POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik PBF - USS Plunger (SS-179) - Prolog

PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 17:51
: Temat postu: USS Plunger (SS-179) - Prolog
Gdy w 1927 roku Andrev "Mad Dog" Tannen ukończył Akademię Marynarski Stanów Zjednoczonych wielu wróżyło temu urodzonemu w 1903 roku Detroitczykowi nieudaną karierę. Ale dla Tannena był to tylko kolejny powód, aby pokazać im, że się mylą.
Był październik 1941 roku. Wielu absolwentów z lat 1924-1926 jeszcze nie miało własnego, nowoczesnego okrętu, a on od pół roku dowodził USS Plunger. Choć początek jego dowodzenia upłynął pod znakiem zagrożenia wojną z Japonią, to teraz nowy rząd Japoński przystąpił do rozmów z państwami ABCD (Ameryka, Brytania, Chiny, Holandia) i wyglądało na to, że samo zagrożenie wojną powstrzymało Japończyków. Wyglądało na to, że po skończonym remoncie w stoczniach Mare Island koło San Francisco wróci do rutynowej służby na Hawajach

Komandor porucznik Norman Ives, dowódca 43 Dywizjonu Okrętów Podwodnych (do którego należał USS Plunger) odwiedził komandora podporucznika Tannena w dniu, w którym USS Plunger został zdany przez stocznię jako "gotowy do służby". Okręt został wyznaczony do wzięcia udziału w manewrach wojennych, podczas których miał "niezauważenie zatopić wrogi krążownik". Co ciekawe Ives dodał także "Możesz działać wedle uznania, nawet wbrew regulaminowi". To było podejrzane.

Tannen spojrzał na zegarek. Na fluorescencyjnym blacie wskazówki zbliżały się do momentu wskazującego świt. Na razie było jeszcze ciemno, ale wkrótce miał rozpocząć się piękny, słoneczny dzień. XO wszedł na mostek i zameldował:
-Skipper. Dotarliśmy do wyznaczonego sektora. Wrogi zespół jest gdzieś 100 mil na północ stąd.
Wyznaczony sektor. Do tego punktu na mapie, oddalonego o 1500 mil na zachód od San Francisco mieli dotrzeć w nocy i za dnia zatopić zmierzający na południe krążownik, nim ten minie ich pozycję, którą obecnie zajmowali.
-Jak z bateriami? - zapytał Tannen
-Są w pełni naładowane, skipper.

(tj. możesz określić taktykę na najbliższy dzień. To otwarty ocean, więc lądu tu nie spotkasz)
PL_Andrev - 12 Październik 2016, 18:51
:
Nawigator - ile czasu nam zajmie dojście do wyznaczonego sektora?
Okręt powinien się znaleść u celu tuż przed zachodem słońca.

Bosman - mamy pogotowie bojowe. W czasie rejsu sprawdzić stan torped. Przećwiczcie z załogą proces ładowania torped, jeżeli zajdzie okazja ponownego ataku na cel - zaatakujemy.

Pierwszy - jak morale załogi?
PL_Andrev - 12 Październik 2016, 20:16
:
Zanurzenie - nasłuch hydro.
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 20:21
:
Zbliżała się 8:40. Na zewnątrz już pewnie było jasno, a USS Plunger powoli skradał się w zanurzeniu. Wtedy też zameldowano, że na namiarze 30 wykryto słaby szum śrub.
PL_Andrev - 12 Październik 2016, 20:29
:
Uwaga załoga: mówi kapitan - pogotowie bojowe.
Pierwszy, przechwytujemy cel. Peryskopowa. Spróbujmy zidentyfikować cel.
Hydro, śledzimy kontakt. Interesuje mnie co to za typ okrętu i czy płynie samotnie.
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 20:36
:
Szybki rzut oka na powierzchni nie pokazał nic. Jednostka musiała być jednak dość daleko. W zasadzie regulamin odradzał, a przy obecności lotnictwa zabraniał wychodzenia na głębokość peryskopową, ale Andrev chciał mieć pewność, czy nie pogoni za jakimś zabłąkanych frachtowcem, podczas gdy "wrogi krążownik" będzie płynął w inną stronę. O ile teraz użycie peryskopu było ryzykiem, ale regulaminowym, to teraz przed Andrevem stanęła decyzja.... Mógł utrzymać głębokość peryskopową i w razie dostrzeżenia "wroga" podjąć odpowiednią decyzję, ale z drugiej strony mogło to doprowadzić do sytuacji, że dostrzeże na wodzie czerwona flarę zrzuconą z samolotu. Znak wykrycia okrętu podwodnego. Z drugiej strony regulaminowo płynąc w zanurzeniu, narażał się, że za późno zorientuje się o możliwości ataku....
PL_Andrev - 12 Październik 2016, 20:56
:
Zanurzenie 30 metrów. Co 15 minut wynurzenie na peryskopową.
Hydro, potrzebuję więcej informacji o celu.
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 21:02
:
Takie podchody trwały i trwały. Cel powoli przemieszczał się na namiar przed dziobem, co oznaczało, że albo jest daleko, albo płynie zbieżnym kursem. Wreszcie, około 14:00 w okularze peryskopu Andrev spostrzegł jakieś małe dymki przed dziobem. Cokolwiek to było, było jeszcze zbyt daleko, aby móc zidentyfikować cel.
PL_Andrev - 12 Październik 2016, 21:08
:
Utrzymywać namiar na cel. Nawigator, jesteśmy w stanie określić przewidywany kurs grupy, bazując na namiarach hydro?
PL_CMDR Blue R - 12 Październik 2016, 21:31
:
-Tak jest, sir - zameldowano z kiosku - Cel prawdopodobnie porusza się kursem przeciwnym do naszego z odchyłem 20 stopni.
PL_Andrev - 13 Październik 2016, 07:31
:
Kurs przechwytujący. Zanurzenie 90 stóp. Co 15 minut persykopowa.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 07:47
:
Flara została przygotowana do wyrzucenia z okrętu po wynurzeniu celem pokazania zatopienia celu, ale do tego był jeszcze kawałek drogi*. Po 15 minutach Andrev był niezadowolony z obserwacji. Cele płynęły prosto na niego i widział tylko cienkie sylwetki. Jednak drugie wystawienie oka napawało większym optymizmem. Cel wykonał zwrot, ukazując burtę. Był jeszcze zbyt daleko na atak torpedowy (choć celnie wystrzelona torpeda powinna przynajmniej teoretycznie dosięgnąć cel oddalony o około 40-50 kabli). Andrev wysilał wzrok, aby dostrzec szczegóły. Cel z prawej płynął bliżej i był mniejszy od środkowego, co natychmiast skłoniło dowódcę do skupienia uwagi na większym celu. Dwa kominy, przerwa, dwa kominy.... Omaha. Stara poczciwa Omaha. Odległość wynosiła około 40 kabli (4 mile morskie) i wyglądało na to, że są w stanie nawet zająć pozycję, nawet w odległości około 10 kabli od celu.


*przecież nie będziesz torpedował prawdziwą torpedą. A ćwiczebnej mogą nie zauważyć. Flara oznaczy, że wystrzeliłeś torpedę. I wówczas będzie "sukces lub porażka" (treningi nie zakładały powtórnych podejść)
PL_Andrev - 13 Październik 2016, 17:34
:
Podchodzimy bliżej do celu. Utrzymywać głębokość peryskopową.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 18:43
:
Okręt utrzymywał zanurzenie, podczas gdy zespoły zbliżały się do siebie z prędkością około 20 węzłów*. Gdy odległość spadła do około 20-25 kabli, nagle kapitan Tannen usłyszał warkot i pluśniecie, po których nastąpiła niewielka eksplozja. W peryskopie Andrev Kingfishera, który nadleciał na nich od tyłu, a chwilę potem widok lekko przesłonił mu czerwony dym oznaczający atak na jednostkę. Nie mógł pochodzić jednak od nich, gdyż jeszcze nie przeprowadzili ataku,, a z wodnosamolotu. Właśnie manewry dla nich skończyły się wynikiem "zaatakowani przez samolot", do czego często dowództwo dodawało "i prawdopodobnie zatopieni", choć większość podwodniaków nie zgadzała się, że każdy atak samolotu kończył się uszkodzeniem okrętu podwodnego.


*oczywiście wypadkowa.
PL_Andrev - 13 Październik 2016, 22:15
:
Wynurzenie. Nadać gratulacje dla załogi samolotu.
PL_CMDR Blue R - 13 Październik 2016, 22:33
:
Kilka dni później. Baza Marynarki w Mare Island.

