest to tylko mój problem.

Tak więc sądzę, że sidequesty się pojawią i tak, tylko że nie będę miał teraz czasu na cokolwiek, bo jak mówię, idzie burza i jest już niedaleko.
pingwin9314 - 22 Czerwiec 2019, 17:43
:
Ani na chwile nie potrzebowałem wyłączać prądu ;/
PL_Hrothgar - 22 Czerwiec 2019, 22:31
:
Zależy.

Wiesz, że mi router spaliło od pioruna którego nie słyszałem?

A ile czasu mi zajęło odnalezienie spalonej części w komputerze od dalekiego pioruna, który spalił mi kość ram i w kompie żaden technik nie odnalazł mi tego problemu przez , bo ja wiem, trzy pobyty na remoncie?

Wczoraj waliło solidnie od 12 do 20. Grzebałem więc przy jednej rzeczy związanej z historią mojej miejscowości.

Dzisiaj grzmiało daleko praktycznie przez cały dzień, ale nawet nie bardzo mam pieniądze by dokupić sobie część , nie mówiąc o wymianie całego komputera.
PL_CMDR Blue R - 26 Czerwiec 2019, 16:22
:
Cytat:
Nie rozumiem wprawdzie , czemu Antares zapuścił się tak daleko od swojego przydziału. (...) Rozkazy zostały już przesłane na okręt. Dostanie też kapitan nową pieczęć do komputera kapitańskiego.


Okej, to staje się ciut dziwne, co teraz się dzieje... Opieprza mnie gość z zupełnie innej jednostki, niż moja...
Co tam sie dzieje? "Hej, Flota Patrolowa? Wasz okręt u nas lata." "Lata u was? To weźcie go sobie. Jest wasz".


Jak okaże się, że Quartzone został przekazany Vuzsie, to ja spadam z Torangi... To miało być miejsce na uboczu, a tu wychodzi, że to pod samą bazą Imperium.... i to taką, która dowodzi Quartzonem!
PL_Hrothgar - 27 Czerwiec 2019, 11:50
:
Dlatego misja , którą teraz prowadzi Enta poskutkuje oddaleniem problemu bazy obok planety graczy.
pingwin9314 - 27 Czerwiec 2019, 12:01
:
Ty nie spoileruj :P
PL_Hrothgar - 27 Czerwiec 2019, 13:10
:
Jak nie spoljeruje to gracze zaczynają wyglądać tak:


pingwin9314 - 27 Czerwiec 2019, 13:40
:
Nie gracze, Finek :D
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2019, 15:53
:
Nie, to ty Hrot wyglądasz podobnie, gdy wychodzi, że my nie umiemy czytać w twoim umyśle.

Jakiś obcy oficer z którym mnie łączy tylko to, że służymy temu samemu państwu, opieprza mnie, że utrudniam mu pracę, gdy on włazi na nie swoje podwórko.

Kim dla mnie jest ten admirał? Owszem, osobą starszą stopniem, której należy się szacunek, ale nie jest moim przełożonym. Nie ma prawa wydawać mnie rozkazów... a tu on wydaje je i jeszcze stwierdza, że ja przeszkadzam w ich wykonywaniu.


I Pingwin i Hrot, dziękuję, że uznaliście mnie za "niegracza"... Hrot w zasadzie to też Kanarona tak uznał. Znaczy tylko Pingwin i... burmistrz(?) to gracze?
pingwin9314 - 27 Czerwiec 2019, 17:27
:
Przecież żartowałem...
PL_CMDR Blue R - 27 Czerwiec 2019, 17:33
:
Ping, do ciebie nic nie mam :)

Ale zwrócę raczej uwagę na drugi punkt. Dlaczego Toranga jest "planetą graczy"? Kanaron zamierza z niej odlecieć, jak nic nie zajdzie nowego (w zasadzie teraz, to nawet przeciwko burmistrzowi może działać)... Ja w zasadzie też...
Na razie to planeta przy której działamy, a "graczy" jest tylko jednego - twoja.

Problem jest taki, że ja, czy Kanaron nie mamy obecnie (poza odebraniem nagrody i misją z Vuzsy) żadnego interesu w trzymaniu się Torangi.
PL_Hrothgar - 28 Czerwiec 2019, 17:34
:
Może po prostu dacie mi szansę?

W tym momencie to wygląda tak, że sprawię , by to miało sens. Mieliśmy jedną misję, która miała trochę ludziom pokazać jak mniej więcej walka będzie wyglądać.
Z jednej strony nie chcę nic na razie zdradzać, by nie psuć zabawy.
Z drugiej jest tak, że jeśli nic nie powiem, to będzie, że w gruncie rzeczy Enta wciąż chce być oficerem w państwie, które zniewala jej lud, morduje planety i jest niezwykle rasistowskie. Co mam zrobić, by choć w niej jakieś ziarno wątpliwości zasiać, bo na razie mam wrażenie, że moje próby to walenie cegłą w czołg?

W tym momencie czekam, aż Kanaron odpowie i będziemy jechać dalej z koksem.
PL_CMDR Blue R - 28 Czerwiec 2019, 19:34
:
Nie, Hrot.
Na razie to gość, co porywa ludzi, ogólnie margines społeczeństwa, powiedział, że świat, który znam nie istnieje. Że Republika której służę zmieniła się w rasistowską frakcję, która morduje ludzi, niewoli mój lud, itd.
I poza chamskimi podoficerami nie trafiłam na żaden dowód tego! Ba! Admirał wyjaśnił cel dzielenia ras bardzo dobrym argumentem. Więc na razie nie widać żadnego zła w Imperium.
Wybacz, ale myślałeś, że jak gość, do którego nie mam zaufania, powie coś co ma zburzyć mój światopogląd, to ja mu uwierzę na słowo?

Enta jest jak żołnierz Wehrmachtu, który służy na froncie. W radio aliantów mówią mu, że 3 Rzesza jest zła, ale on w to nie wierzy. Uznaje to za propagandę. I może potrzebuje właśnie trafić na takie Dachau i zobaczyć na własne oczy się dzieje?

Mówiłeś, że pierwsza misja nas połączy. Tylko, że nie ma nic co by nas złączyło. Teraz mówisz, że "miało to na celu pokazanie gry".

Wiesz, ile byś zyskał, jakby okazało się, że ci piraci nie walczą przeciwko Imperium, a są naprawdę wynajęci przez Imperium, aby atakować system rządzony przez nieczłowieka? Wtedy nagle byłby wspólny cel. A tu? Wyszło, że Imperium jest dobre! Bo wrogowie Imperium to bandyci, porywacze i terroryści. Myślisz, że propaganda Separatystów nie budowała Republiki jako zła wcielonego? Dlaczego wiec skoro im nie wierzyłam, to mam uwierzyć innej osobie z którą walczę?

Tak samo teraz ta misja oficera P. Encie ona jest nie na rękę, ale dalej gra to udawanie, aby znaleźć miejsce dla załogi... I jak misja oficera P. zakończy się "okej, Toranga jest lojalna, zostawiamy ją w spokoju", to Enta będzie szczęśliwa... ale tracisz też wątek.

Hrot. Ja ci daję szansę, ale daję ci też znać, że wątki się rozpływają. Weźmy np. Pingwinową wyprawę. Enta, czy Kanaron nie mają żadnego interesu, aby w niej uczestniczyć.
PL_CMDR Blue R - 4 Lipiec 2019, 18:19
:
pingwin9314 napisał/a:
Sprawdzić każdą szczelinę i podnieść każdy kamień w okolic gdzieś tutaj musi znajdować się wejście. - Sam także się tym Dao zajął.


2 lata później :)

-Może w tamtej drugiej połowie! - powiedział Dao wskazując na drugą stronę :)
PL_Hrothgar - 5 Lipiec 2019, 10:42
:
Zajeło im to 4 godziny. jak szybko się uwiną, znajdą to co jest w kompleksie w trakcie rozmów Pellaeona z burmistrzem.
PL_CMDR Blue R - 5 Lipiec 2019, 16:56
:
Znaczy "Przeczesali pustynię"? :)
PL_Hrothgar - 6 Lipiec 2019, 13:58
:
Góry przemierzali,
swe kotlety zjedli
Tundrę przeczesali,
po czem odjechali.
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2019, 18:56
:
Rzeki przepłynałem
Góry pokonałem...

A te cholery masę HP miały :)

===========================================

Kanarek napisał/a:
Idę na planetę


Wiesz, polecieć na planetę byłoby szybciej :)
Plus wejście w atmosferę lepiej wychodzi statkiem :)
PL_kanaron - 6 Lipiec 2019, 20:48
:
No mniej więcej to miałem na myśli xD
PL_Hrothgar - 7 Lipiec 2019, 22:17
:
Zasadniczo odpowiedzi pisałem dzisiaj przed południem, ale remont forum je zjadł.
Za to teraz posty są ładniejsze.


Ciekawa rzecz- to , co znajdzie pingwin będzie zasadniczo moją hipotezą co do jednej rzeczy . O ile uznajemy EaW za kanoniczne.
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 17:48
:
PL_Hrothgar napisał/a:
FranzDostałeś wiadomość na swój interkom. Próbował się z tobą połączyć Pellaeon.


PL_kanaron napisał/a:
Odbieram


Tak czytam i mam pytanie... Odebrałeś wiadomość... że Pellaeon próbował się połączyć.... Więc ją odbierasz? A jakbyś nie odebrał, to co? :) Hrot napisał przecież, że dostałeś i podał treść :)

No bo jakby było, że Pellaeon dzwoni.... to było by jeszcze lepiej. Wyobraź sobie, dzwonisz do Finka, a on odbiera... I nagle nie masz sygnału... tylko ciszę... Bo Finek nic nie odpowiada... ALE ODEBRAŁ!
Więc jakby Pellaeon dzwonił, to chociaż "Halo? Hrabia Kanaron, złe Jedi" byś walnął :P

Może raczej zadzwoń do niego jak chcesz pogadać?
PL_kanaron - 9 Lipiec 2019, 18:44
:
No cóż... Domyśli się, że odebrałem xD
PL_Hrothgar - 9 Lipiec 2019, 18:50
:
Rozmowa z Pellaeonem odbędzie się przez discord lub pw.
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 19:02
:
PL_kanaron napisał/a:
No cóż... Domyśli się, że odebrałem xD


Wiadomość? A może ty SMSów nie czytasz :P
PL_Hrothgar - 17 Lipiec 2019, 09:39
:
Uwaga- od czwartku do soboty jestem na wyjeździe i nie będę miał dostępu do komputera.
PL_Hrothgar - 21 Lipiec 2019, 11:05
:
Witam z powrotem wszystkich. Dzisiaj spróbuję odpowiedzieć, ale w nocy wróciłem dopiero i nie wiem ile będę spać.
PL_CMDR Blue R - 27 Lipiec 2019, 17:24
:
PL_kanaron napisał/a:
[miałbym kilka słów do oficera między pierwszą i drugą linią postu #60, które nie wiem czy coś zmienią czy nie. Facet mocno kręci]


Ja tam zaraz mu parsknę :) Bo on chyba nie chce mną straszyć Torangi :)
pingwin9314 - 28 Lipiec 2019, 01:58
:
W szczególności ze Alandri by Quarztone sprzątnął ;)
PL_CMDR Blue R - 28 Lipiec 2019, 10:05
:
Akurat teraz nie. Teraz to była by bitwa, w której Quartzone by mógł wygrać, gdyż:
a) okręty są blisko siebie (główna przewaga Alandira jest utracona)
b) Alandir ma wyłączony generator (min. nie może się ruszać i wykorzystać przewagi prędkości)
c) Alandir także nie ma pełnej załogi obecnie

Niemniej, to straszenia przydałby się taki 1 ISD, a nie stary krążownik... w zasadzie pomocniczy :)
pingwin9314 - 28 Lipiec 2019, 11:53
:
Lub przynajmniej krążownik ale nie taki który miał umowę z burmistrzem planety :P
PL_CMDR Blue R - 28 Lipiec 2019, 12:28
:
pingwin9314 napisał/a:
Chce wiedzieć czy w tej bazie są komponenty do montowania druidów.


Nie ma. Tu jest tylko technologia, a druidzi potrzebują roślinek :P

Choć może są. Pytanie ile kobiet i mężczyzn jest w twojej grupie, bo druida małego mogą zmontować :)
PL_Hrothgar - 28 Lipiec 2019, 13:23
:
Ja czekam aż w końcu kanaron swoją odpowiedź napiszę...
PL_kanaron - 28 Lipiec 2019, 16:28
:
W dni gdy pogoda w Katowicach będzie taka jak wczoraj raczej mała szansa, że będę dostępny. Czyli według prognoz przez najbliższy tydzień
PL_CMDR Blue R - 28 Lipiec 2019, 16:36
:
Znaczy cały tydzień ma zalewać Katowice?
PL_kanaron - 28 Lipiec 2019, 16:54
:
Wczoraj jak zalewało jakoś o 16 to alert o burzach dostałem o 22... Dzisiaj niby pogoda ładna, ale o 16 dostałem alert, że dzisiaj mają być burze i podtopienia...
Za to według prognoz dzisiaj ponoć nie ma padać, jutro 1-2 mm może spaść, ale to tam mam nadzieję, że nic
Ale potem się może zacząć... Na wtorek niby 4.7mm około 18. Środa 7mm około 15 i czwartek 5mm około 15. Wczoraj prognozy mówiły 4mm około 15... A było 70 albo 80mm. To czego się po tym tygodniu spodziewać to nie wiem. Na szczęście mam blok i parking w miarę na górce, a prawie cała ulica przy bloku zmieniła się w tylko rzekę o głębokości na oko tylko 5-10 cm więc praktycznie nic. Gorzej tylko, że praktycznie cały plac zieleni między blokiem a Uniwersytetem Śląskim zmienił się w jezioro
PL_CMDR Blue R - 28 Lipiec 2019, 18:51
:
No dobra, ale skoro jak leje, to ciebie nie ma.... To w zasadzie dlaczego? Zalewa ci mieszkanie, zrywa internet, czy tańczysz w deszczu na ulicach?
PL_kanaron - 28 Lipiec 2019, 19:32
:
Nie no, do zalania mieszkania to kilka dziesiątek metrów musiałoby nalać xD
Głównie zabezpieczam piwnice bo czasem zalewało no i kontroluję sprawy z autami. Szybkie rotacje pod drzewa lub pod wiszącą część bloku jak grad się zaczyna, a jak znowu tą miejscówkę zalewa to rotacje na nieco wyższe części parkingu. Tak wczoraj miałem, najpierw pod drzewo, potem nazod na wyższą miejscówkę jak pod drzewem wody było po kołpaki. No i trza być też gotowym na ewentualną rotację na parkingi po drugiej stronie ulicy na górkę jakby pod blokiem zaczęło być niezbyt dobrze. Wolę być gotowym do natychmiastowej ucieczki coby nie mieć tak źle jak na pobliskich osiedlach niższych lub parkingach podziemnych
PL_CMDR Blue R - 28 Lipiec 2019, 19:36
:
i tak cały dzień latasz? To w oczekiwaniu na zalanie, posta pbf mógłbyś walnąć :)
PL_kanaron - 28 Lipiec 2019, 20:15
:
Nie no, jak leje i widza, że tak trocha kiepsko to zaczyna wyglądać to siedzę przed oknem ubrany na warunki sztormowe i kontroluję tak coby w 30-60 sekund być w aucie :]
Wczoraj na nic nie miałem czasu. Rano zajęte zakupami... W domu o 14. Obiad, potem chwila relaksu przy EST2... Jakieś 20 minut, bo potem zaczęło lać... Szybkie ogarnianie wszystkiego, bo na 18 na imprezę byłem umówiony, a wszystkie drogi zalewa i powoli odcina mnie od świata... Takie trochę tour de pologne tylko gorzej, bo z zaskoczenia. Po ulewie przebijanie się niemal wpław na wyższe dzielnice z dostępem do świata coby kumpel mnie zabrał i w domu o 4:00. Gdzie tu czas na cokolwiek? :]
PL_Hrothgar - 28 Lipiec 2019, 20:37
:
Oni te alerty wydają chyba na województwa.

U nas odwrotnie- codziennie trzeba kilka godzin podlewać bo 32 stopnie i pustynia.

Nie wiem co lepsze- ciągłe opady czy ciągła susza. Nie mogłoby pośrodku coś?
PL_CMDR Blue R - 1 Sierpień 2019, 20:03
:
Tak patrząc na to, jak idzie fabuła, może na serio ja stworzę nową postać? Przez pewien czas mogę dwie poprowadzić, do czasu, aż sprawa Enty się rozwiąże...
I tą postacią (najwyżej będzie to epizodyczna postać pomocnicza) mógłbym wspomóc Torangę. Bo na razie... to Enta chce tylko zakończyć ta wizytę, odesłać Pellaeona, zostawić załogę i spadać stąd.... Jedyne, co ją poruszy, to jak Burmistrz stanie do wojny przeciwko Imperium.... Ale wtedy na serio będę musiał zagrać inną postacią.

