Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Podróż z CZK-42 do nienazwanego systemu potrwa trzydzieści godzin. W gruncie rzeczy system został dość dokładnie przeczesany i nie miał w sobie raczej więcej niespodzianek. Można było jeszcze pomęczyć komputery w opuszczonej bazie , wrócić do Tarongi, albo sprawdzić informacje już wydobyte z komputerów.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 14 Maj 2019, 19:43, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#2 Wysłany: 15 Maj 2019, 15:14
Sprawdźmy te informacje dodatkowo niech kilku komputerowcy przemęczy i sprawdzi czy czegoś jeszcze nie ukrywają.
Chce porozmawiać z dowództwem drugiej grupy piratów.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pingwin9314 15 Maj 2019, 15:20, w całości zmieniany 1 raz
Przeszukiwanie komputerów i praca odkrywcy musiały zaczekać, ale piraci byli na miejscu. Z drugiej grupy piratów najwyższy stopniem, albo tym co za najwyższą rangę wśród piratów uchodziło, był Barabel o imieniu Barduk. Po przyprowadzeniu w milczeniu patrzył na Dao-Zana.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Pirat popatrzył na niego jak na kogoś niespełna rozumu, po czym zaczął się śmiać. Ukrócił to jeden z pilnujących go strażników, ale mimo to piratowi momentalnie poprawił się humor.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#6 Wysłany: 16 Maj 2019, 15:58
- Uważasz ze potraktujemy Cie jak jeńca wojennego czy jak zwykłego morderce? - Mówiąc to Dao wyciągnął swój vibro topór - Nie będę się patyczkować z tobą. Gadaj kto wam zlecił atak na nasz system i co było waszym celem.
-Spoko. Jak tylko mnie dotkniesz, zeznam , że użyłeś wobec mnie siły do wymuszenia zeznań. Ja dostanę mniejszy wyrok, a ty zajmiesz celę obok. Mi to pasuje. Odparł bezczelnie pirat.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Pirat na te słowa wzruszył ramionami.
-Jeśli bym ci powiedział, kto wynajął nas do ataku na Tarongę, to byś mnie mógł zabić. A tak czeka mnie przesłuchanie, kolonia karna, może Kessel. Nic przyjemnego , ale przeżyję.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#10 Wysłany: 18 Maj 2019, 22:45
Gdybyś był sadzony przez imperium to może by i Ci się należała kolonia karna. Ale nie zostałeś aresztowany przez imperium. W Tarondze za piractwo kara jest śmierć. Jeśli będziesz współpracować kara będzie niższa. Dla nas ważne jest kto dal wam to zlecenie wiec i kara śmierci Cie ominie jeśli się tego dowiemy.
-Gdybym wiedział jaka banda szaleńców żyje na tej planecie , to bym zaproponował wspólne działania, nie próbował was złupić.
Odparł nieźle skołowany pirat.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
-Część chłopaków miała za złe jakieś tam pacyfikowanie ichniego systemu przez Imperium. Czemu wybrali takie zadupie jak Toranga , to nie mam zielonego pojęcia... Co do prawdziwego powodu...
Tu opryszek ściszył głos.
-Słyszałem, że dowódca dostał od mocodawcy kilka ładnych myśliwców po to, by konkretnie atakować transporty z tej planety. Kto to był, ja nie wiem. Możliwe , że się z wami skontaktuje albo wpadnie sam z wizytą, skoro nas pokonaliście. Albo to była tylko plotka.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#14 Wysłany: 24 Maj 2019, 16:55
- Przed chwila powiedziałeś ze wiesz kto was wynajął, twierdząc ze jeśli mi powiesz to Cie zabije, nie nie zrobię tego, natomiast chce usłyszeć odpowiedzi. A wasz dowódca to był który?
-Masz chyba wadę słuchu. Powiedziałem, że zabijesz mnie, jak ci powiem. Nie , że wiem. Sądzę, że jesteś dziwnie krwiożerczy jak na kogoś , kto powinien być niby dowódcą.
Najwyraźniej pirat został przez ciebie przekonany , że nie jesteś tym, za kogo się podajesz.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#16 Wysłany: 25 Maj 2019, 06:53
Dao uśmiechnął się.
- Chciałem zagrać Twoja własną bronią. Ale widzę ze jestem na to zbyt dobry. - Uśmiechnął się i zasiadł za swoim biurkiem. - Zacznijmy od początku. Po co zaatakowaliście Taronge co było waszym celem?
-Zarobek. Nie wakacje przecież. Planeta z niewielką obroną , oddalona od ewentualnych patroli. Prosty cel, choć sądziliśmy, że krążownik jest niesprawny. Odpowiedział więzień.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
-Całym mózgiem operacji był Narud. Miał najwięcej chłopaków pod swoją komendą i najwięcej statków. Niewielką, ale zwartą grupę stanowili ... Telasjanie czy jakoś tak. Ci szukali zemsty za jakieś tam zbrodnie czy czegoś tam, nieźle wyszkoleni ale nie marynarze. Byli żołnierze. Trzecia grupa była moja , byłem wyznaczony przez Naruda na nalot na Torangę. Niezły zysk, małe ryzyko. Nie sądziliśmy, że ten krążownik jest sprawny. No i po drodze znaleźliśmy tą starą bazę wydobywczą.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum