Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Po męczącej dla Eryka i nudnej dla reszty podróży, w końcu dogoniliście transportowiec. Jak na razie nic nie wskazywalo na to, że ten punkt jest miejscem , w którym piraci zastawili pułapkę. Może dopiero w drugim punkcie międzyskokowym zastawiali pułapkę?
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 25 Marzec 2019, 13:45, w całości zmieniany 1 raz
Selonianka była zawiedzona. Jeżeli nie było ich tu, albo dopiero ścigali frachtowiec i zamierzali go złapać w połowie układu, albo ryzykowali, że im ucieknie biorąc ciut inny kurs. Istniała też szansa, że nie zaryzykowali zdradzenia się, widząc te pokaźne siły w Vuzsa.... Istniała też szansa, że po prostu wciąż dzielili ostatni łup. Włączyła nadawanie w komunikatorze i powiedziała do Franza i załogi:
-Na razie jest spokój. Wyprzedzamy frachtowiec i lecimy jak zwykły patrol. Poruczniku Franz, zostajecie blisko frachtowca. Spotkamy się przy punkcie wyjścia do kolejnego skoku.
Udało ci się coś wyczuć. Po drugiej stronie gwiazdy coś lub ktoś czekało niecierpliwie. Nie udało ci się ustalić ani ilości ani pochodzenia tych istot.
turlu turlu dla kanarona: 20.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 25 Marzec 2019, 19:11, w całości zmieniany 1 raz
Nieco zafrasowany operator łączności zdał ci raport.
-Sir, nie jestem pewien czy porucznik pilotujący myśliwca nie jest pijany. Mówi, że niecierpliwie wyczuwa drugą stronę gwiazdy. Czy wie pani o co tu chodzi?
Rzut na to cudo: 3
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 26 Marzec 2019, 15:47, w całości zmieniany 1 raz
Selonianka westchnęła. Nigdy nie rozumiała ludzi. "Sir"... Już nawet biorąc ludzkie standardy, był to niewłaściwy dobór słów... Już miała odpowiedzieć podoficerowi, gdy zdała sobie sprawę z tego, co powiedział. Selonianka spojrzała krzywo na operatora, jakby sprawdzając, czy to on nie jest pijany, ale widząc, że nie, spróbowała przeanalizować słowa Jedi... "Niecierpliwie wyczuwa?"... To nie miało żadnego sensu. Chyba, że...
-Suriak - zwróciła się do podoficera - Przekaż panu porucznikowi, że ma zostać blisko frachtowca. Żadnych samodzielących wycieczek.
Podoficer odpowiedział "Tak jest." i przekazał Kanaronowi , żeby nie ruszał się od frachtowca na krok.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Po około dwóch godzinach dotarliście na drugą stronę słońca. {p drugiej stronie nie znaleźliście nic , oprócz kilku krążących wokół słońca asteroid o średnicy kilku kilometrów każda. Razem było ich może z 10 sztuk. nie licząc kilkunastu mniejszych tworzących resztę pierścienia wokół gwiazdy.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
(no to trzymam się planu. Dolatuję do miejsca skoku frachtowca, i kręcimy się na rutynowym patrolu tak, aby do następnego punktu dolecieć 15 minut po frachtowcu)
W momencie, gdy transportowiec minął gwiazdę, z okolic większych asteroid zaczęły wylatywać pinasy, w liczbie 6 za którymi leciał znacznie większy okręt, najpewniej korweta.
Piracki flagowiec.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 81 KB
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
(Na razie wykrywacie, od drugiej misji będę rzucać na wszystko od ilości wrogów do wykrywania przez was)
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Enta co prędzej wróciła na mostek, gdy tylko zameldowano o nowych kontaktach.
-Gdzie jest frachtowiec? - ni zapytała, ni wykrzyknęła, wpadając na mostek - Dajcie mapę na wyświetlacz!
(dla mnie ważna jest teraz odległość... Bo zapewne my-"piraci" i frachtowiec tworzymy trójkąt)
Twój podoficer do spraw taktycznych odpowiedział.