Komandor porucznik Norman Ives skończył przeglądać raport z ostatnich ćwiczeń i dodał.
-Trochę to była sztuczka niezbyt uczciwa od strony sił nawodnych. Wiedzieli, że będziesz na nich polował, to wypuścili samolot... Podnoszenie wodnosamolotu powoduje opóźnienia, więc podczas działań bojowych mogłoby go nie być nad zespołem, a raczej byłby w oddali... Jak dla mnie to było pewnego rodzaju oszustwo... Ale zastanówmy się... Jak oceniasz swoje szanse, gdyby nie było tego samolotu, kapitanie Tannen?
PL_Andrev - 14 Październik 2016, 15:34
:
Nie ma co gdybać komandorze co by było gdyby.
Samolot jednak był i w warunkach bojowych też mógłby być, co dla nas, dla okrętu mogło skończyć się smutno. Ot - nauczka dla mnie jako dowódcy. W sumie dobrze się stało, bo element pogody powinien być brany pod uwagę podczas ataku. W końcu te manewry po coś są - można niemal na żywo przećwiczyć i przeanalizowac mołżiwe scenariusze....
... i wyciągnąc wnioski, zarówno dla zwycięzcy jak i przegranego.
Ot i tyle w temacie.
PL_CMDR Blue R - 14 Październik 2016, 16:17
:
-Macie rację. - powiedział Ives - Chyba za bardzo staję się taki jak oficerowie nawodni. Nie ważne, czego się nauczyłeś, tylko czy wygrałeś. W każdym razie - tu zmienił ton na bardziej swobodny - Nasz dywizjon ma za kilka dni udać się do Pearl Harbor, aby uzupełnić flotę Pacyfiku po przekazaniu okrętów do Azji. Znajdzie się na waszym okręcie miejsce dla dowódcy flotylli?
PL_Andrev - 14 Październik 2016, 17:21
:
Pearl Harbour... zapraszamy, na miarę naszych skromnych możliwości.
PL_CMDR Blue R - 15 Październik 2016, 16:19
:
7 grudnia 1941, 150 mil na północny-wschód od Pearl Harbor

Trzy okręty ze 43 DOP (USS Plunger, USS Pollack i USS Pompano) zbliżały się szybko do Pearl Harbor. Zła pogoda spowodowała pewne opóźnienia i choć o 8:00 mieli być w porcie, wszystko wskazywało, że dotrą do portu dopiero wieczorem.
Andrev "Mad Dog" Tannen oraz dowódca dywizjonu byli na pomoście i spoglądali przed okręt. Lada moment powinni dostrzec wodnosamoloty wysłane im naprzeciw, a po 20 dniach rejsu przez Pacyfik była to miła odmiana od pustki. Okręty po opuszczeniu wschodniego wybrzeża szły z dość dużą szybkością, ale paliwa mieli aż nadto. Dochodziła 8:40, gdy stało się zaskakujące. Z wnętrza okrętu rozległ się alarm, nakazujący załodze być gotowymi do zanurzenia. Gdy obaj dowódcy spojrzeli w kierunku włazu, spostrzegli w nim XO Davida McClintocka, który wspiął się na pomost.
-Panie komandorze, skipper. Odebraliśmy wiadomość z Pearl Harbor. Pearl Harbor jest atakowane z powietrza.
PL_Andrev - 15 Październik 2016, 17:34
:
A więc stało się. japońcy (bo któż by inny) wypowiedział wojnę... zanurzenie.
Czekamy do wieczora - po zmierzchu wynurzymy okręt i dowiemy się jakichkolwiek szczegółów.

Hydro - po zanurzeniu wymagam meldunku o pobliskich kontaktach.
PL_CMDR Blue R - 15 Październik 2016, 23:10
:
Ives nie wtrącał się w dowodzenie Tannena, poza jednym rozkazem opóźnienia zanurzenia do czasu nadania sygnału na pozostałe okręty o zanurzeniu. Po krótkiej wymianie sygnałów, USS Plunger zanurzył się. Gdy tylko okręt mógł zacząć prowadzić nasłuch, zameldowano o braku wyraźnych kontaktów, za wyjątkiem słabego echa z zachodu.
PL_Andrev - 16 Październik 2016, 07:25
:
Ile czasu do zmierzchu?
PL_CMDR Blue R - 16 Październik 2016, 09:57
:
-Skipper. Ostatnie światło zejdzie około 18:00. - zamedlował XO, sprawdzając w kalendarzu.

