POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik PBF - USS Plunger (SS-179) - Patrol 2

PL_CMDR Blue R - 12 Styczeń 2017, 21:02
: Temat postu: USS Plunger (SS-179) - Patrol 2
10 czerwca 1942

P.P.P

Pechowe Podwodne P. Tak się obecnie mówiło na Hawajach na 3 okręty stanowiące niegdyś zalążek 43DOP pod dowództwem komandora porucznika Ivesa. Zaczęło się od nieszczęsnego remontu. USS Plunger zamiast dwóch miesięcy spędził w doku aż cztery. USS Pompano także nie mógł długo odzwyczaić się od doku, gdy podczas próby morskiej stwierdzono przeciek w kadłubie. Jedyny z okrętów, USS Pollack, wyszedł w morze na patrol pod koniec kwietnia, ale pod koniec maja przechwycono wiadomość z okrętu informującą o zatopieniu jednostki podczas spotkania z niszczycielami. Dwa okręty z pechowej trójki przeniesiono do drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych bazującej w Fremantle, która obecnie była przenoszona do Pearl Harbor na remont, podczas gdy komandor Ives objął dowództwo nad amerykańskimi okrętami podwodnymi w Wielkiej Brytanii.
Pech dowódców USS Plungera i Pompano był tym większy, że właśnie teraz ojczyzna potrzebowała każdego okrętu. Podczas gdy Niemcy bezkarnie grasowali na Wschodnim Wybrzeżu, Japończycy zajmowali wyspę za wyspą, a wszystkie działania miały charakter opóźniających.
Jedyną wiadomością, którą Andrev powitał z radością było odwołanie poprzedniego ComSubPac'a.
"Kontradmirał Withers i ja zgadzamy się co do oceny pańskiego ostatniego patrolu. Czy pan się boi atakować wroga?" - przekazał mu ocenę poprzedniego dowódcy komandor Ives.
Kontradmirał Bob English przybył bez żadnych uprzedzeń, a nawet zaczął interesować się problemem torped, na które narzekali chyba wszyscy podwodniacy. "Nie trzymają głębokości, nie trzymają kursu, zapalniki zawodzą, chyba nie płyną dalej, niż 1000 jardów" - skarg można było wymieniać w nieskończoność.

Najgorszy był jednak fakt, że ciągle nie spotkał się ze swoim dowódcą, który ciągle znajdował się w Australii, a jedyną łącznością było radio. Do czasu zmian sztabowych, Andrev podlegał komandorowi Johnowi Brownowi , który dowodził flotylla okrętów "serii V". To on zaprosił Andreva 10 czerwca do siebie, na odprawę przed misją.

-Komandorze podporuczniku Tannnen, jak się czujecie wracając na linię? - zapytał John, witając Andreva w swoim biurze.
PL_Andrev - 12 Styczeń 2017, 22:42
:
Znudzony i mocno... rozczarowany.
Takie przypadki "losowe" skutecznie zniechęcają do powrotu do służby.
PL_CMDR Blue R - 13 Styczeń 2017, 07:48
:
-Rozumiem, komandorze. To był bardzo niefortunny przypadek i to w najgorszym możliwym okresie. - zgodził się Brown - Ale postarajmy się to naprawić, aby ten zgrzyt w przyszłości był wspominany tylko jako anegdotka, a nie osobista tragedia.

Brown skinął na adiutanta, który rozwinął wielką mapę wysp japońskich.
-Główne wody naszego wroga, cel waszego następnego patrolu. Obszar, przez który muszą przepływać wszystkie żywotne transporty dla Imperium, a także miejsce głównej koncentracji ich floty. Jednak żółtki zdają sobie sprawę z tego, jak ważne to miejsce i dobrze go pilnują. W okolicy Japonii utraciliśmy Treshera i Pollacka, a kolejne 7 okrętów podwodnych wróciło uszkodzonych. W zasadzie co piąty patrol na te wody można uznać za udany, ale utrzymanie patroli w tych obszarach jest rzeczą niezwykle ważną. I waszym zadaniem będzie patrol na południe od portu w Osaka.
Jak udało się nam do tej pory ustalić, główny ruch handlowy Japończyków kieruje się z Japonii, na południe, następnie wzdłuż Filipin, pod Nową Gwineę i dalej stamtąd ku wyspom Marshalla i Giblerta, a także Salomonom, czy Wake. Wasz ostatni przydział na wschód od tego portu był w większości bezowocny, ale wówczas zgadywaliśmy, jakie ruchy może wykonać nieprzyjaciel. Teraz mamy o tym jakiekolwiek pojęcie.
Macie jakieś pytania odnośnie samego patrolu, komandorze podporuczniku?
PL_Andrev - 13 Styczeń 2017, 17:12
:
Żadnych pytań.
PL_CMDR Blue R - 13 Styczeń 2017, 22:09
:
A więc wychodzicie w morze wieczorem 16 czerwca 1942. Odmaszerować. - rozkazał dowódca.

Następnego dnia na pokładzie okrętu Andrev wraz z XO zebrali się na okręcie. XO wyłożył kurs z poprzedniego patrolu i nanosząc poprawki powiedział:
-Znów zostanie nam paliwa na około 2 tygodnie patrolu. Do "linii 500 mil" dotrzemy na przełomie czerwca i sierpnia, a po tygodniu dotrzemy do strefy patrolowej. Około 22 lipca musimy zawrócić i najpóźniej w połowie sierpnia wracamy do bazy, skipper. Tak to wygląda.
PL_Andrev - 15 Styczeń 2017, 19:08
:
Wykonać.
PL_CMDR Blue R - 15 Styczeń 2017, 19:17
:
Informacje o eskorcie, które otrzymali następnego dnia nie zachwyciły Andreva. Mieli wyjść w morze sami, a drugiego dnia dołączyć do nich miały samoloty, które miały "odprowadzić ich" aż do 500 mil od Pearl Harbor, odkąd mieli być zdani na siebie.

Celem eskorty było powstrzymanie z dala Japońskich okrętów podwodnych, które osiągnęły już jeden sukces zatapiając okręt podwodny USA blisko Hawajów (a przynajmniej tak uznawano odnośnie zaginionego okrętu) i co jakiś czas zostawały wykrywane przez lotnictwo. Problemem był jednak fakt, że kilkukrotnie zamiast okrętów Japońskich samoloty zaatakowały okręty sojusznicze, uznając je za wrogie, a pojawiła się nawet plotka, że ten zaginiony okręt, to dzieło bratobójczego ognia. XO nie był zachwycony, gdy powiedział:
-Skipper. A może zaproponować, abyśmy przeszli te wody sami? Z dwojga złego wolę spotkanie z Japońskich okrętem podwodnym i wyjście cało dzięki czujnej wachcie, niż zastanawianie się, czy ten nasz samolot, który się zbliża, poprawnie rozpoznał sygnały i nie chce nas zatopić.
PL_Andrev - 15 Styczeń 2017, 19:23
:
A ja wolę żeby samoloty były poinformowane o naszej obecności w rejonie.
Płyniemy pod osłoną samolotów.
PL_CMDR Blue R - 15 Styczeń 2017, 19:24
:
-Tak jest, skipper - powiedział XO i zabrał się za ostatnie przygotowanie do wyjścia w morze

[post informacyjny, kolejny już po wyjściu w morze, jak tylko skończę u innych turę, bo jest 1 ważna rzecz w tej turze]
PL_Andrev - 16 Styczeń 2017, 22:56
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:
[post informacyjny, kolejny już po wyjściu w morze, jak tylko skończę u innych turę, bo jest 1 ważna rzecz w tej turze]

Wejście na minę czy na mieliznę tym razem?
PL_CMDR Blue R - 17 Styczeń 2017, 07:42
:
[Sojusznicze samoloty z bombami, Japońskie OP pod Hawajami, awaria elektryki, zmiana rozkazów. Wiele rzeczy może się wydarzyć :)
Ale nie. Chodzi o nowe wytyczne, które właśnie ci Pingwin "dodaje"]
PL_CMDR Blue R - 18 Styczeń 2017, 13:43
:
O poranku 16 czerwca, ComSubPac - kontradmirał Bob English, wezwał Andreva do siebie na odprawę przed misją. Było to o tyle dziwne, że ComSubPac zwykle nie fatygował się w takiej sprawie osobiście, a wyręczał się dowódcami flotyll i dywizjonów. Musiało to dotyczyć czegoś ważnego.

Podczas odprawy, kontradmirał powiedział:
-Jak wam wiadomo, komandorze podporuczniku Tannen, regulamin nakazuje okrętom podwodnym przebywać za dnia w zanurzeniu w pobliżu baz wroga oraz lokalizowanie celów za pomocą hydrofonu. Nawet podczas nocy, to hydrofon potrafi być głównym urządzeniem do wykrycia wroga, gdyż księżyc nie zawsze jest w odpowiedniej pozycji. Jeden z lepszych kapitanów, zapytany o to, dlaczego on odnosi sukcesy, a inni nie, nie był w stanie podać jednoznacznej odpowiedzi, ale zasugerował kilka rzeczy, które mogą wpływać na niską skuteczność w lokalizacji wroga. I jedną z tych rzeczy był fakt, że wolne statki mogą być niesłyszalne na hydrofonie i niedostrzegalne w nocy. Rozwiązaniem być by mogło patrolowanie na powierzchni, ale ze względu na zagrożenie związane z lotnictwem regulamin tego zabrania. Niemniej regulamin powstał, gdy okręty nie były wyposażone w radar SD. I tu dochodzę do sedna, komandorze podporuczniku Tannen.
Jak myślicie. Czy patrol "na powierzchni" pod Japonią z wykorzystaniem radaru SD do ostrzegania o zbliżających się samolotach to dobry pomysł, czy wolicie raczej nie ryzykować i pozostać "tradycjonalista"?
PL_Andrev - 18 Styczeń 2017, 16:57
:
Wykorzystamy radar przy patrolach.
PL_CMDR Blue R - 18 Styczeń 2017, 17:06
:
Cieszy mnie ta decyzja, komandorze podporuczniku Tannen. Mam nadzieję, że wasz patrol okaże się przełomowy. - powiedział kontradmirał, po czym rozmowa zeszła na lżejsze tematy dotyczące patrolu.

Komandor John Brown, także zaprosił kapitana na ostatnią odprawę, już na pokładzie Plungera. Razem z nim przybył także jeden z oficerów sztabu, który trzymał przy sobie teczkę, która wyglądała na ważną. Pytania o stan załogi i okrętu były typowe, ale ta teczka wprowadziła pewien niepokój. Wreszcie komandor skinął na swojego oficera, a ten z teczki wyjął zapieczętowaną kopertę. "Ściśle tajne".
Komandor powiedział:
-Tą kopertę otworzycie dopiero tydzień drogi od Pearl Harbor. Wcześniej nie będzie potrzeby. To rozmieszczenie stref patrolowych dla naszych okrętów podwodnych pod Japonią oraz strefy tranzytowe, których powinniście używać dla dojścia do i wyjścia z obszaru patrolu. Nie muszę mówić, że Japończycy dali by się posiekać za dostęp do tej informacji?
PL_Andrev - 19 Styczeń 2017, 19:09
:
Zrozumiano, obywatelu komandorze.
PL_CMDR Blue R - 19 Styczeń 2017, 19:43
:
-Obywatelu? - zapytał zaskoczony dowódca
PL_Andrev - 22 Styczeń 2017, 19:59
:
Będziemy się przerzucać pytaniami czy ruszamy na patrol? - zapytał zaskoczony Tannen.
PL_CMDR Blue R - 22 Styczeń 2017, 21:12
:
Brown skrzywił twarz niezadowolony, po czym odpowiedział:
-Nie podoba mnie się wasz ton, komandorze podporuczniku. Przypominam wam, że wojna, czy nie, oficera Marynarki Stanów Zjednoczonych obowiązuje ten sam regulamin dotyczący zwracania się do starszych stopniem i nie słyszałem, aby coś się zmieniło. Wyrażam się jasno?
PL_Andrev - 23 Styczeń 2017, 18:00
:
Jasno.
PL_CMDR Blue R - 23 Styczeń 2017, 18:38
:
-Odmaszerować i wyjść w morze na patrol bojowy - rozkazał komandor.

Wieczorem USS Plunger opuścił bazę Pearl Harbor, po raz kolejny kierując się pod Japonię w patrol, który miał zdjąć z nich miano PPP.

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 24 Styczeń 2017, 18:46
:
17 czerwca 1942, godzina 10:00
Okręt oddalił się od bazy na niecałe 100 mil, gdy po raz pierwszy podczas patrolu radar SD ożył, wykrywając samolot.
-Skipper. - zameldował XO - Mamy kontakt z samolotem na 12 milach.
PL_Andrev - 24 Styczeń 2017, 19:43
:
Płyniemy dalej na powierzchni.
PL_CMDR Blue R - 24 Styczeń 2017, 20:13
:
Wkrótce wachta zauważyła zbliżający się samolot, który poprawnie rozpoznano jako wodnosamolot z Pearl Harbor. Wodnosamolot wysłał sygnał identyfikacyjny do Plungera i zaczął przeszukiwać okolicę, pilnując, aby Japońskim okrętom podwodnym nie przychodziło na myśl polowanie na amerykańskie okręty podwodne. Po pewnym czasie odleciał, a jego miejsce zajęła kolejna maszyna. Następnie przed wieczorem opuścił ich i przez noc USS Plunger poruszał się samotnie.

Podobnie minął także i 18 czerwca, gdy znajdowali się już w większej odległości. Późnym popołudniem z maszyny tuż przed odlotem nadano wiadomość, że jutro z rana Plunger będzie poza zasięgiem patroli i życzył powodzenia w łowach.

I rzeczywiście 19 czerwca upłynął na samotnym rejsie.

Jednak 20 czerwca, gdy okręt znajdował się w odległości około 440 mil na północny wschód od Midway radar ożył po raz kolejny wykrywając samolot w odległości zaledwie 7 mil, na dodatek zbliżający się do nich. Wachta zauważyła mały punkcik na zachodzie w chwili, gdy XO skończył meldować o kontakcie radarowym.
PL_Andrev - 24 Styczeń 2017, 21:51
:
Zanurzenie awaryjne.
PL_CMDR Blue R - 25 Styczeń 2017, 09:27
:
Zanurzenie nie było idealne. Załoga nie wpadła jeszcze w ten rytm, którego oczekiwał Tannen, a długi pobyt na lądzie nie sprzyjał utrzymaniu najwyższych standardów. Okręt zszedł pod wodę zdecydowanie wolniej, niż Tannen by sobie tego życzył i zbliżający się samolot mógłby ich zobaczyć. Na szczęście nic się nie stało i gdy okręt wytrymowano na 150 stopach, porucznik McClintock (XO) zameldował:
-Skipper. Okręt wytrymowany. Głębokość jeden-pięć-zero.
PL_Andrev - 25 Styczeń 2017, 19:46
:
Mamy coś na hydro?
A w ogóle wziął ktoś zegarek? Która godzina?
PL_CMDR Blue R - 25 Styczeń 2017, 20:05
:
XO spojrzał na zegarek i powiedział:

-10:05, skipper.
W tym czasie hydro przeczesywał okolicę i po chwili zameldował, że okolica jest "czysta".
PL_Andrev - 25 Styczeń 2017, 20:34
:
Po godzince wychodzimy na powierzchnię i kontunuujemy patrol.
PL_CMDR Blue R - 25 Styczeń 2017, 21:32
:
Gdy po godzinie okręt znalazł się na głębokości peryskopowej i wystawiono antenę radaru SD (co było standardową czynnością), antena znów zasygnalizowała obecność samolotu w odległości 3,5 mili od okrętu, podczas gdy obserwatorzy na peryskopach nie dostrzegli nic.
PL_Andrev - 25 Styczeń 2017, 22:09
:
150 stóp, poprzedni kurs. Za godzinę peryskopowa.
PL_CMDR Blue R - 25 Styczeń 2017, 22:44
:
12:39
Trzeci oficer złożył rączki peryskopu i zameldował, że nic nie widzi. XO uśmiechnął się, wykonując ostatni obrót i nagle gwałtownie cofnął peryskop o kilka stopni.
-SAMOLOT! - krzyknął, gdy w tle zaczął rosnąć warkot maszyny. Odgłos momentalnie przeszedł w głośny warkot, a XO zakręcił piruet z peryskopem, spoglądając w przeciwną stronę, gdy maszyna śmignęła nad nimi, najwyraźniej bardzo nisko.
PL_Andrev - 25 Styczeń 2017, 22:47
:
Głębokość 150 stóp - płyniemy w zanurzeniu do zmierzchu.
PL_CMDR Blue R - 26 Styczeń 2017, 07:03
:
Przez cały dzień trwało wewnętrzne dochodzenie XO, mające wyjaśnić dlaczego radar nie wykrył samolotu podczas ostatniej obserwacji, ale jedyne, co udało się ustalić to fakt, że samolot był za blisko i "schował się w szumie".
"To chyba była Catalina z Midway" zameldował także XO, jednak nikt nie miał ochoty potwierdzać tego osobiście. Jedynym plusem sytuacji był fakt, że załoga coraz sprawniej obsługiwała okręt podczas zanurzania i możliwe, że wkrótce nawet zanurzenia alarmowe powinny iść lepiej, niż to pierwsze.

O dziwo następny dzień upłynął bez kontaktu z jakimkolwiek samolotem, co zdawało się zaprzeczać temu, że maszyna przyleciała z Midway. Tak samo i 22 czerwca upłynął bez kontaktów z lotnictwem, chociaż znajdowali się zaledwie 300 mil od Midway, które to mijali na południu.

Gdy wieczorem, przed położeniem się na odpoczynek, Andrev spojrzał na kalendarz, zauważył zaznaczoną datę 23 czerwca. Następnego dnia miał otworzyć kopertę, którą dostał od dowódcy.

{możesz uhmnąć, wtedy już pogonię dalej. Chyba, że coś do sytuacji z ostatnich dni chcesz odnieść, to daj znać. (bo to już praktycznie koniec turki, gdyż 23 to już nowa tura}
PL_Andrev - 26 Styczeń 2017, 21:16
:
PL_CMDR Blue R napisał/a:

{możesz uhmnąć, wtedy już pogonię dalej}

uhm
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2017, 16:53
:
23 czerwca pogoda zepsuła się i okręt musiał przebijać się przez wzburzony ocean spokojny. Na szczęście burza przechodziła na południe od okrętu i wieczorem znów ocean stał się zgodny ze swoją nazwą Pacífico (spokojny).

Po kolacji, Andrev w obecności oficerów otworzył kopertę z planem operacji pod Japonią. Wody podzielono niczym miejsca parkingowe, wstawiając między nie "korytarz tranzytowy", w którym żaden okręt podwodny nie miał być atakowany. 20 mil nie było zbyt szerokim polem manewru, ale dowództwo dodało informację, aby w odległości 20 mil od krawędzi tego korytarza uważać podczas atakowania okrętów podwodnych.

XO patrząc na mapkę powiedział:
-Wcisnęli nas w sam środek. Bez kolizji się nie obejdzie.
PL_Andrev - 27 Styczeń 2017, 23:27
:
Patrol w sektorze CC08
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2017, 16:18
:
-CC08? - zapytał zaskoczony XO - Pod samą Osaką? To jest teoretycznie poza naszym sektorem. Czy miał pan na myśli CC09?
PL_Andrev - 28 Styczeń 2017, 16:53
:
Ano tak. Rzeczywiście to miałem na myśli.
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2017, 17:29
:
XO chwilę poskakał po mapie cyrklem i odpowiedział:
-Jak utrzymamy marsz na powierzchni, dotrzemy do wyznaczonego sektora 5 lipca. Akurat w sam raz po Dniu Niepodległości, skipper... Gdybyśmy mieli iść w nocach zanurzeni, to dotarlibyśmy tam dopiero 7 lub 8 lipca.
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2017, 21:12
:
[po skype]

5 Lipca 1942
Podczas gdy w Pearl Harbor i na Zachodnim Wybrzeżu świętowano Dzień Niepodległości, strzelały fajerwerki, a parady chodziły ulicami (o ile wojna nie wpłynęła na obchody), USS Plunger dotarł do strefy patrolowej. Na morzu obchody (w związku ze zmianą daty obchodzone dzień wcześniej) nie były tak uroczyste, ale udało się wygospodarować czas i odpowiednio wcześniej składowane w chłodni zapasy. Poprawiło to trochę nastroje po otrzymanej pod koniec czerwca informacji o klęsce pod Guadalcanal, podczas której utracono kilka krążowników i lotniskowiec Yorktown. Ci, którzy po bitwie pod Wake uważali, że wojna jest już wygrana dostali kubeł zimnej wody na łeb. Podobnie podziałała przechwycona wiadomość z USS Tautoga, który zameldował, że został ciężko uszkodzony przez niszczyciele i 2 lipca opuścił swoją strefę patrolową, na 2 tygodnie przed czasem.
USS Plunger z załogą chcącą przełamać opinię PPP rozpoczynał swój patrol. Wszyscy, a najbardziej kapitan, chcieli, aby patrol okazał się skuteczny.

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 29 Styczeń 2017, 17:40
:
12 Lipca 1942
Jedyne, co było w tej okolicy, to chyba tylko niszczyciele i samoloty, a Plunger był szczęśliwym okrętem, że ich nie napotykał. USS Growler, który miał patrolować 300 mil na północny-wschód od nich, zameldował do dowództwa, że został zaatakowany przez samolot o którym nie ostrzegł go radar.
Tymczasem w sektorze Plungera nie było nawet samolotów... albo radar też o nich nie ostrzegał, a lotnicy nie wykryli ich. XO przeglądając wiadomość z Growlera zapytał kapitana:
-Skipper. Nie uważa pan, że ta dziwna pustka w tej okolicy może być spowodowana jakimś zakłócaniem naszego radaru? Przecież w ciągu tygodnia powinniśmy choć raz wpaść na jakiś samolot. A tu nie ma absolutnie nic.
PL_Andrev - 29 Styczeń 2017, 19:57
:
Może tak, może nie.
Obserwatorzy tez nic nie meldują - kontynuować patrol.
PL_CMDR Blue R - 4 Luty 2017, 14:56
:
16 lipca David (XO) przyszedł do kapitana z codziennym meldunkiem, który od dłuższego czasu brzmiał tak samo: "Żadnych kontaktów, żadnych problemów, żadnych ważnych wiadomości".
-Skipper - dodał, gdy już miał opuszczać Andreva - Za tydzień musimy wracać do bazy. Mam nadzieję, że druga połowa patrolu będzie owocniejsza od poprzedniej.
PL_Andrev - 4 Luty 2017, 21:34
:
Uhmm...
PL_CMDR Blue R - 4 Luty 2017, 21:47
:
XO spojrzał na kapitana i zapytał z troską w głosie:
-Skipper. Dobrze się pan czuje? Ostatnio jest pan tak małomówny.
PL_Andrev - 5 Luty 2017, 08:57
:
Długi urlop w bazie w połączeniu z zerową aktywnością wroga w naszym sektorze wpływa na mnie dość demotywująco.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2017, 09:52
:
-Rozumiem, skipper. Też bym wolał, aby teraz jakiś Japoński pancernik znalazł się w pobliżu nas. Miejmy nadzieję, że wkrótce to się zmieni.

Do 20 lipca jednak nic się nie zmieniło... aż do 16:50.
-Skipper! - XO prawie krzyczał, wpadając do mesy - Radar SD wykrył samolot. Dystans 12 mil.
PL_Andrev - 5 Luty 2017, 14:02
:
Zanurzenie, sytuacja na hydro?
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2017, 16:01
:
Gdy okręt zanurzył się na głębinę i zwolniono bieg, hydro zaczął przeszukiwać okolicę. Najpierw wykonał szybkie koło, a następnie zaczął obracać je wolniej. Gdy skierował słuch na północ, nagle zatrzymał pokrętła i słuchał, kilkukrotnie zmieniając kierunek o kilka stopni w jedną i w drugą stronę i ręką dając znać, aby wszyscy byli cicho. Po chwili zdjął słuchawki i zameldował:
-Kontakt. Szybko obracająca się śruba, bardzo daleko. Namiar 35.
PL_Andrev - 5 Luty 2017, 21:10
:
Kurs na namiar, w zanurzeniu.
PL_CMDR Blue R - 5 Luty 2017, 22:31
:
Po godzinie rejsu, hydro już z trudnością łapał jakiekolwiek namiary i wreszcie zamldował:
-Skipper. Utraciłem kontakt. Oddalili się za daleko lub zwolnili.
PL_Andrev - 6 Luty 2017, 19:07
:
Utrzymujemy kurs na kontakt. Wynurzenie dopiero po zmierzchu.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2017, 19:17
:
Do zmroku nie odzyskano kontaktu. Gdy okręt wynurzył się, David zaproponował:
-Skipper. Proponuję pójść z pełną prędkością za wrogiem i zanurzać się co dwie godziny, aby spróbować odzyskać kontakt.
PL_Andrev - 6 Luty 2017, 19:22
:
Zgoda. Akcję przerywamy przed świtem.
PL_CMDR Blue R - 6 Luty 2017, 19:58
:
Gdy o świcie zanurzono okręt po raz ostatni, Tannen już nie miał nadziei, że znów wykryją wroga. David widać trzymał się jeszcze tej iskierki, gdyż informacja z hydro, że "niestety, dalej cisza", podziałała na niego demotywująco i skwitował ją tylko "Tannenowskim":
-Uhm
Do końca patrolu pozostały jeszcze 3 dni


[post do uhm-nięcia. Wtedy zauhmniecie się wzajemnie]
PL_Andrev - 6 Luty 2017, 20:42
:
Uhm
PL_CMDR Blue R - 11 Luty 2017, 15:49
:
24 lipca 1942 godzina 8:00
XO wyznaczył kurs do bazy i zameldował:
-Skipper. Mamy paliwo na około 20 dni, a do powrót do Pearl Harbor zajmie 19 dni. Biorąc pod uwagę, że możemy być zmuszeni po drodze do zanurzeń wskutek działania lotnictwa, proponuję zawrócić do bazy.
PL_Andrev - 11 Luty 2017, 18:54
:
Zawracamy
PL_CMDR Blue R - 12 Luty 2017, 10:36
:
Jeszcze przez kilka dni część załogi trzymała się nadziei, że przecinając szlaki z północnej Japonii do południowego Pacyfiku, natkną się na jakieś statki lub konwoje, ale im dalej oddalali się od Japonii, tym resztki optymizmu uciekały. Gdy w nocy z 28 na 29 okręt przekroczył linię 500 mil od wrogich baz, praktycznie pewne stało się, że wroga już nie spotkają.
Z każdym stuknięciem silnika mogło zdawać się, że okręt sam powtarzał litery "P...P....P".

