POLISHSEAMEN

Kierunek Pacyfik PBF - USS Tunny (SS-282) - patrol 1

PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2017, 13:02
: Temat postu: USS Tunny (SS-282) - patrol 1
George Russell podczas patrolu treningowego, który odbyli w pierwszym tygodniu stycznia, kazał wydać załodze przepustki, a Jackowi zgłosić się do niego we wtorek 11 stycznia.
O umówionej porze, obaj dowódcy spotkali się i dowódca flotylli powiedział:
-A więc wracacie na front. Jak zapewne wiecie, waszym celem jest dotarcie do bazy we Fremantle, ale po drodze nasz dywizjon ma za zadanie zadać jak największe straty wrogowi. Ostatni okręt udał się do Fremantle patrolując w pobliżu Japonii. Co uważacie o tym obszarze? Czy wolelibyście udać się w inny obszar? W zasadzie poza obszarami w pobliżu naszych baz, to znaczy Salomonami i Morzem Jawajskim, mogę was wysłać w praktycznie każde miejsce. Nie mamy tylu okrętów, aby utrzymać ciągłe patrole w tych obszarach i na każdy z nich praktycznie mogę was wysłać... No, może jeszcze wyspy Gilberta bym odrzucił, no i Midway, czy Wake, bo to raczej zadanie dla tutejszych okrętów. To dokąd chcielibyście się udać, komandorze poruczniku?
PL_Cmd_Jacek - 2 Kwiecień 2017, 16:08
:
Ostatnio bardzo dobrze radziłem sobie na Wyspach Salomona. Myślę, że ten trend warto utrzymać. Jeśli są jakieś rozkazy operacyjne w tamtych rejonach, to proszę mnie tam skierować.
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2017, 16:43
:
-Panie poruczniku, powiedziałem, że okolice Midway, Wake, Salomonów oraz Morze Jawajskie nie podlegają pod obszar, gdzie mogę pana wysłać. Salomony to obszar Task Force 42, do którego pan nie należy... więc przejście od jednego dowództwa przez dwa następne, to nie najlepszy pomysł. Wątpię, abym więc tam mógł pana wysłać.
PL_Cmd_Jacek - 2 Kwiecień 2017, 20:04
:
No tak, nie zwróciłem uwagi. W takim razie wyspy macierzyste wroga byłyby bardzo dobrym celem.
PL_CMDR Blue R - 2 Kwiecień 2017, 21:42
:
-Dobrze. Więc popłyniecie w ten sam rejon, co USS Haddock, pomiędzy port w Osace i Okinawę. Wyjdziecie w piątek, 15 stycznia, odbędziecie patrol pod Japonią i skierujecie się do portu we Fremantle. To długa droga i wiem, że patrol przez to będzie bardzo krótki, ale mam nadzieję, że owocny....
Japonia. Dość często stamtąd wracają uszkodzone okręty. Nie muszę wam chyba mówić, że tam wróg może być najsilniejszy?
PL_Cmd_Jacek - 3 Kwiecień 2017, 08:58
:
WIĘC GO OSŁABIMY SIR !!!

Wyruszam zgodnie z rozkazem w piątek.
PL_CMDR Blue R - 3 Kwiecień 2017, 09:19
:
XO spojrzał na rozkazy i na mapę i powiedział:
-Japonia? Nie moglibyśmy popłynąć, ciut bliżej celu? Na przykład Filipiny. Ale cóż... Rozkaz to rozkaz - wziął przybory nawigacyjne i zaczął skakać cyrklem po mapie. - Liczmy 200 mil dziennie.... Hmmm. Przy takim zużyciu mamy paliwo do około 7-10 marca.... Co celu dotrzemy w pierwszym tygodniu lutego... Zostaje nam około miesiąca minus... - tu spojrzal na mapę - Skipper. A którędy potem wracamy? Morzem Filipińskim, czy Morzem Chińskim? - powiedział skacząc cyrklem po mapie - W zasadzie długość trasy jest taka sama... 3 tygodnie... z zapasem. Tak więc dwa, góra dwa i pół tygodnia możemy spędzić pod Japonią. To jak robimy, skipper? Oczywiście możemy zyskać kilka dni patrolu, jak będziemy przez pewien czas płynąć tylko na jednym silniku. W końcu aby wyjeść wszystko, co nam dali musielibyśmy płynąć chyba dwa razy wolniej.
PL_Cmd_Jacek - 3 Kwiecień 2017, 12:56
:
Wyspy macierzyste to doskonały dla nas cel. Uderzymy Japońców w podbrzusze, czego chyba nikt nie lubi. :lol

Płyniemy, tak by 2 II być w obszarze patrolowania. Powrót do Fremantle przez Morze Filipińskie.

W drodze na patrol będziemy mogli przećwiczyć różne manewry, by załoga zgrała się w pełni.
PL_CMDR Blue R - 4 Kwiecień 2017, 21:34
:
Oczekiwanie na wyjście okrętu wydawało się wiecznością. Załoga była gotowa, okręt gotowy, ale nie mogli jeszcze wyjść w morze. Potężne pancerniki USS South Dakota i USS Indiana opuszczały właśnie port. Jack jednocześnie był zirytowany oczekiwaniem, jak i dumny. Oto rok temu widział leżące na dnie pancerniki, symbol dumy US Navy zamieniony w złom. A teraz oto US Navy wracała do gry...
Gdy oba okręty wypłynęły, Jack liczył na to, że i oni dostaną sygnał, ale znów tak się nie stało. Teraz w morze wychodziły niszczyciele.... a po nich znów lotniskowiec (Hornet)... i znów jednostki eskorty.
Wydawało się, że ta defilada nigdy się nie skończy. Wreszcie dostali sygnał z lądu, że mogą uruchamiać silniki, a wkrótce do okrętu podszedł eskortowiec, który miał ich odprowadzić na morze. Wreszcie, po długim czasie Jack wracał na linię frontu....

