PL_kanaron - 24 Styczeń 2015, 17:18
:
Torpedy tradycyjnie, gdzie się da elektryki. Kurs: jak najkrótszą bezpieczną drogą do CA. Dostosujcie prędkość aby zużyć jak najmniej paliwa (czyli chyba ostrożna).
PL_CMDR Blue R - 25 Styczeń 2015, 21:31
:
Szczęśliwie samoloty musiały zająć się wychodzącymi wcześniej U-Bootami, gdyż U-574 nie napotkał żadnego z nich. Po 6 dniach rejsu na wyznaczonej pozycji spotkano się z U-86, kierującym się do Niemiec i kontynuowano rejs na zachód. Mimo najszczerszych chęci kapitan wiedział, że nie zdąży na 31 XII. Jego okręt wysłano kilka dni po poprzednich (głównie po to, aby zbyt duże zgrupowanie U-Bootów nie płynęło na zbyt ciasnym obszarze) i pod koniec 1941, po spędzeniu świąt na morzu, zbliżali się do wybrzeży Ameryki.
Zadanie:
na mapkę w temacie głównym nanieść pozycję U-574 (ciemnozielone pole) i kurs oraz dalsze poszukiwania na 1 turę stycznia.
PL_kanaron - 25 Styczeń 2015, 22:16
:
CB64. Płyniemy prosto na zachód. Kurs poszukiwawczy w kwadracie o wierzchołkach w kwadratach CB17 i CA65.
PL_CMDR Blue R - 26 Styczeń 2015, 16:50
:
3 I 1942.
Nawigator zawiadomił kapitana o dotarciu do wyznaczonego kwadratu. Kapitan mógł tylko mieć nadzieję, że wróg nie będzie przygotowany na ich przybycie.
PL_kanaron - 26 Styczeń 2015, 17:25
:
-Patrolujemy akwen o wierzchołkach w kwadratach CB17 i CA65.
PL_CMDR Blue R - 27 Styczeń 2015, 21:46
:
4 Stycznia 1941 tuż przed obiadem kapitan mógł tylko zacierać ręce.
Wachta zauważyła dym, a po zbliżeniu okazało się, że to dwa nieeskortowane i całkiem spore statki. Na obiad dla U-574 zapowiadały się dwa tłuste kąski.
PL_kanaron - 28 Styczeń 2015, 07:27
:
-W zanurzeniu podchodzimy na małą odległość i po dwie rybki do każdego celu.
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2015, 07:51
:
Wyjście na pozycję zajęło kolejne pół godziny. Biedny kucharz musiał dwoić się i troić, aby przesunięty obiad nie został spartaczony przez zbyt długie gotowanie, a nikt nie mógł mu powiedzieć, ile czasu zejdzie na atak. Zanurzenie było kolejnym kłopotem, bo wymagało wyłączenia kuchenki. Szczęśliwie, oczekując na zajęcie pozycji kapitan polecił podać obiad.
Po posiłku kapitan zmienił się z oficerem i zajął miejsce za peryskopem. Dwa cele szły w odległości niecałej mili od U-Boota, idąc jeden za drugim w odległości kilometra od siebie. Atak w jeden cel mógł zaalarmować drugi i dać mu możliwość ucieczki, o ile mieli czujną wachtę. Erich założył, że jednak na tak odległych wodach załoga nie ma prawidłowego wyszkolenia. I tu się mylił.
W chwili, gdy dwie pierwsze torpedy trafiały większy cel, powodując jego przełamanie, mniejszy cel wykonał zwrot w kierunku U-574. Torpedy musiały przejść przed dziobem jednostki, nie było możliwości trafienia. Kapitan w tej kiepskiej sytuacji widział jednak niewielki plus. Skoro cel skręcał w jego stronę, spodziewał się ataku z drugiej strony. Biedak nie powinien grać w gry hazardowe - pomyślał, gdy nagle działo zamocowane na dziobie parowca otworzyło ogień. Pocisk, dobrze widoczny w okularze, przeleciał najwyżej kilkaset metrów od pozycji U-Boota i musiał wpaść w wodę, gdzieś za rufą. Oni nie uciekali. Oni atakowali. Q-Ship? - przeszło przez myśl kapitana.
PL_kanaron - 28 Styczeń 2015, 15:01
:
-Zanurzenie na 50 metrów. Przeładujcie wyrzutnie, ci co nie dokończyli obiadu niech dokończą teraz, za godzinę peryskopowa i ponawiamy atak. Sonaru chyba nie mają, bomb głębinowych raczej też. Jak myślisz Hans?
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2015, 20:47
:
-Sonaru nie mają na pewno. Bomby mieć mogą, ale jak się zanurzymy nie znajdą nas.
90 minut później
Kapitan Kanaron przeklinał pod nosem, gdy spostrzegł bombowiec zataczający wielkie koła i parowiec znikający za horyzontem. Posiłki wroga przybyły szybciej, niż można się było spodziewać.... Czyżby się go tu spodziewali?
PL_kanaron - 28 Styczeń 2015, 20:54
:
-Gdy będzie bezpiecznie wynurzamy się. Strefę przeszukiwań przyliżmy o dwa kwadraty bliżej wybrzeża.
PL_CMDR Blue R - 28 Styczeń 2015, 21:03
:
Samolot krążył jeszcze przez 3 godziny nad sprawdzającym co jakiś czas powierzchnię U-Bootem lub kilka samolotów zmieniało się, co jakiś czas. Wreszcie U-574 mógł opuścić głębinę i wyjść na powierzchnię. Parowiec jednak uszedł.
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2015, 21:40
:
Pomimo sporadycznych patroli powietrznych ruch na wodach przybrzeżnych musiał być ogromny. Radio dość często odbierało wiadomości o kolejnych tonących jednostkach. Tony szły na dno, prawie tak często jak jesienią 1940, gdy U-Booty operujące z baz Francuskich atakowały pobliskie cele.
Erich mógł czuć się szczęśliwy, że tu trafił, gdy wachta zauważyła kolejne zbliżające się w ich stronę statki. Tym razem były to motorowce pod banderami Amerykańską i Norweską.
PL_kanaron - 30 Styczeń 2015, 21:43
:
-Peryskopowa, podchodzimy na małą odległość i po dwie rybki do każdego.
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2015, 22:16
:
Gdy czwarta torpeda, kierująca się do mniejszego celu opuściła wyrzutnie, pierwsza z wystrzelonych torped trafiła w dziób City of New York, wyrywając w nim potężna dziurę. Norweski parowiec natychmiast wykonał zwrot i ku wściekłości załogi na sterburtę, przechodząc im za rufę. Jakby skręcił na bakburtę, obie torpedy by mogły wejść w cel.Kapitan spoglądał w stronę norwega, licząc, że torpeda zahaczy o niego, jednak nie następowała żadna dodatkowa eksplozja. Przed dziobem U-Boota znajdował się nabierający wody City of New York, a Norweg idąc, równolegle do kursu U-Boota na pełnej mocy swoich maszyn kierował się w stronę rufy.
PL_kanaron - 30 Styczeń 2015, 22:18
:
-Rufowa do mniejszego celu.
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2015, 22:23
:
Minus jeden, minus dwa.... - liczył kapitan, gdy nastąpiła eksplozja blisko rufy celu., wyrzucając w powietrze masy wody.
PL_kanaron - 30 Styczeń 2015, 22:25
:
-Dobra robota. Toną?
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2015, 22:30
:
Norweg zwolnił i powoli nabierał przechyłu na rufę, ciągle idąc przed siebie, podczas, gdy City of New York stał w miejscu.
PL_kanaron - 30 Styczeń 2015, 22:33
:
-Widać jakieś uzbrojenie?
PL_CMDR Blue R - 30 Styczeń 2015, 22:40
:
Przecież ci mówiłem, że wielkich tablic "Tutaj jest działo", nie ma.
Ale wykluczyć uzbrojenia nie można.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 10:52
:
-Wynurzenie, wszyscy na dziób, gotowość do zanurzenia. Pierwsza wychodzi obsługa działa, zaraz za nią wachta. Ostrzelać ruchomy cel, a następnie unieruchomiony. Jeśli spuszczą szlupy bierzemy kapitanów na pokład (działko przeciwlotnicze w gotowości), przesłuchujemy, wsadzamy do szalupy i odpływamy.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 14:56
:
Ledwo pierwszy z marynarzy wyskoczył na mostek, gdy od burt U-Boota zaczęły rykoszetować pociski z karabinu maszynowego. Marynarz, który jako pierwszy wyskoczył na pokład, krzyknął:
-POD POKŁAD!
I sam rzucił się w dół korkującego się włazu.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 15:25
:
-Szkoda torped, moglibyśmy się wynurzyć poza zasięgiem działek, ale nasza celność też byłaby marna. Nie mamy wyboru... przeładować torpedy. Po jednej do każdego. Odległość 500 metrów.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 15:41
:
Tylko ważna rzecz.
Jeden cel oddala się.....
........XXXXXXXXX......
................................
................................
.............^.................
.............I..................
.............I..................
.............I..............U..
............................U..
............................U..
.................................
XXXXXXXXX - stojący City of New York
<--- - U-Boot (i jego dziób)
Litery U tworzą norwega, który płynie na południe.
Więc tu może jakoś bardziej szczegółowo, co chcesz zrobić?
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 15:53
:
-Dziobowa do unieruchomionego, rufowa do płynącego. Przynajmniej nie trzeba będzie się obracać.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 16:26
:
Szło mi raczej, że cele się oddalają i NIE UDA SIĘ odpalić do obu torped z odległości 500m, bo odległość miedzy nimi się stale zwiększa (jak i kąt AoB, który jak widać za chwile będzie nie nadawał się do ataku na Norwega).
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 16:34
:
-W takim razie jedna rybka do unieruchomionego, zwrot, gonimy Norwega i posyłamy kolejną dziobową gdy będzie na dogodnej pozycji do ataku.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 17:44
:
Gdy tylko dwie torpedy zostały przeładowane, kapitan kazał ponownie wystawić peryskop. U-574 wyszedł na głębokość peryskopową, a peryskop po raz kolejny przebił osłonę wody. Stojący przed U-Bootem motorowiec był już mocno przechylony i najwyraźniej oczekiwał tylko na coup de grace lub też czas, który pozwoliłby jednostce zatonąć "własnymi siłami". Kapitan zastanowił się, ale tylko przez moment.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 17:51
:
-W takim razie najpierw atakujemy cel ruchomy. Jeśli do tej pory sam nie zatonie to zobaczymy co z nim zrobimy. Trzeba oszczędzać torpedy. Może jakiś inny kapitan potrzebować jeszcze torped, to mu nasze przekażemy. W końcu takie są rozkazy na tą operację. Po co mamy wracać z torpedami. I tak w drodze powrotnej jest mała szansa, że spotkamy konwój.
PS: Niech zgadnę: spodziewałeś się, że zaatakuję?
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 17:59
:
Ps. Nie. Chciałem dobre tło do tego, co cały czas szykowałem (dlatego też pytałem o detale).
===============================================================
Śruby U-574 ruszyły okręt z miejsca, powoli obracając go w kierunku południowym. Kapitan obrócił peryskop w tamtą stronę i zobaczył, że Norweg znów szedł na zachód. Nagle widok w kierunku celu przesłoniła spadająca do wody bomba, trafiając w wodę tuż obok U-Boota. Eksplozja wstrząsnęła całą jednostką, rzucając zaskoczonych załogantów niczym zabawki.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 18:02
:
No wiedziałem, że za długo już tam siedzę. Ale chcę jak najwięcej torped oszczędzić.
-Szybko puśćcie rybkę do Norwega. Potem zanurzenie i zostajemy na 50 metrach przez 30 minut.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 19:35
:
To był typowy strzał z liczeniem na szczęście. Nawet Erich mimo wydania rozkazu nie miał za dużych nadziei na to, że torpeda trafi w cel. Brak eksplozji tylko potwierdzał, że była to zła decyzja...
Jakby Erich mógł śledzić bieg torpedy pewnie załamałby się widząc, jak torpeda uderza w norweski statek nie wybuchając.
U-574 zbliżył się do dna zgodnie z rozkazem, ale warunki do nasłuchu były fatalne. Funkelmaat nawet nie mógł odnaleźć norweskiego parowca, a dźwięki wydawały się dochodzić na raz ze wszystkich stron. Samolot nie rzucał bomb głębinowych i w zanurzonym U-Boocie zapanowało ułudne wrażenie, że już są bezpieczni.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 20:03
:
-Przeładujcie wszystkie torpedy, potem peryskopowa i atakujemy unieruchomionego, przy okazji lokalizujemy Norwega. Po wystrzeleniu natychmiast zanurzenie i płyniemy w stronę Norwega.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 20:06
:
Peryskopowa pokazała w jakiej pułapce znalazł się kapitan. Kilka okrętów Coastal Guard oraz jeden niszczyciel przeszukiwały okolicę oraz zabierały rozbitków z powoli znikającego pod wodą City of New York. Ten statek już tonął. Jednak norweg oddalał się daleko od U-Boota.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 20:11
:
-Wycofujemy się. Zanurzenie 10 metrów nad dnem.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 20:34
:
Szczęśliwie obecność U-574 nie została wykryta, a może Amerykanie uważali, że U-Boot już uszedł. Gdy zmrok ogarnął okolicę, U-Boot był już bezpieczny od miejsca zatopienia swojej ofiary.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 21:44
:
Wracamy do bazy. Nadaj do dowódcy operacji:
U-574 wraca do bazy, mam do oddania x litrów paliwa i 3 torpedy.
Jedną torpedę lepiej sobie zostawmy.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 22:23
:
| Cytat: |
| Powodzenia. Także wracamy, uważajcie na siebie. Wenneman |
Odpowiedź z U-571 była aż nazbyt lakoniczna. Za to U-136 pytał o możliwość pobrania paliwa z U-574.
PL_kanaron - 31 Styczeń 2015, 22:40
:
Kapitan się zastanawia kto w takim razie jest odpowiedzialny za podział zaopatrzenia między U-Bootami.
Ale jesteśmy gotowi oddać zapasy U-136.
PL_CMDR Blue R - 31 Styczeń 2015, 22:45
:
Wkrótce rozkazy pokazały, że jednak U-571:
| Cytat: |
| Do U-574. Przekażcie paliwo na U-134 i wracajcie do bazy. Hyakintos |
Ps. Podałem zły numer. To U-134 jest u was. U-136 jest przy Majamie.
PL_kanaron - 1 Luty 2015, 10:12
:
-No to przekażemy paliwo na U-134.
PL_kanaron - 1 Luty 2015, 13:08
:
Czyli trzeba to pisać:
-Zameldujcie o naszych zatopieniach.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2015, 13:11
:
Najbliższej nocy U-134 czekał na wyznaczonej pozycji i pod osłoną nocy rozpoczęto przeładunek torped, który zakończył się powodzeniem i oba okręty wkrótce oddaliły się od siebie. Erich wracał do bazy, a Rudolf patrolował dalej wody pomiędzy Bostonem i Nowym Jorkiem.
Wkrótce też do U-571 zaczęły spływać meldunki o sukcesach pierwszego uderzenia. Kapitan zorientował się, że on jeszcze nie meldował nic, choć nie wypadał na tle pozostałych tak kiepsko. Największy sukces odniósł U-652 topiąc 13 000 BRT.
Ważne:
Z rufy, czy z dziobu wyciągnąć torpedę?
PL_kanaron - 1 Luty 2015, 13:14
:
Z rufy.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2015, 13:23
:
A co meldujesz jako zatopione? (patrzy na Norwega)
PL_kanaron - 1 Luty 2015, 13:55
:
Skoro norweg uciekł no to go nie melduję.
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2015, 20:47
:
A zaraz za widnokręgiem załoga przegrywa walkę i Norweg tonie
Po śmierci dowiesz się, czy zatonął, czy nie
=====================================================
PL_kanaron - 1 Luty 2015, 22:26
:
A nie po wojnie
PL_CMDR Blue R - 1 Luty 2015, 23:09
:
Żyłka ci strzeli 5 maja 1945, jak dożyjesz
PL_kanaron - 2 Luty 2015, 08:58
:
To będę cały czas ostrożny
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2015, 18:48
:
U-Boot przechodził przez kwadrat CE, gdy nagle odebrano nowe rozkazy:
| Cytat: |
|
Do U-41, U-70, U-134, U-206, U-571, U-574, U-652 Udać się do kwadratu CE2418 i natychmiast podjąć akcję ratunkową rozbitków z łamacza blokad Spreewald. |
PL_kanaron - 7 Luty 2015, 18:55
:
-W takim razie płyniemy ich ratować.
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2015, 19:57
:
-Kapitanie, chyba niepotrzebnie oddaliśmy paliwo - zameldował szef smolarzy - Jak popłyniemy tam, musimy od razu obchodzić do Francji.
PL_kanaron - 7 Luty 2015, 22:18
:
-Skoro musimy to tak zrobimy.
PL_CMDR Blue R - 7 Luty 2015, 22:40
:
Deszcz lał strumieniami, ograniczając znacząco widoczność, gdy U-574 dotarł mniej więcej do pozycji spodziewanego zatonięcia. Ocean był jednak pusty.
PL_kanaron - 8 Luty 2015, 21:57
:
-Wracamy. Nadać do BdU, że brakuje paliwa.
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2015, 07:29
:
Tuż po wysłaniu wiadomości, drugi oficer rozkodował wiadomość z U-571 do BdU. Im także kończyło się paliwo, a w drugim meldunku meldowali, że nie znaleźli żadnych rozbitków. Wtedy też nadeszły trzy wiadomości. Pierwsza była przeznaczona dla U-571, więc zostawiono ją na później, druga była skierowana do U-41 i potraktowano ją podobnie. Dopiero trzecia była przeznaczona dla nich:
| Cytat: |
| Do: U-574. Pozostać w sektorze i kontynuować poszukiwania. U-41 przekaże wam potem paliwo na powrót |
PL_kanaron - 9 Luty 2015, 09:14
:
-No to szukamy dalej.
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2015, 11:22
:
Ledwo skończono rozkodowywać wiadomość dla U-571, która również nakazywała powrót oraz dla U-41 nakazującą oddanie mu paliwa, gdy U-41 nadał wiadomość:
| Cytat: |
| U-41 do FdU
Brak nadwyżki paliwa. Całość potrzebna na wykonanie zadania. |
PL_kanaron - 9 Luty 2015, 17:52
:
-WAS?! Wracamy. Wystarczy nam paliwa?
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2015, 18:49
:
U-574 znów oddalał się od miejsca zatopienia Spreewaldu, gdy odebrano kolejną wiadomość z BdU przeznaczoną dla U-41 i U-571:
| Cytat: |
| Od: BdU
Do: U-41 i U-571 Kontynuować poszukiwania. Paliwo dla U-41 będzie wkrótce dostarczone. |
Oprócz tego dwa kolejne U-Booty zameldowały, że będą wracać przez tą okolicę i spróbują odnaleźć rozbitków.
PL_kanaron - 9 Luty 2015, 18:55
:
-Nadaj wiadomość do BdU, że wracamy z powodu braku paliwa i ile będzie nas trzeba holować (o ile trzeba będzie).
PL_CMDR Blue R - 9 Luty 2015, 23:19
:
Smolarz zastanawiał się, czy paliwa wystarczy. Z jego obliczeń wychodziło, że albo wejdą na oparach, albo na silnikach elektrycznych przy obecnym poziomie paliwa. Sztorm mógł jednak zmusić ich do wiosłowania przez ostatnie kilka mil. Nie minęła godzina, gdy odebrano dwie wiadomości. Jedną z dowództwa flotylli, drugą z BdU.
| Cytat: |
| Od: BdU
Do: U-574 Powtarzamy rozkaz. Kontynuować poszukiwania rozbitków |
| Cytat: |
| Od: BdF
Do: U-574 Zabrania się opuszczania kwadratu CE241 i CE272 bez zgody BdU |
U-574 w tym czasie był już poza oboma kwadratami i powrót oznaczał, że na pewno nie wystarczy im już paliwa na powrót bez uzyskania ropy z innego okrętu. I nagle cały ten pomysł wyprawy "siódemkami" do Ameryki wydał się szalony od samej podstawy.
PL_kanaron - 10 Luty 2015, 08:57
:
-Dobra wracamy, na pewno nas będą holować, ale to nie nasz problem...
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2015, 11:35
:
U-574 po raz kolejny pokonywał znane wody oceanu. Jakby na oceanie można było wskazywać charakterystyczne punkty, to można by powiedzieć, że byli tu już kilka razy w przeciągu ostatnich godzin. Ale ocean był taki sam jak zawsze.
Kolejny dzień przyniósł przełom w poszukiwaniach, gdy poprawiła się pogoda. Wachta czujnym okiem wypatrzyła trzy uczepione siebie szalupy z rozbitkami z Spreewaldu. Rozbitków było jednak zbyt wielu, aby móc wziąć ich wszystkich na pokład.
PL_kanaron - 10 Luty 2015, 15:12
:
-Bierzemy tylu na pokład ile się da, resztę na hol. Nadajcie do BdU ilu nie możemy wziąć, że ich holujemy i podaj naszą pozycję.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2015, 16:40
:
Jakie było zaskoczenie kapitana, gdy okazało się, że tylko 12 osób z ratowanych to Niemcy. Resztę stanowili alianccy marynarze ze statków zatopionych przez Kormorana. Było to prawie 30 osób.
W tym czasie BdU wyznaczyło na następny ranek punkt zbiorczy dla uczestniczących w poszukiwaniach.
PL_kanaron - 10 Luty 2015, 16:45
:
-Nadaj wiadomość, do BdU ilu mamy jeńców i zapytaj co z nimi zrobić? Oczywiście naszych na pokład, jeńcy na hol.
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2015, 17:09
:
Ruch w eterze już na pewno dawno zaalarmował pół Royal Navy w okolicy. U-96 dołączył do poszukiwań, a BdU wysłało nowe rozkazy dla kapitana Kanarona:
| Cytat: |
| Zabrać wszystkich rozbitków do punktu zbiórki w dniu następnym |
PL_kanaron - 10 Luty 2015, 17:12
:
-To płyniemy do punktu. Mamy jeszcze troszkę paliwa?
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2015, 18:14
:
(Paliwo macie. Tylko na powrót by brakło)
PL_CMDR Blue R - 10 Luty 2015, 22:08
:
Poszukiwania trwały jeszcze następny dzień oraz kolejną noc. BdU wyznaczyło punkt spotkania w którym spotkało się 7 U-Bootów. U-41, U-70, U-96, U-206, U-571, U-574 i U-652.
W sumie uratowano 20 marynarzy z Spreewaldu oraz około 50 jeńców. Jeńców i marynarzy rozdzielono pomiędzy 5 U-Bootów, zamieniając ich przedziały rufowe i dziobowe w tymczasowe areszty. Z roli okrętów więziennych wycofano tylko U-41 oraz U-571, zgodnie z rozkazem dowództwa. U-41 oraz posiadający pewną nadwyżkę paliwa U-96 uzupełniły paliwo na pozostałych okrętach i zgodnie z nowym rozkazem okręty miały podzielić się na dwie grupy. U-41 i U-571, posiadające tylko marynarzy Niemieckich miały wykonać jeszcze jedno specjalne zadanie (którego treść była zakodowana), podczas gdy reszta miała wracać do Francji.
PL_kanaron - 11 Luty 2015, 08:54
:
-Wracamy.
PL_CMDR Blue R - 11 Luty 2015, 13:44
:
Nie minęło więcej, jak dwie godziny od rozstania z innymi U-Bootami, gdy otrzymano nowe rozkazy:
| Cytat: |
| BdU do U-41, U-571, U-574
Spotkać się w kwadracie CF7933. U-571 i U-574 zamienią się rozbitkami. Kapitan Hiyakintos będzie kontynuował powierzone zadanie z pokładu U-574 |
PL_kanaron - 11 Luty 2015, 15:14
:
-A znają nasz poziom paliwa i torped??? I ciekawe jakie to może być zadanie... No i dwóch kapitanów na jednym okręcie.
PL_CMDR Blue R - 11 Luty 2015, 22:57
:
Zanim U-574 dotarł do wyznaczonej pozycji odebrano kolejne wiadomości z pozostałych U-Bootów o atakach samolotów myśliwskich, pochodzących zapewne z lotniskowca. Wachta zwiększyła czujność, ale U-574 szczęśliwie nie wpadł na samoloty.
Gdy U-41, U-571 i U-574 znów się spotkały i rozpoczęto wymianę "pasażerów", jeńcy zaczynali narzekać, że przerzuca się ich z okrętu na okręt, trzymając na linii frontu, zamiast zabrać do "bezpiecznego" obozu jenieckiego. Na szczęście poza marudzeniem nie wpadły im do głowy żadne pomysły.
U-574 i U-571 wykorzystały fakt, że morze było uspokojone i zacumowały do siebie, podczas, gdy U-41 trzymał się lekko na boku z obsadzonymi działkami przeciwlotniczymi, zabezpieczając wymianę osób między okrętami.
Gdy nadmuchiwany ponton po raz ostatni wrócił z marynarzami, na pokład wszedł także Fregattenkapitän von Hyakintos.
PL_Cmd_Jacek - 12 Luty 2015, 22:06
:
Witam Herr Oberleutnant. Proszę o pozwolenie wejścia na pokład.
Rozumiem, że nie do końca jesteście zadowoleni z mojego przybycia, ale rozkazy są jednoznaczne. Od razu chcę wyjaśnić, nie będę się wtrącał do spraw bieżących związanych z rejsem, ani do sposobu przeprowadzania manewrów ofensywnych jak i defensywnych. Aczkolwiek rezerwuję sobie prawo do ich przerwania, jeżeli uznam, że wpłynie to negatywnie na wykonywane przez nas zadanie.
PL_kanaron - 13 Luty 2015, 10:16
:
Witamy na pokładzie Herr Fregattenkapitän. Jest zgoda na przerwanie ataku jeśli będzie taka konieczność. Jaki kurs?
Finek, czy BdU na pewno wie ile ja mam torped?? Czy z meldowaniem pozycji nadawany jest status jak w SH3 z ilością torped?
PL_CMDR Blue R - 13 Luty 2015, 10:58
:
| PL_kanaron napisał/a: |
| Finek, czy BdU na pewno wie ile ja mam torped?? Czy z meldowaniem pozycji nadawany jest status jak w SH3 z ilością torped? |
Możemy uznać, że wie, jak chcesz. Akurat tego nie uznawałem, że meldujesz, ale możemy uznać, ze zameldowane. Rozkazu to nie zmieni.
PL_Cmd_Jacek - 13 Luty 2015, 11:20
:
Razem z U-41 mamy się udać w pobliże wybrzeża Hiszpanii, gdzie zaczekamy na dalsze rozkazy. Celem Hardegena jest eskorta naszych łamaczy blokady do Francji. W ciągu najbliższych 2 tygodni powinny pojawić się statki. W razie problemów z U-41, mamy podjąć paliwo w jednym z neutralnych portów na południu Hiszpanii, a następnie przejąć ochronę statków płynących do Bordeux.
Jak widzę mamy tylko 2 torpedy. Wyślij proszę zapytanie do BdU, o możliwość dostarczenia nie tylko paliwa, ale i torped.
PL_kanaron - 13 Luty 2015, 11:38
:
-Raczej jedną dziobową (o ile dobrze pamiętam). Hans!
-Ja, Herr Kalun?
-Nadaj prośbę do BdU o możliwość uzupełnienia paliwa i torped.
Oczywiście do neutralnego portu wpłyniemy w nocy
PL_CMDR Blue R - 13 Luty 2015, 11:50
:
| Cytat: |
| OD: FdU XX DO: U-574 XX ZAOPATRZENIE BĘDZIE UDZIELONE W RAZIE PROBLEMÓW U-41 X KONTYNUOWAĆ OBECNE ZADANIE XXX |
PS. Jacuś? Skąd liczba mnoga? Przecież Spreewald już na dnie
I tak. 1 dziobowa.