(post informacyjny)
PL_CMDR Blue R - 13 Luty 2017, 09:58
:
Następne dni miały na rutynie wacht. Nie licząc wiadomości o lądowaniu nowych sił na Gudalcanal oraz krótkiej wymiany informacji o przekroczeniu linii 1000 mil od Pearl Harbor, nic na pokładzie się nie zmieniało.

Pierwsza zmiana w rutynie nadeszła dopiero o poranku 8 sierpnia, gdy okręt znajdował się około 250 mil od Pearl Harbor.
-Skipper. Kontakt radarowy. Odległość 9 mil. Zbliża się.
XO natychmiast dodał:
-To zapewne nasza eskorta lotnicza.
PL_Andrev - 13 Luty 2017, 19:12
:
idziemy w wynurzeniu, obsadzić reflektor sygnałowy.
PL_CMDR Blue R - 13 Luty 2017, 20:39
:
Wymiana znaków identyfikacyjnych przeszła bez problemów i już niedługo później USS Plunger mógł bezpiecznie kontynuować rejs, podczas gdy wodnosamolot patrolował okolicę, poszukując okrętów podwodnych. Sytuacja z wiosny 1942, gdy jeden okręt podwodny zaginął 300 mil od Pearl Harbor nie miała się już nigdy powtórzyć.

10 sierpnia około 14:00 USS Plunger zbliżał się do statku bazy, przy którym mieli zacumować okręt. Ich powrót, podobnie jak poprzedni, nie należał do chwalebnych. Choć okręt znów był cały, to jednak nie tak wyobrażali sobie patrol. David spoglądał na okręty zacumowane przy USS Holland i powiedział:
-Nie ma Pompano. Nasz kompani P z Pearl jest chyba jeszcze w morzu.

Po zacumowaniu okrętu, Andrev mógł zejść "na ląd". Biuro jego nowego dowódcy, którego wreszcie mógł spotkać twarzą w twarz, mieściło się wciąż na okręcie, jakby podkreślając, że jest to dowódca marynarki.
Komandor porucznik Wilis Percifield, ku zaskoczeniu Andreva, powitał go z otwartymi ramionami:
-Komandorze podporuczniku Tannen. Miło wreszcie poznać pana osobiście. Zapraszam - powiedział wskazując miejsce do siedzenia naprzeciw biurka. Gdy Tannen usadowił się, dowódca zajął miejsce za biurkiem i powiedział:
-Znów wraca pan z bram piekieł. I to kolejny raz nieuszkodzonym okrętem. Na szczęście teraz nie będziemy pańskiego okrętu wciągać do suchego doku, więc zapewne i przez czas przepustki nic mu się nie stanie - powiedział z uśmiechem w tonie dowcipu o sytuacji, która mocno wcześniej dotknęła Andreva - Ale wracając do waszego patrolu. Był udany? Dopadliście jakiś żółtków?
PL_Andrev - 14 Luty 2017, 21:37
:
Spokój i pustka. Kilka razy radar wykrył samoloty, ale po patrolach w rejonach ich aktywności nie wykryto żadnych celów do ataku.
PL_CMDR Blue R - 14 Luty 2017, 22:43
:
Dowódca westchnął:
-I nie jesteście jedyni. Miesiąc temu, gdy okręty wróciły spod Japonii każdy przywiózł przynajmniej jeden statek... Teraz... liczyłem, że wy będziecie mieli lepsze wiadomości. Ale przecież żółtki nie mogą zamknąć się na wyspach... Chyba, że pływają bliżej wybrzeża... Cóż... Teraz mogę tylko zgadywać. W każdym razie rozumiem, że patrol był wyczerpujący i nie dał satysfakcji. Proszę więc odpocząć, a my w sztabie zajmiemy się tym, aby następny patrol odbył się w obszarze bardziej obfitym w zwierzynę. Nie będę pana zatrzymywać - powiedział i pożegnał się z Andrevem.



[ps. ponieważ naprawdę nic nie było na patrolu... jak nie chcesz, nie musisz pisać raportu]