POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF - USS Snook (SS-279) - Patrol 1

PL_CMDR Blue R - 9 Marzec 2019, 21:14
: Temat postu: USS Snook (SS-279) - Patrol 1
1 kwietnia 1943
Pearl Harbor, Hawaje

Było późne popołudnie, gdy USS Litchfield (DD-336) wprowadzał USS Snook do Pearl Harbor po długim na 2550 mil rejsie z Zachodniego Wybrzeża. Przed okrętami pojawiło się już wejście do portu, gdy w interkomie odezwał się XO:
-Okręt w gotowości do żeglugi na powierzchni!*
Komandor John Longstaff, dowódca 14 Flotylli Okrętów Podwodnych (do której należał też USS Snook) odłożył na stół karty i powiedział do Raymonda:
-No to jesteśmy. Udam się na mostek - powiedział, ni to pytając o zgodę, ni to oznajmiając.

Raymond z jednej strony cieszył się, że spotkał go taki zaszczyt, że to jego okrętem do bazy płynie ich dowódca, z drugiej strony był to powód pewnego rodzaju stresu związanego z obecnością dowódcy, jak i niewygód, gdy kabinę kapitańską zajął komandor. Niemniej ta część wypraw USS Snook kończyła się. Byli już kilka mil od bazy, z której mieli operować przeciwko japońskiej żegludze i marynarce.


(o radarze będzie więcej w następnym poście)

*Rozkaz ten odwołuje wiele zasad ograniczających ruch na okręcie. Min. wyjścia na mostek.
PL_Cmd_Jacek - 10 Marzec 2019, 14:43
:
Mam nadzieję, że załoga wykazała się przykładnym wypełnianiem swoich obowiązków. Nie chciałbym słyszeć później, że ludzie nie są przygotowani do walki.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 14:59
:
-Jak na razie, sprawują się doskonale - odparł komandor, kierując się w stronęr mostka. Po drodze zatrzymał się w kiosku przy radarze i spojrzał na okrągły wyświetlacz, po którym poruszała się linia. Przez chwilę przyglądał się pracy marynarza i zapytał:
-Możecie mnie powiedzieć, co widać na radarze?
Marynarz odparł:
-Oczywiście, sir. Tu jest dziób okrętu i .... -poczekał aż linia przejdzie przez wskazywane miejsce, w którym pokazała się rozmyta plamka - i tu właśnie widać idący przed nami niszczyciel, tu jest wybrzeże, a tu..... - poczekał chwilę, aż po lewej burcie pojawiła się plamka - A tu mamy wychodzący w morze frachtowiec.
Komandor obrócił się do Raymonda:
-Wygląda tak prosto, że dziecko by ogarnęło, co widać na radarze. O wiele lepiej, niż na tych starszych radarach, nieprawdaż?
PL_Cmd_Jacek - 10 Marzec 2019, 19:25
:
W pełni się z Panem zgadzam Sir. Nie sądzę by dżipsy kiedykolwiek osiągnęli nasz poziom techniczny.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 19:32
:
-Trzeba będzie zapoznać resztę chłopców z takim radarem i jak najszybciej ściągnąć takie radary na pozostałe okręty - powiedział komandor, chwytając za drabinkę prowadzącą na pomost
PL_Cmd_Jacek - 10 Marzec 2019, 20:41
:
Dopóki jesteśmy w porcie, to mój okręt jest do dyspozycji. A my w pełni sprawdzimy możliwości tego urządzenia w boju na najbliższym patrolu.
PL_CMDR Blue R - 10 Marzec 2019, 20:58
:
USS Snook odłączył się od niszczyciela i wszedł w kanał portowy. Nagle jeden z wachtowych wskazał przed okręt i zwracając się do XO zapytał:
-Panie poruczniku, co to jest?
XO przyłożył lornetkę do oczu i spojrzał we wskazanym kierunku. Na brzegu stały dźwigi, które trzymały coś w wodzie, co wyglądało jak położony na boku okręt z którego we wszystkich kierunkach wystawały druty. XO był zaskoczony widokiem i też nie był w stanie powiedzieć, co to jest. Dopiero gdy wykonali zwrot w kierunku bazy okrętów i obiekt bardziej odsłonił się, okazało się, że to dwa obiekty. Pierwszym z nich był trzymany dźwigami, przewrócony na bok, pancernik, za którym, przy zatopionym kadłubie drugiego pancernika stały zacumowane barki z wysięgnikami. XO teraz był w stanie odpowiedzieć na pytanie marynarza:
-To Oklahoma...
Cała wachta spoglądała z mieszaniną wściekłości i przerażenia na kadłuby okrętów, które spoczywały na dnie bazy już prawie półtorej roku...
PL_Cmd_Jacek - 10 Marzec 2019, 21:44
:
Wszyscy baczność. Oddajmy honory poległym.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 19:16
:
3 kwietnia 1943
USS Snook, 10 mil od bazy w Pearl Harbor
Załodze USS Snook nie było dane zasmakować Hawajów, gdy komandor Longstaff rozkazał 3 kwietnia wyjść w morze z zadaniem "pokazowym". Dowódca flotylli zdobył zgodę dowództwa na przedstawienie działania wyświetlacza PPI do radaru w praktyce, a co za tym idzie, wyprowadzenie okrętu w morze na mały pokaz przed innymi kapitanami.

Mieli wpłynąć między kilka okrętów-celów, kręcących się u wejścia do Hawajów, aby pokazać na radarze ich pozycje.

Obecnie USS Snook płynął na południe, na mostku byli dowódcy Scorpiona i Scampa, a komandor Longstaff z Raymondem byli pod pokładem. Komandor spojrzał, jak XO stawia kolejną kreskę na mapie i powiedział:
-Powinniśmy być na miejscu. Na radarze powinien być Litchfield prowadzący Pickerela i zbiornikowiec. Czas pokazać, jak technika idzie do przodu! Gotowy, kapitanie?
PL_Cmd_Jacek - 11 Marzec 2019, 19:22
:
Jesteśmy gotowi. Załoga na stanowiskach bojowych. Operator radaru podawaj pozycję. XO zaznaczaj na mapie.
PL_CMDR Blue R - 11 Marzec 2019, 19:33
:
Longstaff chwycił za drabinkę i powiedział:
-Za chwilę sprowadzę obu gości na dół.
Po czym wspiął się na górę i nachylając się nad włazem dodał:
-Dajcie znać, gdy wszystko będzie gotowe!
Ledwo zniknął we włazie, gdy operator radaru zameldował:
-Możliwy kontakt na namiarze 10, 7 mil.
PL_Cmd_Jacek - 11 Marzec 2019, 19:36
:
Dobrze. Melduj na bieżąco. Nanosimy na mapę namiary. Określamy prędkość i kurs potencjalnego kontaktu.
PL_CMDR Blue R - 12 Marzec 2019, 17:38
:
-Kontakt utracony. - zameldował po chwili operator. - Żadnego sygnału na 10
XO spoglądał na nakres i na punkt, który już postawił, po czym zapytał:
-Co z tym namiarem? Udajemy, że go nie ma przed komandorem?
PL_Cmd_Jacek - 12 Marzec 2019, 21:44
:
Spokojnie obserwuj radar.

XO opisz go jako prawdopodobna pozycja. Musimy się nauczyć odróżniać duchy od rzeczywistych obiektów.
PL_CMDR Blue R - 13 Marzec 2019, 12:13
:
XO kończył wpis i nanosił kolejną pozycję celu po lewej, gdy we włazie znów pojawił się komandor:
-Długo jeszcze wam zejdzie?
PL_Cmd_Jacek - 13 Marzec 2019, 16:25
:
Spojrzenie na radiooperatora i XO - Panowie gotowi ?
PL_CMDR Blue R - 13 Marzec 2019, 16:43
:
Radiooperator potwierdził. XO spojrzał na pozycję z napisem "prawd." i lekko się skrzywił, ale odpowiedział:
-Gotowy.
PL_Cmd_Jacek - 13 Marzec 2019, 18:32
:
Jesteśmy gotowi. Radar pokazał prawdopodobną pozycję celu.
PL_CMDR Blue R - 14 Marzec 2019, 11:45
:
Komandor zaprosił obu kapitanów do kiosku, gdzie pokazał im radar Raymond chwytał tylko pojedyncze słowa, jak "linia", "radar", "Litchfield"... Wreszcie padło głośniejsze zdanie: "Zapraszam niżej!"

Komandor zszedł do centrali jako pierwszy mówiąc do idących za nim: - Będę domagał się, aby to cudo znalazło się na każdym z waszych okrętów. Goście podeszli do stołu nakresowego, a komandor wydawał się być rozentuzjazmowany, gdy na mapie wskazywał te same cele, które widzieli na radarze. Wreszcie zakończył słowami:
"I na szybko bez rysowania kapitan może mieć podobny podgląd sytuacji na ekranie".
Kapitan Anderson, przytakiwał, oglądając sprzęt i nakres i zapytał:
-No dobrze... wszystko pięknie, a co z samolotami?? Zobaczymy je na tym? - tu wskazał kciukiem na kiosk - Bo jak rozumiem prócz tego ekranu ten model ma jeszcze pewnie kilka innych ulepszeń?
Komandor odpowiedział:
-Zapewne można by było, ale może to przy ulepszaniu radaru SD. SJ niech zostanie, do samych celów nawodnych.
Kapitan Orion spoglądając na nakres powiedział:
-Jest to zdecydowanie postęp w stosunku do pierwszych radarów. Mimo wszystko żaden sprzęt nie zastąpi w pełni człowieka, jego doświadczenia , wyszkolenia i hartu ducha. Tym niemniej im więcej mamy przewag nad wrogiem, tym lepiej.
Komandor przytaknął:
-Zgadza się. To tylko sprzęt. A sam sprzęt wojen nie wygra.
Anderson przytaknął, dodając, że ten sprzęt na pewno ułatwi ataki i wrócił do oglądania nakresu. W tej chwili operator radaru wreszcie dostał chwilę spokoju, gdy mógł zameldować nowy namiar na śledzone cele. XO natychmiast naniósł je na mapę i połączył liniami z poprzednimi.

(bardziej do uhmnięcia, chyba, że chcesz coś dodać)
PL_Cmd_Jacek - 14 Marzec 2019, 11:58
:
Nie mam nic do dodania. Jedynie dyskretnie pokazaję swoim ludziom :ok:
PL_CMDR Blue R - 16 Marzec 2019, 23:10
:
Kolejne wyjście "treningowe" zostało zaplanowane na 9 kwietnia. Tym razem gośćmi na pokładzie mieli być komandor podporucznik David Whelchel z USS Steelhead oraz dowódca 12 FOP komandor John Griegs...

Raymondowi mniej podobał się natomiast plan komandora... Treningi dla USS Snook, były rozpisane do 22 kwietnia, co świadczyło, że przeciwko Japończykom ich nowego radaru nie użyją jeszcze przez pewien czas.

XO spojrzawszy na listę treningów, odłożył ją z impetem na stolik i powiedział do kapitana:
-Czy jesteśmy jakimś zwierzątkiem w cyrku? Jak tak dalej pójdzie, to komandor nas będzie tak trzymał do końca wojny. Przecież nie wyśle nas przed Wielkanocą (w 1943 była 25 kwietnia, dop. Finka), a jak po niej zaczniemy szykować okręt, to będziemy gotowi dopiero na maj!
PL_Cmd_Jacek - 16 Marzec 2019, 23:25
:
Nie wiem, nie rozumiem tego. Mam nadzieję, że to już ostatni raz i w końcu pójdziemy w bój. Marzy mi się zachód słońca w Zatoce Tokijskiej z tonącymi tankowcami w tle. :lol
PL_CMDR Blue R - 25 Marzec 2019, 19:00
:
Wyglądało to podobnie, jak poprzednio. Komandor "zostawił" dowódcę flotylli i Whelchela na pomoście, a potem zaprosił ich pod pokład, pokazując radar:
-To najnowszy typ radaru na okrętach podwodnych. Sam radar nie różni się wiele od starego, ale ekran pozwala na łatwiejszą orientację. Zamiast niezrozumiałych górek mamy plamki... O tu jest Litchfield, po prawej burcie. - jeszcze kilka takich wyjść i Raymond by Litchfielda wskazał z zamkniętymi oczami - Teraz radar omiata tył i tam jest Pearl Harbor. Normalnie trzeba te wszystkie kontakty przenosić na mapę, a teraz wystarczy jeden rzut oka i można ocenić, co i jak. Oczywiście radar nigdy nie zastąpi dobrego nakresu - powiedział schodząc w dół do centrali - A sam radar to tylko sprzęt i potrzeba dobrej załogi, aby wykorzystać jego zalety. Niemniej, im więcej będzie go na naszych okrętach, tym będziemy mieli większą przewagę.

Do centrali zeszli David Whelchel i komandor Griegs i znów zaczęło się przedstawienie. Komandor Longstaff wydawał się być rozentuzjazmowany, gdy na mapie wskazywał te same cele. Komandor kończył swoją przemowę: "A to dokładnie to samo, co było widać na ekranie". Raymond spojrzał na komandora podporucznika Whelchela. Już w San Francisco David, z jakiejś przyczyny odwiedzając Snooka, zapytał o ten radar. Wówczas Raymond wytłumaczył mu co to za dziwiadło i widać było, gdy zza ramienia komandora wymieniał spojrzenia z Raymondem, że David nie jest zachwycony prezentowaniem tego, co już wie i tylko z grzeczności chyba udawał zainteresowanego.
-Zgadzam sie szefie. To na pewno krok naprzod. Przydalby sie nam taki radar podzczas naszego patrolu.
-Dołożę wszelkich starań, aby po powrocie z waszego zadania, na pokładzie zainstalowano taki rodzaj radaru - powiedział komandor - Co, jak co, ale na pierwszej linii potrzeba najlepszego wyposażenia.
David zapytał:
-Dziekuje. Czy mamy juz jakies materialy na temat, ktore moge podrzucic moim specom od radiolokacji, czy moze wciaz ten projekt ma status "SCISLE TAJNE"?
-Ściśle tajne są cały czas, ale wasi spece pewnie mają dos... - komandor jakby zawiesił się, po czym obrócił głowę do Davida - To wspaniały pomysł. Jak wrócicie z patrolu zorganizujemy kurs, a w międzyczasie zainstalowane zostaną nowe radary.
Raymond miał tylko nadzieję, że kurs nie zostanie przeprowadzony na USS Snook, który przywiążą na pół roku do pirsu...
PL_Cmd_Jacek - 26 Marzec 2019, 20:20
:
Hmm Sir, kurs z pewnością nie byłby taki zły. Lecz myślę, że nasi operatorzy radaru są na tyle inteligentni, że w mig pojmą działanie, zalety, ale także i ograniczenia tego nowego urządzenia.
A wkrótce sami, w boju przekonają się do niego.
PL_CMDR Blue R - 26 Marzec 2019, 21:17
:
-Nie chodzi o przekonanie, komandorze podporuczniku - powiedział Longstaff - Raczej, aby wiedzieli, co mogą zrobić.

Jednak najbardziej pozytywnym aspektem tego rejsu był fakt, że wreszcie się skończył, a David zaprosił wszystkich do kantyny oficerskiej... Raymond wolałby jednak teraz skupić się na czymś innym, a w planie pozostały jeszcze 2 rejsy.

Kolejny rejs (przedostatni w rozpisce) miał odbyć się 15 kwietnia 1943 w godzinach rannych. Kapitan hardy i "gość", jak brzmiało w rozpisce. Nie brzmiało to zachęcająco. Zapewne kolejny dowódca, który wylądował za biurkiem miał płynąć z nimi.

Samochód Longstaffa przybył na pirs planowo i Raymond mógł dostrzec Jamesa Hardy'ego, jak wysiadł z samochodu... w towarzystwie innego oficera w stopniu komandora podporucznika. To już brzmiało podejrzanie i zaintrygowało Raymonda... Czyżby Longstaff planował te wycieczki dla całej bazy? W takim tempie to wojna się skończy, a oni dalej będą prowadzili ćwiczenia... W głębi duszy Raymond chciałby, aby ten radar po prostu się zepsuł... Nawet podpisałby zgodę na wyjście w morze z niesprawnym radarem, aby tylko te cyrki się skończyły...

Gdy oficerowie zbliżyli się do okrętu, Raymond rozpoznał "gościa"... Był to komandor podporucznik Dudley Morton, jeden z najskuteczniejszych, o ile nie najskuteczniejszy, kapitan okrętów podwodnych w Pearl Harbor. Było to o tyle zaskakujące, że Blood był pewny, że Wahoo nie wrócił jeszcze z patrolu...

(możesz powitać)
PL_Cmd_Jacek - 27 Marzec 2019, 11:45
:
Witam i salutuję.

USS Snook jest gotowy do wyjścia. Jakieś specjalne życzenia ?
PL_CMDR Blue R - 27 Marzec 2019, 16:23
:
Longstaff uśmiechnął się i powiedział:
-To co zawsze, komandorze podporuczniku.
Zabrzmiało to, jakby komandor wchodził do kawiarni.
PL_Cmd_Jacek - 28 Marzec 2019, 14:38
:
Kawa oczywiście jest przygotowana. Zapraszam na pokład. Możemy wyruszać jak tylko dostanę sygnał.
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 19:46
:
USS Snook, 12 mil od bazy w Pearl Harbor
Blood znów słuchał, jak Longstaff zachwycał się wyświetlaczem i widocznymi na nim okrętami, gdy wreszcie zaprosił obu gości pod pokład. Wszystko przebiegało, jak dotychczas. Najpierw pokaz wizualny przez lornetki, gdy cel rysował się na horyzoncie, potem zejście do radaru, a potem podejście do stołu nakresowego, gdzie Folgera zaznaczał pozycje z radaru. Komandor znów wskazywał, że to te same statki z radaru i skończył swoją przemowę: "A to dokładnie to samo, co było widać na ekranie".
-To jak nie widać różnicy, to po co przepłacać? - zapytał w odpowiedzi Dudley Morton, czym momentalnie zgasił komandora, który spojrzał na Hardego i Blooda, jakby szukając ratunku. Takiej odpowiedzi chyba komandor się nie spodziewał.
PL_Cmd_Jacek - 29 Marzec 2019, 20:06
:
Myślę, że nowy radar pokaże swoje możliwości podczas dynamicznie rozwijającej się akcji. Pozwoli na jednoczesne śledzenie wielu kontaktów i szybką ocenę sytuacji. TO będzie jego największa zaleta.
PL_CMDR Blue R - 29 Marzec 2019, 23:23
:
- A na mnie już i ten pokaz zrobił dobre wrażenie. - Hardy także postanowił wesprzeć swego dowódcę. - Na tym wyświetlaczu, jak słusznie zauważył komandor podporucznik Blood, mamy jednoczesny obraz całej powierzchni morza dookoła okrętu.Widać wszystkie kręcące się tam obiekty jednocześnie. To do mnie przemawia swą wyrazistością. Dużo łatwiej zorientować się w sytuacji niż przy użyciu naszych starych wyświetlaczy typu A-Scope. Tam widać sytuację tylko w jednym kierunku na raz!
James spojrzał na wyraźnie odzyskującego humor Longstaffa i dorzucił: - Naprawdę, chciałbym mieć ten wyświetlacz na mojej Hoe jak najprędzej.
Longstaff odzyskawszy humor, odpowiedział:
-Naciskam biuro, aby po powrocie z najbliższego patrolu, zainstalować ten sprzęt na wszystkich okrętach flotylli.
Dudley Morton, który natomiast chyba stracił humor, śledził palcem kurs zmierzającej do Pearl Harbor jednostki, jak i patrolującego u wyjścia do portu eskortowca i zapytał Raymonda:
-Czy możemy nanieść na nakres aktualne pozycje?
Raymond spojrzał na nakresy rysowane przez Folgera. Odkąd rozgadali się nad mapą, porucznik nie naniósł żadnych nowszych pozycji, poza kursem ich własnego okrętu.
PL_Cmd_Jacek - 30 Marzec 2019, 18:41
:
Możemy.

Do Folgera i operatora radaru - Panowie, do dzieła. Nanieście na mapę obraz sytuacyjny. Śledźcie jednostki zbliżające się do nas
PL_CMDR Blue R - 30 Marzec 2019, 19:47
:
Operator radaru zaczął meldować kolejne namiary i odległości, a Folger nanosił nowe pozycje.
-Namiar 290, odległość 12 500! - zameldował operator radaru. Folger naniósł punkt i już miał go łączyć z najbliższą linią, gdy operator radaru zameldował - Namiar 300, odległość 12 000.
Folger oderwał ołówek i zamiast kreślić linię naniósł nowy punkt i spojrzał na mapę. Po kilku sekundach zastanowienia połączył punkty (czarna kropkowana linia).
Dudley nachylił się nad mapą i wskazał palcem te dwa punkty mówiąc głosem nauczyciela:
-A nie płynęli tak? - i przejechał palcami po nakresie (niebieskie strzałki)
Folger zawahał się, spojrzał na mapę i powiedział:
-Nie..... raczej... nie, na pewno nie.
PL_Cmd_Jacek - 30 Marzec 2019, 20:02
:
Co się dzieje Folger -melduj.
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 09:28
:
James Hardy patrzył na nakres w milczeniu, przelatując co chwila wzrokiem między Dudleyem, Raymondem, Folgerem i włazem do kiosku. Folger odpowiedział:
-Taki kurs - skrzyżował trasy punktów - jest nieprawdopodobny... Za duże ryzyko. Jakby ten statek (tu wskazał kurs NNE) szedł do Pearl, to by przeszedł daleko za rufą patrolowca (tu wskazał na kurs WNW)... raczej.
Ostatnie słowo Folger powiedział niepewnie. Morton spojrzał na Raymonda i zapytał:
-A pan jak uważa? Aby przechwycić transportowiec, a uniknąć eskortowca musimy teraz iść na zachód (tu wskazał punkt na północy nakresu), czy zachód (tu wskazał punkt na południu nakresu)
PL_Cmd_Jacek - 31 Marzec 2019, 18:53
:
Poszedłbym na zachód. Przepuścił patrolowiec i ruszył w pogoń za frachtowcem
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 19:28
:
-Znaczy poszedłby pan za tym celem, czy tym? - tu wskazał na mapie dwie ostatnie pozycje
Komandor Longstaff wtrącił się:
-Proszę wybaczyć, komandorze podporuczniku, ale jesteśmy tu, aby omówić nowy radar, a nie sprawdzać, czy komandor podporucznik Blood zaatakuje ten cel, czy inny.
Dudley spojrzał na komandora i odpowiedział:
-I właśnie o radarze rozmawiamy. To w końcu namiary z tego radaru. - znów spojrzał na Blooda - Która z tych jednostek to transportowiec? Według pańskiego XO, to ten z lewej. Pan chce iść na tego z prawej. Więc, gdzie on teraz jest?
PL_Cmd_Jacek - 31 Marzec 2019, 19:42
:
W takich niejasnych przypadkach, należy kontynuować obserwację kontaktów. Póki co idę na tego z lewej zgodnie z rekomendacją Folgera. Aczkolwiek należałoby wizualnie potwierdzić rozpoznanie.
PL_CMDR Blue R - 31 Marzec 2019, 19:49
:
Dudley odpowiedział:
-I właśnie tego potrzebujemy bardziej od nowinek technicznych - tu wskazał dłonią na Folgera - Dobrych ludzi w załodze. Ja też uważam, że należy zbliżyć się do tego celu i jestem pewny, że potwierdzimy potem wzrokowo, że to frachtowiec. Nie zrozumcie mnie źle, każdy nowy sprzęt zawsze zwiększa nasze szanse... ale sam sprzęt, nawet najlepszy nie wygra wojny. A im lepszym sprzętem dysponujesz, tym mniej przykładasz się do tego, co ważne... - tu wskazał na nakres - na przykład do krytycznego spojrzenia na nakres.
PL_Cmd_Jacek - 31 Marzec 2019, 20:02
:
Myślę, że oto właśnie chodzi. Wyszkoleni marynarze w połączeniu z doskonałym i nowoczesnym sprzętem - będziemy postrachem żółtków :lol .