A jak pamiętasz chciałem zrobić pilota z eskadry na Alandirze (tego, któremu Pingwin chciał, aby inżynier ręce połamał), wzorowanego na Gwieździe Afryki... z dokładnie tym samym hobby :)
PL_Hrothgar - 3 Sierpień 2019, 21:10
:
Możesz ewentualnie przygotować, ale myślę, że powinno być w porządku.
pingwin9314 - 3 Sierpień 2019, 21:38
:
Hrot ja na razie widzę ze postacie Kanarka i Finka nie maja pojęcia po cholerę miały by tutaj zostać.
W to co moja postać by chciała trafiłeś idealnie. (Budowa własnej floty). Natomiast jak widzę postać Enty kompletnie nie ma powodu zostać na Tarondze. Wiem pokazujesz jej ze imperium jest złe... nie, pokazujesz ze niektórzy ludzie są źli i są rasistami. Tu musiało by stać się coś naprawdę epickiego, w stylu Paleon przyznaje się przypadkiem ze Vuzsa finansowała piratów by podkopali autorytet Torangi. Lub nim minie czas ultimatum pojawia się w systemie flota imperium zadająca poddania planety i ustąpienia władz i wydania zbiegów, itd..
Jezeli chodzi o Kanarka. Nie mam pojęcia co on się z tych rozmów podowiadywał bo on jest ledwo aktywny a ty tego nie wrzuciłeś. Moim zdaniem powinno być to do wglądu dla wszystkich graczy.
PS. gra musi przyspieszyć bo tak jest bardzo trudno grac. Od 3 miesięcy próbujesz skleić drużynę... Burze burzami, ale nawet z telefonu można wbić i napisać post. Duża część odpisów które dawałeś nie potrzebowały żadnych informacji z komputera by je zrobić.
PL_Hrothgar - 3 Sierpień 2019, 21:44
:
Wezmę ją wkleję , jako spojler. Bo kanaron pewnie jutro odpowie. I nie używam komórki do wchodzenia na konta, bo androidy są mało bezpieczne.
pingwin9314 - 3 Sierpień 2019, 22:15
:
Tego się nie spodziewałem hmm. Ciekawie się robi.
PL_CMDR Blue R - 3 Sierpień 2019, 22:40
:
Cytat:
W to co moja postać by chciała trafiłeś idealnie. (Budowa własnej floty).


No... czyli Imperium ma rację. Toranga stanowi zagrożenie :P
PL_CMDR Blue R - 4 Sierpień 2019, 00:06
:
A teraz na serio... bo tak gadamy z Pingwinem... i wyszło, że każdy ma swoją rację "i moja racja jest najmojsza" :)

W zasadzie dlaczego podczas Wojen Klonów

"system został zatakowany przez samotny Pancernik LH-3210 Lucrehulk, w wyniku ataku zginął Tahm-Kran wraz z częścią załogi. (...) Zan przejął dowodzenie i współpracując z republikańską flotą która przybyła na pomoc doprowadził do implozji pancernika."

W zasadzie... to kto i dlaczego zaatakował pancernikiem? I dlaczego flota Republiki przybyła z pomocą? Co podczas wojen klonów robiła Toranga? Należała do Republiki?
PL_kanaron - 4 Sierpień 2019, 10:04
:
Co do rozmów to ich nie wrzucałem i nie będę nigdy wrzucał, bo są to pewne spojlery. W czasie rozmów dopiero będę zdradzał co w nich było. Poprzedniej rozmowy teraz też nie wrzucę, za niedługo o niej wspomnę, ale w czasie fabuły
PL_CMDR Blue R - 6 Sierpień 2019, 15:22
:
Ping vel Dao napisał/a:
Niespodziewany gość z imperium nigdy nie jest dobra informacja.


A Enta? A pomoc, co przybyła, gdy byliście atakowani*?

Swoją droga... My gramy zaraz po wojnach klonów, czy tuż przed bitwą o Yavina? Bo jak czytam, jak reagują wszyscy na Imperium/Republikę, to mam wrażenie, ze jestem u Separatystów.
Kanarona rozumiem... Jego Zakon został wybity i raczej nie dowierza w powody, które podał Imperator. Podejrzliwość, gdyby była u Dao, bym rozumiał (coś jest nie tak), ale taka rzecz, że "nigdy nie jest dobra"?

To jakbyśmy grali podczas 1941 roku, a ktoś by powiedział, gdyby ZSRR dołączył do aliantów: "Po co walczyć za Anglię? Oni nas komuchom sprzedadzą. Musimy oszczędzać siły, bo sami będziemy walczyć o Polskę"


*ta sama frakcja, tylko inna nazwa jeszcze
pingwin9314 - 6 Sierpień 2019, 18:19
:
Edytował bym na ostatnio tak jak gadaliśmy na steam, ale nie mam jak.
PL_Hrothgar - 6 Sierpień 2019, 21:41
:
Znaczy się chcesz edytować swoją ostatnią wypowiedź?
pingwin9314 - 7 Sierpień 2019, 03:14
:
zmienić słowo z zawsze na ostatnio.
PL_Hrothgar - 7 Sierpień 2019, 10:46
:
Zrobię.

jedna dygresja co do sytuacji :

w pracy są zazwyczaj dwie osoby , trzy to cała obsada (małe miejsce), obsada jest na urlopach i zwolnieniach i jestem sam.
PL_CMDR Blue R - 14 Sierpień 2019, 12:17
:
pingwin9314 napisał/a:
No to niezłego buca nam tu przysłali.


Enta, mimo bycia Imperialnym Oficerem, podpisuje się pod tym :)
PL_CMDR Blue R - 17 Sierpień 2019, 18:20
:
Hrot. Mam wielką prośbę.

Usuń tą czarną dziurę powodującą przekłamania czasu z układu, okej?
Albo nie podawaj ile, co zajmuje czasu...

Bo z całym szacunkiem, ale POLICZ ile podałeś czasu, że zajmuje Encie wszystko od przylotu... A potem policz, ile zajęło to Dao-Zanowi. Enta by zdążyła jeszcze wyspać się w międzyczasie, zanim Dao przybędzie.
Pominę, że już podczas lotów nadprzestrzennych są dziwne perturbacje... Bo Quartzone jest szybszy od Alandira, a ten lecąc na okrętkę.... dociera do systemu szybciej od Enty i to tak znacznie, że Dao spędza chyba dodatkowy dzień.

Ja rozumiem, że chodzi ci, aby pisać posty RÓWNO, ale spójrz:

Od czasu przybycia Quartzone'a na planetę Dao spędził 4 godziny szukając wejścia do bazy, przeszukał bazę, przebadano ją, potem jechał 8 godzin do stolicy, przebył stolicę i wszedł do domu burmistrza. W międzyczasie są 2 punkty, które są wspólne.

W tym czasie Enta... Dotarła do domu burmistrza, pogadała, zjadła godzinny obiad i w pół godziny ściągnęła pirata. A pozostałe 12 godzin? Ja na tak długo samego Palleona nie zostawię. Mam z tym gościem sporo do pogadania.

Ba! Załóżmy, że najkrótszy czas, zakładając, że zejście do systemu zajęło masę czasu... Której wcześniej nie było. Pogadał z Burmistrzem i dzwoni do Dao... 3,5 godziny jazdy od stolicy temu. To i tak byłaby Enta pierwsza dotarła... I wybacz, ale skoro jest tyle czasu, to ja Pelleona nie zostawiam. Ja z nim pogadam, jak Imperiał z Imperiałem. Możemy to na Discordzie załatwić.

Punkty wspólne:
-Nasza rozmowa z burmistrzem - podczas niej Palleon rozmawia z Dao, a do miasta Dao ma 3,5 godziny
-Wyjście na dwór po godzinnym obiedzie - podczas niego Frank widzi jak Dao wjeżdża do miasta
Znaczy, że w mieście czas płynie tak 3,5x wolniej...


Ps. u jednego MG kładliśmy się kiedyś spać w jedynej gospodzie w małym miasteczku. Rano, gdy doszło do walki, MG obwieścił, że to duże miasto, co ma 10x więcej mieszkańców... W nocy chyba je dobudowali.
Jak coś podajesz, to albo się tego trzymaj... albo nie podawaj wcale.
PL_CMDR Blue R - 18 Sierpień 2019, 14:15
:
Dobra, ustaliliśmy, że Enta po drodze była na Quartzonie i parę spraw załatwiliśmy.