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 18 Kwiecień 2017, 07:50
:
25 stycznia 1943, pobliże wyspy Wake
Ani pod Midway, ani pod Wake wróg nie posiadał chyba wystarczającej liczby samolotów do patroli, gdyż USS Tunny mógł mijać te wyspy bez większych problemów. I gdy wydawało się, że do Japonii mogą mieć spokój, jak niespodziewanie napłynęły dwie wiadomości. Pierwszą był meldunek od USS Hannock do dowództwa w Pearl mówiący o zauważeniu floty "3 pancerników, 4 lotniskowców i wielu mniejszych jednostek kierujących się na wschód" około 200 mil od Osaki. Ponieważ było to ponad 1500 mil od pozycji okrętu, nikt nie zwracał na wiadomość zbytniej uwagi. Jednak dowództwo miało najwyraźniej inne plany:
Cytat:
ComSubPac do Wszystkich Okrętów X Wszystkie okręty mogące wesprzeć operacje na Midway, mają natychmiast przerwać wykonywane operacje i zająć pozycje w odległości 400-500 mil na zachód i południowy-zachód od Midway (różowe pole na mapie - dop. Finek) X Flota Japońska opuściła Wyspy i kieruje się ku Atolowi X Przybycie Floty Japońskiej spodziewane jest 29-31 stycznia XXX

Ta wiadomość zelektryzowała wszystkich na pokładzie. XO zameldował:
-Skipper. To niecałe 500 mil od nas. Chyba powinniśmy się tam skierować.
-To chyba jest powiązane z tamtym.

Scott wzruszył ramionami:
-Skipper. My nic nie poradzimy. Co najwyżej opłyniemy Midway większym łukiem, aby nie wchodzić naszym w drogę.
PL_Cmd_Jacek - 18 Kwiecień 2017, 09:25
:
Nadać do bazy, że przyjęliśmy rozkazy i kierujemy się na nową pozycję.

Zwrot na NE, idziemy poprzez DE11 do DF10 i patrolujemy linię DF10-->DF09-->DF08
PL_CMDR Blue R - 18 Kwiecień 2017, 10:32
:
Okręt postawiono na nowy kurs, a XO zajął się obliczeniami. Wreszcie wrócił i zameldował:
-Skipper. Aby dotrzeć do Fremantle z pewną rezerwą paliwa, potrzebujemy z podanej pozycji, połowę zbiornika ropy. Zyskamy trochę względem poprzedniego patrolu, bo będziemy mogli płynąć "na przestrzał" prosto na Morze Filipińskie. Daje nam to 3 tygodnie patrolu pod Midway... Oczywiście wszelkie pościgi będą skracać ten czas, ale chyba to wystarczająca ilość... No i chyba jak pogonimy Japońców, ale zużyjemy za dużo ropy, to w Pearl nie obrażą się, że wrócimy po ropę, prawda skipper?
PL_Cmd_Jacek - 18 Kwiecień 2017, 10:52
:
Obecnie priorytetem jest zabezpieczenie od zachodniej flanki naszych operacji pod Midway. Nie sądzę, by trwało to wszystko dłużej niż 3 tygodnie. Po tym okresie skontaktujemy się z Pearl Harbor i poprosimy o dalsze wytyczne.

Na razie skupiamy się na patrolowaniu powierzonego nam odcinka.
PL_CMDR Blue R - 18 Kwiecień 2017, 10:57
:
Na wezwanie z Pearl odpowiedział wraz z Tunny, tylko jeden okręt, który również należał do tej samej flotylli (a wiec też zapewne płynął do Fremantle). Tylko dwa okręty. Nic na to jednak nie mogli poradzić.

[post informacyjny, dalsze detale... jak wrócę do domu i ruchy tego OP zrobię :) ]
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 07:41
:
29 stycznia, godziny popołudniowe

Był pochmurny dzień. USS Tunny patrolował wraz z USS Runner szeroki obszar wód. O rozmiarze tego obszaru najlepiej świadczył fakt, że dwa okręty dotychczas się nie spotkały. Z Midway dochodziły dobre wieści. Połowa atolu była odbita, a na drugą cały czas spadały bomby i pociski. Japończycy nie chcieli się jednak poddać. Gdy Jack odpoczywał w mesie, niespodziewanie przybył podoficer z wiadomością radiową:
-Skipper. Odebraliśmy wiadomość z Task Force 17. Są bombardowani z powietrza. Znajdują się około 150 mil na wschód od Midway.
XO zerwał się na równe nogi.
-150 mil? To ponad 600 od nas. Japońska Flota musiała nas minąć!
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 09:15
:
Niech to :cenzura: i :cenzura: oraz :cenzura: .

Zaznacz mi na mapie lub podaj nr, które to są pola ?
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 09:36
:
[Jacuś? Przecież masz ładny załącznik w pliku z tymi pozycjami DJ09 - "nasi są atakowani"]
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 18:11
:
Nie do końca rozumiesz, biorąc pod uwagę zasięg lotnictwa. Wrogi zespół musi / może być tylko na polu gdzie jest TF ? Czy może też być na sąsiadujących ? (Tak jak to miało miejsce w Admirałach )
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 18:22
:
aaaaa.... Z jakiego dystansu mogą zaatakować?
Patrzy:
Teoretycznie.... a praktycznie.
Praktycznie to 0-1 pól, a góra 2. Teoretycznie... nawet 3-4. Z czego na 3 i więcej pól... to raczej by samoloty zgubiły się, niż znalazły cel lub lotniskowiec (własny).
Ale pamiętaj.... Ty dopłyniesz tam najszybciej za około 12-24h... więc cele mogą wówczas oddalić się... nawet o 2-4 pola.
W skrócie: Mogą być "wszędzie".
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 18:39
:
Idziemy w takim razie do DH09 poprzez DG10.
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 19:50
:
-Cała naprzód, skipper? - zapytał XO
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 19:52
:
Cała naprzód przed DG10 a następnie patrol w DH09
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 20:04
:
30 stycznia 1943
Wiadomości, które napływały nie były różowe. Nie udało się odnaleźć Japońskiego zespołu i TF17 "przegrupował się pod osłoną nocy". O świcie Tunny był w sektorze DH09, ale panował spokój...
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 20:32
:
Wracamy na linię patrolową, czyli poprzednie rozkazy.
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 20:58
:
31 stycznia 1943, godziny poranne
USS Tunny powoli zbliżał się do sektora patrolowego, gdy o 4:30, odebrano wiadomość od USS Runner. Okręt dostrzegł i zaatakował Japoński konwój, zmierzający w kierunku Midway, około 300 mil od pozycji Tunny'ego... Nie podał jednak dokładnych namiarów, a tylko ogólny kurs i pozycję wroga....
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 21:00
:
Kurs na DI09. Zaczaimy się przy wyspie.
PL_CMDR Blue R - 19 Kwiecień 2017, 21:04
:
-Całą naprzód, skipper? Czy standardowa będzie wystarczająca? Przy standardowej dotrzemy pod Midway o świcie - zameldował XO
PL_Cmd_Jacek - 19 Kwiecień 2017, 21:06
:
Prędkość konwoju to między 10-15 węzłów. Więc my płyniemy 15w. Jeśli szczęście będzie nam sprzyjało, to może wpadniemy na nich wcześniej. Oczywiście jeśli zrobią podejście od południa.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 07:11
:
31 stycznia, godzina 22:04
Do Midway pozostawało jeszcze około 80 mil. Samotny okręt podwodny pędził w kierunku wyspy, okryty ciemnością nocy. I wtedy "nocne oczy" radaru, wychwyciły coś.
-Skipper. Słaby kontakt. Chyba pojedyncza jednostka. Namiar kompasowy 280, odległość 6,5 mili.
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 07:35
:
Idziemy na zbliżenie, nawiązać kontakt wzrokowy.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 12:45
:
Wkrótce USS Tunny zbliżył się do jak się okazało dwóch celów. Dość duży frachtowiec płynął z prędkością około 10 pod eskortą pojedynczej jednostki. Na pewno nie był to ten konwój o którym meldował USS Runner, ale pewne było również, że nie jest to sojusznik...
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 12:51
:
Idziemy na atak w zanurzeniu z małej odległości 3 torpedy z rufowej wyrzutni to frachtowca.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 13:03
:
+10 do szacunku załogi z rufowego przedziału :)