A poważnie - nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i ... odrobiny szczęścia.
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2019, 15:41
:
- Właśnie tak, komandorze podporuczniku Blood! - odezwał się Hardy. - W pełni się z panem zgadzam: dobra załoga, sprawny, nowoczesny sprzęt, dużo zdrowego rozsądku i odrobina szczęścia. Ja dodałbym jeszcze do tej mieszanki szczyptę śmiałości i szaleństwa. Ale o proporcjach tej mieszaniny każdy z nas musi zdecydować samodzielnie. W każdym razie niech się skrupi na Japońcach! I na to konto, jeśli czas i rozkazy pozwolą, zapraszam wszystkich tu dziś obecnych do kantyny na wspólny toast!

Po powrocie do portu komandor także chciał spotkać się wieczorem w kantynie oficerskiej na "mniej oficjalnej części", jednak Morton odmówił, tłumacząc się "popołudniowym lotem na Midway". W związku z tym Longstaff zrezygnował z tego punktu, pozwalając Jamesowi i Raymondowi na bardziej prywatne spotkanie.

Następnego dnia o poranku Wylie* po złożeniu porannej porcji meldunków zapytał:
-Czy komandor nie mówił o kolejnych rejsach pokazowych? W bazie już chyba wszyscy wiedzą, co mamy na pokładzie. Wolałbym, abyśmy za tydzień szykowali się już na wroga...



*Nie wiem dlaczego, pomyliłem XO i pisałem cały czas Folger... Folger jest u Olka.
PL_Cmd_Jacek - 2 Kwiecień 2019, 20:53
:
Spróbuję się czegoś dowiedzieć. Szykujcie okret, ma lśnić.

Jest sens bym się mógł czegoś dowiedzieć w dowództwie ?
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2019, 21:02
:
(Longstaff pewnie coś wie. Pytanie, czy chcesz mu zawracać głowę, czy czekacie...)
PL_Cmd_Jacek - 2 Kwiecień 2019, 21:04
:
Dobra czekam.

Ćwiczenia, konserwacja okrętu, nauka obsługi urządzeń - tak organizuje pracę na okręcie.
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 07:04
:
22 kwietnia 1943
Gdy USS Snook powrócił do Peal po kolejnej "wycieczce", na której głównym gościem był komandor porucznik Frank Wesley Fenno (odznaczony dwoma krzyżami marynarki dowódca USS Runner) i komandor porucznik William H Broockman (dowódca USS Nautillius, również odznaczony dwoma krzyżami), komandor Longstaff powiedział:
-Wspaniała robota, komandorze podporuczniku Blood. W zasadzie chciałbym pokazać ten radar jeszcze spóźnialskim z flotylli, ale nie ma sensu czekać, zwłaszcza, że jeden z nich ma dotrzeć na przełomie maja i kwietnia. - komandor spojrzał na okręt, jakby patrzał z dumą na swoją pociechę i po chwili zadumy, znów zwrócił się do Blooda:
-Przyjdźcie do mnie we wtorek po Wielkanocy z rana, omówimy wasze pierwsze zadanie bojowe na wodach wroga.
Cierpliwość Blooda wreszcie miała być nagrodzona..
PL_Cmd_Jacek - 3 Kwiecień 2019, 07:35
:
Tak jest Sir.

Kontynuujemy ćwiczenia, przygotowując okret i załogę do patrolu.

Na Wielkanoc udzielam przepustek, pozostawiajac na okręcie załogę szkieletową.
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 09:48
:
25 kwietnia 1943, kantyna oficerska
Raymond siedział w kantynie ciut osamotniony. Wszyscy koledzy z flotylli byli albo na patrolu, albo nie dotarli jeszcze do Pearl, a w bazie nie było żadnego innego znajomego. A na dodatek przepustki ciut opróżniły bazę z własnych oficerów.
Owszem, z niektórymi innymi oficerami Raymond wymieniał kilka słów, ale była to znajomość w stylu "dzień dobry, do widzenia". Wielkanoc z dala od domu była niezbyt wesołym świętem, pomimo, że w bazie robiono, co się dało, aby ten dzień był weselszy. Nic jednak nie ukrywało faktu, że jest wojna, a oni są daleko od domu.
Raymond rozejrzał się po sali i dostrzegł kilku oficerów, dwóch w randze komandora podporucznika, pozostali w niższej, którzy rozmawiali o jakiejś akcji, do zobrazowania której użyto kolorowych jajek. Jednym z komandorów podporuczników był William H Broockman, który ostatnio gościł na okręcie Blooda, ale to nieznany Raymondowi oficer, sądząc po randze kapitan okrętu podwodnego, prowadził opowieść:
-(...) podeszliśmy od bakburty - powiedział głośno, przestawiając kolorowe jajko - Żółtek płynie prosto, jak w mordę strzelił.
Raymond podszedł do stołu i dostrzegł, że oprócz jajek leżą na nim też papierosy. Opowiadający wziął jeden z papierosów i powiedział:
-No to wystrzeliwujemy torpedę - tu rzucił papierosem w leżące dalej jajko - I nic. Żółtek nic nie zauważył, więc strzelamy ponownie - rzucił kolejnego papierosa - Dalej nic. Żółtek nawet nie wie, że go torpeduję i wykonuje zwrot w naszą stronę. Jak nie z dziobu, to z rufy - powiedział przestawiając jajka, a sądząc po precyzji z jaką je ustawiał, to grubsza część jajka była rufą - I odpalam obie torpedy. - rzucił dwa papierosy - I nic! To nie było dalej, jak 600 jardów, ślepy by trafił, a tu nic! I nawet skurczybyk nas nie zauważył. Jest jeszcze ciemno, to oddalamy się, opływamy go dookoła - mówił dowódca, nie zauważając jak śmiesznie wyglądało, gdy przesuwał kolorowe jajka po stole zawalonym szklankami, jajkami i papierosami. Sądząc po ilości tych ostatnich, zbliżał się koniec patrolu, jeżeli te wszystkie papierosy były torpedami.
-Znów zajmujemy pozycje. Zostały trzy torpedy. Prawie świta, a Żółtek coraz bliżej wysp. Poszły dwie.. - powiedział wyciągając z paczki ostatnie dwa papierosy, jednego rzucił obok jajka, drugim popukał jajko - Jedna eksploduje... a szły praktycznie jedna za drugą. To nie był wielki frachtowiec, myślę, że może zatonie, jednak gdy świta widzę, że dotrą do atolu. Płyną powoli, więc odpalam ostatnią torpedę - tu wziął jednego papierosa i jakby ze złością cisnął go na stół - I nic! Mam tylko działo, świt, za chwilę przylecą samoloty z Truk... Musiałem mu odpuścić. I to drugiemu! Wracam do bazy bez zatopień - tu podniósł jednego z papierosów i rzucił go o stół - A wszystko przez te cholerne torpedy! I niech nie mówią mnie, że je naprawili. Nie działają!
Po tych słowach zgarnął leżące na stole papierosy i zaczął ładować do paczki. Inny oficer odezwał się:
-Mnie też na ostatnim patrolu kilka z torped musiało nie zadziałać. Biuro Uzbrojenia robi chyba Japończykom przysługę.
PL_Cmd_Jacek - 3 Kwiecień 2019, 12:33
:
Przysłuchuję się z uwagą. Pytam: "A co na to nasi technicy, mają jakieś propozycje ?"
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2019, 19:32
:
-Żadnych, bo im torpedy działają. - odparł "niezadowolony" - Sprawdzali je w Stanach, sprawdzali je w Pearl. Działają!
Broockman odparł. Wtedy z głębokością też działały, ale Charlie naciskał, naciskał, aż wziął sprawy we własne ręce i znalazł problem. Teraz ma ku temu więcej władzy.
PL_Cmd_Jacek - 4 Kwiecień 2019, 13:14
:
A Wy macie jakieś przemyślenia ? Coś Wam przychodzi do głowy, jak potencjalnie można uniknąć takiego zachowania torped ?
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 15:07
:
-Wywalić na bruk cały Departament Uzbrojenia - powiedział "niezadowolony" - Za co oni biorą pieniądze? Za blokowanie wszystkich inicjatyw mających poprawić torpedy? Przecież kontradmirał z pół roku walczył i próby zrobił na przekór departamentowi!.
Broockman powiedział:
-A może po prostu należy przekonać Charliego, aby pozwolił odłączyć zapalniki magnetyczne i strzelać po prostu w burty wroga?
PL_Cmd_Jacek - 4 Kwiecień 2019, 16:09
:
Rozumiem.

Przysłuchuję się dalej rozmowie ale już się nie wtrącam. W sumie nie mam zbyt dużego doświadczenia w tym temacie.
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 16:47
:
Rozmowa z narzekania na torpedy zeszła na sytuację na froncie i zrobiło się ciut weselej, gdy wspominano o sukcesach w Afryce, czy na Wyspach Salomona. Niemniej ziarno niepewności zostało zasiane. Z torpedami ciągle był jakiś problem.

27 kwietnia 1943, godziny poranne
Biuro komandora Longstaffa na USS Grffin
Komandor powitał Raymonda i zaprosił, aby usiadł naprzeciw i zaczął od pytania, czy załoga USS Snook jest gotowa do wyjścia w morze w ciągu tygodnia. Gdy Raymond potwierdził, komandor zadał zaskakujące pytanie:
-Jak stoicie z chińskim, komandorze podporuczniku?
PL_Cmd_Jacek - 4 Kwiecień 2019, 21:10
:
Z chińskim ???? Hmmm mandaryńskiego jeszcze nie liznąłem. Ale myślę, że potrafiłbym odróżnić od japońskiego Sir.

O co chodzi ?
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2019, 21:17
:
-A tak na wszelki wypadek - powiedział Longstaff - A to dlatego, że 30 kwietnia wyjdziecie w morze z ładunkiem min, który zostawicie pod Szanghajem. I jakby coś wam, nie daj Boże, się stało, to lepiej abyście na lądzie trafili na Chińczyków, niż Japsów... - tu wyciągnął na biurko mapę i zaczął jeździć palcem - Po postawieniu min, będziecie patrolować obszar Morza Wschodnio-Chińskiego. Będzie całe dla was od Formozy, po Wyspy Japońskie i Szanghaj... To ważna arteria transportowa nieprzyjaciela... ale pełna też płycizn i raf. W samym sercu wroga... Już bliżej się nie da... No, może na Morze Japońskie jeszcze, ale to rozmowa na inny czas... - Komandor złożył palce i zapytał - Co myślicie o zadaniu?
PL_Cmd_Jacek - 4 Kwiecień 2019, 21:25
:
Miny ???? A nie lepiej pełen zestaw torped??? To przecież marnowanie miejsca.
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 07:05
:
Longstaff był zaskoczony, jakby spodziewał się innej odpowiedzi:
-Co macie na myśli, mówiąc, że to marnowanie miejsca? Miny oprócz zatapiania wrogich statków zmuszają też wroga do utrzymania znacznych sił na wodach wewnętrznych, a co za tym idzie są równie ważne dla wysiłku wojennego, jak i torpedy. Pomijając fakt, że na lato nie dostanę dla was kompletu torped, o ile kogoś z naszych żółtki nie dopadną.
PL_Cmd_Jacek - 5 Kwiecień 2019, 11:46
:
Pozwolę się nie zgodzić z tą opinią Sir. Kilknaście statycznych min, może zostać wytrałowanych w ciągu jednego dnia.

Za to mobilność okrętu podwodnych wyposażonego w torpedy daje o wiele więcej możliwości i tym bardziej zmuszają wroga do aktywności.
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 16:35
:
-O ile zostaną znalezione i wytrałowane. - powiedział komandor podnosząc palec ku górze - Wróg z każdym wypuszczeniem statku ryzykuje kontakt z minami i cały czas musi przeszukiwać ogromne połacie wód. A to, że w środę nie znalazł min, nie znaczy, że w czwartek ważny statek nie wyleci na minach w tym samym miejscu. Dodatkowo zagrożenie minami strumieniuje ruch w ograniczonych kanałów, a to pozwala na łatwiejsze ich znajdywanie. Nie mówiąc o potrzebie utrzymania ogromnej floty trałowców. To równie ważne zadanie, jak osobiste dostarczanie torped wrogim okrętom. Poza tym nie znalezione miny grożą wrogowi nawet, gdy okręt opuści akwen. W zeszłym roku... nie, to jeszcze przed Pearl było... To, co niemieckie pancerniki uciekały z Francji do mamusi. Żaden okręt podwodny nie przechwycił ich, ale miny już tak, o ile można mówić o przechwyceniu. - komandor rozłożył ręce - Już pominę fakt, że to rozkaz... A nawet jakbym mógł go obejść, to po powrocie dostalibyście tylko miny. A tak to po postawieniu min będziecie mieli jeszcze torpedy.
PL_Cmd_Jacek - 5 Kwiecień 2019, 18:54
:
Jasne jak słońce Sir.

W takim razie kiedy mam wyruszyć i czy mam sprecyzowane miejsce postawienia zapory ?
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 19:45
:
-Tak, miejsce jest zaznaczone na mapie dostarczonej przez wywiad. Leży w miejscu, gdzie zaobserwowano przechodzące do portu statki, a wiec nie powinno być tam min. - komandor poprawił się - 30-tego w południe wyjdziecie w morze z Pearl, kierując się ku Midway, gdzie uzupełnicie paliwo. Zajmie się tym komandor Styer z dwunastej flotylli i tak samo w uzupełnicie paliwo wracając. Po postawieniu min wolno wam atakować bez ostrzeżenia każdy Japoński statek w zasięgu. W razie zauważenia oświetlonych jednostek, upewnijcie się, że to nie Rosjanie. W lutym doszło do zatopienia Rosyjskiego statku płynącego na południe i wolałbym uniknąć podobnych kłopotów. W razie braku torped lub paliwa, wracacie do bazy i jak wszystko pójdzie dobrze, widzimy się znów w bazie w czerwcu.
Podczas patrolu w waszej strefie będziecie działać samemu. Nie mam wystarczająco okrętów, aby posłać jakiś w pobliże, więc nie musicie meldować o zauważonych konwojach, ani raportować sukcesów.... Oczywiście, o ruchach okrętów większych od krążownika meldujcie natychmiast, np. jak zauważycie, że eskadra wrogich pancerników płynie w kierunku Filipin. W razie nowych rozkazów, te będą przesyłane zaraz po transmisji Fox* i powtarzane co 4 godziny**. W zasadzie chyba to wszystko. Macie jeszcze jakieś pytania?



*Transmisja fox = regularne wiadomości dla okrętów na morzu nadawane przez Pearl Harbor.
**Każda transmisja ma swój numer. Dzięki temu można się zorientować, czy nie przegapiło się jakiejś. - mały dopisek autora
PL_Cmd_Jacek - 5 Kwiecień 2019, 20:32
:
Nie ma Sir, rozkazy są jasne.

-----------

Finek, na mapie to który hex , gdzie mam postawić miny, BH07 ?
PL_CMDR Blue R - 5 Kwiecień 2019, 20:51
:
Tak, ten X-ik w BH07
=============================================

Gdy Blood opuszczał biuro, Longstaff powiedział:
-Zaczekajcie chwilę.
Raymond zatrzymał się w drzwiach. Longstaff trzymając w dłoniach ołówek, skierował jego piszącą stronę w stronę Raymonda i "stuknął" w powietrze:
-Przywieźcie z patrolu obfite łupy, a postaram się, aby wam nie dawano więcej min.
PL_Cmd_Jacek - 5 Kwiecień 2019, 21:48
:
To się nazywa motywacja SIR !!!!
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 06:45
:
-Miny?! - Wylie wykrzyknął, gdy poznał zadanie - Ale.. ale... - rozejrzał się dookoła centrali Snooka i wskazując dłonią przedział torpedowy powiedział: - Ale kapitanie, mamy tu komplet torped. Mamy je teraz wyciągać?
PL_Cmd_Jacek - 6 Kwiecień 2019, 21:12
:
:cenzura: niestety, próbowałem by dowództwo zmieniło zdanie, ale uparli się jak ... ... byli bardzo stanowczy. Mamy postawić miny, a dopiero potem atakować torpedami.

Tak więc bierzmy się do roboty i miejmy to za sobą.
PL_CMDR Blue R - 6 Kwiecień 2019, 23:15
:
30 kwietnia, południe
Silniki USS Snook ożyły po raz kolejny, gdy okręt szykował się do kolejnego rejsu. Marynarze na pokładzie mieli ciut dość, ciągłego salutowania zatopionym statkom, zwłaszcza, że przechodzili obok nich ostatnimi czasy aż nazbyt często. Niektórzy z nich sprawiali wrażenie, jakby oddawali honory poległym za karę. Niemniej na pokładzie ustawili się w regulaminowych rzędach i prężyli się na baczność salutując, jak na defiladzie.

Gdy minęli ostatni wrak i wchodzili w kanał prowadzący na otwarte morze, gdzie miał czekać na nich niszczyciel, Wylie powiedział - Nareszcie, kapitanie. Aż nie mogę uwierzyć, że tym razem płyniemy naprawdę na wroga.
PL_Cmd_Jacek - 7 Kwiecień 2019, 16:03
:
Ja też Wylie. Wreszcie będzie się działo coś więcej, niż tylko ciągłe uśmiechanie się do dowództwa. Zardzewieliśmy tutaj i czas to zmienić. :bokser:

Jak tylko wyjdziemy na otwarte morze i eskorta nas opuści. Kierujemy się wprost na Midway standardową prędkością. Tam po zatankowaniu ruszymy w dalszy rejs. Przynajmniej raz dziennie, zarządzimy ćwiczebne zanurzenie.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 16:07
:
Po dojściu do punktu wyjścia do Pearl Harbor nie czekał na nich niszczyciel, zapewne spóźniając się do miejsca spotkania.
-Tam jest, sir - odpowiedział XO wskazując na znajdujący się o około dwie mile od nich niszczyciel, płynący w kierunku portu w Pearl - Spóźnili się kilka minut.
PL_Cmd_Jacek - 7 Kwiecień 2019, 16:27
:
Nadać sygnał rozpoznawczy i ruszamy w drogę.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 18:51
:
Niszczyciel odpowiedział poprawnie, identyfikując się jako Lichtfield, jednak nie zmienił kursu, aby wyjść naprzeciw Snooka, a cały czas płynął ku wyjściu z bazy. XO przyłożył oczy do lornetki i mamrocząc:
-Co on taki przepisowy. Jakby już zawracał, to tez by... aha.. Sir. - powiedział opuszczając lornetkę - Za niszczycielem płynie jakiś okręt podwodny. Chyba prowadzi go do bazy.
PL_Cmd_Jacek - 7 Kwiecień 2019, 19:01
:
Hmmm, w takim razie czas na ostatni salut :8) . i ... w drogę.
PL_CMDR Blue R - 7 Kwiecień 2019, 19:10
:
Wreszcie niszczyciel zaczął wykonywać zwrot, aby wyjść przed USS Snook i prowadzić go w stronę wyjścia na patrol. Gdy Snook ruszał jego śladem, XO zameldował, wskazując na wchodzący do Pearl okręt podwodny:
-Sir, to USS Pogy, kapitana Kanarona.
Raymond spojrzał w tą stronę i też zobaczył numer. Był to przedostatni okręt z flotylli, który zmierzał do Pearl.
PL_CMDR Blue R - 13 Kwiecień 2019, 23:45
:
[puk, puk]
PL_Cmd_Jacek - 14 Kwiecień 2019, 15:42
:
Wydawało mi się, że odpowiadałem. Dziwne.

Nic - salutuję i w drogę.
PL_CMDR Blue R - 14 Kwiecień 2019, 18:49
:
USS Lichtfield prowadził Snooka aż do wieczora. Gdy ocean stawał się krwistoczerwony z niszczyciela nadano wiadomość:
-Zawracamy do Pearl. Udanych łowów!
PL_Cmd_Jacek - 14 Kwiecień 2019, 19:11
:
Nie dziękuję i bezpiecznej podróży.

:sailor3
PL_CMDR Blue R - 14 Kwiecień 2019, 20:21
:
Wkrótce po zawróceniu niszczyciel zaczał znikać na tle ciemniejącego nieba. Snook płynął dalej samotnie. Na pokładzie XO zapytał, chwytając za wajchę telegrafu:
-Kurs na Midway, kapitanie?
PL_Cmd_Jacek - 14 Kwiecień 2019, 20:39
:
Tak jest.

Tak jak mówiłem wcześniej.

Cytat:
Jak tylko wyjdziemy na otwarte morze i eskorta nas opuści. Kierujemy się wprost na Midway standardową prędkością. Tam po zatankowaniu ruszymy w dalszy rejs. Przynajmniej raz dziennie, zarządzimy ćwiczebne zanurzenie.

PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 12:02
:
2 maja popołudniem USS Snook znajdował się około 300 mil od Midway. Rejs do tej pory przebiegał spokojnie i nic nie wskazywało, aby do Midway miało wydarzyć się coś ciekawego.
-Sir, Kontakt lotniczy, 6 mil, od dziobu... zbliża się! - zameldował operator radaru
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 16:34
:
Kontynuujemy rejs. Przygotować się do nadania sygnałów rozpoznawczych. To musi być ktoś z naszych.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 18:24
:
Kilkukrotnie jeszcze tego dnia radar dostrzegał samolot, ale poza jedną zbliżającą się Cataliną, niespecjalnie ktoś się nimi interesował. 3 maja około godziny 15:00 USS Snook dotarł do Midway. Kuter eskortowy wprowadził okręt na lagunę, gdzie polecono zadokować do USS Greenlinga*, stojącego przy burcie okrętu tendra USS Sperry. Gdy położono trap na pokład wszedł komandor Gin Styer, dowódca 10 FOP. Powitany zgodnie z regulaminem odpowiedział z uśmiechem:
-Witamy na skałkach, komandorze podporuczniku. Tankujemy pod korek? Dziś promocja. Zatankuj przynajmniej 10 000 galonów, obiad i kolacja dla załogi gratis.



*W maju 1943 USS Greenling uchodził za najskuteczniejszy okręt podwodny na Pacyfiku, jego kapitan Henry C. Bruton, odznaczony trzema Krzyżami Marynarki, zatopił od początku wojny ponad 90 000 BRT wrogiego tonażu i uszkodził kolejne 30 000 BRT.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 18:32
:
Oddaję salut.

Oczywiście z promocji skorzystam. Proszę do pełna.

--------------

po zatankowaniu XO ma zapewnić uzupełnieni zapasów wody i żywności. Ruszam jak tylko będziemy gotowi. Zakładam, że będzie to jutrzejszy dzień.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 18:41
:


Wieczorem XO złapał Blooda w Gooneyville i zameldował:
-Sir, jest problem. O ile z wodą nie było większych problemów, to z zapasami, odesłano mnie z kwitkiem. Rozkazy mówią, że mieli nam tylko wydać ropę, ale dla wody zrobią wyjątek. Podpisałem tylko dokumenty o wydaniu jej.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 19:19
:
Ok trudno, jak się nic nie dało zrobić, to ruszamy z tym co mamy. Może uda się nam coś złupic po drodze.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 19:21
:
-Rybie oczy w ryżu? - XO się skrzywił - Bleah. A skoro o wypływaniu mowa. Chcą nas wypuścić około północy, albo będziemy musieli poczekać do 12 rano. Nie chcieli jednak powiedzieć czemu, sir.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 19:23
:
Nie ma co zwlekać. Przygotuj załogę i ruszamy o północy.

To najlepszy czas na łowy :||
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 19:39
:
-Właśnie, skoro o tym mowa... Przed samym wypłynięciem, chciałem omówić dalsza trasę... Ale to, jak pan pozwoli, po kolacji, bo zjadłbym nawet te oczy rybie, jakby tylko je dobrym sosem teraz polali.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 20:03
:
Jasne.