(zwrócę uwagę, że zgodnie z opisem jest ranek)
PL_Andrev - 16 Październik 2016, 19:49
:
Admirale, sugeruję kurs zachodni - być może uda nam się uzskać jakies informacje wywiadowcze. Nie zgodzę się na wysadzenie Pana w Pearl Harbour - baza może być wciąż atakowana, Japończycy mogą obswerwować wejście do portu, mogli też zaminować port, do Pearl Harbour może zbliżać się flota inwazyjna... nie wiemy co się dzieje. Oczywiście najwyższym priorytetem jast Pana bezpieczeństwo.

Proszę o zezwolenie na wydanie rozkazu patrolu na kurs zachodni.
Zanurzenie 60 stóp, co pół godziny śledzenie kontaku do zachodu słońca.

XO, proszę przygotować raport o stanie okrętu, posiadanym uzbrojeniu. Musze wiedzieć czy i na jak długo okręt jest w stanie wykonywać zadania bojowe w obecnej sytuacji.
PL_CMDR Blue R - 16 Październik 2016, 20:06
:
Okręt posiadał zaopatrzenie na 20 dni i pełny stan uzbrojenia. Nikt nie przypuszczał, że uzbrojenie będzie potrzebne, ale przewiezienie kompletu torped na okręcie zmniejszało również obciążenie bazy.

XO siedział przy peryskopie i cały czas obserwował otoczenie, ale nie mieli żadnych kontaktów. Wkrótce otrzymano wiadomość z dowództwa nakazującą rozpoczęcie nieograniczonej wojny podwodnej przeciwko Japonii. Kontakt na hydrofonie został utracony około 13:00, w zbliżonym czasie do otrzymania nowych rozkazów. ComSubPac (dowództwo okrętów podwodnych Pacyfiku) nakazało okrętom z 43 DOP pozostać w zanurzeniu i udać się na spotkanie z Gudeonem o świecie na północ od Pearl Harbor, który miał wprowadzić trzy okręty do bazy. XO dokonał szybkich obliczeń i zameldował:
-Bez problemów dotrzemy o czasie, sir.
PL_Andrev - 16 Październik 2016, 21:47
:
Ok. Kierujemy się na spotkanie z Gudeonem.
Do uszy kapitana doszło jednak ciche - "Jack, słyszałeś? Wiesz co to jest Gudeonem?". Tannen skrzywił się pod wąsem. Załoga już wiedziała że ich ojczyzna jest w stanie wojny ale nadal nie znano szczegółów. Widać było, że szczególnie młodsi stażem marynarze są dość mocno zaniepokojeni. Załoga nie panikowała, ale wszyscy byli lekko przewrażliwieni - i pewnie każdy chciał jak najszybciej się skontaktować ze swoją rodziną.
- XO, wyjaśnij proszę naszym młodym kolegom co to jest "Gudeonem".
PL_CMDR Blue R - 16 Październik 2016, 22:15
:
XO zgodnie z rozkazem zaczął tłumaczyć, że nie chodzi o słodkowodną rybę żyjącą w bystrych wodach, a o okręt podwodny o takiej nazwie. Dość, że XO znał się dobrze na rybach, ale już ich nazwy mu się mieszały.

O świcie 8 grudnia USS Plunger wchodził do Pearl Harbor. Kapitan stał na mostku okrętu i nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Potężne pancerniki US Navy były zatopione w porcie, bądź poważnie uszkodzone. Jeden z pancerników leżał na dnie stępką do góry, kolejnemu spod wody wystawały tylko pokrzywione wieże. Na lądzie także widać było ślady ataku. Do sytuacji idealnie pasowały słowa prezydenta Roosevelta z przemowy przed kongresem, które transmitowało radio: "dzień pozostanie w niesławie".

Na nabrzeżu przy którym zatrzymano okręt, czekał na nich już kontradmirał Thomas Withers Junior, ComSubPac. Gdy komandor porucznik Norman Ives oraz komandor podporucznik Andrev Tannen zeszli z okrętu, wciąż zszokowani obrazem bazy Floty Pacyfiku, kontradmirał powiedział zmartwionym głosem:
-Witamy w Pearl Harbor. Dzień po najgorszym dniu w historii marynarki.

KONIEC PROLOGU