PL_Cmd_Jacek - 13 Luty 2015, 12:38
:
| PL_CMDR Blue R napisał/a: |
|
PS. Jacuś? Skąd liczba mnoga? Przecież Spreewald już na dnie
I tak. 1 dziobowa. |
A stąd
:
| Rozkazy Hardegena napisał/a: |
| Wiadomość nie mówiła jednak jakie. Kapitan Reinhard Hardegen z U-41 pokazał jednak Andrasowi własne rozkazy. U-41 miał za tydzień stacjonować w okolicach Azorów. W przeciągu kolejnego tygodnia-dwóch spodziewano się tutaj dwóch łamaczy blokad. Jeden z nich, Spreewald, był już na dnie. Drugi (według rozkazów oba) miały następnie być eskortowane przez U-Boota do Bordeaux. Użycie U-Boota jako "prowizorycznego" eskortowca wydawało się niezbyt dobrym pomysłem. |
PL_CMDR Blue R - 13 Luty 2015, 13:18
:
No i czytamy ze zrozumieniem
U-41 ma rozkazy odprowadzić obie jednostki, ale jedna potem zostaje przez U-571 zatopiona
PL_kanaron - 13 Luty 2015, 20:32
:
-Płyniemy w pobliże wybrzeży Hiszpanii.
PL_CMDR Blue R - 14 Luty 2015, 12:38
:
Rankiem 23 stycznia 1942 U-574 przedzierał się przez deszczowe wody na zachód od Hiszpanii. U-41 wieczorem rozpoczął podejście do Vigo i teraz oczekiwano na jego meldunek. Gdyby okrętowi nie powiodło się, oni mieli zająć jego miejsce.
Smolarze dokonali obliczeń i zarówno Francja, jak i porty Hiszpańskie były w zasięgu. Co prawda do bezpiecznego przejścia przez Biskaje (w nocy na powierzchni, za dnia na akumulatorach) przydałoby się trochę więcej ropy, ale przekradanie się w pobliżu brzegów Hiszpanii powinno ich uratować od patroli.
Tuż przed świtem U-41 zameldował się, że wyszedł w morze i kontynuuje zadanie, a dowództwo odwołało U-574, zgadzając się na powrót do Francji.
PL_kanaron - 14 Luty 2015, 12:58
:
-No to wracamy.
PL_CMDR Blue R - 16 Luty 2015, 18:42
:
24 i 1942 U-Boot wpłynął na wody zatoki Biskajskiej. Z każdą godziną zbliżał się czas, gdy U-Boot będzie bezpieczny w doku.
Pierwszy oficer po uzyskaniu raportu od smolarzy zapytał:
-Przygotować amunicję przeciwlotniczą na mostku, czy jak zwykle uciekać będziemy pod wodę?
PL_kanaron - 16 Luty 2015, 20:49
:
-Sprawdzone sposoby są zawsze najlepsze. Czyli zanurzenie.
PL_CMDR Blue R - 17 Luty 2015, 13:31
:
Samoloty raz po raz zmuszały powracającego U-Boota do zanurzenia, pokazując, kto rządzi nad Biskajami. Obaj kapitanowie nie mogli się poczuć bezpiecznie, aż U-Boot w końcu znalazł się w porcie. Działa artylerii przeciwlotniczej i brak ważnych celów w St. Nazarie powodowały, że samoloty wroga nie zapuszczały się aż tutaj.
Choć obaj kapitanowie rwali się na morze, to jednak powrót powodował, że każdy czuł się szczęśliwy, gdy wreszcie wylądowali na lądzie.
Tutaj też skończył się ostatni morski patrol kapitana von Hiyakintosa, który od tej pory wylądował za biurkiem. Erich von Kanaron miał tyle "szczęścia", że lądował za biurkiem tylko tymczasowo... Jednak i jego raportu, ostatniego przed przekazaniem U-574 do 11 flotylli, oczekiwał wciąż Sohler.
PL_kanaron - 19 Luty 2015, 08:57
:
Raport:
Droga do wybrzeży Ameryki odbyła się bez kontaktów z wrogiem.
U wybrzeży zatopiono SS Arabutan 8000 BRT, atak na SS Arundo został uniemożliwiony przez wrogie lotnictwo, które szybko reaguje na wezwania swoich jednostek.
Zatopiono też MS City of New York 8300 BRT i poważnie uszkodzono MS Chrisiat Kudsen.
Ze względu na paliwo postanowiono powrócić do bazy oddając po drodze nadmiar paliwa i torped U-134.
W drodze powrotnej podjęto akcję ratunkową. Uratowano 12 Niemców i 30 aliantów.
Po akcji przyjęto na pokład kapitana Hiyakintosa i udaliśmy się w pobliże wybrzeży Hiszpanii. Po odwołaniu wróciliśmy do bazy.
Łącznie zatopiono 16300 BRT.