Omówimy to na okręcie, przy mapie.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 20:10
:
Gdy zebrali się później nad mapą, XO nakreślił sytuację.
-Jesteśmy tu, musimy dostać się tu. Kawał drogi. Tu patroluje Orion (SCR), tu ma patrolować Kanaron (PGY), który jeszcze nie wyszedł w morze, a tu patroluje Trigger. Potem luka i tam mamy kapitana Hardego. O samym Morzu Filipińskim nic nie wiem, tego nie chciano zdradzić. W każdym razie... Jak płyniemy dalej? Pomiędzy Iwo Jimą i Saipanem, czy na północ, bliżej Japonii?
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 21:56
:
A więc będziemy płynąć tak:


PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2019, 22:35
:
-Pod samym nosem cesarza, sir? Jasne. - tu XO zastanowił się - Jeżeli chcemy patrolować jak najdłużej, powinniśmy oszczędzać paliwo, ale rejs zajmie nam więcej czasu... Co pan o tym sądzi, kapitanie?
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2019, 23:04
:
Musimy ostrożnie przejść na południe od wysp, zanim Kanaron zajmie pozycję.
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 00:08
:
-A wie pan, czy on będzie się spieszył, czy nie? Jak chcemy jak najdłużej operować możemy popłynąć na dwóch silnikach (2/3 - dop. Finka), możemy też postawić wszystkie na chód, zyskując trochę mil, ale kosztem czasu operacji.
PL_Cmd_Jacek - 22 Kwiecień 2019, 00:42
:
stawiamy wszystkie na chód i w drogę
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2019, 12:46
:
4 maja USS Snook opuścił Midway, tego samego dnia przekraczając linię zmiany daty. Samolot wykryty na radarze wieczorem 5 maja był ostatnim kontaktem z patrolami z Midway. Przed Snookiem rozciągał się wrogi Pacyfik, gdzie z jednostek sojuszniczych, operowały tylko okręty podwodne...

[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_Cmd_Jacek - 22 Kwiecień 2019, 14:31
:
ok - płyniemy
PL_CMDR Blue R - 3 Maj 2019, 18:57
:
12 maja, około 3 godzin do świtu
Okręt od dwóch dni płynął w pobliżu wysp Japońskich, a o dziwo nawet radar nic nie wychwytywał. Wpłynęli w środek wrogich wód, a tu ani samolotu, ani okrętu. Z jednej strony ze względu na zadanie Snooka było to korzystne, z drugiej nie zapowiadało łatwych łowów. Dopiero 12 maja kapitan Blood został obudzony przez trzeciego oficera.
-Sir, mamy kontakt na radarze. Kilka celów, 6 mil na południe od nas.
PL_Cmd_Jacek - 3 Maj 2019, 20:04
:
Zanurzamy się. Nie możemy zostać wykryci.
PL_CMDR Blue R - 3 Maj 2019, 20:44
:
XO spojrzał na kapitana i jakby na chwilę się zawahał, po czym powiedział:
-Aye, sir. Zanurzenie! - powiedział włączając gong - Okręt do rejsu w zanurzeniu!
I zajął się wydawaniem poleceń dla sterników. Po niedługim czasie okręt wytrymowano na 120 stopach. Hydroakustym zameldował:
-Kontakt na namiarze 278... To jakiś parowiec.
PL_Cmd_Jacek - 5 Maj 2019, 00:06
:
Jasny gwint, a my bobki musimy stawiać.

No nic - mijamy go i płyniemy stawiać miny.
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 10:05
:
Wkrótce zostawiono z tyłu cele i okręt znów został wynurzony. Kolejny dzień przebiegał bez problemów, gdy około 20:00, na 4 godziny przed zachodem słońca, XO powiedział:
-Sir, zbliżamy się do wysp Riukiu.
Było to wejście na Morze Wschodnio-Chińskie. Akwen na którym będą później patrolować, a jednocześnie jeden z najpłytszych akwenów na które Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych wysyłała okręty podwodne.

[post do uhmnięcia]
PL_Cmd_Jacek - 5 Maj 2019, 12:06
:
Uhm. :8)
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 13:58
:
Do 10:58 czasu pokładowego nie działo się nic wyjątkowego... aż do meldunku operatora radaru:
-Kontakt lotniczy, Od dziobu, 6 mil, utrzymuje dystans!
PL_Cmd_Jacek - 5 Maj 2019, 15:49
:
Ile wody po kilem ?
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 16:35
:
(mogę prosić łatwiejszy zestaw pytań?)

==================================================

Marynarz uruchomił echosondę, sekundy ciągnęły się, gdy marynarz meldował:
-Sto... dwieście... trzysta...
PL_Cmd_Jacek - 5 Maj 2019, 18:41
:
chciałem sprawdzić, czy nie jestem na jakiejś płyciźnie.

Zanurzamy się (jesli jeszcze nie jesteśmy) i płyniemy dalej.
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 18:47
:
USS Snook w ciągu kilku minut znalazł się wytrymowany na głębokości 160 stóp. Gdy sytuacja się uspokoiła, XO zapytał:
-Jak długo mamy płynąć zanurzeni?
PL_Cmd_Jacek - 5 Maj 2019, 20:46
:
Posuwamy się ostrożnie. Poczekamy 1 godzinę a potem wystawimy radar i sprawdzimy otoczenie. Celem jest dotarcie na miejsce będąc niewykrytym.
PL_CMDR Blue R - 5 Maj 2019, 20:55
:
Pytanie bo użyłeś słowa klucza "ostrożnie", a decydujesz się, za godzinę wynurzyć okręt aby sprawdzić radarem.
Pytanie. Chcesz poruszać się "ostrożnie" (czyli do wieczora nie wystawisz ni peryskopu), czy za godzinę wynurzyć się, aby radar omiótł otoczenie?

================================
PL_Cmd_Jacek - 6 Maj 2019, 07:33
:
Poruszam się ostrożnie (zgodnie z mechaniką gry).

Jeśli to nie zakłada użycia radaru, to go nie używam. Celem jest dotarcie na miejsce bez wykrycia.
PL_CMDR Blue R - 6 Maj 2019, 18:34
:
Oczywiście radar jest używany podczas wynurzenia, ale za dnia okręt płynie zanurzony i wtedy z przyczyn technicznych radar nie jest używany.

=======================================================

13 maja rankiem USS Snook znalazł się w odległości około 50 mil od podejścia do portu w Szanghaju. Przez cały dzień okręt szedł w zanurzeniu, aby po północy ponownie się wynurzyć. Diesle znów ożyły i wydały z siebie ryk, gdy okręt ruszył w kierunku ostatniego odcinka trasy.
XO zapytał kapitana:
-Sir? Stawiamy miny na zliczanie i gwiazdy, czy będzie pan chciał złapać namiar na ląd o świcie?
PL_Cmd_Jacek - 6 Maj 2019, 20:52
:
najpierw pytanie techniczne - radar SD (przeciw celom lotniczym) nie można było użyć w zanurzeniu ? W SH4 tak to działało.
PL_CMDR Blue R - 6 Maj 2019, 21:32
:
W nowszych radarach można było (SD-4 wiem, że mógł z głębokości peryskopowej działać), w starszych nie można było. Niemniej pływanie na peryskopowej ciężko nazwać pływaniem "ostrożnym", jeżeli o tym mowa. Radar SD nie wykrywał nisko lecących samolotów, a te zanurzony okręt łatwo by mogły wykryć (co przeczy samej idei).

W każdym razie.
Wiem, ze w 1944 radar już był możliwy do użycia z głębokości peryskopowej. W 1942 wiem, że nie mógł być używany. Do końca 1943, wolę użyć, że nie można go użyć.
PL_Cmd_Jacek - 7 Maj 2019, 09:33
:
Ok,

W takim razie musimy dokładnie określić naszą pozycje. Wiec jak tylko zacznie świtać określimy naszą pozycje.
PL_CMDR Blue R - 7 Maj 2019, 09:44
:
Około 4:00 silniki Snooka zamilkły. Według wyliczeń okręt znajdował się kilka mil od punktu, gdzie miało zostać postawione pole minowe. Akumulatory zostały naładowane, a okręt, wolniutko, poruszał się po niewielkich okręgach. Do wschodu słońca pozostało około 6 godzin.*

5:42
-Kontakt radarowy! - wykrzyknął operator radaru. Nie brzmiało to jak meldunek, raczej jak krzyk - Namiar 57! Odległość 3000 jardów!




*około 10:00 czasu pokładowego
PL_Cmd_Jacek - 7 Maj 2019, 15:59
:
Zanurzenie alarmowe !!!
PL_CMDR Blue R - 7 Maj 2019, 18:11
:
Silniki ryknęły, gdy w maszynowni odebrano wiadomość. Wachta z pomostu zeskakiwała po drabince do wnętrza okrętu. Trzeci, wykrzykiwał rozkazy, każąc zalać zbiorniki balastowe, a rumor obudził wszystkich, którzy nie mieli wachty.
-Ster pięć w dół - rozkazał trzeci, gdy kadłub okrętu znikał pod wodą. Obciążony okręt poszedł pod wodę jak kamień w około minutę po wydaniu rozkazu. Wskazówka głębokościomierza zaczęła szybko odpadać. Trzeci gładko prowadził trymowanie, a okręt powoli odzyskiwał trym, gdy nagle coś uderzyło w okręt. Rumor był ogromny, a ludzie siłą bezładności polecieli w kierunku dziobu. Zgrzyt metalu i huk było słychać na całym okręcie, a dziób okrętu zaczął podnosić się do góry...
PL_Cmd_Jacek - 7 Maj 2019, 18:37
:
Co się stało ? Uderzyliśmy w dno ?
PL_CMDR Blue R - 7 Maj 2019, 18:44
:
Okręt zatrzymał się z kilkustopniowym pochyleniem na rufę, a po burcie zaczęło coś "drapać" metal z charakterystycznym zgrzytem.
-Nie, sir - odpowiedział trzeci - Powinniśmy mieć jeszcze zapas...
W tej chwili do centrali wpadł XO i zapytał:
-Uderzyliśmy w dno?
PL_Cmd_Jacek - 7 Maj 2019, 19:49
:
Maszyny stop. Mamy przecieki ? Jakieś uszkodzenia ?
PL_CMDR Blue R - 7 Maj 2019, 20:38
:
Telegraf został ustawiony na zero, a XO przez interkom wywołał przedziały:
-Jakieś uszkodzenia?
-Brak, nie wygląda, u nas w porządku - posypały się meldunki, przekrzykując zgrzytanie metalu i jęczenie stali. Wtem, jakby ktoś uderzył młotem w Snooka, przy akompaniamencie głośnego huku, dziób okrętu gwałtownie przechylił się w dół i tym razem wszystkimi rzuciło do tyłu.
PL_Cmd_Jacek - 8 Maj 2019, 12:46
:
Co jest do :cenzura: :cenzura:

O coś zahaczyliśmy ?? Sieć ?? Wrak ??

Jakieś pomysły ???
PL_CMDR Blue R - 8 Maj 2019, 14:32
:
-Ster w górę 15! - rozkazał XO, bardziej zajęty odzyskaniem kontroli nad okrętem, który ruszył, niż zastanawianiem się, co się stało - Wolno naprzód!
PL_Cmd_Jacek - 8 Maj 2019, 15:06
:
Nie przeszkadzam.

Hydro ? Jakieś kontakty ?
PL_CMDR Blue R - 8 Maj 2019, 18:10
:
-Nic, cisza dookoła. - odpowiedział hydro. Tymczasem XO, odzyskawszy kontrolę nakazał zmniejszyć obroty i oglądając się na głębokościomierz pilnował trymu. Po chwili odpowiedział:
-Sir, to mogło być wszystko. Skała, sieć, wrak, łańcuch z miną. W zasadzie przed czym tak uciekamy, że prawie rozbiliśmy okręt, sir?
PL_Cmd_Jacek - 8 Maj 2019, 18:31
:
XO głuchy jesteś ? Nie słyszałeś meldunku operatora radaru ?

(nie czekając na odpowiedź)

Operator - powtórz co zauważyłeś
PL_CMDR Blue R - 8 Maj 2019, 19:36
:
Operator radaru nachylił się do włazu i powiedział:
-3000 jardów od nas na namiarze pięćdziesiąt kilka, wykryłem echo.
XO spojrzał na właz z operatorem, na kapitana, na właz i spoglądając na kapitana powiedział:
-Ja się jeszcze nie obudziłem*, czy żółtki używają magicznych sztuczek?




*XO jest teraz poza wachtą
PL_Cmd_Jacek - 8 Maj 2019, 21:13
:
Odczekamy 30 minut i wyjdziemy na peryskopową. Potem jak będzie czysto wynurzymy się by określić pozycję.
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2019, 06:47
:
6:40 czasu pokładowego
Po wynurzeniu również nie wykryto nikogo, zupełnie, jakby nikogo tam nie było. XO z Chiefem na ile mogli obejrzeli okręt i wyglądało na to, że nic nie zostało uszkodzone.
Gdy Chief odszedł, William zwrócił się do kapitana:
-Sir, teraz mieliśmy sporo szczęścia, ale czy możemy powstrzymać się od awaryjnych zanurzeń na płytkich wodach, jeżeli to nie jest konieczne?
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2019, 14:55
:
Rozumiem, że uważasz że dla zabawy zanurzyliśmy się awaryjnie ??? Jeśli nie, to skończ z sarkazmem i wracaj do pracy.

Musimy określić naszą pozycję i przygotować się do postawienia min.

-----
mapa, potrzebna mapa
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2019, 15:42
:
-Tak, sir. Uważam, że zanurzenie awaryjne było niepotrzebne. - powiedział XO - Zamiast zanurzyć się, uciekaliśmy pod wodę gdyż operator radaru stwierdził, że wykrył... właśnie. Co wykrył? Hydro nic nie znalazł.
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2019, 21:19
:
Nie mam zamiaru z Tobą dyskutować pierwszy. Decyzja podjęta, czasu nie da się cofnąć.

Skup się na zadaniu a nie na filozofowaniu. Będziesz miał swój okręt będziesz, będziesz decydował.

A teraz określmy naszą pozycję.
PL_CMDR Blue R - 10 Maj 2019, 07:24
:
-Aye Aye, sir - powiedział XO i wziąwszy ołówek wraz z trzecim, który brał namiar na gwiazdy nanieśli ostatnie ruchy na mapę. Wyliczona pozycja tylko o 500 jardów różniła się od tej gwiazdowej*.







*Pozycja wschód-zachód nie jest określona dokładnie gwiazdami. Do tego potrzeba słońca.
PL_Cmd_Jacek - 10 Maj 2019, 17:40
:
poza grą:

co to jest na mapie ten kwadracik ? to jest pozycja wyliczona ?
gdzie mamy położyć miny ???
PL_CMDR Blue R - 10 Maj 2019, 19:36
:
(to miejsce, gdzie macie postawić miny) Wy jesteście tam według wyliczeń, gdzie znacznik
PL_Cmd_Jacek - 10 Maj 2019, 20:42
:
ok. jeśli na hydro, jest czysto to podchodzimy by postawić miny.
PL_CMDR Blue R - 10 Maj 2019, 20:49
:
-Aye, A... - powiedział XO i przerwał, spojrzawszy na kapitana - Jednak minujemy bez namiaru na słońce, sir?
PL_Cmd_Jacek - 10 Maj 2019, 21:05
:
Jak pokazują obliczenia błąd nie jest duży. Więc zakładam, że nasza pozycja jest prawidłowa. Pozbądźmy się bobków i ruszajmy na łowy.
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2019, 06:42
:
Nim zaczął się brzask, USS Snook zostawił ostatnią minę i ruszył na wschód, w kierunku głębszych wód. XO spojrzał na ostatni punkt na mapie, odległy o niecałe 20 mil i zapytał:
-Sir, dokąd teraz płyniemy na polowanie?
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2019, 17:52
:
Patrolujemy BI08-->BI09-->BJ08-->BJ07

i tak w kółko.
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2019, 19:11
:
-Tak jest, sir - powiedział XO, spoglądając na mapę - Czyli będziemy wszędzie i nigdzie jednocześnie... Jeden cykl zajmie nam z tydzień.
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2019, 19:14
:
Co to znaczy i nigdzie pierwszy ? Patrolujemy nasz obszar szukając celów. Myślę, że czeka nas poważna rozmowa.

============
Patrolujemy cyklicznie - najpierw jeden hex, kolejna runda kolejny i tak aż do napotkania przeciwnika lub zużycia paliwa
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2019, 19:27
:
-Sir. To ponad 400 mil w prostej linii w jedną stronę. Nie szukając wroga, a tylko pływając północ-południe zajęłoby nam 4 dni pokonanie tego dystansu, a chcemy pływać zygzakami, nasłuchiwać. Cała flota Japońska mogłaby w tej strefie zrobić defiladę, a my moglibyśmy nawet tego nie zauważyć. Więc będziemy wszędzie, ale jednocześnie nigdzie. Jak przez cały patrol nie natrafimy na wroga, to nie będziemy w stanie nawet określić, czy wróg unika jakiś miejsc, czy po prostu mieliśmy pecha.
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2019, 19:43
:
Dobra - spędzimy trochę czasu w każdym miejscu i jeżeli nie znajdziemy wroga to przemieścimy się dalej.

--------------

po 3 rundy w każdym hexie, począwszy od BI08
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2019, 19:44
:
(może nie rundy [1 runda to 1 tydzień, a dni?])

===========================================
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2019, 20:49
:
ok po 3 dni na każdym hexie
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2019, 21:55
:
[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_Cmd_Jacek - 12 Maj 2019, 09:12
:
Ok
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 19:47
:
20 maja 1943
Przez tydzień Snook krążył po pustych wodach. Wydawało się, że wojna toczy się gdzieś daleko. W Niemczech RAF rozbijał miasta i tamy, w Afryce wojska wyparły Włochów z Afryki. Nawet pod Australią siły ANZAC wypchnęły Japończyków z jakiś mało znanych wysp. Tymczasem tu, pod Szanghajem nie mogli nic znaleźć.

Tego dnia okręt płynął na północ, wracając pod Szanghaj, gdy wachta dostrzegła na horyzoncie dym, a chwilę później radar potwierdził obecność małego konwoju na północ od okrętu. Na pokładzie Snooka zamieszanie związane z alarmem mieszało się z ekscytacją. Wszyscy czekali na ten moment, a zwłaszcza Blood, który chciał spełnić żądanie dowódcy, za które miał więcej nie dostać zadania stawiania min.

Okręt przyspieszył, gdy XO wyznaczał kurs jednostek i tu wyszedł pierwszy kłopot. Mały konwój właśnie przecinał kurs Snooka i zaczynał oddalać się, robiąc 11 węzłów. Byli około 8 mil za nimi.
PL_Cmd_Jacek - 14 Maj 2019, 19:49
:
Przyspieszamy, by wyprzedzić cel i zająć pozycję z przodu.
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2019, 20:20
:
Podejście do celu zajęło sporo czasu i gdy wreszcie udało się Snookowi zająć pozycję w miarę przed konwojem. Gdy wreszcie Blood mógł dostrzec cele w peryskopie, z zaskoczeniem stwierdził, że to tylko jeden frachtowiec, eskortowany przez chyba 6 jednostek, niszczycieli i kutrów. Za to cel sam w sobie był ogromnym, masywnym statkiem. Ilość eskorty wydała się podejrzana, choć licząc masę, to w małych konwojach stosunek tonażu do eskorty mógł być podobny...
PL_Cmd_Jacek - 15 Maj 2019, 12:24
:
To musi być coś ważnego - musi mieć ze 20 tysięcy BRT. Spróbujemy podejść do ataku z pod wody. Odległość średnia. Atak pełną salwą z dziobowych wyrzutni.
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 13:46
:
Gdy Blood znalazł się w odległości około 2 mil od celu, Raymond był zadowolony. Podchodzili do celów tak, że ominęli większość eskortowców i tylko dwa były w pobliżu. Jeden na namiarze 60 w odległości około mili, drugi przed celem. Teraz zostało tylko wziąć ostatni namiar i wystrzelić, unikając zwłaszcza tego eskortowca, który szedł przed frachtowcem. Raymond po raz ostatni spojrzał na eskortowiec i coś mu w nim nie pasowało. Przyjrzał się mu uważnie i wtedy dostrzegł, że nie był to eskortowiec. Tuż przed dużym frachtowcem, niczym holownik wyprowadzający statek z portu, szedł znacznie (i to bardzo) mniejszy statek handlowy...


[odległość średnia, proszę o potwierdzenie strzału [wykryto nowy cel]
PL_Cmd_Jacek - 15 Maj 2019, 15:54
:
Hmmm, dyskusja kapitanów w bazie :wkurzeni: - skuteczność torped. To mój pierwszy atak więc musi być efektywny.

Salwa do dużego frachtowca - wyrzutnie 1-5.
Mały statek - wyrzutnia nr 6.

Ognia!
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 19:23
:
Gdy pierwsza torpeda eksplodowała, Raymond nie był w stanie dostrzec, czy zgodnie z plotkami eksplodowała przedwcześnie, czy też trafiła frachtowiec, ale gdy druga trafiła zaraz pod komin, wyrzucając w powietrze jeden z rufowych żurawi, Blood był pewny trafienia. Zaraz potem blisko dziobu trafiła trzecia torpeda. Raymond spoglądał na statek, wypatrując kolejnych trafień, te jedna nie nastąpiły. Czy przy rozrzucie salwy przeszły przed i za frachtowcem, tego nie był pewny, ale spodziewałby się co najmniej 1 trafienia więcej. W tej chwili przypomniał sobie też o mniejszych frachtowcu, ale ten płynął jak gdyby nigdy nic. Raymond wrócił peryskopem na większy frachtowiec, na którym wybuchł pożar w pobliżu komina. Tu trafienie było więcej niż pewne... Podobnie jak fakt, że ślady torowe torped mogą łatwo doprowadzić eskortowce do źródła, a Japończycy "raczej dowiedzieli się", że są atakowani...
PL_Cmd_Jacek - 15 Maj 2019, 20:20
:
schodzimy głęboko.

Hydro co z eskortą ?
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 20:29
:
Niestety, hydro nie miał dobrych wieści. Eskortowce po pewnym czasie podjęły trop i zaczęły zbliżać się do Snooka. Załoga miała jednak pewien zapas szczęścia, bo gdy minęli 250 stóp, posypały się pierwsze bomby... ale nie spadły na okręt, a gdzieś za rufą. Niestety szczęście zdawało się być na wyczerpaniu, gdyż delikatne drżenie kadłuba świadczyło, że bomby były względnie blisko. Nie była to na pewno bezpieczna pozycja...
PL_Cmd_Jacek - 15 Maj 2019, 20:35
:
Uniki. Generalny kierunek - wyjść z drugiej strony ostatniej pozycji frachtowca.
PL_CMDR Blue R - 15 Maj 2019, 20:48
:
Po 15 minutach okazało się, że plan nie był zbyt szczęśliwy. Nawet nie można było powiedzieć, że zrobili coś źle, raczej po prostu wróg miał szczęście. Zapewne większe znaczenie miała przewaga liczebna, gdyż sądząc z ilości kontaktów dokoła, mały frachtowiec został puszczony samopas, a eskortowce zabrały się za szukanie Snooka.

Blood powoli obchodził niszczyciela po lewej, gdy wtem od prawej strony odezwało się "wut-wut-wut-WUT-WUT". Nawet meldunek hydrooperatora nie był potrzebny. Niszczyciel z lewej strony nadpływał nad zanurzony okręt podwodny.
PL_Cmd_Jacek - 16 Maj 2019, 11:17
:
Cała naprzód + uniki
PL_CMDR Blue R - 16 Maj 2019, 18:11
:
Brak odgłosów pracy sonaru mógł świadczyć o dwóch sytuacjach. Albo wróg takowego nie posiadał, albo przypadkiem wpadł na okręt podwodny. Z drugiej strony nieprzyjaciel szukał okrętu podwodnego. Decyzja o całej naprzód mogła być błędem, albo ratunkiem. Tak samo jak fakt, że niszczyciel po nadpłynięciu zrzucił masę bomb mogło wynikać z całej naprzód, a nie wcześniejszego wykrycia... Tyle było niepewności, a wszystkie je Blood musiał zmienić na pewność, jednak ważąc na szali śmierć i "możliwe zdradzenie pozycji, jeżeli jej nie poznali".

Jakiekolwiek myśli krążyły po głowie Blooda te na chwilę zatrzymały bomby. Eksplozje otaczały okręt, a nieprzyjaciel najwyraźniej nie zamierzał oszczędzać bomb. Sądząc po ciężarze uderzenia, cała naprzód ratowała dziób okrętu, gdyż najsiniej uderzenia odczuto na rufie, gdzie spod jednego z silników zaczął wyciekać olej. Podczas gdy chief zajął się tą sprawą, Snook znów zaczął ucieczkę od wroga.

Kolejny atak nie nastąpił natychmiast, ale niszczyciel cały czas trzymał się w pobliżu. Następne eksplozje nadeszły jednak z oddali. Jeżeli ktoś na pokładzie liczył na odsiecz, to mylił się, gdy hydro rozpoznał te dźwięki:
-Pękające grodzie. Cel idzie na dno.
Ta wiadomość też była dobrą wiadomością... Problemem był fakt, że w pobliżu Snooka znalazło się kilka eskortowców... i najwyraźniej żaden z nich nie miał sonaru. Niemniej po pewnym czasie kolejny z nich zaczął nadpływać nad zanurzony okręt podwodny.
PL_Cmd_Jacek - 17 Maj 2019, 11:44
:
Cisza na okręcie. Jak tylko rzuci bomby - cała naprzód i unik.
PL_CMDR Blue R - 17 Maj 2019, 14:22
:
[1 rzecz, bo to może zmienić twój rozkaz]

WUT-WUT-WUT
-Przechodzi przed nami.. - zameldował hydro, gdy namiar przechodził z namiaru 30 na 10..
PLUSK, WUT, WUT, WUT
-Zrzuca bomby.
PL_Cmd_Jacek - 17 Maj 2019, 15:05
:
ok rozumiem. w takim razie cisza. Gdy wybuchną bomby zwiększymy prędkość na chwilę i oddalimy się.
PL_CMDR Blue R - 18 Maj 2019, 22:02
:
Sądząc po ilości bomb, był to raczej zrzut na szczęście, niż celowany. Jednak kilka bomb eksplodowało blisko okrętu, choć większość spadła przed dziobem zanurzonego okrętu. Te pobliskie wystarczyły jednak, aby wywołać iskrzenie na pokładzie. Jeszcze okręt nie skończył się trząść, gdy z przedziału radiowego zameldowani:
-Pożar!
PL_Cmd_Jacek - 19 Maj 2019, 20:08
:
Gasić, natychmiast gasić.

Wolno odchodzimy.
PL_CMDR Blue R - 19 Maj 2019, 20:59
:
Pożar został opanowany dość szybko, jednak sprzęt nie wyglądał najlepiej. Elektryk obejrzawszy go powiedział tylko:
-Się naprawi...
Problemy były jednak wciąż nad nimi. Niszczyciele kręciły się wokół nic, szczęśliwie tym razem nie rzucając bomb. Po około pół godzinie hydro zameldował:
-Niszczyciele odchodzą na południe... słyszę tam też parowiec.
PL_Cmd_Jacek - 19 Maj 2019, 21:05
:
Ufff, odczekamy aż konwój odejdzie i wynurzymy się by ocenić zniszczenia z zewnątrz.
PL_CMDR Blue R - 19 Maj 2019, 21:09
:
(co znaczy "odejdzie"? Aż stracicie kontakt dźwiękowy? Czy ileś czasu?)
PL_Cmd_Jacek - 19 Maj 2019, 21:22
:
dokładnie - jak przestaniemy go słyszeć - max 2 godziny
PL_CMDR Blue R - 20 Maj 2019, 07:40
:
Półtorej godziny później Snook wynurzył się i zaczęły się złe wieści. Chief skreślił na złom pęknięty korpus 2 diesla, a nad trzecim długo dumał, aż określił:
-8 godzin i może małą kanibalizacją dwójki postawię trzeci.
Gdy składał meldunek z pomostu zameldowano:
-Tratwa z ludźmi na namiarze 42!
PL_Cmd_Jacek - 20 Maj 2019, 12:37
:
Zostawili ich ??? 6 eskortowców zostawiło ich na żer ? :schock


:hmm

kurs przeciwny. Jak stracimy ich z oczu, zmieniamy pozycję patrolową na BJ08.

Mechanik - daj znać, kiedy Diesel będzie gotowy. Jeśli coś potrzebujesz - mów.

Elektryk - co z radiem ? Działa ?
PL_CMDR Blue R - 20 Maj 2019, 19:32
:
-Radio wygląda na sprawne. - zameldował elektryk - Wymieniłem spaloną cewkę i śmiga.

Z silnikiem sprawa nie wyglądała jednak tak różowo. Gdy mechanik zaczął rozbierać go na części pierwsze zapowiadała się grubsza sprawa. Gdy wstał świt robota była jeszcze w powijakach. Przy śniadaniu inżynier zameldował:
-Jest gorzej, niż myślałem. Będę musiał trochę pospawać i przetrzepać składzik części, ale powinienem dać radę.
Nie był to jednak jedyny kłopot. Była godzina 13:30 czasu pokładowego i piękny dzień, z niewielką ilością chmur, gdy radar zameldował:
-Kontakt lotniczy, zbliża się, 4 mile.
PL_Cmd_Jacek - 20 Maj 2019, 20:30
:
Zanurzenie awaryjne.
PL_CMDR Blue R - 20 Maj 2019, 20:48
:
Dwa diesle nie dały tyle mocy, co mogłyby dać cztery, tak więc większość siły zanurzenia spadła na zbiorniki, niemniej w ciągu niecałych 65 sekund kadłub i kiosk okrętu zniknęły pod wodą. I wtedy usłyszano charakterystyczny odgłos pracy silnika samolotu, który raczej nie przelatywał w pobliżu. Choć było to do przewidzenia, to jednak bomba spadła jak grom. Cios uderzył w rufę okrętu, wstrząsając całym okrętem. Wszystkie niezamocowane przedmioty podskoczyły, talerze w kuchni z hukiem spadły na podłogę. Światło zaczęło migotać, a ludzie trzymali się, aby utrzymać równowagę. Od strony rufy dobiegły krzyki, a z interkomu nadszedł przerywany głos
-(...)ODA!
PL_Cmd_Jacek - 20 Maj 2019, 21:04
:
Ekipa awaryjna na rufę - tamować przecieki. Trzymać głębokość 150 stóp.
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 08:44
:
Z trymowaniem sprawa nie była taka prosta, gdy coraz cięższa rufa zaczęła przeważać okręt. Trym okrętu pogłębił się coraz bardziej na rufę, aby utrzymać głębokość, a z rufy naciągały coraz to gorsze wiadomości.
Kadłub sztywny był pęknięty w rufowym przedziale, troje załogantów było poważnie rannych, a przeciek zalewał rufę wodą szybciej, niż pompy były w stanie usuwać wodę.
-Nie dam rady tego zatkać pod wodą! Kliny tylko spowolnią zalewanie. - wykrzyknął przez interkom inżynier - 5 minut na powierzchni i zrobię prowizorkę.
XO spoglądał na wskaźnik trymu i powiedział:
-Sir, jeszcze mamy zapas pływalności.
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2019, 12:04
:
WYNURZYĆ OKRĘT

OBSŁUGA DZIAŁ PL NA MOSTEK

EKIPA AWARYJNA W GOTOWOŚCI MACIE 5 MINUT !!!
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 16:49
:
USS Snook wynurzył się pośród spienionej wody, dwóch marynarzy obsługujących karabiny maszynowe stanęło za bronią i zaczęli po niebie szukać samolotu. Te jednak nie nadlatywały. W tym czasie na rufie przystąpiono do jakiś prac z butlą i spawarką.

Raymond spoglądał na zegarek. Minuty ciągnęły się i ciągnęły. Minęła jedna, dwie, cztery... wreszcie wskazówka wskazała na piątą minutę, a na rufie prace wciąż trwały.
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2019, 17:59
:
Operator radaru - widzisz coś ????
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 19:35
:
-Nic, sir. - zameldował operator
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2019, 20:58
:
Panowie 5 minut minęło - pospieszcie się !!!
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2019, 21:02
:
Według zegarka Raymonda minęło 6,5 minuty, gdy inżynier zameldował:
-Szczelina zamknięta.
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2019, 21:17
:
Zanurzamy się i czekamy do wieczora.

Proszę o pełen raport uszkodzeń.
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 07:37
:
Zanim złożono raporty, przekleństwa chiefa było słychać na całym okręcie. Wkrótce też wyjaśniła się jego wściekłość. W warsztacie, po powrocie do pracy po ataku lotniczym, zastał zniszczoną przekładnię. I jak potem złożył w raporcie, to przekreśliło możliwość naprawy z braku części zamiennych.
-Musielibyśmy spotkać inny okręt, aby przekazani nam trochę zapasowych części i mieć nadzieję, że nie zużyli tych potrzebnych.
O kadłubie miał dobre i złe wieści.
-Jak będziemy mogli płynąć wynurzeni tak przez godzinę-dwie... może być w nocy. Rozpruję to jeszcze raz i porządnie zaspawam. Nie będzie to tak dobre, jak w stoczni, ale na pewno będziemy mogli zanurzyć się na gwarantowane 300 stóp bez ryzyka, że puści.
Elektryk miał lepsze wieści o motorze.
-Po wysuszeniu go i wymianie nadpalonych przewodów będzie działał. Nic z głównych elementów nie jest uszkodzone.
XO po zebraniu raportów powiedział:
-No to nie jest dobrze, sir. Czy w zanurzeniu, czy wynurzeniu będziemy wolni jak stary parowiec.
PL_Cmd_Jacek - 22 Maj 2019, 11:27
:
A ludzie ? Jak poważnie ranni są ci trzej z rufowego przedziału ?
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 15:44
:
-Ich stan jest stabilny, sir. Jedna rozbita głowa, dwa złamania. - zameldował trzeci - Jakbyśmy byli w Stanach, to by raz dwa wrócili do służby. O ile nie doznają nowych kontuzji, obędzie się bez strat i zapewne po patrolu przejdą tylko kontrolę.
PL_Cmd_Jacek - 22 Maj 2019, 16:04
:
Rozumiem. Nasze zdolności operacyjne są ograniczone obecnie. Noc poświęcimy na zabezpieczenie okrętu zgodnie z sugestiami inżyniera.

Radio - nadaj do bazy:

Misja wykonana. Miny postawione. W trakcie patrolu zatopiono frachtowiec 10000 BRT. W wyniku ataku samolotu mamy uszkodzenia silników i kadłuba nie możliwe do naprawy. Wracamy do bazy. Wampir.

XO - przemyślmy trasę powrotu.
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 16:18
:
XO spojrzał na mapę i powiedział:
-W zasadzie są dwie trasy... Jedna biegnie blisko Japonii, a potem w lukę między wyspami...eeee - spojrzał na mapę nachylając się - No, te, którędy wpłynęliśmy... Riukiu. Albo też płyniemy bardziej na południe, ale wtedy będziemy bliżej ich południowych baz, gdzie chyba bardziej spodziewają się ataku, sir.
PL_Cmd_Jacek - 22 Maj 2019, 17:20
:
Pokaż mi to na mapie XO. Musimy ominąć sektory patrolowe naszych okrętów. Nie chciałbym być trafionym przez kogoś z naszych.
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 18:08
:
-Myśli pan, że jak zostaną poinformowani, że przepływamy, to będą strzelać na oślep, sir? - zapytał XO - W każdym razie mówię o przejściu tu lub tu.
PL_Cmd_Jacek - 22 Maj 2019, 19:24
:
Myślę, że nasi koledzy są żądni sławy. Więc chcieliby atakować bez zastanawiania się czy strzelają do swego lub obcego. Popłyńmy południową trasą. Tylko przeliczmy czy starczy paliwa.
PL_CMDR Blue R - 22 Maj 2019, 19:46
:
-Wystarczy, sir. Mieliśmy jeszcze zapas na patrol, więc nawet wrócimy z nadwyżką.
PL_Cmd_Jacek - 22 Maj 2019, 20:31
:
Więc płyniemy do domu południową trasą.
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2019, 07:24
:
-Aye Aye, sir - powiedział XO i zabrał się za wytyczanie trasy

(ciąg dalszy w następnej turze)
PL_CMDR Blue R - 4 Czerwiec 2019, 18:07
:
27 maja 1943
USS Snook zbliżał się do linii wysp ciągnącej się od Marianów, aż po Japonię, aby pokonać ją w największym oddaleniu od jakiejkolwiek wyspy i strefy patrolowej okrętów podwodnych. Było późne popołudnie, 20:05, gdy wachta zameldowała:
-Samolot! Namiar 19! Zbliża się!
PL_Cmd_Jacek - 5 Czerwiec 2019, 17:22
:
:cenzura: awaryjne zanurzenie. Wszyscy pod pokład.

DIVE DIVE DIVE
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 17:33
:
Załoga rzuciła się do włazu i w ciągu około minuty Snook zniknął pod powierzchnią wody. Gdy trymowano okręt na 165 stopach, oczekiwano jakiejś demonstracji obecności wroga, ale nic się nie działo.
PL_Cmd_Jacek - 5 Czerwiec 2019, 18:04
:
Pozostajemy pod wodą aż się ściemni. Hydro przeszukuje okolicę. Jak nic się nie będzie działo, to wynurzamy okręt i płyniemy dalej.
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 18:25
:
Spotkanie z samolotem było jakby japońskim sayonara, gdyż nikogo nie spotkali później.

30 maja USS Snook oddalał się od wyspy Marcus, ostatniego bastionu Japońskiego na trasie, gdy wraz z transmisją Fox odebrano wiadomość o Zespole Zadaniowym 42 z lotniskowcami, znajdującym się 600 mil od Snooka, kierującego się w stronę wrogich wysp...
PL_Cmd_Jacek - 5 Czerwiec 2019, 19:44
:
Nadajcie do bazy naszą pozycję, kurs i ETA.
PL_CMDR Blue R - 5 Czerwiec 2019, 19:47
:
Wkrótce Midway potwierdziło odbiór wiadomości, a jeszcze przed świtem otrzymano wiadomość z "akceptacją trasy" Snooka. Zapowiadało się, że już wkrótce będą na Midway

[ciąg dalszy w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 20 Czerwiec 2019, 14:10
:
... Nie wysłał się post....

=========================

Rejs powrotny przebiegał bez problemów, aż do 2 czerwca, gdy otrzymano wiadomość z Midway. Około 400 mil przed nimi na spodziewanej trasie, dostrzeżono japoński okręt podwodny i zalecono ostrożność.
XO powiedział:
-No to spokojny rejs mamy z głowy... A w zasadzie. Sir, mamy mnóstwo paliwa. Zawijamy do Midway, czy wracamy bezpośrednio na Hawaje?
PL_Cmd_Jacek - 21 Czerwiec 2019, 06:43
:
Czy na Midway mają zaplecze by naprawić nasz okręt ?

Jeśli nie, to płyniemy prosto na Hawaje. Oczywiście wyślemy odpowiedni meldunek wcześniej.
PL_CMDR Blue R - 24 Czerwiec 2019, 20:33
:
Cytat:
Czy na Midway mają zaplecze by naprawić nasz okręt ?


W całości nie. Midway ma tylko zaplecze do napraw wyposażenia (warsztat), nie ma możliwości napraw kadłuba (suchy dok)
A więc Pearl Harbor?

==================================================
PL_Cmd_Jacek - 25 Czerwiec 2019, 06:37
:
Kadłub jest uszkodzony, więc nie obędzie się bez suchego roku. Zatem kurs na Pearl Harbour.

Wyslijmy meldunek o naszych zamiarach i obecnej pozycji.
PL_CMDR Blue R - 25 Czerwiec 2019, 07:02
:
Wkrótce po tej wiadomości otrzymano potwierdzenie jej odbioru, jednak na odpowiedź dowódcy musieli poczekać kilka godzin, choć wiadomość tylko akceptowała nową trasę okrętu.

[ciąg dalszy nastąpi w nowej turze]
PL_CMDR Blue R - 6 Lipiec 2019, 20:29
:
9 czerwca 1943, godziny wieczorne
USS Snook wszedł do zatoki Pearl, w której wiele się nie zmieniło. Utah wciąż leżał zatopiony, natomiast Oklahoma, trzymana dźwigami z nabrzeża, aby stała prosto na stępce, była otaczana koferdamami. Większość załogi stała na pokładzie, salutując zgodnie z zasadami marynarki, zatopionym okrętom. To był długi rejs powrotny, ale na szczęście przebiegł bez żadnych incydentów. Stan rannych też nie był na tyle zły, aby trzeba było ich w pośpiechu ewakuować z okrętu i lekarz z bazy mógł wejść na pokład ocenić ich stan. Na nabrzeżu jak zawsze czekał tłum osób, a wśród nichczekali też oficerowie, którzy mieli wejść na pokład, jak lekarz, inżynier ze stoczni, czy też ten najbardziej oczekiwany... z wypłatami. Na nabrzeżu czekał też komandor Longstaff, który podszedł do Blooda zaraz po tym, jak zszedł z pokładu:
-Miło cię znów widzieć Blood. Żałuję, że polowanie na japońskie okręty cię teraz ominęło, ale będzie jeszcze okazja. Jak minął patrol?
PL_CMDR Blue R - 7 Lipiec 2019, 21:43
:
ze względu na backup forum może nie wyświetlać "ostatni nieczytany post"
Więc piszę "przypominajkę.
PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2019, 12:13
:
Witam komandorze, nie był tak udany jakbym się spodziewał, ale mimo wszystko nie wracam z pustymi rękami.
Niestety pechowe uszkodzenia silników wyłączyło nas z akcji. Ale o wszystkim napiszę w raporcie.
Generalnie – zadanie wykonane, ale bez fajerwerków, Sir.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 14:58
:
Komandor uśmiechnął się:
-Nie każdy patrol musi być wyjątkowy. Ważne, że się udało i że wróciliście cali. Przeżyć, aby stoczyć jeszcze jedną bitwę - powiedział i zmieszał się - Zaraz, tak się mówi po wycofaniu, aby uniknąć klęski... Mniejsza, wiecie, o co mnie chodzi. Jak nie wracacie z pustymi rękami, to i tak dobrze. Anderson (Olek - dop. Finka) z pierwszego patrolu wrócił z niczym, ale już jest znów na morzu nadrabiając zaległości.


[jak chcesz możemy przeskoczyć do raportu]
PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2019, 15:51
:
Raport z patrolu bojowego USS Snook (SS-279):
4/30/43 - 6/9/43


Przebieg patrolu:


4/30/43

Wyjście z Pearl Harbor. Kurs na Midway

5/2/43
Liczne kontakty radarowe – amerykańskie samoloty.

5/3/43
Przybycie na Midway. Uzupełnienie zapasów paliwa.

5/4/43
Opuszczamy port. Kurs na wyznaczony obszar postawienia zapory minowej.


5/5/43
Kontakt z amerykańskim samolotem patrolowym.

5/12/43
Kontakt radarowy. Po zanurzeniu potwierdzony kontakt akustyczny. Mały konwój, co najmniej jeden parowiec. Ze względu na ładunek min oraz konieczność bycia niewykrytym, kontynuujemy rejs bez atakowania przeciwnika.
Osiągnięcie pozycji obok wyspy Riukiu.
Kontakt radarowy – wrogi samolot. Zanurzenie. Pozostajemy niewykryci.

5/13/43
Pozycja 50 mil od podejścia do portu w Szanghaju. Przygotowujemy się do operacji minowania. Kontakt radarowy (samolot) zmusza nas do zanurzenia awaryjnego. Uderzenie w jakiś podwodny obiekt – brak uszkodzeń. Pozostajemy niewykryci. Kontynuujemy minowanie. Wszystkie miny zostaję postawione na zaplanowanej pozycji. Odchodzimy na głębsze wody. Operacja zakończona sukcesem.
Kurs na obszar patrolowy. Rozpoczynamy poszukiwanie celów.

5/20/43
Zauważono oddalający się mały konwój – 1 duży frachtowiec (BRT 10k) i 1 mały statek (BRT 0,5k), eskortowane przez liczne jednostki . Rozpoczynamy pościg i ustawiamy się do ataku. Atakujemy z zanurzenia: 5 torped do dużego celu i 1 do małego. 3 torpedy trafiają i niszczą duży frachtowiec. Pozostałe – brak efektu.
Kontratak eskorty powoduje pożar w pomieszczeniu radiowym (ugaszony), przecieki i zniszczenie jednego Diesla oraz uszkodzenie drugiego. Udało się odejść z miejsca zagrożenia.

5/21/43
Kontakt lotniczy. W trakcie awaryjnego zanurzenia zostajemy uszkodzeni bombami. Przedział rufowy zalany. 3 marynarzy poważnie rannych. Problemy z utrzymaniem trymu. Nakazuję wynurzenie. Brak kontaktu z wrogiem. Usuwamy w wynurzeniu uszkodzenia na rufie by można było z powrotem sterować okrętem w zanurzeniu. Niestety uszkodzenia Diesli są nie do naprawienia. Prędkość nawodna ograniczona. Podejmuję decyzję o powrocie do Pearl Harbor. Wymagany będzie suchy dok, gdyż uszkodzony jest także kadłub sztywny.

5/27/43
Kontakt radarowy – samolot. Zanurzenie awaryjne.

6/9/43
Powrót do Pearl Harbor

Podsumowanie patrolu:
Przepłynięto 23220 mil
Zużyto 6 torped
Postawiono 20 min
Zatopiono 1 frachtowiec – 10.000 BRT

Do odznaczenia przedstawiam:
Inżyniera wraz ekipą remontową – za działania naprawcze na okręcie – szczególnie po ataku lotniczym
Nawigatora – za określenie pozycji do postawienia min
Załogę przedziałów torpedowych – za wzorowe postawienie min i atak torpedowy
XO – za działania bojowe
Operatora radaru - za wczesne wykrywanie wroga

Raport przygotował:
Lt. Cdr Raymond Blood

PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 16:19
:
Gdy ekipy naprawcze już zadomawiały się w Snooku, Longstaff wezwał do siebie Raymonda. Po powitaniu przeszedł do konkretów:
-Do raportu dołączyliście informację, że przedstawiacie do odznaczeń praktycznie czwartą, piątą część załogi. I w zasadzie niektóre z pozycji można odczytać, że chcecie ich odznaczyć za to, że wypełniali swoje obowiązki. Powiedzmy sobie szczerze. Wyżej, niż Brązową Gwiazdę za ten patrol nie mogę nikogo odznaczyć. Czy kogokolwiek z załogi chcecie, abym przedstawił do tego odznaczenia?
PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2019, 21:35
:
To przynajmniej nawigator oraz inżynier powinni otrzymać odznaczenie.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 21:46
:
-Do inżyniera nie mam pytań. Rozumiem, co macie na myśli - powiedział Longstaff - Ale nawigator... "Za określenie pozycji do postawienia min". Możecie to rozwinąć?
PL_Cmd_Jacek - 8 Lipiec 2019, 21:49
:
Pomimo trudnych warunków, bezbłędnie doprowadził okręt na pozycję do postawienia min. Jest to trudne zadanie, wykonane pod nosem nieprzyjaciela. Najdrobniejsza pomyłka mogłaby spowodować, że nadziejemy się na skały, lub będziemy z dala od miejsca ataku.
PL_CMDR Blue R - 8 Lipiec 2019, 21:59
:
-Rozumiem. - odparł komandor i zapisał coś w dokumencie, po czym powiedział - To na razie wszystko, komandorze podporuczniku.
PL_Cmd_Jacek - 9 Lipiec 2019, 09:52
:
Dziękuję Sir.

Powrót na okręt do warsztatu. Czekam / dowiaduję się o ekspertyzę uszkodzeń i szacowany czas naprawy/powrotu okrętu do pełnej sprawności bojowej.
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 17:33
:
Wszystko wyglądało nie tak źle. W stoczni oszacowano, że licząc próby i bunkrowanie, okręt powinien być gotowy do wyjścia w morze na kolejny patrol około połowy lipca. W sam raz, aby załoga wypoczęła, a jednocześnie nie tak długo, aby załoga rozprężyła się. Na dodatek planowany termin powrotu do służby marynarzy odznaczonych purpurowym sercem przedstawiono jako "pierwsza połowa lipca", więc zapowiadało, że wyjdą w morze w niezmienionym składzie.
PL_Cmd_Jacek - 9 Lipiec 2019, 19:04
:
Bardzo dobrze. Polecam XO rozplanowanie urlopów.

Czekam spokojnie, doglądając napraw.
PL_CMDR Blue R - 9 Lipiec 2019, 19:16
:
Patrol Snooka, nie zapisał się na liście najlepszych patroli. Pomimo szerokiego grona osób przedstawianych przez dowódcę do odznaczeń, odznaczeń wyższych niż odznaka bojowa oraz purpurowe serca, nie przyznano.

Po wojnie komisja JANAC określiła, że jedyną potwierdzoną ofiarą Snooka był frachtowiec Ryujin Maru (6200 BRT)

I tak, bez fajrwerków, kończy się pierwszy patrol USS Snooka.