POLISHSEAMEN

Pytania i odpowiedzi - Parę Kwestii Początkowych

Maximus - 8 Wrzesień 2007, 19:34
: Temat postu: Parę Kwestii Początkowych
Witam Serdecznie Wszystkich Wilków Morskich!!!

To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałośc.
Jestem miłośnikiem mórz i wszystkiego co w temacie, jednak więcej czasu "operowałem" na wodach w grach typu ship simulator.
SH3 "odkryłem" dopiero 3 miesiące temu i od tego czasu wciągnął mnie totalnie (nieprzespane nocki etc.) - pewnie to znacie he he :)
Mniej więcej tyle czasu podczytywałem Wasze forum.
Ale do sedna...

Mam parę pytań, ale żeby nie zaśmiecac forum i nie odświeżac starych tematów zawrę wszystko tutaj:
Zacznę od tego że GWX póki co odpada z racji 512 ramu :) i bez tego potrafi ścinac, ale jakoś ujdzie.

Wobec powyższego:
Wszystkie poniższe pytania dotyczą trybu career

1.Osamotnienie na morzu
Czy istnieje samodzielny mod, który dodaje "ruch" sprzymieżonych jednostek, ale na pełnym morzu?
Próbowałem WorldMod`a ale poza portami (w których miałem prawie pokaz slajdów) nie spotkałem na morzu żadnej "mojej" jednostki - totalne osamotnienie.

2.Monotonne jednostki wroga!
Gdzie spotkac, gdzie szukac? Mod?
W Recognition Manual jet tyyyle pięknej "zwierzyny", ale podczas moich blisko 80ciu patroli spotkałem tylko small merchanty, C2, C3, Tankery i parę rodzajów niszczycieli...i tyle. A gdzie te lotniskowce, pancerniki itd?

3.Ciągle za mało czasu
Czas na morzu - rozumiem, ale czy i co edytowac żeby czas w bazie tak nie leciał?
Lubię długie tryby career, dorabianie się sprzętu, awanse i doświadczenie załogi itd. Ja rozumiem, że realizm...ulepszenie okrętu - wszystko trwa, ale przez te dni w bazie, kiedy kalendarzyk świruje tracę kolejne dni/tygodnie na patrole! Kolejny patrol w kalendarzu parę tygodni po kliknieciu new mission? Czemuż to? Da się to zmienic?

4.Walka z samolotami - wiatr (pytanie bardziej z ciekawości)
Gdzie zmienic parametry, żeby przy n.p. 7m/s jeszcze dało się z nimi walczyc (komunikat rough waters)
Wiem, że to może głupawe i mija się z realizmem, ale morze przy wietrze 7m/s nie wyglada jeszcze tak groźnie :) może znosi bardziej pociski? Racja to?

5.Renown - niedoceniany przez system?
Czy mod Fullvullnmod nie kłamie?
Wiem, że na renown wpływa zaliczony patrol, samodzielny powrót do bazy itd, ale mimo wszystko odnośnie do puntków renown opisanych za daną jednostkę ni cholery nie odzwierciedla on ilości i "jakości" zatopionych jednostek wroga w kwestii przyznawanej ilośi punktów!
Przykład - Patrol:parę merchantów, destroyer i konwój z passenger linerem (800 renown)...zaliczony kwadrat, pwrót do bazy - punkty? ok 380!!! Nie dziwne?


6.Nieliczne konwoje
Od czego to zależy? Wszystko loteria?
Czasem się trzeba nieźle napocic, napływac i naszukac, żeby wpaśc na konwój, a informacji radiowych jak na lekarstwo


Hmm...w zasadzie chyba tyle mam pytań na początek :) .
Chciałbym dodac, że edycja cfg nie jest mi obca - kiedyś ostro modowałem z innymi grami więc mniej więcej wiem o co biega :)

Pozdrawiam!

PL_Rapciu - 8 Wrzesień 2007, 19:38
:
GWX i ew. GWX TA na wszystkie bolaczki :8)
teraz dopiero doczytalem ze GWX odpada... coz szkoda.
PL_CMDR Blue R - 8 Wrzesień 2007, 19:44
: Temat postu: Re: Parę Kwestii Początkowych
Cytat:

Czy istnieje samodzielny mod, który dodaje "ruch" sprzymieżonych jednostek, ale na pełnym morzu?
Próbowałem WorldMod`a ale poza portami (w których miałem prawie pokaz slajdów) nie spotkałem na morzu żadnej "mojej" jednostki - totalne osamotnienie.


U-Boot: Morze Śródziemne na przykład. Co prawda nie aż tak duży, ale spotyka się sojuszników (raz ich prawie storpedowałem, bo nie patrzałem na banderę)


Cytat:
Gdzie spotkac, gdzie szukac? Mod?
W Recognition Manual jet tyyyle pięknej "zwierzyny", ale podczas moich blisko 80ciu patroli spotkałem tylko small merchanty, C2, C3, Tankery i parę rodzajów niszczycieli...i tyle. A gdzie te lotniskowce, pancerniki itd?




Bardzo trudno je spotkać. Ale da się... Mogę ci polecić tego U-Boota: Morze Śródziemne... Tam można spotkać masę tego typu jednostek. Raz lotniskowca na redzie Valetty chciałem torpedować, ale mnie przegonili.

Cytat:
3.Ciągle za mało czasu
Czas na morzu - rozumiem, ale czy i co edytowac żeby czas w bazie tak nie leciał?
Lubię długie tryby career, dorabianie się sprzętu, awanse i doświadczenie załogi itd. Ja rozumiem, że realizm...ulepszenie okrętu - wszystko trwa, ale przez te dni w bazie, kiedy kalendarzyk świruje tracę kolejne dni/tygodnie na patrole! Kolejny patrol w kalendarzu parę tygodni po kliknieciu new mission? Czemuż to? Da się to zmienic?


Naprawa poszarpanego U-Boota, załoga chce wypocząć po męczącym rejsie, trzeba dowieźć nowe części, itd. (popłyń kilka rejsów na morzu i zobacz jak to jest wrócić na kilka dni).
Wierz mi. I tak kariera zajmie ci tyle czasu, ze w okolicach 1942 roku nie będziesz miał już na co wydawać punktów i będą się zbierały...


Cytat:
4.Walka z samolotami - wiatr (pytanie bardziej z ciekawości)
Gdzie zmienic parametry, żeby przy n.p. 7m/s jeszcze dało się z nimi walczyc (komunikat rough waters)
Wiem, że to może głupawe i mija się z realizmem, ale morze przy wietrze 7m/s nie wyglada jeszcze tak groźnie :) może znosi bardziej pociski? Racja to?


W plikach jednostek. Na pewno chcesz? Bo to łatwe do poprawienia.
Data\Submarine\NSS_X , gdzie X to nazwa U-Boota. I tam plik cfg należy zmienić
(mogę się mylić, znam to tylko z teorii)

Cytat:


6.Nieliczne konwoje
Od czego to zależy? Wszystko loteria?
Czasem się trzeba nieźle napocic, napływac i naszukac, żeby wpaśc na konwój, a informacji radiowych jak na lekarstwo


Zerknij na dołączoną do gry cyfrową mapę w pdf. Masz tam zaznaczone trasy, gdzie pływały konwoje.. Trzeba szukać w ich pobliżu. Będziesz w[pobliżu, otrzymasz namiar.
Maximus - 8 Wrzesień 2007, 19:46
:
He he...domyślam się :)
Ale póki ramu nie dokupię to gwx będzie raczej marzeniem...
Nie ma innych mini modów lub sposobów na cokolwiek z mojej listy skarg? :)
PL_CMDR Blue R - 8 Wrzesień 2007, 19:48
:
Przeczytaj mojego posta powyżej..
Ten mod (sprzedawany jako płatny dodatek) nie zmienia wymagań gry. Można też poszukać innych modów, ale jak napisał Rapciu... GWX jest tak dobry, że raczej małokto sprawdza inne... Jest jeszcze np NYGM Tonnage War. Jest to dobry mod, ale nie znam wymagań.
Maximus - 8 Wrzesień 2007, 19:55
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Przeczytaj mojego posta powyżej..
Ten mod (sprzedawany jako płatny dodatek) nie zmienia wymagań gry. Można też poszukać innych modów, ale jak napisał Rapciu... GWX jest tak dobry, że raczej małokto sprawdza inne... Jest jeszcze np NYGM Tonnage War. Jest to dobry mod, ale nie znam wymagań.


Jak odpisywałem, to jeszcze nie było Twojego posta... :)
Dzięki wielkie za tak szybkie i rzetelne odpowiedzi!
Cóż...będę szukał w takim razie... i jak najszybciej dokupię ram...innego wyjścia chyba nie ma
PL_Rapciu - 8 Wrzesień 2007, 20:25
:
http://mpgtext.net/ubrs/ nie wiem czy juz tu zagladales ale jesli nie to zapraszam :tak Szukaj, zmieniaj, kombinuj do bolu :light Polecam uzywac do podmiany plikow (instalacji modow) menagera modow JMSG. Modow jest tam w cholere...
Maximus - 9 Wrzesień 2007, 01:57
:
Więc....nie wytrzymałem i spróbowałem z gwx`em pomimo 512 ramu.
I muszę przyznac, że o to mniej więcej mi chodziło :) .
Mam co prawda mały problem z teksturami we mgle i deszczu (niebo coś szwankuje), ale poszukam co to...może ail sky mod wgrany wcześniej!?

Minus niestety jest taki, że ładuje się dobre 6-7 minut :) a to i tak nie gwarantuje płynności.
W porcie ścina, że ho ho, na morzu też się zdarza, ale co tam...nie takie rzeczy się znosiło.

Co do http://mpgtext.net/ubrs/ byłem na tej stronce, bajzel lekki mają, ale może coś sie znajdzie.
Dopiero 2 patrole, ale GWX już mi się podoba. Tak czy inaczej - dzięki za info i linki!
Merfiuso - 9 Wrzesień 2007, 15:54
:
Jeśli mogę coś polecić to mógłbyś spróbować najnowszą wersję moda Iub - improved uboot. Dodaje sporo rzeczy. Zajmuje coś około 500 mb. Próbowałem GWX'a i Tonnage war mod, lecz bardzo długo ładowały mi się misje powyżej 5 minut. Przy IUB maksymalnie minutę.
Maximus - 9 Wrzesień 2007, 16:41
:
Hmm...Słyszałem o Real Uboot, ale jeszcze nie próbowałem.
Improved Uboot chyba gdzieś mi się obiło o oczy...muszę spróbowac.
Wczoraj (w nocy he he) miałem windę do windowsa z gwx...może za mało pamięci wirtualnej :)
W każdym razie ścinanie zaczyna byc denerwujące, więc pewnie spróbuję z tym Improved Uboot - Dzięki Merfiuso za radę.
Poza tym pójdę również za radą PL_Rapciu :) będę szukał i kombinował do bólu.
Sokół - 9 Wrzesień 2007, 21:19
:
przycinki w porcie likwiduje mod low harbor trafic, czy jakoś tak, ale traicisz przy tym jak sama nazwa wskazuje na ruchu w porcie, a to jednak jest fajny dodatek
PL_CMDR Blue R - 9 Wrzesień 2007, 22:58
:
msokol napisał/a:
przycinki w porcie likwiduje mod low harbor trafic, czy jakoś tak, ale traicisz przy tym jak sama nazwa wskazuje na ruchu w porcie, a to jednak jest fajny dodatek


Niekoniecznie. Na jego kompie może też powodować to zwykła ilość detali w porcie. Ja na słabym kompie w wersji 1.4 miałem w porcie cięcia... Ale na przycinki na pewno pomoże (co nie znaczy, że wyleczy)
Maximus - 10 Wrzesień 2007, 01:18
:
PL_CMDR Blue R ma racje, bo na gołym SH3 mam ścięcia w porcie...tzn ścina póki nie wgra całego widoku (380 stopni) z kiosku n.p. więc GWX jest totalnym obciażeniem...ech póki co budżet musze władowac w ważniejsze cele, więc ram poczeka.
Co do mojego kompa: Celeron 2.2ghz, 512ram, Radeon 9550 256mb

Ale tak z innej beczki.
Wróciłem do oryginalnego SH bez modów i...
Dziś wybrałem się do Nowego Jorku...ot tak - z braku celów do zatopienia. Niepostrzeżenie przedarłem się przez ochronę niszczycieli i łodzi torpedowych...i kolejne zaskoczenie!
Wyczytałem gdzieś, że "na czystym SH3 porty świecą pustkami"-otóż NIE!
Chyba, że Nowy Jork to ewenement w tej kwestii.
Przepłynąłem przez cały zatapiając spokojnie parę cargo i tankerów (łącznie 6 skorup)- ot tak sobie stały :) ze 2 pływały. Co do ochrony - poza jednym, którego przeczekałem - żaden niszczyciel się nie pokwapił.
Gorzej było z wydostaniem się bo wypływałem przez wąskie i płytkie kanały (pod kilem 1m!)
Ale udało się! Całkiem fajna sprawa :)
Więc cóż - w myśl przysłowia "jak się nie ma co się lubi..." itd :)
PL_Rapciu - 10 Wrzesień 2007, 05:43
:
Polecam wlasnie RUB'a jest ok i ma pare patentow ktorych nie ma GWX :schock Przedewszystkim jest "lżejszy" od Greya...
Radomski.T - 10 Wrzesień 2007, 13:29
:
wplyn do scapa flow .. tam mozna spotkac pancerniki ,lotniskowce .ale dd jest jeden za drugim, nawet XXI'tką nie dalem rady bo mnie zatopili.. jak? jeden podplynal, zrzucal bomby, odplywal, drugi przyplynal i tez zrzucil, trafil ale przetrwalem, tym razem spotkalem sie z dwoma na raz, niestety jeden atakowal z tylu a drugi z boku... i nowa kariere musialem startowac
Maximus - 10 Wrzesień 2007, 17:36
:
Dzięki za namiary Radomski.T, spróbuję jak będę w pobliżu.
Z downloadem improved uboot miałem problem, więc sprawdzę RUB`a przy okazji.

Ech...dośc już macie pewnie mojego ględzenia o modach :) sorry :)

Więc nie o modach, tylko o modyfikacjach...
Więc w basic cfg znalazłem sekcje odpowiedzialne za czas w porcie, czas instalacji ulepszeń itd.
Czas instalki ulepszeń zostawię w spokoju, bo nie jest źle, natomiast zastanawia mnie sekcja:

[TIME]
TransferFlotilla=1
NbDaysInBase=28
NbPatrolsInFlotilla=3
NbMonthsInFlotilla=6

A konkretnie NbDaysInBase=28
Czy nie dotyczy to czasem ile czasu upływa w bazie do następnego patrolu?
(tzw czas na odpoczynek załogi i remonty okretu)
Ja wiem, że realizm itd, nie ruszam niczego co zmieni okręt w łódź atomową z 2050r. I nie mam zamiaru robic Aquanoxa z SH :)
Ale moim zdaniem to niepotrzebna strata czasu i akcji.

Ciekawi mnie również naliczanie renown, znalazłem w innych plikach cfg (w career) dziwne linijki, tak jakby gra zanotowała sobie, że w którymś kwadracie miałem wroga jednostkę, ale jej nie zaatakowałem (tak było - rejs testowy).
Podobnie się ma rzecz w kwestii ulepszeń - za każde niby -1 punkt? Logicznie - sprawiedliwe...
Ale czy to możliwe? Czyżby system punktacji był aż tak rozwinięty?
PL_CMDR Blue R - 10 Wrzesień 2007, 17:39
:
Maximus napisał/a:

Ech...dośc już macie pewnie mojego ględzenia o modach :) sorry :)


Czemu?

Cytat:
Czy nie dotyczy to czasem ile czasu upływa w bazie do następnego patrolu?


Przyznam, że nie wiem do końca, ale nie podobają mi się sąsiednie linijki... To jest tak jakby o przenosinach do innej flotylli...
Ale sprawdź i pochwal się.

EDIT
Cytat:
DaysSpentInBase=28


W tym samym pliku w danych jednostek (submarine) na końcu... To raczej jest bardziej prawdopodobne. I są tam "TimeRecovery", co wygląda na czas napraw...
Ale trzeba to sprawdzić, bo samą teorią się nie sprawdzi.
Maximus - 10 Wrzesień 2007, 18:06
:
Otóż - sprawdzone!

[TIME]
TransferFlotilla=1 -To prawdopodobnie dotyczy ile dni zajmuje transfer do innej flotylli
NbDaysInBase=28 -SPRAWDZONE - czas w porcie do kolejnego patrolu - o to chodziło!
NbPatrolsInFlotilla=3 -To prawdopodobnie ile trzeba miec min. patroli by przyznano transfer.
NbMonthsInFlotilla=6 -A to prawdopodobnie ile minimum miesięcy trzeba odsłużyc w obecnej flotylli, by przyznano transfer.

To co opisałem prawdopodobnie - to na moją logikę i doświadczenie z różnymi plikami w grach.
Więc zaznaczam, ze mogę się mylic.

To o czym pisze PL_CMDR Blue R o plikach jednostek na moje oko dotyczy prawdopodobnie czasu napraw (jeśli są uszkodzenia), albo - ku czemu bardziej bym się skłaniał czas jaki upłynie jeżeli zmieniamy okręt w czasie career.

Co do sekcji TIME - to jedyne w całym basicu, które wyraźnie wskazuje na czas w porcie bez żadnych odnośników (jak to ma miejsce n.p. przy ulepszeniach).

Hmm...czy mam rację z wszystkim czy nie, nie mi oceniac. jedno sprawdziłem i to co chciałem to zmieniłem :) Bo przecież jest wojna, każda jednostka się liczy itd, a trudno dawac marynarzom prawie miesiąc odpoczynku, jeżeli rejs trwał załóżmy 5-6 dni (zależy od obszaru patrolu i innych rzeczy).
PL_CMDR Blue R - 10 Wrzesień 2007, 18:08
:
Cytat:
Bo przecież jest wojna, każda jednostka się liczy itd, a trudno dawac marynarzom prawie miesiąc odpoczynku, jeżeli rejs trwał załóżmy 5-6 dni (zależy od obszaru patrolu i innych rzeczy).


A na ile zmieniłeś? Bo wiesz patrole z reguły trwały bardzo długo, a przeżyć tyle czasu na okręcie to potężna tortura. Zresztą okręt też musiał iść do stoczni na przegląd, zostać naprawiony, itd.
Maximus - 10 Wrzesień 2007, 18:14
:
He he wiedziałem, że spytasz na ile zmieniłem. Więc czas w porcie dałem na 10 dni (18 mniej) ech sadysta ze mnie co? :)
Najdłuższy patrol trwał u mnie z 12 dni i to był jeden jedyny.
Czas zmiany okrętu skróciłem do 14 dni.
Resztę zostawiłem w spokoju.

Wiesz...co kto lubi. Wiem, że mija się to z realizmem, ale wojna nie trwa wiecznie, a ja - jak wspomniałem - lubię długie tryby career i to tylko dlatego, więc proszę maniaków realizmu o zrozumienie he he :)

P.S.
Przecież nie będę teraz się chwalił po forum ile to miałem patroli i renown już po 1940 roku :)
i tak Was nie pobiję i tak hehe
Radomski.T - 10 Wrzesień 2007, 23:25
:
ja topie kutry torpedowe , unikam spotkania tankowca, gdyz jak torpeduje go to on sie lamie i wyplywa paliwo, potem soe zapala i gra sie tnie jak dzika. moze wiesz jak zatopic statek w taki sposob aby poszedl na dno w jednym kawalku? daje glebokosc 2m zaplanik dotykowy i fru jak topie inne satki to tego problemu nie ma (frachtowiec c3 i c2, mala lodz przybrzezna, holowniki, trawlery, lodzie rybackie) gram prawie 100% real, mam tylko aktywnego oficera torpedowego, widok zewnetrzny , niekonczonce sie paliwo, kontakty na mapie (aktywne) i reczne ustawianie torped (wylaczone)

zycze udanych łowów. nie trzeba sie bać dd do 1941 roku, bo do 1941 mozna je bardzo szybko oszukac, im pozniej tym trudniej ale wielu opisywalo o lapaniu dd na wabie i topieniu dd na nich , oczywiscie w realistyce to sie unikalo kontaktu z dd. ale to tylko gra więc "Kazdy Gra jJak Chce" ja pozwalam dydnce wejsc na rufe, odpalam wabie, oddalam sie na 400m i z rufowej puszczam mu cygaro , i dlugo nie trzeba czekac az je zassie.
PL_Rapciu - 11 Wrzesień 2007, 00:02
:
Moze ustaw detale do minimum, gra w oknie itp. Gejzery wody po trafieniach będą troszkę biedne ale zyskasz trochę fps'ow. Tez kiedys mialem 512 ramu i to pomagalo.
Maximus - 11 Wrzesień 2007, 02:56
:
Cytat:
ja topie kutry torpedowe , unikam spotkania tankowca, gdyz jak torpeduje go to on sie lamie i wyplywa paliwo, potem soe zapala i gra sie tnie jak dzika. moze wiesz jak zatopic statek w taki sposob aby poszedl na dno w jednym kawalku?


Wiesz, na moje oko to tankery po prostu prawie zawsze muszą się zapalic z racji towaru jaki przewożą. U mnie w 90% przypadków zostaje płonące paliwko...
Tankery są też chyba nieźle "płatne" i stanowią ekonomiczny cel - w większości wystarcza jedna torpeda, no czasem T3 trzeba dobic, ale T2 idą po jednej.

A że ścina przy paliwie jak cholera to racja, ale w moim przypadku ścina tylko jak patrzę w tamtą stronę :) dobre...hehe, więc może też po prostu nie patrz w tamta stronę.

Co do zatapiania statków w jednym kawałku, to raczej inni powinni się wypowiedziec, bo mają o ho ho więcej doświadczenia.
U mnie czasem się udaje...zaczyna powoli tonąc i tyle - zależy gdzie go walniesz (i jakiego)
Jeżeli trafisz w paliwo (n.p. cargo prawie po środku) to przełamuje się na pół, bum i szybko schodzi, więc nie ścina długo.
FullVulnMod świetnie pokazuje gdzie trzeba walic skutecznie więc polecam.
No, ale teoria to jedno a walka to drugie więc powodzenia.

Cytat:
Moze ustaw detale do minimum, gra w oknie itp. Gejzery wody po trafieniach będą troszkę biedne ale zyskasz trochę fps'ow. Tez kiedys mialem 512 ramu i to pomagalo.


Ech...ja jednak wolę efektowną walkę, ale polubiłem już prawie czystego SH3 więc póki co mam dobrą zabawę i nieźle ciągnie na moim kompie, więc zostawię jak jest (bez GWX).

Zacząłem sobie new career od 1939 wszystko dłużej trwa po zmianach czasu w bazie więc jest ok.
I proszę! W pobliżu Wilhelmshaven kręci się wiele "moich" jednostek nawodnych. Niszczyciele, Shnellbooty, Merchanty - więc jakieś życie jest - miłe zaskoczenie.
Spotkałem też Merchanta z polską banderą...pierwszy raz :)
Za namową Radomski.T wdarłem się do Scapa Flow - udało się (pewnie tylko dlatego, że 39r.) Zatopiłem tam całkiem spory okręt wojenny (nie pamiętam totalnie nazwy).
A tak w temacie Scapa Flow...myślałem, że sieci anty ubootowe są dopiero w modach...!

EDIT:
Cytat:
wielu opisywalo o lapaniu dd na wabie i topieniu dd na nich , oczywiscie w realistyce to sie unikalo kontaktu z dd. ale to tylko gra więc "Kazdy Gra jJak Chce" ja pozwalam dydnce wejsc na rufe, odpalam wabie, oddalam sie na 400m i z rufowej puszczam mu cygaro , i dlugo nie trzeba czekac az je zassie.


Tu przyznam, że dziwna sprawa, bo ile razy ja stosuję wabie nie daje to kompletnie nic. Próbowałem zazwyczaj z rozpędu - odpalam wabie, silniki stop itd...kompletnie zero efektu.
Może nie tędy droga?
Mój sposób na DD jest taki, że albo się ujawniam n.p. peryskopem wyprowadzam idealnie na rufę cały czas uciekając, czekam, aż przestanie zygzakowac (bywa, że nie przestaje) i jak jest już niedaleko to z rufowej prosto w pysk. Drugi sposób przy osaczeniu - ładuję w niego torpędę z wyprzedzeniem totalnie na oko (zazwyczaj zrzuca glebinowe i okrążą - o takiej sytuacji mówię) udaje się w 70% przypadków - fart?
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2007, 11:35
:
Maximus napisał/a:
Cytat:
ja topie kutry torpedowe , unikam spotkania tankowca, gdyz jak torpeduje go to on sie lamie i wyplywa paliwo, potem soe zapala i gra sie tnie jak dzika. moze wiesz jak zatopic statek w taki sposob aby poszedl na dno w jednym kawalku?


Wiesz, na moje oko to tankery po prostu prawie zawsze muszą się zapalic z racji towaru jaki przewożą. U mnie w 90% przypadków zostaje płonące paliwko...
Tankery są też chyba nieźle "płatne" i stanowią ekonomiczny cel - w większości wystarcza jedna torpeda, no czasem T3 trzeba dobic, ale T2 idą po jednej.



Gra rozróżnia 3 rodzaje towaru wewnątrz statku i kilka na zewnątrz... Po 1 torpedzie efektownie eksplodując łamią się te jednostki, co wiozą amunicję, a za chiny załamać nie chcą się te, co wiozą paliwo (a raczej powinno być olej). W czystej grze tankowce chyba wogóle nie wożą paliwa (czyli oleju), a bardzo często wiozą amunicję* (co ma chyba oznaczać ich łątwość niszczenia). Olej natomiast często występuje na zewnątrz w postaci beczek (jakbyś się przyjrzał na rufie tankowca trochę ich stoi). O ile się nie mylę to płonące paliwko to włąśnie te płonące beczki (tzn. statki z beczkami je zostawiają). 3 rodzajem towaru wiezionego jest zwykły towar (czyli coś pomiędzy eksplodującą amunicją, a wytrzymałym olejowcem).

Do tego każdy statek ma strefy trafień. Trafienie w kon kretną strefę i zadanie w nią pewnego ładunku uszkodzeń niesie za sobą pewien efekt. Tankowce są z natury długie, więc trafienie w strefę naruszającą ich konstrukcję powoduje ich pęknięcie (a ponieważ jedyna grafika pęknięcia jest na środku zawsze pęka na środku).

Oprócz tego pękający statek (bo tonący robio to już przy zanurzaniu się) jest niszczenie się (w eksplozji) wszystkich elementów zewnętrznych. Statek w grze składa się z kadłuba (często w 2 częściach) wizualnie niezniszczalnego i masy elementów które można mu odstrzelić (maszty, kominy, ładunek na pokładzie).

Ale w kampanii prawie zawsze opłaca się polować na tankowce (wogóle na duże merchy)... Bo (prawie) każdy statek da się zatopić jedną torpedą...

*To oczywiście moja subiektywana opinia, bo nie wiem, jaki towiar wiozą te generowane.
Maximus - 11 Wrzesień 2007, 15:32
:
Wydaje mi się, że tankowce są łatwiejszym celem właśnie z racji paliwa i konstrukcji (owszem, beczek mają dużo) ważna też jest stosunkowo niska konstrukcja kadłuba w porównaniu n.p. do merchantów (mówię o części ponad linią wody) nie mam pojęcia na ile ma to znaczenie w strukturze gry, ale logicznie rzecz ujmując konstrukcja statku też powinna miec wpływ na jego wytrzymałośc, nie?
W każdym razie czy to z "winy" beczek, czy nie - paliwo prawie zawsze zostaje na powierzchni.
A to że tankowce się nie przełamują - chyba racja, bo nie pamiętam, żeby jakiś zszedł w 2ch kawałkach.
Zauważyłem też jedną prawidłowośc - im późniejsze lata wojny - tym ciężej jedną torpedą zatopic nawet C2 cargo (czyżby coraz mocniejsza budowa w odpowiedzi na ataki ubootów?) Niby logiczne, ale czy możliwe...

Co do ilości arsenału jaki trzeba spożytkowac na dany cel - to moje żółtodziobowe spostrzeżenia.
Zakładając, że większośc przypadków w tym wyliczeniu to ataki konwojów, kiedy nie ma aż tyle czasu i luzu na dokładnośc - u mnie prezentuje się to tak:

Merchant - 1 torpeda
C2 C3 Cargo - średnio 1-2 torpedy, choc zdarza się że i tak im mało
T2 Tanker - 1 torpeda
T3 tanker - średnio 2 torpedy
Liberty Cargo - 1 (chyba są słabsze od C3)
Wszelkie niszczyciele - 1 byle celna
Troop transport - średnio 2-3
Passenger Liner - REKORDZISTA - 5 torped :) (na razie spotkałem tylko jednego)
hmm...głównie te jednostki spotykam w konwojach w career.

Jeszcze jedna kwestia odnośnie niszczycieli - kiedyś akustykiem zdjąłem takiemu śrubę, a że szkoda mi było torpedy, żeby go dobijac - odpłynąłem.
I tu kolejne zaskoczenie odnośnie gry - na moim kursie pojawiło się pełno kolejnych i całe eskadry samolotów - wyglądało na to, że tamten niedobitek wezwał posiłki.
Od tego czasu dobijam każdego jeśli trzeba.
PL_CMDR Blue R - 11 Wrzesień 2007, 15:38
:
Maximus napisał/a:

A to że tankowce się nie przełamują - chyba racja, bo nie pamiętam, żeby jakiś zszedł w 2ch kawałkach.


Mi prawie zawsze pękały... I ze względu na ich kształt to nawet logiczne.


Cytat:
Jeszcze jedna kwestia odnośnie niszczycieli - kiedyś akustykiem zdjąłem takiemu śrubę, a że szkoda mi było torpedy, żeby go dobijac - odpłynąłem.
I tu kolejne zaskoczenie odnośnie gry - na moim kursie pojawiło się pełno kolejnych i całe eskadry samolotów - wyglądało na to, że tamten niedobitek wezwał posiłki.
Od tego czasu dobijam każdego jeśli trzeba.


Samoloty także potrafią wezwać posiłki. Jeżeli zauważy cię samolot i odleci możesz spodziewać się, że wroci z kumplami. Zwłaszcza wiadać to np. na GWX. Spokojnie pływałem 14 dni po jednym sektorze i nagle zauważył mnie samolot... Przez 24h co chwilę pojawiał się następny samolot <ciągle w tym samym sektorze jestem> (ale dłuuugi rejs w zanurzeniu i mnie zgubiły).
Maximus - 11 Wrzesień 2007, 15:47
:
Cytat:
Mi prawie zawsze pękały... I ze względu na ich kształt to nawet logiczne.


He he, no to muszę lepiej celowac, albo coś mi umknęło :)

Co do samolotów - też racja, tyle, że mi się wyjątkowo podoba walka z nimi, toteż staram się jak najlepiej wyposażac swój okręt w sprzęt p-lot i dedykowaną załogę. Chowam się tylko przy gorszych warunkach pogodowych.
Co prawda zmieniłem sobie storm conditions z 7 na 8 (przy 7 morze jest całkiem znośne i pokład suchy, a mimo to się nie dało).
Wydaje mi się, że nie jest to duże "podkręcenie", ale nie miałem jeszcze okazji sprawdzic.

[ Dodano: 11 Wrzesień 2007, 20:08 ]
Sorry za post pod postem, ale edytowac się już nie da...

Właśnie pobawiłem się trochę mission editorem.
Pomyślałem, że samemu można trochę pozmieniac, pododawac.
N.p. ruch w porcie typu z 2 stateczki (a nie po 20 jak w modach), patrole swoich jednostek w przestrzeni przylądowej, jak i prawdopodobieństwo (częstotliwośc) ruchu jednostek wroga, konwoi itd!? Dobrze rozumiem?

Można więc w ten sposób orizmaicic grę, którą uciągnie słabszy komp...
Mówię tu o trzech plikach .mis w folderze campaign.
Różnica jest chyba taka, że każdy z nich odpowiada za co innego - jeden za lotnictwo, drugi za ruch jednostek bojowych a trzeci za handlowych!? Nie wiem...dociekam :)

Ale rozumiem, że jest to możliwe edytując jedynie te pliki!?
Sokół - 12 Wrzesień 2007, 15:11
:
to dziwne... w GWX TA samoloty robią mi sieczkę. Radzę sobie z dwoma, ale jak jest ich więcej, to robią ser z mojej łajby.

Ostatnio właśnie dwa Huri mnie zobaczyło i odleciało - od razu poszedłem w zanurzenie, żeby nie kuśić losu i płynąłem pod wodą do wyczerpania akumulatorów.
PL_CMDR Blue R - 12 Wrzesień 2007, 15:42
:
msokol napisał/a:

Ostatnio właśnie dwa Huri mnie zobaczyło i odleciało - od razu poszedłem w zanurzenie, żeby nie kuśić losu i płynąłem pod wodą do wyczerpania akumulatorów.


To ile ty węzłów robiłeś? Ja płynę wtedy 3 węzełki i potem (gdy samoloty przestaną mnie szukać) wynurazm się... Wolę płynąć powoli, bo wtedy zużywam mniej energii i niespodziewany atak DD (w czasie ładowania akumulatorów) nie zostawia mnie bez energii...
Maximus - 12 Wrzesień 2007, 15:51
:
Cytat:
to dziwne... w GWX TA samoloty robią mi sieczkę. Radzę sobie z dwoma, ale jak jest ich więcej, to robią ser z mojej łajby


Hmm...może to dlatego, że GWX?
W modzie mają zwiększony poziom skuteczności?
Ja ciągle na czystym SH3 więc pewnie dlatego taki ze mnie kozak he he

Ja mam taki sposób - instaluję zawsze najnowszy sprzęt (a że pływam głównie VIIC mam parę opcji) W późniejszych latach jest kiosk z 3-ma stanowiskami p-lotniczymi, ale ten co nie usuwa działa pokładowego. Instaluję na nim dwa dwulufowe i jedną czwóreczkę, 4 członków załogi do obsługi (każdemu specjalnośc i jak najwięcej medali, bo zdaje się, że podnoszą "doświadczenie", zmniejszają zmęczenie itd) no i jazda. Z wszystkimi ulepszeniami silnika VIIC wyciąga 20 węzłów co jest dodatkowym atutem. W trakcie walki czasami zygzakuję i to pomaga uniknąc pocisków i bomb z samolotów, poza tym 2 razy o mały włos zestrzelony samolot nie rozwalił mi się na pokładzie, więc jak jest gorąco to najlepsza taktyka, a załoga robi swoje i zazwyczaj skutecznie.

EDIT:

A tak w temacie:



PL_Rapciu - 12 Wrzesień 2007, 19:27
:
Przypomnij mim kogo podczas wojny najbardziej przeklinaly zalogi u-bootow (w pozniejszych latach szczegolnie)? Wlasnie samoloty... Zwiekszona obrona opl na u-bootach to tylko proba nawiazania walki z samolotami, jednak kazdy bystry dowodca OP wolal zejsc pod wode w trybie alarmowym niz podjac walke. GWX naprawia buga z podstawowej wersji gdzie mozna bylo zestrzeliwac samoloty tuzinami. Zagraj w tej wersji, powiedzmy w 43' i zapoluj na lotnictwo alianckie. Powodzenia!
PL_CMDR Blue R - 12 Wrzesień 2007, 19:32
:
Dodam, że dowództwo kilka razy kazało U-Bootom walczyć z samolotami... Nawet kazali im pływać w eskorcie U-Boota przeznaczonego do obrony p-lot lub w grupach... Jaki był efekt? Po niedługim czasie kazali U-Bootom się znów zanurzać... Choć jeden U-Boot na karaibach stoczył długi pojedynek lotniczy (bo nie mógł się zanurzyć)...

I jeszcze jedna rzecz go GWX w 1943... BdU kazało ZAWSZE przy wykryciu fal radarowych zanurzać się... W GWX przekonasz się, że 3 na 4 alarmy są fałszywe (naprawdę też tak było)... Ale ten 4 może cię drogo kosztować...
Maximus - 12 Wrzesień 2007, 23:33
:
Ech...

Gdyby mój komputer ciągnął Gwx to bardzo chętnie bym grał, ale w tym temacie co najmniej parę razy pisałem, że nie da rady.
Kwestie historyczne to jedno a GRA to drugie!
Traktowanie gry jako kompendium wiedzy i niemalże świętości i takie pojmowanie wszelkich związanych z nią zagadnień wymyka się lekko realizmowi normalnego życia, więc może trochę luzu!?
Tym bardziej mnie to dziwi, że o ile się orientuję - nie mam tu do czynienia ze zdziecinniałymi chłopczykami, tylko dojrzałymi ludźmi...cóż.
To tylko GRA i tym też zostanie - przynajmniej dla mnie!
Ale spoko, widze, że przekroczyłem próg, którego Wy chyba nie tolerujecie, bo nie jest realistyczny.
Ja traktuję Sh3 jako dobrą i wciągającą rozrywkę i NIC ponadto, a że dla Was ma to głębsze znaczenia, to ok.
Szkoda, że ujawnia się typowa natura wszystkich forumowiczów - pouczyc, zjechac i skrytykowac...ech
Nie będę wchodził Wam w drogę, bo po takim podejściu i tak odechciewa się człowiekowi pisac czegokolwiek.
PL_Rapciu - 12 Wrzesień 2007, 23:54
:
Spokojnie. Nie chciałem nikogo skrytykować ani pouczać... Masz racje ze realizm a gra to dwie rozne rzeczy i maja scisly zwiazek z grywalnoscia - im wiekszy realizm tym mniejsza grywalnosc, czyli tylko dla koneserow a wiec waskie grono graczy. Staram sie wycisnac z SHIII jak najwiecej realizmu (ktory i tak jest ograniczony) i grajac dluzej nudzilo mnie np. masakrowanie kolejnych eskadr samolotow, zwlaszcza ze wiem jak to bylo rzeczywiscie w czasie wojny. W klanie preferujemy real maksymalny wiec moze dlatego z przyzwyczajenia posypaly sie takie slowa niezamierzonej krytyki...
PL_maniek - 13 Wrzesień 2007, 08:45
:
Maximus napisał/a:


Szkoda, że ujawnia się typowa natura wszystkich forumowiczów - pouczyc, zjechac i skrytykowac...ech
Nie będę wchodził Wam w drogę, bo po takim podejściu i tak odechciewa się człowiekowi pisac czegokolwiek.
każdy może tu pisać, jezeli tylko ma coś mądrego do napisania.
zasada jest posta:
jezeli obca osoba "przychodzi "na forum, gdzie są przyjęte pewne zasady i założenia, wypracowane zresztą przez długi czas i akceptowane przez uczestników, to powinien je zaakceptować , albo wyluzować. Ty obrażasz się za wypowiedź ( zresztą bardzo konstruktywną ) jakiej zechciał Ci udzielić, jeden z najlepszych graczy tego klanu ?????
Po takim podejściu odechciewa się człowiekowi odpowiadać na jakiekolwiek pytania.
Sokół - 13 Wrzesień 2007, 08:58
:
hmm... widzę, że ktoś tu się zdenerwił bez powodu :) To jest forum, a jak wiadomo na forach się dyskutuje. SH3 jest grą symulacyjną, a jak wiadomo w symulacjach chodzi o to, żeby były jak najbardziej realistyczne. W gołym SH3 nawiązywanie walki z lotnictwem jest do bani, ponieważ jest właśnie za mało realistyczne. GWX wprowadza większą dawkę realizmu... Już nie jest tak łatwo. Każdy robi to, co lubi - jedni grają w shootery, a inni w strategię, jeszcze inni w sumulatory - od tych ostatnich wymaga się bardzo dużo... Stąd opinie, że coś jest lepiej zrobione, a coś gorzej, lub nawiązania do historii.

p.s.
Jak idę w zanurzenie, to wykańczam aku do ok 20%. Robię to często, bo śmigam dalekie rejsy VIIC.
PL_CMDR Blue R - 13 Wrzesień 2007, 12:28
:
Maniek i Maximus przestańcie...

1) Maniek. Spokojnie. Mniej kawy. Po co taki agresywny post?
2) Maximus.
Masz rację, że gra to gra. Jednak:

Cytat:
Jesteśmy grupą przyjaciół, których łączy wspólne zamiłowanie do symulatorów morskich, a zwłaszcza gier „Silent Hunter II” - „Destroyer Command” , "Silent Hunter III" oraz "Silent Hunter 4 Wolves of the Pacific" w trybie multi. Interesujemy się historią II Wojny Światowej na morzach i oceanach. Znajdziesz tu przygodę i walkę. Poznasz smak zwycięstwa i porażki. Rywalizujemy między sobą, ale tylko na wirtualnych wodach. Jeżeli czegoś nie Wiesz lub Masz pytania dotyczące gry i wszystkich jej aspektów pomożemy Ci i podzielimy się z Tobą naszą wiedzą.


Gra to gra, ale nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby przy okazji gry się czegoś nauczyć. Dlatego staramy się (w miarę możliwości) przenieść jak największy realizm do naszych rozgrywek. Oczywiście też bez przesady. Kiedyś ktoś podczas rozmowy o realiźmie (w zaprzyjaźnionym klanie) powiedział, żeby podczas gry trzymać nogi w miednicy z wodą, a drugi dodał i koniecznie, aby była słona...

Jednocześnie jako znawcom (mniej lub bardziej obeznanym) głupio się czyta o przekłamaniach... Wyobraź sobie, że to forum o jakiejś grze wyścigowej. Siedzą tu sami znawcy, co wiedzą dokładnie, że 1mm podniesionego zawieszenia doda im te 0.0001km/h i dzięki temu wygrają... I nagle przychodzi ktoś i zaczyna mówić np. o podkręcaniu w grze Malucha (Fiata 126p), bo lubi nim wyprzedzać Ferrari.

Wiem, Hiperbolizuję. Ale mieliśmy taką osobę, dla której gra na multi oznaczała "łatwy, 20-30 King George V, XXI, nieskończone torpedy". <czy jakoś tak> Osoby, które siedzą w temacie denerwowało to, że takie posty lądują na forum (bo potem ktoś nowy wejdzie i zobaczy takie tematy i co sobie pomyśli?).

Rapciu nie napisał nic agresywnego. Cytuję:

Cytat:
Przypomnij mim kogo podczas wojny najbardziej przeklinaly zalogi u-bootow (w pozniejszych latach szczegolnie)? Wlasnie samoloty... Zwiekszona obrona opl na u-bootach to tylko proba nawiazania walki z samolotami, jednak kazdy bystry dowodca OP wolal zejsc pod wode w trybie alarmowym niz podjac walke. GWX naprawia buga z podstawowej wersji gdzie mozna bylo zestrzeliwac samoloty tuzinami. Zagraj w tej wersji, powiedzmy w 43' i zapoluj na lotnictwo alianckie. Powodzenia!


Potem ja odpisałem:

Cytat:
Dodam, że dowództwo kilka razy kazało U-Bootom walczyć z samolotami... Nawet kazali im pływać w eskorcie U-Boota przeznaczonego do obrony p-lot lub w grupach... Jaki był efekt? Po niedługim czasie kazali U-Bootom się znów zanurzać... Choć jeden U-Boot na karaibach stoczył długi pojedynek lotniczy (bo nie mógł się zanurzyć)...

I jeszcze jedna rzecz go GWX w 1943... BdU kazało ZAWSZE przy wykryciu fal radarowych zanurzać się... W GWX przekonasz się, że 3 na 4 alarmy są fałszywe (naprawdę też tak było)... Ale ten 4 może cię drogo kosztować...


Rapciu chciał ci pokazać błąd z Sh3 1.4 (w Sh3 1.4 też motorówkę patrolową spokojnie się pokonuje, choć powinna być w miarę równa walka) i przekazać fakt historyczny (a ja go torchę rozwinąłem). Nikt cię nie pouczał w stylu: "Musisz grać tak i siak".

Wiesz mi, czasami takie połączenie gry dla przyjemności i nauki o historii może się przydać. Rok temu przystąpiłem do klanu "zielony" w tych sprawach. Kto pamięta post o acht-koma-acht na IX? :D Po prawie roku tak się "obyłem", że na lekcji historii miałem cały refereat o drugiej wojnie światowej z naciskiem na bitwę o atlantyk i właśnie pojedynku między brytyjczykami, a niemcami (np. właśnie "walka" U-Bootów z samolotami).
Oczywiście historyczce oczy wyszły na wierzch, że tyle wiem na ten temat :D

Z innej beczki:

Cytat:
Właśnie pobawiłem się trochę mission editorem.
Pomyślałem, że samemu można trochę pozmieniac, pododawac.
N.p. ruch w porcie typu z 2 stateczki (a nie po 20 jak w modach), patrole swoich jednostek w przestrzeni przylądowej, jak i prawdopodobieństwo (częstotliwośc) ruchu jednostek wroga, konwoi itd!? Dobrze rozumiem?

Można więc w ten sposób orizmaicic grę, którą uciągnie słabszy komp...
Mówię tu o trzech plikach .mis w folderze campaign.
Różnica jest chyba taka, że każdy z nich odpowiada za co innego - jeden za lotnictwo, drugi za ruch jednostek bojowych a trzeci za handlowych!? Nie wiem...dociekam :)


Więc:
Campaign_LND - rozmieszczenie baz <skrót od LaND>
Campaign_RND - rozmieszczenie losowych grup <skrót od RaNDom>
Campaign_SCR - rozmieszczenie jednostek <skrót od hmmm... Pasowało by źródło, ale literki zamienione>

Dodam, że wstawienie 2 stateczków ma tą wadę, że jak je raz zatopisz, to już ich więcej w kampanii nie uraczysz... Dobrym rozwiązaniem jest postawienie na 1 miejscu kilku statków i każdemu inny dać "entry&exit time". Czyli statek stoi od IX 1939 do XI 1939. Jeżeli go zatopisz to wiadomo, że go nie będzie. Ale jak go nie zatopisz to po XI 1939 zniknie. I na to miejsce wstawia się kolejny stateczek z "entry&exit time" X 1939 do np. II 1940. I teraz jak go zatopisz to znów nic tam nie stoi do czasu kolejnego pojawaienia się statku. Lub też możesz użyć fukcji generowanej grupy...

Małe porównanie:
LND:
Sh3: 37 grup (a więc więcej niż 1 obiekt, czyli np. port i bateria nabrzeżna) + 129 obiektów
GWX: 72 grupy + 1268 obiektów

RND:
Sh3: 1716 losowych grup
GWX: 2300 losowych grup

SCR:
Sh3: 10 grup + 1942 jednostki + 124 obiekty (pola minowe, sieci, góry lodowe)
GWX: 342 grupy+ 5912 jednostek + 386 obiektów

To dlatego ten GWX tak obciąża procka :D

Dlatego w GWX jeżeliod razu na początku wojny udasz się do Montevideo i zaczekasz tam zobaczysz, że ucieknie do niego Admiral Graf Spee (tylko chyba nie wysadzi się, a zniknie lub podejmie walkę). Popłyniuesz na trasę Bismarka, on tam będzie. Autorzy tego moda włożyli w niego masę pracy (choćby sama ilość wstawionych grup i jednostek <a każda grupa to PRZYNAJMNIEJ 2 jednostki, a może ich być nawet 1000 <oczywiście, że tylu nikt nie wstawi>). Co słynniejsze konwoje płyną po swoje trasie, okręty liniowe są tem, gdzie w historii (oczywiście chłopaki mogli popełnić błąd).

Dlaczego to piszę? Aby pokazać ci, że te 2 statki to bardzo mało... Zresztą jak pisałem. Zatopisz te 2 statki w jednym podejściu i już do końca wojny masz pusty port... Spróbuj triku z Entry time.
Entry time - wtedy ta jednostka się pojawia
Exit time - wtedy znika
I teraz ważne, jeżeli jedostka się porusza. Jeżeli nie jest zaznaczone "ewolve from entry date" jednostka poruszy się dopiero wtedy, gdy U-Boot będzie w stanie ją wykryć. Jeżeli natomiast będzie zaznaczone jednostka ruszy niezależnie od tego, czy U-Boot jest w pobliżu, czy nie.
PL_maniek - 13 Wrzesień 2007, 12:41
:
Wczytaj się dokładnie Finek w zakończenie mojego postu, jest to przekopiowana jego myśl --
Mój tekst jest adekwantny do jego wypowiedzi, więc nie widzę potrzeby, abyś zabawiał się w rozjemcę.
Maximus - 13 Wrzesień 2007, 14:39
:
Cytat:
jezeli obca osoba "przychodzi "na forum, gdzie są przyjęte pewne zasady i założenia, wypracowane zresztą przez długi czas i akceptowane przez uczestników, to powinien je zaakceptować , albo wyluzować.


Ok mistrzu podaj mi przykład gdzie złamałem regulamin bądź przyjęte normy!?

Cytat:
Wczytaj się dokładnie Finek w zakończenie mojego postu, jest to przekopiowana jego myśl --
Mój tekst jest adekwantny do jego wypowiedzi, więc nie widzę potrzeby, abyś zabawiał się w rozjemcę.


O ho ho, co za błyskotliwa riposta! Jestem zszokowany i aż brak mi słów!
Odpuśc sobie chłopie....

PL_CMDR Blue R dzięki za kolejną wyczerpującą odpowiedź :)
PL_CMDR Blue R - 13 Wrzesień 2007, 14:41
:
Maximus... Ty też sobie odpuść...
Jeden prowokuje drugiego i nic z tego nie wychodzi...

Maximus napisał/a:

PL_CMDR Blue R dzięki za kolejną wyczerpującą odpowiedź :)


Ja też dziękuję za tego posta... Bo w końcu znalazłem miejsce na moje porównanie plików kampanii z GWX i Sh3 1.4 :D
Maximus - 13 Wrzesień 2007, 14:46
:
Ok odpuszczam :)

Zważ tylko na fakt, że gośc potrafił napisac 2 atakujące mnie posty, pomimo, że wcześniej nawet nie zaglądał do tego tematu i nie brał udziału w dyskusji.
Ale o ho! Trzeba kogoś zje... to już! Od razu wygadany i zaangażowany.
Lekko niepoważne!

Fakt, może za ostro odebrałem Wasze słowa, więc ok!
Zasada jest jedna: każdy gra jak lubi!
Proponuję więc zakończyc ten spam!

Peace! :)

[ Dodano: 13 Wrzesień 2007, 15:32 ]
W kwestii Mission Editora:

Gdybym dodawał jednostki to właśnie chciałem kombinowac, z entry&exit time i z tym, żeby nie stały, tylko pływały sobie po jakiejś wyznaczonej trasie.

Głównie jednak zwróciłem uwagę na "loop probability" ...czy ta linijka nie odpowiada czasem za prawdopodobieństwo wystąpienia (spotkania) danej jednostki w campaign?
Że im wyższa wartośc (aż do 100%) tym większa możliwośc jej spotkania?
Radomski.T - 13 Wrzesień 2007, 16:17
:
loop to chyba chodzi o zapętlenie, czyli bedzie opllywac dany teren wielokrotnie po wyznaczonym kursie z opcja zapetlenia
Maximus - 13 Wrzesień 2007, 16:31
:
Hmm...mądrze gadacie Kolego Radomski, chyba faktycznie o to chodzi.
Jest n.p. opcja do not loop - czyli przepływa daną trasę aż do punktu początkowego i na tym kończy.
W takim razie loop probability oznacza procentowe prawdopodobieństo? Innymi słowy losowo (w przypadku oczywiście jeżeli do not loop nie jest zaznaczone)

Pytam w odniesieniu do "moich" jednostek w okolicy brest. Ten trawler o którym pisałem w temacie "nieprawdopodobna historia na partolu" pływa chyba po jednej z tych tras (loop probability 50%), jest też druga chyba dla innej jednostki (loop probability 100%).
Jednakże tylko raz spotkałem swoją jednostkę w pobliżu brest...czyli jak powiedziałem na początku tematu - reasumując - wszystko loteria!?
Radomski.T - 13 Wrzesień 2007, 16:37
:
wszystko sie zgadza, ale najczesciej spotkasz commericial raider (krążownik pomocniczy)
ale zadnego niemieckiego innego nie widzialem, nawet bismarcka nie spotkalem :(
PL_CMDR Blue R - 13 Wrzesień 2007, 16:37
:
Chodzi o to, że jest to szansa, że z tego punktu zacznie się pętla.. Czyli np. każesz DD pływać w kółko, ale jednocześnie... Płynie do punktu A,B,C,D,E... I w C 40% szans, ze wróci do A, w D 80% szans, że wróci do A, a w E 100% szans, że wróci do A... I już masz statek pływający po różnych trasach :D Można też że ustawiasz w kwadrat ABCD... Płynie okręt po przekątnej (AC), potem skręca do D i z D do A... Ale w C jest 50% szans, że popłynie do B i z B też popłynie do A... I raz skręci w prawo, a raz w lewo...
Cytat:

Jednakże tylko raz spotkałem swoją jednostkę w pobliżu brest...czyli jak powiedziałem na początku tematu - reasumując - wszystko loteria!?


Zapewne mają procentowe szanse na pojawienie się (jeżeli to generowane grupy). Dlatego tak wszyscy GWX polecają... Tam swoich spotyka się nawet często.
Maximus - 13 Wrzesień 2007, 16:45
:
Cytat:
Chodzi o to, że jest to szansa, że z tego punktu zacznie się pętla.. Czyli np. każesz DD pływać w kółko, ale jednocześnie... Płynie do punktu A,B,C,D,E... I w C 40% szans, ze wróci do A, w D 80% szans, że wróci do A, a w E 100% szans, że wróci do A... I już masz statek pływający po różnych trasach :D Można też że ustawiasz w kwadrat ABCD... Płynie okręt po przekątnej (AC), potem skręca do D i z D do A... Ale w C jest 50% szans, że popłynie do B i z B też popłynie do A... I raz skręci w prawo, a raz w lewo...


HE he no to powiem, że WIEEELKI szacuneczek dla tych co robią przemyślane misje.

Cytat:
Zapewne mają procentowe szanse na pojawienie się (jeżeli to generowane grupy).


Właśnie...procentowe szanse na pojawienie się...da się to? Jeśli tak to gdzie? :)
Nie chcę działac jak wywiad i od razu wiedziec gdzie i kogo można posłac na dno.
Chcę tylko trochę więcej ruchu z oszczędnością dla kompa - ot co.
PL_CMDR Blue R - 13 Wrzesień 2007, 16:55
:
Kliknij prawym i utwórz "Random Group"... Wtedy wybierasz jaka ma być to grupa, szanse na jej pojawienie się, itd.

W drugim oknie (pierwsze to typ grupy) jest prawdoppodobieństwo pojawienia się (eng. Spawn)
Radomski.T - 13 Wrzesień 2007, 17:08
:
ale dogrywajac moda harbor traffic lite to jest statkow jeszcze więcej. tylko dlaczego kazdy statek wygląda tak samo, waży tyle samo. az mi stępka sie łamie jak topie 5 tankowców po 8000ladownosci . myslalem ze bedzie cos w stylu jeden tanker 4000tony drugi 7421 trzeci 8210 czwarty 15000 piaty 10000 itd. a tu wszystkie statki jednakowa masa
Maximus - 13 Wrzesień 2007, 17:48
:
Na to wygląda, że tak Ktoś zbudował moda (bez różnorodności tonażu), ale mogę jedynie przypuszczac, bo osobiście nie próbowałem.
Ja myślę nad edycją plików campaign, nie tyle nad dodaniem nowych jednostek, co nad małymi zmianami istniejących zwłaszcza w kwestii ich "częstotliwości", ale muszę się tym trochę pobawic, żebym doszedł do wniosku czy to ma sens czy też nie :) no i czy jest to możliwe.
I po raz kolejny...Dzięki PL_CMDR Blue R za kolejne wskazówki!!!