===================================================

Jack przyciskał oko do okularu peryskopu, starając się coś wypatrzeć. Ciemny kształt jednostki na ciemnym niebie w ciemną noc (niedawno minęła 3 kwadra) to nie były warunki idealne, ale z tak bliskiej odległości powinien dostrzec choćby znikające gwiazdy. Wreszcie dostrzegł ciemny kształt i nakazał odpalenie torped,m zanim straci cel z pola widzenia. Chwilę później żałował, że zdecydował się odpalać je tak szybko, ale nic nie mógł na to poradzić. To, co wziął za śródokręcie, było dziobem okrętu, a więc z salwy trzech torped, pierwsza, która miała iść w stronę dziobu, musiała przejść przed dziobem. Cała nadzieja pozostała w pozostałych torpedach... i Jack nie zawiódł się. Dwie eksplozje, na dziobie i śródokręciu, nastąpiły niemal jednocześnie... Pytaniem pozostawało, czy wyrządziły wystarczająco duże szkody, aby zatopić jednostkę... I wtedy przez umysł Jacka przeszła myśl: W zasadzie jaki zapalnik był na torpedach?
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 13:12
:
I o to jest pytanie ? Co tam zamontowaliście ???

Swoją drogą schodzimy na dużą głębokość i odchodzimy w kierunku Midway. Gdzie eskortowiec i co z frachtowcem.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 13:22
:
-Zapalniki zbliżeniowo-uderzeniowe, Mark IV*, skipper - zameldował szef uzbrojenia na zadane pytanie. Jednak obecnie nic nie mogli zmienić. A 100% skuteczności trafienia było jednocześnie dziwne w porównaniu z niską skutecznością, jaką wcześniej odznaczały się te zapalniki.

Eskortowiec krążył w pobliżu miejsca ataku, najwyraźniej szukając okrętu podwodnego, zrzucając kilka bomb, ale żadna nie spadła blisko okrętu. Wróg nie miał pojęcia skąd nastąpił atak i najwyraźniej liczył na ślepy traf. Po ponad godzinie gdy hydro zameldował o odgłosach tonięcia jednostki, eskortowiec zrezygnował z poszukiwań i oddalił się "szybko i głośno".
Atak był wręcz podręcznikowy.... aż nazbyt podręcznikowy....




*tak, magnetycze.
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 18:16
:
Bardzo dobrze.

Załoga ! Zadanie wykonane wrogi cel na dnie. Zdaliście egzamin. Nasz okręt jest w pełni skuteczny !!! Gratulacje !!!

Kontynuujemy patrol wokół Midway. Oczekujemy głównego konwoju.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 19:10
:
Morale na pokładzie było bardzo wysokie po rozdziewiczeniu okrętu, ale nie oznaczało to rozluźnienia. Po wynurzeniu okręt położono znów na kurs do Midway. O godzinie 9:20 radar SD ożył po raz pierwszy od dłuższego czasu.
-Skipper! Kontakt lotniczy. Odległość 4 mile!
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 19:12
:
Zanurzenie !!! Zejść na 160 stóp, nasłuchujemy.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 19:53
:
Po zanurzeniu się i zatrzymaniu okrętu, hydro osłuchiwał okolicę, ale nic nie słyszał.
-Nic skipper. Okolica pusta.
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 20:09
:
Pozostajemy w zanurzeniu do wieczora. Osłuchujemy okolicę.
PL_CMDR Blue R - 20 Kwiecień 2017, 20:20
:
Przed wieczorem, hydro złapał kontakt. Brzmiało jak odległe eksplozje, a dochodziły ze wschodu.
-Skipper. Chyba toczy się tam bitwa.
PL_Cmd_Jacek - 20 Kwiecień 2017, 23:01
:
Wynurzenie i cała naprzód w kierunku podawanym przez hydro.