-Kapitan, przekazuję na hologram mapę sytuacyjną. Transportowiec jest dalej niż się spodziewaliśmy, mamy zdecydowanie bliżej do piratów niż do niego. Wykrywam na razie 6 jednostek które DSR* oznaczyła jako pinasy i coś co przypomina rozmiarami korwetę, ale nie rozpoznało tego typu.
*DSR To Databaza Statków Republiki.
CZK-42.png
Plik ściągnięto 0 raz(y) 12.13 KB
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 29 Marzec 2019, 19:05, w całości zmieniany 2 razy
Selonianka spojrzała na pozycje, kręcąc wąsami. Z jednej strony spodziewała się ataku, z drugiej wolałaby złapać piratów z zaskoczenia, niż w otwartej walce. Zajęło to jednak chwilę, po której zaczęła wydawać rozkazy:
-Maszynkownia, zwalniamy do 30 [MGLT, dop. Finka, czyli tyle, co frachtowiec, jak leci wolniej, to do wolniejszej, czyli trzymamy dystans]. Skanery! Potrzebuję informacji o prędkości celów. Chcę wiedzieć, ile mamy czasu zanim widma* wejdą w zasięg laserów (czyt. średni zasięg na mechanikę D20) do frachtowca? (ile nam zajmie na pełnej mocy powinnam wiedzieć, ale tą informację też potrzebuję). Łączność. Przekażcie Je...e... - tu zająknęła się, łapiąc się, że prawie zdradziła, kim jest Franz, choć miała tego nie robić, ale szybko znalazła wyjście - e... Dże też nie pomyślałam! Łączność. Czy my w porucznikiem łączymy się kanałem wojskowym (dop. czyli kodowany, nie do podsłuchania bez specjalistycznego sprzętu), czy cywilnym (dop. czy jego Y-Wing ma wojskowe, czy cywilne systemy łączności)?
*widmo = nierozpoznany okręt. Chyba, że ci goście wprost krzyczą, że są piratami i nadają to w świat]
Do transportowca mieliście bliżej niż do jednostek , które wynurzyły się z okolic asteroid. Jednostki te poruszały się też z podobną prędkością co wasz okręt, choć pinasy pewnie były szybsze niż Neutron Star. Pewnie nie chciały pozostawić za sobą większego okrętu.
(Jednostki wroga mają 40 jednostek do transportowca, wy macie 35. Maksymalny zasięg broni to 20 jednostek w przypadku turbolaserów i 10 dla laserów.)
Po chwili otrzymałaś też informacje od załogi mostka. Mieliście około godziny zanim okręty znajdą się w zasięgu ognia i będą mogły porazić rudowiec jeśli będzie on wciąż szedł tym samym kursem. Jeśli zawrócisz, mniej więcej 10 minut wcześniej zdołasz przechwycić jednostki zanim dojdą do zasięgu swojej broni.
Podoficer łączności po chwili odparł.
-Używaliśmy z Y-wingiem kanału wojskowego, kapitan.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
-Wspaniale - odrzekła Selonianka - Mamy więc prawie gadzinę czasu, zanim widma otworzą ogień. Ogłosić stan alarmu bojowego, ale nie zdradzać tego. Lecimy cały czas, jakbyśmy ich nie zauważyli. Skanery! Meldować natychmiast, jeżeli widma przyspieszą. Łączność. Zawiadomcie porucznika o kontaktach. Niech nie podejmuje żadnych działań. Jak zbliżą się, tak za około połówkę, ma skontaktować się z nami na otwartym kanale, wywołując nas jako imperialny okręt patrolowy i prosząc o wsparcie. Wtedy wykraczamy do gry.
Selonianka uśmiechnęła się. Przynależność do Floty Imperium Galaktycznego dawała jej pewną przewagę, z której mogła skorzystać. Pozostało tylko pytanie, czy napastnicy przygotowali się na taką ewentualność.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum