POLISHSEAMEN

Admirałowie Arktyki PBF - Kontradmirał Jack Halliday, dowódca TF4

PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2016, 10:28
: Temat postu: Kontradmirał Jack Halliday, dowódca TF4
Świt. To pojęcie w Murmańsku było względne. Rytm dnia wyznaczał dzwon okrętowy i harmonogram prac. W tym wypadku było to rozpalenie jednego kotła do wysokiej temperatury celem wytworzenia pary, która miała pomóc w odladzaniu okrętu, które przewidziano na ten dzień.

HMS Liverpool nie wyglądał tak źle, jak okręty płynące przez Arktykę. Głównie dlatego, że od tygodnia, poza krótkim rejsie po fjordzie, nie pływali.

Około południa okręt dźwięczał spuszczaną parą i kilofami, który odrąbywano lód z pokładu. Okręt Królewskiej Marynarki Wojennej musiał wyglądać porządnie, niezależnie od okoliczności. Wtedy też dostarczono na pokład wiadomość, że wiceadmirał Tovey chciałby się spotkać z kontradmirałem Hallidayem, celem omówienia rozkazów. To było to na co czekał Jack, ale rzeczywistość okazała się mniej oczekiwana.

-Wiceadmirał Kanaron rozkazał, aby konwój był gotowy do wyjścia w morze w każdej chwili. Jak nie wyśle nowych rozkazów, czym by mnie zaskoczył admirale, to planowane jest wyjście konwoju 25 maja 1942 tuż po południu. Wiceadmirał Kanaron rozkazał też, aby niszczyciel HMS Eskimo (F75) (klasa Tribal, zaliczana do J-R) oraz Hunty HMS Blankney (L30) i HMS Lamerton (L88) razem z krążownikiem HMS Liverpool płynęły tuż przed konwojem, ale poza szykiem. Najwyraźniej nie chce, abyście złapali kolejne bomby. Pozostałe dwa Hunty HMS Ledbury (L90) i HMS Middleton (L74) oraz eskortowce mają prowadzić konwój. Nie jest to dużo eskortowców, dlatego chciałem z wami skonsultować pewną sprawę. Do 25 maja Rosjanie pewnie rozładują kilka frachtowców z konwoju PQ15. Nie chcę za długo trzymać w Rosji statków, gdyż sami wiecie, jak Rosjanie traktują sprawę zaopatrzenia. "Zaopatrzcie się sami". Sądzę, że jak obecnie mamy rozładowane 13 frachtowców, tak do 25 maja Rosjanie mogą rozładować dwa do pięciu. Niemniej to będzie całkiem spory konwój z niewielką eskortą, zwłaszcza po tym nalocie z 10 maja, gdy zatonęły 3 Hunty*. Nie chcę na pana naciskać, ale nie chcę trzymać tu za dużo statków. Ile frachtowców może pan zabrać z tymi siłami z Murmańska - tu zrobił pauzę i dodał - oraz tymi rozkazami admirała Kanarona, które przekazuję panu?


*HMS Belvoir (L32), HMS Bramham (L51) oraz HMS Cowdray (L52). Do tego HMS Oakley (L98) zatopiony w kolizji.
PL_Cmd_Jacek - 8 Czerwiec 2016, 20:06
:
Dziwne pytanie. Ile mam zabrać ? Będąc poza konwojem nie jestem w stanie wesprzeć go swoimi siłami. Chyba Pan to rozumie. Jest to zupełnie niepotrzebne rozproszenie sił eskorty.

Jednym słowem nie rozumiem tych rozkazów. Nie wiem czy w SF zdają sobie z rzeczywistej sytuacji, jaka zdarza się podczas ataków bombowych lub podwodnych. Tak to jest jak się dowodzi zza biurka. Przepraszam za słowa, ale jestem żołnierzem frontowym i nie mam zamiaru owijać słów w bawełnę.

Niech Pan dołoży tyle frachtowców ile trzeba. I tak będą bezpieczniejsze, niż płynąc samotnie przez Arktykę.
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2016, 20:12
:
-Nie chodzi o samotny rejs, admirale. Jak nie pójdą z panem, to pójdą następnym konwojem 2 tygodnie później. Tylko im szybciej je wyprawimy tym lepiej.
A co do rozkazów, to ja rozumiem ich sens, ale zgodzę się, że nie w obecnej sytuacji, gdy konwój jest osłabiony. To już lepiej byłoby oddelegować jeden-dwa niszczyciele do eskorty krążownika, który osobno, na pełnej szybkości, by wracał do Scapa Flow, wykorzystując prędkość do obrony. Bo tak to rzeczywiście niepotrzebnie to dzieli.
A następny konwój ma jeszcze słabszą eskortę... albo silniejszą, jakby to inaczej liczyć, bo tam nie ma krążownika, więc wszystko zostanie w konwoju. Dlatego pytam, czy uważa pan, że te osłabione siły poradzą sobie z większą grupą, czy uważa pan, że zadanie i tak może być aż nadto trudne dla pańskich sił.
PL_Cmd_Jacek - 8 Czerwiec 2016, 20:17
:
Przy podziale sił zleconych przez SF, nie sądzę bym był w stanie zapewnić skuteczną osłonę frachtowcom. Będą bezpieczniejsze tutaj.
PL_CMDR Blue R - 8 Czerwiec 2016, 20:21
:
-W pełni pana rozumiem - Tovey rozłożył ręce - Ale jak pan widzi, mam tu niewiele do powiedzenia. Mogę tylko życzyć panu udanej drogi i uniknięcia wzroku szkopów.
PL_Cmd_Jacek - 8 Czerwiec 2016, 20:32
:
OK, dziękuję.
PL_CMDR Blue R - 9 Czerwiec 2016, 22:33
:
24 maja 1942, g. 20:00
-A ci gdzie płyną? Przecież do wychodzimy jutro z rana - mruknął pierwszy oficer obserwując rosyjskie niszczyciele, wychodzące z portu. Te trzy okręty (dwa stare i jeden dość nowy) wychodziły z portu praktycznie tylko wtedy, gdy wyprowadzały konwój lub też wprowadzały go. Niemniej zawsze wtedy też im towarzyszyły trałowce Royal Navy, które jeszcze nie pojawiły się.

[coś specjalnego, czy szykujesz się do wyjścia zwyczajnie?]
PL_Cmd_Jacek - 10 Czerwiec 2016, 08:40
:
Nie żadnych specjalnych życzeń nie mam. Wychodzimy w morze zgodnie z rozkazami.
PL_CMDR Blue R - 10 Czerwiec 2016, 15:33
:
Wreszcie nadszedł tak długo oczekiwany dzień. Od rana na okręcie panowała duża krzątanina i wreszcie "w nocy" wyszli w morze. Trałowce Royal Navy odprowadziły ich poza obszar zaminowany i wtedy kapitan krążownika zameldował:
-Panie kontradmirale. Konwój jest gotowy do formowania. Naprawdę odłączamy się od niego?
Jack nie odpowiedział, tylko jeszcze raz spojrzał na kartkę, którą dostał, gdy okręt już miał odbijać od nabrzeża.
Cytat:
Wiceadmirał Kanaron przysłał nowe rozkazy. Masz wziąć 2 niszczyciele i jak najszybciej dotrzeć do Scapa Flow. Konwój ma płynąć zgodnie z planem - wiceadmirał John Tovey

Nawet nie miał czasu się z nikim kłócić. Rozkazy przyszły w ostatniej chwili.
PL_Cmd_Jacek - 11 Czerwiec 2016, 15:13
:
Niestety, takie rozkazy dostałem. jeśli chodzi o ubooty, to się nie boję o konwój. Eskorta powinna dać sobie radę. Gorzej Luftwaffe.

Zaraz jak widzę, mamy tylko jeden niszczyciel. To skąd zabrać drugiego ?

Hunty i eskortowce mnie spowolnią.
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2016, 15:15
:
[To co? Eskimo i do przodu?]
PL_Cmd_Jacek - 11 Czerwiec 2016, 15:16
:
Tak. Tylko 1 niszczyciel i pełną prędkością do wracamy.

Oczywiście na tyle pełną, by starczyło paliwa :||
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2016, 15:46
:
Ledwo dymy konwoju pozostawiono za rufą, gdy dostrzeżono okręty przed dziobem. W ich kierunku od zachodu zbliżały się jakieś okręty, najwyraźniej niszczyciele.
PL_Cmd_Jacek - 11 Czerwiec 2016, 16:02
:
Zapewne to radzieckie jednostki, aczkolwiek lepiej być przygotowanym na najgorsze. Alarm bojowy.

Nadać sygnały rozpoznawcze.
PL_CMDR Blue R - 11 Czerwiec 2016, 16:28
:
Mijały nerwowe chwile, po których z drugiej strony odpowiedziano sygnałem. Sygnał mówił, że jednostki należą do Floty Północnej.
PL_Cmd_Jacek - 11 Czerwiec 2016, 16:30
:
Ok, tak jak myślałem. Odwołać alarm. Kontynuujemy rejs.
PL_CMDR Blue R - 12 Czerwiec 2016, 00:05
:
-Kontradmirale Halliday - zameldował pierwszy oficer, schodząc z pomostu i podając lornetkę Jackowi - Proszę spojrzeć na te niszczyciele.
Gdy Jack spojrzał w stronę niszczycieli, oficer dodał, że chodzi o flagi. Na prowadzącym 2 starsze jednostki niszczycielu powiewało 5 flag z wymalowanymi frachtowcami i jakimiś korwetami, czy uzbrojonymi kutrami.
-Kontradmirale. Chyba Rosjanie odnieśli jakieś zwycięstwo.
PL_Cmd_Jacek - 12 Czerwiec 2016, 14:57
:
Skopali Niemiaszkom tyłki. I dobrze.
PL_CMDR Blue R - 12 Czerwiec 2016, 15:20
:
Wkrótce krążownik wziął kurs na zachód i rozwinięto pełną prędkość. Zgodnie z wyliczeniami nawigatora i inżyniera, powinni móc utrzymać pełną prędkość przez większość trasy (i to tą bardziej niebezpieczną) i zwolnić będą musieli dopiero, gdy będą w zasięgu własnego lotnictwa. Przy takiej prędkości zagrożenie ze strony U-Bootów powinno być zmniejszone, jednak lotnictwo wroga wciąż mogło stanowić zagrożenie.

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 13 Czerwiec 2016, 12:41
:
27 maja 1942, g. 12:30, 72N 8E
Turbina HMS Liverpool zmniejszyła obroty, co dało się słyszeć na całym okręcie. Choć krążownik miał jeszcze paliwa, aby dalej płynąć na pełnej mocy, nie dało się tego samego powiedzieć o HMS Eskimo, który na tym krótkim odcinku zużył praktycznie połowę zapasu oleju. Dobrą wiadomością był fakt, że właśnie wydostali się z zasięgu samolotów bombowych i torpedowych z Norwegii (za wyjątkiem Condorów, które były w stanie ich dosięgnąć), nie wchodząc w kontakt z wrogiem.
-Panie kontradmirale - zameldował pierwszy oficer - 30 maja w godzinach popołudniowych będziemy w Scapa Flow.
PL_Cmd_Jacek - 13 Czerwiec 2016, 15:30
:
Dobrze. Wysłać meldunek do SF o naszej pozycji i przewidywanym czasie przybycia.
PL_CMDR Blue R - 13 Czerwiec 2016, 20:14
:
27 maja 1942, g. 2:11
Mgła, która utrzymywała się przez noc spowodowała, że grupa szła prawie po omacku. O 2:10 Jack spał, gdy został gwałtownie obudzony przez pierwszego oficera:
-Panie kontradmirale! Panie kontradmirale! Za nami płyną jakieś okręty!
Jack nigdy tak szybko nie znalazł się na mostku. Wachta informowała, że na tle nisko świecącego słońca widać było we mgle kontury jakiś 3 jednostek, w tym jednej większej. Najwyraźniej jeszcze ich nie widzieli...
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 08:44
:
Zwiększyć prędkość. Nadać do SF:

Kontakt z nieznaną grupą bojową. Co najmniej 3 jednostki nieznanej klasy. Pozycja ... . Widoczność słaba. Proszę o rozkazy. Halliday.

A operatorzy radaru śpią ???
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 09:22
:
-Ale panie kontradmirale. - odezwał się pierwszy oficer, gdy okręt zaczynał zwiększać prędkość. Samo zakodowanie zajmie kilkanaście minut, nawiązanie łączności... Odpowiedź otrzymamy najwcześniej za 30 minut. A radar ich nie widział. Chyba mamy awarię.*



*W Arktyce i podczas walk to normalna rzecz.... A wykrycie awarii radaru nie zawsze było proste do zauważenia.
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 10:54
:
Nadawaj, jesteśmy niewykryci. Na razie.

Nadaj wiadomości najwyższy priorytet.

Kontakt z nieznaną grupą bojową. Co najmniej 3 jednostki nieznanej klasy w tym 1 ciężka. Pozycja ... . Widoczność słaba. Proszę o rozkazy. Halliday.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 11:59
:
Nerwowo mijały minuty, a cień szedł śladem Liverpoola, najwyraźniej ciągle utrzymując szybkość... Jakby cień był na zachodzie, Jack zastanowiłby się, czy to nie ich cień, ale cień był ciągle na tle słońca.
-Mamy potwierdzenie odbioru ze Scapa Flow, panie kontradmirale - zameldowano po 15 minutach. To był pierwszy etap. Teraz meldunek musi zostać rozkodowany, przedstawiony Kanaronowi, on musi podjąć decyzję, zakodować i odpowiedzieć... A potem oni muszą ją odkodować.
Minuta mijała za minutą, ciągnąć się jak godziny. Była już 2:38, gdy zameldowano:
-Panie kontradmirale. Niezidentyfikowana jednostka wysłała w naszą stronę lampą pytanie o identyfikację!
A więc już wiedzieli o jego obecności...
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 12:51
:
Nadaj sygnał.

Wszyscy na stanowiska bojowe.

Jeśli to wróg, Liverpool idzie dalej, a Eskimo skręca na południe, odpala torpedy i stawia zasłonę dymną. Następnie wraca.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 12:59
:
"Brytyjczycy, TF4" należało odczytać kod, który wysłano w stronę niezidentyfikowanego celu. O ile narodowość znał praktycznie każdy, to kodu grupy już nie. Od strony ciemnego celu znów zabłysło światło. "Brytyjczycy, TF4", brzmiała ich odpowiedź, jakby zainstalowali lustro.
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 13:21
:
(rozumiem Finku, że zgodnie z procedurami, powinienem był oczekiwać sygnału rozpoznawczego przeciwnej jednostki, a nie powtórzenia)

Co z radarem ???? Naprawiony ??? Ile jest tych jednostek ????

Eskimo niech zmienia kurs i stawia zasłonę. Niech przygotują broń podwodną i będą gotowi do odpalenia.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 14:43
:
(tak. Podaje się przynależność jednostki. Można też o nazwy. I powinni podać własną przynależność... No, chyba, że to ktoś "z twoich")

-Ciągle nie wiadomo, co nie tak z radarem, panie kontradmirale, nie wykrywa nic. A widać tylko te 3 cienie. 2 niszczyciele i "większy cel".

Eskimo wykonał zwrot i mijał właśnie Liverpoola, gdy od strony cieni nadeszła wiadomość błyskowa: "Proszę o zgodę na dołączenie do grupy, kontradmirale Halliday"
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 14:55
:
Noż :cenzura: a kogo to licho niesie. Ani się sukinkot nie przedstawił.

Nadaj do obcego zespołu pytanie o ich jednostki i dowódcę.

Eskimo niech wstrzyma generatory.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 15:15
:
<generatory? Znaczy kotły ma zgasić? [dym wytwarzano wrzucając ładunki do kotłów z tego co pamiętam, aby wytworzyć gęsty, ciężki dym]>

W odpowiedzi nadeszła krótka, kilkuliterowa odpowiedź, której kodowe litery oznaczały "HMS London, komodor Hawkin*"


*Twój zastępca w TF4, jakbyś zapomniał.
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 15:28
:
[A ja czytałem, bodajże u Flisowskiego, że były specjalne generatory. I bywały przypadki, że jak pocisk trafił w taki generator to potrafił go załączyć. Poza tym, jakoś sobie nie wyobrażam jak na okręcie opalanym ropą, mają wrzucać jakieś ładunki - ale się nie znam :8) może i da się. ]

Ok. No to już wszystko jasne. Niech dołączą. A do SF wysłać informację o spotkaniu HMS London i przejęciu dowództwa nad całym zespołem. Łącznie z sugestią by jeśli nie chcemy mieć friendly fire, to informacja o przybliżonych pozycjach powinna być nadawana do dowódców zespołów.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 15:35
:
Ja to znam z okrętów małych... Do wielkiego to rozumiem, że może być inaczej... Ale do olejowego coś dodać? Jakaś mieszanka do kotła, aby paliła się dymem... Ale może i generatory były.... Nie znam się też.

W każdym razie jeszcze nie postawił.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Gdy zaczęto nadawać nową wiadomość, HMS London zbliżył się do HMS Liverpool. Z pokładu pokrytego lodem krążownika nadano wiadomość:
-Proponuję przenieść dowodzenie na HMS London.
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 15:56
:
Szkoda czasu. Do celu nie jest daleko. A szkoda marnować noc i wystawiać się na potencjalne zagrożenie ze strony ubootów.

Oszacujcie prędkość maksymalną biorąc pod uwagę zapasy paliwa obu zespołów i płyniemy do SF.
PL_CMDR Blue R - 14 Czerwiec 2016, 16:07
:
Minęła 3:30, gdy odebrano wreszcie odpowiedź ze Scapa Flow:
Cytat:
HFC do TF4 X Płyńcie dalej z większą prędkością X Postawić zasłonę dymną i skierować się na południe X HMS London ma szybko dołączyć do Liverpoola X Zaatakować wroga z obu stron XXX


Wiadomość była trochę spóźniona i trochę nieaktualna.
PL_Cmd_Jacek - 14 Czerwiec 2016, 16:09
:
Jak zwykle :hmm spóźnione informacje i zarządzanie zza biurka. Czemu mnie to nie dziwi.

Płyniemy dalej.
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2016, 11:38
:
30 maja 1942, g. 12:30, 60N 3W
-Panie kontradmirale - zameldowano z pomostu - Niszczyciele z prawej burty. Zbliżają się.
Gdyby taki meldunek dostali kilka dni temu, Jack przejąłby się nim mocniej. Ale tutaj, kilka godzin drogi od Scapa Flow mógł pozwolić sobie na spokój. Zwykła wymiana identyfikacji potwierdziła, że to okręty pilnujące Zjednoczonego Królestwa.
Kapitan Slayter (kapitan krążownika) zapytał:
-Panie kontradmirale. Kierujemy okręt na kotwicowisko w Scapa Flow, czy bezpośrednio do Rosyth (stocznia)?
PL_Cmd_Jacek - 15 Czerwiec 2016, 12:44
:
Od razu do stoczni, niech tam ocenią stan okrętu. Ja przeniosę się na London.
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2016, 13:35
:
Powietrze w pobliżu Wielkiej Brytanii było znacząco cieplejsze od tego w Arktyce, co na pewno stwarzało lepsze warunki do zmiany okrętu. Gdy Jack znalazł się na pokładzie, czekał już na niego komodor Hawkin, który zasalutowawszy powiedział:
-Witam na pokładzie, sir. Proszę o pozwolenie na podniesienie bandery admiralskiej.
W tej samej chwili jeden z marynarzy odebrał od załogi HMS Liverpool banderę admiralską Jacka i skierował się w stronę masztu, aby ją zawiesić. W pobliżu masztu czekał już rząd marynarzy, którzy nie mieli aktualnie służby, aby wziąć udział w ceremonii podniesienia bandery.
PL_Cmd_Jacek - 15 Czerwiec 2016, 20:47
:
Wyrażam zgodę. A teraz proszę o raport z działań bojowych krążownika. Prawdopodobnie będę musiał dołączyć go do moich dokumentów.
PL_CMDR Blue R - 15 Czerwiec 2016, 21:31
:
-Za wiele tego nie ma, sir. - powiedział Hawkin, gdy już dotarli do kabiny którą na czas kilkugodzinnego rejsu Hawkin miał dzielić z Hallidayem. Przez większość czasu podlegaliśmy amerykanom, a ci marudzili, że wiceadmirał Kanaron im wysyła rozkazy. Dwa razy działaliśmy samodzielnie. Raz przez 3 godziny, gdy nas odesłano do konwoju, a potem kazano wracać i drugi raz, gdy TF99 został podzielony i zaczęliśmy powrót. Prawie cały rejs bez kontaktu z wrogiem... Tylko ten nalot na PQ16, ale i wtedy wiele nie zdziałaliśmy. Ale to to już amerykanie zaraportują.

Cytat:
23 maja 1942
HMS London jako element TF99 opuścił Scapa Flow


25 maja 1942
HMS London i 3 niszczyciele brytyjskie zostają oddzielone od zespołu i wysłane do konwoju.
Po kilku godzinach dostajemy rozkaz powrotu do TF99

26 maja 1942
Dołączamy wraz z TF99 do konwoju PQ16. TF99 zaczyna bunkrowanie. Konwój jest ciągle atakowany przez lotnictwo.

27 maja 1942
Zanim zaczęliśmy bunkrowanie TF99 dostał rozkaz natychmiastowego ruszenia na wschód. HMS London zostaje w konwoju.
Dostaliśmy rozkazy, że mamy wracać z dwoma niszczycielami. Zawracamy.
Odebrano wiadomość z pozycją kontradmirała Halidaya. Idziemy kursem, aby dołączyć do niego.

28 maja 1942
Spotkano zespół kontradmirała Halidaya. Dołączono do zespołu.

PL_Cmd_Jacek - 16 Czerwiec 2016, 12:43
:
Dziękuję. Teraz czas na mnie. Trochę to potrwa.
PL_CMDR Blue R - 16 Czerwiec 2016, 13:11
:
O tym, że okręt zatrzymał się w Scapa Flow, Jack zorientował się po tym, że zatrzymano turbinę. Przez chwilę Jack zastanawiał się, czy nie dać znać o tym, że przybyli, spoglądając za okno. Wtedy zobaczył pożogę nad Scapa Flow. Momentalnie zerwał się, aby wyjrzeć na zewnątrz, szukając źródła pożaru. I dostrzegł.... wielką, czerwoną kulę, która znikała za horyzontem. Zachód słońca. Jack pokręcił głową. Tak długo przebywał za kręgiem polarnym, że prawie zapomniał o tym widoku. Przez chwilę wpatrywał się w okryte czerwienią kotwicowisko. To była długa droga do domu, ale wreszcie dotarł. Rodzina pewnie już za nim stęskniła się przez ten czas nieobecności. Rozmyślania przerwał Hawkin, który zapukał i zameldował:
-Sir, rozmawiałem z adiutantem wiceadmirała Kanarona. Wiceadmirał chce się z nami widzieć jutro. Ze mną chce widzieć się z rana, a z panem chyba popołudniem. Ale to już pewnie sami się z panem skontaktują, sir.
PL_Cmd_Jacek - 16 Czerwiec 2016, 13:13
:
Dziekuję za informację. W takim razie zajmę się raportem.
PL_Cmd_Jacek - 16 Czerwiec 2016, 16:33
:
Raport z działań bojowych TF4:

17 kwietnia 1942

Otrzymaliśmy rozkazy:
Cytat:
TF4 ma natychmiast wyjść w morze i skierować się w kierunku konwoju PQ14. Po dotarciu do konwoju przejmujecie dowodzenie nad konwojem. Konwój kieruje się do Murmańska


Skład TF4:

HMS Trynidad (falgowy)
HMS Edinburgh
Niszczyciel J-R
Niszczyciel A-I
2 Niszczyciele TB

Wychodzimy w morze.

19 kwietnia 1942

Okolice Islandi. Przejęcie konwoju PQ14. Wywiad donosi o linii ubootów na wschód od naszych pozycji. Ustalona formacja by zoptymalizować ochronę przecwko ubootom, jak i AA. Kurs wyznaczony by maksymalnie oddalić się od wrogich lotnisk



20 kwietnia 1942

Otrzymujemy rozkaz by wstrzymać konwój i czekać na posiłki. Które się spóźniają, ze względu na małą prędkośc niszczycieli eskortowych typu Hunt.

21 kwietnia 1942

Jesteśmy śledzeni przez FW200. Wysłano myśliwce by zestrzelić wroga. Bez efektu.
Dostajemy rozkaz by zwrócić konwój, by spotkać się z TF39 oraz TF3.
Hardy z TF3 przejmuje dowodzenie. TF4 pozostaje z konwojem, który zostaje wzmocniony 3 Huntami.



22 kwietnia 1942

W dalszym ciagu śledzeni przez FW200, mimo wysiłków naszych myśliwców.

23 kwietnia 1942

W nocy wykonujemy zwrot na NE, by odejść od spodziewanej pozycji ubootów. Dostajemy informację od TF39, że brakuje im paliwa. Rozpoczynamy tankowanie.

24 kwietnia 1942

Jesteśmy atakowani przez 60 wrogich samolotów He-111, Ju-88 oraz wodnosamoloty. Zestrzelono 2 wrogie samoloty. Avanger trafiony trzema torpedami tonie.
Jednocześnie wykryto wrogi okręt podwodny. Eskorta atakuje - brak potwierdzonego zatopienia.
Dołącza HMS Liverpool.
Zgodnie z rozkazem HFC oddajemy HMS Liverpool oraz 2 A-I, 2 Hunty, 4 stare niszczyciele do osłony TF3.

25 kwietnia 1942

Znowu śledzeni przez wrogie samoloty zwiadowcze.
Atakowani przez bombowce. Atak odparty. Bez strat.
Kolejny atak kilkudziesięciu bombowców. Tankowiec Aldersdale oraz HMS Edinburgh trafione. Niszczyciele na szpicy przeganiają okręt podwodny.
Wysłana prośba do TF3 o przeprowadzenie lotniczych patroli wymiatających wrogie okręty podwodne

[wieczorem]


kolejny atak 32 wrogich samolotów. Większość samolotów zniszczona. Tonie 1 Liberty.

Zgodnie z otrzymany z HFC rozkazem odłączam się od konwoju i wraz HMS Trynidad, niszczyciele J-R, A-i oraz 2 TB wracamy do Scapa Flow. Dowództwo nad konwojem przekazuję Hardyemu.

Płyniemy pełną prędkością do SF.

27 kwietnia 1942

Otrzymujemy rozkaz by zawrócić i ponownie gonić konwój. Ze względu na brak paliwa. Ograniczamy prędkość do ekonomicznej. Jesteśmy także śledzeni przez wrogi samolot.

28 kwietnia 1942

Zostaliśmy zaatakowani przez wrogie samoloty torpedowe. Atak odparty. Brak strat. Zestrzelono kilka samolotów.

Wielokrotnie atakowani przez wrogie okręty podwodny. Torpedy ominięte. Kontrataki niszczycieli bez wyraźnego efektu.

[wieczorem] spotykamy uszkodzony i holowany tankowiec Aldersdale. Oddelegowuję 2 torpedowce do eskorty.

Spotykamy TF3 i podchodzimy pod HMS Edinburgh. Piloci przechodzą na pokład HMS Trynidad.

29 kwietnia 1942

HMS Victorious storpedowany. Zgodnie z rozkazem mamy pełną prędkością dogonić konwój.
Uniknęliśmy torped wystrzelonych z okręu podwodnego. Przekazujemy ostrzeżenie do TF3.

[po południu]

zostaliśmy trafieni torpedą. Okręt nabrał wody, lecz utrzymał stabilność. Płyniemy dalej ze zmniejszoną prędkością.
Spotykamy grupę niszczycieli typu Hunt płynących do Murmańska. Eskortują nas aż do portu.

30 kwietnia 1942

Dotarliśmy do Murmańska. Bunkrowanie rozpoczęte. Brak możliwości naprawy na miejscu. Zdolność bojowa ograniczona.

1 maja 1942

Otrzymuję polecenie od Adm. Tovey by zorganizować konwój QP-10. Następujące rozkazy zostają wydane:

HMS Kenya i HMS Trynidad w eskorcie niszczyciela A-I, J-R oraz dwóch TB, maksymalną możliwą prędkością wyjdzie osobno i wróci do Scapa Flow.

HMS Liverpool (flagowy TF4) wraz z Huntami i Eskortowcami oraz Ulster Queen będzie płynął z frachtowcami w konwoju. Przeniosę flagę na Liverpool.

Cataliny mają prowadzić wymiatające patrole przed konwojem.

Trałowce RN - wyjdą z nami z portu, a następnie wrócą.
Rosyjskie 2 torpedowce oraz Niszczyciel 7, pozostaną do dyspozycji Hardyego

Hardy ma uzupełnić paliwo (jak mu się uda) i być w gotowości, gdyby duże okręty Kriegsmarine wyszły z bazy i osłania nas do Wyspy Niedźwiedziej.


Wychodzimy w morze i formujemy konwój. 2 Hunty przekazujemy do TF3.



3 maja 1942

Zauważono wrogi samolot.

4 maja 1942

Otrzymujemy meldunek o grupie okrętów podwodnych przed nami. Jesteśmy śledzeni przez wrogi samolot.
Zmieniamy kurs, by opłynąć Wyspę Niedźwiedzią od północy. Hunty mają płynąć starym kursem i zaatakować stado ubootów.
Zaatakowani przez 50 wrogich samolotów. 2 frachtowce uszkodzone, 1 zatopiony.
Kolejny atak 24 samolotów. 3 frachtowce zatopione.
Kolejny atak 24 samolotów. Zestrzelono połowę. Brak strat własnych.

6 maja 1942

Spotykamy PQ. Tankujemy wszystkie jednostki i zgodnie z rozkazem wraz z 2/3 eskorty HMS Liverpool przechodzi do konwoju PQ.



9 maja 1942

Śledzeni przez samolot.
Gęsta mgła. Wykorzystujemy ją i zmieniamy kurs by zgubić ogon.
Po południu. Kontakt z wrogim okrętem podwodnym. W skutek kolizji z frachtowcem tonie jeden niszczyciel. W skutek eksplozji bomb głębinowych z niszczyciela, ster HMS Liverpool zostaje zniszczony. Mamy ograniczoną manewrowość.

10 maja 1942

Atakowani przez 36 samolotów. HMS Liverpool trafiony. 3 Hunty i 2 frachtowce zniszczone. Zestrzelono 6 Junkersów.
Kolejny atak samolotów torpedowych - odparty bez strat.
Kolejne 25 samolotów - bez strat.

Kontakt z okrętem podwodnym. Kontratak - prawdopodobnie zatopiony.

11 maja 1942

Atak 30 samolotów. 1 frachtowiec zatopiony. 6 samolotów zniszczonych.
Kontakt z 2 okrętami podwodnymi. Przegonione lub zatopione
Znowu bombowce (25). 1 frachtowiec zatopiony, 1 uszkodzony. Zestrzelono 4 Junkersy.
Kolejny atak. Tym razem uzyskaliśmy wsparcie sowieckich myśliwców. Brak strat.

12 maja 1942

Konwój PQ wchodzi do Murmańska. Brak możliwości pełnej reparacji steru na HMS Liverpool. Pozostaje tymczasowa naprawa.

18 maja 1942

Próby morskie naprawionego steru - pozytywne. Alarm bojowy ze względu na nalot wrogich samolotów na bazę w Murmańsku.

21 maja 1942

Zgodnie z rozkazem wraz HMS Liverpool i HMS Eskimo wychodzi w morze. Cel maksymalnie szybko osiągnąć Scapa Flow.



27 maja 1942

Spotykamy HMS London wraz 2 niszczycielami. Ze względu na brak informacji z HFC, zostały błędnie określone jako wrogie jednostki. Po wyjaśnieniu sytuacji sprecyzowany meldunek został wysłany do HFC.

30 maja 1942

Wpływamy do Scapa Flow. Flaga przeniesiona na HMS London.
HMS Liverpool wysłany do stoczni

Raport sporządził:
Kontradmirał Jack Halliday, dowódca TF4

Załączniki:

Raport HMS London

Cytat:
23 maja 1942
HMS London jako element TF99 opuścił Scapa Flow


25 maja 1942
HMS London i 3 niszczyciele brytyjskie zostają oddzielone od zespołu i wysłane do konwoju.
Po kilku godzinach dostajemy rozkaz powrotu do TF99

26 maja 1942
Dołączamy wraz z TF99 do konwoju PQ16. TF99 zaczyna bunkrowanie. Konwój jest ciągle atakowany przez lotnictwo.

27 maja 1942
Zanim zaczęliśmy bunkrowanie TF99 dostał rozkaz natychmiastowego ruszenia na wschód. HMS London zostaje w konwoju.
Dostaliśmy rozkazy, że mamy wracać z dwoma niszczycielami. Zawracamy.
Odebrano wiadomość z pozycją kontradmirała Halidaya. Idziemy kursem, aby dołączyć do niego.

28 maja 1942
Spotkano zespół kontradmirała Halidaya. Dołączono do zespołu.

PL_CMDR Blue R - 21 Czerwiec 2016, 22:38
:
Dzień po złożeniu raportu, Jack spotkał się znów z wiceadmirałem Kanaronem. Tym razem towarzyszył im też kontradmirał Hardy. Rozmowa tyczyła się dalszych operacji oraz wniosków z bieżących i zakończyła się w lekko zaskakujący sposób. Jack został awansowany do wiceadmirała i dostał dowodzenie nad Task Force 3, główną siłą Royal Navy.

3 czerwca późnym rankiem na pokładzie HMS King George V odbyła się ceremonia. Amerykański zespół TF99, jak i przebywające w Scapa Flow pancerniki klasy Nelson tworzyły atmosferę potęgi Royal Navy, gdy przygotowano się do podniesienia flagi admiralskiej. Wreszcie flaga została podniesiona i zaczęła łopotać wysoko na wietrze.


Nadszedł czas na przemowę do załogi okrętu. Kanaron wcześniej ustalił, że wiceadmirał Halliday miał przemawiać pierwszy, a jego przemowa miała zakończyć ceremonię. Przed Jackiem nastąpiła chwila, gdy miał stanąć na mównicy przygotowanej na pomoście i po raz pierwszy przemówić do tak licznej załogi.
PL_Cmd_Jacek - 23 Czerwiec 2016, 11:36
:
Marynarze !!!

Z przyjemnością podnoszę flagę na Okręcie Jej Królewskiej Mości Król Jerzy Piąty. Walczyliście dzielnie pod komendą kontradmirała Hardiego. Wierzę, że dane mi będzie kontynuować jego chlubny szlak bojowy i odnosić kolejne sukcesy w walce z naszymi wrogami.

Oczekuję od każdego z Was pełnego zaangażowania i dokładnego wykonywania swoich obowiązków. Tylko w ten sposób pozostaniemy niezwyciężeni i sprawimy, że Naziści będą drżeć przed hukiem naszych dział.

Do boju !!!
PL_CMDR Blue R - 23 Czerwiec 2016, 11:49
:
Gdy Jack zszedł z mównicy, wszyscy spojrzeli w wyczekiwaniu na przemowę wiceadmirała Kanarona. Niektórzy ciekawi, co ma do powiedzenia, inni wiedząc, że po jego przemowie wreszcie ta ceremonia dobiegnie końca.
PL_kanaron - 23 Czerwiec 2016, 12:22
:
Panowie!
Liczę, że wszyscy dacie z siebie wszystko!
Liczę, że odniesiecie wielkie sukcesy!
Liczę, że zatopicie wroga.
I w końcu liczę, że dopełnicie swojego obowiązku wobec kraju.

Zatopcie wroga!
PL_CMDR Blue R - 23 Czerwiec 2016, 13:28
:
(gorszego zakończenia się nie dało? To brzmi jak opieprz :P )

========================================================================

Ceremonia dobiegła końca, ale wojna wciąż trwała. HMS King George V został przygotowany do wizyty króla... oraz kolejnego rejsu bojowego.

TO BE CONTINUED
PL_kanaron - 23 Czerwiec 2016, 13:33
:
(No przecież każdy w SF wie, że ja przemawiać nie potrafię :D Ale w mojej głowie jak opieprz to nie brzmiało :) )
PL_CMDR Blue R - 23 Czerwiec 2016, 13:37
:
Cytat:
I w końcu liczę, że dopełnicie swojego obowiązku wobec kraju.


Liczę, ze w końcu zaczniecie działać jak należy i dopełnicie swojego obowiązku (którego nie spełniacie). <= tak to brzmi

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

I na koniec: Liczę, że dopełnicie swojego obowiązku wobec kraju.

To już zupełnie co innego ;P
PL_kanaron - 23 Czerwiec 2016, 15:08
:
A "w" czy "na". Po mojemu to jedno i to samo :D Chodzi o koniec przemowy. No to może faktycznie na koniec.