Operator radaru melduj natychmiast jak coś będziesz miał.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 07:31
:
W nocy na horyzoncie dostrzegli błyski, a z oddali dobiegał grom wystrzałów. Przed nimi toczyła się bitwa artyleryjska. Niestety, nim dotarli na miejsce, błyski i huk zanikły. Minęła północ, gdy operator radaru zameldował:
-Kontakt na radarze. Duży obiekt. Namiar 20. Odległość 8 mil!
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 09:17
:
Idziemy w tamtym kierunku, nawiązać kontakt wzrokowy.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 10:10
:
Okręt został skierowany w kierunku kontaktu z pełną mocą. Kilka minut później XO nanosząc kolejne kontakty stwierdził:
-Skipper. Cel się chyba nie porusza.
Stanowiło to pewne utrudnienie, gdyż brak śladu torowego mógł utrudnić wykrycie jednostki. Wachta jednak stanęła na wysokości zadania, wykrywając cel z odległości około 2 mil.
Był to pancernik lub ciężki krążownik, ale przechył jednostki i zdruzgotanie pokładu utrudniało jakąkolwiek identyfikację z tej odległości.
-Może podejdziemy bliżej? Wtedy rozpoznamy, co to jest - zaproponował bosman z wachty
XO pokręcił głową:
-Jak podejdziemy bliżej, to mogą nas zobaczyć.. I jak choć jedno działo im działa...
Trzeci natomiast próbował rozpoznać, co to jest:
-Wieża... chyba druga.... potem wysoka nadbudówka... To chyba bliźniak Fuso, co posłaliśmy na dno.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 12:59
:
Jakieś inne cele na radarze ? Jak nie to zanurzymy się i podejdziemy na bliską odległość i odpalimy dwie torpedy z wyrzutni rufowych. Ten sam zapalnik co ostatnio.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 13:42
:
Respekt rufowego przedziału torpedowego +10
Respekt dziobowego przedziału torpedowego -10

=================================================

Dwa okręty znalazły się same na pustym oceanie. Nikt ich nie niepokoił. Niczym dwaj rewolwerowcy w samo południe, oba okręty stały obok siebie w ciemną noc... przy czym tylko jeden był zdolny do walki. Okręt zajął pozycję do strzału i Jack spojrzał przez peryskop, czy na pewno cel nie zaczął się przemieszczać. O ile wzrokowo cel było widać "słabo", to gdyby nie zasłonięcie kilku gwiazd, przez peryskop nie byłby w stanie ocenić nawet, że coś znajduje się niecałe 700 jardów od nich. I tylko tej wiedzy zawdzięczał, że był w stanie podawać XO namiary. Bosman z wachty, służący za żywy telefon pomiędzy kapitanem, a XO przy TDC w czasie, gdy oczekiwano na meldunek gotowości wyrzutni, powiedział cicho:
-Sir. A jeżeli to tylko "chyba" Japoniec?
W tej chwili XO dość głośno powiedział:
-Skipper! Wyrzutnie 7 i 8 gotowe do strzału! - po czym skierował się pod panel odpalania torped, zatrzymując rękę nad przyciskiem uwalniającym śmiercionośny ładunek
Bosman zgodnie z rozkazem powtórzył ten meldunek kapitanowi:
-Wyrzutnie gotowe do strzału, sir.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 15:06
:
To jest japoński okręt. Odpalać !!!.

Otrzymaliśmy jakiś SOS od naszych okrętów ? Wołał ktoś pomocy ? Nikt, żadnych takich sygnałów nie było.

Zatopić kolosa !!!
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 15:51
:
A jeszcze pół godziny i mieli na nowo odpalać kotły :P

=============================================================

Wkrótce po wystrzeleniu torped nastąpiła eksplozja, a po niej ogromny huk, gdy nadwyrężony kadłub jednostki poddał się . Zgrzyt pękającego metalu słychać było na całym okręcie. Zapalnik MkVI jakby chcąc się zrehabilitować za wadliwy rok o dziwo działał dość dobrze.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 16:17
:
Bardzo dobrze !!! Czy słychać coś naookoło ? Jak nie, to wynurzamy się i odpływamy.
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 16:30
:
(na razie naokoło słychać trzask pękającego kadłuba :P )
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 16:41
:
wcześniej nie było słychać, więc wynurzenie i radar ON
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 21:14
:
USS Tunny wyszedł na peryskopową i wystawiono radar, stało się niespodziewane. Radar wykrył samolot... w środku nocy!
-Skipper! Samolot! 3 mile! - odezwał się operator radaru, zaskakując wszystkich na pokładzie
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 21:18
:
peryskop i radar w dól, schodzimy na 100 stóp
PL_CMDR Blue R - 21 Kwiecień 2017, 21:23
:
Zejście nastąpiło bez najmniejszych problemów.
PL_Cmd_Jacek - 21 Kwiecień 2017, 23:06
:
przeczekamy 15 minut i sprawdzimy ponownie
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2017, 09:30
:
Tym razem po wystawieniu peryskopu radar nic nie pokazał i okręt mógł zostać bezpiecznie wynurzony. Możliwe, że samolot po prostu przelatywał w pobliżu. Gdy wynurzono okręt, okolica była pusta. Księżyc miał dopiero wschodzić za około 30 minut i jeszcze było ciemno. XO zaproponował:
-Skipper. Może oddalimy się od miejsca ataku? O świcie może być tu gorąco od samolotów.
PL_Cmd_Jacek - 22 Kwiecień 2017, 10:12
:
Nadajcie do bazy.

Zatopiliśmy uszkodzony duży okręt przeciwnika. Najprawdopodobniej pancernik klasy Fuso.

Idziemy na W od Midway (ale to samo pole)
PL_CMDR Blue R - 22 Kwiecień 2017, 14:19
:
[czyli nie szukamy rozbitków, jak mówiłeś wczoraj? (oczywiście za ryzyko, że rano mogą cię zaskoczyć :)
A poza tym dane pole jest SE od Midway. W od Midway oznacza wejście na pole z Midway od zachodu?]
PL_Cmd_Jacek - 23 Kwiecień 2017, 13:01
:
Nie, nie szukamy rozbitków.

A miałem na myśli, by być na polu DI08 (lecz od zachodniej strony wyspy Midway)
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2017, 13:29
:
Odpowiedź z dowództwa nadeszła szybko.
"Dobra robota! Oby tak dalej!"
Takie wiadomości były zawsze miło przyjmowane. Jednak dwie godziny później nadeszła druga wiadomość:
Cytat:
ComSubPac do USS Tunny (SS-282) X Proszę o potwierdzenie pozycji zatopienia pancernika X Podana pozycja jest o 500 mil od szacowanej pozycji USS Tunny

PL_Cmd_Jacek - 23 Kwiecień 2017, 13:34
:
Na przyszłość - zawsze podaję pozycję przy meldunku.

Wyślij.
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2017, 13:44
:
Cytat:
Na przyszłość - zawsze podaję pozycję przy meldunku.