Już ustalone. Dao jest pierwszy.
PL_Hrothgar - 22 Sierpień 2019, 15:13
:
Ni cholery nie macie takiej wiedzy, że to Palpatine, ani Anakin/Vader są Sithami. Musicie ze mną pogadać i zmienimy te dwa ostatnie posty.
PL_CMDR Blue R - 22 Sierpień 2019, 15:38
:
A padło, że Palpatine to Sith? Ja tam widzę tylko Hrabiego Dooku... o którym Jedi mówili:
To polityk idealista, nie morderca - Ki-Adi-Mundi
Hrabia Dooku był Jedi. Nie mógłby zabić kogoś z zimną krwią, to nie leży w jego charakterze - Mace Windu, który jeszcze dodał, że Padme prawdopodobnie próbowali zabić niezadowoleni, a nie Dooku górnicy z księżyców Naboo.

A o Jedi w przededniu wojny klonów i kolejnych zamachach:
-Ilu jeszcze senatorów musi zginąć, zanim skończy się ta fala przemocy? Dlaczego Jedi nie potrafili zapobiec tej zbrodni? Jak widać nie jesteśmy już bezpieczni pod ochroną rycerzy Jedi!


I Palpatine. Ten, co tuż przed Wojnami Klonów tak starał się wojny unikać. Gdy Senat chciał przeforsować stworzenie armii, on opierał się, że są Jedi, że trwają negocjacje. Padme Amidala go wspierała, mówiąc, że jak Senat stworzy armię dojdzie do wojny i "wiele istot straci życie, a wszyscy stracą wolność. To posunięcie może zniszczyć fundamenty naszej wielkiej Republiki"


Aby ciut ratować dodałem do ust Enty kilka słów, kim dla Enty są Sithowie w takim razie :) Opierając się na ostatnich wydarzeniach.
pingwin9314 - 22 Sierpień 2019, 15:44
:
Nigdzie nie napisałem o Palpatinie tylko o duku i Darthcie Maulu.
PL_CMDR Blue R - 22 Sierpień 2019, 15:57
:
No, napisałeś o tym, którego Jedi tak bronili przed wybuchem wojen klonów :) Wspaniałe skopanie Jedi :) Przecież to jeden z nich jest tym "złym Sithem" :)
PL_CMDR Blue R - 25 Sierpień 2019, 16:52
:
Hrot. Więc skoro jest dłuższa chwila, to ja przecież miałam lecieć na pokład Quartzone'a.
Bo znów robisz przeskoki czasowe.... Ja od czasu przybycia do układu, do lądowania mam praktycznie pół dnia. Pocztowy statek robi to w kilka godzin. A ja zamiast załatwić pilną sprawę... "czekam" i
Cytat:
Po około półtora godziny czekania i konwersacji w końcu do burmistrza



A o czym mam konwersować? Przybędzie poczta, wrócę, pogadamy. A teraz mam sprawę, która może zaważyć na tej rozmowie u burmistrza...

Cytat:
-Czyli na odpowiedź dla Palleona - tu kciukiem wskazała do góry - poczekamy, aż zapoznacie się z pocztą? W sumie w sam raz... Lot do planety trochę zajmuje, zanim wylądują i wyładują pocztę - (...). A ja skoczę na Quartzone'a. Mam kilka słów do pewnego buta...


Choć nie powiem. I mnie ciekawi, jakie wieści Imperium przepuściło przez Vuzsę, gdy losy Torangi są ważone...Ale ja mam PILNĄ sprawę na Quartzonie
PL_CMDR Blue R - 25 Sierpień 2019, 17:57
:
Aha. I mały dopisek.
Dość dużo Deus Ex Machina robisz....
Potrzebujemy nowych wieści. Bach. Statek przybył wcześniej.
Imperium przedstawia ultimatum? Bach. Kanaron dostaje rozwiązanie.
Toranga jest bezbronna? Bach. Macie zakopany okręt i zaraz możecie go mieć na orbicie.

Nie mówię, że to jest złe wszystko. Ale spójrz ile tego jest! Deus Ex Machina za Deus Ex Machiną.... Jeden Deus Ex Machina jako wydarzenie będące punktem kulminacyjnym w sytuacji? Idealnie. Drugi Deus Ex Machina, który nie zmienia sytuacji dramatycznie? Okeeej... Trzeci Deus Ex Machina? No weź...

Hrot. Jakbyś to dawkował. Np. Kanaron miał wizję wcześniej. I idąc już na rozmowy ją znał, wypadłoby lepiej. Wtedy on np. w rozmowie wcześniejszej już by inaczej patrzył na Palleaona i mógłby wykrzyknąć poza grą "Tak! Wiem, doszedłem co się stanie!". I się cieszyć. A tak? To jak wyskakujące okienko w grze z "wybierz 3 opcje, o których wcześniej nie miałeś pojęcia"


Kurka dałbyś się nam wykazać. Może byśmy z Palleonem ustalili co i jak skoro Pingwin to porusza... A potem może Perypetia obróci nas o 180 stopni, gdy przybędzie pocztka.
PL_CMDR Blue R - 25 Sierpień 2019, 21:11
:
Cytat:
Jedi niestety udało się uciec. Wszyscy Wookie zostali uznani karnie za niewolników.


A ten Jedi, to nie Kento Marek przypadkiem? I kanonicznie to Vader go tam zasiekał przecież...
PL_Hrothgar - 25 Sierpień 2019, 21:45
:
Nie, Jedi było znacznie więcej.


http://www.ossus.pl/bibli....C5.82ania_Jedi

Po zejściu na ląd czym prędzej udał się na poszukiwanie zbiegów, zabijając po drodze wielu atakujących go Wookieech. Po drodze dołączył do niego oddział szturmowców wśród, których znalazł się dowódca podlegającemu mu 501 legionu, kapitan Appo, a który osłaniał go podczas przeczesywania miasta. Chociaż opór był zażarty, to jednak zachęty ze strony lorda, który wręcz masakrował groźnych wrogów wystarczyły, by przebijać się przez kolejne rzesze obrońców. Wtedy na jego drodze stanęło sześcioro Jedi, na czele z dowodzącą grupą padawanką Starstone. Walka była wyjątkowo nierówna i po krótkim pojedynku rycerze Forte i Kulka nie żyli, natomiast dwoje innych zostało fatalnie poranionych poprzez ucięcie kończyn.

Po wykończeniu czwórki Jedi Sith wziął się za walkę z padawanką Starstone. Ta rozumiała, że przeciwnik ma nad nią ogromną przewagę, dlatego starała się przyjąć taktykę obronną, tylko z rzadka atakując Vadera. Tamten jednak traktował walkę z nią niemal jako zabawę i było oczywiste, że Jedi nie zdoła go pokonać. Chwilę przed ostatecznym ciosem sytuacja radykalnie się zmieniła, kiedy w pobliżu z transportowca Drunk Dancer niespodziewanie wyskoczył rycerz Jedi Roan Shryne. Ten, atakując z zaskoczenia, zdołał zabić kilku szturmowców, w tym samego kapitana Appo, pozbawiając go głowy. Vader pozwolił tymczasowo uciec padawance na pokład transportowca, zadowalając się tym, że w końcu może zmierzyć się z rycerzem Jedi, który uciekł mu podczas wcześniejszego incydentu na Alderaanie. Korzystając z uzyskanego czasu, załoga przemytniczego statku wycofała się z miejsca pojedynku, planując zabrać z Kachirho jak najwięcej uciekinierów.
PL_CMDR Blue R - 25 Sierpień 2019, 21:53
:
Wiadomo, zależy od tego które źródło :) Ale mnie o tego jednego chodzi, bo to ojciec jednej z moich ulubionych postaci :)

W końcu pokonać ISD w pojedynkę? Trzepać Vaderem po ścianach? Starkiller wymiata!
PL_CMDR Blue R - 29 Sierpień 2019, 02:26
:
Cytat:
- Ona nadal wieży w dobre intencje imperium, więc pewnie nie zbyt dobrze. Chociaż informacje o bitwie na Kashyku mogą ją przekonać.


Niby czym?
Przybyli Imperiałowie. Chcieli negocjować, a zostali zaatakowani, więc "zaprowadzili Prawo i Sprawiedliwość" tym, którzy wspierają "tych złych Jedi".

To prawie tak samo, jak Toranga postępuje z Piratami. Też przybyliście, spraliście i skazaliście na niewolniczą pracę, bo się wam sprzeciwili... A oni tylko z Imperium chcieli walczyć :P

Swoją drogą. Chyba Enta... IMPERIAŁ... jako jedyna widzi w piratach sojuszników, a nie wrogów... A może to braterstwo broni z ex-republikańskim żołnierzem?
pingwin9314 - 29 Sierpień 2019, 11:18
:
Akurat nad wypuszczeniem pirata myślę już parę dni.
PL_CMDR Blue R - 29 Sierpień 2019, 11:52
:
Akurat nie protestowałeś wcale, gdy burmistrz zasądził karę i choć Enta to tłucze cały czas, nawet słowem się nie zająknąłeś...

I pewnie będzie wdzięczny, że gdy Toranga nagle jest w potrzebie, wtedy nagle orientują się, że może więźniów zaczną wypuszczać...
"Hej, stary, opuszczamy planetę. Nie będziesz mieć gdzie pracować karnie dla nas w kopalni, a nie chcemy, abyś kopał dla Imperium. To może dołącz do nas? Będziemy walczyć z Imperium! A na razie to uciekamy."
A do drugiego
"Słuchaj. Imperium przegoniło Torangę w srogości kar. Nie dość, że cię nie zabijemy, to jeszcze darujemy ci ciężkie prace, tylko dołącz do nas! Będziemy walczyć z Imperium! A na razie to uciekamy."

I nie odpowiedziałeś na pytanie o Wookie. Wiesz, co? Spójrzmy twoimi oczami tak, jak to widzi Enta:

Wookie zostali poproszeni przez nowo przybyłą potężną flotę o wydanie Republice ukrywanych Sithów. Po wylądowaniu pierwszego oddziału nastąpiła próba negocjacji, zakończona przez zdradziecki atak Wookie. W wyniku tego ataku na Kashyyk spadł gniew dzielnej floty Republiki oraz korpusu piechoty. Wookie po krótkiej walce zostali pobici i poddali się pod groźbą bombardowania planetarnego. Sithom niestety udało się uciec. Wszyscy Wookie zostali uznani karnie za niewolników.

Tak to oczami Dao widzi Enta.

Czy po czymś takim przeszedłbyś do Separatystów?
PL_CMDR Blue R - 29 Sierpień 2019, 18:08
:
Cytat:
Wątpię. Skoro pomimo tego, że oficer kazał ją zabić nadal wierzy w imperium to raczej nic tego nie zmieni


Coś podobnego. O pewnym Kalamarianinie. :)

Wątpię. Skoro pomimo tego, że Mistrz Jedi próbował siłą przejąć władzę, nadal wierzy w [dobroć] Jedi, to raczej nic tego nie zmieni.


A na serio: Dlaczego jeden, czy dwóch buców z wygwizdowa, ma powodować, że ktoś straci wiarę w całe państwo? I to na dodatek takich, przed którymi jestem ostrzegana przez inne osoby z Imperium.
To tak samo pytanie, dlaczego to, że jeden Jedi po odejściu z zakonu doprowadził do Wojny, inni Jedi do samej wojny go chronili i oczyszczali z zarzutów (przez co nie udało się Separatystów stłumić w zarodku), wspierali frakcję ugodową, a podczas wojny kilku Jedi przeszło na stronę Separatystów, inni odeszli z Zakonu uważając, że Wojna Klonów zniszczy(ła) Zakon, a potem Mistrz Jedi próbuje siłą obalić demokratycznie wybranego przywódcę... Nie powoduje, że ty nie zmieniasz nastawienia do Jedi, tylko tłuczesz, że "przecież Jedi to ci dobrzy, na pewno mieli powody"... Enta tak samo. Senat (i Imperium) na pewno ma powody... A Toranga ostatnio trochę powodów do przyznania racji Imperium dała...


Bo ideałów nie zmienia jedna, czy dwie drobne sytuacje, a trzęsienie ziemi...
PL_CMDR Blue R - 3 Wrzesień 2019, 21:09
:
Wiecie, co.. Tak mnie naszło...

Toranga miała być planetą, gdzie uciekali ci, co nie lubią Imperium.
Tylko skoro Imperium istnieje dopiero kilka miesięcy.... znaczy, że najpierw uciekali ci, co nie lubi Republiki... Może lepiej, aby Jedi nie ogłaszał kim jest, bo może połowę planety stanowią goście, którym nie podało się, że Jedi stoją nad prawem i teraz ta część z radością powita Imperium za to, że wygnali Jedi, że Imperator rozprawia się ze skorumpowanymi senatorami, itd...
PL_Hrothgar - 3 Wrzesień 2019, 22:07
:
Na planecie jest może z 1000-4000 ludzi i innych istot, którzy przybyli do Tarongi, bo nowoutworzone Imperium albo ich zaczęło uciskać, albo zostali pierwszymi ofiarami rasizmu.
PL_CMDR Blue R - 4 Wrzesień 2019, 07:00
:
No, ale ja mówię o "starych bywalcach"... Bo ci mogą być niezadowoleni, że tu "uchodźcy na pontonach przybywają"...
A planuję przemowę do całej populacji (i wykorzystanie moich zdolności, których Dao brak i wykorzystanie zdolności Dao, których mnie brak) i nagle trafiłem na klops... Że przecież to nie planeta "założona przez uchodźców"... A to znacząco zmienia sytuację... Bo ogłoszenie jawnie ucieczki od Imperium i rozbieranie stoczni... może spowodować wywiezienie Dao na taczce przez proimperialistów...
PL_Hrothgar - 5 Wrzesień 2019, 12:04
:
Sorry za niezbyt punktualne odpowiedzi, ale w tym momencie próbuję ratować pracę. A jeśli się nie uda, w międzyczasie szukam innej.
PL_CMDR Blue R - 5 Wrzesień 2019, 17:53
:
pingwin9314 napisał/a:
Dao przysłuchiwał się rozmowie nie wtrącając nic. Oczekiwał i zapewne myślał o całej sytuacji.


Ale o zapłaceniu najemnikowi za wykonaną pracę, nikt nie myślał, bo wobec aktualnych sytuacji nie zaprzątało to głowy :P

A choć moim ludziom zapłacicie?
PL_kanaron - 6 Wrzesień 2019, 16:23
:
A Eryk też nie miał dostać? :]
pingwin9314 - 9 Wrzesień 2019, 17:15
:
PS Hroth
Jeżeli chodzi o sprzęt do wyposażenia myśliwców.
Wysłany: 20 Kwiecień 2019, 14:29
[...]
W ciągu najbliższych dni uda się najpewniej zebrać resztę godnych uwagi materiałów i osprzętu z zniszczonych jednostek, z pomocą barek i innych cywilnych jednoste.

Co oznacza że broń do myśliwców mamy.
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2019, 05:06
:
Pingwin, pytanie.
Dlaczego skoro cały czas kłamiesz (np. stwierdzając, że Franz miał iść gadać z piratami, na co odpowiedział już nie) i zwodzisz (np. zwalając winę za swoje decyzje na burmistrza) nie wziąłeś blefu jako umiejętności?

Przypomnę ci ustalenia:
Dao z Erykiem idą gadać z piratami. Franz powiedział nie, bo jest 'zwykłym najemnikiem", a nie "Jedi".
Chyba, że to, że on powiedział nie, a ty poprosiłeś go o aby jednak poszedł, co zostało bez odpowiedzi, to "musi".
pingwin9314 - 11 Wrzesień 2019, 07:06
:
Finku przeczytaj jeszcze raz nasze rozmowy, to co piszesz może ustaliłeś Ty. Co najmniej 2 razy pisałem by szedł ze mną rozmawiać Franz i Stirn. A eryka odrzucili wszyscy nawet burmistrz.
PL_kanaron - 11 Wrzesień 2019, 09:04
:
Cytat:
a ty poprosiłeś go o aby jednak poszedł, co zostało bez odpowiedzi, to "musi".


Cytat:
Co najmniej 2 razy pisałem by szedł ze mną rozmawiać Franz i Stirn


:schock :schock :schock

Co najmniej jedną taką wiadomość musiałem chyba przegapić. Franz stanowiska nie zmienia, a odrzucenie Eryka chyba też przegapiłem, bo mnie się wydawało, że został poparty
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2019, 16:05
:
Cytat:
Finku przeczytaj jeszcze raz nasze rozmowy, to co piszesz może ustaliłeś Ty. Co najmniej 2 razy pisałem by szedł ze mną rozmawiać Franz i Stirn. A eryka odrzucili wszyscy nawet burmistrz.

Jakbyśmy rozmawiali, to byłaby szansa na test blefu. A że mam zapis, to musiałbyś być mistrzem blefu, aby mnie przekonać, bym bez patrzenia uwierzył.
A że mam +20 do testu wyczucia pobudek za to, że mam dostęp do danych, a ty nie wyturlałeś czystego 20.

<czyta>
#46 - Dao proponuje, aby nie karać piratów... a dołączyć!
#47 - Franz mówi, że nie chce się mieszać
#49 - Franz odmawia i proponuje Eryka
#51 - Burmistrz akceptuje Eryka do rozmów z Piratami, uznając go za najlepszy wybór
#52 - Dao proponuje burmistrza i Eryka
#54 - Dao zgadza się, że poprowadzi rozmowy ze Stirnem i Erykiem
#72 - Dao mówi, że "czekamy na Stirna, wdrożymy go i idziemy do piratów"
#74 - Burmistrz kolejny raz podkreśla, że idzie Eryk i Stirn.
#91 - Stirn po przybyciu informuje, że leci z Kanaronem
#92 - Dao mówi "Tak"
#109 - Dao mówi, że trzeba porozmawiać z piratami
#111 - Stirn narzeka, że Dao chce przesłuchiwać Huttyjskie syny teraz, a nie potem
#114 - pomimo ustaleń, Dao zmienia zdanie i mówi, że Franz pomoże. (pomimo, że on sam powiedział, że nie, a Burmistrz to zatwierdził)
#116 - TO BURMISTRZ stwierdził, żeby próbować! (blef. Burmistrz zgodził się na pomysł Dao, a nie stwierdził, że należy próbować. To jest właśnie blef. Mówisz tak, aby wyszło, że to pomysł burmistrza, który tylko wykonujesz. A to właśnie blef. Blef to nie tylko KŁAMANIE. To także MANIPULACJA. A to właśnie robi Dao)
#118 - Przypadkowe zabicie oficera nazywasz celowym zabiciem gościa za to, że dokonał czystek :) (ale tu wiemy, że Dao jest bardziej naiwny od Enty, więc to nie blef, a naiwność)
#119 - Stirn oburza się na idiotyczne decyzje burmistrza (w tym jedną twoją, którą blefowałeś)
#130 - Dao znów pomimo ustaleń stwierdza, że ustalono inaczej. (Blef. Pomimo innych ustaleń, Dao próbuje okłamać innych, że zgodzili się na inną wersję)


Więc:
Pingwinie przeczytaj jeszcze raz nasze rozmowy, to co piszesz może ustaliłeś Ty. Co najmniej 2 razy ustalono by szedł z tobą rozmawiać Eryk i Stirn. A Eryka wszyscy uznali za odpowiedniego, nawet burmistrz.


Ps. Kanaron, patrz:
https://www.rebel.pl/prod...uga-edycja.html
Twój myśliwiec.
PL_kanaron - 11 Wrzesień 2019, 16:44
:
Ładny
pingwin9314 - 11 Wrzesień 2019, 17:11
:
No dobra czyli ja to gdzieś zgubiłem.... No to sorka.
PL_Hrothgar - 11 Wrzesień 2019, 18:20
:
Okej , powiem tak. W piątek odpowiedź, bo dziś i jutro pracuje , z dojazdami , 8-22. Więc nie mam czasu na nic innego. Sorry za to , ale w pracy idzie ... optymistycznie powiem , że niedobrze.
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2019, 19:14
:
@ Ping.
To może je zapisz? Bo zapominasz, gdy gdzieś ustąpiłeś innym graczom.
Więc nie zapomnij podczas najbliższej walki, że ustaliliśmy, że piraci są "pod nadzorem" i "bez broni"... bo jak przy pierwszej walce wyślesz piratów w myśliwcach, to ja dotrzymam słowa... i będę do nich strzelać.

Ps. do czego będą tacy piraci? Do noszenia amunicji i innych ciężkich prac?
pingwin9314 - 11 Wrzesień 2019, 19:16
:
Nie wiem do czego służy liczba 2000 osób załogi na pancerniku, ale część na pewno nie zajmuje się bronią.
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2019, 19:35
:
No, obieranie ziemniaków, wynoszenie łusek, pranie, sprzątanie, noszenie narzędzi za mechanikami, prace w ślusarni, wykrywanie wycieków pary (w wersji lite z deską przed sobą lub brutal "idź do końca korytarza"), podawanie piwa, tańczenie na rurze w kantynie oficerskiej (o ile to fajna laska - podpisano Stirn), itd.
PL_CMDR Blue R - 14 Wrzesień 2019, 14:35
:
My z Kanaronem chyba potrzebujemy osobnego tematu teraz?
PL_Hrothgar - 15 Wrzesień 2019, 15:23
:
Tak , będzie osobny temat.

Co do załóg na okrętach,szczególnie starszych w SW, zawsze podkreślana jest niezbyt rozległa automatyzacja systemów . Ciężko powiedzieć, jak to dokładnie by się przekładało na różnice między okrętami, ponieważ tak naprawdę nie ma super-dokładnych przekrojów okrętów z czasów Starej Republiki mniej więcej okresu Wojen Sithów, bo z czasów Klonów i Galaktycznej Wojny Domowej by się pewnie znalazły.
PL_CMDR Blue R - 15 Wrzesień 2019, 15:41
:
Tak. Plus w SW teoretycznie "stara technologia była znacznie gorsza"... ale jak się gra KOTOR to jest... taka sama :)
I tylko w Lore jest opisane, że te blastery były słabsze, miecze świetlne też (dlatego też tak słabe były), itd...

Ale...

Mistrz Gry napisał/a:
z jednej strony trzeba było znaleźć to miejsce, skąd dochodziło wołanie tajemniczego głosu , który Franz słyszał.


Wybacz, ale my się tam chyba wcale nie wybieramy. Ustalenia były inne... Chyba, ze Franz jednak się zdecydował tam lecieć.
W naszym temacie piłeczka dla Kanarona. Decyduje, że TAM lecimy, to TAM lecimy.


Eryk napisał/a:
czy po prostu reszta nie chciała brać w tym udziału?


Lubię Eryka :) Widzi, że wszyscy zrzucają odpowiedzialność :) Ale i tak to będzie wina Dao i Burmistrza... Bo to ich pomysł :)
PL_CMDR Blue R - 15 Wrzesień 2019, 18:53
:
pingwin9314 po ostatnim kłamaniu napisał/a:
No dobra czyli ja to gdzieś zgubiłem.... No to sorka.


A teraz:

Dao napisał/a:
Franz wskazał Pana jako najlepszego negocjatora.

PL_Hrothgar napisał/a:
-Znaczy, że jestem najmniej kontrowersyjny czy po prostu reszta nie chciała brać w tym udziału?

Dao napisał/a:
- Najmniej kontrowersyjny.


I znów kłamiesz w żywe oczy :P Akurat zaproponowano Eryka (ze Stirnem!) bo nikt inny nie chciał brać w tym udziału. I Stirn też odmówił.
Ale chcesz to kłam :P Tylko jak potem Eryk oburzy się do Kanarona, że ten go wypchnął do zadania do którego się nie nadaje, a Kanaron stwierdzi, że nigdy nic takiego nie mówił... to pamiętaj, że to ty będziesz wcinał ten bigos, który naważysz :P

I Pingwin, może użyj bardziej dyplomacji, a nie blefowania? Czyli nie kłam, a raczej mów dyplomatycznie. Czyli zachęcaj, a nie oszukuj.

Np.
-Panie Eryku. Mamy tutaj wśród piratów także osoby, które nie walczyły z nami z przekonania, a z tego powodu, że uważali nas za sługów Imperium, którymi nie jesteśmy. Chciałbym spośród tych osób wyłuskać te, które popełniły błąd i zaproponować im szansę na rehabilitację i zwrócenie się przeciwko właściwemu Imperium Galaktycznemu.
Chciałem, aby w tej rozmowie uczestniczył Franz, jednak on słusznie zauważył, że im mniej osób wie o tym, że jest on Jedi, tym lepiej dla wszystkich. Franz jednak zaproponował pana do tych rozmów i wszyscy zgodzili się z tym poglądem, że to najmniej kontrowersyjna opcja. Nie jest pan związany z Torangą, a więc nie jest pan od razu odbierany jako potencjalny sługa Imperium i pana prędzej posłuchają, niż osoby do której wcześniej strzelali. Będziemy wdzięczni za pomoc i mogę panu zagwarantować, że nie będzie pan stratny na tej pomocy. Czy możemy liczyć na pańską pomoc?
PL_CMDR Blue R - 20 Wrzesień 2019, 07:24
:
Jakby Dao nie był paranoikiem, to by z Entą się dogadał :)

Ping, na serio. Poproś Hrota, aby część rang dyplomacji ci w blefowanie przeniósł, jak zamierzasz kłamać i manipulować.

Bo właśnie swoje gdybania, co będzie dalej, przedstawiasz jako oczywistą oczywistość. Zupełnie jak w niektórzy politycy ogłaszający, co będzie gdy wygra druga strona.
PL_CMDR Blue R - 23 Wrzesień 2019, 22:13
:
Cytat:
Potrzebujemy załóg na okręty, jeśli chcemy opuścić Tarongę.


Aż tylu obieraczy ziemniaków potrzebujemy? Ty chyba nie chcesz ich zrobić normalną załogą?
pingwin9314 - 23 Wrzesień 2019, 22:23
:
- Nie wiem jakich załóg trzeba na okręty ale Hrot mówił o 2000 ludzi na pancernik.
PL_CMDR Blue R - 23 Wrzesień 2019, 22:34
:
No, a ile znamy zajęć, gdzie można trzymać ludzi "pilnowanych", bez dostępu do krytycznych elementów? Może 10% załogi się znajdzie... i to dodając kolejne 2-3% do pilnowania tych ludzi...

Stirn nie lubi tego :P
PL_CMDR Blue R - 27 Wrzesień 2019, 21:30
:
Cytat:
Nie spytaliście się techników, czy może znaleźli jakieś informacje, nie odebraliście ich z planety, choć może jeden z nich mógł znać się lepiej na wyliczaniu wytycznych skoku niż Franz.


Bo to nie cRPG :) Po co mamy lecieć do lokacji po drodze?
Jadąc do Krakowa nie staję na każdej stacji benzynowej, choć może ten gość od Hotdogów wie lepiej, jak ominąć korek :)

Ale co do samego odbierania.
Przecież ustalono, że Dao wyśle po nich Alandira. To po co mamy tam lądować? My mamy swoje zadanie.
PL_Hrothgar - 29 Wrzesień 2019, 18:58
:
Ok , co do pilnowanych i załogi, popatrzmy na przykład na Drednota Rendilli , często przytaczanego jako przykład jednostki mało zautomatyzowanej i nienowoczesnej.

-16 210 na niezmodernizowanym (w tym strzelcy: 97 !!!) . 3000 dodatkowych pasażerów i żołnierzy.

Nawet, jeśli liczyć, że na strzelca na okręcie przypada 20 ludzi obsługujących systemy , marines i innych ludzi związanych z uzbrojeniem, daje to ledwo 2000 ludzi związanych z obsługą samego uzbrojenia drednota.

Na krążowniku kalamariańskim, znacznie większym i potężniejszym, z większa ilością uzbrojenia, mamy:

-5402 ludzi , z tego strzelców 246, oraz 1200 dodatkowych pasażerów.

Starsze okręty miały najwyraźniej małą lub zerową automatyzację.
PL_CMDR Blue R - 29 Wrzesień 2019, 19:22
:
A może konkret?
Tzn. ilu piratów możemy wziąć jako pilnowanych, aby nie mogli nic zbroić?
PL_Hrothgar - 29 Wrzesień 2019, 19:55
:
Stawiałbym na 3% załogi na okrętach z mniejszą ilością ludzi i 5% na większych. 10 to chyba przydużo.
PL_CMDR Blue R - 1 Październik 2019, 18:37
:
Cytat:
Może Republika bądź inne siły zbrojne starły się z nimi , gdy chcieli ewakuować plany


Plany? Jakie plany?
PL_Hrothgar - 1 Październik 2019, 19:53
:
No własnie, jakie plany?

:3

Tak na serio , to za dużo pracy i się rąbnąłem.
pingwin9314 - 4 Październik 2019, 08:57
:
Hrot może przemyśl trochę zmienienie sposobu prowadzenia gry? Gramy już 6 miesięcy a my wprowadzenia nie skończyliśmy ;/ Nie wiem może mniej wydarzeń, albo umawianie się na rozmowy na discord a potem tylko kopiowanie?
PL_Hrothgar - 4 Październik 2019, 10:58
:
Ok decyzja panowie.

Czy chcecie, by gra trwała dalej, czy zawieszamy ją na jakiś czas?

Bo powiem szczerze, że w tym momencie mam ważniejsze rzeczy na głowie, jak to, że praca zajmuje mi ostatnio większość dnia i nie bardzo mogę z niej pisać. I to , że robię przeróbkę systemu ogrzewania w domu i to też zajmuje czas. Niedługo kładziemy panele solarne.
PL_CMDR Blue R - 4 Październik 2019, 11:56
:
Mnie to obojętne. I tak tu jestem cały czas. (poza najbliższymi 10 dniami)
pingwin9314 - 21 Październik 2019, 17:10
:
19 dni :( wyjmować szpadel?
PL_Hrothgar - 23 Październik 2019, 18:16
:
Mam wrażenie, że pbf był zbyt ambitny i to mnie zgubiło...
pingwin9314 - 23 Październik 2019, 18:54
:
Pbf był bardzo dobrze skierowany, zgubiło Cię zbytnie rozciągniecie dupereli... i mała ilość czasu na prowadzenie... natomiast ja chętnie pogram dalej... Bo na razie zapowiada się że Finkowy pbf trochę potrwa... a w głosowaniu na następny chyba okrętowe pbfy przegrywają...
jak na razie nie mam żadnego pbfa, a tylko startuje ze swoim :D a i sesje rpg mi gdzieś zmarły obok....
PL_CMDR Blue R - 23 Październik 2019, 18:57
:
Mnie raz jeden PBF przerósł... Był to PBF polityczny i rozłożył się na tym, że musiałem za dużo osób kontrolować, testować masę postaci wysyłanych przez graczy i jedna tura trwała godzinami... przy czym gracze mogli nic w niej nie dostać do zrobienia, co wymagało kolejnej tury...
I przekonałem się, że PBF może rozłożyć miejsce, gdzie jest dużo mechaniki... za dużo czasami.

W zasadzie, co tu jest za problem? Bo do tej pory myślałem, że po prostu nie masz czasu...
Patrzę na sytuację... Eryk i Dao gadają o przeciąganiu piratów... To jest typowo rozmowa z RPG. Enta na razie siedzi cicho - bez problemu. Stirn i Kanaron polecieli w kosmos... I na razie lecą na planetę... To jest typowo opis, co tam znajdą... No, ale to chyba wiesz, nie? Zresztą zawsze można grać na zwłokach... znaczy na zwłokę... i zacząć od zwykłego lądowania :) Albo niczym Mass Effect: Andromeda, zacząć od trzęsienia ziemi.


Cytat:
zgubiło Cię zbytnie rozciągniecie dupereli.


Z ciekawości, co masz na myśli? Bo to najwyżej może być powiązane z "brakiem czasu". Walki kosmiczne były dość płynne. Skakaliśmy od decydującego momentu do decydującego momentu. Bez "strzelacie, efekt. Strzelacie dalej?" x10. Tylko w każdej scenie była inna sytuacja.
Teraz też. Polecieliśmy z Kanaronem i nie opisuje Hrot zwiedzania 20 nudnych systemów, tylko od razu wrzuca nas tam, gdzie coś jest... Więc możesz rozwinać?
pingwin9314 - 23 Październik 2019, 19:01
:
Chodzi mi ze zbyt mała aktywność vs nadal zbyt mocne skupienie na szczegółach jak na taką aktywność. jak dal mnie...
PL_CMDR Blue R - 23 Październik 2019, 19:23
:
Jakich niby szczegółach? Bo właśnie tu takiego skupiania nie widzę.

No chyba, że chodzi ci o to, że MG nie dostaje pełnej odpowiedzi od nas, co wymusza następne pytania.
Weźmy na chwilę mojego PBF.
Prowadzenie okrętu przez Kanarona i Tesa. (wybacz Kanaron, ale to dobry przykład sposobu pisania)

Obaj wykryli kontakt:
Tes: Ruszamy w ich stronę, staramy się utrzymać dystans i wyjść przed wroga o zachodzie słońca, po drodze oceniając jak najwięcej detali.
Odpowiedź Tesowi: Śledzisz cel, określając, że jest sam i płynie na południe z dużą szybkością. To chyba samotny okręt wojenny.
Tes: Staramy się utrzymać dystans i wyjść przed wroga o zachodzie słońca

Kanaron: Zbliżamy się.
Odpowiedź Kanaronowi: Zbliżacie się. Radar określa, że to samotny cel. Kieruje się na południe z dużą szybkością. To chyba samotny okręt wojenny.
Kanaron: Czy wiem, jaki to okręt wojenny?
Odpowiedź Kanaronowi: Nie wiesz.
Kanaron: Płyniemy dalej wraz z wrogiem
Odpowiedź Kanaronowi: Płyniecie dalej. Wróg utrzymuje kurs i prędkość.
Kanaron: Płyniemy z nimi do wieczora.
Odpowiedź Kanaronowi: Zachodzi zmrok. Trzymacie się na flance wroga.
Kanaron: Czy wiemy coś nowego o celu?
Odpowiedź Kanaronowi: Nic. Macie ciągle tylko namiar radarowy.
Kanaron: Czy jak się zanurzymy, to...



I teraz... Czy u Kanarona zbytnio MG się skupia na szczegółach? Obaj gracze dostali to samo, tylko jeden woli iść małymi krokami.

Tak samo w PBF. Powiesz mnie, co złego (jakie skupienie na detalach) zrobił Hrot w podróży Stirna i Kanarona?
Bo spojrzę na twoją rozmowę:
Ty: Staram się manipulować Erykiem. Nie mówię, jaka jest sytuacja, tylko jaki chcę wynik.
MG: Eryk nie daje się zmanipulować. Pyta, co masz na myśli.
Ty: Wyjaśniasz 1 zdaniem, nie idąc dalej
MG: Ciągnie cię za język, abyś wyjaśnił, co ma powiedzieć Eryk, bo on nie rozumie sytuacji.
Ty: Manipuluję Erykiem.
MG: Eryk nie daje się zmanipulować.
Ty: Pytasz, czym manipulujesz, bo sie pogubiłeś
MG: Wyjaśnia
Ty: Wreszcie dajesz konkret, ale nie rozwijasz wszystkich wątpliwości
MG: Daje ci odpowiedź, jakie jest rozwiązanie, jaki spodziewany efekt, jaki spodziewany czas. I problemy do rozwiązania.
Ty: Zwalasz rozwiązanie problemu na NPCa
MG: Potwierdza plan i wskazuje na kolejną rzecz, której nie wyjaśniasz, a która jest kluczowa.
Ty: Możemy przewinąć, bo to się ciągnie.

Sam tu ciągniesz... Jakbyś w 1 poście rozwinął wszystkie problemy i nielogiczności, które wynikają z tego, że sytuacja jest skomplikowana.... to by rozmowa poszła szybko.
pingwin9314 - 23 Październik 2019, 19:34
:
Dobrze czas wrócić do miasta. Podniesieniem okrętu zajmiemy się za parę dni. Trzeba poinformować wszystkie kopalnie i osady nomadów.
-Sir, pytanie, zajmujemy się tym teraz, czy najpierw wracamy po choćby szkieletową załogę dla pancernika?
ak jak powiedziałem wracamy do miasta. Zajmiemy się tym za co najmniej kilka dni. Trzeba wysłać Alandira po załogę w sąsiednim układzie. Opuścić kopalnie na całej planecie na czas podnoszenia z ziemi. Przygotowania muszą trochę zając. A w dodatku załogi to my na Tarondze tyle na pewno nie znajdziemy.
-Tak jest sir. Może jednak wyłączylibyśmy wcześniej to pole antygrawitacyjne na zewnątrz. Skoro wcześniej go nie było , musi być sposób, by je wyłączyć w sposób który nie spowoduje , że coś stanie się okrętowi.
Wasza czyli techników w tym głowa zostaniecie w bazie w tym celu i w celu przejęcia robotów. Zostawię tez większy oddział wojskowy w celu obrony placówki.
-Tak jest, sir. Kiedy lub jeśli uda nam się odłączyć to pole to będzie można znacznie szybciej prowadzić ewentualną wymianę czy transport.
Dobrze wyruszamy do miasta. Po drodze jeden pojazd odwiezie naszego przewodnika do kolonii górniczej.

3 razy pisałem o powrocie do miasta np...
PL_CMDR Blue R - 23 Październik 2019, 20:03
:
A o to ci chodzi.

To teraz ty kopiesz dołek pod sobą.
Wiesz, co, by było, jakbyś od razu napisał wracasz do miasta i Hrot cię nie pociągnął? Powinieneś dostać odpowiedź:

"Ruszacie do miasta. Ciąg dalszy, gdy Kanaron i Finek nadgonią". Zwrócę uwagę, że my byliśmy o kilka dni akcji za tobą wtedy. I tak jak policzyłem, to przelecieliśmy kilka razy przez dziurę czasoprzestrzenną, bo rozstaliśmy się i tak: (przedstawiam poglądowo sytuację, nie tą, co była w grze).

Ty: Chłopaki, jak wrócę z warsztatu z Bytomia Bytomia spotkamy się na Pizzę.
Ty: Jedziesz do Bytomia komunikacją miejską, robisz zakupy, jedziesz do banku odebrać pieniądze. Wracasz, zahaczając o warsztat, odbierasz auto, wracasz do domu.
W tym czasie reszta: Rozmawia z twoim sąsiadem o problemie w twojej dzielnicy.... I nagle... Ty wracasz do domu i ciebie widzą, jak wracasz odebranym z warsztatu.

I u wszystkich minął cały dzień od rana do wieczora. WTF?


Ty widzisz jak Enta ląduje. Przeszukujesz kilka godzin góry, kopalnie, wracasz..
W tym czasie Enta... wylądowała, poszła pogadać z burmistrzem. Odbyli krótką rozmowę. Ty wróciłeś.

Nie widzisz zaburzenia czasoprzestrzeni?

Akurat tu przeciąganie sprawy miało sens, aby utrzymać u tobie odpowiedzi, a jednocześnie ppruszyć inne tematy, zamiast "to czekaj na innych".
Sam stosuję ten zabieg, gdy gracz musi czekać na innego. Ale nie zawsze da radę i czasami muszę odpisać "poczekaj na gracza".
PL_Hrothgar - 24 Październik 2019, 16:00
:
Czas grał tu sporą rolę, ale wyjaśnię co się też dzieje tu za kulisami, ja poza tą sesją miałem zamiar stworzyć małe "scenki", zmontowane z różnych filmideł Star Wars i gier. Testem tego, jak to będzie działać, była scena wejścia w nadprzestrzeń.

W międzyczasie odkrylem , jaką nogą jestem w tego typu sprawach. No i zastanowiłem też się, czy nie będzie to naruszenie praw autorskich czy czego...

Nie mówię , że nie będę w przyszłości prowadził pbfa. Ale na pewno ograniczę się bardziej do przedstawiania świata jak później w tej sesji, z dodatkowymi obrazami, nie montowanymi filmami, jak chciałem na początku. Za ambitne to na moje umiejętności.
PL_CMDR Blue R - 24 Październik 2019, 18:41
:
No, takie fajerwerki są zawsze kłopotliwe. Ja do mojego PBF używam gotowych obrazków, które przygotowałem przed grą. Dlatego też często zamiast obrazku np. rozładunku sampanami i łódkami, w grze jest tylko tego opis.
Tak samo czarno-białe zdjęcia moim zdaniem psułyby klimat gry, dlatego ich nie zamieszczam. Ale jak znajdę ciekawy materiał historyczny (np. przemówienie Roosevelta, czy klip z filmu z okresu), to daję link. Ale nie tworzę całych scenerii, to to jak gra RPG. Możesz stworzyć obrazy scen. Ale to masa czasu i roboty. A możesz też je opisać. Co jest szybsze i czasami sprawniejsze.
PL_CMDR Blue R - 4 Listopad 2019, 21:31
:
I... znaczy, że to koniec tego PBF?
pingwin9314 - 7 Listopad 2019, 04:27
:
czyli chyba tak, szkoda ze w momencie kiedy akcja w końcu zaczęła się rozkręcać...
PL_Hrothgar - 7 Listopad 2019, 19:09
:
Nie mówię nie, natomiast wciąż poza robotą robię pare rzeczy w domu, jak instalacja do solarów, więc nie mam specjalnie czasu.
pingwin9314 - 20 Grudzień 2019, 18:09
:
I jak tam? bo czekam na granie dalej.