Wiem. Dlatego właśnie piszą :P Bo im się "teleportowałeś o 500 mil"

================================================

Tuż przed świtem odebrano nową wiadomość
Cytat:
ComSubPac do USS Tunny (SS-282) X Znajdujecie się w strefie działań Task Force 17 X Natychmiast oddalcie się od Midway i kierujcie się na wyznaczoną pozycję patrolową dla okrętów podwodnych X Uważajcie, gdyż Task Force 17 ma rozkaz atakować wszystkie okręty podwodne w zasięgu X W pobliżu znajduje się wiele jednostek sojuszniczych X Nie atakujcie nierozpoznanych celów XXX

PL_Cmd_Jacek - 23 Kwiecień 2017, 14:45
:
Jasne, :lol :lol :lol :lol . Wracamy na naszą linię patrolową.
PL_CMDR Blue R - 23 Kwiecień 2017, 15:13
:
Ruch w powietrzu w pobliżu Midway musiał być duży, bo już godzinę po świcie radar SD ostrzegł ich o samolocie:
-Skipper! Samolot! Odległość 3,5 mili!
PL_Cmd_Jacek - 23 Kwiecień 2017, 15:49
:
Zanurzamy się. 2 godziny i wynurzenie. I tak aż dojdziemy do celu.
PL_CMDR Blue R - 26 Kwiecień 2017, 11:32
:
Im bardziej oddalali się od Midway, tym mniej spotykali samolotów i wreszcie dotarli bezpiecznie do swojej strefy patrolowej, gdzie nie byli przez nikogo niepokojeni. Dni mijały na nudnej rutynie patrolowej, a nawet radio nie przechwytywało informacji o bitwie. Chyba nastało chwilowe zawieszenie działań.
8 lutego XO zameldował:
-Skipper. Możemy spędzić na patrolu jeszcze około tygodnia, po czym musimy skierować się do Fremantle.
PL_Cmd_Jacek - 26 Kwiecień 2017, 21:18
:
Nie ma sensu w tej chwili zmieniać miejsca patrolowania. Utrzymujemy dotychczasowe rozkazy. Po 7 dniach. Wyślemy meldunek o ilości paliwa i jeśli nie będzie innych rozkazów ruszymy do naszej nowej bazy.
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2017, 07:56
:
9 lutego 1943, godzina 4:30
Jack został obudzony przez trzeciego oficera, który zameldował o otrzymaniu nowych rozkazów i kilka minut później zapoznał się z nowymi rozkazami, adresowanymi do "wszystkich okrętów pod Midway". Z rozkazów wynikało, że Truk opuściło 4-6 lotniskowców (w tym wszystkie duże), aby wesprzeć operację odrzucenia Amerykanów. W wiadomości podano, że nie udało się ustalić, czy celem jest Midway, czy Wyspy Gilberta, ale zmieniono strefę patrolową okrętów pod Midway, aby przechwycić lotniskowce, jeżeli spróbują zbliżyć się do wyspy. Druga część rozkazów, adresowana do USS Perch nakazywała mu przerwać wykonywane zadanie i spróbować odnaleźć XO naniósł nową pozycje patrolową na mapę i stwierdził:
-Tym razem, jak coś pójdzie nie tak będziemy bliżej. Perch... To chyba komandor Firth. Ten Japsom nie odpuści. A jak nie.,.. to dotrą do nas za około 4-5 dni.
PL_Cmd_Jacek - 27 Kwiecień 2017, 12:56
:
Patrolujemy wzdłuż linii wyznaczonego obszaru.
PL_CMDR Blue R - 27 Kwiecień 2017, 14:27
:
XO spojrzał na linię i powiedział:
-Myśli pan, że przypłyną z kierunku DJ11? A tam pływając według zwykłego poszukiwania będziemy właśnie za 4-5 dni. To ogromny obszar. Będziemy w zasadzie "nigdzie" i liczyć na łut szczęścia.
PL_Cmd_Jacek - 27 Kwiecień 2017, 19:51
:
Nic innego nam nie pozostaje. Wykonać.
PL_CMDR Blue R - 6 Maj 2017, 21:01
:
13 lutego dopłynęli do sektora DJ11, ale panowała dziwna cisza. O świcie 14 lutego, gdy Jack z oficerami jadł śniadanie, do mesy wpadł podoficer odpowiedzialny za radio i zameldował:
-Skipper! W eterze pełno informacji o bitwie. Ogromny pancernik Japoński, Yamato, ostrzeliwuje Midway!
PL_Cmd_Jacek - 6 Maj 2017, 21:06
:
Czekamy na naszej linii patrolowej. Wysłać raport o naszej pozycji.
PL_CMDR Blue R - 6 Maj 2017, 21:27
:
Na odpowiedź czekano bardzo długo, gdyż chaos, który był w eterze nie sprzyjał porządkowi w eterze. Wreszcie nadeszła krótka odpowiedź: "pozycję przyjęto"
PL_Cmd_Jacek - 6 Maj 2017, 21:40
:
nic czekamy i patrolujemy swój region
PL_CMDR Blue R - 8 Maj 2017, 21:45
:
Następnego dnia radio przynosiło mieszaninę złych i dobrych wieści. Jak podano w transmisji Fox, pod Alaską kontradmirał Felix "Arktyczny Pogromca" Jenkins, rozbił Japońskie siły, ale jego okręt zatonął, a sam admirał zaginął. Choć nie utracono jeszcze nadziei, wyglądało na to, że słynny kontradmirał poległ. Na dodatek XO nie miał dobrych wiadomości:
-Skipper. Jeżeli mamy dopłynąć do Australii, musimy wyruszać natychmiast. W innym przypadku będziemy musieli płynąć do Pearl Harbor.... lub Brisbane, ale wtedy najpóźniej 18 musimy tam popłynąć.
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2017, 12:38
:
Wysłać zapytanie do Pearl Harbour, co mamy robić.
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2017, 14:36
:
-Co dokładnie im przekazać oprócz zapytania? Informacje o paliwie i stanie magazynów torpedowych?
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2017, 20:50
:
Pierwszy, czy ja muszę Ci oczywiste rzeczy tłumaczyć ? Wysyłamy status + pytanie o pozwolenia odejścia do Brisbane i zwolnienie obszaru patrolowania.

Oczywiście: status = paliwo + torpedy.
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2017, 20:59
:
-Skipper, chodziło mnie, czy tylko to. Zaraz wyślę.

<post do uhmnięcia>
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2017, 21:47
:
Wysyłaj !
PL_CMDR Blue R - 9 Maj 2017, 22:09
:
Cytat:
ComSubPac do USS Tunny (SS-282) X Macie pozwolenie na opuszczenie strefy patrolowej i udanie się do Fremantle XXX


(tak przy okazji, to do Brisbane nie płyniesz :P )
PL_Cmd_Jacek - 9 Maj 2017, 22:23
:
Dobrze, wyznacz kurs na Fremantle i w drogę.
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2017, 08:58
:
Tydzień później

USS Tunny od tygodnia szedł w stronę Australii, zbliżając się do bariery ciągnącej się przez środek oceanu. Archipelagu Marianów i Karolin. Trasa USS Tunny biegła pomiędzy tymi archipelagami, jednak zbliżali się do obszaru, w którym odległość do baz wroga zmniejszała się do około 250-300 mil. Był to pierwszy, trudniejszy odcinek. Drugi, jeszcze bardziej trudniejszy, czekał ich podczas przejścia na morze Banda.
O świcie 22 lutego, XO zameldował:
-Skipper. Musimy zdać się na nasz radar. Nie możemy pozwolić sobie na marnowanie ropy, a by w razie prawdziwych kłopotów mieć zapas. Proponuję nic nie robić, ponad to, co teraz robimy, podczas dojścia pod Celebes.
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2017, 13:00
:
Zgoda.

Standardowa procedura. Po wykryciu kontaktu powietrznego, zanurzamy się na godzinę. Po czym wracamy na powierzchnię.
PL_CMDR Blue R - 11 Maj 2017, 14:16
:
Jak na złość już kilka godzin później radar SD wykrył kontakt powietrzny, ale na szczęście był to jedyny kontakt w ciągu mijania Truk i Marianów.
Drugi raz spodziewano się podobnej sytuacji, gdy okręt przechodził między wyspami palau, a Nowa Gwineą, ale ku zaskoczeniu wszystkich okolica była pusta.
Dopiero 27 lutego znów radar ostrzegł o samolocie. Jeżeli Japończycy pilnowali cienkiego przejścia obok Celebes tak samo skutecznie jak Oceanu Spokojnego, to załoga USS Tunny nie powinna mieć kłopotów podczas drogi. Przed nimi był najtrudniejszy odcinek drogi. Wejście na Morze Banda.
XO powiedział:
-Zasadniczo mamy dwie drogi. Albo płyniemy środkiem cieśnin, zataczając duży łuk, albo skracamy drogę o około 120-130 mil i "ścinamy" cieśninę. Tylko wówczas musimy przejść przez płytkie wody blisko wysp. Co pan sądzi, skipper?
PL_Cmd_Jacek - 11 Maj 2017, 17:50
:
Płyniemy przez BH19.
PL_CMDR Blue R - 14 Maj 2017, 21:16
:
9 marca 1943, blisko północy

Choć zwykle o tej porze porządni ludzie spali, Jack do nich się nie zaliczał. Okręt wychodził właśnie z 500 milowego obszaru wokół wrogich baz i zbliżył się na 1000 mil do Fremantle. Przejście przez Japońską barierę było dziwnie proste. Owszem, 1 marca pół dnia spędzili pod wodą, przez ciągłe patrole, ale później byli zmuszeni tylko dwukrotnie w pobliżu Timoru. Zupełnie jakby Japończycy nie interesowali się tym obszarem wód.
XO właśnie meldował kapitanowi, że przygotowano wiadomość do Fremantle o tym, że są 1000 mil od bazy (co było obowiązkowym meldunkiem), gdy nagle podszedł do nich główny inżynier i powiedział:
-Mamy problem.
Oficer zachowywał jednak spokój, gdy wyjaśniał problem:
-Powinniśmy mieć teraz około 9-10 tysięcy galonów ropy. Z moich obliczeń mamy poniżej 8. Nie wiem, co się stało, ale to też nie jest wielki problem. Możemy zwolnić do 5 węzłów i wówczas powinno wystarczyć na około 1100 mil. Niemniej musimy zwolnić, bo na obecnej prędkości braknie nam na ostatnie 150 mil.
PL_Cmd_Jacek - 15 Maj 2017, 20:06
:
Oczywiście zwalniamy. Nadajcie do dowództwa informację o naszym statusie i konieczności dostosowania prędkości.
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2017, 15:16
:
[wiedziałem, że czegoś zapomniałem :) Tury u Jacusia!]

Ostatnie dni miały z jednej strony spokojnie, z drugiej pełne niepokoju. Róża Tokyo, zwykle mocno wychwalająca zwycięstwa Japonii, tym razem ogłaszała decydujące zwycięstwo, a stacja Fox przyznała się, że pomimo zadania Japonii ogromnych strat, flota USA wycofała się z pola bitwy. Nadzieją napawał tylko fakt, że Japonia w odróżnieniu od USA, nie była w stanie wygrać wojny na wyniszczenie.

12 marca 1943, godzina 15:00
Okręt powoli zbliżał się do odległej o około 400 mil bazy. Przez ostatnie dni pogoda była fatalna, ale wreszcie ocean się uspokoił, a na niebie wisiały wysokie chmury z których nie padał deszcz. Wtedy też operator radaru wykrył samolot:
-Skipper! Kontakt lotniczy! 5 mil!
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2017, 17:47
:
Przygotować sygnały rozpoznawcze. Spokojnie wracamy do bazy.
PL_CMDR Blue R - 21 Maj 2017, 17:54
:
Samolot leciał ponad chmurami, co wywoływało nerwowość załogi. Australijska łódź latająca wyłoniła się pod chmurami dopiero w odległości niecałej mili i... na szczęście wymiana sygnałów przebiegła bez przeszkód. Załoga wodnosamolotu wysłała grzecznościowe sygnały, po czym odleciała. USS Tunny został znów sam.
XO stwierdził z lekkim rozdrażnierniem:
-A więc australijczycy dostali nowe zabawki i bawią się radarem.... Skipper, ciekawi mnie, co by zrobili, jakbyśmy mieli awarię radaru. Przecież, jakbyśmy ich dostrzegli, to zanim by ktoś wydał rozkaz, to oni by bomby zrzucili! A niezależnie... przylecieli, postraszyli i odlecieli w siną dal!
PL_Cmd_Jacek - 21 Maj 2017, 19:38
:
Lał ich pies.

Przygotować okręt do wejścia do portu. Wszystko ma błyszczeć.
PL_CMDR Blue R - 23 Maj 2017, 21:05
:
17:40
-Skipper!! - XO wpadł na pomost jak błyskawica - Róża Tokyo podała, że Hawaje stoją w ogniu!
Jack tylko rzucił na niego okiem. Róża Tokyo już nie takie miejsca zamieniała w ruinę i jak na razie dalej stały. I wtedy XO rzucił z przerażeniem:
-Transmisja Fox potwierdza! Pearl Harbor jako baza jest wyeliminowane!
PL_Cmd_Jacek - 23 Maj 2017, 21:20
:
No to :cenzura: .

Zobaczymy jak zareaguje dowództwo :|
PL_CMDR Blue R - 25 Maj 2017, 11:06
:
Z Hawajów napływały coraz to nowe wieści. W nalocie sił USA trafiono dwa lotniskowce wroga, a Kaga stanęła w płomieniach. Wieczorem natomiast Japończykom udało się dokonać desantu na Hawaiʻi, wyspie sąsiadującej z Oahu. W nocy nadeszły bardziej niepokojące wieści. "Prawdopodobne lądowanie na Oahu" oraz informacja o bombardowaniu Amerykańskiego zespołu. Świt 13 marca przyniósł kolejne złe wieści: Transmisje Fox zostawały zawieszone. Niemniej w ostatniej transmisji Fox podano informacje o bitwie u brzegów Oahu "w której zatopiono 3 japońskie krążowniki nieprzyjaciela i jeden pancernik". I po tym nastała najgorsza rzecz. Niepewność. Transmisje Fox pozwalały lepiej zrozumieć sytuację, a teraz bez nich czuli się lekko zagubieni.

[post informacyjny]
PL_CMDR Blue R - 27 Maj 2017, 10:25
:
[a jednak u Tesia i Olka bez większych sukcesów]

16 marca 1943, godziny poranne
USS Tunny po długim rejsie wreszcie dotarł do portu przeznaczenia. XO przejął dowodzenie, a Jack mógł udać się do dowódcy. Ponieważ George Russell dotarł już do bazy, Jack mógł udać się na spotkanie swojego dowódcy. Ten powitał go ciepło, odprawił adiutanta, aby "poszukał starego inżyniera" i zaprosił Jacka do biura. Gdy oboje siedli powiedział:
-Słyszałem, że patrol nie obył się bez różnych wydarzeń i wypadł lepiej, niż ten Runnera. Drugi pancernik na koncie, co kapitanie?

[głos z zaświatów:
-Nogi z dupy pourywam temu zdrajcy! - komandor Thomas Green Peyton]

PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 17:57
:
Na to wygląda. Ale szczerze powiedziawszy to tylko dobiliśmy go. To takie coup de grâce. Więc raczej palmą zwycięstwa będę musiał się podzielić z flotą nawodną.

Ale generalnie patrol raczej średni. Załoga wciąż się dociera, a zmiany rozkazów w trakcie rejsu nie wpływają dobrze na morale.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 18:12
:
-No, to półtora pancernika na koncie, zgadza się? I czy mnie pamięć nie myli, ale czy wasz stary USS Gar też nie zaczął swojej kariery od zatopienia pancernika?
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 18:16
:
Zgadza się Sir. Jednakże wtedy zaatakowaliśmy płynący zespół, a nie nieruchomy hulk. Więc satysfakcje z tamtego sukcesu jest dużo większa.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 18:23
:
Dalej rozmowa tyczyła się morale, zaopatrzenia i wielu innych spraw. Jednak Jack miał wrażenie, że Percifield ciągnie rozmowę, aby tylko ciągnąć. I wtedy jak grom do biura wpadł adiutant dowódcy. Nie pukał, nie pytał, czy może przeszkodzić, tylko wpadł i zdyszany wysapał:
-Poszedł... na Tunny!
Russel wyglądał, jakby zobaczył ducha. Momentalnie zerwał się z fotela i nie zatrzymując się powiedział do Jacka:
-Weźmiemy mój wóz. Szybko, do Tunny'ego!
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 19:46
:
Kto ? Co ?
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 20:03
:
Ale Russel wypadł z biura czym prędzej. Adiutant łapiąc oddech powiedział:
-Admirał.... na Tunny... czeka...
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 20:05
:
:cenzura: a czego on do :cenzura: nędzy chce ? No to idziemy.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 20:09
:
Jack wypadł przed sztab i rozejrzał się szukając komandora. Znalazł go szybko, ładującego się do samochodu. Jack otworzył drzwi pasażera, gdy komandor uruchomił silnik. Russel był bardziej rozmowny, niż adiutant, co było wadą, gdyż pędził do portu jak szalony.
-Admirał Christie przybył wczoraj, aby się z wami spotkać, gdy tylko dotrzecie do portu. Miałem nadzieję, że po prostu spotka się z wami w sztabie. Nie myślałem, że uda się do portu, gdy tylko się dowie, że Tunny dotarł do przystani!
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 20:10
:
No dobra, jedziemy. Ledwo co wróciliśmy i już wizytacja.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 20:14
:
Samochód z piskiem opon zatrzymał się na nabrzeżu niedaleko Tunny'ego. Już z tej odległości Jack mógł dostrzec admirała, dokonującego inspekcji załogi i pierwszego, który był tak zestresowany, jak nigdy. Jack z Russelem weszli szybkim krokiem po trapie na okręt, a admirał wyszedł im naprzeciw.
-Komandorze Russel, komandorze poruczniku Karpinsky. Miło was widzieć. Wspaniała załoga, komandorze Karpinsky. Musi być pan z nich dumny. - powiedział, a Jack poczuł się głupio. To on powinien być na okręcie i wychodzić naprzeciw dowódcy okrętów podwodnych na Południowo-zachodnim Pacyfiku (ComSubSoWesPac). Niemniej admirał wydawał się nie przejmować tą zamianą ról.
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 20:20
:
Witam Sir, na moim pokładzie. Widzę, że zdążył się już Pan zapoznać z moją załogą.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 20:23
:
-Zgadza się, komandorze podporuczniku. Myślałem, że będziecie na okręcie, ale widzę, że ktoś nie poinformował was o moim przybyciu. - jego wzrok przeniósł się za Jacka, gdzie stał jego dowódca. Admirał uśmiechnął się i stając przodem ku załodze, zapytał:
-Komandorze poruczniku. Który z waszych wspaniałych ludzi pierwszy dostrzegł ten pancernik?
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 20:27
:
Operator radaru jako pierwszy, następnie wachta, a cel rozpoznany przez trzeciego oficera Sir.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 21:13
:
-Szczęście sprzyja lepszym, jak mówią. Komandorze poruczniku, waszego operatora radaru, który pełnił wachtę w chwili ataku, proszę wyróżnić w raporcie [wystarczy, że w raporcie zaznaczysz, że wyróżniasz], abym mógł przedstawić go do brązowej gwiazdy. A skoro o gwiazdach mowa, to mam coś dla was - tu skinął na swojego adiutanta, który niósł pod pachą skrzynkę z medalami - Za ten wspaniały atak, - powiedział sięgając do skrzynki, z której wydobył małe pudełeczko, z którego natomiast wyciągnął srebrną gwiazdę - odznaczam was Srebrną Gwiazdą! - po czym przypiął medal do piersi zaskoczonego Jacka*


*zanim admiralicja w Waszyngtonie podejmie decyzje o medalach zwykle mijał co najmniej miesiąc.
PL_Cmd_Jacek - 28 Maj 2017, 22:14
:
Dziękuję Sir. Jestem zaskoczony.

Oczywiście odpowiednia informacja w raporcie zostanie przekazana, by można było odznaczyć pozostałe osoby. Raport będzie gotowy w ciągu kilku godzin.
PL_CMDR Blue R - 28 Maj 2017, 22:51
:
Wizytacja dobiegła dość szybko końca (głównie dlatego, że Jack spóźnił się na jej początek). Wkrótce komandor i admirał opuścili pokład okrętu. Jackowi zostało już tylko napisać raport, który zakończy ten patrol.
PL_Cmd_Jacek - 30 Maj 2017, 14:43
:
Raport z działań bojowych USS Tunny (SS-282) za okres 1/15/43 - 3/16/43

1/15/43

Opuszczamy Pearl Harbor.

1/25/43

Otrzymujemy informację o konieczności wsparcia operacji na Midway. Wyznaczamy linię patrolowania 400 NM na zachód.

1/29/43

Otrzymujemy informację o bombardowaniu Midway przez wrogą flotę. Wyznaczamy kurs na przechwycenie. Brak kontaktu z przeciwnikiem. Wracamy na linię patrolową.

3/31/43

Otrzymujemy wiadomość od USS Runner o konwoju. Kurs na przechwycenie. Wieczorem kontakt radarowy z przeciwnikiem nawiązany. Zaatakowano i zatopiono wrogi transportowiec (5000 BRT). Kontratak nieprzyjaciela nieskuteczny.

2/1/43

Radar SD wykrywa liczne kontakty. Pozostajemy w zanurzeniu. Dochodzą do nas odgłosy bitwy artyleryjskiej. Idziemy na namiar. Wykryto nieruchomy, zaciemniony okręt rozpoznany jako pancernik klasy Fuso. Podkreślam rolę operatora radaru, wachty oraz III oficera, którzy zasługuję na pełne wyróżnienie. Odpalamy salwę torped i topimy cel. Niestety liczne kontakty powietrzne nie pozwalają nam na zdobycie dodatkowych informacji. Wracamy na linię patrolową.

2/9/43

Zgodnie z wiadomością o grupie 4-6 zbliżających się lotniskowców, ustawiamy się na linii patrolowej na 300 NM na SW od Midway. Brak kontaktu z przeciwnikiem.

2/10/43

Kończy się paliwo. Otrzymujemy zgodę na odejście do Fremantle.

3/9/43

Wychodzimy z obszaru kontrolowanego przez wroga. Ze względu na ilość paliwa zmniejszamy prędkość do 5 w.

3/12/43

Kontakt z eskortą powietrzną

3/16/43

Cumujemy we Fremantle

Dodatkowo oprócz marynarzy którzy wykryli i rozpoznali wrogi pancernik, chciałbym podkreślić wysoką sprawność bojową przedziału rufowego. Dzięki ich wysiłkom w przygotowaniu i konserwacji torped osiągnęliśmy wysoką, niespotykaną wcześniej skuteczność naszych pocisków.

Raport sporządził
Cdr Jack Karpinsky

PL_CMDR Blue R - 30 Maj 2017, 15:43
:
Szacun w rufowym przedziale torpedowym +10

============================================

Był to jednocześnie ostatni patrol bojowy komandora porucznika Karpińskiego. Dowództwo w obawie o możliwość straty pogromcy pancerników przeniosło Jacka do dowództwa nad dywizjonem okrętów podwodnych.

Po wojnie komisja JANAC potwierdziła tylko zatopienie frachtowca, nie znajdując w dokumentach Japońskich żadnej wzmianki o Yamashiro (który zatonął pod Pearl Harbor w marcu 1943), czy innym okręcie zatopionym przez okręt podwodny na tym obszarze. Źródła Amerykańskie i Japońskie były zgodne, że wszystkie okręty zatonęły podczas bitwy morskiej.
Historycy najczęściej przytaczając ten wypadek sugerują, że zatopionym okrętem mógł być niszczyciel eskorty, który ocalały po bitwie pozostał na polu bitwy, a jego kapitan za stratę podał udział w bitwie, aby nie wyjść na tchórza, który uniknął honorowej śmierci.
Inni przytaczają dziwną zależność. Jack Karpinsky topił cele zawsze, gdy ktoś inny w okolicy też je zatapiał. Tak było pod Midway i tak było pod Wake. Było to powodem powstania drugiej popularnej tezy, że Jack dopisywał sobie zasługi innych, wiedząc, że nikt ich w chaosie bitewnym nie potwierdzi.

W okresie do wiosny 1943 Jack był najskuteczniejszym kapitanem okrętów podwodnych na konto którego zapisano 23 000 BRT tonażu handlowego oraz pancernik Fuso. Jako jedyny kapitan tego okresu Jack przekroczył 50 000 BRT zatopionych okrętów wroga. Zaraz za nim plasował się komandor podporucznik Rice z USS Drum, z wynikiem 49 000 BRT (ale o wiele większym zgłoszonym tonażem), który również wiosną 1943 został przeniesiony na ląd.

Wojna trwała jeszcze długo, jednak Jackowi nie dane było wrócić na morze do końca wojny....

[koniec]